Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.1

[krolowa_nilu]

Napisane przez magnusia

no dobra kupię chustę....

jaką? wiem że temat już był ale żelek nadal daje o sobie znac
jaka długość? jaki materiał? jaka firma? nówka czy śmigana?
kurde jak sobie nie poradze z wiązaniami to perfuzja - melduję się u Ciebie

a w ogóle to dzień dobry

nocka spoko z tym, że mały od 1.30 ze mną spał bo matka przy karmieniu komara przycina a młody korzystając z okazji grzecznie zasnął

Magnusia, najlepiej polską. Nati Baby, Lenny Lamb - to są dwie najbardziej polecane polskie firmy (jakość, surowce, wytrzymałość). Całkiem niezłe chusty podobno ma też Womar i chyba trochę tańsze. Długość - zależy od twoich wymiarów. Czy będziesz nosić tylko ty czy twój mąż też? Ja mam 178 cm, ważę teraz ok. 70 kg () i mam rozmiar L (5,4 m) i jest idealna, z krótszą byłoby mi ciężko. Materiał - to zależy ile kasy chcesz wydać. Są bawełny z domieszkami (np. bambusa czy konopi), ale dla mnie to bardziej taki eko-bajer, dobrze utkana bawełna wystarczy (kupując chustę dobrej firmy masz pewność co do jakości). No i najlepiej używana, bo jest już złamana i lepiej się wiąże. Pamiętam, że Roane wrzucała kiedyś link do forum, gdzie były wskazówki jak dobrze kupić używaną chustę, podpytaj ją jeszcze

[cherubinka]

Hej Dziś w nocy pierwszy raz miałam taką zawieszkę, że nie wiem czy karmiłam 3 razy czy tylko mi się śniło? Dwa podejścia pamiętam, a co z trzecim Najlepsze jest to, że nie karmię na leżąco w łóżku, tylko w drugim pokoju na fasolce ...kojarzy mi się, że przysypiałam w fotelu ...więcej grzechów nie pamiętam
Moja właśnie wisi przy cycu i standardowo już poranny kupal zaliczony

Poza tym myślałam, że może wystarczy ten Floractin przez kilka dni, bo się wyraźnie poprawiło, ale od wczoraj nadal podaję, bo znów zaczął ją męczyć brzuszek.

No i kliknęłam wczoraj KLIK, KLIK, KLIK ...a gdzie do następnej wypłaty

[ejani]

Hej, witam się i ja po weekendzie w sobotę byli moi obaj bracia z przyległościami i mieliśmy ognisko,ziemniaczki z popiołu i kiełbaski a mały spędził ze 3 godziny ns dworze, większość poza wózkiem, za to wczoraj dziwny dzień... praktycznie od rana nie chciał jeść, ciągnął po 2-3 minuty i krzyk (rekord to 10 minit-a normalnie ciągnie kilka razy dziennie po 15-30 plus często raz jeszcze dłużej), bardzo dużo spał, a jak nie spał to... Się bawił, śmiał, gadał itp. I miał kropelkę kataru, więc jak od miesiąca nie wiem czy jest przeziębiony czy nie. Idealna matka

W nocy już było normalnie, a teraz też byłoby, gdyby pociągnął dłużej-już czuję zapchany kanalik i ogólnie pierś przepełniona. (najgorzej że jak nic nie robię to wszystko zalewam, jak tylko natchniona Waszymi historiami podkładam kubeczek-susza)

Gratuluję wszystkich nowych umiejętności i zakupów.

Ja w sobotę przy okazji lekarza w centrum chciałam kupić małemu czapkę wiosenną i cienkie skarpety i w hm nie było działu dziecięcego a w c&a bieda. A mogłam iść do złotych.

Na szczęście od brata dostaliśmy 3 siaty ciuszków (pierwszy raz coś od nich dostaliśmy-myślę że czekali czy będzie u nich chłopak czy dziewczynka), z czego większość ma 2-3 lata, ale akurat i skarpety i czapki były ns teraz, bo tak to mieliśmy albo zimowe,albo za cienkie albo za małe.

Roane, też mam straszny problem z gilami (a w zasadzie Kazio ma, bo to on się drze jakbym go żywcem kroiła)

Lady Aga-


Swoją drogą ciekawe co z naszymi mamusiami aniołkowymi z początku wątku...

Napisane przez gosia261282

Hej.

U mnie... temperatura na minusie.
Ale słońce mocne wyszło,może się ociepli
Nie chcę wracać już do zimowych ciuchów!

A u mnie prawdziwa wiosna

[isia4891]

U nas pada, mój syn nie śpi od 4, a ja buszuje na allegro, kupiłam jeansy i bluzkę z Mayorala za 30 zł, kurtkę na chrzest za 25 zł, zaproszenia zamówiłam.

A to moje łupy z SH 3x8 zł

[senira666]

dobry
za oknem mam szaro-bure niebo i tylko czekam jak lunie... chyba dooopa będzie a nie spacer dzisiaj ...
powoli dochodzimy do ładu z butelkami ale ciężko jest "ustawić" w miarę sztywny rytm jedzenia jak mała domaga się wcześniej. no i nie wiem czy to od mleka (ale takie mam podejrzenie) od piątku Ami robi zielone i śmierdzące kupy... jutro mamy wizytę u pediatry to się o to będę dopytywać. tylko obawiam się że ta moja fanatyczka KP powie mi żebym zaczęła karmić piersią to problemy znikną.
Jeżeli usłyszę taki tekst to już zapowiedziałam TŻtowi że zmieniamy wtedy lekarza.

[magnusia]

Napisane przez krolowa_nilu

Magnusia, najlepiej polską. Nati Baby, Lenny Lamb - to są dwie najbardziej polecane polskie firmy (jakość, surowce, wytrzymałość). Całkiem niezłe chusty podobno ma też Womar i chyba trochę tańsze. Długość - zależy od twoich wymiarów. Czy będziesz nosić tylko ty czy twój mąż też? Ja mam 178 cm, ważę teraz ok. 70 kg () i mam rozmiar L (5,4 m) i jest idealna, z krótszą byłoby mi ciężko. Materiał - to zależy ile kasy chcesz wydać. Są bawełny z domieszkami (np. bambusa czy konopi), ale dla mnie to bardziej taki eko-bajer, dobrze utkana bawełna wystarczy (kupując chustę dobrej firmy masz pewność co do jakości). No i najlepiej używana, bo jest już złamana i lepiej się wiąże. Pamiętam, że Roane wrzucała kiedyś link do forum, gdzie były wskazówki jak dobrze kupić używaną chustę, podpytaj ją jeszcze

dzieki za info co do ceny to jestem w stanie wydać potrzebną kwofe oby tylko chusta byla porządna i bezpieczna. Ja mam 170 cm i też 70 kg więc też rozmiar L? to mówisz że tkana lepsza
no i jeszcze głupie pytanie: szerokość jest zawsze taka sama?

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

ide dziś do pediatry bo te krostki na buzi małego nie zlazły i do tego jeszcze na uszach ma mega suchą skóre. Mam nadzieję że to nie żadna alergia pokarmowa

[celin10]

Witam się po kilku dniach nieobecności mój syn ma humor jak ta pogoda czyli jest pochmurny i dużo płaczący,wiszący przy cycu a ja głodem przymieram ale znalazłam chyba powód jego marudzenia....lubi ssac smoczek aczkolwiek każdy jaki ma różnych firm i kształtów mu coś nie pasi dostałam taki smoczek http://www.otulacz.pl/product/avent-...moczek-dwupak/ i okazał się lekiem na całe zło mały sam usypia bez pomocy moich rąk,lezy w łóżeczku i sie rozglada a ja mam czas nawet na prysznic.fakt że wygląda z tym smoczkiem przekomicznie ale ważne że jemu pasuje i ja mogę odsapnąć chociaz trochę
właśnie się budzi na śniadanko więc mykam do niego do później kobietki i miłego dnia mimo pogody pod psem

[lolita25]

Witam
U nas jak zawsze 2 pobudki w nocy
Pogoda u nas koszmarna pada i wieje....coś ta wiosna się spóźnia
Dziś jedziemy na usg bioderek na 16 a potem po krzesełko i kojec Zaczęłam już kupować letnie ciuszki właśnie dostałam pierwszą przesyłkę

[Kalina27]

Napisane przez lejdi_aga13

hej kochane... sledze Was na FB i powiem Wam,ze strasznie szybko czas leci. Dzieciaczki takie piekne i juz jakie duze!


Co do mnie powoli zaczynamy staranka ale czekamy na 1 okres, choc juz 2 razy bylo bum bum :P :P nawet nie mam jak sprawdzic czy jestem juz w ciazy czy ne bo nie wiem kiedy testowac....ale zatrzymalismy sie na 2 razach-po 1 moj stwierdzil,ze poczekamy na @ bo widocznie nie jestem jeszcze zregenerowana a po 2 bede w PL niedlugo to bd mogla zrobic badania bo tu czekamy na wyniki juz 2 miesiace-i genetyczne i sekcji-i dalej cisza

BARDZO mocno trzymam kciuki za Was!

[malaMigotkAaa]

Ja wykorzystuje fakt ze za oknem paskudnie i sprzatam wszystkie szafki, od rana koncze kuchnie juz prawie 3h jade z koksem naprzemian z guganiem i gruchaniem
potem zabiore sie za szafe albo bajzel pod lozkiem bo to masakra jakas jest. Od porodu nie mam czasy na porzadne sprzatanie. A ja lubialam miec kolorystycznie poukladabe ubrania w szafie . A teraz.... jak wlacze zelazko to jest swieto. Wlasciwie tak rzadko wychodze z domu w innych celach niz spacer z Bobkiem ze adidasy bluza i styknie.

Magnusia u nas male krostki mamy na brzuszku po loveli wykapie w krochmalu i jak nie zejdzie tez ide di pediatry. zawsze sie boje chodzic do lekarzy ze cos bedzie nie tak...

Wczoraj poszlam biegac, lezka w oku sie zakrecila bo byl bieg wiosenny a marzylam wystartowac, ale w polowie bym umarla. Jak maja na czekac az zamkne bieg a 60letba kobitka bedzie miala lepszy czas to podziekowala. Ale tyle ludzi bylo ah szkoda ze nie dalam jeszcze rady

Gorzej ze u mnie wpracy juz calkiem lipa ;(musze szukac po macierzynskim.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez malaMigotkAaa

Ja wykorzystuje fakt ze za oknem paskudnie i sprzatam wszystkie szafki, od rana koncze kuchnie juz prawie 3h jade z koksem naprzemian z guganiem i gruchaniem
potem zabiore sie za szafe albo bajzel pod lozkiem bo to masakra jakas jest. Od porodu nie mam czasy na porzadne sprzatanie. A ja lubialam miec kolorystycznie poukladabe ubrania w szafie . A teraz.... jak wlacze zelazko to jest swieto. Wlasciwie tak rzadko wychodze z domu w innych celach niz spacer z Bobkiem ze adidasy bluza i styknie.

Magnusia u nas male krostki mamy na brzuszku po loveli wykapie w krochmalu i jak nie zejdzie tez ide di pediatry. zawsze sie boje chodzic do lekarzy ze cos bedzie nie tak...

Wczoraj poszlam biegac, lezka w oku sie zakrecila bo byl bieg wiosenny a marzylam wystartowac, ale w polowie bym umarla. Jak maja na czekac az zamkne bieg a 60letba kobitka bedzie miala lepszy czas to podziekowala. Ale tyle ludzi bylo ah szkoda ze nie dalam jeszcze rady

Gorzej ze u mnie wpracy juz calkiem lipa ;(musze szukac po macierzynskim juz na milion procent

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kalina27]

Napisane przez celin10

dostałam taki smoczek http://www.otulacz.pl/product/avent-...moczek-dwupak/ i okazał się lekiem na całe zło mały sam usypia bez pomocy moich rąk,lezy w łóżeczku i sie rozglada a ja mam czas nawet na prysznic.fakt że wygląda z tym smoczkiem przekomicznie ale ważne że jemu pasuje i ja mogę odsapnąć chociaz trochę
właśnie się budzi na śniadanko więc mykam do niego do później kobietki i miłego dnia mimo pogody pod psem

ciekawy ten smoczek, może u nas też by się sprawdził? Jak narazie mój syn preferuje pierś i ewentualnie swoją piąstkę.

[Telka10]

...

[em ma]

Witajcie!
My po fajnym intensywnym weekendzie. Dorotka prawie całe dnie spędzała na dworze. A dzisiejsza noc była boska. Mała spała 8 godzin CIĄGIEM!!! potem zjadła, zrobiła kupę i poszła spać dalej kocham to moje dziecko

Napisane przez JustiLbn

Tak, byłam u Bin Ladena i jeszcze skasował za pieluchę 47 zł, przy czym w aptece kosztuje 25 Idziemy do innego, zdecydowanie!

U nas walki o KP ciąg dalszy. Mała w dzień woli butelkę, a ja nie daję rady odciądać tyle ręcznym laktatorem, mało wyciąga i mała ciągle głodna dlatego dokarmiamy 2x dziennie mm. Ala wije się, pręży, płacze, kwiczy przy cycku. Jestem bardzo skopana i podrapana, bo złości się, że wolno leci. Z butelki leci idealnie. A do tego łóżeczko ją parzy w nogi i wije się jak wąż w nim, wcale nie chce spać, tylko na rękach ciągle.
Chcę ja powoli przestawiać na jedzenie co 2h , bo obecny system to horror! Nie jem, nie piję , nie sikam dopóki mąż lub teściowa nie przyjdą, a teraz pracy w polu jest sporo i nie ma nikogo od rana do wieczora. Mała nie chce sama spać, dziś ją ululałam przy włączonym okapie kuchennym i na mojej klacie właśnie śpi, ale powoli się kręci.
Spacerów dalej nienawidzimy , mimo braku kurtki i czapy dalej ryczy na dworze. Musze spróbować w chuście, bo po domu lubi, ale nie umiem sama wiązać, muszę mieć męża.

Emma ty pisałaś na fejsie, że swoją Dorotkę przestawiałaś na regularne posiłki? Daj znać jak to robiłaś, że poskutkowało. Przeczekiwałaś ryki?

Justi wiedziałam że to ten lekarz on jakieś procenty dostaje za wciskanie tych pieluch.
Co do karmienia-ile ma Twoja mała? Ja zaczęłam swoją przestawiać po 4 miesiącu. Wcześniej dawałam cycka jak chciała. Potem już zrobiła się na tyle "duża" że nie bałam się ją przetrzymać nieco dłużej no i dawała się zagadać i zabawić.
Jeśli chodzi o dwór spróbuj z chustą. Może być też tak że masz dziecko które po prostu nie lubi gondoli bo nic w niej nie widać i jak przesiądziecie się do spacerówki i mała zobaczy jaki świat jest piękny to się wszystko zmieni
Jeśli jeszcze chodzi o karmienie to napisz do mnie na fb to Ci opiszę dokładnie jak to u nas wyglądało, bo ja też byłam wiecznie podrapana przez swoją.

Napisane przez kukurydzianaa

A ja wciąż trzymam ten pamiętny test ciążowy Niby na ulotce jest napisane, żeby nie odczytywać wyniku po 5 minutach, ale mój do tej pory poprawnie wskazuje.

Też mam...sentymentalna się zrobiłam przez tą ciążę i macierzyństwo

Napisane przez lejdi_aga13

Co do mnie powoli zaczynamy staranka ale czekamy na 1 okres, choc juz 2 razy bylo bum bum :P :P nawet nie mam jak sprawdzic czy jestem juz w ciazy czy ne bo nie wiem kiedy testowac....ale zatrzymalismy sie na 2 razach-po 1 moj stwierdzil,ze poczekamy na @ bo widocznie nie jestem jeszcze zregenerowana a po 2 bede w PL niedlugo to bd mogla zrobic badania bo tu czekamy na wyniki juz 2 miesiace-i genetyczne i sekcji-i dalej cisza

Powodzenia

Napisane przez malaMigotkAaa

Beznajdziejny wizaż, cały czas mnie wylogowuje... nie wiem gdzie skończyłam czytać co wejdę muszę się logować na nowo. :[

U mnie to samo...

Napisane przez lolita25

Witam
U nas jak zawsze 2 pobudki w nocy
Pogoda u nas koszmarna pada i wieje....coś ta wiosna się spóźnia
Dziś jedziemy na usg bioderek na 16 a potem po krzesełko i kojec Zaczęłam już kupować letnie ciuszki właśnie dostałam pierwszą przesyłkę

Śliczne ubranka

[Kalina27]

A to mój dwumiesięczny Beniaminek.




Czy mogłabym dostać się do klubu i na nasz profil na fb? Wiem, że jesli chodzi o klub trzeba pytać gosię, aj jesli chodzi o fb, do kogo się zwrocic?

W Gliwicach pogoda beznadziejna, zimno i mokro, spacer bedziemy musieli sobie dzis podarować...

[Negrid]

Napisane przez Messsuah

To ja się Witam z opóżnieniem w nowym wątku

Ktoś stosuje z Was to mleczko ? http://allegro.pl/nan-ha-1-i4078582378.html w sumie patrząc na cene z apteki to niezła okazja

Moja córcia dostawała to mleko w szpitalu, teraz robię jej proszkowy NAN, cena kosmiczna, poszłabym z torbami... no ale wygoda kosztuje


U nas wczorajszy dzień był bardzo niespokojny, mała podsypiała 15/20 minut, często się budziła i była jakaś taka "poruszona" i popłakiwała a trwało to równo do północy - zasnęła i spała do 5.30 bez przerwy później jedzonko i nowy pampek i sen do 9. Na taką noc jest tylko jedna zasada - Łucja musi spać z nami w łóżku mój mąż się burzy okrutnie na to, ale że łóżko mamy 180x200 i cała nasza trójka swobodnie się mieści to nie ma zbyt wiele do powiedzenia - a sam do niej co 2/3 godziny w nocy wstawał nie będzie (jak mała spałaby w koszu lub łóżeczku)

U mnie też dziś brzydko...
a moje rozpuszczalne szwy wewnętrzne coś się nie rozpuszczają a jutro minie 6 tygodni

[forester]

Napisane przez sadlaczyca

Forester, jak u Was kupy? Dalej w porządku? Bo Smerfowi po tym probiotyku jednak się poprawiło i wali na musztardowo Mam tylko problem z podawaniem - podaję rozmieszany z wodą przez strzykawkę (jak dla kota ). Smerf ostatnio nie chce jeść z butli, łyżeczką połowę rozlewa/wypluwa.

tak, u nas kupy jak marzenie trzymanie diety ma sens w moim przypadku priobiotyk właśnie planuje zmienić, żeby trochę innych bakterii wprowadzić

Napisane przez magnusia

ide dziś do pediatry bo te krostki na buzi małego nie zlazły i do tego jeszcze na uszach ma mega suchą skóre. Mam nadzieję że to nie żadna alergia pokarmowa

nie chce martrwić, ale u nas krostki na buzi i suche uszy to była właśnie alergia.

Lejdi cieszę się, że wszytsko u Ciebie dobrze i trzymam kciuki za powodzenie w staraniach!
Królowa za Neli oczko oby obyło się bez operacji!

U nas weekend intensywny, łącznie z przerzuceniem majdanu od moich rodziców do mojego domu (była ostatnie dwa tyg u rodziców bo Tż był w delegacji). Mała chyba odreagowuje przenosiny, bo strasznie jest dziś płaczliwa. no i przy was czuje sie trochę jak zła matka, bo u nas glutki w nosie i charczenie od pewnego czasu, ale ja jestem chora na moją pediatrę i jakoś z tymi glutkami się do niej nie wybieram. Zresztą boję się, że Marysia inne goresze cholerstwo załapie, nim Pani dr raczy nas przyjąć. Średnio gnijemy w poczekalni ok godzine

[magnusia]

Napisane przez malaMigotkAaa

Magnusia u nas male krostki mamy na brzuszku po loveli wykapie w krochmalu i jak nie zejdzie tez ide di pediatry. zawsze sie boje chodzic do lekarzy ze cos bedzie nie tak...




.

no właśnie ja też się boję chodzić do lekarzy
w krochmalu małego nie mogę na razie wykąpać bo cały czas ma smarowaną tą rankę po ropniu i cały czas tam jest dziurka, która zarasta.
Proszek mam taki sam cały czas, płyn też.
Krostki ma na buzi i są niewidoczne- taka kaszka jak się pod światło popatrzy albo ręką dotknie i ma trochę na szyjce i dekoldzie a te już różowe. Wygląda to na potówki które być może złapał w szpitalu bo w sali mieliśmy masakrycznie gorąco.
Krostek nie ma na brzuchu, rączkach, nóżkach itp. Kurde już sobie jakąś ospę albo różyczkę wkręciłam

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez Kalina27

A to mój dwumiesięczny Beniaminek.

ale super chłopaczek

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez Negrid

.
a moje rozpuszczalne szwy wewnętrzne coś się nie rozpuszczają a jutro minie 6 tygodni

eeee lipa już powinny się dawno rozpuścić... lekarz je widział?

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez forester

nie chce martrwić, ale u nas krostki na buzi i suche uszy to była właśnie alergia.

wiem, czytałam o tym... no nic zobaczymy

[malaMigotkAaa]

Magnusia daj znav co ci lekarz powiedzial, bo u mnie tez kaszka sie pojawila, ja jak pisalam wczesniej albo lovela, albo orzechy albo czekolada w duzej ilosci, jadlam wczesniej ale nie tyle. U nas dzien cycka mamy borys je co godzine punktualnie prawie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Le La]

Witam sie w poludnie

Unas weekend bardzo fajny. Spacerki i odwiedziny u przyjaciol No i pogoda piekna. Dzisiaj za to szaro i pochmurno, chyba nici ze spaceru

cherubinka mam taka sama mate, Alkowi sie podoba fajnie, ze mozna te palaki obnizac do roznych poziomow

isia fajne lupy A bylas w tym lumpku z ciuchami z Uk?

Dziewczyny mam glupie pytanie. Kazda z Was dawala na chrzciny zaproszenia? Nawet rodzicom i chrzestnym? No bo dla mnie to jest oczywiste, ze jak sa chrzestnymi, to sa zaproszeni i rodzice, czyli dziadkowie tez wiadomo i sie zastanawiam, czy takim bliskim osobom sie w ogole daje zaproszenia

[Negrid]

Napisane przez magnusia

eeee lipa już powinny się dawno rozpuścić... lekarz je widział?[COLOR="Silver"]

A no nie widział, bo ja nie mam możliwości wyrwać się z domu... ale muszę iść, wiem.

Napisane przez Le La

Dziewczyny mam glupie pytanie. Kazda z Was dawala na chrzciny zaproszenia? Nawet rodzicom i chrzestnym? No bo dla mnie to jest oczywiste, ze jak sa chrzestnymi, to sa zaproszeni i rodzice, czyli dziadkowie tez wiadomo i sie zastanawiam, czy takim bliskim osobom sie w ogole daje zaproszenia

Ja nie dawałam, byliśmy "ustnie" zaprosić moją babcię i dziadka męża, do reszty (moja druga babcia, rodzeństwo tż) dzwoniliśmy (bo oni z zagranicy)
Rodzicom (moim i tż) po prostu powiedzieliśmy chrzest jest wtedy o tej, nie padło nawet jakieś oficjalne sformułowanie, tylko że chrzcimy 5 kwietnia w sobotę o 13, chrzest będzie po Mszy, później do restauracji (w której robiliśmy wesele)
gości mamy 20, to i tak dobrze, bo miało być ponad 40

[Le La]

Napisane przez celin10

Witam się po kilku dniach nieobecności mój syn ma humor jak ta pogoda czyli jest pochmurny i dużo płaczący,wiszący przy cycu a ja głodem przymieram ale znalazłam chyba powód jego marudzenia....lubi ssac smoczek aczkolwiek każdy jaki ma różnych firm i kształtów mu coś nie pasi dostałam taki smoczek http://www.otulacz.pl/product/avent-...moczek-dwupak/ i okazał się lekiem na całe zło mały sam usypia bez pomocy moich rąk,lezy w łóżeczku i sie rozglada a ja mam czas nawet na prysznic.fakt że wygląda z tym smoczkiem przekomicznie ale ważne że jemu pasuje i ja mogę odsapnąć chociaz trochę
właśnie się budzi na śniadanko więc mykam do niego do później kobietki i miłego dnia mimo pogody pod psem

A ten smoczek nie zaslania i nie podraznia noska? Bo nie ma tego wyciecia pod nosek, a chyba bym go kupila Alkowi, bo jemu zaden smoczek nie pasuje kazdym pluje na kilometr

[Hosenka*]

Kupiłam w lumpku śmieszny silikonowy sliniaczek ze zbiorniczkiem na wyplute jedzenie Tommee Tipee za 1zł

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez Le La

Witam sie w poludnie

Unas weekend bardzo fajny. Spacerki i odwiedziny u przyjaciol No i pogoda piekna. Dzisiaj za to szaro i pochmurno, chyba nici ze spaceru

cherubinka mam taka sama mate, Alkowi sie podoba fajnie, ze mozna te palaki obnizac do roznych poziomow

isia fajne lupy A bylas w tym lumpku z ciuchami z Uk?

Dziewczyny mam glupie pytanie. Kazda z Was dawala na chrzciny zaproszenia? Nawet rodzicom i chrzestnym? No bo dla mnie to jest oczywiste, ze jak sa chrzestnymi, to sa zaproszeni i rodzice, czyli dziadkowie tez wiadomo i sie zastanawiam, czy takim bliskim osobom sie w ogole daje zaproszenia

Nie dalismy nikomu zaproszenia.

[Sheperdess]

Napisane przez magnusia

dziewczyny zauważyłam że Adaś zaczął więcej ulewać.Ulewa zystym mlekiem zaraz po jedzeniu- ok ale też ulewa serkiem i to nie małe ilości tylko tak sporo... nie wiem madtwić się czy nie?
Inna sprawa ze on jest strasznie zachłanny i jak je to łapczywie i dużo- odbije uleje i dalej je. Do tego podczas zabaw tak się ekscytuje że przez to machanie kończynami i ogólną fascynację ulewa.
Nie wiem co o tym myśleć... wymioty to nie są bo pod ciśnieniem nie idzie tylko tak się wylewa takie bleee

Mój Adaś ma dokładnie tak samo, czasem tak macha, jakby chciał odlecieć i wtedy przeważnie ulewa, szczególnie po jedzeniu. I tak jak dziewczyny pisały, jeśli dobrze przybiera to nie ma się czym martwić.

Napisane przez Messsuah

To ja się Witam z opóżnieniem w nowym wątku

Ktoś stosuje z Was to mleczko ? http://allegro.pl/nan-ha-1-i4078582378.html w sumie patrząc na cene z apteki to niezła okazja

Dzisiaj poznałam pielęgniarkę, która przeszła samą siebie... zacytuje... " matki karmiące piersią powinny przestać karmić dzieci 2 tygodnie przed szczepieniem i dwa tygodnie po szczepieniu, żeby szczepionka lepiej działała...."

Bardzo ciekawe. Przy tym systemie szczepień w UK musiałabym dawać mieszankę przez 3 miesiące bez przerwy.

Dziewczyny, jakie macie butelki do karmienia? Ja czasem karmię swoim odciągniętym, ale rzadko, bo Mały nie bardzo potrafi pić z butelki. Wypicie 50-60ml zajmuje mu 20 min i trochę nerwów kosztuje. Miałam TT do laktatora, a teraz kupiłam Avent, ale jest mniej więcej to samo. U nas nie sprawdza się zasada, że dziecko woli butelkę. Wcale mu z niej łatwiej nie leci. Odciągam, bo Adam je dość nieregularnie i czasami muszę, żeby piersi nie pękły. Wylewać szkoda, a mrozić czasem nie ma co.

[Negrid]

Napisane przez Sheperdess

Dziewczyny, jakie macie butelki do karmienia? Ja czasem karmię swoim odciągniętym, ale rzadko, bo Mały nie bardzo potrafi pić z butelki. Wypicie 50-60ml zajmuje mu 20 min i trochę nerwów kosztuje. Miałam TT do laktatora, a teraz kupiłam Avent, ale jest mniej więcej to samo. U nas nie sprawdza się zasada, że dziecko woli butelkę. Wcale mu z niej łatwiej nie leci. Odciągam, bo Adam je dość nieregularnie i czasami muszę, żeby piersi nie pękły. Wylewać szkoda, a mrozić czasem nie ma co.

Ja mam butelki lovi ze smoczkiem przepływ 0 i dr brownsa z odpowietrzaczem. Na początku Łucja strasznie szybko piła z lovi co powodowało bóle brzuszka i moja mama kupiła nam tego brownsa. Jadła z niego spokojnie, problem minął. Teraz z lovi już nie ma problemu...

Moje dziecko ma coś takiego jak to maleństwo na zdjęciu ( http://mamzdrowie.pl/wyprysk-atopowy/ )
tylko na łuku brwi z obu stron... no i jak tak czytam to pewnie od mojego wspaniałego bezwartościowego mleka, które jak widać tylko szkodzi. Mam tylko pytanie jak długo to się utrzymuje na skórze (swojego mleka jej już nie dam) smaruje linodermem i chyba kupię jakiś emolient do kąpieli...

[magnusia]

wróciłam od lekarza- Adaś zdrowy, osłuchany, obejrzany- wszystko OK.
Oczywiście nie omieszkał zaprezentować siły swoich płuc stwierdził, że czas na jedzenie, nie ważne że jadł przed wyjściem z domu.
Chciał nie chciał musiałam wywalić cycola w przychodni- dobrze że tam jest taka kanapa w ustronnym miejscu i zakryłam się pieluchą jeszcze. Po jedzeniu zostałam kulturalnie obrzygana przez mojego syna z ogólną radością na jego twarzy- wniosek: musze pakować do torby ciuchy na zmianę dla siebie a nie tylko dla młodego

co do tych krost na twarzy- to potówki i to suche też zmiany potówkowe- dostałam robioną maść z witaminą A do smarowania uszu a buzię przemywać mam nadmanganianem potasu- na szklankę przegotowanej wody jeden kryształek.

W ogóle ta pediatra jest bardzo fajna i wydaje się babka do rzeczy. Kiedy zapytałam o szczepienia powiedziała, że jeszcze za wcześnie, że trzeba po szpitalu odczekać jeszcze ze 2 tygidnie. Dała skierowanie na morfologię i mocz i po tych wynikach zadecyduje czy szczepimy małego.
Przepisała mi jeszcze maść na pupę do smarowania z kwasem borowym.

Pogoda paskudna, zimno jak cholera

[jin]

Napisane przez Negrid

Ja mam butelki lovi ze smoczkiem przepływ 0 i dr brownsa z odpowietrzaczem. Na początku Łucja strasznie szybko piła z lovi co powodowało bóle brzuszka i moja mama kupiła nam tego brownsa. Jadła z niego spokojnie, problem minął. Teraz z lovi już nie ma problemu...

Moje dziecko ma coś takiego jak to maleństwo na zdjęciu ( http://mamzdrowie.pl/wyprysk-atopowy/ )
tylko na łuku brwi z obu stron... no i jak tak czytam to pewnie od mojego wspaniałego bezwartościowego mleka, które jak widać tylko szkodzi. Mam tylko pytanie jak długo to się utrzymuje na skórze (swojego mleka jej już nie dam) smaruje linodermem i chyba kupię jakiś emolient do kąpieli...

Podobno na alergie najlepsze jest karmienie piersia Wiec może nie rezygnuj. Ja przy pierwszym synku szybko zrezygnowałam i żaluje do dzisiaj.

Napisane przez magnusia

dzieki za info co do ceny to jestem w stanie wydać potrzebną kwofe oby tylko chusta byla porządna i bezpieczna. Ja mam 170 cm i też 70 kg więc też rozmiar L? to mówisz że tkana lepsza
no i jeszcze głupie pytanie: szerokość jest zawsze taka sama?

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

ide dziś do pediatry bo te krostki na buzi małego nie zlazły i do tego jeszcze na uszach ma mega suchą skóre. Mam nadzieję że to nie żadna alergia pokarmowa

Mój syn też ma wysypke na plecach klacie twarzy i suchą skórę na uszach i lekarka stwierdziła że to trądzik.
Też jestem na etapie wybierania chusty.

Przyznaję się do podczytywania, to forum jest dla mnie skarbnicą wiadomości.
Pisałam tego posta chyba ponad godzinę, mały ciągle marudzi.

[malaMigotkAaa]

Magnusia dobrze ze to tylko potowki.

Ja posprzatalam caaaala kuchnie wszystkie szafki, potem szafa w sypialni i przedpokoju potem jeszcze jeden.pokoj. padam na pysk

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[celin10]

Napisane przez Le La

A ten smoczek nie zaslania i nie podraznia noska? Bo nie ma tego wyciecia pod nosek, a chyba bym go kupila Alkowi, bo jemu zaden smoczek nie pasuje kazdym pluje na kilometr

nie zasłania,nawet nie dotyka Artura foto ze smokiem:

[Le La]

Napisane przez celin10

nie zasłania,nawet nie dotyka Artura foto ze smokiem:

Oo dzieki za info. Faktycznie nie zaslania No to zamawiam, czeka sie na przesylke 2 tyg.bo to az ze Stanow idzie

magnusia super, ze to nic powaznego. Ale dobrze, ze sie upewnilas, zawsze to czlowiek spokojniejszy.

U nas znowu zaczyna sie wieczor marudy Czy moje dziecie nie moze choc z godzine sie przespac w ciagu dnia

Matko, tak mnie dzisiaj glowa naparza , ze szok

[Hosenka*]

Kacper spał prawie 8 godzin bez żadnej pobudki DOCZEKAŁAM SIĘ - wczesniejszy rekord to 7 godzin. Przedwczoraj zapomniał sobie,że od paru dni nie budził się już ok pólnocy na jedzenie.