O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc X

[arletka1313]

hej.
yssmay ogromne kciukasy,super ze pecherzyki urosły!

ruda ech..i znowu rozstanie,szkoda,przykro ale ty dzielna kobitka, dasz rade,Kostuś tez

aga szkoda mi takich dzieci,niczemu niewinne a chorują, cierpią,straszne!

kluska jak Hania?lepiej?

basiu zdrówka dla dziewczynek.

alez mnie w nocy głowa bolała,najpierw posmarowałam amolem,ale nic nie dało,wyłam z bólu i musiałam wziac apap, ale mam wyrzuty sumienia ze karmie i leki biore,ale małej chyba nic nie bedzie co???
pepkuszek nam dzis odpadł ale mała dalej ma takie miejsce po nim jakby nie wygojone, niewysuszone, tak ma byc? i jakos mi kiepsko spi,marudzi przez sen ale sie nie wybudza.

[iza243]

Napisane przez arletka1313

alez mnie w nocy głowa bolała,najpierw posmarowałam amolem,ale nic nie dało,wyłam z bólu i musiałam wziac apap, ale mam wyrzuty sumienia ze karmie i leki biore,ale małej chyba nic nie bedzie co???
pepkuszek nam dzis odpadł ale mała dalej ma takie miejsce po nim jakby nie wygojone, niewysuszone, tak ma byc? i jakos mi kiepsko spi,marudzi przez sen ale sie nie wybudza.

Spokojnie,apap jest bezpieczny.

za pępuszek.Tak to miejsce tak wygląda,w ciągu paru dni będzie jak normalna skóra.

Jak marudzi ale się nie wybudza spróbuj dać cyca na śpiocha.

[_Kluska_]

Hania ma odparzenie na szyi od tego niewyciągania szyi, miała tam zmarszczkę taką którą trzeba było osuszać po kąpieli. przedwczoraj było jeszcze ok, wczoraj nie kąpaliśmy i nie zajrzałam tam dziś patrzę a taki brud z potu i całe czerwone

[b a r b a r a]

Napisane przez arletka1313

hej.
yssmay ogromne kciukasy,super ze pecherzyki urosły!

ruda ech..i znowu rozstanie,szkoda,przykro ale ty dzielna kobitka, dasz rade,Kostuś tez

aga szkoda mi takich dzieci,niczemu niewinne a chorują, cierpią,straszne!

kluska jak Hania?lepiej?

basiu zdrówka dla dziewczynek.

alez mnie w nocy głowa bolała,najpierw posmarowałam amolem,ale nic nie dało,wyłam z bólu i musiałam wziac apap, ale mam wyrzuty sumienia ze karmie i leki biore,ale małej chyba nic nie bedzie co???
pepkuszek nam dzis odpadł ale mała dalej ma takie miejsce po nim jakby nie wygojone, niewysuszone, tak ma byc? i jakos mi kiepsko spi,marudzi przez sen ale sie nie wybudza.

apap bezpieczny przy karminiu piersia
Tak pepuszek wyglada po odpadnieciu . klask i: za pepuszek

Kluska chyba bedziemy sie wybierac w jeden z tych dni . Mamy ochote pochodzic po Warszawie . Bede wiedziala blizej tych dni

Iza za wizyte
Yss trzymam dbaj o siebie . Jestes na fb. Jesli tak to poszukaj mnie jak mozesz .
Klusia mam nadzieje ze Hania nie bedzie chorowac
Mysiu oby sie nic nie przyplatalo ale zobacz na wszelki wypadek i odrazu sie spytaj o ta luteine ( ja bralam 2 razy dziennie przez chyba 10 dni)
Ruda ale musi u Was byc frajda. Dzielna z Ciebie dziewczyna . Trzymaj sie mocno dzis
Aga no to masz frajde z prowadzenia od czasu do czasu . Ze tyle masz chetnych do prowadzenia wozia
mam nadzieje ze nikogo nie pominelam

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez _Kluska_

Hania ma odparzenie na szyi od tego niewyciągania szyi, miała tam zmarszczkę taką którą trzeba było osuszać po kąpieli. przedwczoraj było jeszcze ok, wczoraj nie kąpaliśmy i nie zajrzałam tam dziś patrzę a taki brud z potu i całe czerwone

o nie i moze dlatego placze . Zasyp moze pudrem albo krochmal z maki ziemnaiczanej zrob i przetrzyj .

[tasia02]

Hej dziewczynki!
Ale lecicie ledwno Was nadrabiam. Ehhh u mnie wyszło łożysko przodujące i musze narazie uważać na siebie> Niby lekarz powiedział ze daje jeszcze 4 tygodnie, moze sie przesunie. Do tego ten cukier w moczu cały czas. Teraz bede miałą obiążenie glukozą to sie wszystko wyjaśni.

Ruda szkoda ze Tż juz musiał jechać. Ale jestes dzielną kobietą. Ja już mówilam ze nie dałabym rady....podziwiam

Kluska moze psmaruj małej tą szyje. Niestety zadarza sie. Nie chciałabyś widziec pupy mojego malucha jak sie kiedys odparzył.... sama rana.

Arletko apap chyba można. Nie zamartwiaj sie. Fajne ze pępuszek już sie goi. Super sobie radzicie

Yss kciuki za was! Teraz będzie tylko z górki

Basiu zdrówka dla was! Oby juz te chorobska odpusciły.

Mysia ja uzywam galaretki aloesowej z forever ale tego nie da sie kupic w aptece. Ale moze faktycznie wybierz sie do gina zeby szybko działać jak to infekcja.

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Hania ma odparzenie na szyi od tego niewyciągania szyi, miała tam zmarszczkę taką którą trzeba było osuszać po kąpieli. przedwczoraj było jeszcze ok, wczoraj nie kąpaliśmy i nie zajrzałam tam dziś patrzę a taki brud z potu i całe czerwone

Spokojnie posmaruj czymś na odparzenia.Ja polecam Nivea krem przeciw odparzeniom.Czasem jak się coś zaczyna robić to po 1 dniu z tym kremem skóra jest jak nowa.

Napisane przez tasia02

Hej dziewczynki!
Ale lecicie ledwno Was nadrabiam. Ehhh u mnie wyszło łożysko przodujące i musze narazie uważać na siebie> Niby lekarz powiedział ze daje jeszcze 4 tygodnie, moze sie przesunie. Do tego ten cukier w moczu cały czas. Teraz bede miałą obiążenie glukozą to sie wszystko wyjaśni.

To odpoczywajOby ci cukrzyca nie wyszła

[b a r b a r a]

Nie pisalam Wam ale w poniedzialek tydzien temu przyjechala szwagierka z dzieckiem. Jej dziecko slaba odpornosc ma i szybko lapie . I mowie ze jestem chora . No dobra posiedzieli godzinke u tescia i pojechali . Ja sie zebralam i pojechalismy po Wiktorie do szkoly a pozniej ze mna do lekarza . Tak o 18 dzwoni Oliwka( dziecko lat 7) ciociu o ktorej bedziecie bo czekamy na Was bo chce sie pobawic z Wiktoria . Wiec ja mowie ze niedlugo . Przeciez jej nie powiem ze ma jechac do domu . Ale Powiedzialam Tz-owi zeby dzwonil taty Oliwki i powiedzial ze mam angine (zeby pozniej nie mieli pretensji bo zarazam )Jak my przjechalismy to juz ich nie bylo . Ale wkorwilam sie okropnie bo tak to nie maja czasu i nie przyjezdzaja a tu jak ja chora i wiedza o tym to zaraz drogi raz przyjezdzaja bo Oliwka ma ochote na zabawe a lekcje kiedy ma odrabiac Wiktoria

[arletka1313]

Napisane przez _Kluska_

Hania ma odparzenie na szyi od tego niewyciągania szyi, miała tam zmarszczkę taką którą trzeba było osuszać po kąpieli. przedwczoraj było jeszcze ok, wczoraj nie kąpaliśmy i nie zajrzałam tam dziś patrzę a taki brud z potu i całe czerwone

moja ma odparzenie w pachwinkach i pod jedną paszka,wczoraj pokazałam położnej i mówiła zeby czesto przemywac woda przegotowaną,w miare mozliwosci jaknajwiecej wietrzyc i smarowac albo sudokremem albo tormentiolem. ale wydaje mi sie ze pudrem jak sie wygio zeby tam sucho było.
tez sie martwie o szyjke bo mała nie chce dac sie tam dobrze umyc i powycierac.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez tasia02

Hej dziewczynki!
Ale lecicie ledwno Was nadrabiam. Ehhh u mnie wyszło łożysko przodujące i musze narazie uważać na siebie> Niby lekarz powiedział ze daje jeszcze 4 tygodnie, moze sie przesunie. Do tego ten cukier w moczu cały czas. Teraz bede miałą obiążenie glukozą to sie wszystko wyjaśni.

Ruda szkoda ze Tż juz musiał jechać. Ale jestes dzielną kobietą. Ja już mówilam ze nie dałabym rady....podziwiam

Kluska moze psmaruj małej tą szyje. Niestety zadarza sie. Nie chciałabyś widziec pupy mojego malucha jak sie kiedys odparzył.... sama rana.

Arletko apap chyba można. Nie zamartwiaj sie. Fajne ze pępuszek już sie goi. Super sobie radzicie

Yss kciuki za was! Teraz będzie tylko z górki

Basiu zdrówka dla was! Oby juz te chorobska odpusciły.

Mysia ja uzywam galaretki aloesowej z forever ale tego nie da sie kupic w aptece. Ale moze faktycznie wybierz sie do gina zeby szybko działać jak to infekcja.

oby to łozysko jeszcze sie przesuneło
odpoczywaj kochana ile mozesz

[b a r b a r a]

Napisane przez tasia02

Hej dziewczynki!
Ale lecicie ledwno Was nadrabiam. Ehhh u mnie wyszło łożysko przodujące i musze narazie uważać na siebie> Niby lekarz powiedział ze daje jeszcze 4 tygodnie, moze sie przesunie. Do tego ten cukier w moczu cały czas. Teraz bede miałą obiążenie glukozą to sie wszystko wyjaśni.

Ruda szkoda ze Tż juz musiał jechać. Ale jestes dzielną kobietą. Ja już mówilam ze nie dałabym rady....podziwiam

Kluska moze psmaruj małej tą szyje. Niestety zadarza sie. Nie chciałabyś widziec pupy mojego malucha jak sie kiedys odparzył.... sama rana.

Arletko apap chyba można. Nie zamartwiaj sie. Fajne ze pępuszek już sie goi. Super sobie radzicie

Yss kciuki za was! Teraz będzie tylko z górki

Basiu zdrówka dla was! Oby juz te chorobska odpusciły.

Mysia ja uzywam galaretki aloesowej z forever ale tego nie da sie kupic w aptece. Ale moze faktycznie wybierz sie do gina zeby szybko działać jak to infekcja.

duzo odpoczywaj . oby nie bylo cukrzycy

[PannaMagda]

Hej dziewczyny

Ja siedzę znów w delegacji (mam nadzieję, że to ostatnia w tym tygodniu i miesiącu )
Ewcia.. ale z Ciebie jest silna kobieta ale dajecie super radę sobie z Kostellem jeszcze chwila moment i znów będziecie razem
Arletka gratulacje za pępek :P
Yss mocno kciuki za Was trzymam ! i podziwiam
Basia.. zdrowia dla Was dziewczyny

reszta wielki !

[arletka1313]

mała spi a ja sobie poukłądałąm ciuchy w szafie bo juz wszystko do góry nogami było.
pierwszy raz w zyciu zapomniałam zapłacic rachunki,nigdy mi sie to nie zdarzyło.wczoraj przychodzi na tv info ze upływa termin płatnoscipytam tz czy zapłącił, a on ze nie bo zawsze ja sie tym zajmuje, ech...no i dzis opłaciłam wszystko.


dzis moja córeczka kończy 2 tyg

[_Kluska_]

Dzięki dziewczyny na razie sudocream bo to miałam w domu. Zobaczę co dr powie, o 14 wizyta z kaszelkiem. Dobrze, że zauważyłam teraz bo jakby wyszło to u lekarza to chyba bym się pod ziemię zapadła

Arletko można apap albo czysty paracetamol. Pepuszek jest ok, tak właśnie wygląda

Tasiu o rany łożysko przodujące to niefajna rzecz oby się przesunelo na bok

Mysiu dobrze, że masz wizytę u gin. Niech sprawdzi czy to nie infekcja i przy okazji wyjaśni co i jak z lutką

[arletka1313]

Napisane przez b a r b a r a

Nie pisalam Wam ale w poniedzialek tydzien temu przyjechala szwagierka z dzieckiem. Jej dziecko slaba odpornosc ma i szybko lapie . I mowie ze jestem chora . No dobra posiedzieli godzinke u tescia i pojechali . Ja sie zebralam i pojechalismy po Wiktorie do szkoly a pozniej ze mna do lekarza . Tak o 18 dzwoni Oliwka( dziecko lat 7) ciociu o ktorej bedziecie bo czekamy na Was bo chce sie pobawic z Wiktoria . Wiec ja mowie ze niedlugo . Przeciez jej nie powiem ze ma jechac do domu . Ale Powiedzialam Tz-owi zeby dzwonil taty Oliwki i powiedzial ze mam angine (zeby pozniej nie mieli pretensji bo zarazam )Jak my przjechalismy to juz ich nie bylo . Ale wkorwilam sie okropnie bo tak to nie maja czasu i nie przyjezdzaja a tu jak ja chora i wiedza o tym to zaraz drogi raz przyjezdzaja bo Oliwka ma ochote na zabawe a lekcje kiedy ma odrabiac Wiktoria

bo to tak zawsze jeste.nie denerwuj sie, nie ma czym.
ja np mam kuzynke,mieszka ok km ode mnie, i od slubu nie przyjechałą ani razu,mineły 2 lata,jak sie dowiedziała ze urodziłam,od razu sms ze widziała Lenke i musi ja jak najszybciej zobaczyc na zywo. jasne, miło mi, ale 2 lata miała za daleko,wiecznie cos, a teraz to najchetniej w dzień przyjazdu ze szpitala by przyjechała. jak to sie mówi "z rodziną najlepiej na zdjeciu"

[b a r b a r a]

Kochane moje maja Wanessa dzisiaj wola ciagle "mama"
i zaczela mi stac przy luzeczku najlepsze jest to ze potrafi sama sie z pozycji siedzacej podciagnac do stania . A jak ja zostawie przy rogu luzeczka (rog ma za plecami ) to przemaszeruje dupcia po calum luzeczku i sie pozniej podciagnie .
Moja mala kruszynka zaczela raczkowac do przodu

[arletka1313]

Napisane przez b a r b a r a

Kochane moje maja Wanessa dzisiaj wola ciagle "mama"
i zaczela mi stac przy luzeczku najlepsze jest to ze potrafi sama sie z pozycji siedzacej podciagnac do stania . A jak ja zostawie przy rogu luzeczka (rog ma za plecami ) to przemaszeruje dupcia po calum luzeczku i sie pozniej podciagnie .
Moja mala kruszynka zaczela raczkowac do przodu

jeju,ale ci córa rosnie jakie postępy, o matko!

[b a r b a r a]

Napisane przez arletka1313

jeju,ale ci córa rosnie jakie postępy, o matko!

nie obejrzysz sie jak u Ciebie beda takie postepy



za 2 tygodnie

[iza243]

Napisane przez arletka1313

dzis moja córeczka kończy 2 tyg

Jejku już

Napisane przez _Kluska_

Dzięki dziewczyny na razie sudocream bo to miałam w domu. Zobaczę co dr powie, o 14 wizyta z kaszelkiem. Dobrze, że zauważyłam teraz bo jakby wyszło to u lekarza to chyba bym się pod ziemię zapadła

Oby było wszystko ok

Napisane przez b a r b a r a

Kochane moje maja Wanessa dzisiaj wola ciagle "mama"
i zaczela mi stac przy luzeczku najlepsze jest to ze potrafi sama sie z pozycji siedzacej podciagnac do stania . A jak ja zostawie przy rogu luzeczka (rog ma za plecami ) to przemaszeruje dupcia po calum luzeczku i sie pozniej podciagnie .
Moja mala kruszynka zaczela raczkowac do przodu

Jejku jakie to musi być cudowne

Dziś rano jak się tuliliśmy z Domisiem znowu się popłakałam ze szczęścia.A jak sobie tak gada o swojemu,ja go naśladuje a on mi"odpowiada" to po prostu sercemi się rozpływa

[arletka1313]

Napisane przez iza243

Jejku już

Oby było wszystko ok


Jejku jakie to musi być cudowne

Dziś rano jak się tuliliśmy z Domisiem znowu się popłakałam ze szczęścia.A jak sobie tak gada o swojemu,ja go naśladuje a on mi"odpowiada" to po prostu sercemi się rozpływa

ach

[mysia1986]

Napisane przez b a r b a r a

Kochane moje maja Wanessa dzisiaj wola ciagle "mama"
i zaczela mi stac przy luzeczku najlepsze jest to ze potrafi sama sie z pozycji siedzacej podciagnac do stania . A jak ja zostawie przy rogu luzeczka (rog ma za plecami ) to przemaszeruje dupcia po calum luzeczku i sie pozniej podciagnie .
Moja mala kruszynka zaczela raczkowac do przodu

Napisane przez iza243

Dziś rano jak się tuliliśmy z Domisiem znowu się popłakałam ze szczęścia.A jak sobie tak gada o swojemu,ja go naśladuje a on mi"odpowiada" to po prostu sercemi się rozpływa

[iza243]

Napisane przez mysia1986

Kochana i ty się doczekasz takiego cudu

[PannaMagda]

Mamuśki.. jak wy opowiadacie o swoich dzieciach to aż uśmiech się na twarzy pojawia

Ja mam taki etap, że jak wracam od swojej chrześnicy pociągiem.. to zawsze w drodze powrotnej pociągam nosem.. a tu te nasze starania się przedłużają w czasie

[Lila_27]

Cześć
U mnie ciężka noc, obudziłam się o 3 z silnymi mdłościami, przez godzinę nie wyszłam z łazienki, 7 razy musiałam się załatwić... Nie wiem dlaczego później złapał mnie tak silny ból promieniujący od lędźwi przez biodro aż do łydki.. też nie wiem co to mogło być... Zaczęliśmy się szykować się do szpitala, ale wzięłam paracetamol i zaczęło puszczać nad ranem... Wstałam i znów ten cholerny ból.. nie wiem czy to nie rwa kulszowa...
Jeśli znów tak będzie boleć to chyba będę musiała jechać... ale dopiero co wyszłam, nie chcę znów tam siedzieć 2 tygodnie... W ogóle mały tak strasznie się rozpycha, że momentami sprawia mi to straszny ból.. nie spodziewałam się, że koncówka ciąży będzie taka trudna...

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez iza243

Dziś znów deszczowo i mży także zostajemy w domu.

Jak moje dziecko piszczy z radośći

Jutro ide do innej gin na nfz skonsultować ten pęcherz,boje się

W piątek prawdopodobnie mam wychodne i jade do koleżanki na kawe i plotki

Pewnie, że idź skonsultować to.. w takich sprawach nie należy opierać się na tylko 1 opinii..
Fajnie, że wyrwiesz się na ploteczki Ja nie mam tutaj ani jednej znajomej, nie będę nawet miała z kim iść na spacer z wózkiem Mieszkamy tu od 8 m-cy na total odludziu, za sąsiadów mamy tylko działkowiczów.. Moje koleżanki porozsiewane po całej Polsce, spotykamy się raz na ruski rok, ostatnio w listopadzie..

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Ewciu super spędziliście dzień, ja uwielbiam zakupy Szkoda, że TŻ znów wyjeżdża, ale niestety musi zarobić na rodzinę, a w PL niestety ciężko

Kluseczko to TŻ niereformowalny Mówisz mu jak usypiać małą, a ten swoje, normalnie

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez b a r b a r a

Kochane moje maja Wanessa dzisiaj wola ciagle "mama"
i zaczela mi stac przy luzeczku najlepsze jest to ze potrafi sama sie z pozycji siedzacej podciagnac do stania . A jak ja zostawie przy rogu luzeczka (rog ma za plecami ) to przemaszeruje dupcia po calum luzeczku i sie pozniej podciagnie .
Moja mala kruszynka zaczela raczkowac do przodu

Rośnie Ci kruszynka

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Kurczę, ale głodna jestem, po tej nocy chyba wyleciało ze mnie wszystko.. mam mega głodomora W ogóle od powrotu ze szpitala nic nie robię tylko jem i wiecie co? Mam już 8 kg na plusie Może maluch też rośnie i cała ta hipotrofia była błędną diagnozą....

[PannaMagda]

Napisane przez Lila_27

Kurczę, ale głodna jestem, po tej nocy chyba wyleciało ze mnie wszystko.. mam mega głodomora W ogóle od powrotu ze szpitala nic nie robię tylko jem i wiecie co? Mam już 8 kg na plusie Może maluch też rośnie i cała ta hipotrofia była błędną diagnozą....

Miejmy nadzieję, że to tylko błędna diagnoza
ps. życzę więcej tych słodkich-dodatkowych kg

[arletka1313]

Napisane przez PannaMagda

Mamuśki.. jak wy opowiadacie o swoich dzieciach to aż uśmiech się na twarzy pojawia

Ja mam taki etap, że jak wracam od swojej chrześnicy pociągiem.. to zawsze w drodze powrotnej pociągam nosem.. a tu te nasze starania się przedłużają w czasie

doczekasz sie i ty i wszystkie nasze staraczki!
wiem ze frustruje to wszystko ze sie przełuza ale potem jak zobaczysz 2 kreseczki, zobaczysz na usg,poczujesz kopniaczki to zapomnisz o tym.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez Lila_27

Cześć
U mnie ciężka noc, obudziłam się o 3 z silnymi mdłościami, przez godzinę nie wyszłam z łazienki, 7 razy musiałam się załatwić... Nie wiem dlaczego później złapał mnie tak silny ból promieniujący od lędźwi przez biodro aż do łydki.. też nie wiem co to mogło być... Zaczęliśmy się szykować się do szpitala, ale wzięłam paracetamol i zaczęło puszczać nad ranem... Wstałam i znów ten cholerny ból.. nie wiem czy to nie rwa kulszowa...
Jeśli znów tak będzie boleć to chyba będę musiała jechać... ale dopiero co wyszłam, nie chcę znów tam siedzieć 2 tygodnie... W ogóle mały tak strasznie się rozpycha, że momentami sprawia mi to straszny ból.. nie spodziewałam się, że koncówka ciąży będzie taka trudna...

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------


Pewnie, że idź skonsultować to.. w takich sprawach nie należy opierać się na tylko 1 opinii..
Fajnie, że wyrwiesz się na ploteczki Ja nie mam tutaj ani jednej znajomej, nie będę nawet miała z kim iść na spacer z wózkiem Mieszkamy tu od 8 m-cy na total odludziu, za sąsiadów mamy tylko działkowiczów.. Moje koleżanki porozsiewane po całej Polsce, spotykamy się raz na ruski rok, ostatnio w listopadzie..

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Ewciu super spędziliście dzień, ja uwielbiam zakupy Szkoda, że TŻ znów wyjeżdża, ale niestety musi zarobić na rodzinę, a w PL niestety ciężko

Kluseczko to TŻ niereformowalny Mówisz mu jak usypiać małą, a ten swoje, normalnie

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------


Rośnie Ci kruszynka

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Kurczę, ale głodna jestem, po tej nocy chyba wyleciało ze mnie wszystko.. mam mega głodomora W ogóle od powrotu ze szpitala nic nie robię tylko jem i wiecie co? Mam już 8 kg na plusie Może maluch też rośnie i cała ta hipotrofia była błędną diagnozą....

nie chce cie straszyc ale moze porodzik sie zbliza???
ja takie bóle promieniujace przez całą noge miałam w szpitalu przy skurczach.
malutko przybrałąs na wadze,ale potem sie szybciej zgubi
na pewno jest to błedna diagnoza

[PannaMagda]

Arletka liczę na to teraz musi Mysię i Migotkę dopaść a potem mnie będzie słodkie MMM

[mysia1986]

Napisane przez PannaMagda

Arletka liczę na to teraz musi Mysię i Migotkę dopaść a potem mnie będzie słodkie MMM

Ja ciążoopornę ciele jestem Ale może zabieg szpitalny mi pomoże

[zophiee]

hej dziewczyny
Ja dziś miałam aktywny poranek: apteka, małe zakupy na bazarku, potem gotowanie i pieczenie- wzięłam się za babeczki z kruchego ciasta z masłem orzechowym, nutellą, orzechami włoskimi i migdałami...
potem obiad : kuskus, brokuły z sosem serowym i kotleciki z piersi kurczaka

Mam zamiar jeszcze popołudniu wziąć się za zrobienie naleśników na ostro, zobaczymy jak wyjdzie...

Kluska najprawdopodobniej wybierzemy skandynawski model szczepień
Co do Tż, to nie wiem jaką opcję wybrać, czy cierpliwie tłumaczyć, czy ostro opierniczyć
Zastanowie się jeszcze z tym mlekiem modyfikowanym, ale znając siebie nie wytrzymam, i kupię choć 1 małe pudełeczko
a odparzeniami się nie przejmuj, za 2 dni śladu nie będzie, to normalka, skóra dzieci jest wrażliwa i tak reaguje.

Basiu Cieszę się, że już lepiej, grunt to zdrowie zdolna i szybka ta Twoja córcia, pięknie się rozwija
Arletko za 2 tygodnie i za pępuszek
Poczytaj o szczepieniach, tak jak pisała Kluska najgorszy jest ten ksztusiec w skojarzonych, ale za to jak jest 5w1 czy nawet 6w1 to ilość konserwantów podawana jest mniejsza...
Agabi ja też mam traumę autyzmu, pracowałam z takimi dziećmi, i niestety wielu rodziców, mówiło,że po podaniu szczepienia nastąpił regres, albo nawet cofnięcie rozwoju mowy, czy kontaktów społecznych
Współczuję twojej koleżance, niestety realia w naszym kraju są potem takie, że niestety potem te rodziny są zdane same na siebie, znikąd pomocy- ani rekompensaty od firmy farmaceutycznej na rehabilitację ani porządnego zasiłku, ani wsparcia

Ale niezależnie od wybranego modelu szczepień- szczepić się powinno tylko zdrowe dzieci, najmarniej 2 tygodnie po zakończonej infekcji, jeżeli ktoś w domu ma infekcję, a dziecko jest zdrowe, to też odroczyć szczepienie, bo może się rozwijać infekcja, a nie daje jeszcze objawów widocznych( te mogą się pojawić po kilku godzinach, lub następnego dnia)
I jeżeli wystąpią dziwne powikłania po szczepieniu- nawet niewielka zmiana w zachowaniu dziecka( senność, drażliwość) to jest znak, że układ nerwowy odczuł to szczepeinie- wtedy robić większe przerwy niż zalecane, no i odłożyć w czasie szczepienia dodatkowe!

No dobra- tyle w sprawie szczepień.
Ruda jak przeżyliście rozstanie z TŻ? mam nadzieję, że nie przepłaczecie wieczoru Super, że twój syn, mimo dzielącej Was odległości ma taki dobry kontakt z tatą- to pewnie zasługa rytuału skype'owego
Dzięki za porady
Lila to już końcówka- a może tak cię czyści przed porodem? poleż, to może i ta rwa się rozluźni jeszcze troszeczkę, dasz radę!
Yssklask i:kla ski: 3mam mocno kciuki!!! Teraz już musi być dobrze
Panna Magda wracaj Ty z tej konferencji, powodzenia z mieszkaniem
Mysia daj znać po lekarzu co i jak, trzymam kciuki za tą OWU, oby była owocna
Iza Cudny ten twój Domiś- jeden uśmiech i wynagradza Ci wszystko a z tym sięganiem- zdolniacha


A od jutra szkoła rodzenia, mam nadzieję, że nie będzie lipy, i że się dowiem przydatnych rzeczy

[Gianna M]

Hej

Nie mam kiedy zajrzec do was bo najpierw tz sie przeziebil a teraz ja od niedzieli wieczorem katar cieknacy i bol gardla zajadam wit c wapno prenalen i tantum verde chodze w maseczkach po domu i bardzo sie boje o mala na szczescie tylko ja karmie a reszte juz robi tz.

Malutka jest grzeczna bardzo, taki aniolek nam sie zrobil i opanowalismy juz brzuszek wiec jest dobrze

Zakochani jestesmy w niej po uszy a na dodatek odkad jest z nami to i z tz mamy przyplyw milosci

Kluska moja tez na szyi sie zbiera kurz i miala czerwone u nas bepanthen baby masc sie sprawdza super na szyjke tez.A to mala ma kaszelek?

Mysiu dobrze ze tego gina umowilas da najwyzej jakies globsy lub masc

Iza jaki Domis juz dorosly i chwyta zabawki matko ja sie juz nie moge tego doczekac

Yss duze kciuki!

Lila jak ci ten bol nie minie jedz do szpitala nie ma co lekcewazyc no i to oczyszczanie twoje tez podejrzane moze cos sie rusza

Ewciu co za wredota jedna zawsze wie kiedy przylez:/

Mala zjadla i usnela wiec ide i ja kimac zeby mi szybciej przeszlo, bardzo mi was brakuje, podczytuje co dzien ale nie mam kiedy odp. Teraz jak juz wyzdrowieje i mala nadal bedzie takim aniolkiem to bede miec wiecej czasu, buziaki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[PannaMagda]

zophiee ale mi smaka narobiłaś mniam mniam aż ślinotoku dostałam :P
Powodzenia na szkole rodzenia daj znać czego nowego się nauczyłaś

Ja siedzę jak na szpilkach i czekam na wiadomość od tego mojego mężczyzny co załatwił..

[Kamildiana]

Kur...wycytowalam was wszystkie i co usunelo mi sie wszystko juz nie bede drugi raz pisac.

Natalia dzisiaj ma dwa miesiace ;-) jak mi to szybko minelo. Pozniej moze pocytuje jak mi corcia pozwoli