Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

[jo_asiek]

vea - cudne fotki super ten motyw przewodni wesela mieliście

karolson - mi się udało moją suknię sprzedać kilka miesięcy po weselu... szkoda tylko, że za kilka razy mniej niż ją kupiłam, no ale zawsze to coś aż znów sobie pooglądałam swoje fotki ze ślubu

[maharet1092]

my mamy stara pralke i ona najwiecej pradu ciagnie, ale nie chce sie jakos zepsuc, mimo, ze chuczy i trzeszczy ciagnie dalej skubana

[kasiuni_a]

Napisane przez LaLoca

A najważniejsze! Majusia kończy właśnie pół roczku !!!! kiedy to zleciało a ja nadal KP Kto by pomyślał, że się uda rozbujać, a jednak... w K. aktualne zdjęcia

najlepsze życzenia dla Majeczki, dużo zdrówka

Napisane przez teacherka

Zaatakowana przez ptaka :P

ślicznego ptaka

Napisane przez 87czarna

Szmatka sensoryczna
Na drugim zdjęciu widać jak Julia jest nią zainteresowana

kolejna utalentowana mamuśka

Napisane przez Isabell12

dziewczyny czym obcinacie swoim dzieciom pazurki, bo mnie dzisiaj taka operacja czeka, Do niedawna robiłam to malutkimi nożyczkami takimi z ostrymi czubkami delikatnie małemu obcięłam, ale teraz jak sie tak wierci to po prostu się boję, mam też takie zaokrąglone na końcach ale tym cholers...em nawet sobie bym nie potrafiła obciąć a co dopiero takie malutkie paluszki


policzanka cześć

obcinam od początku nożyczkami z zaokrąglonymi końcami i jak Miłek nie śpi, żal by mi go było budzić, a na pewno by się obudził w czasie obcinania paznokci

Napisane przez Isabell12

A co do tematu ślubnego, to u was też jest taka tradycja, że jak młody jedzie do panny młodej to jej znajomi gdzieś po drodze stawiają taką"bramę" ( najczęściej to stół i kwiatki, które później on dostaje w prezencie)i musi on wykupoić sobie przejazd no .......za flaszeczki oczywiście[COLOR="Silver"]

jest ale teraz to głównie okoliczni żule robią takie bramki żeby flaszkę za darmoszkę dostać

Napisane przez Poziomkowa89

No jestem w szoku, mam spacer marzenie za sobą!
Oby ostatnie niepowodzenia były wynikiem jakiegoś skoku
Normalnie Leo był taki grzeczny, że szok. Wzięłam go wyspanego dałam dwie zabawki, zrobiłam na pół siedząco i w końcu byłam na spacerze bez wrzasków! Poszłam kawałek ale jak stwierdziłam że zapowiada się miły spacer to wróciłam po piesa(mamy bernardyna) no i było bardzo milutko, potem poszłam na chwilę do ogrodu (ale tylko się wpieniłam, bo mam kreta na rabacie) no i wróciłam bo myślałam, że leo zrobił kupkę, ale mnie nabrał
W związku z powyższym o 15 będzie spacer nr 2, bo o 14 pośpi pewnie z godzinkę...

super
mam nadzieję, że drugi spacer był równie udany

Napisane przez Madziuchna27

Dziewczyny, to Gabryś z You Can Dance Nie oglądałyście? Ja namiętnie, bo to były czasy, kiedy dużo osób z Białegostoku było zawsze w finale

no przykro mi, jestem jakaś zacofana

[Snow_White1]

Napisane przez policzanka

tak, na wszelakie głosy reaguje.zauwazyłam ze zawsze jak ma cos w buzi to cos,,powie,,przewaznie to sie dzieje w trakcie podawania posiłku łyzeczką i tylko wtedy.nie wiem czy to normalne..musze wejsc na yt i poszukac jak to te gaworzenie tak naprawde wygląda

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------



wiem,wiem

Mój się w ciągu ostatniego tygodnia rozgadał. Teraz gada "bla bla bla" i "me me me", co brzmi trochę jak "mama"

[maharet1092]

A lodowka i zamrazarka stoja w takim przedsionku i tam jest chlodniej wiec mniej pradu troche idzie.Ciekawe ile ciagnie blender?

[misia332]

Napisane przez maharet1092

A lodowka i zamrazarka stoja w takim przedsionku i tam jest chlodniej wiec mniej pradu troche idzie.Ciekawe ile ciagnie blender?

no ale przeciez nie używasz go przez 10 minut nawet chyba

[Snow_White1]

Napisane przez logoasia

marcin zdrowy

[misia332]

zaczynam odczuwać skok 23-26 tydzień.

[kaska87]

ejjjjjjjjjjjj co to ma być?! wtf?! 4 strony do nadrobienia my się szlajaliśmy po bankach- tropimy wyrok- kredyt na mete, teraz u rodziców jestem później nadrobię

[maharet1092]

Napisane przez misia332

zaczynam odczuwać skok 23-26 tydzień.

U mnie ten skok juz niby przeszedl, dosc gladko raczej.Poprzednie byly gorsze

[jo_asiek]

Napisane przez misia332

zaczynam odczuwać skok 23-26 tydzień.

wytrzymamy, damy radę może i u nas te problemy ze spaniem i marudzenie to też skok



kurde, znowu mi coś komp szaleje, strony mi się same zamykają w najmniej odpowiednim momencie i nie mam pojęcia czemu :/

[misia332]

Napisane przez jo_asiek

wytrzymamy, damy radę może i u nas te problemy ze spaniem i marudzenie to też skok



kurde, znowu mi coś komp szaleje, strony mi się same zamykają w najmniej odpowiednim momencie i nie mam pojęcia czemu :/

młody odkad sie obudził, non stop płacze. juz nie wiem co robic.

[ladanseuse14]

Snow u nas też bez prądu ciężko, bo ogrzewanie i ciepła woda idzie przez piec, który jest na prąd

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez misia332

młody odkad sie obudził, non stop płacze. juz nie wiem co robic.

Moja od 10 min to samo.

[Aaamelkaa]

Napisane przez logoasia

hejo u nas wszystko dobrze, mamy zawrot glowy podczytujemy coraz co tamu was, pozdrówki
ps. zaliczylismy dzis pierwszy dluzszy spacer od 3 tygodni marcin zdrowy


isabel witaj

hejo
super że Marcinek zdrowy

Napisane przez MsLullaby

Widziałam się dziś z przyjaciółką, ale mi tego brakowało! Fakt, że mały na początku wpadł w histerię na nasz śmiech ale potem już się ogarnęłyśmy i miał świetny humor. Jak wrócę jutro do UK to zrzucę zdjęcia i dam do k. A ona specjalnie przyjechała wczoraj i wraca jutro żeby nas zobaczyć (mieszka w Berlinie) kochana moja cieszę się, że jutro wracam, jednak na swoim to na swoim

fajnie że spotkanie udane
spokojnego lotu

Napisane przez vea7

Dzięki za wyjaśnienie, na to bym nie wpadła W sumie od tego jest śliniaczek

madziuchna, no pewnie, że jest OK
Mój też gada do cyca Albo zaczyna strzelać mamie ramiączkiem od stanika

gorgulek, no się nie dziwię... jak sękacz, to i pewnie inne słodycze dostawała

aniołku, obawiam się, że sorbety będą podobnież jak fontanna czekoladowa chwilową, ale kosztowną atrakcją... no chyba, że ludzie potraktują jako bazę do drinków. Co w sumie nie byłoby takie głupie, o ile soki byłyby niesłodkie i "pijalne" - jakoś moje wspomnienia z sorbetami w Polsce były takie, że było to słodkie i chemiczne. Za to włoskie granity były pyszne

Lampiony fajne, o ile będą klimatem do sali pasowały
A właśnie, apropo klimatu... wydaje mi się, że jeśli styl sielski-anielski, czyli lampionowy to już nie saturatory i podświetlana patera - to bardziej do nowoczesnego albo takiego lata 60 w Ameryce pasują

Albo wybierasz kiecę i pod nią dekoracje, albo motyw przewodni i do tego kiecę Pierwsze wyjście chyba częściej spotykane, ale drugie tez się da - u mnie tak było

Natala, od wczoraj ruszyła akcja "oswajamy podłogę" Maty się nie mogę pozbyć, bo Jaśko ją kocha - ogony do ogryzania, motylki do szarpania, nogi, wokół których można się owinąć no i jeszcze światełka... szał jest normalnie

rusałko, jak Jasiek dzisiaj? Lepiej trochę?

czaszka pokaż obrączki
Gratuluję szkieł

karolson, ja też Zdrowym Brzuszkiem będę robiła ekspozycję

Poziomkowa, albo Filip albo Natalia... mąż wybierał... umowa była taka, że teraz Jaśko (bo chciałam), a potem on nadaje
Super, że kolacja się udała
Jaśko też pluje i robi prrr... z językiem albo bez Ale na buźce nic mu się nie dzieje - jesteś pewna, ze to od plucia?

ooooooooooo te same typy imion co u mnie dla drugiego bobo

Napisane przez Larysa88

Hej
Opalam się właśnie czytając Was na telefonie młoda śpi ale co jakis czas płacze przez sen i śpi dalej hm

Pisalyscie o różnicy wieku między dziećmi i chciałam Wam coś napisać co jakiś czas temu usłyszałam :
"dzieci rok po roku odchowasz sobie, spoko poradzisz sobie, ale nie WYCHOWASZ"
i jak tak o tym myślę to jest w tym jakiś sens
Oczywiście są wyjątki czyli takie grzeczne dzieci jak Miki czy Tusia które może nie sprawiały by problemów przy kolejnym dziecku ale widać na wątku ze więcej jest jednak tych wymagających.
O taka moja refleksja

a ja sie co raz bardziej zastanawiam
mieliśmy zacząć starania od wakacji
ale zaczynać się bac że nie dam rady z dwójką
nie mamy pomocy od rodziców bo nie mieszkają tutaj

Napisane przez misia332

młody odkad sie obudził, non stop płacze. juz nie wiem co robic.

mierzyłaś temp ?

[kasiuni_a]

Napisane przez logoasia

hejo u nas wszystko dobrze, mamy zawrot glowy podczytujemy coraz co tamu was, pozdrówki
ps. zaliczylismy dzis pierwszy dluzszy spacer od 3 tygodni marcin zdrowy


isabel witaj

super, że Marcin zdrowy

Napisane przez MsLullaby

Widziałam się dziś z przyjaciółką, ale mi tego brakowało! Fakt, że mały na początku wpadł w histerię na nasz śmiech ale potem już się ogarnęłyśmy i miał świetny humor. Jak wrócę jutro do UK to zrzucę zdjęcia i dam do k. A ona specjalnie przyjechała wczoraj i wraca jutro żeby nas zobaczyć (mieszka w Berlinie) kochana moja cieszę się, że jutro wracam, jednak na swoim to na swoim

szybko zleciał ten Wasz wyjazd chociaż może Tobie się tak nie wydaje

Napisane przez vea7

Byliśmy dzisiaj na pierwszej z dwóch wizyt u pediatrów
Jaśko zdrowy jak ryba i wreszcie zaczął znowu przybierać
Mamy na liczniku 8275

za wagę

Napisane przez Madziuchna27

Laryska, ja bym chciała tak ze trzy lata różnicy A mój mały już widać, że jest dzieckiem wymagającym. Owszem, są dni, kiedy bawi się sam, bo ja sprzątam (mam wtedy straszne wyrzuty). Ale są dni takie jak dziś, gdzie ponuro na dworze, nie ma jak wyjść, mały spał tylko 40 minut i jest podenerwowany, popiskuje.... Zauważyłam, że jak nie dostaje natychmiast tego, czego akurat chce, np. musi chwilkę zaczekać zanim go wezmę na ręce, to histeryzuje. Mam nadzieję, że nie będzie z tych dzieci, które kładą się w sklepie na ziemi i wrzeszczą Mama moja mówi: Spokojnie, nie dopuścimy do tego

przecież to normalne, że bawi się czasem sam, nie można dziecku 100% czasu zajmować, czasem ma chyba też dość patrzenia na nasze facjaty wg mnie to jest bardzo cenna umiejętność, że umie sam się zabawić
a to, że domaga się wszystkiego natychmiast to też normalne, pewnie większość maluchów tak ma, a co będzie później, czy bunt dwulatka przyniesie rzucanie się w sklepie to już inna sprawa

Napisane przez misia332

zaczynam odczuwać skok 23-26 tydzień.

a ja się pogubiłam w tych tygodniach, nie wiem ile moje dziecko ma

[Aaamelkaa]

wróciliśmy z spacerku ,pół godziny Michaś oglądał budkę a później zasnął więc poplotkowałam z sąsiadką na ławce

[jo_asiek]

Napisane przez misia332

młody odkad sie obudził, non stop płacze. juz nie wiem co robic.

a jak temperatura? w porządku? może to zęby? u nas nie lepiej... Szymek zasnął na rękach po 30 minutach płaczu :/ może pośpi z 30 minut

[Asiek84]

hello

ja cały czas w biegu, tż ma urlop więc ja nie moge sobie ot tak przed kompem siedzieć... hehe ale w piątek już idzie do pracy

nie kupuję jednak puzzli, oświeciło mnie że mamy gdzieś taką mega matę piankową w której przyjechało nasze łoże do sypialni, wyszorowałam ją i położyłam młodemu koc

[misia332]

Napisane przez Aaamelkaa

hejo
super że Marcinek zdrowy

fajnie że spotkanie udane
spokojnego lotu

ooooooooooo te same typy imion co u mnie dla drugiego bobo

a ja sie co raz bardziej zastanawiam
mieliśmy zacząć starania od wakacji
ale zaczynać się bac że nie dam rady z dwójką
nie mamy pomocy od rodziców bo nie mieszkają tutaj

mierzyłaś temp ?

nie ma

Napisane przez kasiuni_a

super, że Marcin zdrowy



szybko zleciał ten Wasz wyjazd chociaż może Tobie się tak nie wydaje



za wagę



przecież to normalne, że bawi się czasem sam, nie można dziecku 100% czasu zajmować, czasem ma chyba też dość patrzenia na nasze facjaty wg mnie to jest bardzo cenna umiejętność, że umie sam się zabawić
a to, że domaga się wszystkiego natychmiast to też normalne, pewnie większość maluchów tak ma, a co będzie później, czy bunt dwulatka przyniesie rzucanie się w sklepie to już inna sprawa



a ja się pogubiłam w tych tygodniach, nie wiem ile moje dziecko ma

ja dzis specjalnie liczyłam.

Napisane przez jo_asiek

a jak temperatura? w porządku? może to zęby? u nas nie lepiej... Szymek zasnął na rękach po 30 minutach płaczu :/ może pośpi z 30 minut

tak w porzadku, slina mu kapie z buzi. teraz ma gryzak i jest cisza.

[tassia]

czesc,
nie mam absolutnie czasu na forum. az mi glupio bo zawsze jestem na biezaco i stukam te posty jak szalona ale od poniedzialku w ogole nie mam czasu. wczoraj odwiedzil mnie tata, potem bylam u kolezabki za krakowem, a dzis wyszlam z mackiem o 8 z domu i wrocilam o 15 30. polazilismy tak, ze mi nogi do pupy wchodza
teraz siedze w poczekalni i pomimo ze jest godzina opoznienia wiem ze nie nadrobie wiec czytam pobieznie
kahunia i ierpliowsc dzieki za sentymentalne wspomnienia. super opisy
papuga az mnie zmrozilo jak przeczytalam twoj koszmar


jestem tak posikana z nerwow ze szok boje sie czego sie dowiem o kregoslupie i operacji i mozliwosci drugiej ciazy. normalnie plakac mi sie chce z nerwow a ja twarda babka jestem

jeszcze w poczekalni wyprowadzila mnie z rownowagi jakas babka podstarzala pindzia wyfryzowana i wymalowana jak z teatru, a czytajaca ambitna prase typu rewia i sukcesy i porazki grrrrr



Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[87czarna]

Napisane przez tassia

czesc,
nie mam absolutnie czasu na forum. az mi glupio bo zawsze jestem na biezaco i stukam te posty jak szalona ale od poniedzialku w ogole nie mam czasu. wczoraj odwiedzil mnie tata, potem bylam u kolezabki za krakowem, a dzis wyszlam z mackiem o 8 z domu i wrocilam o 15 30. polazilismy tak, ze mi nogi do pupy wchodza
teraz siedze w poczekalni i pomimo ze jest godzina opoznienia wiem ze nie nadrobie wiec czytam pobieznie
kahunia i ierpliowsc dzieki za sentymentalne wspomnienia. super opisy
papuga az mnie zmrozilo jak przeczytalam twoj koszmar


jestem tak posikana z nerwow ze szok boje sie czego sie dowiem o kregoslupie i operacji i mozliwosci drugiej ciazy. normalnie plakac mi sie chce z nerwow a ja twarda babka jestem

jeszcze w poczekalni wyprowadzila mnie z rownowagi jakas babka podstarzala pindzia wyfryzowana i wymalowana jak z teatru, a czytajaca ambitna prase typu rewia i sukcesy i porazki grrrrr



Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

Tasiulku,głowa do góry! Wszystko będzie dobrze! Zobaczysz

[tassia]

chcialam sie jeszcze pochwalic ze po 3 masakrycznych mackowych nocach przyszlo lepsze

tzn nie samo ale polozylam sie wczoraj spac chwilke po nim bo po 20 wiec jak sie obudzil mialam sile na "walke" i w efekcie spal bez jedzenia do 5 30
mam nadzieje ze dzis to powtorzymy i wrocimy na stare tory
dalej nie noge sie przyzwycczaic ze dziecko przestalo mi przesypiac noce choc trwa to ponad 2miesiace
o ile 1pobudka jest ok, tak 5to jakas masakra

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez 87czarna

Tasiulku,głowa do góry! Wszystko będzie dobrze! Zobaczysz

dzieki

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[misia332]

tassiu trzymamy za Ciebie obślinione kciuki

[tassia]

ahh i mam bardzo powazne pytanie

nie chce jeszcze Maciusiowi podawac miesa. za ok miesiac kupujemy z tesciowa i mama na spolke cielaka ze wsi to wtedy chcialam zaczac gotowac miesko.

ale rozmawialam z kolezanka i podobno po 6 miesiacu pokarm kobiecy traci zelazo i wtedy dziecko czerpie zelazo glownie z miesa.
i co teraz?
co sadzicie o tym?
moze powinnan zaczac podawac juz to miecho jednak?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jo_asiek]

Napisane przez misia332

tak w porzadku, slina mu kapie z buzi. teraz ma gryzak i jest cisza.

obstawiam, że to zęby

[butterfly20]

Napisane przez ladanseuse14

Ehhhhhhhhhhhhhhhh poodpisywałam i mi się komp zrestartował

Pierdzielę to

vea Twoje fotki zrobiły na mnie OGROMNE wrażenie.

A ja teraz będę dziwna i powiem, że nie lubię koloru zielonego a już ostatnim kolorem jaki bym dała na przewodni, to byłby zielony. To nic osobistego dziewczyny, po prostu nie lubię.

Motylku po fotce, którą dodałaś jak siedzisz na krześle stwierdzam, że Tusia jest bardzo do Ciebie podobna

Zapodajcie więcej fotek ślubnych!

Ehh, zazdroszczę wam. Też bym chciała takie dodawać

eeetam,spoko ja tam nie lubię czerwonego i pomarańczowego,odpadłyby w pierwszej kolejności. róż w drugiej,tzn. ogólnie może być,le nie jako kolor przewodni-dla mnie.najbardziej chciałam fiolet,lecz nie wyszło

Napisane przez Aaamelkaa

hejo
super że Marcinek zdrowy

fajnie że spotkanie udane
spokojnego lotu

ooooooooooo te same typy imion co u mnie dla drugiego bobo

a ja sie co raz bardziej zastanawiam
mieliśmy zacząć starania od wakacji
ale zaczynać się bac że nie dam rady z dwójką
nie mamy pomocy od rodziców bo nie mieszkają tutaj

mierzyłaś temp ?

też chcesz Natalię?

Napisane przez tassia

ahh i mam bardzo powazne pytanie

nie chce jeszcze Maciusiowi podawac miesa. za ok miesiac kupujemy z tesciowa i mama na spolke cielaka ze wsi to wtedy chcialam zaczac gotowac miesko.

ale rozmawialam z kolezanka i podobno po 6 miesiacu pokarm kobiecy traci zelazo i wtedy dziecko czerpie zelazo glownie z miesa.
i co teraz?
co sadzicie o tym?
moze powinnan zaczac podawac juz to miecho jednak?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kciuki

nie wiem,ja jednak podam od połowy kwietnia

[Aaamelkaa]

aaaaaaaaaaa zapominałam Wam napisać
mam koleżankę (poznałyśmy się w szpitalu na sali poporodowej,urodziłam 40 minut po niej i leżałyśmy razem ) która pracuje w prywatnej przychodni i ma duuużo znajomych lekarzy
Karmi synka bebilonem,zapytałam o bebiko, zrobiła rozpoznanie wśród koleżanek z pracy i wszystkie karmią bebiko ,poszła do najlepszego pediatry i powiedział jej że bebiko zawiera więcej witamin i białka i jest wg niego lepsze niż bebilon który jest rozreklamowany i ma puszkę
spróbuje bebiko

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez butterfly20

eeetam,spoko ja tam nie lubię czerwonego i pomarańczowego,odpadłyby w pierwszej kolejności. róż w drugiej,tzn. ogólnie może być,le nie jako kolor przewodni-dla mnie.najbardziej chciałam fiolet,lecz nie wyszło



też chcesz Natalię?



kciuki

nie wiem,ja jednak podam od połowy kwietnia

od zawsze i ja i mąż
Natalia

[butterfly20]

Napisane przez Aaamelkaa

aaaaaaaaaaa zapominałam Wam napisać
mam koleżankę (poznałyśmy się w szpitalu na sali poporodowej,urodziłam 40 minut po niej i leżałyśmy razem ) która pracuje w prywatnej przychodni i ma duuużo znajomych lekarzy
Karmi synka bebilonem,zapytałam o bebiko, zrobiła rozpoznanie wśród koleżanek z pracy i wszystkie karmią bebiko ,poszła do najlepszego pediatry i powiedział jej że bebiko zawiera więcej witamin i białka i jest wg niego lepsze niż bebilon który jest rozreklamowany i ma puszkę
spróbuje bebiko

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------


od zawsze i ja i mąż
Natalia

fajnie,szkoda,że moja żadnego nie chce

[ladanseuse14]

Napisane przez butterfly20

eeetam,spoko ja tam nie lubię czerwonego i pomarańczowego,odpadłyby w pierwszej kolejności. róż w drugiej,tzn. ogólnie może być,le nie jako kolor przewodni-dla mnie.najbardziej chciałam fiolet,lecz nie wyszło

Pomarańczowego też nie lubię
Za to róż i fiolet uwielbiam

btw. już po raz kolejny zrobię dziś Twoją zapiekankę z ciastem francuskim

[Aaamelkaa]

Napisane przez ladanseuse14

Pomarańczowego też nie lubię
Za to róż i fiolet uwielbiam

btw. już po raz kolejny zrobię dziś Twoją zapiekankę z ciastem francuskim

mam ciasto francuskie w lodówce
dajcie przepis