Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[lonely_lady]

Nadrobilam, oczywiście na raty i jak zwykle nie pamietam co miałam odpisać i do czego sie odnieść

Karota- dzieki za pocieszenie, mam nadzieje ze u mnie tez ta @ to jednorwzowa i jeszcze troszke si pociesze jej brakiem

Hump- witamy nie napisze, ze zazdroszcze wycieczki bo to oczywiste choć powiem szczerze, ze mnie teraz to nawet kilka dni w spokoju nad polskim morzem by zadowolilo

Karo- pięknie poukładany dzien. Antos pięknie Ci je i śpi. Moj na obiad jak zje mały sloiczek 125g to jestem happy.

A właśnie ! Co u Happy i Helenki ?

Ash- widziałam, ze Sofcia jednak zjednala sobie jakieś dziecko synka kolezanki super, bo pewnie kolejna batalia by Cie całkiem przybila.

Clo, Pati- Wy pisalyscie o upadku z łóżka, ze powinnam sie oswajać. Ja codziennie mam urwanie głowy z tym Lobuzem. Wstaje przy wszystkim i tylko stanie jest fajne. Trzaskanie szufladami, szafkami, otwieranie drzwi.. Wszedzie wtyka te swoje paluszki a potem ryk.

Marchewka- ojj kochana, znaczenia "nie wolno" to nawet Twój Geniusz jeszcze długo nie zalapie :P albo bedzie udawał ze nie zalapal
A co do gniazdek- my mamy wszystkie zabezpieczone, bo tez wtykal paluszki.
Jedno w garderobie miałam zaklejone taśma zeby szybko odkleic jak mi potrzebne, bo podlaczam do niego żelazko. Jedna z ulubionych zabaw Wiktora to odklejanie tej taśmy ostatnio kawałek nawet zjadł.
Szkoda, ze kawałki w jedzeniu tak pięknie mu nie idą

Cos jeszcze miałam, ale zapomnialam

Zrobiłam dzis sałatkę koperkowa z makaronu ryzowego i właśnie wcinam, delektujac sie długo wyczekiwana cisza


Kuzynka dzisiaj do mnie dzwoniła i oczywiście zadałem jej standardowe pytanie, czy w końcu ma nieprzespane nocki.. A ona , ze nie. Ze mała (5,5 msc) dalej pięknie śpi cała noc ..
Jak dla mnie abstrakcja.. Kiedy ja sie doczekam nocy bez pobudek



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xal]

Napisane przez Ag_nes

A żebys sie nie zdziwila, moj maż mi proponuje wakacje na pogorii (dla nieorientowanych- taki zalew w dąbrowie górniczej z kopalniami w krajobrazie

jade jutro za granice do S-wca, na rozmowe kwalifikacyjna, także trzymaj kciuki

Te wakacje to dojazdowo czy stacjonarnie? Na Sosinie widziałam domki letniskowe

[lonely_lady]

Vil- współczuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xal]

Napisane przez vil84

żebyś wróciła do cywilizacji czy za rozmowę? (sorry Xal )
trzymamy


--
jakaś nie teges jestem ... rano to niewyspanie itp, po południu zadzwoniła moja mama że z babcią źle. mąż się urwał z pracy i nas zawiózł, całe szczęście bo ja chciałam wieczorem jechać. a zdążyłam się pożegnać, babcia umarła kilka min po moim wyjściu z hospicjum. mama była przy niej. nic do mnie nie dociera, Młody się bawi na dywanie a ja ogarnęłam trochę mamie dom i siedzę i się gapię w ścianę

Luzik, u nas przynajmniej po polsku mówią

Przykro mi ... jakoś za szybko to poszło ...

[lonely_lady]

Dodam jeszcze , ze jestem niepocieszona ze nie bedzie nas na zjeździe
Myślałam nawet o tym pociągu, ale nie mogę zrobić tego Tz, nie chce go zostawi samego.. Zwłaszcza, ze ma urodziny za pare dni i chyba w weekend będziemy świętować, bo w tygodniu jest taki zapracowany ze prawie sie nie widzimy


A właśnie, wiem ze są tu same wzorowe gospodynie wiec proszę o łatwy, sprawdzony przepis na pysznego i ładnie wygladajacego torta chce upiec Tz na weekend


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

Zazdroszczę wywczasu i witam jako nowa członkini w klubie wyrodnych pracujących matek:P jak dobrze Cię czytać bo młody jak mnie nie ma to też tak reaguje na powrot ze na chwile sie przytulamy a za chwile siega do zabawek i jak czytam że dzieiciaki niektóre to bez mamy nie zasną czy płaczą to się zastanawiam co źle zrobiłam, że mój mnie nie potrzebuje, ale raźniej mi, że nie jestem sama

w gruncie rzeczy cieszę się że taki jest, i potrzebuje mnie w ilości minimalnej. nie chciałabym żeby I. zasypiał tylko przy mnie itd. a tak moje sumienie wyrodnej matki jest spokojne i zadowolone

Napisane przez maarchewka

A i dziewczyny... Czy już wszystkie dzieci ogarniają zakazy?? Jest kilka rzeczy, a w zasadzie 4 ktorych zabaraniam Wojtkowi - wchodzenie na szafkę pod tv, lapanie rączki od piekarnika, dotykanie gniazdek elektrycznych i ciagniecie za wlosy... i ja juz probowalam roznych rzeczy zeby mu uświadomic ze nie wolno, mowie nie stanowczo, mowie nie wolno, nie można, groże palem, tlumacze dlaczego nie wolno, w skrajnychrzypadkach krzycze albo lekko klapam po lapkach... ale on jakby nie rozumie w ogole idei nie wolno.. nawet nie przestaje na chwile... tak jakbym mowila cokolwiek... jakies propozycje??

I. nie ogarnia. nauczył się za to kręcić głową na nie i się chichra wtedy jak się mówi nie. najgłośniej jak próbuje mi ściągnąć okulary a ja mówię nie. także no..

Napisane przez megusia87

Super że tak dobrze znieśliście rozłąkę
Nic tylko wojaże
Fota z pociągu the best

A jak tamtejsze jedzonko?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

dla mnie super. ale to kraj pełen sprzeczności i różnorodności, i na szczęście zaliczyliśmy różne kuchnie bo np. na samych tych ich chlebko-plackach z warzywkami to ja bym długo nie pociągnęła. zwłaszcza że babranie się prawą ręką było średnio wygodne

Napisane przez Ag_nes

jade jutro za granice do S-wca, na rozmowe kwalifikacyjna, także trzymaj kciuki

Napisane przez vil84

jakaś nie teges jestem ... rano to niewyspanie itp, po południu zadzwoniła moja mama że z babcią źle. mąż się urwał z pracy i nas zawiózł, całe szczęście bo ja chciałam wieczorem jechać. a zdążyłam się pożegnać, babcia umarła kilka min po moim wyjściu z hospicjum. mama była przy niej. nic do mnie nie dociera, Młody się bawi na dywanie a ja ogarnęłam trochę mamie dom i siedzę i się gapię w ścianę

współczuję [']

[XxXJuSstiii]

U nas, mimo, że Bartuś od urodzenia zasypiał wyłącznie przy piersi lub w wózku na dworze to ostatnio jakoś mi wydoroślał i kiedy wychodzę wieczorami (ostatnio 2 razy w tygodniu) to bez problemu zasypia z tatą w ciągu dnia też może mnie nie być i świetnie sobie radzi
Za to jak wracam to piszczy z radości

Cieszy mnie to, zwłaszcza, że każdy mnie straszył że sobie mamincyca wychowam i tyle
W ogóle ostatnio ma świetne relacje z tatą, dogadują się bezbłędnie

[deb]

Napisane przez esskapada

jak dla mnie to masakra! tak jak bym ubraa Natalce sukienke balowa dala chrupka i nie pozwolila zjesc bo sie ubrudzi, no bez sensu, tak jak szlismy do znajomych i chrzestny jej pokazylam chipsy czy cos i mowie ze ma tak nie robic bo to tak jak np dajesz psu do powachania kosc i zabierasz.. bez sensu (takie najprostrze porownanie)

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------



moja wczoraj caly dzien z babcia byla i oczywiscie za lekko ja ubieram bo ma zimne rece i dlatego jest zakatarzona ubrala ja po swojemu i od razu dziecku lepiej.. z tym ze u nas jest chlodne 23 stopnie a u nich jest 25 w gore wiec u nas marznie tak jak mi u nich za goraco.. no ale poprzytakiwalam i juz niech jej bedzie burek..

Bosh moi teściowie i ich córa to samo robią...pokazują Heli rzeczy których nie może dotknąć czy wziąć do buzi i potem wyrywają, nienawidzę tego

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Vil - współczuję

pisałaś o pchaczu - Helena chodzi za nim na kolanach póki co

[esskapada]

Napisane przez maarchewka

Oczywiscie ze mi chodzilo o większe dzieci 3-5 latki

A ja tam chodze na plac zabaw na conajmniej pół godziny, 20 minut na hustawce, albo go bujam albo siadam z nim w nosidle i się bujam razem z nim... potem wsiadamy razem na kurczaka i sie bujamy... potem na zjezdzalnie, potem do piaskownicy... no ja nie mialam takich atrakcji i muszę teraz nadrabiac...

A i dziewczyny... Czy już wszystkie dzieci ogarniają zakazy?? Jest kilka rzeczy, a w zasadzie 4 ktorych zabaraniam Wojtkowi - wchodzenie na szafkę pod tv, lapanie rączki od piekarnika, dotykanie gniazdek elektrycznych i ciagniecie za wlosy... i ja juz probowalam roznych rzeczy zeby mu uświadomic ze nie wolno, mowie nie stanowczo, mowie nie wolno, nie można, groże palem, tlumacze dlaczego nie wolno, w skrajnychrzypadkach krzycze albo lekko klapam po lapkach... ale on jakby nie rozumie w ogole idei nie wolno.. nawet nie przestaje na chwile... tak jakbym mowila cokolwiek... jakies propozycje??

cos mialam napisac.. aa no ja nie pomoge bo moja tez nie kumata

[deb]

A chciałąm Wam jeszcze napisać...szwagierka spodziewa się 3 syna oczywiście mieli cichą nadzieję na córkę
znacie kogoś kto miał 2 synów i trzecie dziecko które się urodziło to dziewczynka tak z ciekawości pytam

[esskapada]

Napisane przez Ag_nes

No ladnie, Kinga w Stanach, Jenny na Dominikanie, Humb wrócila z Indii... Co ja robie w tych zaściankowych Myslowicach ?! Czemu nie zwiedzam, nie poznaje i nie odkrywam zakątków globu ?! czy taki malo istotny powod jak to, że nie mam kasy tak bardzo ma znaczenie i ma prawo wpływać depresyjnie na mój apetyt poznawania świata ?

zapraszam do mnie bilety mozna kupic za grosze a pare dni na wycieczki sie jakos zorganizuje na dluzszy urlop niestety jak ktos nie lubi ciszy i zadupia to szwecja sie nie nadaje

[Magiusa]

Marchewa, u nas Daro kapuje " nie" i "aua" i nawet sam kręci głową na nie, ale w sumie ma to tak średnio dla niego znaczenie. Zwykle na chwilkę przestaje i patrzy na mnie, a później znów próbuje i tak tysiąc razy. Albo jak wie, że nie można ( np.brać kapci do buzi) to bierze do ręki, później się rozgląda po pokoju, jak widzi, że na niego patrzę to robi zdziwioną minę, po czym się uśmiecha i próbuje włożyć kapcia do buzi...także wiesz...niby wie co to zakaz, ale jakby go trochę ignoruje

[humpback]

Napisane przez deb

A chciałąm Wam jeszcze napisać...szwagierka spodziewa się 3 syna oczywiście mieli cichą nadzieję na córkę
znacie kogoś kto miał 2 synów i trzecie dziecko które się urodziło to dziewczynka tak z ciekawości pytam

znam takiego kogoś. tylko że matka chłopców i matka dziewczynki to dwie różne osoby.
i jeszcze mam koleżankę, która ma 2 starszych braci.

[esskapada]

Napisane przez vil84

Hump super że wyjazd Wam się udał zazdroszczę strasznie



hahaha syndrom drugiej ciąży
czekamy na wieści
a masz jakieś zdjęcia usg?



mój mąż się burzy jak mu proponuje wypad na Pławniowice, nad wodę, koło Gliwic
na mnie brak kasy na wojaże wpływa wybitnie depresyjnie, marzy mi się strasznie żeby gdzieś pojechać. mieliśmy jechać do Chorwacji, wszystko zaplanowane, a tydzień przed wyjazdem - dwie kreski i wyjazd odwołany (całe szczęście bo jakbym tam dostała krwawienia to bym na zawał zeszła, tak mnie w miarę szybko w szpitalu uspokoili)



na Przemka zakazy średnio działają



mnie też nie ma mnie pół dnia, Młody z moją mamą, wracam, a ten popatrzy, na rączki a po sekundzie do zabawek



żebyś wróciła do cywilizacji czy za rozmowę? (sorry Xal )
trzymamy


--
jakaś nie teges jestem ... rano to niewyspanie itp, po południu zadzwoniła moja mama że z babcią źle. mąż się urwał z pracy i nas zawiózł, całe szczęście bo ja chciałam wieczorem jechać. a zdążyłam się pożegnać, babcia umarła kilka min po moim wyjściu z hospicjum. mama była przy niej. nic do mnie nie dociera, Młody się bawi na dywanie a ja ogarnęłam trochę mamie dom i siedzę i się gapię w ścianę

jeszcze do Ciebie nie dociera bedzie dobrze trzymajcie sie cieplutko

[diabli]

hej hej, melduje, ze wszystko ok. dzidzia rozwija się prawidłowo, już broi i chowa się przed podglądaniem mamy 8 tydzień. termin porodu 28.10.2014!

[esskapada]

Napisane przez XxXJuSstiii

U nas, mimo, że Bartuś od urodzenia zasypiał wyłącznie przy piersi lub w wózku na dworze to ostatnio jakoś mi wydoroślał i kiedy wychodzę wieczorami (ostatnio 2 razy w tygodniu) to bez problemu zasypia z tatą w ciągu dnia też może mnie nie być i świetnie sobie radzi
Za to jak wracam to piszczy z radości

Cieszy mnie to, zwłaszcza, że każdy mnie straszył że sobie mamincyca wychowam i tyle
W ogóle ostatnio ma świetne relacje z tatą, dogadują się bezbłędnie

zazdroszcze moja drze sie podobno strasznie jak idzie do wieczornego zasypiania, wczorja tz mowil ze darla sie 45 min zanim padla, na rekach zle, przytulona zle, w lozeczku tragedia.. ze mna jakos tak sama zasupia...

[xal]

Napisane przez deb

A chciałąm Wam jeszcze napisać...szwagierka spodziewa się 3 syna oczywiście mieli cichą nadzieję na córkę
znacie kogoś kto miał 2 synów i trzecie dziecko które się urodziło to dziewczynka tak z ciekawości pytam

Kolega tak ma. Jak go poznałam, to miał 2 synów i twierdził, że chcą sobie zrobić córkę, bo on wie jak chłopców bo chciał i ma. No i nr 3 im wyszła córcia, wedle zamówienia.

[esskapada]

Napisane przez deb

A chciałąm Wam jeszcze napisać...szwagierka spodziewa się 3 syna oczywiście mieli cichą nadzieję na córkę
znacie kogoś kto miał 2 synów i trzecie dziecko które się urodziło to dziewczynka tak z ciekawości pytam

hmmm.. u nas ja z siostra i brat jako trzeci, ale u tesciow same chlopy, ale sostra tescia dwoch chlopcow i teraz corka ( wczesniejsza ciaze poronila ) wiec mozna

[xal]

Napisane przez diabli

hej hej, melduje, ze wszystko ok. dzidzia rozwija się prawidłowo, już broi i chowa się przed podglądaniem mamy 8 tydzień. termin porodu 28.10.2014!

P chrzestna ma wtedy urodziny Tak, że wiesz, połowa sukcesu już za wami

[deb]

hehe czyli nie jest to takie rzadkie jak myślałam z tymi 2 synami i córką

Diabli - super że termin już klepnięty

[esskapada]

Napisane przez diabli

hej hej, melduje, ze wszystko ok. dzidzia rozwija się prawidłowo, już broi i chowa się przed podglądaniem mamy 8 tydzień. termin porodu 28.10.2014!

[Ashyshqa]

Napisane przez XxXJuSstiii

U nas, mimo, że Bartuś od urodzenia zasypiał wyłącznie przy piersi lub w wózku na dworze to ostatnio jakoś mi wydoroślał i kiedy wychodzę wieczorami (ostatnio 2 razy w tygodniu) to bez problemu zasypia z tatą w ciągu dnia też może mnie nie być i świetnie sobie radzi
Za to jak wracam to piszczy z radości

Cieszy mnie to, zwłaszcza, że każdy mnie straszył że sobie mamincyca wychowam i tyle
W ogóle ostatnio ma świetne relacje z tatą, dogadują się bezbłędnie

No i to potwierdza teorie, ktore ja znam

Napisane przez deb

A chciałąm Wam jeszcze napisać...szwagierka spodziewa się 3 syna oczywiście mieli cichą nadzieję na córkę
znacie kogoś kto miał 2 synów i trzecie dziecko które się urodziło to dziewczynka tak z ciekawości pytam

Moi tesciowie tak maja

Napisane przez diabli

hej hej, melduje, ze wszystko ok. dzidzia rozwija się prawidłowo, już broi i chowa się przed podglądaniem mamy 8 tydzień. termin porodu 28.10.2014!

Superancko- szykuje sie urwisek

Vil bardzo mi przykro [*]


Sent from my XT1032 using Tapatalk

[karolina2121]

Vil mam zdjecia ale niewiele na nich widać, ciężko dziecko poznać. Zrobię zaraz aktualizację brzucha- to już 25 tydzień

Diabli brawo za wizytę: )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

hej hej, melduje, ze wszystko ok. dzidzia rozwija się prawidłowo, już broi i chowa się przed podglądaniem mamy 8 tydzień. termin porodu 28.10.2014!

to co, na pierwszą stronę?
nie mów, że JUŻ zwiewa? pamiętam u nas 8tc i żelek haribo nieruszający się

Napisane przez Ashyshqa

No i to potwierdza teorie, ktore ja znam

Dlatego też nie żałuję wyborów


Vil

[lonely_lady]

Napisane przez diabli

hej hej, melduje, ze wszystko ok. dzidzia rozwija się prawidłowo, już broi i chowa się przed podglądaniem mamy 8 tydzień. termin porodu 28.10.2014!

Mogę odnieść się bez słów

[vil84]

Napisane przez deb

A chciałąm Wam jeszcze napisać...szwagierka spodziewa się 3 syna oczywiście mieli cichą nadzieję na córkę
znacie kogoś kto miał 2 synów i trzecie dziecko które się urodziło to dziewczynka tak z ciekawości pytam

jak na razie znam cztery przypadki samych chłopców, w tym dwa forumowe (Color, Ada, gdzie jesteście tak poza tym? ) kuzynowi się w maju trzeci chłopak urodzi

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez esskapada

jeszcze do Ciebie nie dociera

w ogóle nie dociera, ogarnęłyśmy z mamą gości na stypę, do obdzwonienia, sprawy do załatwienia ale wszystko jakby o obcej osobie .... pewnie mną trzepnie jak wrócę do domu i zostanę sama.

Napisane przez diabli

hej hej, melduje, ze wszystko ok. dzidzia rozwija się prawidłowo, już broi i chowa się przed podglądaniem mamy 8 tydzień. termin porodu 28.10.2014!

super
bardzo się cieszę, qrcze ja bym chciała a się boję .... tzn. chciałabym nie już ale jak znajdę pracę, ale boję się że zaś problemy, że nie będę się mogła Przemkiem zająć ...

[maluska88]

Napisane przez deb

A chciałąm Wam jeszcze napisać...szwagierka spodziewa się 3 syna oczywiście mieli cichą nadzieję na córkę
znacie kogoś kto miał 2 synów i trzecie dziecko które się urodziło to dziewczynka tak z ciekawości pytam

hehe moja teściowa 2snów i 3 córka i koleżanka ale ona ma 1 z innym facetem..Moj kuzyn ma tez 3 synów i kuzynka tak samo 3 łobuzów.

[diabli]

Napisane przez karolina2121

Vil mam zdjecia ale niewiele na nich widać, ciężko dziecko poznać. Zrobię zaraz aktualizację brzucha- to już 25 tydzień

Diabli brawo za wizytę: )
.

25?! jak Ty to robisz? ekspresowa ciaza.
nie mogę doczekać się końca 1 trymestru, ten 12 tydzień to dla mnie jakiś taki przełomowy.

Vil smutne wieści trzymaj się. zazdroszczę Ci, ze zdazylas się z babcia pozegnac.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

to co, na pierwszą stronę?
nie mów, że JUŻ zwiewa? pamiętam u nas 8tc i żelek haribo nieruszający się

tak na pierwsza
zwiewał, albo jest taki mini, ze go namierzyć nie mogliśmy gubi się biedaczek z wielkiej otchłani mojego brzucha zelek jak najbardziej ruchliwy, widziałam nawet jego jelitka wystające poza brzusio

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez vil84

jak na razie znam cztery przypadki samych chłopców, w tym dwa forumowe (Color, Ada, gdzie jesteście tak poza tym? ) kuzynowi się w maju trzeci chłopak urodzi

moje znajome tez tak maja, jedna trzech synow, druga trzy corki. kiedy obie planowaly 3 ciaze smialysmy się w pracy, ze powinny się wymienić mezami nie posluchaly hehe.

Napisane przez vil84

super
bardzo się cieszę, qrcze ja bym chciała a się boję .... tzn. chciałabym nie już ale jak znajdę pracę, ale boję się że zaś problemy, że nie będę się mogła Przemkiem zająć ...

ja teraz chyba coraz bardziej się boje Nela będzie jeszcze dzidziusiem, wiec nie będę mogla powiedzieć "kochanie idz się pobaw, bo dzidziuś placze" :P po cichu licze na to, ze uda nam się ja przed porodem odpieluchowac (niech już zacznie siedzieć...), byłoby lzej. to będą ciężkie 2-3lata, ale później jedno przedszkole, jedna szkola jakos to ogarniemy.
podczytywalam trochę ten watek październikowy i posty dziewczyny, która spodziewa się trojaczków. kurcze, to dopiero kosmos. oni nie planowali ciąży, nie myśleli o dzieciach. dowiedziała się z zaskoczenia, bo zemdlała w pracy i na pogotowiu zlecili badania teraz w ich zyciu wielka rewolucja, zmiana mieszkania...planowali sobie zycie dwóch dorosłych plus kot, a tu taka niespodzianka (dwojka jednojajowa i jedno dwu).

[karota11]

Napisane przez vil84

pospaliśmy 1,5 h. dobre i to. chociaż miałam nadzieję na 3 h po takiej nocce ale chyba kupa Młodego obudziła



Przemek lubi ostatnio:
- http://www.bangla.babyonline.pl/opin...zy-domek-32730 świetny jest, wszystko w nim gra, Młody ciągle coś odkrywa np. chrapiącego pana albo kibelek który spuszcza wodę
- poza tym bawi się namiętnie gąsienicą z FP - http://www.opineo.pl/opinie-693157-f...rka-n1197.html
dostał na chrzciny we wrześniu i ją uwielbia
- klocki mamy takie:
http://www.smyk.com/fisher-price-pie...y-dla-dzieci-p
ale co Przemek kocha najbardziej - foremki z ikei - jesli jeszcze dostanie od razu klocki i piłeczki o mam go z głowy na pół h
próbuje wkładać klocki do otworów, ale na razie nie bardzo mu to wychodzi, wkłada klocki do foremek, ustawia wieżyczki, kombinuje jak powkładać do siebie foremki żeby pasowały - to mu super już wychodzi
http://www.bangla.babyonline.pl/opin...a-mula-foremki

aha, ze wszystkim wygrywają książeczki z twardymi kartkami, co chwila przerywa zabawę i pełza do mnie żeby pokazywać mi obrazki

ooo przyczaiłaś się na odkrywczy domek? ja nadal poluję ile dałaś jeśli mozna wiedzięc ?

Napisane przez ankaaa206

jakbym czytała o moim, i do tego jeszcze piski radości jak widzi inne dzieci
karolina za ułozenie dnia, fajnie że tak długo śpi u nas znowu dni z 2 drzemkami, już nie ogarniam tego mojego dziecka
maluśka a zęby
karota Niki boi sie i nie kuma tego bujaczka
salv u nas też powrót cyca, nic mu nie smakuje, ani jego ulubione obiady z hippa ani jak ja coś ugotuje ani blw, tylko mleko, mleko i mleko...

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------


ja bym pchacza nie kupowała, drogie to i pobawi się chwile i pewnie rzuci w kąt, jak już to taki drewniany wózek/auto przyda się potem do wożenia misiów
u nas mały bawi się najlepiej wszelkiej maści piłkami, z kolcami, piszczącymi, dużymi, małymi - gania je po pokoju, no i niezawodny stolik edukacyjny z FP, dostał go jak mial 5 miesięcy i codziennie się nim bawi, piramidka z kółek, kubeczki z ikea, teraz czaję się na drewniane klocki żeby kupić, no i standardowo książeczki i pluszowe misie
ostatnio pękałam z dumy z tego mojego szkraba: powiedziałam malemu by przyniósl mi misia, to poraczkował na drugi kniec pokoju, pchał go i na końcu z wielkim uśmiechem mi go podał - powtórzył to potem z piłką i telefonem - normlanie szczęka opada jak wiele już rozumie

zdolniaczek

Napisane przez ankaaa206

jeśli macie kaufland polecam piaskownicę za 33 zł z pokrowcem i huśtawkę na haki za 27 zł

ooooo fajna ta piaskownica? kupiliście? a miał być też taki bujak, jakby konik dla dwóch osób?

Napisane przez karolina2121

aa to Ty w Indiach byłaś wiedziałam, że zazdroszczę Ci tej wycieczki ale nie pamiętałam gdzie pojechałaś

dzięki, że pytasz w moim brzuszku świetnie, maluch fika, rozpycha się i kopie a za tydzień wizyta... tylko nie pamiętam którego dnia

rozpycha się, kopie, jakie to cudowne było

Napisane przez lonely_lady

Nadrobilam, oczywiście na raty i jak zwykle nie pamietam co miałam odpisać i do czego sie odnieść

Karota- dzieki za pocieszenie, mam nadzieje ze u mnie z ta @ to jednorwzowa i jeszcze troszke si pociesze jej brakiem

Hump- witamy nie napisze, ze zazdroszcze wycieczki bo to oczywiste choć powiem szczerze, ze mnie teraz to nawet kilka dni w spokoju nad polskim morzem by zadowolilo

Karo- pięknie poukładany dzien. Antos pięknie Ci je i śpi. Moj na obiad jak zje mały sloiczek 125g to jestem happy.

A właśnie ! Co u Happy i Helenki ?

Ash- widziałam, ze Sofcia jednak zjednala sobie jakieś dziecko synka kolezanki super, bo pewnie kolejna batalia by Cie całkiem przybila.

Clo, Pati- Wy pisalyscie o upadku z łóżka, ze powinnam sie oswajać. Ja codziennie mam urwanie głowy z tym Lobuzem. Wstaje przy wszystkim i tylko stanie jest fajne. Trzaskanie szufladami, szafkami, otwieranie drzwi.. Wszedzie wtyka te swoje paluszki a potem ryk.

Marchewka- ojj kochana, znaczenia "nie wolno" to nawet Twój Geniusz jeszcze długo nie zalapie :P albo bedzie udawał ze nie zalapal
A co do gniazdek- my mamy wszystkie zabezpieczone, bo tez wtykal paluszki.
Jedno w garderobie miałam zaklejone taśma zeby szybko odkleic jak mi potrzebne, bo podlaczam do niego żelazko. Jedna z ulubionych zabaw Wiktora to odklejanie tej taśmy ostatnio kawałek nawet zjadł.
Szkoda, ze kawałki w jedzeniu tak pięknie mu nie idą

Cos jeszcze miałam, ale zapomnialam

Zrobiłam dzis sałatkę koperkowa z makaronu ryzowego i właśnie wcinam, delektujac sie długo wyczekiwana cisza


Kuzynka dzisiaj do mnie dzwoniła i oczywiście zadałem jej standardowe pytanie, czy w końcu ma nieprzespane nocki.. A ona , ze nie. Ze mała (5,5 msc) dalej pięknie śpi cała noc ..
Jak dla mnie abstrakcja.. Kiedy ja sie doczekam nocy bez pobudek



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja juz nawet nie marze o tym spaniu całej nocy,jak Młody się mało budzi to zaczynam krążyć pod drzwiami

Napisane przez lonely_lady

Dodam jeszcze , ze jestem niepocieszona ze nie bedzie nas na zjeździe
Myślałam nawet o tym pociągu, ale nie mogę zrobić tego Tz, nie chce go zostawi samego.. Zwłaszcza, ze ma urodziny za pare dni i chyba w weekend będziemy świętować, bo w tygodniu jest taki zapracowany ze prawie sie nie widzimy


A właśnie, wiem ze są tu same wzorowe gospodynie wiec proszę o łatwy, sprawdzony przepis na pysznego i ładnie wygladajacego torta chce upiec Tz na weekend


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

heheh taki z prawdziwego? z masą, biszkoptami?

Napisane przez diabli

hej hej, melduje, ze wszystko ok. dzidzia rozwija się prawidłowo, już broi i chowa się przed podglądaniem mamy 8 tydzień. termin porodu 28.10.2014!

niech rośnie nam zdrowo :0

My byliśmy an kolacji na pizzy, z rkolą Kubi tez jadł , te ranty

Vil doczytałam o babci, przykro mi Trzymaj się Kochana Babcia napewno jest szczęśliwa już

[maluska88]

Napisane przez diabli

25?! jak Ty to robisz? ekspresowa ciaza.
nie mogę doczekać się końca 1 trymestru, ten 12 tydzień to dla mnie jakiś taki przełomowy.

Vil smutne wieści trzymaj się. zazdroszczę Ci, ze zdazylas się z babcia pozegnac.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------



tak na pierwsza
zwiewał, albo jest taki mini, ze go namierzyć nie mogliśmy gubi się biedaczek z wielkiej otchłani mojego brzucha zelek jak najbardziej ruchliwy, widziałam nawet jego jelitka wystające poza brzusio

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------



moje znajome tez tak maja, jedna trzech synow, druga trzy corki. kiedy obie planowaly 3 ciaze smialysmy się w pracy, ze powinny się wymienić mezami nie posluchaly hehe.



ja teraz chyba coraz bardziej się boje Nela będzie jeszcze dzidziusiem, wiec nie będę mogla powiedzieć "kochanie idz się pobaw, bo dzidziuś placze" :P po cichu licze na to, ze uda nam się ja przed porodem odpieluchowac (niech już zacznie siedzieć...), byłoby lzej. to będą ciężkie 2-3lata, ale później jedno przedszkole, jedna szkola jakos to ogarniemy.
podczytywalam trochę ten watek październikowy i posty dziewczyny, która spodziewa się trojaczków. kurcze, to dopiero kosmos. oni nie planowali ciąży, nie myśleli o dzieciach. dowiedziała się z zaskoczenia, bo zemdlała w pracy i na pogotowiu zlecili badania teraz w ich zyciu wielka rewolucja, zmiana mieszkania...planowali sobie zycie dwóch dorosłych plus kot, a tu taka niespodzianka (dwojka jednojajowa i jedno dwu).

Nieźle 3 ja czasem mam problem z Emilem np gtuje a on sie plata pod nogami a co dopiero 3 wow.