Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIII

[Różowy Strachulec]

Napisane przez tulipanka

a zbanować też mogę?

na bana to ja się nie piszę

hmp - historia myśli politycznej paskudztwo mam nadzieję, że pan doktor będzie łaskawy i się zgodzi, może jak mu powiem, że normalny termin wypada w moje urodziny, a ja nie chcę dostać 2 na urodziny, wolę wcześniej

cudna argumentacja

[burn-it-up]

Lacoste pour Femme.Czas na kolejny flakon

[tulipanka]

Napisane przez Różowy Strachulec

na bana to ja się nie piszę

no to trudno

cudna argumentacja

tylko boję się, że może nie być do końca skuteczna

ech, kto mi powie, że jedzenie nie poprawia nastroju? szkoda tylko, że chwilowo powinnam iść pojeździć samochodem, żeby się pocieszyć, ale tata mi nie da
pozostaje tylko czekać na dzisiejszy wyścig

[ghana]

ciachnelam sie dzisiaj probka Tomorrow Avonu xD

[Różowy Strachulec]

Napisane przez tulipanka

ech, kto mi powie, że jedzenie nie poprawia nastroju? szkoda tylko, że chwilowo powinnam iść pojeździć samochodem, żeby się pocieszyć, ale tata mi nie da

jedzenie? mam dziś pierwszy dzień 1 fazy South Beach i piekielną ochotę na marchewki, które są zabronione
samochodem mogłabym pojeździć gdybym się tego panicznie nie bała

pozostaje tylko czekać na dzisiejszy wyścig

F1 na Polsacie? Nie mam Polsatu.
Cudnie, nieprawdaż?

[maja79]

Właśnie psiknełam się Innocentem - jeden psik na ręke na poprawę nastroju i żebym mogła w każdej chwili się wwąchać do woli

[tulipanka]

Napisane przez Różowy Strachulec

jedzenie? mam dziś pierwszy dzień 1 fazy South Beach i piekielną ochotę na marchewki, które są zabronione
samochodem mogłabym pojeździć gdybym się tego panicznie nie bała

ale ja czytałam, że postępy robisz, jeszcze będziesz śmigać po drogach
mnie ostatnio, jaki wstyd , zgasł samochód na środku skrzyżowania, a prosto na mnie jedzie dostawczy samochód ale nawet to mnie jakoś nie zniechęca
a o SB kiedyś czytałam, nawet przeszło mi przez myśl, czy by nie zacząć, ale uznałam, że bez przesady, nie chce mi się

F1 na Polsacie? Nie mam Polsatu.
Cudnie, nieprawdaż?

a masz RTL? tam też jest na żywo, chociaż język nie do końca nasz

[Różowy Strachulec]

Napisane przez tulipanka

ale ja czytałam, że postępy robisz, jeszcze będziesz śmigać po drogach
mnie ostatnio, jaki wstyd , zgasł samochód na środku skrzyżowania, a prosto na mnie jedzie dostawczy samochód ale nawet to mnie jakoś nie zniechęca

mnie zniechęca wszystko, ostatnio o włączeniu świateł zapomniałam

a o SB kiedyś czytałam, nawet przeszło mi przez myśl, czy by nie zacząć, ale uznałam, że bez przesady, nie chce mi się

mi się na razie chce, poza tym razem z TŻ zaczęliśmy i wstyd by było gdybym to ja nie wytrzymała

a masz RTL? tam też jest na żywo, chociaż język nie do końca nasz

nawet nie wiem czy mam, znając podejście TŻ do niemieckiego - całkiem możliwe że też nie mam

[tulipanka]

Napisane przez Różowy Strachulec

mnie zniechęca wszystko, ostatnio o włączeniu świateł zapomniałam

a jest taka opcja, chociaż nie wiem czy we wszystkich autach, żeby ustawić światła tak, że po przekręceniu kluczyka, od razu się zapalają. Bardzo to wygodne, ja nawet nie myślę już o światłach

mi się na razie chce, poza tym razem z TŻ zaczęliśmy i wstyd by było gdybym to ja nie wytrzymała

razem raźniej w takim razie życzę wytrwałości

nawet nie wiem czy mam, znając podejście TŻ do niemieckiego - całkiem możliwe że też nie mam

zdaje się, że mam podobne podejście do niemieckiego, jak Twój TŻ dlatego znoszę już nawet tych nieszczęsnych polskich komentatorów

[mskladaczek]

Strachulcu, trzymam kciuki za SB, musisz byc twarda (mowi to ta, co sobie codziennie obiecuje powrot na plaze i jakos jej to nie wychodzi )

Tulipanka za kuszenie czekolada! od rana za mna czekolada chodzi, ale jak pojde do sklepu to zjem cala tabliczke
Jestesmy na tym samym etapie sprzatania szafy, u mnie cala sterta ciuchow lezy na lozku i czeka az mi sie dokonczyc porzadki zachce

[Różowy Strachulec]

Napisane przez tulipanka

a jest taka opcja, chociaż nie wiem czy we wszystkich autach, żeby ustawić światła tak, że po przekręceniu kluczyka, od razu się zapalają. Bardzo to wygodne, ja nawet nie myślę już o światłach

to dobry pomysł no i pewnie będziemy tak mieć w kolejnym samochodzie

razem raźniej w takim razie życzę wytrwałości

mam nadzieję że się uda, bo rano byliśmy pełni entuzjazmu a teraz już z tym coraz gorzej

zdaje się, że mam podobne podejście do niemieckiego, jak Twój TŻ dlatego znoszę już nawet tych nieszczęsnych polskich komentatorów

już się dowiedziałam że nie mam i nie będę mieć RTL; coś z satelitą nie teges

Napisane przez mskladaczek

Strachulcu, trzymam kciuki za SB, musisz byc twarda (mowi to ta, co sobie codziennie obiecuje powrot na plaze i jakos jej to nie wychodzi )

no to wracaj i się wzajemnie powspieramy

Jestesmy na tym samym etapie sprzatania szafy, u mnie cala sterta ciuchow lezy na lozku i czeka az mi sie dokonczyc porzadki zachce

No to ja też sie do czegoś przyznam - też mam stertę ciuchów do poskładania i poukładania w szafie, ale wybitnie mi się nie chce. Może zrzucę winę na osłabienie wywołane dietą

[tulipanka]

Napisane przez mskladaczek

Strachulcu, trzymam kciuki za SB, musisz byc twarda (mowi to ta, co sobie codziennie obiecuje powrot na plaze i jakos jej to nie wychodzi )

Tulipanka za kuszenie czekolada! od rana za mna czekolada chodzi, ale jak pojde do sklepu to zjem cala tabliczke
Jestesmy na tym samym etapie sprzatania szafy, u mnie cala sterta ciuchow lezy na lozku i czeka az mi sie dokonczyc porzadki zachce

ups, przepraszam ja też tak mam, jak zaczynam, to od razu całą tabliczkę
czyżbyś zaczęła sprzątanie szafy tylko dlatego, żeby nie uczyć się do sesji, jak ja?

Napisane przez Różowy Strachulec

to dobry pomysł no i pewnie będziemy tak mieć w kolejnym samochodzie
mam nadzieję że się uda, bo rano byliśmy pełni entuzjazmu a teraz już z tym coraz gorzej
już się dowiedziałam że nie mam i nie będę mieć RTL; coś z satelitą nie teges

u nas w samochodzie tego nie było, ale tata pojechał do serwisu i zrobili główną wadą jest to, że się zapomina o tych światłach i jak się wsiądzie do innego auta, to mogą być kłopoty
a z tą satelitą to fatalnie ja niestety będę musiała opuścić część wyścigu, bo w tym czasie jest dobranocka, którą moja siostra chce oglądać

No to ja też sie do czegoś przyznam - też mam stertę ciuchów do poskładania i poukładania w szafie, ale wybitnie mi się nie chce. Może zrzucę winę na osłabienie wywołane dietą

każda wymówka jest dobra
ja wczoraj polazłam na zakupy, więc dzisiaj postanowiłam zrobić miejsce na nowe rzeczy znalazłam swoją studniówkową sukienkę, nadal dobrą i okazało się, że fajna spódnica, którą myślałam, że będę musiała już oddać, jest całkiem niezła

dobra, idę testować Chocolovers, trochę mi lepiej

[Narnii]

Dziś mój osobisty klasyk - Herba Fresca. Perfekcyjny na upał

Pozdrawiam!

[mskladaczek]

Napisane przez Różowy Strachulec

no to wracaj i się wzajemnie powspieramy

Wroce, wroce ale dopiero jak sie truskawki skoncza

Napisane przez tulipanka

czyżbyś zaczęła sprzątanie szafy tylko dlatego, żeby nie uczyć się do sesji,
każda wymówka jest dobra

Tak i mam tak od zawsze... najwieksze porzadki w czasie sesji

Ide chyba jednak po te czekolade, taka z duzymi orzechami, moze mozg mi sie bedzie wolniej przegrzewal

[tulipanka]

Napisane przez mskladaczek

Tak i mam tak od zawsze... najwieksze porzadki w czasie sesji

Ide chyba jednak po te czekolade, taka z duzymi orzechami, moze mozg mi sie bedzie wolniej przegrzewal

czuję się rozgrzeszona w takim razie, jeśli chodzi o sprzątanie
ooo, czekolada jest świetna na myślenie, to ja chyba pójdę po jeszcze malutki kawałeczek (chociaż nie powiem co zdążyłam już zdjeść od czasu obiadu )

Chocolovers - czemu to na mnie pachnie prawie jak Pink Sugar ale fajny słodziak, nie powiem...

[Kasiulka22]

Pachnę Versace Bright Crystal, wskoczyłam pod prysznic umyłam się żelem z tej linii i wklepałam balsamik.

Niestety na dobry humor nie pomoże, dostałam z egzaminu 4.0 Czyli moja średnia zamiast cudnego 4,62 będzie miała 4,5 co jest za mało o jedna setną, żeby uzyskać stypendium. Dofinansowanie na nowe flaszki prawie na 100% przejdzie mi koło nosa, chyba że moje piękne oczy zaczarują Panią doktor przy wpisach.

[Różowy Strachulec]

Napisane przez tulipanka

u nas w samochodzie tego nie było, ale tata pojechał do serwisu i zrobili główną wadą jest to, że się zapomina o tych światłach i jak się wsiądzie do innego auta, to mogą być kłopoty
a z tą satelitą to fatalnie ja niestety będę musiała opuścić część wyścigu, bo w tym czasie jest dobranocka, którą moja siostra chce oglądać

nie zazdroszczę... tak przez dobranockę nie oglądać

dobra, idę testować Chocolovers, trochę mi lepiej

to dobrze

Napisane przez mskladaczek

Wroce, wroce ale dopiero jak sie truskawki skoncza

no tak. oczywiście nie pomyślałam o truskawkach jakoś muszę przeżyć te 2 tygodnie...

[Eenax]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;4578491]Eenax, rozumiem, co czujesz. Kupowanie czegoś, co nie pachnie i nie jest we flakoniku jest dosyć bolesne. Zwłaszcza, jeśli konsekwencją wydania większej sumy na „rzeczy potrzebne” jest długa przerwa w kupowaniu tego, co jest dla nas wszystkich tu zebranych rzeczą priorytetową. [/quote]

W zasadzie nie jest tak zle bo mam obiecany flakonik Scenta za to ze zrezygnowałam z zakupu droższego odkurzacza na rzecz tańszego (ale i tak za drogiego).
No a pozatym jeszcze zostały kupione: blender i ładowarka + akumulatory.
A swoja droga kto wymyslił tak bzdurę by głupi "blender na kiju" tyle kosztował co komplecik: Scent Intense 50ml + Scent 50 ml.

[aguchna-ja]

Aktualnie używam Moschino I Love Love, są świetne, ślicznie pachną

Wcześniej używałam Gucci Envy Me - tez ładnie pachną, ale potrzebowałam zmiany

[tulipanka]

Napisane przez Kasiulka22

Niestety na dobry humor nie pomoże, dostałam z egzaminu 4.0 Czyli moja średnia zamiast cudnego 4,62 będzie miała 4,5 co jest za mało o jedna setną, żeby uzyskać stypendium. Dofinansowanie na nowe flaszki prawie na 100% przejdzie mi koło nosa, chyba że moje piękne oczy zaczarują Panią doktor przy wpisach.

trzymam kciuki, żeby się jednak zgodziła na wyższą ocenę

Napisane przez Różowy Strachulec

nie zazdroszczę... tak przez dobranockę nie oglądać
to dobrze

ja rozumiem, że są Gumisie, ale trzeba mieć jakieś priorytety no

edit - i jeszcze mnie poinformowano, że chcą Ranczo oglądać no bez przesady, to bzdura jest przecież
a miałam kiedyś kupić sobie telewizor ale taki TV to przecież kilka flaszek jest...

[Margot45]

Napisane przez tulipanka

a miałam kiedyś kupić sobie telewizor ale taki TV to przecież kilka flaszek jest...

Tulipanko, to szkoda, że jesteś tak daleko, bo u mnie telewizor stoi schowany w szafie, coby się nie kurzył - a tak to by się komus przydał chociaż
Kasiulko, ja też trzymam kciuki za wyższy stopień

A w ogóle to niedobrze ze mną, cały weekend niczym nie pachniałam i nawet nie wiem, na co bym miała ochotę. Nie wiem, czy to "syndrom osiołka" czy jakis ogólny dołek mnie ogarnia

[Kate30]

Cały dzień Insolence, wieczór w cudownych grejpfrutach Funny

[Favkes]

Ja dziś jadę :
LN SCENT - bleeeee ... dlaczego ktoś ma chcieć pachnieć jak spocona kobieta ??
LPrzedramię - NR For HER EDP - po poznaniu EDT chciałam poznać EDP - EDT ładniejsze - zdecydowanie.

PN - Agent P - nie powiem .. łądnie, ale jeszcze się nie wczułam
PPrzedramię - OMNIA - śliczny zapach

[Kasiulka22]

Tulipanko, Margot45 jesteście kochane. Dzięki kobietki za słowa pocieszenia, zdam relację, czy się udało czy nie, wpisy dopiero pod koniec tygodnia. Chyba odprawię pielgrzymkę na kolanach do Częstochowy albo dalej

[Eenax]

Napisane przez Margot45

A w ogóle to niedobrze ze mną, cały weekend niczym nie pachniałam i nawet nie wiem, na co bym miała ochotę. Nie wiem, czy to "syndrom osiołka" czy jakis ogólny dołek mnie ogarnia

Hmm. Mam tak samo. Z tym ze mi serio to sie pachniec nawet niechce. Boli Mnie głowa i od zapachów odrzuca.
Ogólnie jakos podle sie czuje od kilku dni.
Mozliwe ze to ten tydzien upałow tak pieknie wykańcza psychicznie i fizycznie.

[rachela]

Dziewczyny


Ja dzisiaj zaliczyłam ryczenie do poduszki, wydzieranie się na sąsiadów, ryczenie w Konrada, mały zgon ze zmęczenia i godzinne ganianie szczurki po mieszkaniu. We wtorek egzamin z biotechnologii, a ja w lesie/polu/krzakach*

---
* - niepotrzebne skreślić

[tulipanka]

Napisane przez Margot45

Tulipanko, to szkoda, że jesteś tak daleko, bo u mnie telewizor stoi schowany w szafie, coby się nie kurzył - a tak to by się komus przydał chociaż

A w ogóle to niedobrze ze mną, cały weekend niczym nie pachniałam i nawet nie wiem, na co bym miała ochotę. Nie wiem, czy to "syndrom osiołka" czy jakis ogólny dołek mnie ogarnia

hehe, jak będę w Warszawie, to się zgłoszę
ja co prawda nie mam "osiołka", ale pachnę raczej tak z przyzwyczajenia... chyba powinnam wreszcie kupić coś nowego, bo ostatnie zakupy robiłam... na początku roku tylko nie mogę się zdecydować, czy Scent, czy Śródziemnomorski, czy najnowsze zauroczenie - Ambra Etro
(rodzina się ulitowała, obejrzałam GP do końca )

Napisane przez rachela

Dziewczyny


Ja dzisiaj zaliczyłam ryczenie do poduszki, wydzieranie się na sąsiadów, ryczenie w Konrada, mały zgon ze zmęczenia i godzinne ganianie szczurki po mieszkaniu. We wtorek egzamin z biotechnologii, a ja w lesie/polu/krzakach*

---
* - niepotrzebne skreślić

trzymaj się Rachel
sesja strasznie wykańcza
a pomyśleć, że to będzie dopiero moja druga...

[Margot45]

Napisane przez Eenax

Hmm. Mam tak samo. Z tym ze mi serio to sie pachniec nawet niechce. Boli Mnie głowa i od zapachów odrzuca.
Ogólnie jakos podle sie czuje od kilku dni.
Mozliwe ze to ten tydzien upałow tak pieknie wykańcza psychicznie i fizycznie.

Skoro Cię odrzuca od zapachów to może z jakiegoś bardziej konkretnego powodu?
U mnie to byłoby dziwne, bo upały uwielbiam i tak przy 30 stopniach to jestem w swoim zywiole. Żeby sie nie dać ogólnemu zdołowaniu zaaplikowałam sobie kropelke Ysatis Iris na prawy nadgarstek i chyba pójde poczytać....

[rachela]

Napisane przez tulipanka

sesja strasznie wykańcza
a pomyśleć, że to będzie dopiero moja druga...

Moja trzecia - i najgorsza.
Niestety, kiedy na miesiąc przed wyborem specjalizacji dowiedzieliśmy się, że wymarzony kierunek większości z nas zacznie być limitowany (o przyjęciu decyduje średnia ocen z trzech lat), trochę rzeczy się zmieniło...
Wykańcza mnie patrzenie na ten wyścig szczurów (łącznie z poprawianiem ocen z pierwszego semestru, paranoja), tłumaczenie ludziom - dlaczego chcę iść na Inżynierię Środowiska, a nie zależy mi tak bardzo na tym cholernym, limitowanym IChiPie (Inżynieria Chemiczna i Procesowa), męczy mnie sesja i to, że nie jestem w stanie się do niczego zmusić, nawet jeżeli grunt zaczyna mi się palić pod nogami...

[mskladaczek]

Napisane przez tulipanka

a pomyśleć, że to będzie dopiero moja druga...

Moja juz 10!? Wiec niby powinnam sie juz na takie stresy uodpornic, a tu niestety coraz gorzej jest.

Postanowilam sie wreszcie wypachnic, padlo na Glorie

Ten watek powinien jakas inna nazwe nosic
W tytule powinno byc cos z dolem i marudzeniem