Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Zeberko no ja właśnie zauważyłam, że ona mi tydzień ciąży, w którym zaczęłam chodzić do niej (4/5) wpisała tam, gdzie jest I trymestr, a nie w miejsce: objęta opieką od.....
Dam sobie łeb uciąć, że się przyczepią. Ale jeszcze pewnie się przyczepią do tego, że mam w zaświadczeniu o zatrudnieniu wpisane: do nadal, a nie do konkretnej daty, więc i tak się nastawiam na powtórną wycieczkę.
Ot takie ułatwianie życia i ułatwienie dostania tego, co mi się teoretycznie należy...

[pikaso]

Napisane przez h0pe

ojoj , no to daj znac co z małą. A co do zęba: nie wolisz dać tej stówki i mieć zgłowy od razu a nie do sierpnia ją trzymać?

Mała, jak się dziś, okazało ma anginę i to całe białe migdały, a wczoraj miała tylko lekko zaczerwienione gardło i gorączkę. Wyniki ma w porządku, jak na taką chorobę. Dostała antybiotyk i już trochę dzisiaj odżyła.

Co do zęba, to jak pisałam, nie ma korony i jest podłużnie wyrośnięty w dziąśle, tylko mały kawałek wystawał, który się ukruszył. Nawet moja dentystka, która jest chirurgiem dentystycznym, powiedziała że się tego nie podejmie, bo trzeba dłutować i zrobią mi to tylko na chirurgi dentystycznej w szpitalu, a terminy tam są jakie są. Ja bym zapłaciła i dwie stówki, żeby ktoś mi go usunął wcześniej.
Raczej parą nie będziemy.
Co się odwlecze to nie uciecze. To tylko kilka miesięcy.

Pani dużo zdrowia dla was.Korzystaj z pomocy TŻ. Dobrze, że ma opiekę.

[zebrawpaski]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45796290]
Ot takie ułatwianie życia i ułatwienie dostania tego, co mi się teoretycznie należy...[/QUOTE]
i to jest najbardziej denerwujące w tym wszystkim, coś się należy a trzeba się uchodzić, uprosić i udenerwować....

pikaso- zdrowia dla małej

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Dziewczyny boję się mówić głośno (pisać na czarno) ale dziecko mi zaczyna coś jeść i od kilku dni śpi.
Skrupulatnie trzymam się tego, że jemy co 3 godziny nie częściej, nawet jeśli zjemy niewiele to nie ma za godzinę biegania z talerzykiem...tylko czekamy 3 godziny
dzisiaj przez wyjazd do okulisty dostała drugi posiłek wcześniej a przez moją poranną wizytę w labo miała śniadanie na raty... i widzę, że popołudniu były problemy z jedzeniem a i pora spania się przesunęła i w ogóle nie chciała zasnąć...
ona przez kilkanaście ostatnich tygodni nie spała w dzień....
teraz śpi od kilku dni od godziny do trzech godzin i mimo tego przed 20.00 stoi pod łazienką aby ją kąpać...i układać spać

[pikaso]

Napisane przez zebrawpaski

pikaso- zdrowia dla małej
Dzięki.
---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Dziewczyny boję się mówić głośno (pisać na czarno) ale dziecko mi zaczyna coś jeść i od kilku dni śpi.
Skrupulatnie trzymam się tego, że jemy co 3 godziny nie częściej, nawet jeśli zjemy niewiele to nie ma za godzinę biegania z talerzykiem...tylko czekamy 3 godziny
dzisiaj przez wyjazd do okulisty dostała drugi posiłek wcześniej a przez moją poranną wizytę w labo miała śniadanie na raty... i widzę, że popołudniu były problemy z jedzeniem a i pora spania się przesunęła i w ogóle nie chciała zasnąć...
ona przez kilkanaście ostatnich tygodni nie spała w dzień....
teraz śpi od kilku dni od godziny do trzech godzin i mimo tego przed 20.00 stoi pod łazienką aby ją kąpać...i układać spać

dla was oby tak dalej, żebyś nie musiała się denerwować jedzeniem a raczej nie jedzeniem Kasi. Ważna jest konsekwencja, ale nie zawsze można zrealizować plan, może coś wypaść. i trzymajcie tak dalej.

[BERBIE]

Napisane przez rena5

dziś moje bratanica kończy rok więc jutro szykuje się imprezka jadę dziś do rodziców a Wam życzę miłego weekendu

miłego weekendu

Napisane przez zebrawpaski

byliśmy u okulisty z Kasią
generalnie ok ale zapowiada się, że oczko będzie "łaciate" - zielono - niebieskie

podobno dzieci wyjątkowo inteligentne tak mają
za dalsze jedzenie

Napisane przez pikaso

Co się odwlecze to nie uciecze. To tylko kilka miesięcy.

za zdrowe podejście


waderka, edytte czy był dziś meldunek?

jana??

Filusiek dodzwoniłaś się do lekarza?

panika mam nadzieję, że lepiej się czujesz?

eseska gdzie się podziewasz?

perse ty masz zamiar po roczku Artka wracać do pracy?

[pani22ka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45795697]Dużo podwyższone? Obyście nie musieli jechać..[/QUOTE]no 15.

Napisane przez BERBIE

skończyło się na tym, że książeczki, które miały być dla Krzysia rozejdą się kilka miesięcy przed jego narodzinami

hehe, dlatego czasem kupuję podwójnie

no i dobrze, że emocje - ciut - opadły

Napisane przez rena5

dziś moje bratanica kończy rok więc jutro szykuje się imprezka

udanych baletów

Napisane przez zebrawpaski

pozwól sobie na porządny odpoczynek, okoliczności średnie ale nie często masz taką możliwość aby poleżeć i pospać

poleżeć i pospać - a co to?! hehe, jak dziś w nocy miałam okazję, to non stop zaglądałam do chłopaków...

Napisane przez zebrawpaski

właśnie ciężaróweczki o tym chciałam napisać- kartę ciąży zabierają (nie wiem czy wszędzie)

nie wszędzie (toć to moja pamiątka ). ale ksero nie zaszkodzi

Napisane przez pikaso

Mała, jak się dziś, okazało ma anginę i to całe białe migdały, a wczoraj miała tylko lekko zaczerwienione gardło i gorączkę.

no własnie to mnie przeraża... ta mobilność postępów choróbsk
Zdrówka!!!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45796290] Ale jeszcze pewnie się przyczepią do tego, że mam w zaświadczeniu o zatrudnieniu wpisane: do nadal, a nie do konkretnej daty, więc i tak się nastawiam na powtórną wycieczkę. [/QUOTE]a masz umowę na czas określony?

Napisane przez zebrawpaski

Skrupulatnie trzymam się tego, że jemy co 3 godziny nie częściej, nawet jeśli zjemy niewiele to nie ma za godzinę biegania z talerzykiem...tylko czekamy 3 godziny

SUPER!!! Konsekwencja rulezzzz! : jupi:

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Berbie nie wiem, kiedy wrócę do pracy. Zresztą do mojego poprzedniego miejsca i tak nie mogę/nie chcę wrócić, więc będę musiała szukać czegoś nowego, ale nie wiem, kiedy.

Pani kciuki i zdrówka Tak, mam umowę na czas określony, tzn. niby już tam nie pracuję, bo miała być do terminu porodu, ale księgowa wpisała tak, więc już sama nie wiem :P

[wadera4]

Napisane przez rena5

we wtorek mam wizytę u doktorka ze Szczecina

To jakiś nowy czy ten, do którego chodziłaś?

Napisane przez BERBIE

waderka, edytte czy był dziś meldunek?

Był



Byłam u kardiologa i dowiedziałam się, że mam dodatkowe skurcze
Teraz czytam w necie o tym i głupieję.
Zrobił mi dokładne usg, chyba ze 20 minut, już myślałam, że coś znalazł, ale z sercem jest wszystko w porządku. I tyle. Za 2 miesiące mam się zgłosić znowu, ewentualnie jak będą te skurcze to od razu na ekg.

[jojla]

Napisane przez pani22ka

Michał ma podwyższone CPR. Na wszelki wypadek (czyt. weekend) mamy skierowanie do szpitala.

Trzymam kciuki, żeby skierowanie nie było potrzebne

Napisane przez BERBIE

mi dziś ciśnienie zeszło, niepotrzebnie wczoraj tak spanikowałam, teraz jestem za to zła na siebie, że może maluchowi tylko poszkodziłam. kwota dalej porażająca, ale będziemy ja mieli rozłożoną bezprocentowo na wiele lat więc powoli damy radę.

przykro mi bardzo, że pojawiły się takie problemy i przysporzyło Wam to tylko stresu Ale jakoś to będzie, dacie radę

Napisane przez zebrawpaski

byliśmy u okulisty z Kasią
generalnie ok ale zapowiada się, że oczko będzie "łaciate" - zielono - niebieskie

Najważniejsze, że wszystko ok A Kasia będzie mieć śliczne oryginalne oczka.

Napisane przez pikaso

Mała, jak się dziś, okazało ma anginę i to całe białe migdały, a wczoraj miała tylko lekko zaczerwienione gardło i gorączkę. Wyniki ma w porządku, jak na taką chorobę. Dostała antybiotyk i już trochę dzisiaj odżyła.

szybkiego powrotu do zdrowia dla Królewny

Napisane przez zebrawpaski

Dziewczyny boję się mówić głośno (pisać na czarno) ale dziecko mi zaczyna coś jeść i od kilku dni śpi.
Skrupulatnie trzymam się tego, że jemy co 3 godziny nie częściej, nawet jeśli zjemy niewiele to nie ma za godzinę biegania z talerzykiem...tylko czekamy 3 godziny
dzisiaj przez wyjazd do okulisty dostała drugi posiłek wcześniej a przez moją poranną wizytę w labo miała śniadanie na raty... i widzę, że popołudniu były problemy z jedzeniem a i pora spania się przesunęła i w ogóle nie chciała zasnąć...
ona przez kilkanaście ostatnich tygodni nie spała w dzień....
teraz śpi od kilku dni od godziny do trzech godzin i mimo tego przed 20.00 stoi pod łazienką aby ją kąpać...i układać spać

Napisane przez wadera4

Byłam u kardiologa i dowiedziałam się, że mam dodatkowe skurcze
Teraz czytam w necie o tym i głupieję.
Zrobił mi dokładne usg, chyba ze 20 minut, już myślałam, że coś znalazł, ale z sercem jest wszystko w porządku. I tyle. Za 2 miesiące mam się zgłosić znowu, ewentualnie jak będą te skurcze to od razu na ekg.

to chyba dobrze?

[Luna0]

Hej

Agatko super że maluszkowi bije serducho

Fiol ale Ci się trafiło... ale przynajmniej dzidzia zdrowa. A ten pediatra to się nie nadaje..

Kucyk fajnie że szyjka ok

Anitka dziękujemy za życzenia

Pani jestem przerazona wasza choroba
Monika spóźnione ale szczere wszystkiego najlepszego dla Jakuba, niech się pięknie rozwija i rośnie!

Co do kp to ja zakładałam że nic na siłę i jak tylko coś będzie nie tak to oopuszczam...
Ale wszystko po porodzie się zmieniło. Najpierw walczyłam żeby chwycił a walka z położonymi i glodnym dzieckiem łatwa nie była. Później z kupkami, wyspkami i oczywiście cudowną dieta bułka+dżem/szynka. Następnie Kamil wrzeszal z bólu przy jedzeniu tak że sinial a gdy mogłam przejść na mm okazało się że czeka mnie ciężka walka aby przekonać do butli.
Wykramilam. Ale drugi raz myślę tak samo, nic na siłę mimo że tamtym razem było na siłę i nie żałuję.

[moni_ka.g]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45787795]Tylko mi kartę ciąży zabrali w szpitalu. Gdybym wiedziała, to bym ją skserowała.
Może zęby... Czekamy na górne jedynki, od dawna już są dziąsła popuchnięte, ślinka leci. I już w ogóle tylko raz pije mleko? A jak jest wg zaleceń? Nam lekarka powiedziała, że ma jeść 3 posiłki mleczne. No to te kaszki są na mleku niby, ale nie umiem już powiedzieć, ile poza tym pije mleka...[/QUOTE]

no tak, słyszałam, że czasem zabierają. ja swoją akurat mam.

my też czekamy na zęby. górne 1 w dziąsłach były już we wrześniu i nadal nie wyszły...

raz pije mleko, ciągle idą mu zęby, całe dziąsła opuchnięte, na górze na 1 i 2, na dole na 2, nie bardzo ma jak pić. pije z rana jak jest mu wszystko jedno z głodu. dostaje 2 razy dziennie kaszę mleczną/na mleku, ale obraziłam się na mleczne kaszki i spróbuję rano dawać bezmleczną z dodatkiem jogurtu/serka a kaszę na mleku na noc.

nie wiem jak jest wg zaleceń, coraz częściej spotykam mamy, którym pediatrzy mówią, że dziecko (nawet poniżej roku) wcale nie musi pić mleka, wystarczy mu jogurt, serek jako nabiał. mi się zawsze wydawało że jak najdłużej powinno pić mleko, ale może są jakieś nowe badania

Napisane przez BERBIE

moja siostra tak miała, przy pierwszej córki nie udało się długo karmić, poległa na poranionych piersiach i z jej słów wynikało, że wręcz na traumę i następnego dziecka nie będzie karmić. drugą córeczkę karmiła bez problemu o wiele dłużej
za Jakuba

z dobrych wieści zadzwoniła koleżanka z informacją, że ma przyszykowane 2 worki ubrań dla naszego małego po swoim synku

czyli jest nadzieja

super z tymi ciuchami

Napisane przez pani22ka

Chłop został (Szwajcar sam sobie rekrutuje )

Napisane przez kooocur

Takie coś wypatrzyłam, ale wiem, ze dziewczyny się znają na rzeczy wiec pytam

http://paputki.dzieckonatury.pl/

fajne!

u nas póki co na spacery są skarpety z taką skórzaną podeszwą, po domu nie potrzebuje bo na kaflach mało czasu spędza.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45796290]Zeberko no ja właśnie zauważyłam, że ona mi tydzień ciąży, w którym zaczęłam chodzić do niej (4/5) wpisała tam, gdzie jest I trymestr, a nie w miejsce: objęta opieką od.....
Dam sobie łeb uciąć, że się przyczepią. Ale jeszcze pewnie się przyczepią do tego, że mam w zaświadczeniu o zatrudnieniu wpisane: do nadal, a nie do konkretnej daty, więc i tak się nastawiam na powtórną wycieczkę.
Ot takie ułatwianie życia i ułatwienie dostania tego, co mi się teoretycznie należy...[/QUOTE]

ale to chyba tak powinno być wpisane nie chodzi o informację od którego tygodnia i że do końca ciąży tylko o te 3 konkretne daty.
nie pamiętam już swojego zaświadczenia..

Napisane przez zebrawpaski

Dziewczyny boję się mówić głośno (pisać na czarno) ale dziecko mi zaczyna coś jeść i od kilku dni śpi.
Skrupulatnie trzymam się tego, że jemy co 3 godziny nie częściej, nawet jeśli zjemy niewiele to nie ma za godzinę biegania z talerzykiem...tylko czekamy 3 godziny
dzisiaj przez wyjazd do okulisty dostała drugi posiłek wcześniej a przez moją poranną wizytę w labo miała śniadanie na raty... i widzę, że popołudniu były problemy z jedzeniem a i pora spania się przesunęła i w ogóle nie chciała zasnąć...
ona przez kilkanaście ostatnich tygodni nie spała w dzień....
teraz śpi od kilku dni od godziny do trzech godzin i mimo tego przed 20.00 stoi pod łazienką aby ją kąpać...i układać spać

dla Kasi. oczywiście dla Ciebie za konsekwencję również

Jakub też lezie do łazienki jak przychodzi pora. choćbym nie wiem jak zabawiała chcąc przesunąć kąpiel wymyka się z pokoju i sunie do łazienki.

[eseska]

BERBIE! wywołała mnie do tablicy i musze wyleźć z krzaków. ( choć kwiatka Wam posłałam kiedyś byscie wiedziały ze jestem )Bo czytam na bieżąco i ciesze się z cieszącymi i stresuje z tymi co mają trudne sytuacje.:cmo k:
często zanim ja odpisze to temat już wyczerpany i to dlatego.
Bardzo mocno sciskam wszystkie ciezaroweczki!!!! Poglaskac brzuszki proszę!
Dla chorych- zdrowia duzoe zdrowia!
Przytulam te co potrzebują.

[inutil]

Napisane przez pani22ka

ma opiekę do środy. uf. mam nadzieję, że nie będzie potrzebna, ale jestem spokojniejsza.



Inutil, a daleko macie do klubu? jestem ciekawa wrażeń. Twoich i Julka

Michał ma podwyższone CPR. Na wszelki wypadek (czyt. weekend) mamy skierowanie do szpitala.

Oby skierowanie nie było potrzebne

Klub jest właśnie dość daleko i dla mnie to średnia przyjemność będzie, bo na 3 godziny ma chodzić. No, ale myślę, że czas najwyższy go uspołeczniać ;-) a bliżej nas nie znalazłam nic wartego uwagi. mam znajomą, która zaprowadza tam córkę i jest bardzo zadowolona, 3 opiekunki na 8 dzieci. Fajna atmosfera. Tu http://sztukadziecieca.pl/klub-tworczego-tygryska

Napisane przez BERBIE

Julek na pewno super odnajdzie się wśród dzieci.

mi dziś ciśnienie zeszło, niepotrzebnie wczoraj tak spanikowałam, teraz jestem za to zła na siebie, że może maluchowi tylko poszkodziłam. kwota dalej porażająca, ale będziemy ja mieli rozłożoną bezprocentowo na wiele lat więc powoli damy radę.
teściowa znowu 5 śpiochów kupiła, szaleje kobieta.
poza tym byłam w zabawkowym i księgarni, bo w weekend idę w odwietki do dwóch maluchów i jestem porażona cenami. duża przebitka w stosunku do cen w księgarniach internetowych skończyło się na tym, że książeczki, które miały być dla Krzysia rozejdą się kilka miesięcy przed jego narodzinami

Dobrze, że trochę spokojniejsza jesteś, chociaż takie sytuacje ciężko przyjąć na spokojnie. Może jest coś co potrzebujesz dla Krzysia? Ja mam kartony rzeczy, zabawek i różności do oddania/sprzedania. Sporo już sprzedałam na tablicy (część też oddałam za darmo). A ciężko mi się zebrać i obfotografować. Daj znać adres mam

Napisane przez zebrawpaski

inutil- czekamy na relacje - ciekawe jak Julkowi sie spodoba w klubie malucha

sama jestem ciekawa, on ciągnie do dzieci, ale jak już są blisko to jest wystrachany.

Napisane przez zebrawpaski

Dziewczyny boję się mówić głośno (pisać na czarno) ale dziecko mi zaczyna coś jeść i od kilku dni śpi.
Skrupulatnie trzymam się tego, że jemy co 3 godziny nie częściej, nawet jeśli zjemy niewiele to nie ma za godzinę biegania z talerzykiem...tylko czekamy 3 godziny
dzisiaj przez wyjazd do okulisty dostała drugi posiłek wcześniej a przez moją poranną wizytę w labo miała śniadanie na raty... i widzę, że popołudniu były problemy z jedzeniem a i pora spania się przesunęła i w ogóle nie chciała zasnąć...
ona przez kilkanaście ostatnich tygodni nie spała w dzień....
teraz śpi od kilku dni od godziny do trzech godzin i mimo tego przed 20.00 stoi pod łazienką aby ją kąpać...i układać spać

To ja po cichu się cieszę bardzo i trzymam kciuki na przyszłość

a pisałaś o butach wiosennych. Ja kupiłam Julkowi teraz (zupełnie przypadkiem le jestem bardzo zadowolona) buty firmy Mido Noster o takie http://allegro.pl/trzewiki-dzieciece...061558664.html

i spokojnie mogę polecić (są też identyczne dziewczęce tu sporo http://allegro.pl/listing/listing.ph...ng=mido+noster). Są mięciutkie, lekkie, wyprofilowane dla dzieci. firma ma atesty i jest polecana dla dzieci (mam koleżankę ze sklepem z butami dziecięcymi i po kupnie dowiedziałam się, że warto je kupować ;-)) no i ceny ma trochę niższe niż Emel. Nie wiem jak inne modele, bo nie 'macałam' a ja buty na dotyk kupuję

[201704210903]

Napisane przez wadera4

To jakiś nowy czy ten, do którego chodziłaś?




Był



Byłam u kardiologa i dowiedziałam się, że mam dodatkowe skurcze
Teraz czytam w necie o tym i głupieję.
Zrobił mi dokładne usg, chyba ze 20 minut, już myślałam, że coś znalazł, ale z sercem jest wszystko w porządku. I tyle. Za 2 miesiące mam się zgłosić znowu, ewentualnie jak będą te skurcze to od razu na ekg.

Nie rozumiem. Bibus ma skurcze ? Mam nadzieję że to nic poważnego

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Zebra może to dobry pomysł żeby zrobić stale pory i nic nie dawać pomiędzy.trzymam kciuki żeby to było rozwiązaniem problemów.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[pikaso]

Witam i dziękuję za życzenia zdrowia. Córka już zdrowieje. Pobudka jest już standardowa, bo o 5.30.. "Mamo wstań, słońce już świeci", ale że jest weekend to już nie wie

[edytte]

Witam . Melduje, że u mnie wszystko ok tylko nie mam kiedy pisać. Dzisiaj zaraz wyjeżdża do rodziców na wieś i wracam w niedzielę to też mnie pewnie nie będzie. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka chorującym.

[Kubek29]

Cos mi zaczelo posty wcinać, pisze juz trzeci raz

Pani- mam nadzieje ze juz choc troche lepiej jest u Was
Jak noc?


Zebra
A jeszcze oprócz tych posilkow co 3-4 godz to jeszcze czas trwania ważny jest, max 30min, jesli dziecko w tym czasie nie zjada to powinno sie posiłek zakończyć.
Nie powinno sie chwalić dziecka za zjedzonie a ganic za niezjedzenie podilku, to ponoć moze negatywnie wpływać na (samo)kontrole łaknienia.



Inutil- banana nie jem, robiłam dwa podejście i kończy sie bólem brzucha.

A jabłkami chyba sie przedwcześnie podniecilam tymon ma pięknego czerwonego placka na poliku.jem dzis nadal sloiczkowe jabłka, zobaczymy jak sie rozwinie. Boje sie pochopnie rezygnować, musze nabrać pewności co mu szkodzi.

[moni_ka.g]

Kubek - nie wpadlam na to zeby nie chwalic za zjedzone, my zawsze brawo bijemy jak miska pusta.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Kubek29

Zebra
A jeszcze oprócz tych posilkow co 3-4 godz to jeszcze czas trwania ważny jest, max 30min, jesli dziecko w tym czasie nie zjada to powinno sie posiłek zakończyć.
Nie powinno sie chwalić dziecka za zjedzonie a ganic za niezjedzenie podilku, to ponoć moze negatywnie wpływać na (samo)kontrole łaknienia.

A czemu? Ja właśnie miałam pisać to, co Monika - biję brawo Artkowi jak zje całą kaszkę :P

I tak myślę o tym mleku i jednak się boję trochę całkowicie odstawiać, bo jednak tam są różne składniki odżywcze, których nie umiem mu dostarczyć w tych paru posiłkach, jakie je, gdyby miał bardziej różnorodną dietę, to owszem, ale tak to się boję Wczoraj usnął wcale bez mleka :/ Na szczęście w nocy wypił całą butlę.

Kubek a jak Ty myślisz, do kiedy dziecko musi pić mleko matki lub mm?

[BERBIE]

Napisane przez inutil

Może jest coś co potrzebujesz dla Krzysia? Ja mam kartony rzeczy, zabawek i różności do oddania/sprzedania. Sporo już sprzedałam na tablicy (część też oddałam za darmo). A ciężko mi się zebrać i obfotografować. Daj znać adres mam

dziękuję, kochana jesteś ale chyba nie ma takiej potrzeby, ja na chwilę obecną nie mam zamiaru nic kupować poza wózkiem i fotelikiem a powoli widzę, że dużo rzeczy dostaniemy po kimś i pewno sporo rzeczy dojdzie jak się mały urodzi i tż rodzina ("postaw się a zastaw się") zacznie nas odwiedzać. a teściowa szaleje na SH jakby jej się głowie poprzewracało więc myślę, że zapewne wręcz się zasypiemy w tymi rzeczami.
nie myślicie o rodzeństwie dla Julka, że rzecz oddajesz?

ja dziś "świruję" mały wieczorem się nie odzywał a na dodatek coś mnie w nocy kuło w boku, że musiałam wziąć nospę. w nocy jakbym coś trochę czuła, ale przez sen nie ufam sobie. wstałam, gadam do swojego syna, jem smaczne śniadanie, żeby go rozbudzić a on nic tż boję się cokolwiek powiedzieć, bo będzie co 5 minut pytał czy Krzyś dał znać i mnie bardziej będzie stresował.

[iza243]

Witam

Napisane przez pikaso

Mała, jak się dziś, okazało ma anginę i to całe białe migdały, a wczoraj miała tylko lekko zaczerwienione gardło i gorączkę. Wyniki ma w porządku, jak na taką chorobę. Dostała antybiotyk i już trochę dzisiaj odżyła.

Zdrówka

Napisane przez zebrawpaski

[/COLOR]Dziewczyny boję się mówić głośno (pisać na czarno) ale dziecko mi zaczyna coś jeść i od kilku dni śpi.
Skrupulatnie trzymam się tego, że jemy co 3 godziny nie częściej, nawet jeśli zjemy niewiele to nie ma za godzinę biegania z talerzykiem...tylko czekamy 3 godziny
dzisiaj przez wyjazd do okulisty dostała drugi posiłek wcześniej a przez moją poranną wizytę w labo miała śniadanie na raty... i widzę, że popołudniu były problemy z jedzeniem a i pora spania się przesunęła i w ogóle nie chciała zasnąć...
ona przez kilkanaście ostatnich tygodni nie spała w dzień....
teraz śpi od kilku dni od godziny do trzech godzin i mimo tego przed 20.00 stoi pod łazienką aby ją kąpać...i układać spać

Dobrze że już lepiej

Napisane przez wadera4

Byłam u kardiologa i dowiedziałam się, że mam dodatkowe skurcze
Teraz czytam w necie o tym i głupieję.
Zrobił mi dokładne usg, chyba ze 20 minut, już myślałam, że coś znalazł, ale z sercem jest wszystko w porządku. I tyle. Za 2 miesiące mam się zgłosić znowu, ewentualnie jak będą te skurcze to od razu na ekg.

Co znacza te skurcze?

Napisane przez edytte

Witam . Melduje, że u mnie wszystko ok tylko nie mam kiedy pisać. Dzisiaj zaraz wyjeżdża do rodziców na wieś i wracam w niedzielę to też mnie pewnie nie będzie. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka chorującym.

Odpoczywaj

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez BERBIE

ja dziś "świruję" mały wieczorem się nie odzywał a na dodatek coś mnie w nocy kuło w boku, że musiałam wziąć nospę. w nocy jakbym coś trochę czuła, ale przez sen nie ufam sobie. wstałam, gadam do swojego syna, jem smaczne śniadanie, żeby go rozbudzić a on nic tż boję się cokolwiek powiedzieć, bo będzie co 5 minut pytał czy Krzyś dał znać i mnie bardziej będzie stresował.

Krzysiu sobie wolną sobotę zrobił Weź kilka bardzo głębokich oddechów takich że brzuch się podniesie (leżąc na płasko). Mi tak położna na ktg kazała zrobić jak przez pierwsze minuty się nie ruszał. Pomogło. Oprócz tego pogłaszcz brzuszek (to wywołuje lekkie skurcze i budzi dziecko...)
Mnie wczoraj wieczorem i w nocy bolało po prawej stronie, promieniowało do pachwiny i pleców. Ruszyć się nie mogłam.

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[zebrawpaski]

Napisane przez inutil

Ja kupiłam Julkowi teraz (zupełnie przypadkiem le jestem bardzo zadowolona) buty firmy Mido Noster o takie http://allegro.pl/trzewiki-dzieciece...061558664.html

i spokojnie mogę polecić (są też identyczne dziewczęce tu sporo http://allegro.pl/listing/listing.ph...ng=mido+noster). Są mięciutkie, lekkie, wyprofilowane dla dzieci. firma ma atesty i jest polecana dla dzieci (mam koleżankę ze sklepem z butami dziecięcymi i po kupnie dowiedziałam się, że warto je kupować ;-)) no i ceny ma trochę niższe niż Emel. Nie wiem jak inne modele, bo nie 'macałam' a ja buty na dotyk kupuję

za późno, właśnie zakupiłam emele
http://allegro.pl/emel-e-2176-biel-g...062143634.html
mam nadzieję, że rozmiar będzie dobry i będą wygodne
no i jakoś przezornie kupuję w stonowanych kolorach- z myślą, że dla kolejnych dzieci posłużą jako zapasowe
Kasi stópki uciekają do środka (po teściowej- zauważyłam, że teściowa nawet jak siedzi to potrafi mieć ułożone stopy w tak nienaturalnej dla mnie pozycji - pięty na boki a duże palce na przeciw siebie- ąż mnie od myślenia ciarki przechodzą i łydki bolą) więc stwierdziłam, że nie będę na te buty pieniędzy żałować- szkoda jedynie, że nie mogłam ich wcześniej przymierzyć Kasi na stopę...w razie czego będę wymieniać/zwracać

Napisane przez Kubek29

A jeszcze oprócz tych posilkow co 3-4 godz to jeszcze czas trwania ważny jest, max 30min, jesli dziecko w tym czasie nie zjada to powinno sie posiłek zakończyć.
Nie powinno sie chwalić dziecka za zjedzonie a ganic za niezjedzenie podilku, to ponoć moze negatywnie wpływać na (samo)kontrole łaknienia.

Napisane przez moni_ka.g

Kubek - nie wpadlam na to zeby nie chwalic za zjedzone, my zawsze brawo bijemy jak miska pusta.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45801787]A czemu? Ja właśnie miałam pisać to, co Monika - biję brawo Artkowi jak zje całą kaszkę :P
[/QUOTE]
u nas też
Kasia potrafi się sama docenić i sama bije brawo (nie tylko jak zje, także np. jak ładnie u lekarza gardło pokaże po kilku wcześniejszych próbach w domu)

[BERBIE]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Krzysiu sobie wolną sobotę zrobił Weź kilka bardzo głębokich oddechów takich że brzuch się podniesie (leżąc na płasko).

jak zjadłam batona i pośpiewałam mu piosenki to trochę się ruszył. usatysfakcjonowana nie jestem, ale troszkę się uspokoiłam. teraz zajmę się obiadem a jak skończę, to wypiję kawę i się położę i zastosuję Twoją metodę. od kilku dni mam dziwne wrażanie i to chyba nie tylko wrażenie, że Krzyś leży po prawej stronie brzucha. jak leżę na plechach to widzę, że prawa strona brzucha jest bardziej wypukła

[zebrawpaski]

BERBIE- charakterek Krzyś ma, lubi Mamę podrażnić

esia- odzywaj się częściej

edytko- wypocznij

planowo mam wizytę za tydzień ale po akcji z kleszczem jadę dzisiaj (za tydzień i tak muszę jechać po L4)
zobaczymy czy będę dzisiaj badana czy dopiero za tydzień- nastawiałam się na następną sobotę- mieliśmy jechać z Tz-etem a dzisiaj jest w pracy

[BERBIE]

Napisane przez zebrawpaski

BERBIE- charakterek Krzyś ma, lubi Mamę podrażnić

po tatusiu on taki
robiłaś te badania, które chciałaś w związku z kleszczem?

martwię się o filuśka, nie odzywa się od złych wyników?

Kucyk dzięki za sposób. rewelacyjny, nie będę musiała go przekupywać batonami

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez BERBIE

jak zjadłam batona i pośpiewałam mu piosenki to trochę się ruszył. usatysfakcjonowana nie jestem, ale troszkę się uspokoiłam. teraz zajmę się obiadem a jak skończę, to wypiję kawę i się położę i zastosuję Twoją metodę. od kilku dni mam dziwne wrażanie i to chyba nie tylko wrażenie, że Krzyś leży po prawej stronie brzucha. jak leżę na plechach to widzę, że prawa strona brzucha jest bardziej wypukła

Ja mam tak od początku (od kiedy widać brzuch) Brzuch mam asymetryczny. Po prawej stronie mam gule Pewnie przez moją dwurożność, nie może się przekręcić na drugą stronę. Czytałam że w przypadku dwurożności często dziecko nie obraca się główką w dół. No i cesarke trzeba robić. Zobaczymy...

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[BERBIE]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja mam tak od początku (od kiedy widać brzuch) Brzuch mam asymetryczny. Po prawej stronie mam gule Pewnie przez moją dwurożność, nie może się przekręcić na drugą stronę. Czytałam że w przypadku dwurożności często dziecko nie obraca się główką w dół. No i cesarke trzeba robić. Zobaczymy...

ja chyba nie mam dwurożności. nikt nic takiego mi nie mówił... a gulę po prawej stronie zauważyłam kilka dni temu, ogólnie któregoś dnia w tym tygodniu miałam wrażenie, że mi się przekręca w brzuchu i po prawej stronie układa

[anitaxas]

Napisane przez BERBIE

ja dziś "świruję" mały wieczorem się nie odzywał

Barbi jak ja Cię rozumiem..
Moja Mała też wczoraj była bardzo leniwa, oczywiście spała, bo jak już nie mogłam wytrzymać i powbijałam trochę palce w brzuch (wiem, wredna matka ze mnie ) to tylko widziałam jak przepływa z boku na bok i tyle.. na szczęście wieczorem się trochę uaktywiniła, bo już byłam bliska jechać na IP.. OSZALEĆ IDZIE Z TYMI RUCHAMI..

Napisane przez BERBIE

od kilku dni mam dziwne wrażanie i to chyba nie tylko wrażenie, że Krzyś leży po prawej stronie brzucha. jak leżę na plechach to widzę, że prawa strona brzucha jest bardziej wypukła

Napisane przez BERBIE

a gulę po prawej stronie zauważyłam kilka dni temu, ogólnie któregoś dnia w tym tygodniu miałam wrażenie, że mi się przekręca w brzuchu i po prawej stronie układa

Barbi może Krzyś już się przekręcił główką w dół? Moja Córa leży tak od ok. 25tc i tak już jej zostało - gotowa do wyjścia i właściwie od tamtej pory też mam taką górkę na brzuchu - raz z prawej a raz z lewej strony, w zależności chyba na który boczek się obraca, wtedy po drugiej stronie wypina stopy


Miłego weekendu dziewczyny!!! Oby każda naładowała się pozytywnie na cały przyszły tydzień!!!

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez BERBIE

ja chyba nie mam dwurożności. nikt nic takiego mi nie mówił... a gulę po prawej stronie zauważyłam kilka dni temu, ogólnie któregoś dnia w tym tygodniu miałam wrażenie, że mi się przekręca w brzuchu i po prawej stronie układa

To jest normalne Nienormalne jest jak cały czas od 3 miesiąca ciąży jest gula w jednym miejscu

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez BERBIE

Kucyk dzięki za sposób. rewelacyjny, nie będę musiała go przekupywać batonami

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka