Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2 - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-30, 16:49   #721
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

A co to za przyjemność mieć całą gromadę rodziny,przyjaciół koło siebie+kilka osób z personelu pomagających przy porodzie
Chyba za dużo się kuzynka naoglądała filmów amerykańskich,gdzie przy porodzie jest z 10 osób Ja bym bardzo chciała,żeby była położna i nikt więcej. Chyba,że coś będzie się działo to wtedy niech postawią cały szpital na nogi i lekarza każdej specjalizacji niech mi podeślą

Ja już prawie Tż przekonałam,że on przy porodzie siedzi w domu/jedzie do szpitala/czeka na korytarzu albo przed szpitalem a mnie zobaczy już po porodzie,żebym mogła go ochrzanić za to co mi zrobił
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 16:53   #722
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Fajny videoblog https://www.youtube.com/watch?v=wjGY...7795BB6EA8FD74 tydzień po tygodniu

Meta a potem będzie : czemus mnie samą zostawił ?!? Czemuś mnie nie wspierał ?!?
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 16:54   #723
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
Najważniejsze,żeby obeszło się bez komplikacji ale ja jestem taka boidupa,że nie wytrzymam do września z tymi myślami
W sumie jakbyś miała kuzynkę na sali,tą która Cię tak drażni to szybko z tych nerwów byś urodziła
Ja chcę sama rodzić Tż chce ze mną,ale ja go nie chcę tam,bo chcę żeby to była taka moja chwila,bez niego. W sumie to się obawiam,że on mnie tam wkurzy tylko niepotrzebnie i dlatego go nie chcę ani nikogo innego. I wcale nie chodzi o to,że będę brzydka,spocona i śmierdząca ale wolę zostać sama wtedy

Chwila dla siebie? Pamiętaj że poród nie trwa chwilę, trwa godzinami a czasami dniami.
Zastanów się nad osobą, która Ci w tym pomoże. Tz, prywatna położna czy przyjaciółka. Przyda się ktoś kto poda rękę przy skurczu, który łamie w pół, obetrze pot z czoła, albo poda coś do picia.
A co do zmartwień. Czytałamkiedys, że jak kobieta staje się matka to nie przestaje się martwić. Najpierw o swoje nienarodzone dziecko, a potem już całe żyje martwi się o swojego szkraba.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 17:16   #724
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
Fajny videoblog https://www.youtube.com/watch?v=wjGY...7795BB6EA8FD74 tydzień po tygodniu

Meta a potem będzie : czemus mnie samą zostawił ?!? Czemuś mnie nie wspierał ?!?
Nie no,mam nadzieję,że takiej szopki nie odwalę

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Chwila dla siebie? Pamiętaj że poród nie trwa chwilę, trwa godzinami a czasami dniami.
Zastanów się nad osobą, która Ci w tym pomoże. Tz, prywatna położna czy przyjaciółka. Przyda się ktoś kto poda rękę przy skurczu, który łamie w pół, obetrze pot z czoła, albo poda coś do picia.
A co do zmartwień. Czytałamkiedys, że jak kobieta staje się matka to nie przestaje się martwić. Najpierw o swoje nienarodzone dziecko, a potem już całe żyje martwi się o swojego szkraba.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No ja zdaję sobie sprawę,że szczególnie pierwszy poród nie trwa 15 minut
Tż jest jedyną osobą,którą mogłabym ewentualnie wziąć,ale jakoś nie uśmiecha mi się ten pomysł,bo on za bardzo panikuje nawet jak mam gorączkę i jak zacznie gadać" moja biedna,moje biedactwo" to ja będę się denerwować,bo nie lubię jak ktoś mnie żałuje. Na prywatną położną,to tymczasem mnie nie stać,więc nawet się nie zastanawiam A przyjaciółki są niedzieciate i one nie rozumieją jak to jest być w ciąży i często są założenia,że kobieta w ciąży przesadza,bo to na pewno nie jest takie ciężkie doświadczenie,więc znając życie przy porodzie będzie to samo a zresztą z przyjaciółkami jakoś kontakty mi się poucinały,bo każdy jednak układa swoje życie i z jedną widuję się raz na miesiąc,bo albo ona nie ma czasu albo ja.
O te zmartwienia to już wiem,że mnie czekają jak dzidzia się urodzi Aż się boję co to będzie i coś czuję,że wujek Google będzie uruchomiony 24/7...
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 17:37   #725
nmartyna
Zadomowienie
 
Avatar nmartyna
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 158
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Co za aktywny, piękny dzień za mną
Co do porodu, to ja bardzo chcę, żeby mąż był ze mną... Widział mnie już w najgorszych sytuacjach i nic go nie zaskoczy. Chyba, że zaczną na niego klnąć, to może się zdziwić, bo ja należę do tych nie klnących przy ludziach
Dziewczynki, do porodu jeszcze tyle czasu, że nie ma się czym martwić na razie Ja mam obawy, że skończę z CC, a po przejściach mojej siostry z CC nie chcę tego przechodzić...
nmartyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 17:44   #726
maga9
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 54
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Widze ze bardzo aktywne tu jestesciefajnie
W irlandii system najgorszy w europie,razem z uk.faktycznie tu tylko potwierdzaja ciaze na piczatku i pierwsze usg w ok 13tyg,tylko ze u mnie okazalo sie ze bylam juz w ciazy w trakcie miesiaczki.oczywiscie dopiero w usg to wyszlo.w pt dopiero pierwsze spotkanie mam z midwife i wypelnianie papierow.a to juz bedzie 18tydz bez dnia.wyboru szpitala nie mam,jest tylko jeden w cork i 1.5godz drogi ode mnie.na poliwkowe usg pojde prywatnie,bo tu jak wszystko dobrze to robia1-2usg w ciazy.i zadnych anomalii itp nie sprawdzaja.gina tu nigdy sie nie widzi chyba ze umierasz na stole,to moze wtedy.brak lekarzy tu,midwife itd,za duzo porodow i malo opieki dlatego troche nieciekawych historii.ale zeby miec maternity leave itd to musze tu rodzic.jedyne prywatne spr zostaje a info przez net bo nawet od gp lekarza nie dostalam wielu info,traktowala mnie jakbym4dzieci juz miala,a ja o niczym nie mialam pojecia.gdyby nie ksiazki i przyjaciolka z wloch(najlepszy system dla ciezarnych w europie),ktora dala tyle info to mie wiem co..
Najgorzej z dojazdem,kuzynke cofneli ze szpitala,spowrotem 1.5godz jazdy,kolejnego dnia urodzila w domu bo nie dojechalaby..no ale ja sie nie dambede spac im na korytarzu jakby cos
W irlandii po prostu ciaza sie nie przejmuja,tu sie pracuje do konca(2tyg przed terminem wolne) i ciezko dostac zwolnienie .z jednej strony ok ,nie chce harmideru wokol mnie,ale z drugiej jak cos nie tak to tej opieki na czas brak...no coz jakos kobiety tu rodza,wiele polek,i zyja,wiec jakos ja tez dam rade
maga9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 18:21   #727
Amelie
Raczkowanie
 
Avatar Amelie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 239
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

727 postów ja Was nigdy nie nadrobię!

Nie było mnie aktywnej kilka dni i dałyście czasu

Tak poza tym to witam w nowym (starym już) wątku
__________________
Feel the heat below my heart
Amelie jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-30, 19:20   #728
DorissiriD
Rozeznanie
 
Avatar DorissiriD
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 723
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Wutam po weekendzie! Wróciliśmy. Próbowałam Was czytać na komórce, ale ciężko mi idzie, szczególnie załadowanie strony... W samochodzie dziś czytałam jak córka zasnęła a wczoraj wieczorem zamierzałam, ale usnęłam razem z córką ok 20

Wyjazd super udany! Przypomnę, że do Magurskiego Parku Narodowego (Beskidy, południe Polski). Pogoda wspaniała! Piękna przyroda, fajne szlaki i energia! Słońce zjarało nam twarze Nosidełko się sprawdziło, córa w nim chętnie siedziała, a nawet przysypiała w swojej porze drzemki.

Teraz czytam co naskrobałyście.
__________________
___ Ślub: 6 września 2008 ___ Marta: ur. 8 września 2012 ___ Alicja: ur. 14 września 2014___
DorissiriD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 19:26   #729
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez maga9 Pokaż wiadomość
Widze ze bardzo aktywne tu jestesciefajnie
W irlandii system najgorszy w europie,razem z uk.faktycznie tu tylko potwierdzaja ciaze na piczatku i pierwsze usg w ok 13tyg,tylko ze u mnie okazalo sie ze bylam juz w ciazy w trakcie miesiaczki.oczywiscie dopiero w usg to wyszlo.w pt dopiero pierwsze spotkanie mam z midwife i wypelnianie papierow.a to juz bedzie 18tydz bez dnia.wyboru szpitala nie mam,jest tylko jeden w cork i 1.5godz drogi ode mnie.na poliwkowe usg pojde prywatnie,bo tu jak wszystko dobrze to robia1-2usg w ciazy.i zadnych anomalii itp nie sprawdzaja.gina tu nigdy sie nie widzi chyba ze umierasz na stole,to moze wtedy.brak lekarzy tu,midwife itd,za duzo porodow i malo opieki dlatego troche nieciekawych historii.ale zeby miec maternity leave itd to musze tu rodzic.jedyne prywatne spr zostaje a info przez net bo nawet od gp lekarza nie dostalam wielu info,traktowala mnie jakbym4dzieci juz miala,a ja o niczym nie mialam pojecia.gdyby nie ksiazki i przyjaciolka z wloch(najlepszy system dla ciezarnych w europie),ktora dala tyle info to mie wiem co..
Najgorzej z dojazdem,kuzynke cofneli ze szpitala,spowrotem 1.5godz jazdy,kolejnego dnia urodzila w domu bo nie dojechalaby..no ale ja sie nie dambede spac im na korytarzu jakby cos
W irlandii po prostu ciaza sie nie przejmuja,tu sie pracuje do konca(2tyg przed terminem wolne) i ciezko dostac zwolnienie .z jednej strony ok ,nie chce harmideru wokol mnie,ale z drugiej jak cos nie tak to tej opieki na czas brak...no coz jakos kobiety tu rodza,wiele polek,i zyja,wiec jakos ja tez dam rade
Trochę głupi system,ale jak widać kobiety rodzą i dzieci mają się dobrze to można powiedzieć,że tu mamy luksus w Polsce Nawet na nfz są 3 usg,choć czasem zdarza się,że i więcej A prywatnie to praktycznie co wizytę można mieć usg i wcale te wizyty nie są aż takie drogie.
I u nas akurat chuchają na ciężarną,bo już się spotkałam z tym,że poszłam do ginki prywatnie a ona pierwsze co zapytała"Zwolnienie z pracy wypisujemy?" a co dopiero kobiety,które mają ciążę zagrożoną. Niby wiele osób narzeka,że lekarze zapobiegawczo dają hormony,ale lepsze to niż olanie sprawy,tak mi się wydaje
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 19:39   #730
DorissiriD
Rozeznanie
 
Avatar DorissiriD
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 723
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

O matko! Z pół godz temu zjadłam 2 merci... A teraz czuję, że zaraz padnę... Czyżby mi cukier skoczył i źle się czuję? Znowu będę miała cukrzycę ciążową? A może to rzeszowskie powietrze mi nie służy po powrocie z łona natury...

Cytat:
Napisane przez anesh_ Pokaż wiadomość
Hej. Wybaczcie,że nie odniosę się do postów. Napiszę tylko co u mojej córi. Majcia ma delikatną temperaturę, 37,2.
Podałam jej nurofen w syropie, bo od rana nie wymiotuje, ale za to do południa trzy luźne kupy, nie jakieś wielkie, ale jednak. Elektrolity po łyczku pije,a herbatki dużo na szczęście. Je tylko kleik ryżowy, rano zjadła pół herbatnika i jakiś czas temu pół. Teraz zasnęła moja Gwiazdka kochana.
Zdrowieje! Zdrowieje! Przetrwacie.
Szkoda, że cała ta sytuacja zaistniała. Z tego co pamiętam mama tej dziewczynki powiedziała, że córka coś zjadła nie tegez i po tym wymiotuje. Oj biedne Wy. Dobrze, że już to prawie za Wami!

Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
Ja chcę sama rodzić Tż chce ze mną,ale ja go nie chcę tam,bo chcę żeby to była taka moja chwila,bez niego. W sumie to się obawiam,że on mnie tam wkurzy tylko niepotrzebnie i dlatego go nie chcę ani nikogo innego. I wcale nie chodzi o to,że będę brzydka,spocona i śmierdząca ale wolę zostać sama wtedy
Mnie położna pochwaliła za taką decyzję. Tzn. tak naprawdę nie moją. TŻ nie chciał iść ze mną rodzić i przypuszczam, że i tym razem tak będzie. Nie rozmawialiśmy na ten temat.
Kiedyś przeczytałam, że w czasie porodu jak partner jest z rodzącą to ona wtedy bardziej pokazuje (i czuje), że ją boli, trochę żeby wzbudzić... czy ja wiem? poczucie wizy? litość? Generalnie stwierdziłam, że jestem podatna na takie podejście do sprawy. Ale jak byłam w ciąży chciałam tża przy porodzie. On stwierdził, że naoglądał się już porodów (praktyki na studiach) wie jak to wygląda i dziękuje bardzo. Powiedział, że dam sobie radę sama z położną i już.
Nie było mi źle. Byłam spokojna. Skupiałam się na akcji porodowej. Poszło w miarę gładko (wody nie chciały mi odejść), bóle parte trwały tylko 40 minut przy pierwszym porodzie! (U mojej siostry 3 godz!) Kogoś zabrakło mi tylko 2x: jak bardzo chciało mi się pić (nie we wszystkich szpitalach pozwalają pić podczas porodu, nie wiem jak w tym co rodziłam, nie pamiętam czy piłam coś czy nie...) i jak było mi zimno - ale położna mi podała szlafrok więc się spisała na medal.
__________________
___ Ślub: 6 września 2008 ___ Marta: ur. 8 września 2012 ___ Alicja: ur. 14 września 2014___

Edytowane przez DorissiriD
Czas edycji: 2014-03-30 o 20:11
DorissiriD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 20:25   #731
Miminek
Raczkowanie
 
Avatar Miminek
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 388
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Miałam już dzisiaj nie pisać, ale jestem nieźle podłamana mieliśmy dzisiaj jechać na obiad do teściowej i kiedy już szykowaliśmy się do wyjścia skoczyłam jeszcze do toalety na siusiu - patrzę na papier (głupi odruch ale tak mam...) a tam mała kropelka krwi fakt, trochę ciągnął mnie brzuch dzisiaj ale nie bolał. Jak tylko to zobaczyłam, zaraz się zdenerwowałam i wtedy faktycznie zaczął mnie boleć brzuch. Wzięłam nospę i duphaston, poleżałam trochę w ciągu dnia i to minęło. Napisałam w międzyczasie do lekarza sms, odpisał mi, że jeżeli to się nie zmieni i nie ustąpi to mam jechać ze spakowaną torbą do szpitala. Na szczęście minęło, ale jutro chyba i tak pójdę do lekarza. Nie wiem czy to nie znowu coś z szyjką... A wczoraj byłam na wizycie i było wszystko okej
__________________
26.07.2014r.

Miminek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-30, 20:34   #732
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez Miminek Pokaż wiadomość
Miałam już dzisiaj nie pisać, ale jestem nieźle podłamana mieliśmy dzisiaj jechać na obiad do teściowej i kiedy już szykowaliśmy się do wyjścia skoczyłam jeszcze do toalety na siusiu - patrzę na papier (głupi odruch ale tak mam...) a tam mała kropelka krwi fakt, trochę ciągnął mnie brzuch dzisiaj ale nie bolał. Jak tylko to zobaczyłam, zaraz się zdenerwowałam i wtedy faktycznie zaczął mnie boleć brzuch. Wzięłam nospę i duphaston, poleżałam trochę w ciągu dnia i to minęło. Napisałam w międzyczasie do lekarza sms, odpisał mi, że jeżeli to się nie zmieni i nie ustąpi to mam jechać ze spakowaną torbą do szpitala. Na szczęście minęło, ale jutro chyba i tak pójdę do lekarza. Nie wiem czy to nie znowu coś z szyjką... A wczoraj byłam na wizycie i było wszystko okej

Kochana jedź jtr. do lekarza, nawet jak to się nie powtórzy. Lepiej być spokojnym i wiedzieć, że wszystko jest dobrze.
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 20:35   #733
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez Miminek Pokaż wiadomość
Miałam już dzisiaj nie pisać, ale jestem nieźle podłamana mieliśmy dzisiaj jechać na obiad do teściowej i kiedy już szykowaliśmy się do wyjścia skoczyłam jeszcze do toalety na siusiu - patrzę na papier (głupi odruch ale tak mam...) a tam mała kropelka krwi fakt, trochę ciągnął mnie brzuch dzisiaj ale nie bolał. Jak tylko to zobaczyłam, zaraz się zdenerwowałam i wtedy faktycznie zaczął mnie boleć brzuch. Wzięłam nospę i duphaston, poleżałam trochę w ciągu dnia i to minęło. Napisałam w międzyczasie do lekarza sms, odpisał mi, że jeżeli to się nie zmieni i nie ustąpi to mam jechać ze spakowaną torbą do szpitala. Na szczęście minęło, ale jutro chyba i tak pójdę do lekarza. Nie wiem czy to nie znowu coś z szyjką... A wczoraj byłam na wizycie i było wszystko okej


Trzymaj się tam
Miejmy nadzieję, że wszystko przez noc będzie dobrze. Na wszelki wypadek idz lepiej jutro do lekarza, lepiej chuchać na zimne
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 20:44   #734
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez DorissiriD Pokaż wiadomość
Zdrowieje! Zdrowieje! Przetrwacie.
Szkoda, że cała ta sytuacja zaistniała. Z tego co pamiętam mama tej dziewczynki powiedziała, że córka coś zjadła nie tegez i po tym wymiotuje. Oj biedne Wy. Dobrze, że już to prawie za Wami!

Tak powiedziała, ale i tak nie kazała mi przyjeżdżać.
Ja powiedziałam, że zostawię Maję z siostrą i przyjadę. Po prostu wiem jak to jest, gdy nie ma się z kim dziecka zostawić, a trzeba iść do pracy. Chciałam pomóc, a wyszło jak wyszło. Absolutnie jej za to nie winię.

WSZYSTKIM BARDZO DZIĘKUJĘ ZA TROSKĘ

Majcia na szczęście potem już nie wymiotowała, piła dużo, "jadła/piła" kleik ryżowy, biegunki po południu nie miała, ale to już wiecie. Przed pójściem spać znowu trochę jej temperatura wzrosła, martwi mnie to trochę, ale będę kontrolować, mam nadzieję, że będzie dobrze.
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 20:46   #735
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

DorissiriD,no są faceci,którzy po prostu nie chcą,bo to wcale przyjemne widoki nie są a wiadomo po co masz kogoś zmuszać do tego? Jakbym ja chciała żeby Tż był a on by nie chciał,to bym go nie namawiała,trudno.
Ja dzisiaj przeczytałam,że kobieta bardziej się rozpraszać może jeżeli ktoś jest przy niej jeszcze,ale to wiadomo zależy od kobiety. Wiadomo,że może brakować drugiej ręki,ale w niektórych szpitala personel na prawdę jest przyjazny i można liczyć na to podanie wody.
Ja skoro lepiej będę się czuła rodząc sama to wolę z tego skorzystać

Miminek,ja też bym pojechała w razie W,żeby się nie martwić na zapas. Całe szczęście,że to tylko mała kropelka i że minęło. Mam nadzieję,że to jednorazowy wybryk
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-03-30, 20:47   #736
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez DorissiriD Pokaż wiadomość
Wutam po weekendzie! Wróciliśmy. Próbowałam Was czytać na komórce, ale ciężko mi idzie, szczególnie załadowanie strony... W samochodzie dziś czytałam jak córka zasnęła a wczoraj wieczorem zamierzałam, ale usnęłam razem z córką ok 20

Wyjazd super udany! Przypomnę, że do Magurskiego Parku Narodowego (Beskidy, południe Polski). Pogoda wspaniała! Piękna przyroda, fajne szlaki i energia! Słońce zjarało nam twarze Nosidełko się sprawdziło, córa w nim chętnie siedziała, a nawet przysypiała w swojej porze drzemki.

Teraz czytam co naskrobałyście.
Super, że wyjazd udany!
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 20:55   #737
Latte88
Zakorzenienie
 
Avatar Latte88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: T
Wiadomości: 3 084
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Miminek może to po badaniu ta kropelka krwi :-( ale faktycznie lepiej iść do lekarza
Latte88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 21:11   #738
Antananariwa
Raczkowanie
 
Avatar Antananariwa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 361
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Anesh kamień z serca, cieszę się że Maja wraca tak szybko do zdrowia

Miminek mam nadzieję żeby to nie było nic poważnego. A może to właśnie po wczorajszym badaniu? Podobno u niektórych ciężarnych po badaniu występują niewielkie krwawienia

DorissiriD super że wyjazd się udał Nie ma to jak sobie odsapnąć od tego wszystkiego, nacieszyć się naturą i rodziną

Ze mną tz był podczas porodu i teraz pewnie też będzie, niby dogadywaliśmy się że go nie będzie ale tak jakoś samo wyszło. Siedział po prostu przy mnie i trzymał za rękę, żadnych strasznych i krwawych widoków nie oglądał Na szczęście nie miałam większej ochoty poudawać bardziej cierpiącej niż byłam w rzeczywistości
Dziewczyny poród to często nie takie hop siup, przeważnie trwa godzinami Ja pierwsze skurcze miałam ok 24 godziny wcześniej. Skurcze przybierały na sile, nieraz zginały mnie wpół, ale były co 30 minut, potem odstępy zmniejszyły się do 15 minut, a potem znowu wydłużały. Do szpitala wybrałam się jak były chyba co 5 minut (albo 3, nie pamiętam już) a i tak zdążyli przeprowadzić ze mną wywiad, poleżałam grubo ponad 3 godziny zanim pojawiło się pełne rozwarcie i bóle parte, a po 20 minutach partych tuliłam już swoją córcię
Oczywiście po porodzie zarzekałam się że nigdy więcej, ale bardzo bym chciała żeby drugi poród był podobny Operacje, szwy itp zawsze mnie przerażały a Mała Mi szybko wróciła do pierwotnych rozmiarów, nic a nic się nie poszerzyła a pierwszy seks po połogu to prawie drugi "pierwszy raz"
Antananariwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 21:30   #739
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Ja chcę z całego serca,żeby mój poród to był jak strzał z armaty Ile ja bym dała,żeby I i II faza porodu trwała max. 2 godziny Z jednej strony nie chcę a z drugiej strony nie mogę się doczekać
Ale o wiele bardziej czekam na to,aż będę miała dzieciaczka w ramionach Wtedy to już niech mnie tną i biorą co chcą
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 21:31   #740
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Wiecie co Majucha jednak ma temperaturę. Zaczekam jeszcze chwile, jak urośnie najwyżej dam jej czopka.
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 21:33   #741
Antananariwa
Raczkowanie
 
Avatar Antananariwa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 361
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez anesh_ Pokaż wiadomość
Wiecie co Majucha jednak ma temperaturę. Zaczekam jeszcze chwile, jak urośnie najwyżej dam jej czopka.
Biedna Majcia, a nie masz syropu? Po czopkach często biegunka
Antananariwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-30, 21:47   #742
Latte88
Zakorzenienie
 
Avatar Latte88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: T
Wiadomości: 3 084
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Anesh może okłady na głowę i brzuszek? Pamiętam jak miałam prawie 40 stopni jako dziecko przy pacuorkowcu to te kompresy dużo dawały. A raz mama włożyła mnie do wanny z.letnią wodą która mi się wydawała zimna jak lód. Ale naprawdę pomagało
Latte88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 00:03   #743
bezaczek7
Zakorzenienie
 
Avatar bezaczek7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsk cieszyński
Wiadomości: 3 809
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

rano się zastanowię czy jadę na badania czy któryś dzień później. w sumie jutro bym miała auto, we wtorek już nie, a w środę bym mogła przy okazji dentysty, ale też bez auta a dent na 12 a pobierają do 10:30 i co tyle czasu robić? zęby bym umyła w łazience przed wizytą. ależ mam rozterki
cieplutko dziś było, był też spacerek.
dobrej nocy
__________________
odpisuję u Ciebie, Ty odpisuj, proszę, u mnie.
<a href="link">wszystkowątek </a>
ciuchy stary
wishlista
18WRZESIEŃ2010
08wrzesień2014 ostatecznie 17.09. 14:35
bezaczek7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 05:55   #744
etusiaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar etusiaaa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 453
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

witajcie
co do porodu rodzinnego to moj maz nie idzie ze mna na widok krwi mdleje a pozatym nie wiem czy chcialabym aby to wszystko widzial, lepiej bedzie jak poczeka na korytarzu

wczoraj tez mielismy bardzo aktywny dzien jak wyszlismy z domu o 14 to wrocilismy przed 21 caly czas na swiezym powietrzu, gorzej bo dzis cos gardelko boli i lekki katarek bo tym wczorajszym miejmy nadzieje ze mi przejdzie.
__________________

Nasz dzień: 16 czerwca 2012

Paulinka: 16 września 2014

Mateusz: 13 lipiec 2017
etusiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 06:39   #745
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez DorissiriD Pokaż wiadomość
O matko! Z pół godz temu zjadłam 2 merci... A teraz czuję, że zaraz padnę... Czyżby mi cukier skoczył i źle się czuję? Znowu będę miała cukrzycę ciążową? A może to rzeszowskie powietrze mi nie służy po powrocie z łona natury...



Zdrowieje! Zdrowieje! Przetrwacie.
Szkoda, że cała ta sytuacja zaistniała. Z tego co pamiętam mama tej dziewczynki powiedziała, że córka coś zjadła nie tegez i po tym wymiotuje. Oj biedne Wy. Dobrze, że już to prawie za Wami!



Mnie położna pochwaliła za taką decyzję. Tzn. tak naprawdę nie moją. TŻ nie chciał iść ze mną rodzić i przypuszczam, że i tym razem tak będzie. Nie rozmawialiśmy na ten temat.
Kiedyś przeczytałam, że w czasie porodu jak partner jest z rodzącą to ona wtedy bardziej pokazuje (i czuje), że ją boli, trochę żeby wzbudzić... czy ja wiem? poczucie wizy? litość? Generalnie stwierdziłam, że jestem podatna na takie podejście do sprawy. Ale jak byłam w ciąży chciałam tża przy porodzie. On stwierdził, że naoglądał się już porodów (praktyki na studiach) wie jak to wygląda i dziękuje bardzo. Powiedział, że dam sobie radę sama z położną i już.
Nie było mi źle. Byłam spokojna. Skupiałam się na akcji porodowej. Poszło w miarę gładko (wody nie chciały mi odejść), bóle parte trwały tylko 40 minut przy pierwszym porodzie! (U mojej siostry 3 godz!) Kogoś zabrakło mi tylko 2x: jak bardzo chciało mi się pić (nie we wszystkich szpitalach pozwalają pić podczas porodu, nie wiem jak w tym co rodziłam, nie pamiętam czy piłam coś czy nie...) i jak było mi zimno - ale położna mi podała szlafrok więc się spisała na medal.
Ze mną rodził malż (śmiał się że podczas porodu mnie nie musi być ale on musi w tym uczestniczyć).
I nie wydaje mi się aby ti negatywnie wpłynęło na poród, czy na mój poziom bólu, a parte trwały 42 minuty

Miminek trzymam za Was kciuki Jak dzisiaj?

Anesh jak corcia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 07:26   #746
Niestabilna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niestabilna
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 914
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Dzien dobry
U nas przepiekna pogoda wiec wczoraj wybralismy sie nad jezioro bodenskie. kocham to miejsce.

Mam nadzieje ze u was wszystko ok. Musze was nadrobic
__________________
08.01.14 II
10.09.2014 na świecie pojawił się cud-Justus J.M.
Niestabilna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 07:51   #747
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cześć dziewczyny😊
Nie wiem kiedy was nadrobię bo nie mam na to teraz czasu. Od soboty jestem już w nowym mieszkaniu choć dalej na gratach. Pomimo że 3 tygodnie temu przenieśliśmy kablówkę, internet i telefon to do dziś nie mamy nic.Pieniądze za to oczywiście pobrali.Chyba nie muszę pisać jak jesteśmy wściekli😠. Dziś będziemy awanturę im robić. Przeprowadzka dała mi się we znaki pomimo dużej pomocy i uważania na siebie, wszystko mnie już boli, brzuch także choć dziś po nocy i po nospie jest ok.Jestem okropnie zmęczona i chcę już końca tego. A to jeszcze do pracy trzeba poznać. Masakra jakaś😔

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Cytat:
Napisane przez etusiaaa Pokaż wiadomość
witajcie
co do porodu rodzinnego to moj maz nie idzie ze mna na widok krwi mdleje a pozatym nie wiem czy chcialabym aby to wszystko widzial, lepiej bedzie jak poczeka na korytarzu

wczoraj tez mielismy bardzo aktywny dzien jak wyszlismy z domu o 14 to wrocilismy przed 21 caly czas na swiezym powietrzu, gorzej bo dzis cos gardelko boli i lekki katarek bo tym wczorajszym miejmy nadzieje ze mi przejdzie.
Mój mąż też tak ma ale dał rady nawet nie wie jak😌 Chyba zapomniał o tym przez te emocje.Teraz też razem idziemy rodzić, zrobił to niech cierpi razem ze mną 😄

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 08:20   #748
małaPaulina
Wtajemniczenie
 
Avatar małaPaulina
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 862
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

ile postow

agnes 20 a nie wiesz jak to jest z tym becikowym w sensie czyje dochody biora pod uwage skoro ja jestem sama?w sensie nie mam slubu a zameldowana jestem u rodzicow... i nie wiem czy wtedy licza dochody tylko moje?
Miminek ja to jestem z reguly taka panikara ze pewnie juz bym w szpitalu byla... ale na pewno bedzie dobrze,trzymam kciuki

Dziewczyny ale sie nie wyspalam ale podobno po zmianie czasu to norma
Wczoraj caly wieczor gralam z Tztem w chinczyka i gry planszowe hehe
TZ w pracy i juz mi pisal ze chce odejsc ech masakra a on ma jeszcze kredyt,raty... wiem ze sie męczy psychicznie w pracy i rozumiem go doskonale ale tyle wydatkow mamy,ja nie wiem

A w ogole nie wiem jak wy ale ja sie zupelnie nie czuje jakbym byla w ciazy,nie mam zadnych objawow,zwariuje do 25 kwietnia
__________________
13.09.2014 Szymonek

jestem maleństwem i dobrze mi z tym (158cm)
małaPaulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 08:50   #749
zazdrosnica0
Zadomowienie
 
Avatar zazdrosnica0
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: tbg-ostrzeszów
Wiadomości: 1 206
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Miminek jak dzisiaj?

Anesh jak Majcia ?

I trymestr to był dla mnie pikuś, trochę zmęczenia, ale to nic. II trymestr to jest masakra !! Spać najchętniej to bym już szła o 20 i spała minimum do 9, zrzędzę, jęczę, marudzę, pełno syfów na twarzy (że nawet sudokrem ich nie likwiduje ) i RYCZĘ o WSZYSTKO RYCZĘ np w czwartek Tż zażartował, że samochód nowy zarejestruje tylko na siebie bo będzie taniej, no a ja w ryk i tak przez prawie 2 godziny, aż się zachodziłam.... w sobotę powtórka z rozrywki, tylko tym razem też od samochodu się zaczęło, a skończyło na tym, że nie chciał mi jechać po kebaba ale skończył się film i pojechał i kupił teraz wystarczy, że krzywo na mnie popatrzy, a już mam świeczki w oczach

No ale z pozytywnych rzeczy kupiłam pierwszy ciuszek dla maleństwa kombinezon Misia taki z futerka z H&M brązowy rozmiar 56 uwaga uwaga za 12 zł będą na wyjście ze szpitala lub kilka spacerków w pierwszych dniach, choć koleżanka co urodziła w grudniu dalej maluch chodzi w bodach 56
__________________
5.9. 2003 - poznanie
5.1.2004 - to chyba 
20.9. 2008 - mieszkamy razem
12.1.2013 - zaręczyny
16.11.2013 -



Edytowane przez zazdrosnica0
Czas edycji: 2014-03-31 o 08:58
zazdrosnica0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 08:52   #750
agnes 20
Zadomowienie
 
Avatar agnes 20
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 210
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez małaPaulina Pokaż wiadomość
ile postow

agnes 20 a nie wiesz jak to jest z tym becikowym w sensie czyje dochody biora pod uwage skoro ja jestem sama?w sensie nie mam slubu a zameldowana jestem u rodzicow... i nie wiem czy wtedy licza dochody tylko moje?
W świadczeniach rodzinnych, a więc i przy becikowym brane są dochody rodziców dziecka czyli Twoje i Tż. Nie ma tu znaczenia miejsce zameldowania(choć niektóre upierdliwe urzędy chcą zaświadczenia że tam się nie ubiegaliście o becikowe), jeśli Twój tż będzie wskazany w akcie urodzenia jako ojciecto nie ma tu żadnego znaczenia status Waszego związku i to że nie jesteście małżeństwem. W Twojej sytuacji nie widzę powodu dlaczego mieli by liczyć dochód Twoich rodziców nawet gdybyście ubiegali się o jakiś zasiłek z pomocy społecznej bo nie mieszkają z Wami i nie gospodarujecie wspólnie.
__________________
20.08.2011
25.07.2014 Lenka
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a8rhyxv8.png
agnes 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-28 21:41:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.