Koty - część VIII - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-31, 09:46   #4681
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

Moja kotka stwierdziła, że ma pod ogonem takie zmiany czasu. Rano siedziała nieprzytomna na blacie w łazience. I na wpół żywa obserwowała co my robimy o świcie. Jeść nie chciała, zostawiłam jej na później
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 09:57   #4682
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Daniels spał nieprzerwanie od 22 do 7, przenosiłam o 4 nad ranem truchło z drapaka na kołderkę a jak zadzwonił budzik, to tylko podniósł głowę, jak przygotowywałam ubrania do pracy, to leżał na moim miejscu, a Mała zdążyła w tym czasie przebiec po każdym pomieszczeniu, wymiauczeć jakieś klątwy na mnie, wysypać pół żwirku z kuwety, zjeść kolejną sznurówkę, wywrócić miskę z wodą...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 10:03   #4683
sheena84
Rozeznanie
 
Avatar sheena84
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 808
Dot.: Koty - część VIII

Halo Halo
Ja jak zwykle z doskoku, weekend byl taki ladny ze nie siedzielismy w domu... morze... plaza...

Ponizej Przedstawiam Wam 'Mola Ksiazkowego'
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0060.jpg (46,4 KB, 30 załadowań)
sheena84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 10:04   #4684
iwona1110
Zadomowienie
 
Avatar iwona1110
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
Dot.: Koty - część VIII

Malla zapomniałam napisać - mam ten sam typ sznurkowo tasiemkowy. Ambra jak widzi sznurek, tasiemkę albo wstążkę to się trzęsie. Jak wyjmuję z torebki nitkę dentystyczną to pojawia się znikąd i skacze. Musze na nią bardzo uważać.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."
Faith Resnick

Mój facebook
iwona1110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 10:19   #4685
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez sheena84 Pokaż wiadomość
Ja jak zwykle z doskoku, weekend byl taki ladny ze nie siedzielismy w domu... morze... plaza...
A ja byłam wczoraj na pustyni
Cytat:
Napisane przez sheena84 Pokaż wiadomość
Ponizej Przedstawiam Wam 'Mola Ksiazkowego'
Czy dobrze widzę książkę "Życie po kocie"?
Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Malla zapomniałam napisać - mam ten sam typ sznurkowo tasiemkowy. Ambra jak widzi sznurek, tasiemkę albo wstążkę to się trzęsie. Jak wyjmuję z torebki nitkę dentystyczną to pojawia się znikąd i skacze. Musze na nią bardzo uważać.
Ma takie sztywne do gryzienia, którymi są owijane pudełka. Wcześniej się nie interesowała rozgryzaniem sznurówek, zniszczyła mi wczoraj parę trekkingowych, gdy mnie nie było, a z braku szaf muszę trzymać pewne rzeczy na wierzchu
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 10:43   #4686
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
Boże, to Felut jest staruszką chyba Ale zachowuje się jak kociak
Grubcio ma gdzieś te wymysły producentów, mimo zbliżającej się 11 wcale nie czuje się seniorem Szczególnie, że ma taką młodą laskę

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Moja kotka stwierdziła, że ma pod ogonem takie zmiany czasu. Rano siedziała nieprzytomna na blacie w łazience. I na wpół żywa obserwowała co my robimy o świcie. Jeść nie chciała, zostawiłam jej na później
Moje to samo, przeważnie wstają ok. 8., "dzisiejsza" do nich nie przemówiła i spały dalej.

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Malla zapomniałam napisać - mam ten sam typ sznurkowo tasiemkowy. Ambra jak widzi sznurek, tasiemkę albo wstążkę to się trzęsie. Jak wyjmuję z torebki nitkę dentystyczną to pojawia się znikąd i skacze. Musze na nią bardzo uważać.
Mała ma to samo, nawet nie tyle sznurki, co wszelkiego rodzaju nitki lub włosy (takie luzem, nie na głowie). Muszę bardzo uważać, jak tylko coś się zaczyna strzępić, od razu to wypatrzy, a ja biegnę i przycinam nożyczkami. Jak szyję na maszynie to muszę zamykać się w innym pokoju, bo od razu jest polowanie na nitki i boję się, że jakiś kawałek połknie. To samo z włosami (a mam długie) czy nitkami dentystycznymi, upewniam się kilka razy czy na pewno wszystko wyrzuciłam.
Naczytałam się kiedyś wątku na innym forum, jak trzeba było kota rozkrawać, potem mu się szwy rozchodziły i w ogóle straszne i od tamtej pory się boję.
Jak podejrzewałam zeżarcie recepturki, to biedaki musiały profilaktycznie zjeść tonę pasty na kłaki

Ubranko fajne (Milka wygląda słodko ), ale moje to by mnie za nie znienawidziły
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

Edytowane przez daktylek1987
Czas edycji: 2014-03-31 o 10:44
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 12:07   #4687
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

Dziewczyny, juz wiem jak nie wydawać na żwirek ani gorsza Zwyczajnie go nie kupować. Kot niech robi do pustej kuwety
Jedyne co mnie martwi to smród po przyjściu z pracy i syf, który zostanie rozniesiony na łapach po domu. Ale kto by sie takimi szczegółami zajmował
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 13:26   #4688
Bela03
Zadomowienie
 
Avatar Bela03
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 525
Dot.: Koty - część VIII

Hej, mam nadzieję, że mogę tu napisać z prośbą o radę

Wczoraj pochowaliśmy naszą 16letnią kotkę, biedaczka miała ciężkie życie, była wzięta ze schroniska chora, potem przez nasz ówczesny brak wiedzy nie została wykastrowana. Oczywiscie przypałętało jej się ropomacicze, którego następstwem po kilku latach był rak. Kilka operacji, aż do stanu, z którego nie mogla już wyjść.
I teraz mamy pusto w domu, co jakiś czas bezwiednie idę w jej miejsce spania, żeby uświadomić sobie, że nie ma jej z nami.
Dlatego poszukujemy nowej kotki. Przeglądam te ogłoszenia i nie mogę znaleźć godnej następczyni. Moja mama chce rasową i muszę ją uświadamiać co chwila, żeby tego nie robić

Po tym wstępie, moje pytanie: Gdzie szukać ogłoszeń? Nie chcielibyśmy kotki ze schroniska ani dużych przytulisk, znam realia i wiem, że większość jest chora a my nie jesteśmy w stanie kolejny raz przeżywać tego samego. Planujemy też w przyszłości więcej kotów, więc nie chcemy nosicielki chorób.
Jestem ze Śląska, ale możemy pojechać do kota do Opolskiego lub Małopolskiego. W ostateczności Wrocław (czy kot nie wykończy się tak długą podróżą?)
Bela03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 13:42   #4689
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Hej, mam nadzieję, że mogę tu napisać z prośbą o radę

Wczoraj pochowaliśmy naszą 16letnią kotkę, biedaczka miała ciężkie życie, była wzięta ze schroniska chora, potem przez nasz ówczesny brak wiedzy nie została wykastrowana. Oczywiscie przypałętało jej się ropomacicze, którego następstwem po kilku latach był rak. Kilka operacji, aż do stanu, z którego nie mogla już wyjść.
I teraz mamy pusto w domu, co jakiś czas bezwiednie idę w jej miejsce spania, żeby uświadomić sobie, że nie ma jej z nami.
Dlatego poszukujemy nowej kotki. Przeglądam te ogłoszenia i nie mogę znaleźć godnej następczyni. Moja mama chce rasową i muszę ją uświadamiać co chwila, żeby tego nie robić

Po tym wstępie, moje pytanie: Gdzie szukać ogłoszeń? Nie chcielibyśmy kotki ze schroniska ani dużych przytulisk, znam realia i wiem, że większość jest chora a my nie jesteśmy w stanie kolejny raz przeżywać tego samego. Planujemy też w przyszłości więcej kotów, więc nie chcemy nosicielki chorób.
Jestem ze Śląska, ale możemy pojechać do kota do Opolskiego lub Małopolskiego. W ostateczności Wrocław (czy kot nie wykończy się tak długą podróżą?)
Na pewno jakieś lokalne fundacje, ogłoszenia prywatne: alegratka, tablica itd. http://adopcje.miau.pl/
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 13:52   #4690
Bela03
Zadomowienie
 
Avatar Bela03
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 525
Dot.: Koty - część VIII

Tylko ja nie wiem jakie fundacje są w okolicy, te gliwickie i zabrzańskie, o których mi wiadomo przeglądnęłam. W innych miastach nie wiem jakie działają.
No i problem jest jak są 3 osoby wybierające kota. Zawsze jak się zakochamy w jakimś kocie okazuje się, że Warszawa, Szczecin, albo kot przewlekle chory.

I jeśli mogłabym Was zapytać jeszcze o środek na kleszcze dla kota wiejskiego? Kot sąsiadów, którym się opiekujemy wiecznie ma rany po kleszczach, dostaliśmy od weta jakiś środek dla psów i kotów, który nic nie pomógł. Polecicie jakiś? Nie chcemy obróżki.
Bela03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 13:59   #4691
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Tylko ja nie wiem jakie fundacje są w okolicy, te gliwickie i zabrzańskie, o których mi wiadomo przeglądnęłam. W innych miastach nie wiem jakie działają.
No i problem jest jak są 3 osoby wybierające kota. Zawsze jak się zakochamy w jakimś kocie okazuje się, że Warszawa, Szczecin, albo kot przewlekle chory.

I jeśli mogłabym Was zapytać jeszcze o środek na kleszcze dla kota wiejskiego? Kot sąsiadów, którym się opiekujemy wiecznie ma rany po kleszczach, dostaliśmy od weta jakiś środek dla psów i kotów, który nic nie pomógł. Polecicie jakiś? Nie chcemy obróżki.
Nie moje regiony niestety, ale wpisałam w google i wyskoczyło mi np. http://www.kociezycie.pl/?action=ogloszenia
Jak miałam kociaki do oddania to ogłoszenia umieszczałam właśnie na tablicy i alegratce.


A na kleszcze najlepszy jest Frontline. Niestety nie najtańszy, trzeba szukac promocji.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 15:12   #4692
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część VIII

Koteczka Soni w kapturku jest przesłodka.
Stasiek, dla mnie ta szczotka jest super. Wyczyściłam polar, który dawno spisałam na straty. Fotel pana domu, który odkurzaczem kiepsko się czyści.
Chciałam się coś poudzielać w tamtym wątku o oszczędzaniu, ale ręce i nogi mi opadły. To jak walka z wiatrakami.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 15:42   #4693
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Wczoraj pochowaliśmy naszą 16letnią kotkę, biedaczka miała ciężkie życie, była wzięta ze schroniska chora, potem przez nasz ówczesny brak wiedzy nie została wykastrowana. Oczywiscie przypałętało jej się ropomacicze, którego następstwem po kilku latach był rak. Kilka operacji, aż do stanu, z którego nie mogla już wyjść.
Przykra historia
Jak na chorą kotkę i tak długo była z Wami
Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Moja mama chce rasową i muszę ją uświadamiać co chwila, żeby tego nie robić
Nie chcielibyśmy kotki ze schroniska ani dużych przytulisk, znam realia i wiem, że większość jest chora a my nie jesteśmy w stanie kolejny raz przeżywać tego samego. Planujemy też w przyszłości więcej kotów, więc nie chcemy nosicielki chorób.
Kot z dobrej hodowli daje wysokie prawdopodobieństwo dobrych genów, znajomość chorób dziedzicznych. Rodzice są badani, niespokrewnieni i znani.

Testy na choroby wirusowe bywają zawodne, a skłonności do np. raka nie ocenisz po kocie z ogłoszenia, bo nie masz żadnych danych... Jak chcesz brać drugiego kota w przyszłości, to weź pod uwagę, że za 10 lat pewnie będą wymagały jakiegoś leczenia, głównie nerek. Obydwa na raz.

Tak czy owak, i tak nie masz pewności, że kot nie zachoruje na nic w starszym lub młodszym wieku i nie będziesz miała powtórki z rozrywki. Ja też nie chciałam brać chorego kota (ze względu na dość terytorialnego rezydenta - nie chciałam, by chorego towarzysza zamęczył), więc między innymi z tego powodu kupiłam rasowego. Ale to był tylko jeden z powodów, akurat ropomacicza łatwo uniknąć.

Pierwszego kota wzięłam z krakowskiej fundacji, był zdrowy, ale z pamiątką po kocim katarze - łzawią mu oczy. Miał pół roku, korzystał z kuwety, nie umiał używać drapaka. Na początku dobrze znosił samotność, potem zaczął świrować sam w domu, więc sprawiłam mu towarzystwo. Teraz żałuję, że od razu nie wzięłam go w komplecie z którymś kotkiem z rodzeństwa.
Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Po tym wstępie, moje pytanie: Gdzie szukać ogłoszeń?
Jestem ze Śląska, ale możemy pojechać do kota do Opolskiego lub Małopolskiego. W ostateczności Wrocław (czy kot nie wykończy się tak długą podróżą?)
W Krakowie działa parę fundacji z domami tymczasowymi, w których jest sporo kotów Jak planujesz w przyszłości dokocenie, to może być z tym problem. Nie lepiej wziąć teraz rodzeństwo?

Jak szukałam, to wpisywałam w google "koty do adopcji kraków". Z czasem poprzestałam na Gumtree i Alegratce, bo tam były najbardziej aktualne i liczne ogłoszenia. Brałam pod uwagę tylko fundację - nie chcę przyczyniać do bezmyślnego rozmnażania kotów poza zarejestrowanymi hodowlami, nawet jeśli to tylko dachowiec.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 16:05   #4694
Bela03
Zadomowienie
 
Avatar Bela03
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 525
Dot.: Koty - część VIII

Nie chcę rasowego kota, bo uważam, że jeśli jest tyle kotów w potrzebie to branie z hodowli jest tylko moim niepotrzebnym wybrykiem.
Jestem świadoma, że kot może później zachorować. Po prostu w tym momencie nie jesteśmy w stanie przeżyć choroby kota, poprzedniego, tuż po wzięciu ze schroniska, wszyscy weterynarze chcieli usypiać. Znaleźliśmy jednego, który podjął się leczenia i przez jakiś czas moja mama (ja miałam wtedy kilka lat) siedziała z kotem z kroplówką zawieszoną na lampie. Tego byśmy kolejny raz nie przeżyli. Potem jeszcze kilkakrotnie chciano ją uśpić i cały czas jakoś zdrowiała.

Nie chcemy brać dwóch kotów naraz, bo mieszkamy w mieszkaniu, miejsca nie ma zbyt dużo żeby się razem bawiły. Za jakiś czas (mniej niz rok) wyprowadzamy się do domku z ogródkiem i wtedy nie wyobrażam sobie żeby nie wziąć kotce towarzyszy.
Przejrzałam już całą tablicę i niestety dużo ogłoszeń nieaktualnych. Będę dzwonić też do weterynarza i zabrzańskiego Psitula.
Bela03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 16:20   #4695
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Jestem świadoma, że kot może później zachorować. Po prostu w tym momencie nie jesteśmy w stanie przeżyć choroby kota, poprzedniego, tuż po wzięciu ze schroniska, wszyscy weterynarze chcieli usypiać.
W schroniskach jest mnóstwo nie wymagających leczenia kotów. Dlaczego zakładasz, że schronisko=choroba?
Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Za jakiś czas (mniej niz rok) wyprowadzamy się do domku z ogródkiem i wtedy nie wyobrażam sobie żeby nie wziąć kotce towarzyszy.
Będą kotami wychodzącymi?
Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Przejrzałam już całą tablicę i niestety dużo ogłoszeń nieaktualnych.
Też tak miałam, a kot był u mnie w tydzień lub dwa po rozpoczęciu konkretnych poszukiwań
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 16:32   #4696
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

A na nas czekala niespodzianka: rozwalona suszarka i mokre ubrania w klakach na podlodze Widze, ze zabawa byla przednia
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 16:33   #4697
Bela03
Zadomowienie
 
Avatar Bela03
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 525
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
W schroniskach jest mnóstwo nie wymagających leczenia kotów. Dlaczego zakładasz, że schronisko=choroba?

Będą kotami wychodzącymi?

Też tak miałam, a kot był u mnie w tydzień lub dwa po rozpoczęciu konkretnych poszukiwań
Podejrzewam, że mogą być zdrowe kociaki w schronisku, ale boję się też, że albo schronisko nie przyzna się do choroby jak w przypadku mojej kotki, albo zdąrzy się zarazić, wiadomo o to nie trudno, a choroba objawi się w domu.

Chcielibyśmy żeby wychodziły do ogródka, nie dalej. W okolicy nie ma aut, ale są psy wolnolatające. Kot sąsiadów musiał sobie wypracować hierarchię jak był mały.

Mam nadzieję, że też nam się uda. Na razie trwa wielkie sprzątanie i usuwanie zapachów poprzedniej kotki.
Bela03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 18:09   #4698
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Moje mają ten zestaw. Myszka w panterkę cieszy się największym powodzeniem. Ma w sobie dużo kocimiętki i jak przestanie pachnąć wystarczy ją potarmosić w dłoniach i pachnie znów.



Już jakiś czas jest, ale ja dopiero niedawno skorzystałam, wszytko było ok
O, fajnie Ja zapominam kupić tę kocimiętkę. Kiedyś kupiłam w proszku- rewelacja

No zobaczę, jak wyjdzie. To jest od dostarczenia paczki, a nie od złożenia zamówienia, dobrze, że jest taka opcja.

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Mają, mają Daniels ma zielone, Szarik miał bursztynowe.
Szarik babci miał zielone

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Nimfa

3 koty? Chyba muszę nadrobić wątek.

Reakcja Milki obojętna, założyli to będzie siedzieć w ubranku . Soni zarzuciłam na grzbiet ale założyć nie próbowałam, chyba zresztą będzie na nią za małe na Milce leży idealnie. Wzięłam XXXL, większych nie było . W chińczyku za 20.

Ja pracuję więcej niż dawniej i na wizaż czasu brakuje . Dziewczyny bardzo dobrze, tylko je muszę dziś wyfurminatorować bo futro leci znowu .

3 dni w lodówce to dobrze Moje by nie zjadły gdyby stało w lodówce kilka godzn .


Nie kupujesz jedzenie w puszkach? Tylko saszetki?! To mnie teraz zdziwiłaś .

Słyszę o jakimś Twoim fanpejdżu ale ja Sherlock go znaleźć nie mogę .
Doczytałaś

Fajne, u mnie by nie przeszły , szelki ledwo przechodzą

Ja miałam urlop, skończył się tydzień temu. Teraz też mi czasu brakuje


Moje Chamisko mokre jadło od święta. Kupowałam puszki, bo się teoretycznie opłacało, w praktyce gorzej. Cham nigdy nie zjadał puszki w przeciągu dnia lub 2 , musiałam wyrzucać. A znowu jak nie miał mokrego to miauczał.

A dlaczego zdziwiłam?

Teraz jest lepiej, bo 1 saszetka idzie na 2 koty To kolejny + wzięcia kociaka. Oboje jedzą w tym samym czasie i Cham nie wybrzydza, ale i nie zjada na ... chama


Ano założyłam , Malla miała zakładać, ale się opierdziela Esfira założyła, to ja też Twoja kolej

https://www.facebook.com/kotypsoty1988

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
jakiego gadułę dziś spotkałam szłam sobie świtem do pociągu, słuchawki miałam w uszach, a i tak usłyszałam "miauuuu". Siedział sobie taki pingwinek koło jednego bloku i darł się, żeby go wpuścić wymiziałam i wpuściłam. Ale jaki wygadany, mówię wam! Miauczał, a paszczę otwierał jak do ziewania, wszystkie zębiszcza było widać

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------



to taka zawoalowana prośba o zdjęcia



No, chyba musisz

Złoty kot
Cham czasem tak pomiaukuje, jakby w ogóle pyska nie otwierał. A odkąd jest Figiel, zdarzyło się, że parę razy miauknął jak nigdy przez 5 lat


Tak

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Doczytałam, że Figla wzięłaś. Testy na fiv i felv robiłaś? Będzie miał operacje?
Nie robiłam Wszystko wyszło nagle, ta łapa. Dzwoniłam do wetów i pytałam o szczepienia, odrobaczenia itd. , ale powiedzieli , że dostaje antybiotyki i nie może być wszystko na raz. Jakoś przed wyjściem skończył antybiotyki. Jeszcze w dniu zabrania dostał coś do pyszczka. Ma ropień od zastrzyków , ale się goi.


Jak siedzi w domu to bym nie robiła chyba, muszę się dowiedzieć, jak to może wyglądać w przyszłości , czy łapa nie będzie zbytnio obciążona jak urośnie.


Póki co, radzi sobie świetnie

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Macie od frontu .
Słitaśna

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Właśnie, Monika powinna być bardziej widoczna w internecie, bo ma coś sensownego do powiedzenia.

A ile trzymasz mięso mielone lub świeżego kurczaka w lodówce niezamrożone? 3 dni to strasznie dużo.
Tak


Oj, króciutko

Edytowane przez Nimfa20
Czas edycji: 2014-03-31 o 17:13
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 19:47   #4699
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
A na nas czekala niespodzianka: rozwalona suszarka i mokre ubrania w klakach na podlodze Widze, ze zabawa byla przednia
U mnie to norma... mam nadzieje, że ta suszarka jej kiedyś nie zabije....
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-31, 20:15   #4700
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Podejrzewam, że mogą być zdrowe kociaki w schronisku, ale boję się też, że albo schronisko nie przyzna się do choroby jak w przypadku mojej kotki, albo zdąrzy się zarazić, wiadomo o to nie trudno, a choroba objawi się w domu.

Chcielibyśmy żeby wychodziły do ogródka, nie dalej. W okolicy nie ma aut, ale są psy wolnolatające. Kot sąsiadów musiał sobie wypracować hierarchię jak był mały.

Mam nadzieję, że też nam się uda. Na razie trwa wielkie sprzątanie i usuwanie zapachów poprzedniej kotki.
Z tym wychodzeniem moze byc problem. Fundacje chyba wymagaja zadeklarowania, ze kot nie bedzie wychodzil? Niech mnie ktos poprawi jesli sie myle.
Poza tym jesli chcesz zdrowego kota to po co go wypuszczac? Poczytaj forum ile tu bylo roznych nieszczesc u wychodzacych kotow.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
U mnie to norma... mam nadzieje, że ta suszarka jej kiedyś nie zabije....
Udalo sie ja na szczescie poskladac. Solidny sprzet
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 21:14   #4701
Bela03
Zadomowienie
 
Avatar Bela03
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 525
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Z tym wychodzeniem moze byc problem. Fundacje chyba wymagaja zadeklarowania, ze kot nie bedzie wychodzil? Niech mnie ktos poprawi jesli sie myle.
Poza tym jesli chcesz zdrowego kota to po co go wypuszczac? Poczytaj forum ile tu bylo roznych nieszczesc u wychodzacych kotow.
Nie wszystkie wymagają, sama działam w TOZie i my nie wymagamy. Za to np.Szara przystań wymaga konkretnej karmy, co wg mnie jest przesadą.
Ale wychodzić do ogródka przydomowego chyba dobrze jakby z nami wychodził. Tzn. wydaje mi się, że szczęśliwszy będzie. Poza ogródkiem, tak jak powiedziałam, jedynym zagrożeniem są psy. Zdaję sobie sprawę z tego jak dużym, dlatego nie chcę żeby latał wolno.
Bela03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 21:45   #4702
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Z tym wychodzeniem moze byc problem. Fundacje chyba wymagaja zadeklarowania, ze kot nie bedzie wychodzil? Niech mnie ktos poprawi jesli sie myle.
Różnie bywa. Niektóre koty, złapane na jakiejś działce, mogą się źle czuć w domu i one wręcz powinny być wypuszczane. Znałam takiego kocura z AFN, co robił straszną masakrę w zamknięciu i chyba ostatecznie nikt go nie wziął, tylko opiekuje się nim karmicielka. Myślę jednak, że zmiana kota wychodzącego na niewychodzącego to tylko kwestia cierpliwości i organizacji przestrzeni.
Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Poza tym jesli chcesz zdrowego kota to po co go wypuszczac? Poczytaj forum ile tu bylo roznych nieszczesc u wychodzacych kotow.
Tak, trochę to się gryzie,
Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Nie wszystkie wymagają, sama działam w TOZie i my nie wymagamy. Za to np.Szara przystań wymaga konkretnej karmy, co wg mnie jest przesadą.
Ojej, jakiej karmy?
Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Ale wychodzić do ogródka przydomowego chyba dobrze jakby z nami wychodził. Tzn. wydaje mi się, że szczęśliwszy będzie. Poza ogródkiem, tak jak powiedziałam, jedynym zagrożeniem są psy. Zdaję sobie sprawę z tego jak dużym, dlatego nie chcę żeby latał wolno.
Ogródek będzie szczelnie ogrodzony czy kot na smyczy?
Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Podejrzewam, że mogą być zdrowe kociaki w schronisku, ale boję się też, że albo schronisko nie przyzna się do choroby jak w przypadku mojej kotki, albo zdąży się zarazić, wiadomo o to nie trudno, a choroba objawi się w domu.
Jest taka możliwość... Dla kociej populacji lepiej jednak nie brać od osób prywatnych kociaka, bo tylko bezmyślni ludzie dopuszczają swoje dachowe kotki dla kaprysu.
Niedługo zacznie się sezon, czyli efekty marcowych działań zaczną trafiać w kartonach pod drzwi schronisk, dla maluszków to jak wyrok śmierci.
W Małopolsce jest dużo kocich ogłoszeń, osobiście wolę te z fundacji, bo nie chcą wcisnąć kota na siłę i nie mają interesu w kłamstwie.
Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
A na nas czekala niespodzianka: rozwalona suszarka i mokre ubrania w klakach na podlodze Widze, ze zabawa byla przednia
To już wolę, jak moje się tłuką i gryzą
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2014-03-31 o 21:46
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 21:55   #4703
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

Nie mow tak. Ja bylam osoba prywatna oddajaca 6 malych kotow
I to nie moja kotka sie rozmnozyla, nie byla to tez moja fantazja.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 21:58   #4704
Bela03
Zadomowienie
 
Avatar Bela03
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 525
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Ojej, jakiej karmy?

Ogródek będzie szczelnie ogrodzony czy kot na smyczy?

Jest taka możliwość... Dla kociej populacji lepiej jednak nie brać od osób prywatnych kociaka, bo tylko bezmyślni ludzie dopuszczają swoje dachowe kotki dla kaprysu.
Niedługo zacznie się sezon, czyli efekty marcowych działań zaczną trafiać w kartonach pod drzwi schronisk, dla maluszków to jak wyrok śmierci.
W Małopolsce jest dużo kocich ogłoszeń, osobiście wolę te z fundacji, bo nie chcą wcisnąć kota na siłę i nie mają interesu w kłamstwie.
Dobrej, po prostu nie whiskasa itp tylko porządnej karmy. Tylko to wyklucza z adopcji osoby niekupujące przez internet. Nie wiem czy trzeba podpisywać, co się będzie kupowało, ale piszą:

Cytat:
Skłonnych do skorzystania z naszych rad w zakresie żywienia - nie akceptujemy tanich karm marketowych, kolorowych i takich które "twój kot by kupował"
I w ankiecie pytają jakie karmy będzie się kupowało.
Popieram kupowanie porządnego jedzenia, ale wg, mnie nie powinno to przesądzać o danym opiekunie.

Ogródka jeszcze nie ma, na pewno będzie płot i żywopłot. Ale to jest daleka przyszłość i nie myślimy o tym teraz.

Prywatni ludzie potem oddają je do schroniska albo wyrzucają, a tak można z nimi pogadać o sterylizacji. Na razie szukam nie patrząc na źródło, zobaczę jak będzie. Jutro obdzwaniamy wszystkich w okolicy
Bela03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 22:06   #4705
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

Biorac pod uwage ostatnie perelki o utrzymaniu kota za 26zl to jakos mnie nie dziwi wymog dobrej karmy
Nie kazdy musi karmic Orijenem. Znajoma kupuje dla kotki Purine, ale kicia je tez surowe mieso.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 22:16   #4706
Bela03
Zadomowienie
 
Avatar Bela03
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 525
Dot.: Koty - część VIII

26zł za miesiąc?
Bela03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 22:20   #4707
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Szare śpi w budce, więc bure przyszło mi na kolana
Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Nie mow tak. Ja bylam osoba prywatna oddajaca 6 malych kotow
I to nie moja kotka sie rozmnozyla, nie byla to tez moja fantazja.
To była inna sytuacja, ratowałaś kociakom życie, a nie zrobiłaś sobie małych kuleczek, żeby "kotka nie zwariowała" czy coś.
Cytat:
Napisane przez Bela03 Pokaż wiadomość
Dobrej, po prostu nie whiskasa itp tylko porządnej karmy. Tylko to wyklucza z adopcji osoby niekupujące przez internet. Nie wiem czy trzeba podpisywać, co się będzie kupowało, ale piszą:
I w ankiecie pytają jakie karmy będzie się kupowało.
Popieram kupowanie porządnego jedzenia, ale wg, mnie nie powinno to przesądzać o danym opiekunie.
A moim zdaniem karma jak najbardziej świadczy o opiekunie i nie wyklucza osób nie kupujących przez internet. Jak ktoś używa karmy z tesco, to co zrobi w razie choroby kota? Odda do schronu, bo szkoda kasy na leczenie.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 22:38   #4708
Bela03
Zadomowienie
 
Avatar Bela03
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 525
Dot.: Koty - część VIII

Karma Tesco a Whiskas to jest jednak różnica. I napewno wyklucza się biedne osoby. One mogą sobie pozwolić tylko na Tescową karmę, ale kota kochają i biorą do weterynarza.
Znam takie osoby, pomagają im czasem z karmą organizacje a jak koty są chore, to zbierają na nie pieniądze.
Bela03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 23:02   #4709
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Nie po to organizacja wydaje kota, by potem musieć go utrzymywać... Zasada jest prosta - nie stać człowieka na dziecko, nie stać na kota, nie stać na samochód, to się go nie bierze.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-31, 23:19   #4710
Bela03
Zadomowienie
 
Avatar Bela03
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 525
Dot.: Koty - część VIII

Jeśli kota trzeba gdzieś dać a w DT nie ma miejsca, to to jest najlepsza opcja żeby nie trafił do schroniska.
Finansowanie leczenia kotom, których opiekunowie są w trudnej sytuacji uznaję za całkiem normalne i wskazane.
Sama płaciłam za leczenie, szczepienie i kastrację kota sąsiadów zamiast zabrać go do lepszego domu.
Bela03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-10 10:30:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.