Herbaciane pogaduchy :) cz.II

[Galijka]

Napisane przez akot80

Witam. Wczoraj nie miałam czasu zajrzeć. Mąż mi zrobił niespodziankę i dostałam 2 dni wcześniej prezent na urodziny i się nim bawiłam. Mowa oczywiście o telefonie

Napisane przez Pstra

dobrze, że dodałaś że chodzi o telefon, bo można by wymyślać różne rzeczy
czyli jeśli dobrze liczę, to masz dziś urodziny? jeśli tak, to spełnienia marzeń

Chyba jutro wypadają Ale z tą zabawką co fakt, to fakt, dobrze, że wyjaśniłaś, że to telefon

Napisane przez akot80

Z tego wszystkiego zapomniałam, że sobie herbatę zieloną zaprzyłam. Rano chciałam się jej napić, ale była obrzydliwa.

Napisane przez Pstra

mnie wystarczy, że stoi kilka godzin i jest paskudna, to co dopiero po całej nocy

Eeee tam, nie znacie się. Zimna jest pyszna nawet po kilku godzinach

Napisane przez Pstra

może musisz jeszcze troszkę poczekać? z tego co zauważyłam, to najszybciej leci tym, którzy rzeczywiście mają dużą wagę do zrzucenia.

Tak jest, ale niestety muszę sama przed sobą przyznać, że z dietą też czasami różnie u mnie bywa Nie ma jakiejś tragedii ale nie trzymam się ściśle "zasad" tak jakbym chciała.

A pogoda u mnie słoneczna ale zimno. Nad ranem było -2 st. na trawie i samochodach szron.

miłego dnia

[aanetaa007]

Czesc

Napisane przez Galijka

Eeee tam, nie znacie się. Zimna jest pyszna nawet po kilku godzinach

Zgadzam sie z Toba calkowicie o ile wyciagniesz liscie po zaparzeniu, w przeciwnym razie bedzie gorzka. Taka Ice tea jest bardzo dobra na pragnienie

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez akot80

Witam. Wczoraj nie miałam czasu zajrzeć. Mąż mi zrobił niespodziankę i dostałam 2 dni wcześniej prezent na urodziny

Z moich kalkulacji wypadaja pewnie jutro, wiec wszystkiego najlepszego 100 lat albo wiecej i spelnienia marzen.

Skladam dzis, bo znajac siebie jutro moge zapomniec

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez swan999

Moim dniem zdecydowanie nie był wczorajszy. To była jakaś masakra. Dziś już trochę słonko świeciło, także nie jest źle

Moze do optymistow nie naleze ale nauczylam sie, ze nawet w gorszy dzien warto jest znalesc jakis pozytywy i skupic sie na nich.
To sprawia, ze nie kumulujesz zlych emocji, ktore lubia sie nawarstwiac a pozniej prowadza do depresji.
Wiec i glowa do gory. PO DESZCZU ZAWSZE WYCHODZI SLONCE

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Galijka

Chodzę, chodzę Szkoda tylko, że jakoś efektów nie widzę

Moze trzeba zmienic dieta, albo przygladnac sie jedzeniu. Z ilosci materialow jakie przegladnelam i przeczytalam najwazniejsze sa:

1. Regularne jedzenie
2. min 5 posilkow dziennie
3. okolo 2 litry wody
4. duzo warzyw i owocow( ale nie wieczorem)
5. sniadanie to poczatek dobrego dnia
6. ruch

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez Pstra

a może jakaś niespodzianka ci się zdarzyła

Jestem pewna na 100%, ze wiatropylna nie jestem (zazwyczaj tak mowie jak mi sie probuje cos wmowic. Od kad jestem mezatka czyli jakies dwa lata, to slysze non stop takie sugestie, czescie od tesciowej albo siostr, ktore sie dorobily juz pociech)

Moze poprostu wygladam jak ciezarna i to byla sugestia bardziej w strone mojej wagi.

Plus z ciazy,ze sie piersi powiekszaja, a to bym na bank zauwazyla odrazu

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez sandalina

Aneta a może jesteś w ciąży ?

Chcialabym, ale przy obecnych warunkach nie stac mnie. Wiem, ze zabrzmialo to egoistycznie ale niestety w chwili obecnej nie mam warunkow na to. Ja wiem, ze znajda sie osoby mowiace, ze Bog da ale ja wiem ile czasem to problemow stwarza. Poza tym chcialabym sie cieszyc ta ciaza, a nie martwic gdzie bedziemy mieszkac, za co sie utrzymamy i wogole.

[Galijka]

Napisane przez aanetaa007

Zgadzam sie z Toba calkowicie o ile wyciagniesz liscie po zaparzeniu, w przeciwnym razie bedzie gorzka. Taka Ice tea jest bardzo dobra na pragnienie

Wyciągam Zdarza mi się zapomnieć i pomoczą się godzinkę lubi dwie ale to na szczęście bardzo sporadycznie

Napisane przez aanetaa007

Moze do optymistow nie naleze ale nauczylam sie, ze nawet w gorszy dzien warto jest znalesc jakis pozytywy i skupic sie na nich.
To sprawia, ze nie kumulujesz zlych emocji, ktore lubia sie nawarstwiac a pozniej prowadza do depresji.

A ja należę i dlatego zawsze wierzę, że wszystko jakoś się poukłada i w końcu będzie lepiej No bo przecież musi, prawda?

Napisane przez aanetaa007

Moze trzeba zmienic dieta, albo przygladnac sie jedzeniu. Z ilosci materialow jakie przegladnelam i przeczytalam najwazniejsze sa:

1. Regularne jedzenie
2. min 5 posilkow dziennie
3. okolo 2 litry wody
4. duzo warzyw i owocow( ale nie wieczorem)
5. sniadanie to poczatek dobrego dnia
6. ruch

Teorię znam, gorzej ze stroną praktyczną i wcielaniem jej w życie Ale staram się

[sandalina]

Cześć !

ja mam dziś "nie mój dzień". Opuchnięta, zmęczona, boli mnie głowa ... idę do lekarza, bo mam tego dość... myślałam, że to może przesilenie , ale coś za długo to już trwa...

Zielona malinowa się parzy.
Wczoraj otworzyłam Bastka ananasowego (liście) i jest SUPER!
Torebeczki są okropne jednak. A listeczki mają niesamowity aromat , zero goryczy i piękny zapach. Miłość na nowo odżyła

jesli chodzi o fitness.. ja robię tylko przysiady teraz... zaprzestałam biegać przez te bóle głowy i marne chęci. Mam nadzieję, że dziś mi pomogą jakimś cudownym lekiem

Miłego dnia!

[Galijka]

Coś nam zdrowie ostatnimi czasy marnie "dopisuje"...

Z tym cudownym lekiem Sandi to też może być kiepsko. Podejrzewam, że najpierw na jakieś badanie Cię wyśle. Przynajmniej według mnie tak powinien zrobić doktór

Herbatkowo to nadal na zmianę Bastek malinowy i żurawinowy. Dopiero jak się któryś się skończy to otworzę sławetnego Pana Ananasa

A za tydzień do Poznania się wybieram. Któraś Herbatniczka przypadkiem nie będzie brała udziału w półmaratonie 6. kwietnia? Od razu wyjaśniam, żeby nie było wątpliwości, że ja nie będę biegła. Ja tam tylko służbowo będę

[Pstra]

Napisane przez Galijka

Tak jest, ale niestety muszę sama przed sobą przyznać, że z dietą też czasami różnie u mnie bywa Nie ma jakiejś tragedii ale nie trzymam się ściśle "zasad" tak jakbym chciała.

u mnie to samo

Napisane przez aanetaa007

Moze do optymistow nie naleze ale nauczylam sie, ze nawet w gorszy dzien warto jest znalesc jakis pozytywy i skupic sie na nich.

dobry punkt widzenia

Moze poprostu wygladam jak ciezarna i to byla sugestia bardziej w strone mojej wagi.

byłoby to lekko chamskie

Napisane przez Galijka

Teorię znam, gorzej ze stroną praktyczną i wcielaniem jej w życie Ale staram się

dokładnie - teoria obcykana ale gorzej z praktyką, u mnie tak jest w wielu dziedzinach

Napisane przez sandalina

ja mam dziś "nie mój dzień". Opuchnięta, zmęczona, boli mnie głowa ... idę do lekarza, bo mam tego dość... myślałam, że to może przesilenie , ale coś za długo to już trwa...

jesli chodzi o fitness.. ja robię tylko przysiady teraz... zaprzestałam biegać przez te bóle głowy i marne chęci. Mam nadzieję, że dziś mi pomogą jakimś cudownym lekiem

życzę zdrówka
a co do ruchu, kręcę na twisterze, a przysiady zaprzestałam i teraz nie wiem czy zaczynać na nowo czy poczekać - tylko na co

Napisane przez Galijka

Któraś Herbatniczka przypadkiem nie będzie brała udziału w półmaratonie 6. kwietnia? Od razu wyjaśniam, żeby nie było wątpliwości, że ja nie będę biegła. Ja tam tylko służbowo będę

w pierwszej chwili zastanowiłam się czemu nie pochwaliłaś się że zaczęłaś biegać, a potem doczytałam dalej

miłego

[swan999]

akot80, wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń

Napisane przez aanetaa007

Zgadzam sie z Toba calkowicie o ile wyciagniesz liscie po zaparzeniu, w przeciwnym razie bedzie gorzka. Taka Ice tea jest bardzo dobra na pragnienie

Moze do optymistow nie naleze ale nauczylam sie, ze nawet w gorszy dzien warto jest znalesc jakis pozytywy i skupic sie na nich.
To sprawia, ze nie kumulujesz zlych emocji, ktore lubia sie nawarstwiac a pozniej prowadza do depresji.
Wiec i glowa do gory. PO DESZCZU ZAWSZE WYCHODZI SLONCE

Chłodna zielona herbatka w lato jest świetna, ja zawsze wyciągam liście po zaparzeniu, bo jak zrobi się gorzka to jej nie tknę

Staram się znajdować zawsze coś pozytywnego w każdym dniu, chociaż czasem o to trudno. Ale przynajmniej próbuję

Dzisiaj jest piękna pogoda, cieplutko aż miło Jeszcze tylko jutro do pracy i upragniony weekend. Kocham swoją pracę (w przedszkolu) ale czasem trzeba od dzieci odpocząć

Chyba zaraz zaparzę sobie rooibosa z pomarańczą. Mniam!

[Galijka]

akot80, 100 lat i mnóstwa herbatek

Napisane przez swan999

Kocham swoją pracę (w przedszkolu) ale czasem trzeba od dzieci odpocząć

Podziwiam za cierpliwość, ja bym pewnie szybko oszalała

Napisane przez Pstra

w pierwszej chwili zastanowiłam się czemu nie pochwaliłaś się że zaczęłaś biegać, a potem doczytałam dalej

wiesz, czasami mam takie głupie myśli, żeby znowu zacząć biegać ale szybko mi przechodzą Bieganie zostawiam specjalistom (czyt. Sandi)

A propos, Sandi, jak poszła wizyta u lekarza? Wymyślił coś mądrego?

[swan999]

Napisane przez Galijka

Podziwiam za cierpliwość, ja bym pewnie szybko oszalała

Cierpliwość trzeba mieć ale i tak nie chciałabym robić niczego innego

[Galijka]

Napisane przez swan999

Cierpliwość trzeba mieć ale i tak nie chciałabym robić niczego innego

No i o to chodzi Żeby tak każdy pedagog (lub człowiek wykonujący ten zawód) tak miał

[Pstra]

Napisane przez swan999

Dzisiaj jest piękna pogoda, cieplutko aż miło Jeszcze tylko jutro do pracy i upragniony weekend.

u mnie niby było słonecznie, ale jednak zimno, zobaczymy jak będzie dziś bo na razie też pochmurno
czas w sumie tak ucieka a człowiek i tak co tydzień czeka na ten piątek i weekend

Napisane przez Galijka

Podziwiam za cierpliwość, ja bym pewnie szybko oszalała

ja też się nie nadaję do pracy z dziećmi

Napisane przez Galijka

No i o to chodzi Żeby tak każdy pedagog (lub człowiek wykonujący ten zawód) tak miał

świat byłby lepszy

pozdrawiam znad ananasowej

[akot80]

Witam. Dziękuję bardzo za życzenia
Przeziębiona jestem. Przewiało mnie w czwartek jak siedziałam na trybunach (dziecko piłkę nożną ćwiczy), katar mam i słabo się czuję. Może jakąś herbatkę polecicie.

Napisane przez aanetaa007

Chcialabym, ale przy obecnych warunkach nie stac mnie. Wiem, ze zabrzmialo to egoistycznie ale niestety w chwili obecnej nie mam warunkow na to. Ja wiem, ze znajda sie osoby mowiace, ze Bog da ale ja wiem ile czasem to problemow stwarza. Poza tym chcialabym sie cieszyc ta ciaza, a nie martwic gdzie bedziemy mieszkac, za co sie utrzymamy i wogole.

Mam takie samo podejście. Wiele osób mi mówi ostatnio bym sobie drugie dziecko zrobiła, ale ja nie mogę, bo zwyczajnie mnie na to nie stać. Gdybym poszła na macierzyński, to byśmy chyba sam chleb w kółko jadali

A ja uwielbiam pracę z dziećmi (też pracuję w przedszkolu)

[swan999]

Napisane przez akot80

Witam. Dziękuję bardzo za życzenia
Przeziębiona jestem. Przewiało mnie w czwartek jak siedziałam na trybunach (dziecko piłkę nożną ćwiczy), katar mam i słabo się czuję. Może jakąś herbatkę polecicie.

A ja uwielbiam pracę z dziećmi (też pracuję w przedszkolu)

Szybko wracaj do zdrowia

Ja jak jestem przeziębiona to uwielbiam pić owocowe herbaty, głownie to malinową z kardamonem z Biedronki Dobra jest podobno lipowa, ale ja nie przepadam za nią.

Witaj w klubie (a propo pracy)

[aanetaa007]

Czesc dziewczyny witam w ten sloneczne popludnie.

Dzisiaj kawka na pobudzenie, juz lepiej sie czuje jeszcze z rana I pod wieczor mnie flegma meczy ale ogolnie jest dobrze.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez Galijka

A ja należę i dlatego zawsze wierzę, że wszystko jakoś się poukłada i w końcu będzie lepiej No bo przecież musi, prawda?

Optymisci ponoc dluzej zyja

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez swan999

Dzisiaj jest piękna pogoda, cieplutko aż miło Jeszcze tylko jutro do pracy i upragniony weekend. Kocham swoją pracę (w przedszkolu) ale czasem trzeba od dzieci odpocząć

Dobrze wiedziec, ze mamy tu doswiadczone Panie przedszkolanki zawsze moga nam pare rad udzielic

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez akot80

Witam. Dziękuję bardzo za życzenia
Przeziębiona jestem. Przewiało mnie w czwartek jak siedziałam na trybunach (dziecko piłkę nożną ćwiczy), katar mam i słabo się czuję. Może jakąś herbatkę polecicie. Mam takie samo podejście. Wiele osób mi mówi ostatnio bym sobie drugie dziecko zrobiła, ale ja nie mogę, bo zwyczajnie mnie na to nie stać. Gdybym poszła na macierzyński, to byśmy chyba sam chleb w kółko jadali

A ja uwielbiam pracę z dziećmi (też pracuję w przedszkolu)

Ja zazwyczaj zalewam swiezy imbir wrzaca woda I dodaje lyzeczke miodu

Latwo sie mowi, ale jak przyjdzie co do czego to juz inna sprawa

[akot80]

Imbiru nie mam, ale owocową herbatę mam. Nafaszerowałam się na razie witaminkami. Mam nadzieję, że pomoże.

[ulimmo]

Moim sposobem jest udanie się do herbaciarni typu Fiveoclock i powąchanie tego co mają do zaoferowania Używam zaparzacz do herbaty, praktyczna sprawa, polecam. Ostatnio rozpoczęła się u mnie kuracja zieloną herbatą, zobaczę efekty.

[sandalina]

Hej !

Galijko, dostałam antybiotyk. To prawdopodobnie zapalenie zatok... ale jakoś nie bardzo przechodzi... muszę się chyba udać na wizytę reklamacyjną ...

Wczoraj biegałam (wiem... głupota sięga zenitu, bo kto mądry biega na antybiotyku). Nie mogłam się powstrzymać. Było super. Już dawno nie cieszyło mnie nic bardziej.

Przysiady robię już dwa miesiące. Faktycznie tyłek trochę poszedł do góry... mogę zatem potwierdzić, że to działa. Najlepiej ponoć widać po 4 miesiącach, więc jeszcze trochę przede mną

Zielona malinowa w kubku, a w sercu Bastkowy Pan Ananas

Miłego dnia !!!

[aanetaa007]

Hej dziewczyny

Napisane przez sandalina

Przysiady robię już dwa miesiące. Faktycznie tyłek trochę poszedł do góry... mogę zatem potwierdzić, że to działa. Najlepiej ponoć widać po 4 miesiącach, więc jeszcze trochę przede mną

Miłego dnia !!!

Ja zaczelam od niedzieli z 5kg hantlami, czytalam ze ten sposob przyspiesza efekty

[Galijka]

5 kg? No to gratuluję, mi przy 1,5 kg ręce po chwili opadają

Sandi, zaczęłaś znowu biegać a to oznacza, że zdrowiejesz

[akot80]

Witam.
Jestem już po pracy. Herbatkę na trawienie popijam

Napisane przez Galijka

5 kg? No to gratuluję, mi przy 1,5 kg ręce po chwili opadają

No ja też bym nie dała rady z 5 kg Ja mam 2x1 kg i też mi ciężko

[swan999]

Napisane przez sandalina

Hej !

Galijko, dostałam antybiotyk. To prawdopodobnie zapalenie zatok... ale jakoś nie bardzo przechodzi... muszę się chyba udać na wizytę reklamacyjną ...

Wczoraj biegałam (wiem... głupota sięga zenitu, bo kto mądry biega na antybiotyku). Nie mogłam się powstrzymać. Było super. Już dawno nie cieszyło mnie nic bardziej.

Przysiady robię już dwa miesiące. Faktycznie tyłek trochę poszedł do góry... mogę zatem potwierdzić, że to działa. Najlepiej ponoć widać po 4 miesiącach, więc jeszcze trochę przede mną

Zielona malinowa w kubku, a w sercu Bastkowy Pan Ananas

Miłego dnia !!!

Ja zaczynam od 1. kwietnia

W moim kubku zielona z pomarańczą, a od jutra wracam do pokrzywki

W weekend zamówiłam sobie kolejny 0,5-litrowy kubek. Mam już niezłą kolekcję

[akot80]

Napisane przez swan999

W moim kubku zielona z pomarańczą, a od jutra wracam do pokrzywki

Co daje pokrzywa? Mam w domu, ale jeszcze nie piłam. Mąż się pomylił, miał kupić miętę, kupił pokrzywę

[swan999]

Napisane przez akot80

Co daje pokrzywa? Mam w domu, ale jeszcze nie piłam. Mąż się pomylił, miał kupić miętę, kupił pokrzywę

Na wiele rzeczy, najlepiej poczytać w necie, sporo informacji o niej jest Ja piję m.in na włosy, cerę, na odporność, i po niej miałam lepsze wyniki krwi

[Galijka]

Ja też gdzieś mam na stanie pokrzywę ale z tego co pamiętam to nie bardzo mi smakowała

[akot80]

A mi bez różnicy. Wypiję wszystko

[sandalina]

Galijko niestety nie zdrowieje.. a ta przebieżka tylko pogorszyła sprawę...
byłam wczoraj na kontroli i znów dostałam jakieś coś na receptę...

Ja przysiady robię ze sztangą (15 kg) - 100 przysiadów, pozostałe 250 robię bez obciążenia.

Herbatka ananasowa rządzi nieodmiennie

[Galijka]

Dajecie popalić z tymi przysiadami. Chyba specjalnie to robicie, żeby mi się głupio zrobiło
A mi akurat kończy się karnet na fitness i biorąc pod uwagę, że ostatnio mam urwanie głowy w pracy to chwilowo nie będę go przedłużać bo mi się nie opłaca (co chwilę jakiś wyjazd na targi).
Ale oczywiście znowu sobie tłumaczę, że sezon się zbliża to zacznę biegać Ciekawe czy wytrzymam dłużej niż tydzień

Herbatkowo dalej zielona żurawina i malina

[aanetaa007]

Napisane przez Galijka

5 kg? No to gratuluję, mi przy 1,5 kg ręce po chwili opadają

Musze tu sprostowac te 5 kg. Ja mam hantle z krazkami po 1,25kg czyli jedna hantla ma ok 2,5 plus drazek, ktory wazy cos powyzej 1kg ale ogolnie licze tylko krazki.

Po drugie jak robie przysiady, to ja ide z ciezarami w dol nie do gory, bo to pozwala mi trzymac plecy prosto i jest latwiejsza dla mnie Przy okazji to powoduje u mnie ze schodze ciut nizej niz 90 stopni w kolanach, co bardziej pozwala pracowac posladka .
Zas gdy robilam bez obciazenia to w wiekszosci moje miesnie uda pracowaly

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Napisane przez swan999

Na wiele rzeczy, najlepiej poczytać w necie, sporo informacji o niej jest Ja piję m.in na włosy, cerę, na odporność, i po niej miałam lepsze wyniki krwi

Tak - jest dobra, ale gdzies mi sie o uszy obilo, ze nie mozna za duzo jej pic. Dlatego jako urozmaicenie dwa czy trzy razy w tygodniu wystarczy

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez sandalina

Ja przysiady robię ze sztangą (15 kg) - 100 przysiadów, pozostałe 250 robię bez obciążenia.

Zazdroszcze Myslalam, zeby zaopatrzyc sie w sztange ale najpierw musze pocwiczyc z hantlami,bo mam az do 30kg, wiec jak to juz wycwicze to pozniej dokupie wieksze talerze i drazek

[Galijka]

Napisane przez aanetaa007

Przy okazji to powoduje u mnie ze schodze ciut nizej niz 90 stopni w kolanach, co bardziej pozwala pracowac posladka .
Zas gdy robilam bez obciazenia to w wiekszosci moje miesnie uda pracowaly

Ja mam to samo, pośladków praktycznie nie czuję a uda bolą

Poza tym to dzień dobry i miłego dnia

[Pstra]

witajcie

Napisane przez swan999

Na wiele rzeczy, najlepiej poczytać w necie, sporo informacji o niej jest Ja piję m.in na włosy, cerę, na odporność, i po niej miałam lepsze wyniki krwi

też piłam na włosy, a na cerę mi zaszkodziła

Napisane przez aanetaa007

gdzies mi sie o uszy obilo, ze nie mozna za duzo jej pic. Dlatego jako urozmaicenie dwa czy trzy razy w tygodniu wystarczy

pijaczki piszą, że najlepiej pić 3 tygodnie i 1 tydzień przerwy, albo 3 miesiące i 1 miesiąc przerwy

Napisane przez sandalina

ta przebieżka tylko pogorszyła sprawę...

Ja przysiady robię ze sztangą (15 kg) - 100 przysiadów, pozostałe 250 robię bez obciążenia.

za przysiady, ale za to niepotrzebne pogorszenie zdrowia

Napisane przez Galijka

Dajecie popalić z tymi przysiadami. Chyba specjalnie to robicie, żeby mi się głupio zrobiło

ja też nie przysiadam

Ale oczywiście znowu sobie tłumaczę, że sezon się zbliża to zacznę biegać Ciekawe czy wytrzymam dłużej niż tydzień

i co? biegasz już?

pozdrawiam z ananasem