Każda dba o ładny brzuszek by zamieszkał w nim maluszek - cz. 13

[Lea_ny]

W Pytaniu na Śniadanie ma być chyba zaraz o niedoczynności tarczycy Obejrzę i lecę po moje TSH

[kindziulindzia]

wiecznie a gdzie Ty kupujesz szpileczki?? Szykują się nam dwa wesele niedługo choć nie wiem czy dam radę na nich być ale dobrze by było coś kupić nowego

Ja za buty sportowe (które uwielbiam) daję około 300zł ale to standard w sportowych sklepach. Teraz choruję na Air Maxy

[Carmenaa_88]

Kamelciu ja w życiu nie miałam na nogach butów z prawdziwej skóry od tego zacznijmy teraz za zimowe kozaki dałam chyba 69zł i przeżyły całą zimę a wiele od nich nie wymagałam zwykłe czarne z białym futerkiem,nic specjalnego,ale na moją wielka gire ciężko coś znaleźć fajnego więc nie mogę wybrzydzać

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[vioris]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

no chyba że byś po tanich butach miała tysiące otarć, pęcherzy i nie mogłabyś chodzić to byś kupowała. Ja japonki,baletki mogę kupić tanie, ale też nie wszystkie (muszą mieć określone wymogi ), ale np już szpilek, jakiś butow na koturnie nie kupię bo umrę


vioris, no takie jest prawo. Ale od razu Ci mówię, że panie z obsługi mogą iść w zaparte że nie przyjmą takiej reklamacji i trzeba będzie się powymądrzać i powykłócać albo poprosić kierownika

No ale na szczęście nic mi się po tych tanich nie dzieje
I niestety w CCC nie kupię już nigdy żadnych butów. Miałam 2 razy stamtąd baleriny i zaczynały śmierdzieć po miesiącu No jakoś z innych sklepów mam buty i nic nie śmierdzi a z tych to musiałam je wyrzucić bo się nie dało nosić. Stopa tak śmierdziała, że wstyd aż buty zdjąć A z tych tanich sklepów mi się nic takiego nie dzieje

A co do reklamacji to właśnie przeszukałam rachunki i chyba niestety płaciłam gotówką Także buty chyba do wyrzucenia są albo zapytam szewca czy coś może z tym zrobić. No cóż, moja wina bo nie zabezpieczyłam dobrze rachunku

Napisane przez Carmenaa_88

Ja za buty nie dałam nigdy więcej niż 100.z reguły kupuję w tych tanich sklepach.czasem w Ccc,2razy w deichmanie.zawsze psuły i niszczyły się tak samo.chociaż japonki z ccc będe miała 3lato ale pewnie ostatnie.
Mężowi kupuje zimowe w ccc i psują się tak samo jak te z tanich sklepów.no ale ccc dla niektórych dziewczyn to tani tandetny sklep pewnie patrząc na sumy jakie wydają

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie To ja wolę za kwotę z ccc na jedne buty kupić dwie pary i mi starczy na dłużej bo mam dwie zamiast jednej Jedynie dla córki buty w ccc kupuję czasem i są ok Miałam tez jedne z ccc na koturnie drewnianym i skórzane z góry, białe na lato. Płaciłam chyba koło 89 zł bo już były na przecenie ostatnie sztuki i miałam je 4 lata!! Były najlepsze na świecie i najbardziej wygodne Niestety kot mi przegryzł pasek z tyłu i już do wyrzucenia były

Napisane przez Kamel

Masz rację, ale boje się, że nie uznają, bo powiedzą, że coś tam... A do tego jak zabiorą je do reklamacji to nie będę miała w czym chodzić pewnie z miesiąc znając ile takie coś trwa, kurcze mogłyscie mi o tym powiedzieć w zimie

A np za kozaki ze skóry to ile płacicie?, przecież najtańsze w miarę dobrej polskiej zwykłej marki to koszt od 350zł, ja mam 2 pary po ok 450, no taniej nie widziałam nic lepszego, a do tego ja muszę mieć odrobinę szerszą cholewkę dlatego trudno mi znaleźć.

Mnie też nie stać, ale skoro M daje to grzech nie wziąśc

Uznają, muszą

A ja nie kupuję kozaków ze skóry więc nie wydaję takich sum Ale wiesz, żeby taką sumę wydać to trzeba ją mieć, ja ledwo czasem potrafię wyciągnąć te 100 zł na buty więc skąd miałabym wziąć 500?

No ale jakby mi tż dawał to bym kupowała Ale i tak jakby mi dał 500 zł na buty i się uparł że mam kupić tylko buty, to bym kupiła 3 pary zamiast jednej

[Kamel]

Nie wiem czy takie coś uznają, ale w sumie te buty naprawdę miałam kilka razy i są naokoło brzegi takie powycierane, obłupane minimalnie, ale to jednak nie powinno się przydarzyć w takich butach, bo tanie buty a właściwie ich podeszwy wytrzymują dłużej bo i takich tanich butów mam mnóstwo Kilka dni temu kupiłam w ccc takie czarne błyszczące balerinki za 59zł w taki fajny szpic

[meire]

Kamel, ja swoje ostatnie zimowe kozaki kupiłam dwa lata temu w Venezii(były drogie.. ), ale chodziła w nich dwie zimy i jeszcze będę chodzić, bo absolutnie NIC się z nimi nie stało.. i nie przeciekały, a jak kupowałam wcześniej w CCC, to po roku były do wywalenia... chyba, że ja nie umiem chodzić... no i botki z Ryłko dokupiłam, żeby mieć coś na obcasie, bo tamte to płaskie, no ale to też skóra i jakieś 340zł.. ale też będę w nich jeszcze chodzić długo.. w buty jakoś wolę zainwestować trochę więcej i mieć pewność, że zaraz się nie rozklapią... a ja szybko niszczę buty, niestety.. chodzę, jak chłop..
Za to szpilki i baleriny kupuję tanie, bo muszę mieć we wszystkich kolorach świata i mnóstwo par... więc i tak nie chodzę w nich często, bo co chwilę inne ubieram... więc się tak nie niszczą... no i bym poszła z torbami, jakbym droższe kupowała... no, ja mam bzika na tle kupowania butów, nie mam już gdzie ich chować... czasami odkrywam po czasie, że jakieś mam... no, taka pasja mała...

Mania, czekam z niecierpliwością na relację z wizyty...

Emagi, mam rozrysowaną działkę... mogę Ci podesłać gdzieś, żebyś coś nam tam doradziła z tym urządzeniem ogrodu??..

Kinia, jak samopoczucie dziś??...

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez kindziulindzia

wiecznie a gdzie Ty kupujesz szpileczki?? Szykują się nam dwa wesele niedługo choć nie wiem czy dam radę na nich być ale dobrze by było coś kupić nowego

Ja za buty sportowe (które uwielbiam) daję około 300zł ale to standard w sportowych sklepach. Teraz choruję na Air Maxy

najbardziej sobie chwalę te z Ryłko

Napisane przez Kamel

hmm poszukam zaraz czy jest w pudełku, zawsze niby zbieram


Masz rację, ale boje się, że nie uznają, bo powiedzą, że coś tam... A do tego jak zabiorą je do reklamacji to nie będę miała w czym chodzić pewnie z miesiąc znając ile takie coś trwa, kurcze mogłyscie mi o tym powiedzieć w zimie


A np za kozaki ze skóry to ile płacicie?, przecież najtańsze w miarę dobrej polskiej zwykłej marki to koszt od 350zł, ja mam 2 pary po ok 450, no taniej nie widziałam nic lepszego, a do tego ja muszę mieć odrobinę szerszą cholewkę dlatego trudno mi znaleźć.


Dzięki idę zaraz poszukać.


Mnie też nie stać, ale skoro M daje to grzech nie wziąśc

no kozaki to najmniej 300 zł (ale ciężko takie znaleźć ). 1 parę skóżanych mam już 4 lata i dopiero teraz widać lekkie zużycie - dlatego buty zimowe zawsze mam skórzane , bo mam 1 na kilka lat

[vioris]

Napisane przez Carmenaa_88

Kamelciu ja w życiu nie miałam na nogach butów z prawdziwej skóry od tego zacznijmy teraz za zimowe kozaki dałam chyba 69zł i przeżyły całą zimę a wiele od nich nie wymagałam zwykłe czarne z białym futerkiem,nic specjalnego,ale na moją wielka gire ciężko coś znaleźć fajnego więc nie mogę wybrzydzać

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

A jaką to Ty masz tą girę wielką co?

Napisane przez Kamel

Nie wiem czy takie coś uznają, ale w sumie te buty naprawdę miałam kilka razy i są naokoło brzegi takie powycierane, obłupane minimalnie, ale to jednak nie powinno się przydarzyć w takich butach, bo tanie buty a właściwie ich podeszwy wytrzymują dłużej bo i takich tanich butów mam mnóstwo Kilka dni temu kupiłam w ccc takie czarne błyszczące balerinki za 59zł w taki fajny szpic

Ładne, ale w życiu bym nie powiedziała że kosztowały 500 zł
Jakby mnie ktoś zapytał to bym powiedziała, że max 80 zł
No i takie coś to mi się w tych tanich nawet nie działo po 2 sezonach

[wiecznie_pod_wiatr]

uciekam do pracy . Pa

[God Of War 20]

Napisane przez Carmenaa_88

Ja za buty nie dałam nigdy więcej niż 100.z reguły kupuję w tych tanich sklepach.czasem w Ccc,2razy w deichmanie.zawsze psuły i niszczyły się tak samo.chociaż japonki z ccc będe miała 3lato ale pewnie ostatnie.
Mężowi kupuje zimowe w ccc i psują się tak samo jak te z tanich sklepów.no ale ccc dla niektórych dziewczyn to tani tandetny sklep pewnie patrząc na sumy jakie wydają

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Dla mnie w ccc są dobre jakościowo buty, zależy jeszcze co i jakie jestem zwolenniczka kupowania butów w sklepach, nie kupuje tanich, chińskich bo dla mnie śmierdzą przeokrutnie... już nie raz kupiłam tańsze baleriny czy coś i rozpadały się na potęgę a te co mam ze sklepu trochę droższe (zazwyczaj tak od 50zł wzwyż) to do tej pory mam i chodzę.

Oglądałam ostatnio jak produkują te tanie dżinsy w Chinach to aż ręce opadają... taki syf nosić, człowiek nawet sobie sprawy nie zdaje.

[vioris]

Napisane przez meire

Kamel, ja swoje ostatnie zimowe kozaki kupiłam dwa lata temu w Venezii(były drogie.. ), ale chodziła w nich dwie zimy i jeszcze będę chodzić, bo absolutnie NIC się z nimi nie stało.. i nie przeciekały, a jak kupowałam wcześniej w CCC, to po roku były do wywalenia... chyba, że ja nie umiem chodzić... no i botki z Ryłko dokupiłam, żeby mieć coś na obcasie, bo tamte to płaskie, no ale to też skóra i jakieś 340zł.. ale też będę w nich jeszcze chodzić długo.. w buty jakoś wolę zainwestować trochę więcej i mieć pewność, że zaraz się nie rozklapią... a ja szybko niszczę buty, niestety.. chodzę, jak chłop..
Za to szpilki i baleriny kupuję tanie, bo muszę mieć we wszystkich kolorach świata i mnóstwo par... więc i tak nie chodzę w nich często, bo co chwilę inne ubieram... więc się tak nie niszczą... no i bym poszła z torbami, jakbym droższe kupowała... no, ja mam bzika na tle kupowania butów, nie mam już gdzie ich chować... czasami odkrywam po czasie, że jakieś mam... no, taka pasja mała...

Ja też kocham buty Bo to jest jedyna rzecz która pasuje nawet jak się przytyje Ale mój tż mi nie pozwala kupować butów
Tzn jak on widzi że ja kupię jedną parę więcej tego samego rodzaju butów to mi żyć nie daje, bo uważa że to jest niepotrzebne


Mam na lato adidasy (nike kupione 3 lata temu za 150 zł i wyglądają jak nowe, bo nie chodzę dużo w adidasach), kupuję co roku japonki, baleriny i obcasy, ale to mam jedne które kupiłam ze 2 lata temu ale mało chodzę bo wolę na płaskim. Kiedyś chodziłam na szpilkach bardzo dużo, aż nie przytyłam Teraz po prostu nie umiem chodzić na szpilkach. Nigdy nie rozumialam mojej mamy dlaczego nie chce w szpilkach chodzić i łazi w takich człapach, a teraz już wiem że jak się ma kilka kg za dużo to bardzo niewygodnie się chodzi w obcasach

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

najbardziej sobie chwalę te z Ryłko


no kozaki to najmniej 300 zł (ale ciężko takie znaleźć ). 1 parę skóżanych mam już 4 lata i dopiero teraz widać lekkie zużycie - dlatego buty zimowe zawsze mam skórzane , bo mam 1 na kilka lat

No ale jak mam wydać 500 zł na skórzane buty i chodzić w nich 3 lata to wolę co roku kupić nowe za 130 zł i co roku przez 3 lata mieć nowe i inne Moda się zmienia i co roku mam nowe jakie akurat w danym sezonie mi się podobają

[God Of War 20]

Napisane przez Carmenaa_88

Kamelciu ja w życiu nie miałam na nogach butów z prawdziwej skóry od tego zacznijmy teraz za zimowe kozaki dałam chyba 69zł i przeżyły całą zimę a wiele od nich nie wymagałam zwykłe czarne z białym futerkiem,nic specjalnego,ale na moją wielka gire ciężko coś znaleźć fajnego więc nie mogę wybrzydzać

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

haha

Ja miałam ale to dawno dawno fajnie sobie kupić skórzane eleganckie kozaczki, no pewnie tylko mało kogo stać wyciągnąć 500zł od tak... dla mnie to jest kwota bardzo duża... zazwyczaj więcej niż 200zł nie wydaje na buty

[Kamel]

Napisane przez meire

Kamel, tak szczerze, to z Kazarem to jest tak, że ceny mają nieadekwatne do jakości, niestety... moja koleżanka kiedyś tam pracowała i wiedziała, jakie te buty są beznadziejne... i to chodzi o damskie, bo z męskimi jest inaczej, nie wiedzieć czemu.. sama mówiła, że nigdy by tam butów nie kupiła.. za to mój mąż kupuje i jest mega zadowolony zawsze..
Ja to różnie.. zależy, gdzie mi się spodobają... ostatnio mi się z Kazara podobały, nawet Wam pokazywałam, ale zniechęcona opinią jednak ich nie kupiłam... i teraz nigdzie nie mogę znaleźć takich, jak bym chciała...
A kurtka z Ochnika boska... ale cena pewnie też powalająca...

No, nic... emocje przez Jagatkę mnie trzymają jeszcze, ale trza się wziąć za ogarnianie chałupy... się nie wyspałam przez nią...

No widzisz jaki szajs Ja kiedyś zamówiłam sobie na sklep Kazara botki takie w poprzednim sezonie latnie z siateczki bez palców, ale szpila taka i jak ubrałam to nie mogłam nawet w nich stanąć takie g... niestabilne i od razu podziękowałam
Kurtkę mi obiecał a teraz nie da sie tknąć, ale ja już go podejdę w odpowiednim czasie, zarazie sama zbieram, sprzedaję niepotrzebne rzeczy na all i mam juz 200zł

Napisane przez Lea_ny

W Pytaniu na Śniadanie ma być chyba zaraz o niedoczynności tarczycy Obejrzę i lecę po moje TSH

No i dlaczego nie mogli nic powiedzieć o nadczynności, kciuki za tsh, ja odbieram jutro wyniki

Napisane przez Carmenaa_88

Kamelciu ja w życiu nie miałam na nogach butów z prawdziwej skóry od tego zacznijmy teraz za zimowe kozaki dałam chyba 69zł i przeżyły całą zimę a wiele od nich nie wymagałam zwykłe czarne z białym futerkiem,nic specjalnego,ale na moją wielka gire ciężko coś znaleźć fajnego więc nie mogę wybrzydzać

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Ja jak kupię takie to mam na 2-3 lata a do tego muszę mieć skórzane bo chodzę dużo na nogach i by mi przemokły inne.

Napisane przez vioris

No ale na szczęście nic mi się po tych tanich nie dzieje
I niestety w CCC nie kupię już nigdy żadnych butów. Miałam 2 razy stamtąd baleriny i zaczynały śmierdzieć po miesiącu No jakoś z innych sklepów mam buty i nic nie śmierdzi a z tych to musiałam je wyrzucić bo się nie dało nosić. Stopa tak śmierdziała, że wstyd aż buty zdjąć A z tych tanich sklepów mi się nic takiego nie dzieje

A co do reklamacji to właśnie przeszukałam rachunki i chyba niestety płaciłam gotówką Także buty chyba do wyrzucenia są albo zapytam szewca czy coś może z tym zrobić. No cóż, moja wina bo nie zabezpieczyłam dobrze rachunku




Dokładnie To ja wolę za kwotę z ccc na jedne buty kupić dwie pary i mi starczy na dłużej bo mam dwie zamiast jednej Jedynie dla córki buty w ccc kupuję czasem i są ok Miałam tez jedne z ccc na koturnie drewnianym i skórzane z góry, białe na lato. Płaciłam chyba koło 89 zł bo już były na przecenie ostatnie sztuki i miałam je 4 lata!! Były najlepsze na świecie i najbardziej wygodne Niestety kot mi przegryzł pasek z tyłu i już do wyrzucenia były



Uznają, muszą

A ja nie kupuję kozaków ze skóry więc nie wydaję takich sum Ale wiesz, żeby taką sumę wydać to trzeba ją mieć, ja ledwo czasem potrafię wyciągnąć te 100 zł na buty więc skąd miałabym wziąć 500?

No ale jakby mi tż dawał to bym kupowała Ale i tak jakby mi dał 500 zł na buty i się uparł że mam kupić tylko buty, to bym kupiła 3 pary zamiast jednej

[kindziulindzia]

meire wczoraj miałam kryzys ale dzisiaj jest już dużo lepiej

[Kamel]

Napisane przez meire

Kamel, ja swoje ostatnie zimowe kozaki kupiłam dwa lata temu w Venezii(były drogie.. ), ale chodziła w nich dwie zimy i jeszcze będę chodzić, bo absolutnie NIC się z nimi nie stało.. i nie przeciekały, a jak kupowałam wcześniej w CCC, to po roku były do wywalenia... chyba, że ja nie umiem chodzić... no i botki z Ryłko dokupiłam, żeby mieć coś na obcasie, bo tamte to płaskie, no ale to też skóra i jakieś 340zł.. ale też będę w nich jeszcze chodzić długo.. w buty jakoś wolę zainwestować trochę więcej i mieć pewność, że zaraz się nie rozklapią... a ja szybko niszczę buty, niestety.. chodzę, jak chłop..
Za to szpilki i baleriny kupuję tanie, bo muszę mieć we wszystkich kolorach świata i mnóstwo par... więc i tak nie chodzę w nich często, bo co chwilę inne ubieram... więc się tak nie niszczą... no i bym poszła z torbami, jakbym droższe kupowała... no, ja mam bzika na tle kupowania butów, nie mam już gdzie ich chować... czasami odkrywam po czasie, że jakieś mam... no, taka pasja mała...

Mania, czekam z niecierpliwością na relację z wizyty...

Emagi, mam rozrysowaną działkę... mogę Ci podesłać gdzieś, żebyś coś nam tam doradziła z tym urządzeniem ogrodu??..

Kinia, jak samopoczucie dziś??...

Meire jesteś moją bliźniczką jeżeli chodzi o buty też mam ich miliony i czasem zapominam, że jeszcze jakieś mam i odnajduję je po czasie
Torebek tez mam dużo i ogólnie ciuchów, uwielbiam
Ja już się dawno z tym w domu nie mieszczę
W tym tygodniu już kupiłam te asymetryczne i te z ccc balerinki, i nike sportowe a u mnie to dopiero początek chociaż mam dużo z poprzedniego sezonu więc muszę sie jakoś opanować
A ile mój synek ma....

Zaraz Wam pokażę te za 59 z ccc

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

najbardziej sobie chwalę te z Ryłko


no kozaki to najmniej 300 zł (ale ciężko takie znaleźć ). 1 parę skóżanych mam już 4 lata i dopiero teraz widać lekkie zużycie - dlatego buty zimowe zawsze mam skórzane , bo mam 1 na kilka lat

Ja też mam zwykle kilka lat takie droższe

Napisane przez vioris

A jaką to Ty masz tą girę wielką co?



Ładne, ale w życiu bym nie powiedziała że kosztowały 500 zł
Jakby mnie ktoś zapytał to bym powiedziała, że max 80 zł
No i takie coś to mi się w tych tanich nawet nie działo po 2 sezonach

No widzisz

[Kamel]

O takie Ale w rzeczywistości są o niebo ładniejsze i się ślicznie błyszczą

[vioris]

Napisane przez Kamel

O takie Ale w rzeczywistości są o niebo ładniejsze i się ślicznie błyszczą

Ładne


A nie masz problemów z tymi balerinami z ccc? Tak jak pisałam mi one zaczynają śmierdzieć po krótkim czasie i to te buty zupełnie dyskwalifikuje

[meire]

Napisane przez kindziulindzia

meire wczoraj miałam kryzys ale dzisiaj jest już dużo lepiej

To dobrze, że dziś już lepiej...

Napisane przez Kamel

O takie Ale w rzeczywistości są o niebo ładniejsze i się ślicznie błyszczą

Balerinki to podstawa.. Śliczne są!!.. ja teraz choruję na takie do latania wiązane buty i czarne szpilki, bo już mi się zużyły moje po trzech latach użytkowania.. a jednak czarne szpilki to podstawa..
Mój to jeszcze na początku trochę walczył, ale teraz już nawet nie próbuje nic mówić...

[Kamel]

A ja kiedyś kupiłam szpilki klapki w cc za ok 59-69zł i byłam w nich chyba 2 raz, idę sobie przez przejście dla pieszych, na światłach full samochodów czeka a ja nagle czuje, że coś utykam, patrzę i nie mam obcasa:co jest:, wyobraźcie sobie mój wstyd jak podnosiłam tego obcasa i człapałam przez przejście i laciałam w 1 bucie do domu, dobrze, że miałam 2 ulice dalej

Po tym zdarzeniu kupuje tylko skórzane szpilki choć i tak rzadko, bo jak Vioris mówi trudniej chodzi się jak się nie jest szczupłą lekką laską, dlatego zmieniam to i będę chodzić

[maciejka1987]

Napisane przez Jagatka_N

popłakałam się...
nie wierzę...

też się popłakałam kochana ogromnie się cieszę !! trzymam teraz kciuki za Ciebie i fasolinkę

Napisane przez Carmenaa_88

Ja za buty nie dałam nigdy więcej niż 100.z reguły kupuję w tych tanich sklepach.czasem w Ccc,2razy w deichmanie.zawsze psuły i niszczyły się tak samo.chociaż japonki z ccc będe miała 3lato ale pewnie ostatnie.
Mężowi kupuje zimowe w ccc i psują się tak samo jak te z tanich sklepów.no ale ccc dla niektórych dziewczyn to tani tandetny sklep pewnie patrząc na sumy jakie wydają

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Ja poszłam ostatnio do ccc i mieli fajne buty, podobały mi się mega.

Ja to jestem taka dzika, że mi zawsze szkoda kasy i na ubrania i na buty i chodzę jak ten łachman... ale koniec, kupię sobie parę dobrych rzeczy i mi starczy na dużej. Mam takie krótkie botki skórzane zimowe za 100zł ( przecena była z 220żł) i 3 zimę w nich chodzę i tylko fleki wymieniam

CO do deichmanna i ccc to mój tż kupuje często tam buty i jak się po roku popsują to dostajemy kasę na kolejne buty i tak w kółko ... tam chyba 2 lata gwarancji są i jeszcze nie miał tż butów, zeby się w tym czasie nie popsuły

Napisane przez God Of War 20

Dla mnie w ccc są dobre jakościowo buty, zależy jeszcze co i jakie jestem zwolenniczka kupowania butów w sklepach, nie kupuje tanich, chińskich bo dla mnie śmierdzą przeokrutnie... już nie raz kupiłam tańsze baleriny czy coś i rozpadały się na potęgę a te co mam ze sklepu trochę droższe (zazwyczaj tak od 50zł wzwyż) to do tej pory mam i chodzę.

Oglądałam ostatnio jak produkują te tanie dżinsy w Chinach to aż ręce opadają... taki syf nosić, człowiek nawet sobie sprawy nie zdaje.

czego teraz w CHinach nie produkują i i te droższe i tańsze firmy tam szyją



Podpowiedzcie mi jakbyście miały kupić sobie ciuszki, tak, żeby robić jak najwięcej zestawów nich to co byście kupiły??

[God Of War 20]

Napisane przez Kamel

O takie Ale w rzeczywistości są o niebo ładniejsze i się ślicznie błyszczą

ładniutkie

[jagodzia133]

Napisane przez Jagatka_N

Dziewczyny..... aż mi się ręce trzęsą
same zobaczcie


Załącznik 5636751 Załącznik 5636752

Aaaaaaaaaaaaaaa Kochana ogromne gratulacje cóż za wiadomosć z rana narpawdę ogromnie się cieszę! I trzyma kciuki za to żeby nie było żadnych problemów! Będzie dobre musi być!

Napisane przez vioris

Nooo Ja na buty nie wydaję więcej niż 100-150 zł i to na zimowe Letnie to zwykle się mieszczę w 80 zł
Jakbym miała 500 zł na taki wydatek to bym kupiła 2 pary butów na lato i do tego w SH tonę ciuchów

Ja nie jestem nauczona wydawać tyle na siebie Ale pewnie jakby mnie było stać to bym też wolała kupić lepsze a droższe.

Oooooo to to to ja tak samo

Napisane przez Kamel

A ja kiedyś kupiłam szpilki klapki w cc za ok 59-69zł i byłam w nich chyba 2 raz, idę sobie przez przejście dla pieszych, na światłach full samochodów czeka a ja nagle czuje, że coś utykam, patrzę i nie mam obcasa:co jest:, wyobraźcie sobie mój wstyd jak podnosiłam tego obcasa i człapałam przez przejście i laciałam w 1 bucie do domu, dobrze, że miałam 2 ulice dalej

Po tym zdarzeniu kupuje tylko skórzane szpilki choć i tak rzadko, bo jak Vioris mówi trudniej chodzi się jak się nie jest szczupłą lekką laską, dlatego zmieniam to i będę chodzić

ooooo ja tak miałam w zimie. Poszłam na sanki i przy hamowaniu mi obcas odpadł (taki gruby) i też wracałam jak sierota

[Kamel]

Napisane przez kindziulindzia

meire wczoraj miałam kryzys ale dzisiaj jest już dużo lepiej

Kindzia dużo zdrówka jeszcze raz

Napisane przez vioris

Ładne


A nie masz problemów z tymi balerinami z ccc? Tak jak pisałam mi one zaczynają śmierdzieć po krótkim czasie i to te buty zupełnie dyskwalifikuje

No właśnie czasem mam dlatego wolę skórzane, ale mam i na te tanie sposób kupiłam sobie takie cieniutkie wkładki w rossmanie 6szt Kiwi za chyba ok 15zł i mam w każdych nowych balerinkach zawsze to dłużej posłużą

Napisane przez meire

To dobrze, że dziś już lepiej...



Balerinki to podstawa.. Śliczne są!!.. ja teraz choruję na takie do latania wiązane buty i czarne szpilki, bo już mi się zużyły moje po trzech latach użytkowania.. a jednak czarne szpilki to podstawa..
Mój to jeszcze na początku trochę walczył, ale teraz już nawet nie próbuje nic mówić...

No ja się pewnie pospieszyłam z tymi z all asymetrycznymi, ale jak znajdę kiedyś takie skórzane to na pewno kupię, bo ja jeszcze mam tendencję do puchnięcia stóp szczególnie wieczorem i zwykłe mi się wrzynają w stopę i dlatego nie chodzę, a te asymetryczne mają super kształt i są wycięte bardzo

Mój coś tam zawsze ponarzeka ale wie, że ja jestem zakupoholiczką

[God Of War 20]

Napisane przez maciejka1987

też się popłakałam kochana ogromnie się cieszę !! trzymam teraz kciuki za Ciebie i fasolinkę



Ja poszłam ostatnio do ccc i mieli fajne buty, podobały mi się mega.

Ja to jestem taka dzika, że mi zawsze szkoda kasy i na ubrania i na buty i chodzę jak ten łachman... ale koniec, kupię sobie parę dobrych rzeczy i mi starczy na dużej. Mam takie krótkie botki skórzane zimowe za 100zł ( przecena była z 220żł) i 3 zimę w nich chodzę i tylko fleki wymieniam

CO do deichmanna i ccc to mój tż kupuje często tam buty i jak się po roku popsują to dostajemy kasę na kolejne buty i tak w kółko ... tam chyba 2 lata gwarancji są i jeszcze nie miał tż butów, zeby się w tym czasie nie popsuły



czego teraz w CHinach nie produkują i i te droższe i tańsze firmy tam szyją



Podpowiedzcie mi jakbyście miały kupić sobie ciuszki, tak, żeby robić jak najwięcej zestawów nich to co byście kupiły??

Ja bluzki i takie tam kupuje w szmateksach albo na rynku jak mają za 20-40 zł. Szkoda mi w sklepie wydać 80zł na bluzkę... ręce opadają... jakieś tam topy itp to kupuje w sklepie też owszem bo często są za 20 zł ale duzo mam używanych i duzo dluzej w nich chodze niz w tych co w sklepie kupie

[Kamel]

Napisane przez God Of War 20

ładniutkie

Kupiłam z 3 dni temu więc pewnie jeszcze są

Napisane przez jagodzia133

Aaaaaaaaaaaaaaa Kochana ogromne gratulacje cóż za wiadomosć z rana narpawdę ogromnie się cieszę! I trzyma kciuki za to żeby nie było żadnych problemów! Będzie dobre musi być!

Oooooo to to to ja tak samo

ooooo ja tak miałam w zimie. Poszłam na sanki i przy hamowaniu mi obcas odpadł (taki gruby) i też wracałam jak sierota

[maciejka1987]

Napisane przez God Of War 20

Ja bluzki i takie tam kupuje w szmateksach albo na rynku jak mają za 20-40 zł. Szkoda mi w sklepie wydać 80zł na bluzkę... ręce opadają... jakieś tam topy itp to kupuje w sklepie też owszem bo często są za 20 zł ale duzo mam używanych i duzo dluzej w nich chodze niz w tych co w sklepie kupie

noo ja też zanim się przeprowadziłam kupowałam w szmateksach, a tutaj mam marne sh niestety, jak jest coś fajnego to ju kosztuje prawie tyle co w normalnym sklepie..;/

będę w Twoich okolicach na weselu niedługo

[meire]

Maciejka, a w czym się czujesz najlepiej??... no u mnie podstawą są bluzki, t-shirty i koszule... zmieniasz pod marynarki, albo kardigany i już jest inaczej..

[Kamel]

Napisane przez God Of War 20

Ja bluzki i takie tam kupuje w szmateksach albo na rynku jak mają za 20-40 zł. Szkoda mi w sklepie wydać 80zł na bluzkę... ręce opadają... jakieś tam topy itp to kupuje w sklepie też owszem bo często są za 20 zł ale duzo mam używanych i duzo dluzej w nich chodze niz w tych co w sklepie kupie

Ja chodzę do SH średnio raz w tyg Zwykle kupuję małemu buty i ubranka, a dla siebie jakoś nie mam siły tam, bo u nas w sh jest walka o towar haha
Dla synka mogę, ale dla siebie już nie mam siły

[agnieszkaK]

Kamel rzuć linka na priv do rzeczy, które sprzedajesz, bo podoba mi się Twój gust, może coś wyhaczę dla siebie :p

[Kamel]

Napisane przez agnieszkaK

Kamel rzuć linka na priv do rzeczy, które sprzedajesz, bo podoba mi się Twój gust, może coś wyhaczę dla siebie :p

Ciuchów teraz to praktycznie nie mam, pokończyły mi się aukcje i nie mam kiedy wystawić od nowa, większość sprzedaję po synku lub rzeczy nie ubraniowe. Jak uda mi się coś wystawić to podam Ci link
Sprzedałam ostatnio blond perukę i 3 kurtki po małym