|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#901 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
żeby nie było, że tylko smęcę to napiszę: Jakub raczkuje po całym dywanie, po podłodze trochę, ale szybciej mu pełzać po śliskim, ciągle stoi (wyłącznie z podparciem) najchętniej przestałby cały dzień, spał na stojąco. usypianie go to masakra, tylko na rękach, pionowo. porządnie zachłysnął się nowymi umiejętnościami.
|
|
|
|
#902 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
choc to trochę uciążliwe pewnie
|
|
|
|
|
#903 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
|
|
|
|
|
#904 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
|
|
|
|
|
#905 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() pogrubione :hahah a:ale usypianie na pionowo wyższy lewel ![]() Cytat:
Cytat:
__________________
J . N . R |
|||||
|
|
|
#906 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
Ogólnie te dzieci mają prawo chodzic do normalnej , kazdej szkoły. Moja Oliwka zachorowała przed 4 klasą, po rozpoczeciu roku, złożyłąm pismo u dyrekcji,ze dziecko jest chore, musi korzystac z glukometru, jeśc o określonych porach i musi uzgadniac dawki insuliny wiec musi móc korzystac z komórki. Rozmawialam z wychowawczynią, dałam jej materiały ze szpitala takie informacyjne- ona przekazała najwazniejsze rzeczy uczacym- na co zrócić uwagę, ze moze sie źle czuc, ze musi w razie odczuwalnego złego samopoczucia zmierzyc cukier-kazdy jej podpisal, ze sie zapoznał . Dodatkowo poszłam z nią na godz wychowawcza, pokazalismy glukometr, pena, mierzenie-tak zeby dzieci wiedziały jaki widok ih czeka, ze to ją nie boli. I bardzo mi sie podobało, jak ona sama powiedziała dzieciom-ze oni sami mogą wczesniej zauważyc,ze np.jest blada, trzęsą jej się rece wiec zeby zwrócili na to uwagę...i przy okazji widząc kogos leżacego, bladego a mającego opaskę na ręku zeby podeszli zapytali czy nie trzeba pomóc, a nie omijali
__________________
Oliwka -01.07.2001 http://www.suwaczki.com/tickers/atdcgu1rztnwqwft.png Emilka -26.03.2013 http://www.suwaczek.pl/cache/da9d9f9ea7.png |
|
|
|
|
#907 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
![]() :roll eyes: facceeeciii...wygrała!!! Cytat:
w moim pojęciu się nie bawi. choć coś tam sobie przekłada. u nas książeczki,legusiowe zwierzątka, inne - z doskoku. codziennie (od 6 XII) zaś chowa "Pana Pirata" (http://www.lovesove.pl/produkt/zabaw...nny--ludi.html ten z zielonym łbem)... Pan Pirat robi "tup tup tup" i chowa się w różnych miejscach a Młody go szuka. od jakiegoś czasu sam go chowa i ... sam go szuka. kładziemy się z Panikiem, bo Torres jest zawsze zaskoczony, zawsze uradowany. ![]() Trzymam kciuki za wodniaczka! Cytat:
![]() ![]() klask i: suuuuuuuuuuuper!!!!!!!!!!Alliw, przepiękne, przesłodkie zdjęcie (Despa, Emila ma dalej fazę na kocyk?) a Torresinek ma brzuszek jak mały Etiopczyk... jeśli o jakiś proporcjach mówimy to ma normalne rączki, normalne nóżki a jak siedzi to jest buddą... piwny bęben mu się w kąpieli unosi... ale dziś na huśtawkach był z 10miesięczniakiem i był - w porównaniu - bykiem. mam wielkie dziecko. no, ale ja też nie filigranowa ![]() zjadł kaszę :brzydal : śmiech na sali...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|||
|
|
|
#908 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 331
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Testuje tablet
nie jest lekko te dotykowe ustrojstwa nie sa dla mnie stworzone ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() kciuki mocne Cytat:
Cytat:
no z tym staniem to jest szal (Janek na poczatku wstawal w nocy z zamknietymi oczami )
|
|||||
|
|
|
#909 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
![]() Ja jestem jednak straszny leń i chyba brudas...Chociaż z musu robię plan minimum bo mam uczulenie na kurz i kocie włosy. A puzzle od dołu mam okropnie brudne, ostatnio je pierwszy raz odkurzyłam to też byłam podłamana, co tam się poprzyklejało do nich... Cytat:
Cytat:
![]() Hehe Torres wymiata ...a pszczółka robi Haniusia też budda się zrobiła. Jak siedzi ma śliczny okrągły brzusio ![]() Jutro rano idziemy na "przegląd" roczny, jestem ciekawa ile waży.
__________________
Nasza kochana córeczka Hania 04.04.2013 Mój BLOG, zapraszam |
|||
|
|
|
#910 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 331
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
Cytat:
to sie nie martwie (chociaz tz powiedzial ze jak zacznie chodzic i dalej bedzie tak wygladal to on go pzrejmuje jesli chodzi o zywienie )Ciesze sie ze podoba sie Wam foto Jasieczka z owieczka. Dziekuje
|
||
|
|
|
#911 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
![]() tak kocyk musi byc wszedzie z nią i zawsze-nawet jak się "bawi" to kocyk leży obok tjaaaaaa, gadasz jak Megi........ ---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ---------- Bzinka ale ma czadowe Hania spodenki z kotkiem, gdzie kupilaś?
__________________
Oliwka -01.07.2001 http://www.suwaczki.com/tickers/atdcgu1rztnwqwft.png Emilka -26.03.2013 http://www.suwaczek.pl/cache/da9d9f9ea7.png |
|
|
|
|
#912 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
dziś po południu zasnął u tż na rękach, nawet nie położył mu głowy na ramieniu, całkiem w pionie, kiwała mu się, podparł się rękami zgiętymi w łokciach, ale ostro dalej w pionie. w końcu przysnął na tyle, że dało się go ułożyć "po ludzku". |
|
|
|
|
#913 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 630
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Hej
![]() W końcu się zebrałam i Was nadrobiłam, dzięki za troskę dziewczyny ![]() Dzisiaj post będzie z serii pamiętniczka ![]() Mam wisielczy humor ostatnio, głównie z powodu TŻ - nie dogadujemy się, denerwujemy się nawzajem, jest dużo kłótni, a jak nie ma kłótni to atmosfera jest tak cholernie neutralna jakbym mieszkała ze współlokatorem... Myśłałam, że to kwestia stresu (dziecko, nowa sytuacja itd) ale coraz częściej myślę, że po prostu uczucie wygasa - i smutno mi, bo chciałabym żeby wróciło, to co kiedyś, kiedy spędzaliśmy czas ze sobą, gadaliśmy, oglądaliśmy filmy. A teraz czas spędzamy osobno... I coraz częściej się zastanawiam jaki to ma sens. Żeby trochę oderwać się od wszystkiego postanowiłam powychodzić z domu - znalazłam fajne zajęcia dla maluszków niedaleko mnie (jak na wawę, 20 min., autobusem ), staram się spotykać z koleżankami. I teraz będzie duuużo narzekania... Umawiam się i nie docieram na spotkanie (gdy musze dojechać komunikacją miejską) bo L. wariuje - znowu wózek ją gryzie, spędzi w nim z 15-20 min i wychodzi z niego. Na rękach też jej się nie podoba. Więc na ogół wracam do domu i się wściekam bo znowu nie dojechałam gdzieś i mi przykro. Wczoraj udało mi sie z koleżanką spotkać na spacerze - 30 min było ok, potem L. szaleństwa, a musiałam wrócić jakoś do domu - nie miałam daleko, 20 min piechotą, ale L. ryk... Miałam nosidło w wózku, więc musiałam ją na plecy zarzucić - ciężko mi się ją wrzuca na plecy samodzielnie, więc szukanie szyby, w której można się przejrzeć i pacyfikowanie wiercącego się dziecka na plecach, i jedną ręką zakładanie nosidła, a drugą trzymanie, żeby mi nie spadła. Ale to jedyny sposób, żeby wrócić do domu. Mamy problem z drzemkami - chwaliłam się, że mi chodzi spać o 19, więc mam... Codziennie wstaje o 6.30, drzemka pierwsza ok. 10-11 - jak jej nic nie obudzi, bo zdarza jej się pospać w domu 1-2 h, a na dworze 20-30 min... I potem około 16 śpiąca, ale za nic nie da się ululać. Do 18-19 muszę ją przetrzymywać - marudzącą strasznie - bo spanie nie, zabawa nie, jedzenie nie... I tak się bujamy aż do kąpieli i potem spanie. Z jedzeniem znowu gorzej, zjada tylko trochę warzyw z zupy, wzgardziła kaszkami, owocami. Czasami chlebek tylko skubnie. I jedzenie musi być na chodząco - więc chleb jest pokruszony w s z ę d z i e... Nie mam siły do sprzątania i zastanawiam sięjak Wy sprzątacie przy dziecku. Ostatnio odkurzałam z Nią na rekach - L. w lewej ręce, odkurzacz w prawej, bo inaczej się nie dało. Kupiłam buty. Musiałam oddać. Okazało się, że wszystkie buty na rzep odpadają, bo są za ciasne przy zapięciu. W deichmannie były tylko takie http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...buty-dzieciece wiązane w jej rozmiarze. Mierzenie butów to jeden wielki ryk. W domu jak jej chcę założyć tylko żeby zmierzyć, czy są dobre (mogę jeszcze oddać), to ryczy dopóki ich nie zdejmę. Dobra, ponarzekałam sobie trochę Ogólnie i tak nie zamieniłabym mojego najukochańszego taliba na nic na świecie, ale jestem zmęczona to chociaż sobie ponarzekam![]() I muszę Wam powiedzieć, że widzę, że muszę z nią wychodzić jak najwięcej do miejsc typu bawialnia (nie mam żadnej w okolicy buuuu), czy takie zajęcia, bo ona garnie do dzieci, jest zupełnie innym dzieckiem, non stop roześmianym, wesołym, zaczepiającym. Jak tylko ja przekonam do butów to zacznę z L. chodzić na plac zabaw i na pewno będzie się świetnie bawić z innymi dziećmi, tylko kurcze, jak ją do tych butów przekonać???? I z tego co udało mi się zapamiętać: despa kciuki za egzamin, mam nadzieję, że O. będzie zadowolona moderna muszę zupę wypróbować, brzmi kusząco alliw Jaś ![]() monika L. też jak zaczęła wstawać to było ciężko - ciężko ją było uśpić, w łóżeczku odkładam jak już zasnęła, a i tak potrafiła się obudzić i wstać.... Minęło, ale było trochę męczenia... I nie pamiętam, co jeszcze chciałam napisać, a wiem, że dużo, ale mam nadzieję, że już będę na bieżąco. Musiałam sobie zrobić przerwę, szczególnie, że L. była tak absorbująca, że nic nie dało rady w dzień zrobić...
__________________
Szkrabencja 15.03.2013
|
|
|
|
#914 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Hej
witam się i znikam, bo synek się wierci więc czas wstawać jedziemy dzis do mamy a w południe mam dentystkę. jupii ![]() takie miałam fajne dziecko przed zmianą czasu, zasypiał od razu po kąpieli i mleku a teraz... od niedzieli jakiejś głupawki dostaje i do 21, wczoraj np do 22 szaleje, lata po mieszkaniu jak dziki aż zadyszki dostaje
__________________
09.03.13 |
|
|
|
#915 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 933
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
wczoraj jak wrócił to stwierdził, że po co tą matę myłam, on ją odkurza, przecież i tak zaraz będzie brudna. poodkurzał odkurzaczem, a jak mu pokazałam, że odkurzanie to nie wszystko (Zosior ulał w jednym miejscu, zaschło i nikt tego nie zauważył jakoś) to umył 20cm2 podłogi i poszedł mi opony w samochodzie wymieniać. i znowu siedziałam sama.... żeby z tą Zosią chociaż pogadać szło...
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. |
|
|
|
|
#916 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
cathlyn wspolczuje sytuacji w domu
(u nas nie lepiej niestety ale to z mojej winy..)szkoda tez, ze Lila nie chce siedziec dluzej w wozku - a jak wyjdziesz z domu z samym nosidlem to wysiedzi? to jaki rozmiar buta ona ma, ze tak ciezko znalezc odpowiednie? narzekaj ile wlezie
__________________
Moja dziewczynka |
|
|
|
#917 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cath, Scarlet - nam tez sie nie uklada. O ile tz juz i tak duzo wiecej robi przy J. niz na poczatku to malzenstwem jestesmy glownie na papierku.
My wczoraj wybieralismy sie do bawialni ale po histerii zrezygnowalismy, mi za kazdym razem w takiej sytuacji szkoda wyjscia, mozliwosci spotkania ludzi.. Ja ostatnio ciagle mam dola w zwiazku z ta rehabilitacja i innymi problemami J. chociaz i tak bardzo ostatnio ruszyl. Musze sie nim zajmowac glownie sama bo mama ma inne zdanie i na pewne rzeczy mu nie pozwala dla zasady. Np poszla z nim na spacer i przechodzili obok placu zabaw, J. sie trzasl cieszyl bo hustawki ale mama go nie wziela bo nie bedzie go tak "wysoko" hustac jak on sie domaga wiec sama z nim chodze. Za bardzo go pilnuje, itp. Zaczynam sie zastanawiac nad kawalkiem wychowawczego zeby ogarnac rehabilitacje bo jezdzenie na drugi koniec miasta zajmie nam troche czasu. Nie wiem tylko czy nie zwariuje tyle w domu i co z praca bo po powrocie konczyla by mi sie umowa. Ostatnio jestem tez ciagle zmeczona, senna, nie mam na nic sily, cierpliwosci. Przesilenie wiosenne? Czy wypalilam sie juz??? Obiecywalam sobie ze sie ogarne i nie wyszlo ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#918 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
Ale teraz po przemyśleniu - to tez rozumiem to z innej str. takie placówki - zwyczajnie się boja ,nie maja przygotowania, pomocy . Kolega Ninki jest tak obeznany ,ze swoją choroba ze sam wie ze nie może jesc tego co inni, sam przychodzi na badanie do pani ,wszystko sam...a w przedszkolu tez wszystko działa jak należy - wychowawczyni sparawdza kilka razy pozim cukru .... . Ale ze cukrzyca i orzeczenie o niepełnosprawności -nigdy bym nie przypuszczała..... Cytat:
![]() Cytat:
rozmowa,rozmowa,rozmowa.. . będzie dobrze .tylko nie gódżcie się z takim stanem rzeczy .na pewno uczucie nie wygasa tylko ewoluuje ... trzeba ogarnąć sytuacje,nowa osobe ,nowe obowiązki ..a to przyjdzie z czasem.zadbajcie o jakies wspólne rytuały- my mamy takie weekendy właśnie -bo nie możemy sami wychodzić (nie ma z kim dzieci zostawić)to wypożyczamy dvd,zamawiamy sushi ,kładziemy dzieci spac i cały wieczor nasz..... rozkładamy sobie kanape w salonie ,oglądamy i jemy w łóżku ..i takie tam . no a absorbujące dziecko - trzeba przetrwać ten czas ...wzajemnie sobie pomagać ...nic innego nie pozostaje . Cytat:
. czy Kobiety tez przypadkiem same sobie nie dokładają pracy ...no ja nie mówie o sytuacji ze facet często przeskoczy ,obejdzie worek ze smieciami za nim kapnie się ze trzeba wynieść . a my zmuszone jesteśmy do "marudzenia "mu ze ma cos z tym zrobić ... ale czasami powinnismy odpuscic .bo wszystkie mamy zapedy "zosi samosi" która zrobi wszystko lepiej ,szybciej ..i się przy tym wykończy . tak w ogole to Czesc ,noc miałam dobrą ,R spal ze mną od 1 .pił cały czas ale się przynajmniej nie krecił przy tym... a jak wstałam o 7 aby Kube do szkoły obudzić to ....zastałam go na kanapie już po sniadaniu,umył zeby ,ubrał się ....
__________________
J . N . R |
||||
|
|
|
#919 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cathlyn, Scarlett, Monika może to tylko chwilowy kryzys... oby tak bylo. Trzymam kciuki.
Jestem zła bo mialam iść dzis z Kinia do pediatry z ta jej biedna pipka a jego dzis nie ma! Wczoraj jak dzwonilam to mial być, ech. I myślę, czy by nie zminic alergologa bo ten wszystko zrzuca na alergie wziewna a zupelnie sie nie interesuje pokarmowa. Powiedziałam że źle reaguje na nabiał to kazał nie podawać i tyle. Ostatnio mówię że die drapie i kaszke ma to nie zapytał o diete ani nic tylko że to pewnie przez kwitnienie drzew i mamy nie wychodzić na dwór przez caly dzień, spacerować tylko w godz.6-10. Jak to uslyszalam to myślałam że sie zalamie, ja tu planowalam cale dnie na podworku spędzać, Kinga tak lubi... ale po przemysleniach nie bede sie stosować bo Kinia od urodzenia lepiej sie czuje na powietrzu, lepiej spi. No chyba, ze bedzie kaszlec czy coś to sie zastosuje. Moze powinnam ją zapisać do kogoś innego kontrolnie, sama nie wiem. To ja tez sie wyzalilam. |
|
|
|
#920 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 933
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
Mam identycznie, mam wrażenie, że pójdę do pracy, to będzie tylko gorzej, a nawet ten bajzel w chacie dodatkowo mnie dobija. Choć to chciałam mieć z głowy, no ale obawiam się, że zostanę z tym sama na placu boju.....
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. |
|
|
|
|
#921 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
mamy prawo być zmeczone - przecież żadna z nas nie siedzi w domu calymi dniami i maluje paznokcie . a dziecko potrzebujące reh . i inne tego typu sprawy to obciążenie także psychiczne dla rodzicow. a babcie ... podobno inaczej się patrzy na "nie swoje" dzieci , bardziej się uważa na nie ,więcej "chucha"....
__________________
J . N . R |
|
|
|
|
#922 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 933
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
umówiliśmy się, że ja gotuję on sprząta, teraz bywa różnie....
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. |
|
|
|
|
#923 | |||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
kpiny! Cytat:
rozumiem że zrobił to głową?? ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
__________________
15-07-2006 od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html |
|||||||
|
|
|
#924 | ||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Hejo!
Troche mnie tu nie było ![]() W Krakowie było super! Nocowaliśmy u koleżanki która ma 2 miesiące młodszą dziewczynkę. Dzieciaki się polubiły choć na wspolne zabawy jeszcze za wcześnie Ale głaskały się po buzi, łapały za rączki i śmiały - cudownie się to oglądało Poza tym sporo załatwień było, spotkań ze znajomymi. Niestety Kubuś nam zwymiotował jak mu dałam kawałek obwarzanka na Rynku Do tego kupki nieciekawe robił, w dzień powrotu to samo, także zwymiotował. Podjechalismy po drodze do szpitala, bo bym się trzęsła całą noc nad łożeczkiem, lekarz uspokoił i kazał obserwować. Już nie wymiotował ale kupki dalej takie 'inne'. A no i moje dziecko było aniołkiem w Krakowie a w domu daje popalić czasami. Wygina sie jakby go coś opętało jak mu myszkę zabiorę którą kradnie non stop No ale wstaje sam przy meblach i siedzi już pięknie sam długo ![]() Cytat:
Dwie imprezki, u lala ![]() Cytat:
Ale rzeczywiscie tak jak pisze Nestelle - może wprowadzić jakieś miłe wieczorki przy seansie? |
||
|
|
|
#925 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
a z tą pipunią K ,to średnio ...bo jeśli ja cos tam boli ,piecze i faktycznie ma jakies zapalenie to czekanie tylko pogarsza sprawę ... Cytat:
mój jak przewinie to zostawi pieluchę z kupą na srodku pokoju ... będzie tam lezała do póki ja nie przyjdę i wyrzucę .... a i tak się ciesze ze w ogole przewinie ale ja się pogodziłam z niektórymi rzeczami .kłocic o pierdy się nie chce . tym bardziej ze on ma inne obowiązki po nas o które mógł by się czepiac - np. sprząta auto z moich ogryzków po jabłkach ---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- Cytat:
no wlasnie -to my kobiety przygotowujemy takich chłopcow innym kobietom ...podajemy ,odnosimy ,usługujemy swoim synom a potem okazuje się ze ma 30 lat i jak królewicz raczki w kieszeni a baba obok targa siaty ... ![]() Cytat:
![]() no nieciekawie z tymi wymiotowaniem i kupami .ale dobrze ze nic takiego .może cos mu zaszkodziło i tyle.
__________________
J . N . R |
||||
|
|
|
#926 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 933
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. |
|
|
|
|
#927 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Despa, bardzo ładnie Oliwka dzieciom wytlumaczyla. Zawsze mnie zadziwia ile w takich małych osobkach jest mądrości.
Demeter, dobrze ze wyjazd sie udal. Te kupki to moze na zęby? Scarlett, może rzeczywiście za duzo na siebie bierzesz. .. Mojemu Tz balagan nie przeszkadza i ja tez zaczęłam sie troche mniej przejmowac ze zabawki porozrzucane czy cos. Musisz z nim porozmawiac jakoś. .. nie obraź się ale wydaje mi sie, że brak seksu też swoje robi. .. taka mniejsza bliskosc chyba jest... moge sie myslic oczywiscie. |
|
|
|
#928 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
![]() Twoje dylematy spacerowe są takie jak moje. Potrzebuję wyjść, a wcale nie jest to takie łatwe i oczywiste jakby się mogło wydawać coś co dla jednego jest banałem, dla drugiego jest marzeniem...tak sprawnie już biega? Cytat:
myślę, że powinien Twój chłop porozmawiać ze swoim przewodnikiem duchowym tudzież mamusią. ciekawe jakie rozwiązania zaproponują... Cytat:
najgorsze, że pokłady cierpliwości wyparowały ze mnie totalnie. z jednej strony szkoda mi syna, z rugiej tylko bym się nad sobą użalała ![]() (oby w cudowny sposób mi wigor wrócił po chorobie...) Cytat:
koniecznie skonsultuj z kimś innym... coraz bardziej jej nie lubię. ale i on podpada ![]()
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
Edytowane przez pani22ka Czas edycji: 2014-04-03 o 10:02 Powód: lit. |
||||
|
|
|
#929 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 933
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. |
|
|
|
|
#930 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)
---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ---------- Cytat:
__________________
15-07-2006 od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:43.






choc to trochę uciążliwe pewnie 
:hahah a:
"bo Marcin jest taaaki przystojny"
)
klask i:





(u nas nie lepiej niestety
ale to z mojej winy..)
.
, mam taki lekko trzymający się tynk więc go wgniótł, nawet płaczu nie było tylko głupi uśmiech a ja już widziałam go w pierwszej sekundzie na szyciu bo odgłos był konkretny
, na podlodze kawalki - i maz zbiera, a kelner, a niech sie pan nie przejmuje, dzieci maja byc brudne - brudne to i szczesliwe

