Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

[Ana***]

Napisane przez ZygaEffka

Macierzyńskiego miałam bodajże 56 dni wliczone w to weekendy , poroniłam 4 czerwca , tak na prawde wykorzystałam z tego może 30 dni bo macierzyński jest liczony od dnia poronienia . A ja za nim sie dowiedzialam i za nim załatwiłam to troche minęło . W ogóle jak dzwoniłam do sekretariatu na polnej o załatwianie tego to z ryjem na mnie baba ruszyła że kto mi w ogóle powiedział że mi sie należy , a byłam już przygotowana bo się naczytałam i jak jej paragrafem jakimś tam zarzuciłam to aż zaświszczała przez ten telefon , od razu zaczęła być miła i nawet na końcu mi powiedzieła że mam dzwonić do niej gdybym jeszcze czegoś nie wiedziała .

Mnie wyczyścili bo stwierdzili że płód jest już dość duży i mogę mieć problemy z oczyszczaniem samoistnym , po 40 dniach dostałam miesiączkę , a po zabiegu dlugooo krwawiłam ponad 2 tygodnie , temperatura i antybiotyk , ech ciężko to przeżyłam . Do tego miałam krwiaka między kosmówką a płodem , pewnie to była przyczyna poronienia . lekarz który mnie badał obiecał mi wręcz że przy ponownym zajściu w ciąże coś takiego nie będzie miało miejsca . A mimo to i tak mam stracha ;-)

ehhh straszne to wszystko

Mi lekarz wypisał skierowanie do szpitala ale tak się bałam, z drugiej strony nie chciałam, musiałam się chyba pożegnać z maluchem... i nie poszłam, ale byłam z nim w kontakcie tel.
Nie powiem że się tego spodziewałam, że tak to będzie wyglądało... zupełnie inaczej sobie wyobrażałam, bardziej myślałam o obfitym krwawieniu, ale chyba dzięki temu, że urodziłam w bólach i skurczach (nie wiem czy takie same jak przy porodzie dojrzałego dzieciątka, bo nie rodziłam, ale bolało okrutnie) udało się "oczyścić" samoistnie bez ingerencji lekarskiej.

Nasze maluszki czuwają i patrzą z góry

[ZygaEffka]

Napisane przez Ana***

ehhh straszne to wszystko

Mi lekarz wypisał skierowanie do szpitala ale tak się bałam, z drugiej strony nie chciałam, musiałam się chyba pożegnać z maluchem... i nie poszłam, ale byłam z nim w kontakcie tel.
Nie powiem że się tego spodziewałam, że tak to będzie wyglądało... zupełnie inaczej sobie wyobrażałam, bardziej myślałam o obfitym krwawieniu, ale chyba dzięki temu, że urodziłam w bólach i skurczach (nie wiem czy takie same jak przy porodzie dojrzałego dzieciątka, bo nie rodziłam, ale bolało okrutnie) udało się "oczyścić" samoistnie bez ingerencji lekarskiej.

Nasze maluszki czuwają i patrzą z góry

Powiem Ci że jestem pod wrażeniem na prawdę że dałaś radę , ja bym chyba oszalała .

[agnes 20]

Napisane przez Ana***

a jaki jest powód u Ciebie?

W 6 tc dostałam krwawienia, lekarz do którego się zgłosiłam zrobił USG i powiedział że widzi 2 pęcherzyki, ale tylko w jednym zarodek i że nie ma funkcji życiowych i wypisał skierowanie do szpitala na zabieg. Jadąc do domu spakować torbę do szpitala beczałam całą drogę. W szpitalu zostałam na noc w szpitalu i rano kazali przygotować się do zabiegu, na szczęście przed zabiegiem powtórzyli usg i okazało się że serduszko jednak bije, słabo ale bijePo dwóch dniach powtórzyli usg i wszystko się unormowało, ale do dziś nie wiem o co chodziło z tym drugim pęcherzykiem

[ZygaEffka]

Napisane przez agnes 20

W 6 tc dostałam krwawienia, lekarz do którego się zgłosiłam zrobił USG i powiedział że widzi 2 pęcherzyki, ale tylko w jednym zarodek i że nie ma funkcji życiowych i wypisał skierowanie do szpitala na zabieg. Jadąc do domu spakować torbę do szpitala beczałam całą drogę. W szpitalu zostałam na noc w szpitalu i rano kazali przygotować się do zabiegu, na szczęście przed zabiegiem powtórzyli usg i okazało się że serduszko jednak bije, słabo ale bijePo dwóch dniach powtórzyli usg i wszystko się unormowało, ale do dziś nie wiem o co chodziło z tym drugim pęcherzykiem

A może to była ciąża bliźniacza albo jakiś krwiak , czytałam o czymś takim . Potrafię sobie wyobrazić twoja radość kiedy się okazało że serduszko bije

[Metamfetaminax]

Napisane przez ZygaEffka

Piecze Was czasem w pochwie ? albo czy macie takie kłucia jak by w pochwie po lewej stronie ? dziwne to takie ... cytologia wyszła dobrze więc nie martwie sie o jakies zapalenie . A co do badania cytologi bo widzialam ze pisałyście wczesniej to też plamiłam , zestresowałam sie strasznie , ale napisałam smsa do lekarki i mnie uspokoiła że to po cytologii , że choćby nie wiadomo jak się starała to takie coś sie może zdarzyć bo tam jest wszystko tak ukrwione
Mam jeszcze takie glupie pytanko bo widzę że piszecie skróty typu TŻ - co to znaczy po rozwinięciu bo wiem że chodzi o drugą połówkę ale główkuje z tym skrótem...
Miłego dnia życzę

Ostatnio mnie coś pieczę,ale raz kiedyś i to żadna infekcja,nie wiem czemutak. A w pochwie mam kłucia od samego początku,ale podobno to normalne jeżeli nie ma plamień przy tym

Napisane przez ZygaEffka

Kobitki a macie tak że sprawdzacie sobie paluszkiem czy nie krwawicie czasem ? Bo ja mam tak że na początku to sprawdzałam co chwile , przez to że poroniłam pierwszą ciążę , teraz rzadziej ale jak mi sie czasem tak cieplutko zrobi albo wilgotno miedzy nogami to od razu panika i palec w majty , nawet w miejscu publicznym skrycie to robię ..

Mimo,że minęło tyle czasu ja dalej sprawdzam jak głupia Ale to chyba obawy po poronieniu i w ogóle się nakręcam czasem jak głupia przez to... I mam to codziennie,że zrobi się wilgotno a już jestem w kiblu. A jak miałam miniplamienie w dniu spodziewanej @ to już w szpitalu wylądowałam,bo taka panikara jestem A praktycznie to lekarz sam powiedział,że takie plamienie to nie plamienie i że jak dla niego to tylko śluz beżowy. W sumie miał racje,bo miałam to plamienie tylko podczas jednego podtarcia papierem i koniec. Ale dopóki nie urodzę będę się tak schizować. Chyba większość po poronieniu tak ma.


No faktycznie trochę smutno u nas się zrobiło,ale nie martwmy się może Nasze aniołki na pewno pilnują swojego rodzeństwa w naszych brzuszkach i nie pozwolą aby stała im się krzywda Może to te aniołki nam je przyprowadziły do brzuszków,żebyśmy w końcu były szczęśliwe

[małaPaulina]

agnes 20 tez sądze że moze bliźniacza bo moja kumpelka tak miala tylko niestety przestalo bic serduszko...
Metamfetaminax ja nie jestem po @ i uwierz ze tez sie stresuje jak glupia i sprawdzam zawsze,nawet jak w nocy ide sikac to zapalam swiatlo zeby zobaczyc ze papier jest czysty...
A i dopiero sie zaczniemy stresowac jak juz bedzie to malenstwo
ale mi przyjaciolka i jeszcze jedna kumpela mowila ze najgorszy jest pierwszy rok a potem to juz "spoko" hehe

[Denaris]

Hej dziewczyny

Nadrobiłam wszystko i nie cytuję, nie mam siły. Znowu mam doła

Do jutra!

[ZygaEffka]

Dziś mnie tak łupie macica i pęcherz jak by mnie ktoś skopał oczywiście schiza znów że zaraz się coś stanie, jeszcze mój TZ ma dziś wyjscie prosto po pracy a ja sama w domu

[Metamfetaminax]

Napisane przez małaPaulina

agnes 20 tez sądze że moze bliźniacza bo moja kumpelka tak miala tylko niestety przestalo bic serduszko...
Metamfetaminax ja nie jestem po @ i uwierz ze tez sie stresuje jak glupia i sprawdzam zawsze,nawet jak w nocy ide sikac to zapalam swiatlo zeby zobaczyc ze papier jest czysty...
A i dopiero sie zaczniemy stresowac jak juz bedzie to malenstwo
ale mi przyjaciolka i jeszcze jedna kumpela mowila ze najgorszy jest pierwszy rok a potem to juz "spoko" hehe

Haha ja robię tak samo. Mimo,że oczy mnie pieką od światła w nocy,ale muszę sprawdzić,bo wtedy chociaż zasnę.I to jeszcze patrzę w ten papier jakbym miała w nim coś niesamowitego ujrzeć

Napisane przez Denaris

Hej dziewczyny

Nadrobiłam wszystko i nie cytuję, nie mam siły. Znowu mam doła

Do jutra!

Napisz może w klubie,wyżal się

[nmartyna]

Jestem po wizycie
Maluch rośnie dalej, serduszko pięknie bije, rączki i nóżki machają cały czas, ale skubaniec mały tak się pozawijał, że nie było szans na zobaczenie czy jest chłopcem czy dziewczynką
Dostałam zwolnienie chodzące, ale mam odpoczywać, bo brzuch mi twardnieje... :/
Dalej muszę brać luteinę...
I najgorsze, wizytę i USG połówkowe miałam mieć przed świętami, ale z racji tego, że byłam dzisiaj, wizyta przeniesiona na 24 kwietnia

[Ana***]

Napisane przez ZygaEffka

Powiem Ci że jestem pod wrażeniem na prawdę że dałaś radę , ja bym chyba oszalała .

Wiedząc to co wiem teraz nie wiem czy bym się zdecydowała na pewno też bym się bała, ale "po" czułam się "dumna" że wytrwałam.

Napisane przez agnes 20

W 6 tc dostałam krwawienia, lekarz do którego się zgłosiłam zrobił USG i powiedział że widzi 2 pęcherzyki, ale tylko w jednym zarodek i że nie ma funkcji życiowych i wypisał skierowanie do szpitala na zabieg. Jadąc do domu spakować torbę do szpitala beczałam całą drogę. W szpitalu zostałam na noc w szpitalu i rano kazali przygotować się do zabiegu, na szczęście przed zabiegiem powtórzyli usg i okazało się że serduszko jednak bije, słabo ale bijePo dwóch dniach powtórzyli usg i wszystko się unormowało, ale do dziś nie wiem o co chodziło z tym drugim pęcherzykiem

już sobie przypominam że pisałaś o tym masz mały cud

Napisane przez Metamfetaminax

Mimo,że minęło tyle czasu ja dalej sprawdzam jak głupia Ale to chyba obawy po poronieniu i w ogóle się nakręcam czasem jak głupia przez to... I mam to codziennie,że zrobi się wilgotno a już jestem w kiblu. A jak miałam miniplamienie w dniu spodziewanej @ to już w szpitalu wylądowałam,bo taka panikara jestem A praktycznie to lekarz sam powiedział,że takie plamienie to nie plamienie i że jak dla niego to tylko śluz beżowy. W sumie miał racje,bo miałam to plamienie tylko podczas jednego podtarcia papierem i koniec. Ale dopóki nie urodzę będę się tak schizować. Chyba większość po poronieniu tak ma.

Normalnie jest strach, ale po # myślę ze jest większy. Przynajmniej ja tak mam. Też sprawdzam w majtki co to za mokrości:P


Właśnie przeglądam sobie allegro i znalazłam cudne dresowe alladynki, nogawka 3-4 chyba się skuszę

[88Ekaterina88]

Napisane przez nmartyna

Jestem po wizycie
Maluch rośnie dalej, serduszko pięknie bije, rączki i nóżki machają cały czas, ale skubaniec mały tak się pozawijał, że nie było szans na zobaczenie czy jest chłopcem czy dziewczynką
Dostałam zwolnienie chodzące, ale mam odpoczywać, bo brzuch mi twardnieje... :/
Dalej muszę brać luteinę...
I najgorsze, wizytę i USG połówkowe miałam mieć przed świętami, ale z racji tego, że byłam dzisiaj, wizyta przeniesiona na 24 kwietnia

oo to razem mamy wizytę

dla maluszka

A ja robie pożądki w szafie już od godziny i dalej balagan ! Tyle rzeczy mam za małych, że szok i to niektore spodnie rozm. 40 i za wąskie, koszule to juz wogule, kilka tunik i mgiełek oversize mi zostało Biodra mi rozsadziło masakrycznie sporo rzeczy zostawiam na "po ciazy, a moze się zmieszczę" , zimowe zostawiam bo będzie wsio pasować, a reszta w torbę i do oddania i przebrania siostrze w pl - sie ucieszy dziewczyna

Także jesli nie macie ochoty na robienie porzadkow z ciuchami - nie robcie tego ! Trzeba miec kilka godzin czasu na to

[ZygaEffka]

A znacie jakieś stronki z ciuszkami dla Mam w rozmiarze XL ? bo ja patrze na allegro to sie boje coś zamawiać bo jestem prawie pewna ze bedzie mi za małe ... Albo jakis sprawdzonych dostawców?

[Latte88]

Napisane przez ZygaEffka

A znacie jakieś stronki z ciuszkami dla Mam w rozmiarze XL ? bo ja patrze na allegro to sie boje coś zamawiać bo jestem prawie pewna ze bedzie mi za małe ... Albo jakis sprawdzonych dostawców?

Ja zamawialam z hurtowni Awanti i juz xxl bo na dłużej będą dobre a normalnie tez xl lub l na górę zakładałam

[etusiaaa]

Napisane przez małaPaulina

ja sie zdecydowanie bardziej rozroslam w biodrach niz w brzuchu i uda tez mam wieksze ale kij z tymi cm i wagą,ja nie mogę znieść cellulitu

witaj w klubie cellulitu, ja na udach mam go bardzo duzo i we sumie tylko tam.'

Napisane przez nmartyna

Jestem po wizycie
Maluch rośnie dalej, serduszko pięknie bije, rączki i nóżki machają cały czas, ale skubaniec mały tak się pozawijał, że nie było szans na zobaczenie czy jest chłopcem czy dziewczynką
Dostałam zwolnienie chodzące, ale mam odpoczywać, bo brzuch mi twardnieje... :/
Dalej muszę brać luteinę...
I najgorsze, wizytę i USG połówkowe miałam mieć przed świętami, ale z racji tego, że byłam dzisiaj, wizyta przeniesiona na 24 kwietnia

mamy wizyte w ten sam dzien.

A i musze sie pochwalić moja nowa kuta balustradka sie robi i to w nawet szybkiem tempem takze mam dzis kolege tz na caly dzien obiadek juz zrobiony dla niego a niedluga czas na przygotowanie kolacji

[Niestabilna]

Napisane przez 88Ekaterina88

orienotwałam się w temacie
Bo ciotek dobra rada nie słucham, bo tak by byl tylko elterngeld i kindergeld a tak będzie więcej rzeczy
Tylko żadnej dodatkowej hm.. zapomogi jednorazowej nie dostaniemy bo za bogaci jesteśmy ale to i lepiej bo ona tylko raz
Na nastepnej wizycie dostane liste tych roznych geldow - co kiedy składać, do kiedy, od kiedy, co pierwsze itd. Bardzo fajna sprawa

Wogule to teraz mam problem, bo musze wybrać tą połozną. U mnie w miescie są dwie położne co przynależą do szpitala oddalonego o 60 km a nie 50 ode mnie, bo szpital na koncu miasta, znowu do drugiego szpitala oddalonego o 30 km ode mnie też naleza położne ale musiałabym do jednej dojeżdzać z 10 km albo własnie 30 koło tego szpitala... ale widzę dwa polskie nazwiska także no ogolnie to nie wiem na co mam sie zdecydować hihi

A to ja ta liste mam, dostalam od znajomej. Co do poloznej to ja nie wiem jak sie za to zabrac bo nikt mi jeszcze nie mowil ze mam sobie jakas wybrac.

Napisane przez Denaris

Hej dziewczyny

Nadrobiłam wszystko i nie cytuję, nie mam siły. Znowu mam doła

Do jutra!

[wpaula]

Dziewczyny gratulacje za udane wizyty ja mam swoja jutro i już mam stres okropny :O

Ten zus to jakies nieporozumienie zajęliby się nparawde ludzmi którzy oszukują a nie rodzącymi dzieci które będą pracować na siebie ...

[Misstic]

Martyna gratuluje udanej wizyty i zdrowego bejbika potrzyma jeszcze mame w niepewnosci co do plci a co hehe

Wiecie ja mialam tez plamienia na poczatku ciazy i jak zobaczylam zaplamiony papier i majtki to myslalam ze zawalu dostane.. teraz za kazdym razem jak ide do toalety albo czuje zbyt wilgotno miedzy nogami to ide sprawdzac czy czasem zadnej krwi nie ma. Nawet w nocy patrze na ten papier toaletowy jak by co najmniej tam moja przyszlosc byla napisana ale tla mala schize juz mam i przypuszczam ze do konca ciazy tak zostanie. A wam dziewuszki bardzo wspolczuje tego co musialyscie przejsc.. i oczywiscie jesli macie taka potrzebe to jak najbardziej piszcie o tym

P.s. fajnie ze jest wiecej dziewczyn ktore maja wyzsza wage jak to sie mowi w kupie razniej hehe a rozmiar xxl to nosilam przed ciaza wiec jak zaczne teraz tyc to rozmiarowki dla mnie zabraknie
Dlatego tez miedzy innymi tak lubie lumpki bo tam sie nie musze martwic rozmiarem natomiast jak wchodze do normalnego sklepu i w nic sie nie mieszcze to mam potem do konca dnia depresje i potrafie ryczec mezowi

[ZygaEffka]

Uwielbiam second handy !!! ciesze sie ze jest ich coraz więcej , może to trochę da do myślenia innym naciągaczom w tych pseudo oryginalnych sklepach żeby pozmieniali ceny , bo jak chwytam w sklepie bluzeczkę za 120 złoty i sobie myśle ile kilo mam za to w lumpku to odwieszam czasem nawet ceny z wyprzedaży są ostro zakłamane ...
A rozmiar XL to moja depresja , ale faceci i tak się za mną oglądają czasem hehe A i mój mąż też mnie kocha i rozumie że te wszystkie leki co brałam swoje nabroiły .

[88Ekaterina88]

Napisane przez Niestabilna

A to ja ta liste mam, dostalam od znajomej. Co do poloznej to ja nie wiem jak sie za to zabrac bo nikt mi jeszcze nie mowil ze mam sobie jakas wybrac.

no to wiesz co i jak z ta listą ja sie cieszę, że poszłam

A co do położnej to mi mowiła, że albo poszukac w swoim miescie, albo wybrac taka ktora jest w twoim szpitalu i moze akurat mieszka kolo ciebie bo mozesz juz chodzic na kurs rodzenia itd. no i położna po urodzeniu dziecka przychodzi do ciebie do ma 10 razy

Dostałam też liste porownawcza szpitali co jest w tym a co w tym i na tej podstawie tez można wybrać, tylko ja mam teraz metlik w glowie z tymi odległościami hie hie :P

[agnes 20]

Napisane przez ZygaEffka

A może to była ciąża bliźniacza albo jakiś krwiak , czytałam o czymś takim . Potrafię sobie wyobrazić twoja radość kiedy się okazało że serduszko bije

Napisane przez małaPaulina

agnes 20 tez sądze że moze bliźniacza bo moja kumpelka tak miala tylko niestety przestalo bic serduszko...
Metamfetaminax ja nie jestem po @ i uwierz ze tez sie stresuje jak glupia i sprawdzam zawsze,nawet jak w nocy ide sikac to zapalam swiatlo zeby zobaczyc ze papier jest czysty...
A i dopiero sie zaczniemy stresowac jak juz bedzie to malenstwo
ale mi przyjaciolka i jeszcze jedna kumpela mowila ze najgorszy jest pierwszy rok a potem to juz "spoko" hehe

Pierwsze pytanie lekarza było takie, czy w rodzinie była ciąża bliźniacza. Ani u mnie ani u męża nie było, i tak sobie czasem myślę właśnie że może miałam przez chwilę dwie dzidzie i nawet o tym nie wiedziałam. Ja jak zobaczyłam w toalecie w pracy krew to prawie zemdlałam, dobrze że tam ciasno jest to oparłam się o ścianę.Jak wyszłam z kabiny to byłam tak blada że jak poszłam się zwolnić do lekarza to dyrektorka tak się wystraszyła jak mnie zobaczyła, że wysłała koleżankę z pracy ze mną żeby mnie zawiozła.Potem jak lekarz pokazał mi serduszko dzidzi to się poryczałam.

[malgosia1051]

Napisane przez Latte88

To dobrze pamiętałam tez idę to będziemy razem jeszcze jedna z nas ma wizytę ja Ruszam na 10 a Ty?

Tez tak myślę, że wszystko z umiarem i własnym zdrowym rozsądkiem. Tak samo jak z sterami pleśniowymi. Z tego Co zauważyłam to są robione z mleka pasteryzowanego. I co można je w końcu jeść? Chyba tak.

Oglądam super wizjer o tym facecie co podpalił swoje dzieci. Koszmar. Jak można być tak cynicznym człowiekiem... Psychol

oj chyba raczej ie bo tez jest i plesn a to juz szkodzi dziecku

[Latte88]

Napisane przez malgosia1051

oj chyba raczej ie bo tez jest i plesn a to juz szkodzi dziecku

Ale z mleka pasteryzowanego można jeść i ta pleśn nie szkodzi

[malgosia1051]

Napisane przez Misstic

Latte ja do 14:30 lezalam w lozku i gnilam jak dobrze wiedziec ze nie jestem sama hehe
A z tym mlekiem to dobre pytanie haha przeciez jeszcze jakies 20-30 lat temu mleko bylo podstawa w zywieniu ludzi i to takie prosto z cycka krowy. Ja sama mam rodzine na wsi i od malego mleko "surowe" pilam.
Mam wrazenie ze kiedys dzieci i dorosli mieli mniej alergii niz np teraz. Ale jak to sie mowi, to co bylo to nie wroci

Własnie ale kiedys wszystko bylo naturalne a teraz bez pasz itd sie nie obedzie i dlatego nie wolno teraz pic mleka prosto od krowy...

[nmartyna]

Zawiozłam zwolnienie do pracy, wyszłam i się popłakałam... ;(
Pierwsze pytanie mojej szefowej (siostra zakonna) już nie wrócisz do końca umowy?
No i dzieciaki tak się tuliły do mnie... Największy łobuz i słodziak w przedszkolu tak się złapał i nie chciał puścić, że jeszcze trochę, a przy dzieciakach bym się popłakała
W samochodzie łzy same poleciały...
Wróciłam do domu wypiłam sobie latte i za chwilę zasnę :/ do tego brzuch mnie boli coś...
Ehh... Mam marudny dzień dzisiaj...

[Ana***]

Napisane przez 88Ekaterina88

no to wiesz co i jak z ta listą ja sie cieszę, że poszłam

A co do położnej to mi mowiła, że albo poszukac w swoim miescie, albo wybrac taka ktora jest w twoim szpitalu i moze akurat mieszka kolo ciebie bo mozesz juz chodzic na kurs rodzenia itd. no i położna po urodzeniu dziecka przychodzi do ciebie do ma 10 razy

Dostałam też liste porownawcza szpitali co jest w tym a co w tym i na tej podstawie tez można wybrać, tylko ja mam teraz metlik w glowie z tymi odległościami hie hie :P

ale Ci dobrze kto tu u nas słyszał aby listy dawać:P
choć położną podobno można wybrać, które może przychodzić do domu zamiast szkoły rodzenia - a ale to jakieś takie zatajone, ze nic o tym nie wiadomo:P

[Misstic]

Napisane przez nmartyna

Zawiozłam zwolnienie do pracy, wyszłam i się popłakałam... ;(
Pierwsze pytanie mojej szefowej (siostra zakonna) już nie wrócisz do końca umowy?
No i dzieciaki tak się tuliły do mnie... Największy łobuz i słodziak w przedszkolu tak się złapał i nie chciał puścić, że jeszcze trochę, a przy dzieciakach bym się popłakała
W samochodzie łzy same poleciały...
Wróciłam do domu wypiłam sobie latte i za chwilę zasnę :/ do tego brzuch mnie boli coś...
Ehh... Mam marudny dzień dzisiaj...

To bardzo mile z dzieciaczkow strony, widac ze cie bardzo lubily

Oddaj nam Latte! Hahaha z kim ja bede po nocach gadac?

[Latte88]

Napisane przez Misstic

To bardzo mile z dzieciaczkow strony, widac ze cie bardzo lubily

Oddaj nam Latte! Hahaha z kim ja bede po nocach gadac?

Kochana zbieraj siły na noc
Ja dziś garowalam nie wiem do której o 6 napisałam Dzień dobry bo mnie obudził człowiek jak wstawał do pracy a teraz zbieram siły na batalię o wyprowadzke hahahaha niech no się pojawi w domu...

[Aliszcze]

Napisane przez malgosia1051

oj chyba raczej ie bo tez jest i plesn a to juz szkodzi dziecku

ostatnio słyszałamw tv opinię ginekologa, że sery pleśniowe mogą zaszkodzić....jak je się bedzie wsadzać dopochwowo kwas żołądkowy robi swoje i ser pleśniowy nie wyrządzi krzywdy. No chyba, że się zje ileś tam kilogramów za jednym razem, ale to raczej niemożliwe

Napisane przez nmartyna

Zawiozłam zwolnienie do pracy, wyszłam i się popłakałam... ;(
Pierwsze pytanie mojej szefowej (siostra zakonna) już nie wrócisz do końca umowy?
No i dzieciaki tak się tuliły do mnie... Największy łobuz i słodziak w przedszkolu tak się złapał i nie chciał puścić, że jeszcze trochę, a przy dzieciakach bym się popłakała
W samochodzie łzy same poleciały...
Wróciłam do domu wypiłam sobie latte i za chwilę zasnę :/ do tego brzuch mnie boli coś...
Ehh... Mam marudny dzień dzisiaj...

słodkie dzieciaczki, przywiązaly się do Ciebie

[Latte88]

Napisane przez nmartyna

Zawiozłam zwolnienie do pracy, wyszłam i się popłakałam... ;(
Pierwsze pytanie mojej szefowej (siostra zakonna) już nie wrócisz do końca umowy?
No i dzieciaki tak się tuliły do mnie... Największy łobuz i słodziak w przedszkolu tak się złapał i nie chciał puścić, że jeszcze trochę, a przy dzieciakach bym się popłakała
W samochodzie łzy same poleciały...
Wróciłam do domu wypiłam sobie latte i za chwilę zasnę :/ do tego brzuch mnie boli coś...
Ehh... Mam marudny dzień dzisiaj...

Dzieci to najbardziej wdzięczne istoty na świecie. Niezmanierowane, szczere jak kochają to na zaboj...
To dlatego ja dziś taka nieswoja hahahaha bom wypita nie wiem czy istnieje wyraz bom ale trudno