Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2 - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-06, 10:34   #1861
agnes 20
Zadomowienie
 
Avatar agnes 20
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 210
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Paulina sto lat, sto lat

Cytat:
Napisane przez Antananariwa Pokaż wiadomość
Nie pamiętam czy to któraś z was czy nie, pewnie to też i żartem było, ale któraś pisała że jak urodzi dziecko to będzie miała innego mężczyznę do kochania. I mimo że pewnie miało być żartem to pamiętajcie że faceci bywają zazdrośni o dzieci
A ja napiszę inaczej - znam ten problem z drugiej strony. Mój tż był chorobliwie zazdrosny. Złościł się że pocałowałam w policzek jego brata przy składaniu urodzinowych życzeń, kiedy odpowiedziałam cześć koledze z uśmiechem i w wielu, wielu innych, bzdurnych sytuacjach. Był czas kiedy miałam tak dość że mało brakowało żebym zakończyła ten związek. Naprawdę bardzo trudno żyć z takim zazdrośnikiem miałam chwile że pomyślałam że może faktycznie znajdę sobie kogoś na boku skoro mimo tego że jestem grzeczna i wierna to jestem oskarżana o zdradę. Więc skoro i tak tż jest pewien tej zdrady to jeśli mam wysłuchiwać to przynajmniej niech wiem za co Na szczęście w końcu doszliśmy do porozumienia ale było naprawdę ciężko
To ja napisałam akuratMój Tż raczej nie będzie zazdrosny,raczej będę musiała go zachęcać do zajmowania się maleństwem bo on mówi że on się boi że zrobi takiemu maluchowi krzywdę. Poza tym z domu wyniósł taki model rodziny że nie okazuje się uczuć raczej,i że to kobieta zajmuje się dzieckiem a facet ma pracować na rodzinę od rana do nocy. Ale myśle że nie będzie tak źle.Ostatnio pytał czy ma przestawić sobie urlop żeby być w domu jak już urodzę i zadeklarował że jak już skończy mi się urlop rodzicielski to nie pójdzie do tej dodatkowej pracy, bo stwierdził że jak ma komuś płacić za opiekę to woli sam zostać z małymPowiem szczerze że pasował by mi taki układ, bo te 2-3 dni w tygodniu kiedy będzie w normalnej pracy myslę że zgodzi się babcia zająć maluchem, bo coś wspominała że za rok wybiera się na wcześniejszą emeryturę
__________________
20.08.2011
25.07.2014 Lenka
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a8rhyxv8.png
agnes 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 10:35   #1862
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez perelka_np Pokaż wiadomość
No właśnie dlatego raczej się nie wachamy bo dach nad głową mamy zapewniony

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Dzisiaj będziemy jeszcze rozmawiać z teściową i jej facetem żeby dogadać szczegóły i o pracy dla Tż bo on ma spore znajomosci. Także trzymajcie kciuki zeby rozmowa była pomyślna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


Na pewno sie cos uda załatwić
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 10:44   #1863
Aliszcze
Zakorzenienie
 
Avatar Aliszcze
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 409
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Antananariwa, w wielkopolsce te rolady nazywamy zrazami dziś mam je na obiad. Moja kochana mama zrobila je wczoraj i dala nam, a wczoraj jeszcze byliśmy u tesciow i teściowa wiedząc jak ja i Asia kochamy buraczki, to nam dała kilka słoików buraczków, buraki z jej działki, przez nią zrobione, pycha także wystarczy, że dziś ugotuję ziemniaki, nic poza tym nie muszę robić
__________________
od. 04.04.2008 roku szczęśliwa mężatka

Joasia przyszła na świat 19.12.2010- jest naszym cudem

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmyifedqdn.png

nadzieja umiera ostatnia.....
Aliszcze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 10:57   #1864
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez Mo_onika_ika Pokaż wiadomość
To ja się przyłączę do tych narzekających. Wczoraj przepłakałam pół wieczora ale więcej nie zamierzam. 4 wieczór z rzędu siedzę sama.l Nigdzie razem nie wychodzimy. Tż od poniedziałku będzie bezrobotny. Mam wrażenie że się ode mnie odsuwa. Ciągle wyłazi a to do kolegi, a to coś przy samochodzie, a to do ojca bo akurat wyprowadził się od matki i mieszka 3 bloki od nas. Mam wrażenie że on robi wszystko byle tylko w domu ze mną nie siedzieć. Wygarnęłam mu to ale cóż...Wczoraj obiecał że to ostatni raz i już wieczory będziemy spędzać razem. I co? Godzina 23:15 a ja leżę samotnie i dupa... A dodam że wyszedł rano do ojca o 11, wrócił o 14, wyszedł o 14:30 do kolegi, miał być ok 17, wrócił, jak zobaczył że spałam to stwierdził, że mam pospać i on jeszcze na trochę wychodzi....i te trochę trwa już 6 godzin..... No mówię wam koszmar jakiś.
Kolejna sprawa,.... PRAGNĘ SEKSU!!!!!!!!!!!!!!!! Od 2 miesięcy zadowalam się sama!!! Cholera jasna ile można jeszcze czekać? Dzisiaj się ogarnęłam, zmieniłam pościel na nową piękną itp. Pachnę i nawet lekki makijaż mam na noc...Czekałam aż wróci z nadzieją że coś będzie...ale już mi się odechciało i mam w już wszystko. Moim łóżkowym partnerem zostaje mój wibrator i koniec. Jeszcze Tż będzie błagał o litość.
Przepraszam za te żale ale musiałam to w końcu z siebie wyrzucić
Monika współczuję Wyobrażam sobie jakie to wkur... musi być . Ale tak jak mówią dziewczyny: może on nie chce po prostu obarczać Cię swoimi problemami,bo duma mu na to nie pozwala? Może on w domu cały czas myśli o swoich problemach i stąd to zachowanie. Nieodpowiednie,bo w końcu jesteś w ciąży i powinien być przy Tobie,ale mam nadzieję,że w końcu mu to przejdzie i to jak najszybciej
Cytat:
Napisane przez Latte88 Pokaż wiadomość
jestem w szoku
Tak wyglądają narządy płciowe w 11-14 tyg. przecież to prawie identyko
I się dziwić,że lekarz się myli na tak wczesnym etapie ciąży

Cytat:
Napisane przez małaPaulina Pokaż wiadomość
Witam dziś w moje 25 urodziny
Od razu mowie ze Tz mi z rana zaspiewal 100lat ale nie dostalam prezentu nic mi nie kupil mimo ze on mial niedawno i kupilam mu prezent,torcik, świeczki i takie fajerwerki na torcie...
Ale nie bede sie zloscic bo 10 ma wyplate to nie ręcze za siebie
Ale i tak mi smutno troszke

Kolejna sprawa o ktorej pisalyście córeczki tatusia ja bylam zawsze córką tatusia,po pierwsze tata na mnie nie krzyczal,po drugie nie dawal mi klapsow,po trzecie na wiecej mi pozwalał:P no i nosił na barana i pomagał też odrabiać lekcje to mama była tą złą
Zresztą moj tata tez nigdy nie pil alko w przeciwienstwie do mojej mamy wiec zawsze mialam do niego wiekszy szacunek i w ogole jest najwspanialszym tata na swiecie
Do tej pory sie dziwie ze wytrzymuje z moja mama...
Sto lat,sto lat !! Dużo zdrówka,sił,cierpliwości i jak najmniej nerwów kochana


Czuję,że będzie dzisiaj źle. Jak zawsze ktoś rzuca słowa na wiatr i wypuść dziecko do ludzi
Ale za to wstałam sobie 10 min. temu co znaczy,że bardzo zaszalałam,bo dawno tak długo nie spałam

A w środę wizyta
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 11:02   #1865
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Jakie plany macie na dzis ?

Bo ja zaraz zaczne robic obiadek - wczoraj było mięsnie i grillowo, tak dzisiaj na obiad sałatka z fetą itd. na balkonie A potem ? Właśnie pomysłow brak
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 11:08   #1866
etusiaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar etusiaaa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 453
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
Jakie plany macie na dzis ?

Bo ja zaraz zaczne robic obiadek - wczoraj było mięsnie i grillowo, tak dzisiaj na obiad sałatka z fetą itd. na balkonie A potem ? Właśnie pomysłow brak
my juz po kościółku, obiad ugotowany w sumie to tylko podgrzac, mąż spi a potem to brak palnów, ale chyba musimy zasatnowic sie jak ppomalowac nasze pomieszczenia bo po swietach ruszamy z remontem, wstawianiem nowego balkonu robieniem wneki balkonowej, takze ciezko bedziemy pracowac ale coz trzeba sie przygotowac na maluszka
__________________

Nasz dzień: 16 czerwca 2012

Paulinka: 16 września 2014

Mateusz: 13 lipiec 2017
etusiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 11:09   #1867
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez etusiaaa Pokaż wiadomość
my juz po kościółku, obiad ugotowany w sumie to tylko podgrzac, mąż spi a potem to brak palnów, ale chyba musimy zasatnowic sie jak ppomalowac nasze pomieszczenia bo po swietach ruszamy z remontem, wstawianiem nowego balkonu robieniem wneki balkonowej, takze ciezko bedziemy pracowac ale coz trzeba sie przygotowac na maluszka
no my wczoraj robili porządki na balkonie, w tygodniu czeka mnie mycie barierek balkonowych bo chcemy je pomalować na biało, posadzenie kwiatkow itd. bo w maju przyjeżdzaja teście i trzeba pokazać że czysto w domu i na balkonie mamy
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-06, 11:46   #1868
bezaczek7
Zakorzenienie
 
Avatar bezaczek7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsk cieszyński
Wiadomości: 3 809
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

sto lat!

wróciłam z kościoła, na sam koniec mszy czuję, że coś nie tak. stałam w drzwiach i kurde jakieś prądy, policzki palą, przed oczami się zaczyna ściemniać... kucnęłam, głowa nisko, parę minut i w miarę przeszło. może słabe śniadanie (kawałek ciasta i szklanka wody) albo po prostu zaczynam odczuwać ciażę. zjadłam po powrocie kanapkę i herbatę zrobiłam z 4 łyżeczkami cukru. którą zrestą rozlałam przed chwilą i wyszłam po prostu z kuchni
koleżanka zemdlała parę razy choć nigdy wcześniej się jej nie zdarzało, mi też wcześniej nigdy. raz tylko na procesji na Boże Ciało mi było bardzo słabo, ale na tych procesjach to zawsze mi coś było-jak nie słabo bo mocne słońce, ciepło itp, to deszcz i wracałam przemoczona teraz czułam jak mi serce wali i się zastanawiałam czy coś mi z tego będzie czy nie i proszę, parę min później już kucałam

mięso zapomniałam podpiec, wcisnęłam po prostu do piekarnika i poszłam do kościoła. ciekawe co mi z tego wyjdzie dopiero teraz dałam cebulę i czosnek i majeranek ha ha. ja to lubię nawet gotować, ale swoim tempem i swoimi przyprawami. mi obiad np o 17 by nie przeszkadzał. a tutaj w domu obiad w niedzielę ma być wcześnie, zawsze ciepły(żadne sałatki czy coś), zawsze drugie danie(jak teściowa robi zupę to zawsze z mięsem jakimś, przeważnie z kości wędzonej obrane), poza małymi wyjątkami mięso musi być, a teść musi mieć do tego słone. każdy je inaczej, na swoim talerzu... tak więc nie mam zbyt pola do popisu.

aha, my robimy remont generalny kuchni początkiem maja, więc też będzie wesoło czekam na projekt komputerowy jak to będzie wyglądało, końcem kwietnia tż wpada i zaczyna zdzierać wszystko itp, a meble będą dopiero końcem maja, więc czeka nas miesiąc biwakowania niby ma być piecyk podłączony w pomieszczeniu gospodarczym obok domu, no ale czy wylatujący ze sciany kontakt to wytrzyma?

ps jutro mam wizytę na 10:30 więc nie pośpię.
__________________
odpisuję u Ciebie, Ty odpisuj, proszę, u mnie.
<a href="link">wszystkowątek </a>
ciuchy stary
wishlista
18WRZESIEŃ2010
08wrzesień2014 ostatecznie 17.09. 14:35

Edytowane przez bezaczek7
Czas edycji: 2014-04-06 o 11:49
bezaczek7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 11:51   #1869
201610121609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 732
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Ja tak na szybko wiec nadrobie pózniej bo zaraz mamy gości uwielbiam rodzinne wizytacje...
19 tydzień i w końcu wstawiam mój brzuszek z mała Wiki w środku
zdjęcia zrobione w spodniach ciążowych h&m rozmiar 36 gdyby to kogoś obchodziło ImageUploadedByWizaz Forum1396781463.845291.jpgImageUploadedByWizaz Forum1396781477.252548.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201610121609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 12:11   #1870
bezaczek7
Zakorzenienie
 
Avatar bezaczek7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsk cieszyński
Wiadomości: 3 809
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

aisa też mam coś takiego. poza spodniami kupiłam od kogoś na facebooku w grupie sprzedażowej spodnie, ale przysłała mi chyba te większe, bo wymiary nie pasują. i wyglądam w nich jak w worku pas odstaje, ogółem są luźne. mam nadzieję, że to przez przypadek, a nie celowo i jeszcze tygryska dla maleństwa wzięłam od tej laski, taki z kapturkiem, fajny

a tą herbatą chlusnęłam sobie idealnie w telefon pół biedy, że miałam rozmawiać z koleżanką i włożyłam go do futerału, bo jakbym miała obierać ziemniaki to mogę z nią gadać trzymając tel ramieniem. bez futerału się wyślizguje. no i na telefon parę kropelek spadło, wszystko futerał przyjął.

wyprałam wczoraj wszystkie firanki i zasłonki z naszych dwóch pokoi i schły na polu. dziwnie tak z gołymi oknami w niedzielę zawiesiłabym chociaż firanki, ale przez te mroczki w kościele poczekam na tżta aż z pracy wróci.

aaaaaaaaa któraś pisała o roladach śląskich. jaka kapusta z jabłkiem!? dla mnie to bezczeszczenie kapusta ma być zasmażana ze szpyrkami! żadnego jabłka! ale ostatnio jak zamówiłam sobie roladę w restauracji, to właśnie też dostałam kapustę z jabłkiem, czym byłam zaskoczona. tym bardziej, że była na osobnym talerzyku i na zimno
__________________
odpisuję u Ciebie, Ty odpisuj, proszę, u mnie.
<a href="link">wszystkowątek </a>
ciuchy stary
wishlista
18WRZESIEŃ2010
08wrzesień2014 ostatecznie 17.09. 14:35

Edytowane przez bezaczek7
Czas edycji: 2014-04-06 o 12:17
bezaczek7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 12:18   #1871
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez bezaczek7 Pokaż wiadomość

daleko idące plany fajnie, że wiecie juz co i kiedy itp
za co masz karniaka? przyznaj się
jeszcze któraś tu miała, Niestabilna? zapomniałam spytać za co


ooo. to to. mi się kurde w moment, bez ostrzeżenia zmieniło życie, nie mogę pić, zdrowo się odżywiać, tego nie wolno, tamtego, do tego te nastroje... a on co, no przyjął do wiadomości i dalej pije, z kolegami się spotyka... oj miałam nerwy na początku i mówię mu: słuchaj, tydzień. tydzień czasu, ale zaczynasz od dziś tak jak ja musiałam. zero picia. mniej kawy. jeść zdrowo. jeszcze coś tam. a on: "nie." jedno krótkie słowo. no potargałoby cię ja musiałam z dnia na dzień, a rozsmakowałam się w whisky ostatnio i wygrałam parę butelek i stoją albo inni piją przy mnie. i ja musiałam. on nic nie musi, tydzień sprawdzianu. no nie da rady
teraz mi trochę przeszło, ale dalej mam nerwy czasem. nie rozumiem np picia samemu. mi się to kojarzy z teściem alkoholikiem(była spora poprawa a ostatnio cichcem wypił moze nawet 0,7 wódki przez dzień, co jest raczej pewne bo teściowa widziała małe butelki, a ma cukrzycę, naaaaadwagę i bierze leki) i ojcem alkoholikiem, z którym się rok już nie widziałam i też napsuł mamie życia. no i on sobie coś tam robi koło domu i popija piwko. bo smakuje i bo bąbelki(musiałam zapytać DLACZEGO tak sam, no to się dowiedziałam). no ja nie rozumiem. i się boję o niego też. no i nic nie poradzę zbytnio. pół biedy, że tż wódki nie lubi. ale po trzech piwkach ostatnio miał banię jak po pół litra, więc nie wiem co jest i się śmiałam, że się starzeje i dobrze mu tak.


u mnie 99zł na promocji, tylko cośka długo mieli tą promocję w auchan czy czymś podobnym w tych bocznych "sklepikach" dałam do czyszczenia. miałam naszytą aplikację z perełek i cekinków na boku. parę odpruło się, ale przed ślubem się jej nie przyglądałam aż tak (miałam niby powystawową kieckę, ale podejrzewam, że w komis oddana i wreszcie ją pocisnęła babeczka) więc nie wiem czy w praniu czy wcześniej ich brakowało. nie rzucało się to w oczy, taka fajna aplikacja.

a ja bym je zidentyfikowała na odwrót

zjadłam pół barszczyku amino, bo mnie naszło na cos do zjedzenia, a któraś tu o barszczu wspomniała parę stron temu. zalałam, przyniosłam do pokoju i... czuję rzygi śmierdział mi barszczyk wymiocinami normalnie. ale tak z daleka trochę, zjadłam i był smaczny
upiekłam wczoraj pierwsze od ponad 4 lat samodzielne ciasto, poprzednie zakończyło się zakalcem, a to ma mini zakalczyka. ale dobre i jestem z siebie i z niego dumna czekoladowe. z kakao słodkim

małe mnie dziś normalnie wyłaskotało siedzę i czuję łaskotki, aż się drapać zaczęłam, no ale średnio pomogło

jutro nadrobię nocne pogaduszki, bo rano do kościoła, a potem muszę wołowinę na obiad zrobić. tż w pracy, teściowej nie ma. nawet nie wiem jak to przyprawić. i czy pokroić od razu czy taki kawałek piec? nie wiem nic.
dobranocek
Za co karniaka?Ano za odpowiedź w tym samym tonie co interlokutorka(na intymnym)-są ludzie i taborety,no ale cóż
Sprzedaliśmy córę na noc do dziadków i wczoraj byliśmy w kinie,a wieczór zakończył się hmm... baardzo miło
Dziś małż ma urodziny,no ale prezent miał już wczoraj,więc dziś będę po prostu nadzwyczajnie miła
Już myślałam,że mdłości mam za sobą,ale czasem jeszcze zdarza się tak,że mam odruch wymiotny gdy poczuję jakiś zapach-szczególnie czosnku lub cebuli,na szczęście zapach perfum już mi nie przeszkadza ,a jest ot moje hobby i bez perfum ciężko mi żyć
Też mam ciągotki na zupki chińskie, a wczoraj dopadła mnie chętka na chrzan i wszystko bym z nim jadła
Rozmawiałyście o sukniach ślubnych-moja leży chyba w piwnicy od 6 lat,tak samo wymiętoszona, podarta i brudna jak po weselu.Wiele razy obiecywałam sobie,że ją oddam do prania i naprawy,ale już chyba tak zostanie
Poruszany był też temat odstawiania męża na boczny tor po narodzinach dziecka.Z mojego doświadczenia wynika,że na samym początku czy się chce czy nie chce to jednak cała energia i matki i ojca winna być skierowana na dziecko i na jego potrzeby, potem przyjdzie jeszcze czas na zajmowanie się sobą.Nie mówię,że trzeba zrezygnować z tak oczywistych gestów jak przytulenie,czy pocałunek, rozmowa-wręcz przeciwnie
Ale na szalony seks, wychodzenie wieczorem na imprezki,strojenie się i malowanie przez pół dnia,żeby tylko pan małżonek był szczęśliwy i przypadkiem nie zdradził, przyjdzie czas póżniej
Nie trzeba się z tym zgadzać, może kogoś to nawet zbulwersuje, no ale takie mam podejście.Wynika to może z tego,że pamiętam jak to było na początku u nas.

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Po weekendzie dostanę wypłatę,więc muszę się wybrać na zakupy ciążowe,bo już w niczym nie jest mi wygodnieFaktycznie, chyba w 2 ciąży szybciej brzuch rośnie-mój jest już duży i nikt nie ma wątpliwośći, że to ciąża
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-06, 12:24   #1872
humant
Raczkowanie
 
Avatar humant
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 212
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Poruszany był też temat odstawiania męża na boczny tor po narodzinach dziecka.Z mojego doświadczenia wynika,że na samym początku czy się chce czy nie chce to jednak cała energia i matki i ojca winna być skierowana na dziecko i na jego potrzeby, potem przyjdzie jeszcze czas na zajmowanie się sobą.Nie mówię,że trzeba zrezygnować z tak oczywistych gestów jak przytulenie,czy pocałunek, rozmowa-wręcz przeciwnie
Ale na szalony seks, wychodzenie wieczorem na imprezki,strojenie się i malowanie przez pół dnia,żeby tylko pan małżonek był szczęśliwy i przypadkiem nie zdradził, przyjdzie czas póżniej
Nie trzeba się z tym zgadzać, może kogoś to nawet zbulwersuje, no ale takie mam podejście.Wynika to może z tego,że pamiętam jak to było na początku u nas.
Ja pamiętam, że po powrocie ze szpitala nie miałam nawet czasu porządnie się wykapać. Włosy myłam na raty, bo akurat mała zawsze płakała jak byłam pod prysznicem. Wiele razy wyskakiwałam z pianą na włosach, mokra, bo Tż bał się przebrać maluszka, próbował jakoś uspokajać, ale zawsze kończyło się pukaniem do łazienki. Za to teściowa, z którą mieszkałam dawała mi "dobre" rady, żebym sobie wszystko robiła jak ona śpi, ale jak córcia spała to ja byłam tak padnięta, że spałam razem z nią. O malowaniu i strojeniu nawet więc nie myślałam.

Edytowane przez humant
Czas edycji: 2014-04-06 o 12:25
humant jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 12:26   #1873
bezaczek7
Zakorzenienie
 
Avatar bezaczek7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsk cieszyński
Wiadomości: 3 809
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Za co karniaka?Ano za odpowiedź w tym samym tonie co interlokutorka(na intymnym)-są ludzie i taborety,no ale cóż
Sprzedaliśmy córę na noc do dziadków i wczoraj byliśmy w kinie,a wieczór zakończył się hmm... baardzo miło
Dziś małż ma urodziny,no ale prezent miał już wczoraj,więc dziś będę po prostu nadzwyczajnie miła
Już myślałam,że mdłości mam za sobą,ale czasem jeszcze zdarza się tak,że mam odruch wymiotny gdy poczuję jakiś zapach-szczególnie czosnku lub cebuli,na szczęście zapach perfum już mi nie przeszkadza ,a jest ot moje hobby i bez perfum ciężko mi żyć
Też mam ciągotki na zupki chińskie, a wczoraj dopadła mnie chętka na chrzan i wszystko bym z nim jadła
Rozmawiałyście o sukniach ślubnych-moja leży chyba w piwnicy od 6 lat,tak samo wymiętoszona, podarta i brudna jak po weselu.Wiele razy obiecywałam sobie,że ją oddam do prania i naprawy,ale już chyba tak zostanie
Poruszany był też temat odstawiania męża na boczny tor po narodzinach dziecka.Z mojego doświadczenia wynika,że na samym początku czy się chce czy nie chce to jednak cała energia i matki i ojca winna być skierowana na dziecko i na jego potrzeby, potem przyjdzie jeszcze czas na zajmowanie się sobą.Nie mówię,że trzeba zrezygnować z tak oczywistych gestów jak przytulenie,czy pocałunek, rozmowa-wręcz przeciwnie
Ale na szalony seks, wychodzenie wieczorem na imprezki,strojenie się i malowanie przez pół dnia,żeby tylko pan małżonek był szczęśliwy i przypadkiem nie zdradził, przyjdzie czas póżniej
Nie trzeba się z tym zgadzać, może kogoś to nawet zbulwersuje, no ale takie mam podejście.Wynika to może z tego,że pamiętam jak to było na początku u nas.

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Po weekendzie dostanę wypłatę,więc muszę się wybrać na zakupy ciążowe,bo już w niczym nie jest mi wygodnieFaktycznie, chyba w 2 ciąży szybciej brzuch rośnie-mój jest już duży i nikt nie ma wątpliwośći, że to ciąża
ha ha musiałam sobie wyguglać co to znaczy interlokutorka
sto lat dla tżta. mój ma urodziny niecały miesiąc przed terminem. zobaczymy czy dzidzi wyjdzie w jego urodziny czy w rocznicę ślubu(18.09.) termin mam na ósmego niby. ciekawe czy dam radę być chociaż na ślubie w kościele u mojej świadkowej, ma początkiem sierpnia. kawałek trzeba dojechać. kurcze szkoda troszkę, że tak wyszło, bo mieliśmy jechać na wycieczkę paczką w czerwcu, ten ślub, no troszkę plany musiały ulec zmianie. ale cieszę się z tego fikającego bąbelka, chyba Monte mu smakowało

ja to jestem mądra w teorii, a w praktyce to już mało kiedy. i tak mam nadzieję, że mąż nie zejdzie na drugi plan, że będziemy dalej sobie bliscy, że nie będę miała depresji poporodowej, że nie rozpieszczę dziecka, a tak naprawdę wszystko wyjdzie w trakcie. chcieć bym chciała, tylko czy się uda?
__________________
odpisuję u Ciebie, Ty odpisuj, proszę, u mnie.
<a href="link">wszystkowątek </a>
ciuchy stary
wishlista
18WRZESIEŃ2010
08wrzesień2014 ostatecznie 17.09. 14:35
bezaczek7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 12:43   #1874
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez bezaczek7 Pokaż wiadomość
sto lat!

wróciłam z kościoła, na sam koniec mszy czuję, że coś nie tak. stałam w drzwiach i kurde jakieś prądy, policzki palą, przed oczami się zaczyna ściemniać... kucnęłam, głowa nisko, parę minut i w miarę przeszło. może słabe śniadanie (kawałek ciasta i szklanka wody) albo po prostu zaczynam odczuwać ciażę. zjadłam po powrocie kanapkę i herbatę zrobiłam z 4 łyżeczkami cukru. którą zrestą rozlałam przed chwilą i wyszłam po prostu z kuchni
koleżanka zemdlała parę razy choć nigdy wcześniej się jej nie zdarzało, mi też wcześniej nigdy. raz tylko na procesji na Boże Ciało mi było bardzo słabo, ale na tych procesjach to zawsze mi coś było-jak nie słabo bo mocne słońce, ciepło itp, to deszcz i wracałam przemoczona teraz czułam jak mi serce wali i się zastanawiałam czy coś mi z tego będzie czy nie i proszę, parę min później już kucałam

mięso zapomniałam podpiec, wcisnęłam po prostu do piekarnika i poszłam do kościoła. ciekawe co mi z tego wyjdzie dopiero teraz dałam cebulę i czosnek i majeranek ha ha. ja to lubię nawet gotować, ale swoim tempem i swoimi przyprawami. mi obiad np o 17 by nie przeszkadzał. a tutaj w domu obiad w niedzielę ma być wcześnie, zawsze ciepły(żadne sałatki czy coś), zawsze drugie danie(jak teściowa robi zupę to zawsze z mięsem jakimś, przeważnie z kości wędzonej obrane), poza małymi wyjątkami mięso musi być, a teść musi mieć do tego słone. każdy je inaczej, na swoim talerzu... tak więc nie mam zbyt pola do popisu.

aha, my robimy remont generalny kuchni początkiem maja, więc też będzie wesoło czekam na projekt komputerowy jak to będzie wyglądało, końcem kwietnia tż wpada i zaczyna zdzierać wszystko itp, a meble będą dopiero końcem maja, więc czeka nas miesiąc biwakowania niby ma być piecyk podłączony w pomieszczeniu gospodarczym obok domu, no ale czy wylatujący ze sciany kontakt to wytrzyma?

ps jutro mam wizytę na 10:30 więc nie pośpię.
Ja też nie raz mam mroczki przed oczami i niskie ciśnienie,nawet po kawie,jestem senna i przez to już musiałam iść na L4, bo zwyczajnie ciężko mi było wysiedzieć 8h przed komputerem w pracy i gadać z klientami.Poza tym zauważyłam,że pamięć mnie często zawodzi, jestem rozkojarzona-a to w pracy jest raczej niewskazanePoza tym mam pracę na zmainy-raz od 8-16 ,a kiedy indziej od 14-22, a ok. 20 już byłam trupem:PW sumie szkoda,bo myślałam, że dłużej dam radę,no ale kolejnym czynnikiem była jeszcze moja prawie 70-letnia mama, która opiekowała się w tym czasie córką i widziałam,że jest jej już ciężkoWięc siedzę od niedawna znów w domu i tu też mam duuużó pracy,ale przynajmniej jestem u siebie, mogę sobie zjeśc kiedy chcę i co chcę ,położyć się w razie mroczków itp.
Nikt nie mówił, że będzie łatwo
Fajnie,że będziesz mieć wyremontowaną kuchnięMy robiliśmy remont generlany całego mieszkania 4 lata temu i potraktowałam wtedy kuchnię po macoszemu i teraz żałuję, no ale mamy teraz ważniejsze wydatki niż nowy remont kuchni, więc muszę poczekać

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Cytat:
Napisane przez humant Pokaż wiadomość
Ja pamiętam, że po powrocie ze szpitala nie miałam nawet czasu porządnie się wykapać. Włosy myłam na raty, bo akurat mała zawsze płakała jak byłam pod prysznicem. Wiele razy wyskakiwałam z pianą na włosach, mokra, bo Tż bał się przebrać maluszka, próbował jakoś uspokajać, ale zawsze kończyło się pukaniem do łazienki. Za to teściowa, z którą mieszkałam dawała mi "dobre" rady, żebym sobie wszystko robiła jak ona śpi, ale jak córcia spała to ja byłam tak padnięta, że spałam razem z nią. O malowaniu i strojeniu nawet więc nie myślałam.
Oj, współczuję tego,że musiałaś wysłuchiwać ,,dobrych rad"-kobieta pewnie chciała dobrze,ale młoda matka jest zwykle zestresowana, czasem w depresji i jest bardzo wrażliwa,więc trzeba być mega taktownym
Ja też wykorzystywałam sen córki na swój odpoczynek, no chyba,że był całkowity chlew w chacie, to ogarniałam na szybko, żeby mnie uj nie strzeliłOdpoczynek po porodzie jest na pierwszym miejscu a nie ganianie z mope, odkurzaczem i kręcecenie rzęś zalotką
Cytat:
Napisane przez bezaczek7 Pokaż wiadomość
ha ha musiałam sobie wyguglać co to znaczy interlokutorka
sto lat dla tżta. mój ma urodziny niecały miesiąc przed terminem. zobaczymy czy dzidzi wyjdzie w jego urodziny czy w rocznicę ślubu(18.09.) termin mam na ósmego niby. ciekawe czy dam radę być chociaż na ślubie w kościele u mojej świadkowej, ma początkiem sierpnia. kawałek trzeba dojechać. kurcze szkoda troszkę, że tak wyszło, bo mieliśmy jechać na wycieczkę paczką w czerwcu, ten ślub, no troszkę plany musiały ulec zmianie. ale cieszę się z tego fikającego bąbelka, chyba Monte mu smakowało

ja to jestem mądra w teorii, a w praktyce to już mało kiedy. i tak mam nadzieję, że mąż nie zejdzie na drugi plan, że będziemy dalej sobie bliscy, że nie będę miała depresji poporodowej, że nie rozpieszczę dziecka, a tak naprawdę wszystko wyjdzie w trakcie. chcieć bym chciała, tylko czy się uda?
hhehehe ,mój mąż (umysł totalnie ścisły) też mnie często pyta co jakieś słowo oznacza.Chłop jest naprawdę rozgarnięty i inteligentny, czasem walnie kwiatka w stylu:,,miłość patologiczna" zamiast ,,platoniczna"
Dzięki za życzenia dla małża
Dla Was skarb, czy urodzony w rocznicę, czy w urodziny i tak będzie wielkim prezentemJa się martwię czy zdążę Julce wyprawić 3 urodziny przed narodzinami brata,chyba na wszelki wypadek zrobię je trochę wcześniej
Dokładnie, wszystko wyjdzie w trakcie, po narodzinach dziecka.Grunt to, żeby się nie spinać bardziej niż to konieczne,dać sobie prawo do słabości, robić wszystko jak najlepiej się umie,ale bez wariowania w stylu wszystko musi być idealnie wyprasowane,wykrochmalone ,wydezynfekowane, wywietrzone, wygotowane itp. ,b o można się tylko nerwicy nabawić.Ja tak trochę miałam na początku, aż w końcu, podczas zalewania wrzątkiem butelek (a córa miała już wtedy ponad rok:O)-powiedziałam sama do siebie:,,ale Ci odpierd.liło, co ty, do cholery wyprawiasz?" i pieprznęłam to w kąt,stwierdziłam ,,pierd.lę-nie robię"I nie zamierzam powtórzyć tego szaleństwa przy drugim dzieckuAle też wyjdzie w praniu-jak będzie
Mówię sobie,że nie ma idealnych rodziców i matek, wystarczy,że jest się tak dobrym na ile potrafimy i nie wariujemy od tego
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 12:43   #1875
Latte88
Zakorzenienie
 
Avatar Latte88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: T
Wiadomości: 3 084
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Paulinka Sto Lat
Latte88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 12:49   #1876
humant
Raczkowanie
 
Avatar humant
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 212
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Całe szczęście, że kończę zaraz pracę i wracam do domu, bo jakaś jestem padnięta. Trochę mam też stresa, bo wracam do niezbyt fajnej atmosfery w domu, ale za to wiem, że czekają tam na mnie całuski i przytulaski córci. To mi wynagradza mężowego focha. Oby mu szybko przeszło Do jutra!!!

Edytowane przez humant
Czas edycji: 2014-04-06 o 12:52
humant jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 13:02   #1877
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2



Moj obiadek

Wersja z pomidorkiem dla mnie i wersja bez dla tż

jakby ktoś chciał zostala jeszcze jedna porcja ale to chyba na kolacje wszamam
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN2629.jpg (81,6 KB, 34 załadowań)
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 13:04   #1878
Aliszcze
Zakorzenienie
 
Avatar Aliszcze
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 409
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

ja po powrocie ze szpitala z młodą tydzień chodzilam w szlafroku, 24 h, młoda co godzinę wisiala mi na cycku, ja czułam się jak z włoki, nie miałam sil na nic. Jasne, że na poczatku, zwłaszcza połóg, trudno nie myśleć tylko o dziecku. Rozsądny tatuś to zrozumie i też pomoże w pielęgnacji dziecka. Mój na przyklad chodzil normalnie do pracy,a le jak wracal to wieczorem zawsze kąpał ze mną młodą. A jako, że oboje niedoświadczeni w tym temacie to była to cała ceremonia przewijał ją też od razu. Ważne, by oboje rodzice byli zaangażowani w opiekę nad maluchem i żeby kobieta nie odganiala faceta od dziecka tylko zachecala do opieki nad maluchem
__________________
od. 04.04.2008 roku szczęśliwa mężatka

Joasia przyszła na świat 19.12.2010- jest naszym cudem

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmyifedqdn.png

nadzieja umiera ostatnia.....
Aliszcze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 13:14   #1879
humant
Raczkowanie
 
Avatar humant
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 212
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez Aliszcze Pokaż wiadomość
ja po powrocie ze szpitala z młodą tydzień chodzilam w szlafroku, 24 h, młoda co godzinę wisiala mi na cycku, ja czułam się jak z włoki, nie miałam sil na nic. Jasne, że na poczatku, zwłaszcza połóg, trudno nie myśleć tylko o dziecku. Rozsądny tatuś to zrozumie i też pomoże w pielęgnacji dziecka. Mój na przyklad chodzil normalnie do pracy,a le jak wracal to wieczorem zawsze kąpał ze mną młodą. A jako, że oboje niedoświadczeni w tym temacie to była to cała ceremonia przewijał ją też od razu. Ważne, by oboje rodzice byli zaangażowani w opiekę nad maluchem i żeby kobieta nie odganiala faceta od dziecka tylko zachecala do opieki nad maluchem
święte słowa!!! Mój Tż też kąpał ze mną córcię. On ją trzymał - kładł ją na swoim przedramieniu, a ja ją myłam, potem brałam malucha na przewijak, a on wynosił wanienkę, sprzątał wszystko i przygotowywał łóżeczko. Myślę, że teraz też tak będzie. Nigdy nie zabraniałam mu robic czegoś przy małej, to raczej on bał się, że może jej coś zrobi. Ma bardzo duże ręce (takie wysportowane, nie jakieś szufle) i to go trochę martwiło, że sobie nie poradzi z takim okruszkiem. Ale z czasem przekonał się, że dziecie nie jest jak wydmuszka i już sobie ze wszystkim radził.
humant jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-06, 13:19   #1880
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość


Moj obiadek

Wersja z pomidorkiem dla mnie i wersja bez dla tż

jakby ktoś chciał zostala jeszcze jedna porcja ale to chyba na kolacje wszamam
Mniaam wygląda apetycznie Daj jedną porcję a dam Ci w zamian moją z makaronem ryżowym Już prawie wrypałam pół miski i to dosyć sporej

Cytat:
Napisane przez Aliszcze Pokaż wiadomość
ja po powrocie ze szpitala z młodą tydzień chodzilam w szlafroku, 24 h, młoda co godzinę wisiala mi na cycku, ja czułam się jak z włoki, nie miałam sil na nic. Jasne, że na poczatku, zwłaszcza połóg, trudno nie myśleć tylko o dziecku. Rozsądny tatuś to zrozumie i też pomoże w pielęgnacji dziecka. Mój na przyklad chodzil normalnie do pracy,a le jak wracal to wieczorem zawsze kąpał ze mną młodą. A jako, że oboje niedoświadczeni w tym temacie to była to cała ceremonia przewijał ją też od razu. Ważne, by oboje rodzice byli zaangażowani w opiekę nad maluchem i żeby kobieta nie odganiala faceta od dziecka tylko zachecala do opieki nad maluchem
Też nie chcę ojca wyganiać od dziecka,wiadomo,że kobieta więcej rzeczy zrobi przy dziecku ale pomoc partnera zawsze się przyda,nawet ta najmniejsza Dla mnie jest nie do pomyślenia w pierwszych miesiącach sama dziecko kąpać,bo się boję,że krzywdę zrobię dziecku przez przypadek a tak zawsze będzie jakieś wsparcie ze strony Tż
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 13:55   #1881
bezaczek7
Zakorzenienie
 
Avatar bezaczek7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsk cieszyński
Wiadomości: 3 809
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

powiem wam, że nie najgorsza ta wołowina mi wyszła. tylko mięciutka taka. trudno smacznych obiadków!
__________________
odpisuję u Ciebie, Ty odpisuj, proszę, u mnie.
<a href="link">wszystkowątek </a>
ciuchy stary
wishlista
18WRZESIEŃ2010
08wrzesień2014 ostatecznie 17.09. 14:35
bezaczek7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 13:57   #1882
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
Mniaam wygląda apetycznie Daj jedną porcję a dam Ci w zamian moją z makaronem ryżowym Już prawie wrypałam pół miski i to dosyć sporej


Też nie chcę ojca wyganiać od dziecka,wiadomo,że kobieta więcej rzeczy zrobi przy dziecku ale pomoc partnera zawsze się przyda,nawet ta najmniejsza Dla mnie jest nie do pomyślenia w pierwszych miesiącach sama dziecko kąpać,bo się boję,że krzywdę zrobię dziecku przez przypadek a tak zawsze będzie jakieś wsparcie ze strony Tż
no własnie zaczełam jeść ostatnią trzecia miseczkę

Makaronu ryżowego nie jadłam, ale za to jadłam sałatkę z makaraonem z zupek chińskich
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 14:11   #1883
Latte88
Zakorzenienie
 
Avatar Latte88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: T
Wiadomości: 3 084
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Wydaje mi się, że każda kobieta w ciąży tym bardziej w pierwszej ma jakieś założenia co chciałaby robić a czego nie. Wiadomo, że życie weryfikuje później te plany. Ja zakładam, że jeśli dziecko będzie spokojne to nie będę na siłę dawała smoczka.
Latte88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-04-06, 14:11   #1884
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
no własnie zaczełam jeść ostatnią trzecia miseczkę

Makaronu ryżowego nie jadłam, ale za to jadłam sałatkę z makaraonem z zupek chińskich
Ooo z zupek chińskich to też lubię Polecam jeszcze z ananasem i filetem z kurczaka
A z makaronu ryżowego to taka do której możesz wszystko wepchać,ja tam standardowo dałam kukurydzę,groszek,jajo,og órka kiszonego,paprykę,ser żółty i szyneczkę no i majonezik Ostatnio mam manię na sałatki
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 14:18   #1885
Latte88
Zakorzenienie
 
Avatar Latte88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: T
Wiadomości: 3 084
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez humant Pokaż wiadomość
Cześć kobitki!!!
Siedzę właśnie w robocie i tak mi się wszystkiego nie chce, że normalnie szok. Roboty mam od groma, ale nie mam sił zabrac się do czegokolwiek. Od dwóch dni jestem w stanie wojny z Tż-em. W piątek popstrykaliśmy się, bo zaczęło mu odbijac, prosiłąm go, żeby dał sobie spokój, bo to co wygaduje jest przykre i wcale ni ejst mi do śmiechu. To mnie utulił, buziaczki i wogóle, a po 5 minutach znowu to samo - głupie i obraźliwe teksty, że aż szkoda cytować. To się wściekłam i poszłam z córcią spać. Rano książę się wykąpał i poszedł o 9 do roboty (mimo, że miał dopiero na 11) nie pożegnał się ani ze mną, ani z córcią, nie powiedział o której wróci, stwierdził tylko, że nie mamy chleba, więc żebyśmy sobie skołowały i tyle. Koło 11.00 napisał mi sms-a, że nie wraca na noc do domu i będzie dopiero rano, żeby zając się córcią, bo ja na 6 musiałam przyjść do pracy. Chciałam do niego zadzwonić, to nie odbierał, dzwoniłam kilka razy i nic. Zadzwoniłam do chłopaka, z którym był w pracy, to też nie odebrał. Aż w końcu się do niego dodzwoniłam, nie wytrzymałam i zaczęłam płakać przez telefon co on odwala, a on na to, że będzie ze mną gadał dopiero jak się uspokoję. Ryczałam jak głupia, bo nie mogłam się uspokoić. Normalnie cała ta złość i frustracja wypływała ze mnie jak potok. Nie mogłam tego zatrzymać. Ostatecznie historia skończyła się tak, że zadzownił do mnie po godzinie i stwierdziła jedynie, że mu cholerną siarę przy kolagach z pracy zrobiłam, że jestem fe i myślę o sobie, a wogóle, to moja wina, że on ma gorsze relacje z córką niż ja i że mu tych kontaktów nie ułatwiam. Ale jak on spędza niemal całe popołudnia z tabletem zamiast bawić się z małą to niby co, moja wina? No żesz ty w mordę!!!! Do domu wrócił koło 20.00, ale nie miałam ani siły, ani ochoty z nim gadać, więc poszłam spać. Nie wiem jak będzie dziś jak wrócę do domu, ale cała ta sytuacja odbiera mi siły. Co się dzieje z tymi chłopami???????? A dopiero co kilka dni temu tak go chwaliłam, że tak mi pomaga, że jest taki dobry i wogóle.

Współczuję sytuacji z Tztem, widać, że hormony ciążowe mu uderzyły trzymam kciuki, żeby się atmosfera szybko oczyściła i wróciło wszystko na jak najlepsze tory i żeby już było miodzio Kochana
Latte88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 14:25   #1886
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
Ooo z zupek chińskich to też lubię Polecam jeszcze z ananasem i filetem z kurczaka
A z makaronu ryżowego to taka do której możesz wszystko wepchać,ja tam standardowo dałam kukurydzę,groszek,jajo,og órka kiszonego,paprykę,ser żółty i szyneczkę no i majonezik Ostatnio mam manię na sałatki
ja też lubie jeszcze z selera konserwowego i tam tez i ananas i kukurydza i szynka konserwowa i majonezik

Fajny kalkulator ciazowy - jedyny w ktorym dobrze wytypowano moja date porodu I nawet zgadzają się imiona ktore prawdopodobnie nadamy dziewczynce lub chłopcu
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 14:28   #1887
Latte88
Zakorzenienie
 
Avatar Latte88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: T
Wiadomości: 3 084
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Kochane mam pytanie, czy planujecie kupić taki kombinezonik już na jesień czy na późniejszą porę? http://www.pajacykland.pl/allegro/paj_m/paj_m_em3.jpg

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
ja też lubie jeszcze z selera konserwowego i tam tez i ananas i kukurydza i szynka konserwowa i majonezik

Fajny kalkulator ciazowy - jedyny w ktorym dobrze wytypowano moja date porodu I nawet zgadzają się imiona ktore prawdopodobnie nadamy dziewczynce lub chłopcu
A dasz linka Kasiu do tego kalkulatora?
Latte88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 14:32   #1888
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez Latte88 Pokaż wiadomość
Kochane mam pytanie, czy planujecie kupić taki kombinezonik już na jesień czy na późniejszą porę? http://www.pajacykland.pl/allegro/paj_m/paj_m_em3.jpg

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------



A dasz linka Kasiu do tego kalkulatora?
nie wkleilam ? a wklejałam

http://www.ladiesandbabies.pl/kalkulator-ciazowy

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Latte88 Pokaż wiadomość
Kochane mam pytanie, czy planujecie kupić taki kombinezonik już na jesień czy na późniejszą porę? http://www.pajacykland.pl/allegro/paj_m/paj_m_em3.jpg

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------



A dasz linka Kasiu do tego kalkulatora?
a co kombinezonika to też jak bedziesz kupowac wozek to mozliwe że będzie do wózka dodany ale na pewno cos trzeba będzie kupić, przecież też będziemy wychodzić na powietrzę
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 14:37   #1889
Latte88
Zakorzenienie
 
Avatar Latte88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: T
Wiadomości: 3 084
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
nie wkleilam ? a wklejałam

http://www.ladiesandbabies.pl/kalkulator-ciazowy

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------


a co kombinezonika to też jak bedziesz kupowac wozek to mozliwe że będzie do wózka dodany ale na pewno cos trzeba będzie kupić, przecież też będziemy wychodzić na powietrzę
" Zostało Ci 22 tygodnie i 3 dni" :O
Fajnie wszystko wylicza, ale nie nasze imiona chyba, że zdecydujemy się jednak na Zdzisława lub Mieczysława lub Danutę i Wiesławę Swoją drogą ciekawe czy te imiona są teraz nadawane i jak często
Latte88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-06, 14:41   #1890
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

Cytat:
Napisane przez Latte88 Pokaż wiadomość
" Zostało Ci 22 tygodnie i 3 dni" :O
Fajnie wszystko wylicza, ale nie nasze imiona chyba, że zdecydujemy się jednak na Zdzisława lub Mieczysława lub Danutę i Wiesławę Swoją drogą ciekawe czy te imiona są teraz nadawane i jak często
My damy Luca - polski Łukasz po tatusiu albo Maya lub Maja - zalezy jak mi tam wpiszą w kartę Więc wszystko tak jak wyliczył kalkulatorek

Krzyczę teraz mojemu tż bo jest w kuchni, żeby przyniósł mi te batoniki Yogurette a on źle usłyszał i mowi do mnie, że żadnemu dziecku nie nada imienia Jogurt

Nie wiem czy Mieczysław to dobry pomysł Bo będzie Mietek - podnietek
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie


Edytowane przez 88Ekaterina88
Czas edycji: 2014-04-06 o 14:44
88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-28 21:41:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.