Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

[angelikada]

Napisane przez ja :)

Biedny Leoś. Mam nadzieję, że już mu przeszło wszystko. A Ty się nie zadręczaj - upilnowanie dzieci to nie taka prosta sprawa.. (wystarczy pooglądać swoje ciało ile blizn z dzieciństwa nosimy)

Zgadzam się w 100 % otóż mam siostrę 9 lat starsza od siebie i była sytuacja że trzymala mnie na rękach i jakimś trafem mnie z rąk wypuściła i wycelowalam prosto w kant łóżka i mam na czole mała blizne a druga sytuacja jak byłam w podstawówce obie siostry mnie pilnowały i chciałam żeby mi ukroily chleba na maszynce do krojenia ale były tak zajęte rozmowa że ciągle mówiły zaraz zaraz wiec się wkurzylam i sama sobie ukroilam odcinając sobie opuszek palca wisiał na końcówce i już wszyscy myśleli że nie bede mieć czucia ale udało się zeszyc i czucie wróciło pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj także na ile można to naprawdę trzeba mieć oczy dookoła głowy

[bajka1807]

Napisane przez kaska87

Bajka super, że Blanka taki wszystkojadek
mój jest malutki, ale zje wszystko co mu dam zdaję sobie sprawę, że może się to zmienić i będzie bunt na warzywa czy coś
słodycze planuję mu dawać jak już w weekend właśnie, bo jak widzę te grube zatłuszczone dzieci z całorocznymi zwolnieniami z wf-u to

no teraz to by nic nie robila tylko doslownie zarla co pol godziny gada, mamo a ja bym cos jeszcze zjadla tasiemiec normalnie
ale pierwsze trzy lata to byla masakra, co bym nie dawala bylo bleee albo jadla w bardzo malych ilosciach. wiec ciesz sie ze Miko ladnie je bo nie ma nic gorszego niz niejadek

[Larysa88]

Napisane przez 83monia

zanim nadrobie

NATI MA ZEBA

Napisane przez Asiek84

buuuuuu jest mi źle...
1. jestem chora, wszytskie kości mnie łamią, mam mega katar i tż idzie na nockę
2. byłam dzisiaj w pracy i wypełniłam wniosek o urlop i przy okazji byłam świadkiem jak mi d... obrabiają... normalnie "cudownie" będzie tam wracać

zdrówka kochana!
a co do ludzi... szkoda gadać, wszędzie takie gnidy się znajdą, a tekst laski mi też by coś takiego przez gardło nie przeszło

Napisane przez Poziomkowa89

Miałam dziś traumatyczne przeżycie
Siedzimy sobie ze szwagierką u mnie w pokoju, Leo na macie gra nóżkami na tym pianinku, a Wiki siedzi obok(niecałe dwa lata). Podawała mu zabawki ale trochę jej nie pasowało bo ona chciała na tym grać.
Nagle wzięła taką żabę FP (ciężka jest) i walnęła prosto na jego główkę
Ten zaczął ryczeć Wył na maksa przez 20minut najdłużej z całego swego życia, zapowietrzał się z dwa razy na minutę + dwa razy rzygnął i potem się tym zachłysnął serio myślałam, że go nie odratuję nie wiedziałam czy dmuchać mu w twarz, czy wyklepać to czym się zachłysnął nie mogę się uodpornić na takie sytuacje A Wiki co? siedzi i gra na pianinku
Cały czas gryzie swoją mamę i tylko patrzy zrobić krzywdę, każde dziecko ma taki etap? Nie mogę sobie wybaczyć że jej nie upilnowałam, ale ładnie mu podawała te grzechotki, ja siedziałam obok a żabę wzieła i rombnęła z całej siły Leoś ma podbite oko, mój biedaczek

oj biedny Leonek
ale już pewnie wszystko dobrze

Napisane przez ewacia85

szyybko u na swyjątkowo dzisiaj po 6 a nie po 5

---------- Dopisano o 07:01 ---------- Poprzedni post napisano o 06:58 ----------

miałam wam wczoraj pisac tekst adriana ale zasnełam z tel w rece
a mianowicie przebieram sebka rano, adi podchodzi i mówi;
mamo musisz urodzic sisotrzyczke musisz urodzić siostrzyczke najpierw jedną potem drugą bo jest ...1,2,3 chłopaków i ty jedna żeby były 3 dziewczyny i 3 chłopaków

jak on o mamusi myśle żeby siły były równo rozłożone
tż oczywiście zadowolony a ja sobie myśle a co jeśli trzeci byłby też chłopiec musiałabym potem 3 dziewczynki rodzić
ale dobrze że póki co omija pytania skad sie biorą dzieci

jaki kochany synuś

Napisane przez ewacia85

a za raczkowanie
kiedy ja sie doczekam póki co 12 bedzie 7 miesiecy a on idzie do tyłu i keci sie w kółko a bawić to by sie chciał tylko na siedząco adi ciągle go sadza jak mnie nie ma i trzyma żeby sie bawił

oj ten Adi
nie mogę się doczekać jak go poznam

Napisane przez kaska87

mamy prawą dolną jedynkę dlatego Mysz był ostatnio taka marudka

o jaaaa


u nas dalej nic

[Larysa88]

jeszcze 6 stron ale już się kładę
dobrej nocki

Napisane przez bojatoja

Hej. Ale mi dziś głowa pęka.
Biedny Filip. Jest tak obsypany, że masakra. Krosty ma dosłownie wszędzie, jeden na drugim, głowa, szyja to jest jeden wyprysk, ma nawet wypryski między palcami, w uszach, nosie, miejscach intymnych, brwiach, a nawet w oku (pod górną linią rzęs) nie wspominając już o całym ciałku :'( A tu pojawiają się nowe i nowe krosty. Poszedł na drzemkę, i całe czoło mu obsypało...

Ja jestem od 2.30 na nogach.
A to dopiero początek, jutro będz
ie czwarty dzień, mam nadzieję, że więcej go nie wysypie




Papuga sorki, że nie napisałam do Ciebie próbowałam napisać Ci wiadomość prywatną od czwartku ale nie da się teraz też nie mogę. A na forum jak ja byłam to Ciebie nie było i na odwrót. Jak spróbuje w końcu otworzyć priv to napisze.

rany strasznie mi Was szkoda przykro tak jak dzieciaczek się męczy
dużo siły dla Was

Napisane przez bajka1807

i smialo moge powiedziec ze Amelka do swojego slownika wrzucila slowo mama , łała, am am i baba. chociaz tyle zwazywszy ze fizycznie to leniuszek

super zdolniacha

Napisane przez butterfly20

pobyczyłam się w rodzicielskiej wannie, nie kąpałam się w takowej od ślubu.tzn. w ogóle w żadnej wannie

Tusia dzisiaj rozkminiła raczkowanie, co prawda robi po kilka kroczków i znowu przechodzi do pełzania,ale najważniejsze,że zczaiła i będzie coraz lepiej mam nawet nagrane, może nie jej najlepszy moment,ale też widać, małż zobaczy

brawo Tusia

Napisane przez kaska87

słuchajcie jak jeszcze byłyśmy w ciąży to wklejała, któraś link do użytkownika z allegro, który miał tak dużo super oryginalnych ubranek, pamiętacie?

może już ktoś napisał :P ale jak coś to mi skojarzyła się "Jovanczica" ?

[angelikada]

Napisane przez bojatoja

No jest marudny. To cholerstwo musi go nieźle swędzieć. Mam wapno, ono jest na świąd, ale mogę podawać tylko 2 razy dziennie, i tylko przez 3-5 dni.
Ma napady, że zaczyna płakać. Klepie się po buźce (bo drabać się nie umie), dłonie też ma wysypane...
Eh normalnie płakać mi się chce. Jeszcze jak słysze te historie, które były tu pisane to już w ogóle.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------
W
Kaśka graty za ząbka

Boziu ale biedactwo oby sobie szybko poszła ta ospa!!!

KASKA za ząbka

[anutka171]

Mala przerwa w spaniu
Alez było placzu, boli brzuszek

Apropos tytulu to tak mi sie skojarzylo adekwatne do mojego nastroju
Chociaz jestem mały gość, często daje mamie w kość.
I drugi: do raczkowania zabieram się, mamusia bardzo cieszy się.

Maly usnął to może i ja spróbuję.

[Snow_White1]

Napisane przez Natala84

jak Hania robi coś takiego w trakcie jedzenia to ściągam pupe niżej, wtedy nie usiedzi ale jak okrutna w tym względzie jestem pół godziny jadł
a co do śpiworka to nie mam i nie zamierzam mieć, nawet na zimę nie miałam... wystarcza mi kocyk, jak spi to nie rozkopuje jak nie śpi nie potrzebuje

tyle że to nie tylko kwestia przeżycia w wywarach podobno jest nawięcej toksyn? chemii? którą faszerowne są zwierzęta... i ten wywar obciąża niby organy....

? nas to byla kwestia potencjalnego uczulenia. Nie slyszalam, ze tam akurat najwiecej chemii. Ja zreszta uwazam, ze nie ma obecnie zdrowej żywności, chyba ze z innej planety. Warzywa - o zgrozo - potrafię kupić nawet w markecie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:20 ----------

Napisane przez kaska87

Bajka super, że Blanka taki wszystkojadek
mój jest malutki, ale zje wszystko co mu dam zdaję sobie sprawę, że może się to zmienić i będzie bunt na warzywa czy coś
słodycze planuję mu dawać jak już w weekend właśnie, bo jak widzę te grube zatłuszczone dzieci z całorocznymi zwolnieniami z wf-u to

Znow bede inna, ale nie widzę niczego złego w zjedzeniu kawalka czekolady czy cukierka codziennie. Ja tam jadlam słodycze jako dziecko /nie obzeralam sie/ i nadwagi nie mialam. Poza tym, wychodze z zalozenia, ze jesli mialabym czegos uczyc moje dziecko, to sama powinnam starac sie tak robic :screwy:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------

Dobra, wracamy spac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agusiowata]

Co do słodyczy, to mój mąż nie wyboraża sobie, by w domu nie było słodyczy. Codziennie musi mieć, wręcz są wyrzuty jak nie ma nic dobrego (kupiłam raz tańsze ciastka). Mąż jest szczupły, może potrzebuje tak tego.

[Poziomkowa89]

Co to za nowomoda żeby wstawać o 6.14??? i wczoraj i dziś normalnie przed 9 sie nie budził a tu masz...
Do tego przede mną ciężki dzień, bo muszę jechać do księgowej się z nią ostatecznie rozprawić Przenoszę się do normalnej
A niech tylko powie że jej wiszę kase za 3 miesiące, to normalnie nie wytrzymie najgorzej że nie wiem jak to zrobić z Leo, bo wszystkie papiery chce przejrzeć, a jego nie będę miała gdzie odłożyć wózkiem tam nie wjadę...

Napisane przez angelikada

Zgadzam się w 100 % otóż mam siostrę 9 lat starsza od siebie i była sytuacja że trzymala mnie na rękach i jakimś trafem mnie z rąk wypuściła i wycelowalam prosto w kant łóżka i mam na czole mała blizne a druga sytuacja jak byłam w podstawówce obie siostry mnie pilnowały i chciałam żeby mi ukroily chleba na maszynce do krojenia ale były tak zajęte rozmowa że ciągle mówiły zaraz zaraz wiec się wkurzylam i sama sobie ukroilam odcinając sobie opuszek palca wisiał na końcówce i już wszyscy myśleli że nie bede mieć czucia ale udało się zeszyc i czucie wróciło pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj także na ile można to naprawdę trzeba mieć oczy dookoła głowy

Oj współczuję z tym palcem

[butterfly20]

Czeeeeść.

Coraz częściej myślę o podcięciu Tusi włosów, bo wygląda jak ortodoksyjny żyd,ale bez kapelutka... a mama i mąż ciągle mówią,żebym tego nie robiła.

Napisane przez kaska87

mnie przeraża to,że mój mąż chleje pepsi głównie więc albo się oduczyć albo będzie pił po kątach bo dziecku tego nie dam

Napisane przez kaska87

Matal ja też wodę piję, czasem sok nie wiem zobaczymy

ja wodę, czasem Karmi takich kupnych soków w ogóle, jak już coś to wyciskane.

Napisane przez anutka171

Mala przerwa w spaniu
Alez było placzu, boli brzuszek

Apropos tytulu to tak mi sie skojarzylo adekwatne do mojego nastroju
Chociaz jestem mały gość, często daje mamie w kość.
I drugi: do raczkowania zabieram się, mamusia bardzo cieszy się.

Maly usnął to może i ja spróbuję.

ten pierwszy jest mega.

ja jak zwykle próbuję coś wymyślić,ale ja w ogóle nie mam weny twórczej...

[anutka171]

Dzień dobry

Dzisiejsza nocka nie była taka zła. Dwie pobudki. Przy pierwszej musiałam wziąć małego do nas, przy drugiej był placz bo bolal brzuszek. Dalam koperku i nakarmilam i spał do teraz.

Ide sniadankp zjesc i poćwiczyć.

[pszczoua]

Krzycze, piszcze, pelzam smialo - jestem gosciu jakich malo.

[agravka]

Napisane przez gorgulek

Aaa.
Kasiuni_a, bo to chyba Ty pytałaś. Po prostu któregoś dnia powiedziałam, że nie ma codziennie słodyczy, że są niezdrowe i że ja też ich nie jadam (zresztą teraz w ogóle nie jadam słodyczy). Że chcę wprowadzić pewne zasady odnośnie słodyczy, że będzie to jeden dzień w weekend. Wiem, że w przedszkolu mają czasem coś słodkiego na podwieczorek, więc aż taka krzywda jej się nie dzieje
No i czasem dostaje np. placka z dżemem (tak jak dziś - placki z kaszy jaglanej, dżem z dobrym składem). Albo kanapkę z kremem orzechowo-czekoladowym (własnej roboty) i jest wtedy zadowolona bo to też coś słodkiego. Owoce suszone też słodkie, owoce też słodkie, więc tą chęć na słodkie ma "zaspokojoną". I naprawdę teraz rzadziej o te słodycze się upomina. Sok wyciskam z pomarańczy (też słodki, bo ona pija ogólnie wodę).

Podziwiam, u nas było coś takiego ze tylko w weekend były słodycze ale teraz się zmieniło i aż zbyt duzo ich je,Ale nie potrafię być twardą i zabronić,bo sama wcinam

Sent from my C2105 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez bajka1807

no teraz to by nic nie robila tylko doslownie zarla co pol godziny gada, mamo a ja bym cos jeszcze zjadla tasiemiec normalnie
ale pierwsze trzy lata to byla masakra, co bym nie dawala bylo bleee albo jadla w bardzo malych ilosciach. wiec ciesz sie ze Miko ladnie je bo nie ma nic gorszego niz niejadek

To u nas z kolei odwrotnie było- najpierw jadła wszystko i w każdych ilościach a teraz wszystko nie dobre

Sent from my C2105 using Wizaz Forum mobile app

[kaska87]

siema

od rana mam płodny umysł
Mama chrapie o tej porze?! Ja jej na to nie pozwolę!

Mama patrzy na mnie z byka bo wstaję wcześniej od budzika
Pierwsze mama albo tata- gotów jestem do gadania!
Ja już siadam proszę państwa! dość już tego opiedzielaństwa!
Już nie dzidzia taka mała- ja się garnę do siadania
Coraz lepsze moje dania- masterszefem będzie mama !

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez pszczoua

Krzycze, piszcze, pelzam smialo - jestem gosciu jakich malo.

najlepszy"! hehe

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[kaska87]

Napisane przez Snow_White1

Znow bede inna, ale nie widzę niczego złego w zjedzeniu kawalka czekolady czy cukierka codziennie. Ja tam jadlam słodycze jako dziecko /nie obzeralam sie/ i nadwagi nie mialam. Poza tym, wychodze z zalozenia, ze jesli mialabym czegos uczyc moje dziecko, to sama powinnam starac sie tak robic :screwy:.

no ja właśnie wpierdzielam codziennie i to nie jest dobre i uzależnia, więc dziecku chcę tego oszczędzić

Napisane przez butterfly20

Coraz częściej myślę o podcięciu Tusi włosów, bo wygląda jak ortodoksyjny żyd,ale bez kapelutka... a mama i mąż ciągle mówią,żebym tego nie robiła..

nieeee super ma włoski

[karolson]

Napisane przez kaska87

Mama patrzy na mnie z byka bo wstaję wcześniej od budzika

glosuje na ten

[doughnut_agg]

Napisane przez kaska87

siema

od rana mam płodny umysł
Mama chrapie o tej porze?! Ja jej na to nie pozwolę!

Mama patrzy na mnie z byka bo wstaję wcześniej od budzika
Pierwsze mama albo tata- gotów jestem do gadania!
Ja już siadam proszę państwa! dość już tego opiedzielaństwa!
Już nie dzidzia taka mała- ja się garnę do siadania
Coraz lepsze moje dania- masterszefem będzie mama !

najlepszy ostatni ale masz wene z ranca

dzien dobry. u mnie juz piski z lozeczka wiec czas wstawac.
mam problem z moja Jula bo nie chce wogole jesc mleka i nie wiem co jej dawac. rano kaszka, pozniej obiadek i co dalej ? bo kolacja tez kaszka, nie ogarniam

[matallewar]

kaska będę spisywać dziś do wieczora tytuły i potem Ci pw wyślę

[kaska87]

Napisane przez matallewar

kaska będę spisywać dziś do wieczora tytuły i potem Ci pw wyślę

oki

Mama nie śpi noce, dnie bo mi ząb wyżyna się

[matallewar]

Dobra, lecę z młoda na szczepienie! Cya!

[Isabell12]

: ziewam:
ale się nie wyspałam, koszmarna noc
już tracę nadzieje, że kiedykolwiek w najbliższej przyszłości mi się to uda

[kama1987]

Dzień dobry.

Zuzka dała mi dzisiaj pospać do 8.20 Bo ostatnio nie wiem co jej się przestawiło i wstaje po 6 Ale widzę że nie jestem sama z moim wstawaniem.
Jadę zaraz zawieźć T. do szpitala, na zakupy i pewnie pójdziemy na spacer bo słoneczko wychodzi.

Napisane przez dodinha

Dziewczyny,Helenka od czwartku je marchewkę,niedługo chcę jej ugotować ziemniaczka.Pytanie,kiedy mogę dać jej ugotowane jabłuszko i inne owoce?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Ja najpierw dawałam jabłko, potem resztę warzyw. Myślę że już spokojnie możesz Helence dać owoce.
A czemu gotowane jabłko?? Pytam bo nigdy go nie gotuję, zawsze surowe wcina.

Napisane przez agusiowata

Co do słodyczy, to mój mąż nie wyboraża sobie, by w domu nie było słodyczy. Codziennie musi mieć, wręcz są wyrzuty jak nie ma nic dobrego (kupiłam raz tańsze ciastka). Mąż jest szczupły, może potrzebuje tak tego.

U nas też są słodycze i pewnie Zuzki przed nimi nie uchowam, bo my z TZ jemy prawie codziennie coś Ostatnio pożarłam pół opakowania ptasiego mleczka w ciągu dnia Ale mam przytyć i tak sobie to tłumacze

[Isabell12]

Napisane przez kaska87

mnie przeraża to,że mój mąż chleje pepsi głównie więc albo się oduczyć albo będzie pił po kątach bo dziecku tego nie dam

u mnie to samo, mały jeszcze nie kuma, ale starszak już mówi że też chce coca-coli jak tata, i jak tu namawiać go na wodę i mówić że jest najlepsza, jak daję mu wodę na trening to on mówi że woli cole bo tata pije i już

[ewacia85]

kaśka łądna wena z rańca
ja drże bo u mojej siostry olek dzisiaj obudził się z ospą gabi poszła do przedszkola z adim ...olkowi się zaczyna a ja sie boję o sebcia czy u niego też ruszy czy wypadnei mu na świeta

btw sebek dostał wczoraj puzzle takie jak ma papużka ...cały alfabet i cyferki i zaraz rozkąłdam na całą podłoge w pokoju ...tylko jeszcze raz zmyje podłoge bo już dwa razy myziałam mopem

[dodinha]

Napisane przez kama1987

Dzień dobry.

Zuzka dała mi dzisiaj pospać do 8.20 Bo ostatnio nie wiem co jej się przestawiło i wstaje po 6 Ale widzę że nie jestem sama z moim wstawaniem.
Jadę zaraz zawieźć T. do szpitala, na zakupy i pewnie pójdziemy na spacer bo słoneczko wychodzi.



Ja najpierw dawałam jabłko, potem resztę warzyw. Myślę że już spokojnie możesz Helence dać owoce.
A czemu gotowane jabłko?? Pytam bo nigdy go nie gotuję, zawsze surowe wcina.



U nas też są słodycze i pewnie Zuzki przed nimi nie uchowam, bo my z TZ jemy prawie codziennie coś Ostatnio pożarłam pół opakowania ptasiego mleczka w ciągu dnia Ale mam przytyć i tak sobie to tłumacze

Dzięki.A nie wiem,myślałam,że jest za mała na surowe owoce

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

siema

od rana mam płodny umysł
Mama chrapie o tej porze?! Ja jej na to nie pozwolę!

Mama patrzy na mnie z byka bo wstaję wcześniej od budzika
Pierwsze mama albo tata- gotów jestem do gadania!
Ja już siadam proszę państwa! dość już tego opiedzielaństwa!
Już nie dzidzia taka mała- ja się garnę do siadania
Coraz lepsze moje dania- masterszefem będzie mama !

ostatni mega!!!

[dodinha]

Trzymajcie kciuki,idę dobijać się do przychodni,żeby umówić wizytę dla Helki.Ciekawe za którym razem się dodzwonie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[Isabell12]

Napisane przez matallewar

No właśnie... ja tu się staram, kombinuję, a ten i tak na ojca patrzy, a on się dobrze nie odżywia i też lubi sobie colę kawą zapić

Edi na szczęście pije tylko wodę, czasem sok. Ale do tego ja musiałam zacząć pić samą wodę i piliśmy razem zawsze wodę i się w końcu przyzwyczaił. Ciężko było...

a jeszcze u mnie, na szczęście, w grę wchodzą przeciery owocowe, ale warzywne W ŻYCIU w ogóle starszak lubi tyle warzyw że na palcach jednej dłoni można policzyć, no masakra , mam nadzieje że mały będzie miał odwrotnie. ale mój tż to też z byka patrzy na warzywa a starszy patrzy na tatę i wynik jest jaki jest, a ja jak robię warzywa to ledwo po trochu w nich wcisnę i sama je jem

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez logoasia

za jubileusz

a co do kupek.. u nas też dziś apogeum, już nawet nie liczyłam ile zrobil.
Ale to wszystko o czym piszesz wygląda dosłownie na rotawirusa. Śluzowe, o dziwnym kolorze brązu, zieleni. A powiedz, jak po marchewce się zachowuje?
Jeśli chodzi o te wodę, to u mnie podawanie łyżeczką skutkuje. I oczywiście tę marchwiankę pije z ochotą

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

i hej przepraszam ze tak z doskoku, ale jestem skonana. Byliśmy dziś u znajomych pod grudziądzem. Miesiąc temu urodziła im się mała Zosia, jeju.. jaka ona malutka

no my też mamy taka malutką u znajomych, mój wydaję mi się malutki a tamta to już całkiem tycia, ale fajniuuuusia!!!!

[ja-ika]

Napisane przez kaska87

mnie przeraża to,że mój mąż chleje pepsi głównie więc albo się oduczyć albo będzie pił po kątach bo dziecku tego nie dam

mój pise też tylko pepsi, a Kamil do tej pory lubi wodę, nie było problemów, że chce pepsi

Napisane przez dodinha

Jem warzywka i owoce,aby zyskać super moce Może być?:p

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

super

Napisane przez kaska87

siema

od rana mam płodny umysł
Mama chrapie o tej porze?! Ja jej na to nie pozwolę!

Mama patrzy na mnie z byka bo wstaję wcześniej od budzika
Pierwsze mama albo tata- gotów jestem do gadania!
Ja już siadam proszę państwa! dość już tego opiedzielaństwa!
Już nie dzidzia taka mała- ja się garnę do siadania
Coraz lepsze moje dania- masterszefem będzie mama !

ostatnie świetne