teorie spiskowe - wierzycie w jakieś?

[szmyglo]

W sumie jak się zastanowić, to w tej wodzie muszą być narkotyki. Wstyd się przyznać, ale ciężko mi przeżyć nawet jeden dzień bez wody. Też tak macie? Może założymy koło anonimowych wodoholików?

[Leszy]

Napisane przez beznadziejny123

Żałosne są te wasze drwiny. Tak to bywa jak dyskusja się kończy i liczy się już tylko dyskredytowanie nielubianej osoby.

>LINK<

Jak ktoś nie zna się na temacie, na który się wypowiada to tak później jest. Wytykanie błędów to nie dyskredytowanie. Pójście w zaparte już taką autodyskredytacją jest.

A kilka pierwszych linków mówią: części miliardowe i bilionowe. Nie ma co panikować nad czymś takim.
"For example, previous research had revealed that up to 44.1 pounds (20 kilograms) of pharmaceuticals flow down Italy's Po River each day."
Aha. Niech podadzą jaka jest masa tej całej rzeki, bo w ten sposób to wypowiedź jest okropnie tendencyjna.

I oczywiście, że nie mają badań na ten temat, bo pewnie w żaden sposób te "ścieki" na nas nie wpływają.

Napisane przez szmyglo

W sumie jak się zastanowić, to w tej wodzie muszą być narkotyki. Wstyd się przyznać, ale ciężko mi przeżyć nawet jeden dzień bez wody. Też tak macie? Może założymy koło anonimowych wodoholików?

Ja to już całkowitym narkomanem jestem. Nie dość że woda, to jeszcze zaciągam się powietrzem kiedy tylko mogę! A przecież spalają tyle plantacji marihuany, na bank jakieś części tych narkotyków są w powietrzu. Co z tego że się rozcieńczyły i nie mają pewno żadnego wpływu na nas... Lepiej siać ferment

[beznadziejny123]

No to powiedziałem, że są śladowe ilości a nie że chodzimy wszyscy naćpani -.- Ale wolałeś sobie urządzić niskopoziomowe drwiny na całą stronę.

[smerfetk_a]

Napisane przez Lemmy is God

Kto ci to powiedział? Jak najbardziej można ją pić bez przegotowywania, to dokładnie to samo co butelkowana woda źródlana.

Tylko w teorii. Ostatnio słuchałam audycji na ten temat. Sama woda owszem musi być zdatna do picia bo takie są jakieś tam standardy ALE rury przez które do nas dociera to już zupełnie inna historia Czyli czysta woda przepływa przez kilkudziesięcioletnie np. zardzewiałe rury i przestaje być już taka dobra.

Fajny wątek, przeleciałam cały, szkoda tylko, że 70% to bezproduktywne dyskusje o globalnym ociepleniu i obrzucanie się błotem z autorką wątku
Najbardziej zaintrygowała (i trochę przeraziła) mnie kwestia tych dziwnych dźwięków... U mnie mogą być ciężkie do zauważenia bo mieszkam niedaleko kopalni, która okazjonalnie sobie różne ciekawe dźwięki wydaje (kiedyś jak sobie urządzili jakieś spuszczanie powietrza to myślałam, że jakaś obca cywilizacja nas napadła). Ale temat bardzoo ciekawy, nie słyszałam o tym wcześniej.

[Leszy]

Napisane przez beznadziejny123

No to powiedziałem, że są śladowe ilości a nie że chodzimy wszyscy naćpani -.- Ale wolałeś sobie urządzić niskopoziomowe drwiny na całą stronę.

To po co umieszczać zwykłą informację w wątku o teoriach spiskowych?

EDYTA: Zdajesz sobie sprawę, że do pewnego poziomu tych narkotyków i innego świństwa woda nie jest uznana za zanieczyszczoną? To jest również podstawowa zasada jakiegokolwiek pomiaru.
Innymi słowy: jeśli zanieczyszczenie jest znikomo małe, to jest pomijalne.

[201605161006]

A mnie dzisiaj zaintrygował ten program obejrzany na Animal Planet: http://www.youtube.com/watch?v=i4V6mJSqlws

[coffee]

Napisane przez beznadziejny123

Żałosne są te wasze drwiny. Tak to bywa jak dyskusja się kończy i liczy się już tylko dyskredytowanie nielubianej osoby.

>LINK<

Jeszcze wrzuć jakiś mundry link o narkotykach w polskiej wodzie, proszę. Bo pisałeś, że nie mamy dostępu do wody bez nich, więc - jak rozumiem - każda woda, z każdego kranu, w każdym kraju, z każdego wodociągu jest pełna psychotropów i narkotyków. Bardzo Cię proszę o link.

[201605161006]

Napisane przez takasobie93

A mnie dzisiaj zaintrygował ten program obejrzany na Animal Planet: http://www.youtube.com/watch?v=i4V6mJSqlws

Już ogarnęłam, że to ściema . A kurde zasiali we mnie ziarnko niepewności, gdy obejrzałam pierwszy raz. Z tego co wyczytałam, to premiera tego programu miała największą oglądalność w historii kanału Animal Planet.

A tak odchodząc od nagrania, to było by fascynujące odkryć inny gatunek człowieka i to jeszcze nielądowego, tylko jakiegoś oceanicznego hominida . Ciekawa jestem, czy gdzieś na Ziemi istnieje inny gatunek z rodzaju Homo, niż nasz. Pewnie nie, ale zdarzają się różne doniesienia.

Btw. co sądzicie o klonowaniu wymarłych gatunków? Niedawno słyszałam o planach sklonowania neandertalczyka. Raz miałam sen, że leciałam na Marsa, na statku kosmicznym odbywało się klonowanie australopiteków, które miały go zasiedlić .

[michal100]

Ja słyszałem, że mają nawet DNA mamuta i mieli klonować zwierza, ale coś ucichło więc chyba coś nie poszło.

[smerfetk_a]

Napisane przez takasobie93

Już ogarnęłam, że to ściema . A kurde zasiali we mnie ziarnko niepewności, gdy obejrzałam pierwszy raz. Z tego co wyczytałam, to premiera tego programu miała największą oglądalność w historii kanału Animal Planet.

Jakieś konkrety? Bo też obejrzałam i mnie zaintrygowało

[fobia04]

Napisane przez smerfetk_a

Jakieś konkrety? Bo też obejrzałam i mnie zaintrygowało

http://en.wikipedia.org/wiki/Mermaids:_The_Body_Found
szkoda

[smerfetk_a]

Napisane przez fobia04

http://en.wikipedia.org/wiki/Mermaids:_The_Body_Found
szkoda

Uuuu faktycznie...
Swoją drogą to myślałam, że Animal Planet to poważniejsza stacja

[Figula94]

Ja też nie przyjęłam ostatniego szczepienia i się cieszę. Ale ja od dawna nie biorę też żadnych specjalnych leków, co najwyżej suplementy diety typu cynk, o składzie, który mi odpowiada. I jestem zdrowa, żyję, czuję się dużo lepiej, ale i tak ciężko mi utrzymać dietę, na której być powinnam, ale odkąd odżywiam się lepiej nie choruję w ogóle, czyli to już będzie ponad dwa lata, a kiedyś co najmniej raz w roku cierpiałam na anginę, przeziębienia były normą... Zresztą ja i tak przyjęłam dużo mniej tabletek w życiu niż przeciętna osoba, bo jako dziecko nienawidziłam ich połykać, a w wieku młodzieńczym podczas okresu nigdy nie faszerowałam się tak tabletkami, jak wiele dziewczyn (ani jednej nie wzięłam z tego powodu).
I nawet byłabym za tym, żeby były osobne szkoły dla dzieci nieszczepionych, to nawet dobry pomysł, bo byłyby jakieś podstawy do tego, żeby udowodnić, które dzieci są zdrowsze i w lepszej kondycji. Ale zawsze nieszczepiący mogą się przeprowadzić do kraju, gdzie nieszczepienie jest to możliwe, bez jakichkolwiek kar, a wcale nie jest mało takich państw. Do tego żyje się w nich o wiele lepiej... I to nie tylko ze względu na poziom życia, ale własnie mentalność ludzi.

[Glodomorek]

Napisane przez Figula94

Ja też nie przyjęłam ostatniego szczepienia i się cieszę. Ale ja od dawna nie biorę też żadnych specjalnych leków, co najwyżej suplementy diety typu cynk, o składzie, który mi odpowiada. I jestem zdrowa, żyję, czuję się dużo lepiej, ale i tak ciężko mi utrzymać dietę, na której być powinnam, ale odkąd odżywiam się lepiej nie choruję w ogóle, czyli to już będzie ponad dwa lata, a kiedyś co najmniej raz w roku cierpiałam na anginę, przeziębienia były normą... Zresztą ja i tak przyjęłam dużo mniej tabletek w życiu niż przeciętna osoba, bo jako dziecko nienawidziłam ich połykać, a w wieku młodzieńczym podczas okresu nigdy nie faszerowałam się tak tabletkami, jak wiele dziewczyn (ani jednej nie wzięłam z tego powodu).
I nawet byłabym za tym, żeby były osobne szkoły dla dzieci nieszczepionych, to nawet dobry pomysł, bo byłyby jakieś podstawy do tego, żeby udowodnić, które dzieci są zdrowsze i w lepszej kondycji. Ale zawsze nieszczepiący mogą się przeprowadzić do kraju, gdzie nieszczepienie jest to możliwe, bez jakichkolwiek kar, a wcale nie jest mało takich państw. Do tego żyje się w nich o wiele lepiej... I to nie tylko ze względu na poziom życia, ale własnie mentalność ludzi.

Np w Polsce. Ustawa nie przewiduje żadnych kar za nieszczepienie. Szczepienia są obowiązkowe, ale nieprzymusowe i za brak ich nie można karać. Dlaczego mam się wyprowadzać tylko dlatego, że ktoś przeczytał w szmatławcu, że szczepienia są dobrodziejstwem ludzkości i chce przymuszać wszystkich? Trzeba zmienić mentalność ludzi, a nie wysylać nieszczepiących na marsa

[lapida]

Napisane przez Glodomorek

Np w Polsce. Ustawa nie przewiduje żadnych kar za nieszczepienie. Szczepienia są obowiązkowe, ale nieprzymusowe i za brak ich nie można karać. Dlaczego mam się wyprowadzać tylko dlatego, że ktoś przeczytał w szmatławcu, że szczepienia są dobrodziejstwem ludzkości i chce przymuszać wszystkich? Trzeba zmienić mentalność ludzi, a nie wysylać nieszczepiących na marsa

nie wiem, jak jest teraz, ale jeszcze kilka lat temu, przychodnia, w której było dziecko zarejestrowane, miała obowiązek zgłosić do opieki społecznej fakt, że rodzice nie przyprowadzają dzieci na szczepienia.


Jesli teraz się zmieniło, to mnie poprawcie

[Glodomorek]

Napisane przez lapida

nie wiem, jak jest teraz, ale jeszcze kilka lat temu, przychodnia, w której było dziecko zarejestrowane, miała obowiązek zgłosić do opieki społecznej fakt, że rodzice nie przyprowadzają dzieci na szczepienia.


Jesli teraz się zmieniło, to mnie poprawcie

Przychodnia ma obowiązek zgłosić do MOPSu jeśli dziecku dzieje się krzywda. Brak szczepienia krzywdą nie jest.
Z tego co kojarzę to akcja zgłaszania nieszczepionych dzieci była na śląsku po aferze z zamordowanym Szymonkiem z Będzina,matka przyprowadziła na szczepienie inne dziecko podając, że to jest jej a potem długo nikt z lekarzy chłopca nie widział. Więc generalnie potraktowano nieszczepiących jako potencjalnych morderców, skoro do lekarz nie chodzą
Aktualnie przychodnia ma obowiązek raz na kwartał przekazać do sanepidu liczbę osób zaszczepionych i niezaszczepionych-w celach statystycznych. I to w zasadzie tyle, bo większość sanepidów przestrzega prawa. Tylko w niektórych miastach są cyrki i karanie rodziców (bezprawnie zresztą nakładane ale kogo obchodzą publiczne pieniądze marnowane przez instytucje).
Jeśli masz pytania odnośnie prawa, przepisów to służę pomocą.

[Stookrotka]

Często przychodnie zgłaszają do sanepidu fakt nieszczepienia od razu gdy rodzice podpiszą oświadczenie że nie szczepią. W innych przypadkach co kwartał informowany jest sanepid.
Najbardziej denerwujący są rodzice którzy NIC nie robią, nie odpisują na zawiadomienia, przypomnienia nic nie dają. W rozmowie mówią że nie zaszczepią, a oświadczenia nie chcą podpisać. Nie rozumiem takich ludzi, niech biorą na siebie odpowiedzialność swoich czynów, a nie potem jak coś się stanie to przychodnia winna.

[lapida]

Napisane przez Glodomorek

Przychodnia ma obowiązek zgłosić do MOPSu jeśli dziecku dzieje się krzywda. Brak szczepienia krzywdą nie jest.
Z tego co kojarzę to akcja zgłaszania nieszczepionych dzieci była na śląsku po aferze z zamordowanym Szymonkiem z Będzina,matka przyprowadziła na szczepienie inne dziecko podając, że to jest jej a potem długo nikt z lekarzy chłopca nie widział. Więc generalnie potraktowano nieszczepiących jako potencjalnych morderców, skoro do lekarz nie chodzą
Aktualnie przychodnia ma obowiązek raz na kwartał przekazać do sanepidu liczbę osób zaszczepionych i niezaszczepionych-w celach statystycznych. I to w zasadzie tyle, bo większość sanepidów przestrzega prawa. Tylko w niektórych miastach są cyrki i karanie rodziców (bezprawnie zresztą nakładane ale kogo obchodzą publiczne pieniądze marnowane przez instytucje).
Jeśli masz pytania odnośnie prawa, przepisów to służę pomocą.

moja mama jest pielęgniarką i wiem, że jeszcze kilka lat temu, jako osoba odpowiedzialna za szczepienia, miała obowiązek zgłosić do sanepidu i do MOPSu fakt, że rodzice nie przyprowadzili dzieci/nie dopilnowali, żeby przyszły, do szczepienia

[Glodomorek]

Napisane przez Stookrotka

Często przychodnie zgłaszają do sanepidu fakt nieszczepienia od razu gdy rodzice podpiszą oświadczenie że nie szczepią. W innych przypadkach co kwartał informowany jest sanepid.
Najbardziej denerwujący są rodzice którzy NIC nie robią, nie odpisują na zawiadomienia, przypomnienia nic nie dają. W rozmowie mówią że nie zaszczepią, a oświadczenia nie chcą podpisać. Nie rozumiem takich ludzi, niech biorą na siebie odpowiedzialność swoich czynów, a nie potem jak coś się stanie to przychodnia winna.

Oświadczenie nie jest wymagane, rodzic nie musi nic podpisywać. Nie ma takiego obowiązku. Wymagana jest zgoda na szczepienie, a nie odmowa.
Jak coś się stanie po szczepieniu to kto twoim zdaniem pokrywa koszty leczenia? Przychodnia? Lekarz? Nie, rodzic ponosi zawsze konsekwencje zarówno szczepienia jak i jego braku. Ani lekarzowi ani przychodni nic do tego, każdy umywa ręce.

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Napisane przez lapida

moja mama jest pielęgniarką i wiem, że jeszcze kilka lat temu, jako osoba odpowiedzialna za szczepienia, miała obowiązek zgłosić do sanepidu i do MOPSu fakt, że rodzice nie przyprowadzili dzieci/nie dopilnowali, żeby przyszły, do szczepienia

Widocznie to były zasady w tej konkretnej przychodni/na danym terenie. Nie wszędzie tak było i nie wszędzie tak jest. Nie ma takiego obowiązku prawnego zgłaszania do mopsu. Do sanepidu jak pisałam-raz na kwartał.

[Stookrotka]

Napisane przez Glodomorek

Oświadczenie nie jest wymagane, rodzic nie musi nic podpisywać. Nie ma takiego obowiązku. Wymagana jest zgoda na szczepienie, a nie odmowa.
Jak coś się stanie po szczepieniu to kto twoim zdaniem pokrywa koszty leczenia? Przychodnia? Lekarz? Nie, rodzic ponosi zawsze konsekwencje zarówno szczepienia jak i jego braku. Ani lekarzowi ani przychodni nic do tego, każdy umywa ręce.

Jak coś się stanie to wszyscy będą szukać winnych, pielęgniarka która była odpowiedzialna za poinformowanie i przypomnienia pójdzie na pierwszy ogień. Jak nie będzie miała potwierdzenia przyjęcia listu/podpisanego oświadczenia że rodzic nie chciał szczepić to można zwalić wszystko na nią, mało to będzie rodziców którzy powiedzą ze oni nigdy nie byli informowani o konieczności szczepień?

[Glodomorek]

Napisane przez Stookrotka

Jak coś się stanie to wszyscy będą szukać winnych, pielęgniarka która była odpowiedzialna za poinformowanie i przypomnienia pójdzie na pierwszy ogień. Jak nie będzie miała potwierdzenia przyjęcia listu/podpisanego oświadczenia że rodzic nie chciał szczepić to można zwalić wszystko na nią, mało to będzie rodziców którzy powiedzą ze oni nigdy nie byli informowani o konieczności szczepień?

Co niby ma się stać, żeby obciążyć pielęgniarkę? Myślisz, że jak ktoś nie zaszczepi dziecka to pielęgniarka czy lekarz za to oberwie? O naiwności, nawet w przypadku rażących zaniedbań często są nietykalni a po czymś takim pielęgniarka miałaby mieć nieprzyjemności? Chciałabym zobaczyć choć jeden taki przypadek. Bo znam mnóstwo odwrotnych-rodzice wprost zgłaszają że nie dostali pełnej informacji o szczepieniach a lekarza to nie obchodzi i nic z tym nie robią. Albo lekarz wprost nie zgłasza nopu bo mu się nie chce i też nikt z tym nic nie robi.

Lekarz ma prawo odnotować w dokumentacji, że poinformował o szczepieniu i to wystarczy. Rodzic nie musi podpisywać nic, że lekarz go informował. Częstą praktyką jest informowanie tylko o korzyściach szczepienia bez podania ryzyka a mimo to lekarz oczekuje podpisania,że rodzic dostał pełną informację-co jest bzdurą i nieprawdą.

[beznadziejny123]

Ktoś mógł jeszcze nie słyszeć o gilotynach które kupił rząd USA.
Po tym jak europa zostanie zniszczona w wojnie za 2 lata, wszyscy będą mieć obowiązek wszczepienia sobie chipów RFID i zostania niewolnikami już nie tylko ekonomicznie jak teraz, ale i pod każdym innym względem. Podobno gilotyty są też w niemczech. Ludzie będą ścinani za przekonania i niepodporządkowywanie się władzom.

https://www.google.pl/#q=30.000+guillotines

Ponadto ktoś wpadł na pomysł by w czipach umieszczać cyjanek, dzięki czemu łatwo i szybko, po naciśnięciu przycisku będzie można zabić kogokolwiek.

https://www.google.pl/search?client=...+with++cyanide

A w samym USA funkcjonuje już ponad 800 obozów koncentracyjnych. Do niedawna stały puste, miały tylko wynajętych strażników itd ale teraz są tam już pierwsi lokatorzy. W pewnym mieście wszystkich bezdomnych zgarnięto do obozu, bez możliwości ich opuszczenia (pewnie są torturowani dla zabawy jak w guantanamo), ponieważ zdelegalizowano bezdomność.

https://www.google.pl/#q=fema+concen...camps+homeless

https://www.google.pl/#q=fema+concentration+camps

Pozdrawiam!
(uwaga, film może ryć banie)

[Leszy]

Prawie dałem się nabrać! A można jakieś wiarygodne źródła?

[beznadziejny123]

Napisane przez Leszy

Prawie dałem się nabrać! A można jakieś wiarygodne źródła?

A jak to sobie wyobrażasz? Władza sama ci napiszę na stronie gov.com, że planuje ludobójstwa?

W książkach brzezińskiego i kissingera jest co nieco w sumie. Ale nie czytałem.

Tak tylko napisałem, ktoś kto na to nie wpadł może sobie poszukać, poczytać, może przy okazji trafi na coś jeszcze innego ^^.

Żeby jeszcze ludzie się tak domagali wiarygodnych źródeł kiedy chodzi o religie, taroty i inne wróżki ehhhhhh

[Leszy]

Napisane przez beznadziejny123

A jak to sobie wyobrażasz? Władza sama ci napiszę na stronie gov.com, że planuje ludobójstwa?

W książkach brzezińskiego i kissingera jest co nieco w sumie. Ale nie czytałem.

Tak tylko napisałem, ktoś kto na to nie wpadł może sobie poszukać, poczytać, może przy okazji trafi na coś jeszcze innego ^^.

Żeby jeszcze ludzie się tak domagali wiarygodnych źródeł kiedy chodzi o religie, taroty i inne wróżki ehhhhhh

To o czym piszesz można sparafrazować tak: kupiłem nóż. Beznadziejny biega po osiedlu i krzyczy, że będę zabijać, bo mam nóż. Pal licho, że kupiłem go do pomidorów.

Natomiast wojna za 2 lata w Europie to taki bezdenny wymysł, że aż mi szkoda gadać. Dokształcić się proszę dlaczego obydwie wojny światowe wybuchły. Podpowiem: ONZ i napięcia międzynarodowe (Ligi Narodów nie liczę, bo to niezbyt udany twór był). A to tylko jeden z powodów.

A religie to kwestia wiary. Choć jak mniemam słyszałeś o dokumentacji cudów?

[beznadziejny123]

Napisane przez Leszy

To o czym piszesz można sparafrazować tak: kupiłem nóż. Beznadziejny biega po osiedlu i krzyczy, że będę zabijać, bo mam nóż. Pal licho, że kupiłem go do pomidorów.

Co?

Napisane przez Leszy

Natomiast wojna za 2 lata w Europie to taki bezdenny wymysł, że aż mi szkoda gadać. Dokształcić się proszę dlaczego obydwie wojny światowe wybuchły. Podpowiem: ONZ i napięcia międzynarodowe (Ligi Narodów nie liczę, bo to niezbyt udany twór był). A to tylko jeden z powodów.

Obejrzysz "The money masters" to będziesz wiedział.

Napisane przez Leszy

A religie to kwestia wiary. Choć jak mniemam słyszałeś o dokumentacji cudów?

Papier przyjmie wszystko.

[elvegirl]

Napisane przez beznadziejny123

W książkach brzezińskiego i kissingera jest co nieco w sumie. Ale nie czytałem.

rany boskie, Beznadziejny, zlituj się nad czytelnikami

[201609102148]

Nie wcinam się w dyskusję, odpowiadam tylko na pytanie z tytułu wątku:

Nie, nie wierzę. Ale mieszkam z dziewczyną, która łyka wszystko jak młody pelikan... I wierzcie mi, że nie spodziewałam się, że to może być tak męczące . Póki częstuje mnie historiami o Reptilianach i Illuminati zawsze mogę się wyłączyć i tylko bezmyślnie kiwać głową. Gorzej, jak przetrzepuje mi kosmetyki i zaczyna tyradę "jezusmaria w twoim płynu do płukania ust jest fluor, a przecież do wody dodają fluor, jak Hitler, żeby kontrolować nasze umysły"... I tak męczy, najlepiej, żebym wyrzuciła wszystko, co jej nie odpowiada.
W ogóle czasem mnie doprowadza do szału, jak jem spokojnie coś z pozoru niegroźnego, a ona zaczaja się i nagle wyskakuje ze swoim "nie pij mleka, mleko to trucizna, kampanie społeczne promujące mleko mają na celu nas zabić!".

Póki paliłam, mogłam jej mówić, że trochę laktozy, fluoru itp nie zrobi mojemu organizmowi większej różnicy przy tych dawkach toksyn, które świadomie sobie serwuję. Ale od kiedy rzuciłam, to tak, jakbym sama wytrąciła sobie oręż z ręki

No i muszę wysłuchiwać o tych wszystkich psychoaktywnych substancjach dodawanych do:
1. wody wodociągowej
2. mleka i produktów mlecznych
3. dymu silnikowego samolotów (huhu)
4. Kubusia
5. pasty do zębów
6. domowej marihuany (WTF w ogóle, skąd?)
i wielu innych.

Ale i tak wszystkie te teorie bledną przy innej wielkiej bzdurze, w którą współlokatorka święcie wierzy- piosenkarki pop (Beyonce, Lorde itp.) same piszą swoje piosenki, układają scenariusze koncertów, ba, Beyonce nawet sama sobie szyje stroje!
Generalnie była przerażona, zdziwiona i oburzona, jak powiedziałam, że to nie wina jakiejś tam wokalistki, że ma taki image (i trochę inne wykonanie piosenki) na Grammy, bo to raczej reżyser tej szopki zdecydował, jak to ma wyglądać Nie uwierzyła, że to jest reżyserowane, bo przecież wokalistki zawsze piszą "wybrałam już repertuar" i tak dalej na fejsie

Co dla mnie tylko pokazuje, jak bardzo łatwowierni są w większości fani wszelkich spiskowych teorii.

[Krewetkor]

Wierzę w spiskowe teorie o:
1. WTC - zbyt wiele niejasności wokół NAJWIĘKSZEJ TRAGEDII XXI wieku. Tak wielkie wydarzenie a nadal tyle rzeczy jest niewyjaśnionych? Mogłabym wmieniać i wymieniać, ale już zostałam w tym wątku uprzedzona.
2. NWO - 6 korporacji jest w posiadaniu wszystkich większych firm na świecie. Większość gospodarki więc jest kontrolowana przez grupę bezimiennych. Czy poprzestaną na gospodarce? Nie wydaje mi się. Dlaczego by nie sięgnąć po media, a przez to umysły mas? Jako największy dowód uważam postępujące OGŁUPIANIE społeczeństwa. Te wszystkie durne programy na MTV mają swoje zadanie i świetnie je spełniają. Idiotą łatwiej manipulować.
3. Tym, że nie było żadnego lądowania na Księżycu. USA posiada miliardy przeznaczone na program kosmiczny, dlaczego nie polecą znowu? Rzekomy filmik z lądowania wygląda również co najmniej dziwnie. Oglądała któraś teledysk Rammsteina 'Amerika'? Wygląda zupełnie jak ten filmik, te same efekty.
4. Przemyśle farmaceutycznym bardziej nam szkodzącym niż leczącym (chociaż w sumie, ktoś jeszcze wierzy w to, że leki mają nam pomagać? ). Wiele jest historii o wynalazcach leku na chociażby raka, których pracę zdyskredytowano, a leku nigdy nie dopuszczono na rynek. Długoletnie chemioterapie to koszt grubych tysięcy, po co to zmieniać?

Jeszcze znalazłoby się parę, dopiszę jak mi się przypomni. Super temat! Tak samo jak beznadziejny, nie spodziewałam się go tutaj.

[Leszy]

Napisane przez Krewetkor

2. NWO - 6 korporacji jest w posiadaniu wszystkich większych firm na świecie. Większość gospodarki więc jest kontrolowana przez grupę bezimiennych. Czy poprzestaną na gospodarce? Nie wydaje mi się. Dlaczego by nie sięgnąć po media, a przez to umysły mas? Jako największy dowód uważam postępujące OGŁUPIANIE społeczeństwa. Te wszystkie durne programy na MTV mają swoje zadanie i świetnie je spełniają. Idiotą łatwiej manipulować.

Podaj nazwy tych korporacji. Bo jedyne 6 korporacji które mi się kojarzą z czymś znaczącym, to szóstka trzymająca łapę na całym medialnym biznesie w USA.

Napisane przez Krewetkor

3. Tym, że nie było żadnego lądowania na Księżycu. USA posiada miliardy przeznaczone na program kosmiczny, dlaczego nie polecą znowu? Rzekomy filmik z lądowania wygląda również co najmniej dziwnie. Oglądała któraś teledysk Rammsteina 'Amerika'? Wygląda zupełnie jak ten filmik, te same efekty.

A widziałaś "Jurassic Park"? Tam to są dinozaury jak żywe!
Nie wierzę, że ktoś może podać tak nierozsądny argument jak nowoczesny teledysk. Siłą rzeczy 40 lat PO jakimś wydarzeniu technologia jest bardziej zaawansowana i w przypadku obróbki cyfrowej można tworzyć niezwykłe obrazy.
Dalej, nie było lądowania na Księżycu, spoko. A lustra na nim to same się postawiły? Bo każdy z odpowiednim sprzętem może sobie strzelić laserem w te ustawione lustra i zmierzyć odległość Ziemi od Księżyca. To jest DOWÓD na to, że lądowanie się odbyło.

Kolejna sprawa. Technologia tak się rozwinęła, że nie ma potrzeby latać na jakąś planetę/satelitę, by ją/go badać. To jest fakt. A Księżyc jest kompletnie nieatrakcyjnym miejscem dla badaczy, bo nie ma tam nic ciekawego. To zwykły kamienny, kosmiczny śmieć. Dużo bardziej interesujący jest Mars, bo wielkie czapy, bo atmosfera, bo istniałaby możliwość zazielenienia go. Ot główny kandydat na nasza pierwszą kolonię.

I lot na Księżyc był czystym ciosem podczas Zimnej Wojny. ZSRR miało swojego Sputnika i Gagarina, USA wykonało ostatni skok i udało im się osiągnąć główny cel tego kosmicznego wyścigu. Zimna Wojna się skończyła, nie ma ciśnienia na pokazywanie kto ma "większego" to i nie ma dalszych misji kosmicznych.

Napisane przez Krewetkor

4. Przemyśle farmaceutycznym bardziej nam szkodzącym niż leczącym (chociaż w sumie, ktoś jeszcze wierzy w to, że leki mają nam pomagać? ). Wiele jest historii o wynalazcach leku na chociażby raka, których pracę zdyskredytowano, a leku nigdy nie dopuszczono na rynek. Długoletnie chemioterapie to koszt grubych tysięcy, po co to zmieniać?

To akurat każdy wie, że bardziej opłacalne jest leczyć niż wyleczyć. Żadnej teorii spiskowej tutaj nie ma.