Każda dba o ładny brzuszek by zamieszkał w nim maluszek - cz. 13

[Kamel]

Napisane przez agnieszkaK

ja też odebrałam wyniki i wychodzi na to,że jest wszystko dobrze, więc skąd to plamienie :nocojest:
TSH 1,64 (0,270-4,200)
progesteron 21,17 (f.lutealna 1,7 - 27, owulacyjna 0,8 - 3.0), pęcherzykowa 0,2-1,5)
prolaktyna 14,73 (4,79 -23,30)

dzwonił też mój gin z wynikami cytologi, grupa I wszystko dobrze, podałam mu przez telefon wyniki tych badań i powiedział,że są w "granicach normy"( tego określenia już kilka razy użył, dopytałam czy w granicach czy dobry, to mówił,że dobry, tym razem nie dopytywałam) więc już sama nie wiem, dziś mnie znowu jajniki pobolewają, wykres jakiś taki dość ładny, więc nie wiem o co chodzi.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Kamel ja się niestety nie znam na wynikach i nie będę się wypowiadać, bo nie wiem, co powinnaś zrobić. dobrze,że w poniedziałek masz wizytę to może coś Tobie rozjaśni. a samodiagnozowanie przez net nie do końca jest dobre, bo za chwilę okażę się, że każda z nas ma 100 chorób.

Aga super, że wszystko ok, że tak szybko to idzie i nie naczekasz się jak niektóre z nas na te wszystkie badania, wyniki itd, w takim razie teraz kciuki za hsg
A co do diagnozowania przez net to gdybym tego nie robiła to starałabym się już o 3 ciąże i tez pewnie bym ją straciła gdybym uwieżyła mojej endokrynolog
Niestety ja jesttem z tych co zawsze 10 razy muszą sprawdzić wszystko

Napisane przez Karoloo

Kamel super że TSH rośnie Oby tak dalej

Dzięki, mam nadzieję, że będzie się jeszcze poprawiać

Napisane przez Lea_ny

Hello

Nie odzywałam się wcześniej, bo coś mi net w komórce odmawiał posłuszeństwa Ale już naprawiłam


Byłam rano odebrać wyniki posiewu i nic się nie wyhodowało Normalnie w szoku jestem, bo kiedyś to non stop miałam infekcje
Tak więc lekarz dał mi skierowanie na HSG A przy okazji zrobił USG: powiedział, że endometrium ładne i że są 2 ciałka żółte (czyli jednak pękły oba pęcherzyki - bo szczerze mówiąc, to miałam wątpliwości, zwłaszcza jak Wiecznie napisała, że to mało prawdopodobne, żeby pękały w takim odstępie czasu). Mówił też, że widzi płyn... więc stwierdził, że dopiero co mógł pęknąć jeszcze jakiś pęcherzyk, którego nie było widać wcześniej No i niby w piątek i niedzielę miałam nawet rozciągliwy śluz... ale to już chyba naprawdę mało prawdopodobne

A po wizycie poszłam się zapisać na to HSG... prawie 3 godziny tam kwitłam, wśród kobiet w zaawansowanych ciążach - na jakieś 15 osób, które tam stale siedziały, byłam jedyną, która nie była w ciąży... ale mi się smutno zrobiło...
No i zapisałam się w końcu, ale dopiero na maj były miejsca Więc będzie kolejny cykl w plecy

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------


No, wiosna jest najlepsza!
U nas dzisiaj bardzo ładna pogoda i mega ciepło... a ja zamiast się tym cieszyć, to marzyłam tylko o powrocie do domu, tak mnie łeb rozbolał

Lea_ny kciuki za majowe hsg, no chyba, że już nie będzie potrzebne

Napisane przez agnieszkaK

zielinka miałaś rację, u mnie też szybko przestało padać, poryłam ziemię, takie koło robiłam o średnicy gdzieś 1,5 m i mam dość, teraz to dopiero mnie jajniki bolą,a do tego plecy. nie nadaję się do takich robót. ale lubię. tylko już nie mam siły żeby coś tam posadzić.. może jutro rano przed pracą..teraz chwilowo leżę

manieczka dzięki, faktycznie wyniki wyglądają dobrze, tylko w takim układzie co mi dolega, bo skądś te moje plamienia są. Sądzę,że gdyby były z niskiego/wysokiego progesteronu, to wyniki byłyby inne.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------



ja też zawsze o czymś zapomnę powiedzieć,albo zapytać, mimo,że siedzę tam minimum pół godziny.

Lea a to hsg, skoro masz dopiero w maju, to będziesz musiała jeszcze raz sprawdzić czy tam w pochwie wszystko czyste? czyli jakiś wymaz czy cytologia?
ja też miałam wczoraj robioną cytologię i jest ok i po @ przychodzę jeszcze raz przed samym hsg, bo niby ten mój gin twierdzi,że to się u nas od ręki robi(nie wiem nie pytałam,ale skoro u Ciebie się tyle czeka, to pójdę do szpitala zapytać) no chyba,że on ma tam znajomości,ale mówił,że nie będę płacić.. ale wiele razy powtarzał,że na hsg musi być całkiem czysto zero plamień, bakterii niczego, bo nie można nic do jajowodu wprowadzić, bo potem jak się coś złego stanie, to zostaje in vitro..

Ale to skąplikowane wszystko

A ja się doczołgałam do rodziców na nogach, kupiłam sobie bransoletki w h&m takie identyczne jak łańcuszek na moich butkach z K. co pokazywałam i będzie komplet
Byłam tez zamówić tą wymarzoną kurtkę, bo troche uskładałam a trochę sama się pożądziłam M kasą i kupuje odbieram w sob bo wtedy mają jakąś promocję
Kupiłam sobie białą czekoladę studenstką, i nie ćwiczyłam już chyba z 4 dni tylko wpierniczam czekoladę, mam mały kryzys, ale jutro jadę z koksem

Ogólnie dzisiaj to śpie na stojąco, czekam na rodziców i małego z działki i nie wracam dziś do domu, nie mam sił, nocuje z małym u rodziców, jak ja za tym teskniłam

Widzę, że Jagatka już nic nie pisała, no nic czekamy na dalsze wieści.

[meire]

Aga, ciesze sie, ze wyniki OK...

Kamel, Ty sie mialas od dzis dietowac, leniwcu... A nie czekoladami objadac... oj, babolu...
Ja rogala jem wlasnie...

Dziewczyny... Szczalam na testa owulacyjnego i normalnie znow takie same kreski wyszly... Az sie meza pytalam czy ktoras jest jasniejsza, bo moze ja cos zle widze, ale powiedzial, ze sa identyczne... czy to jest normalne, ze codziennie wychodza pozytywne te testy??... Czy mnie jajca w konia robia??... Nie chce mi sie bzykac codziennie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[emagi]

Napisane przez meire

Aga, ciesze sie, ze wyniki OK...

Kamel, Ty sie mialas od dzis dietowac, leniwcu... A nie czekoladami objadac... oj, babolu...
Ja rogala jem wlasnie...

Dziewczyny... Szczalam na testa owulacyjnego i normalnie znow takie same kreski wyszly... Az sie meza pytalam czy ktoras jest jasniejsza, bo moze ja cos zle widze, ale powiedzial, ze sa identyczne... czy to jest normalne, ze codziennie wychodza pozytywne te testy??... Czy mnie jajca w konia robia??... Nie chce mi sie bzykac codziennie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

meire a ty te testy masz paskowe czy jakieś bardziej wypasione? w sumie sie ciesz, że tak ci owu codziennie pokazuje bo mi jak sie przypomni i sikne na testa to ani razu nie miałam pozytywnego

[Kamel]

Napisane przez meire

Aga, ciesze sie, ze wyniki OK...

Kamel, Ty sie mialas od dzis dietowac, leniwcu... A nie czekoladami objadac... oj, babolu...
Ja rogala jem wlasnie...

Dziewczyny... Szczalam na testa owulacyjnego i normalnie znow takie same kreski wyszly... Az sie meza pytalam czy ktoras jest jasniejsza, bo moze ja cos zle widze, ale powiedzial, ze sa identyczne... czy to jest normalne, ze codziennie wychodza pozytywne te testy??... Czy mnie jajca w konia robia??... Nie chce mi sie bzykac codziennie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Meire no dobra dzisiaj ostatnia czekolada, co ja zrobię, że poszłam do rodziców na dół do sklepu i tam mają te Słowackie czekolady które uwielbiam a w innych sklepach jej nie ma tylko czasem gdzies na rynku
Ale kupiłam też chudy ser biały, jogurt naturalny, tuńczyka, młodą cebulkę ze szczypiorkiem i umieszałam pastę na kolacyjke

A z tymi testatmi to ja nie wiem robiłam 2 razy w zyciu i wiedziałam po nich mniej niż przed więc dałam sobie na luz, szkoda kasy

[meire]

Napisane przez emagi

meire a ty te testy masz paskowe czy jakieś bardziej wypasione? w sumie sie ciesz, że tak ci owu codziennie pokazuje bo mi jak sie przypomni i sikne na testa to ani razu nie miałam pozytywnego

No, takie z rossmana.. Paskowe chyba... Pierwszy raz w zyciu robie... ale wiesz... Nie wiem, czy mam sie z czego cieszyc, bo te pozytywne to mi rownie dobrze moga wychodzic przez PCOS... i badz tu madry.. zuzyje te dwa opakowania, co mam i wiecej nie kupuje... bo jestem jeszcze glupsza...

Napisane przez Kamel

Meire no dobra dzisiaj ostatnia czekolada, co ja zrobię, że poszłam do rodziców na dół do sklepu i tam mają te Słowackie czekolady które uwielbiam a w innych sklepach jej nie ma tylko czasem gdzies na rynku
Ale kupiłam też chudy ser biały, jogurt naturalny, tuńczyka, młodą cebulkę ze szczypiorkiem i umieszałam pastę na kolacyjke

A z tymi testatmi to ja nie wiem robiłam 2 razy w zyciu i wiedziałam po nich mniej niż przed więc dałam sobie na luz, szkoda kasy

Ja Cie jutro przypilnuje... Niech no ja tylko uslysze o czyms slodkim..
No, ja juz tez zglupialam... ale chrzanie.. Dzis sie nie bzykam... Nie chce mi sie...

A ktoras mi cos moze o moim wykresie na ovuf powiedziec??... Bo zadna mnie nie komuntuje...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mloda0802]

Agnieszka super że wyniki dobrze wyszły jak ja się cieszę jak pojawiają się dobre wieści na wątku Trzymam kciuki za HSG, tak samo za Ciebie Lea chociaż życzyłabym Wam żebyście w ogóle tego badania robić nie musiały!

Kamel ja się pytałam jak Twoje ćwiczenia a Ty od 4rech dni czekoladą się objadasz no chyba dawno nie dostałaś bacika motywującego a masz i drugiego na zaś co by Cię do czekolady nie kusiło

Napisane przez meire

A ktoras mi cos moze o moim wykresie na ovuf powiedziec??... Bo zadna mnie nie komuntuje...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Meire nie chciałabym Cię załamywać ale wygląda mi na to że dzisiaj masz owulkę!! Daj się bzyknąć dziś

[Kamel]

Napisane przez meire

No, takie z rossmana.. Paskowe chyba... Pierwszy raz w zyciu robie... ale wiesz... Nie wiem, czy mam sie z czego cieszyc, bo te pozytywne to mi rownie dobrze moga wychodzic przez PCOS... i badz tu madry.. zuzyje te dwa opakowania, co mam i wiecej nie kupuje... bo jestem jeszcze glupsza...







Ja Cie jutro przypilnuje... Niech no ja tylko uslysze o czyms slodkim..
No, ja juz tez zglupialam... ale chrzanie.. Dzis sie nie bzykam... Nie chce mi sie...

A ktoras mi cos moze o moim wykresie na ovuf powiedziec??... Bo zadna mnie nie komuntuje...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Będę grzeczna jutro chyba, niestety z nałogiem tak łatwo nie wygrasz
Ale na pewno będę ostro ćwiczyć, killer z Ewką i jakąś morderczą 4min tabatę sobię walnę po której mało kto wstaje z ziemi

Ps. A ja Cię chyba miałam w ovu czyżbyś mnie wywaliła tak jak jedna tu taka? Wysłałam Ci zaproszenie, przecież musiałam Cię mieć

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez mloda0802

Agnieszka super że wyniki dobrze wyszły jak ja się cieszę jak pojawiają się dobre wieści na wątku Trzymam kciuki za HSG, tak samo za Ciebie Lea chociaż życzyłabym Wam żebyście w ogóle tego badania robić nie musiały!

Kamel ja się pytałam jak Twoje ćwiczenia a Ty od 4rech dni czekoladą się objadasz no chyba dawno nie dostałaś bacika motywującego a masz i drugiego na zaś co by Cię do czekolady nie kusiło





Meire nie chciałabym Cię załamywać ale wygląda mi na to że dzisiaj masz owulkę!! Daj się bzyknąć dziś

O tak tego mi było trzeba

[zielinka_87]

Hej
Chciałam właśnie termometr zamówić i mam problem który??????

http://allegro.pl/termometr-owulacyj...112190036.html

http://allegro.pl/termometr-owulacyj...103937475.html

http://allegro.pl/termometr-owulacyj...107516706.html

I tak te 2 pierwsze co podobno wy macie to jest napisane ze można mierzyc w odbycie, ustach ale nie ma napisane że można dopochwowo. I nie mam pojęcia czym się różnią te pierwsze dwa?

Tylko w tym 3 można dopochwowo.

[manieczka1]

hej kobitki, dostałam info od Jagatki, że nie miała jak dać nam znać. jak ogarnie telefon to może jakoś dostanie się na forum... cały czas plami, często to wygląda jak krwawienie, dostaje luteine i cyklonamine ale niewiele to pomaga, na szczęście beta rośnie . W czwartek było 220, w sobotę 400, a wczoraj 1000. jutro zrobią usg, jak ją przyjmowali to był maluśki pecherzyk.mam Wam wszystkim podziękować za wsparcie

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

meire, tempka idzie w górę, więc owulka może być blisko ja bym dziś

[agnieszkaK]

Napisane przez meire

A ktoras mi cos moze o moim wykresie na ovuf powiedziec??... Bo zadna mnie nie komuntuje...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

skomciłam i też proszę!! przypominam bubus!
ja mam tym razem taki piękny wykres, a tam mało kto odwiedza.. pewnie plamienia wam się nie podobają

a wiesz wracając do tematu testów, to ja miałam takie,że z instrukcji wynikało. że pozytywny to niekoniecznie znaczy,że mają być dwie takie same kreski, tylko któraś miała być mocniejsza.. więc ja potem nie byłam pewna i zlałam to, a ogólnie to i tak pokazywało wtedy, kiedy ja tż sądziłam, więc dla mnie to była wyrzucona kasa.
a mój gin powiedział,że to tylko można stwierdzić czy owulka była po badania specjalistycznych w tym krwi.. prolaktyna i progesteron chyba..
ale moim zdaniem jest możliwe,że owulka puka!!!!!!

Napisane przez mloda0802

Agnieszka super że wyniki dobrze wyszły jak ja się cieszę jak pojawiają się dobre wieści na wątku Trzymam kciuki za HSG, tak samo za Ciebie Lea chociaż życzyłabym Wam żebyście w ogóle tego badania robić nie musiały!

Kamel ja się pytałam jak Twoje ćwiczenia a Ty od 4rech dni czekoladą się objadasz no chyba dawno nie dostałaś bacika motywującego a masz i drugiego na zaś co by Cię do czekolady nie kusiło





Meire nie chciałabym Cię załamywać ale wygląda mi na to że dzisiaj masz owulkę!! Daj się bzyknąć dziś

dzięki młoda, ja też nie chciałabym musieć robić tego badania..

Napisane przez manieczka1

hej kobitki, dostałam info od Jagatki, że nie miała jak dać nam znać. jak ogarnie telefon to może jakoś dostanie się na forum... cały czas plami, często to wygląda jak krwawienie, dostaje luteine i cyklonamine ale niewiele to pomaga, na szczęście beta rośnie . W czwartek było 220, w sobotę 400, a wczoraj 1000. jutro zrobią usg, jak ją przyjmowali to był maluśki pecherzyk.mam Wam wszystkim podziękować za wsparcie

to dobrze,że ma opiekę i beta rośnie, ja byłam pewna,że jest w szpitalu!! i że wszystko się dobrze skończy mam nadzieję, czyli narazie jest tak jak z moją przyjaciółką i plamienia miną..

[Kamel]

Napisane przez manieczka1

hej kobitki, dostałam info od Jagatki, że nie miała jak dać nam znać. jak ogarnie telefon to może jakoś dostanie się na forum... cały czas plami, często to wygląda jak krwawienie, dostaje luteine i cyklonamine ale niewiele to pomaga, na szczęście beta rośnie . W czwartek było 220, w sobotę 400, a wczoraj 1000. jutro zrobią usg, jak ją przyjmowali to był maluśki pecherzyk.mam Wam wszystkim podziękować za wsparcie

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

meire, tempka idzie w górę, więc owulka może być blisko ja bym dziś

Ojej jak dobrze:jupi :, że beta rośnie, miejmy nadzieję, że będzie dobrze!!!

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Cieszę się na prawdę, że jest nadzieja u Jagatki, bo u mnie to działo się tak szybko, że nie było co zbierać
Od razu plamienie i malutko krwi ale beta w dół i tyle. potem kilka dni krwawienia słabego i szpital.
A tu widzę nadzieję.
Jagatka trzymaj się

[meire]

Jezuuuu... Jak sie ciesze, ze dobre wiesci u Jagatki..

To mowicie, ze dzis sie bzykac?... Ol, nol... ale to za szybko na owulke, jak na moje oko... Ja zawsze mialam pozniej... pewnie w kulki sobie ze mnie organizm leci i tyle... Ehhh... Nie wiem, czy moj da rade codziennie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wik_and_ola]

Napisane przez manieczka1

hej kobitki, dostałam info od Jagatki, że nie miała jak dać nam znać. jak ogarnie telefon to może jakoś dostanie się na forum... cały czas plami, często to wygląda jak krwawienie, dostaje luteine i cyklonamine ale niewiele to pomaga, na szczęście beta rośnie . W czwartek było 220, w sobotę 400, a wczoraj 1000. jutro zrobią usg, jak ją przyjmowali to był maluśki pecherzyk.mam Wam wszystkim podziękować za wsparcie

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

meire, tempka idzie w górę, więc owulka może być blisko ja bym dziś

No to super, że beta przerasta, to najważniejsze Bardzo się cieszę, trzymaj się Jagatka i wracaj z dobrymi wiadomościami. Trzymam kciuki!

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

[debraM]

Napisane przez manieczka1

hej kobitki, dostałam info od Jagatki, że nie miała jak dać nam znać. jak ogarnie telefon to może jakoś dostanie się na forum... cały czas plami, często to wygląda jak krwawienie, dostaje luteine i cyklonamine ale niewiele to pomaga, na szczęście beta rośnie . W czwartek było 220, w sobotę 400, a wczoraj 1000. jutro zrobią usg, jak ją przyjmowali to był maluśki pecherzyk.mam Wam wszystkim podziękować za wsparcie

Oj biedna Jagatka, od razu pobyt w szpitalu Beta pięknie rośnie, więc wszystko będzie dobrze, a plamienia niech szybko znikają

Meire, dzisiaj musi być seksik

Aga, faktycznie dziwne te Twoje plamienia... nie mam pojęcia skąd mogą się brać

[agnieszkaK]

meire ale wiesz,że po tabletkach to ten cykl może być inny i może bedzie taki typowy, owulka w okolicach 14dc, wszystko jest możliwe!

[Kamel]

Tak miejmy nadzieję, że u Agi gin dojdzie co i jak z tymi plamieniami bo to trochę dziwne

[manieczka1]

Meire, właśnie, po tabsach to nigdy nie wiesz jak Twój cykl będzie wyglądał. Dziś seksik a jutro zobaczymy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Leine]

Jagatka ja plamilam tydzień w dniu spodziewanej @ a potem kolejne 2 tyg po i ogolnie- mialam krwiaka na macicy i nie bylam wtedy u lekarza bo bylam za granicą i bylo wszystko ok, wiec u Ciebie tez tak będzie, trzymaj sie!!! Beta rośnie więc jest ok!

Zielinka bierz ten,co,my mamy i mierz dowcipnie

Ps. A ja Cię chyba miałam w ovu czyżbyś mnie wywaliła tak jak jedna tu taka? Wysłałam Ci zaproszenie, przecież musiałam Cię mieć

no wybacz ale nie będę udawała, że wszystko jest ok skoro nie wchodzisz na moje ovu, nie komentujesz a na forum mnie olewasz
pisalam nie raz i olewalas mnie więc ja sobie nie bede wypruwac zyl i sie narzucac

[God Of War 20]

Napisane przez Kamel

Meire no dobra dzisiaj ostatnia czekolada, co ja zrobię, że poszłam do rodziców na dół do sklepu i tam mają te Słowackie czekolady które uwielbiam a w innych sklepach jej nie ma tylko czasem gdzies na rynku
Ale kupiłam też chudy ser biały, jogurt naturalny, tuńczyka, młodą cebulkę ze szczypiorkiem i umieszałam pastę na kolacyjke

A z tymi testatmi to ja nie wiem robiłam 2 razy w zyciu i wiedziałam po nich mniej niż przed więc dałam sobie na luz, szkoda kasy

Pasta... mniam tylko ja nie mogę tuńczyka w ciąży jeść...

No tez tak sadze, te testy nic nie dają

[zielinka_87]

Napisane przez Leine

Zielinka bierz ten,co,my mamy i mierz dowcipnie

Dzięki a powiedz mi jeszcze czy on ma podświetlany wyświetlacz? Bo w nocy nie chce koleżankom w pracy światła świecić żeby temp odczytać?

ooooo i Jagatkę widać, masz co nadrabiać kochana ;-)

[maciejka1987]

Napisane przez zielinka_87

Dzięki a powiedz mi jeszcze czy on ma podświetlany wyświetlacz? Bo w nocy nie chce koleżankom w pracy światła świecić żeby temp odczytać?

ooooo i Jagatkę widać, masz co nadrabiać kochana ;-)

ciekawa jestem Twoich wyników ... ja nie pracuję na nocki, ale ostatni czas pokazał, że jak wstaje o różnych porach to góry i doły powstają...

[manieczka1]

A ja już się położyłam w piżamce pod kocykiem, mąż ogląda mecz, a ja się powoli lulam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Leine]

Napisane przez zielinka_87

Dzięki a powiedz mi jeszcze czy on ma podświetlany wyświetlacz? Bo w nocy nie chce koleżankom w pracy światła świecić żeby temp odczytać?

ooooo i Jagatkę widać, masz co nadrabiać kochana ;-)

chyba nie jest podświetlana - jak nic na aukcji nie jest napisane to nie. Ja mam inny- jest podane na 1 str- i jest podswietlana tarcza ale co z tego skoro żeby zobaczyć to trzeba wylaczyc po mierzeniu i wlaczyc.
bo tak to on wlacza podświetlenie i po chwli gaśnie... ZAWSZE swiecilam sobie telefonem żeby odczytać wynik...


a podświetlanie to sobie rzadko wlaczalam- wtedy, kiedy chcialam zobaczyć wczesniejsze 10 pomiarów

[Olgietka]

Ja tez używam telefonu do podświetlenia temp


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[debraM]

Umówiłam się na 6 maja Pierwsza wolna wizyta... chyba nie wytrzymam czekać miesiąc

[meire]

O, matuniu... Zalamalyscie mnie... z tym seksem dzis..
Agus.. Obys miala racje... oby ten cykl byl normalny i te tabsy cos daly, bo to co sie wyrabialo ze mna to szok...
Sprobuje, cos dzis zorganizowac.. Ale maz srednio chetny... Ehhh... Nie chcialam seksu na zawolanie... coz, sprobuje.. Najwyzej nie wyjdzie...

Zielinka, tak jak Leine mowi, bierz ten co my mamy.. ja tez mierze nim dowcipnie... I tez podswietlam wynik telefonem i wpisuje w telefon, bo juz kilka razy zamiast mi odczytac poprzednia temp, to mi sie zresetowal... a ja nie kontaktuje o 5:30 i jak nie zapisze, to nie pamietam potem...

Maz oglada mecz.. Widac, ze cos malo energii ma... A ja chyba cos poczytam..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zielinka_87]

Napisane przez maciejka1987

ciekawa jestem Twoich wyników ... ja nie pracuję na nocki, ale ostatni czas pokazał, że jak wstaje o różnych porach to góry i doły powstają...

Postanowiłam mierzyć o 3 w nocy. Wyczytałam rozbieżne info na temat mierzenia przy pracy zmianowej. Jedni piszą ze po nieprzespanej nocy jak się położę i przespie kilka godzin to wtedy trzeba zmierzyc, a inni że wystarczy godzina odpoczynku i wtedy robić pomiar. Będę się starała w pracy kłaść w pierwszej turze bo wtedy akurat mniej więcej do 3 się śpi tak żeby jeszcze mierzyć tempkę, a jak się nie uda to wtedy zmierze później.
Narazie to niewiele z tego zrozumiem. Leczę na Waszą pomoc

[Kamel]

Napisane przez Leine

Jagatka ja plamilam tydzień w dniu spodziewanej @ a potem kolejne 2 tyg po i ogolnie- mialam krwiaka na macicy i nie bylam wtedy u lekarza bo bylam za granicą i bylo wszystko ok, wiec u Ciebie tez tak będzie, trzymaj sie!!! Beta rośnie więc jest ok!

Zielinka bierz ten,co,my mamy i mierz dowcipnie

no wybacz ale nie będę udawała, że wszystko jest ok skoro nie wchodzisz na moje ovu, nie komentujesz a na forum mnie olewasz
pisalam nie raz i olewalas mnie więc ja sobie nie bede wypruwac zyl i sie narzucac

Przykro mi ale po akcji w kl. jeszcze pisałyśmy na forum i odpowiadałam na każde Twoje posty między innymi pamietam jak dziś była rozmowa o porodach naturalnych, o porodach bliźniaków czy rodzi się przez cc czy naturalnie i na wszystkie Twoje posty odpowiadałam, potem w przedostatnim Twoim cyklu kiedy była nadzieja na 2 kreski bo ładnie wyglądał chciałam wejść i skomentować twój wykres ale ZONK, usunęłaś mnie z przyjaciółek, Twój wybór.
Po 2 poronieniach nie wchodziłam na forum ovu na inne wykresy długi okres czasu więc siłą rzeczy na Twój też, ale jakoś mnie nikt nie skasował tylko Ty.
A Twoje posty zaczęłam omijać jak skasowałaś mnie z ovu, nie inaczej.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez God Of War 20

Pasta... mniam tylko ja nie mogę tuńczyka w ciąży jeść...

No tez tak sadze, te testy nic nie dają

A dlaczego nie możesz?

Napisane przez zielinka_87

Dzięki a powiedz mi jeszcze czy on ma podświetlany wyświetlacz? Bo w nocy nie chce koleżankom w pracy światła świecić żeby temp odczytać?

ooooo i Jagatkę widać, masz co nadrabiać kochana ;-)

Ja podświetlam telefonem, tzn już nie bo już nie mierzę i nie będę

Napisane przez debraM

Umówiłam się na 6 maja Pierwsza wolna wizyta... chyba nie wytrzymam czekać miesiąc

Kciuki wielkie za pierwszą wizytę, musisz wytrzymać nie masz wyjścia

[maciejka1987]

Napisane przez zielinka_87

Postanowiłam mierzyć o 3 w nocy. Wyczytałam rozbieżne info na temat mierzenia przy pracy zmianowej. Jedni piszą ze po nieprzespanej nocy jak się położę i przespie kilka godzin to wtedy trzeba zmierzyc, a inni że wystarczy godzina odpoczynku i wtedy robić pomiar. Będę się starała w pracy kłaść w pierwszej turze bo wtedy akurat mniej więcej do 3 się śpi tak żeby jeszcze mierzyć tempkę, a jak się nie uda to wtedy zmierze później.
Narazie to niewiele z tego zrozumiem. Leczę na Waszą pomoc

ja Ci powiem, że jak mierzę mniej więcej o tej samej h to ładny wykres mam, a jak póżniej wracam i wstaję o 10 czy póżniej, lub muszę do pracy wstać 2 h wcześniej to tragedia na wykresie... ale mniej więcej widać kiedy skok także tak czy siak jakąś wiedzę się zyskuje

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez debraM

Umówiłam się na 6 maja Pierwsza wolna wizyta... chyba nie wytrzymam czekać miesiąc

a ja nie skapowałam o jaką wizytę chodzi i tak sobie mówię, że przecież do maja wcale nie daleko...

swoją drogą zastanawiam się jak w ciąży wyglądałyby moje wizyty u lekarza na nfz.. jak co się chcę zapisać to terminy na 2 miesiące do przodu. Ciekawe czy w ciąży inaczej to wygląda..

[Leine]

Napisane przez Kamel

Przykro mi ale po akcji w kl. jeszcze pisałyśmy na forum i odpowiadałam na każde Twoje posty między innymi pamietam jak dziś była rozmowa o porodach naturalnych, o porodach bliźniaków czy rodzi się przez cc czy naturalnie i na wszystkie Twoje posty odpowiadałam, potem w przedostatnim Twoim cyklu kiedy była nadzieja na 2 kreski bo ładnie wyglądał chciałam wejść i skomentować twój wykres ale ZONK, usunęłaś mnie z przyjaciółek, Twój wybór.
Po 2 poronieniach nie wchodziłam na forum ovu na inne wykresy długi okres czasu więc siłą rzeczy na Twój też, ale jakoś mnie nikt nie skasował tylko Ty.
A Twoje posty zaczęłam omijać jak skasowałaś mnie z ovu, nie inaczej.

tobie przykro?? Nie odzywasz się, nie komentujesz i tobie przykro? Nie sadze...
usunelam cię ze 3 -4 dni temu? Wszystkim pokomentowalas kolejny raz w jednym czasie wykresy a mi kolejny raz nie wiec kolejny miesiąc mam udawać, że jest ok? Ja mam cierpliwość, do czasu. Dawałam Ci szanse na ogarnięcie się ale nie to nie.

Żyj swoim zyciem, ja swoim i będzie super.
Obrazilas się o to, że Ci nic nie mozna szczerze powiedzieć bo jest obraza majestatu to ok, ja wchodzic w dupe nie będę bo nie jestem tym typem osoby która trzyma palec w żeby tylko znajomość się utrzymała.
Nie akceptujesz mojej szczerości = nie ma znajomości. Ja choćbym miala przykrosc sprawić to stawiam kawę na lawę i cenię sobie szczerość a nie mydlenie oczu.