Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

[Poziomkowa89]

W ogóle muszę się wyżalić Wkurza mnie to życie na wsi. Ten ośrodek zdrowia, bez pediatry, lekarz łazi z papierosem w gębie między dziećmi, sypią poradami typu 4-miesięcznemu dziecku kupić nocnik i już sadzać o ekspozycji na gluten nigdy nie słyszeli... Ogólnie nie mam zaufania ani do tego lekarza, ani pielęgniarek
Mogłabym go przenieść do przychodni w mieście jakieś 15km ode mnie, ale nie wiem... Może by było lepiej tak zrobić żeby mieć dostęp do pediatry, a nie lekarza dla starych...

[Natala84]

Napisane przez Madziuchna27

Kupiłam jaglankę Holle i tam jest napisane, żeby przygotować mm zgodzie z instrukcją na opakowaniu i wtedy dodać kaszkę Pewnie jak zwykle błąd zrobiłam, bo zapewne są Holle już z mm, a ja kupiłam taką bez Nie chcę dawać na wodzie, bo z mlekiem to już jedna porcja mleczna.


Jeszcze kilka dni temu, jak Julek pił więcej to po 7 h cyce były twarde i wołały o opróżnienie, teraz miętkie są



jeszcze kilka dnie temu odciągałam wieczorem 220-250 ml, a teraz ledwo 180 ml
po co odciągam? tym co dzień wcześniej odciągnę karmię Julka wieczorem na noc. Wtedy mam pewność, że dużo zje i będzie ładnie spał



Tassia,
Dla mnie to też frustrujące Ale widzisz, Ty karmisz Maćka w nocy, a ja dopiero nad ranem, dziś np. przed 7, a gdyby zjadł na noc pierś na pewno byłaby pobudka w nocy

To jest kaszka Holle już na mleku czy nie? Bo ja kupiłam taką bez mm

nic z tego nie rozumiem
no jest na opakowaniu napisane żeby przygotować mm. bierzesz wodę, sypiesz mm, dosypujesz kaszkę i gotowe. jaka w tym filozofia

ale to dobrze żeby była pobudka w nocy czy nie?

[your Angel]

Napisane przez Aaamelkaa

teraz te promocje były dla wszystkich takie same
właśnie dostałam maila że przechodzimy na rabat 5 % i dostaniemy bodziaka ciekawe tylko jaki rozmiar

To będzie 74
Nie byłam zachwycona

Miło, że pytasz o nockę
Mały wczoraj na nowo odkrył łóżeczko, wszak takie obniżone to zupełnie co innego Bawił się w nim godzinę, ale musiał mnie mieć na oku, bo jęczał. Ogólnie to tak śmiesznie, bo zabrakło mi ochraniaczy na szczebelki na jakieś 20cm i akurat w tą szczelinkę Julo przysuwał buzię i łypał na mnie oczkami

Byłam taka zbolała, że po pierwszej pobudce wzięłam go do mnie (tż w robocie na nocce). No i standardowo. Po uśpieniu trochę się rozbudza. A potem już jęki, kwęki i popłakiwanie co 2-3 godziny.


Wróciłam po błyskawicznym skoku na H&M. Rzucili nieco bodziaków 92 na Baby więc wzięłam 3, do tego niebieskie spodnie od dresu, szare trampki z miękką podeszwą i granatową pikowaną bluzę (co to w reklamie lata za 39,90). Bardzo podobała mi się jeszcze inna bluza i sweterek w czachy, ale każde po 60 zł, ze zniżką 48 zł - i tak za dużo.
Może gdyby Julo to ponosił z pół roku to bym się skusiła. Ale ful mam takich rzeczy, że piękne a raz ubrane

[Poziomkowa89]

Napisane przez your Angel

To będzie 74
Nie byłam zachwycona

Miło, że pytasz o nockę
Mały wczoraj na nowo odkrył łóżeczko, wszak takie obniżone to zupełnie co innego Bawił się w nim godzinę, ale musiał mnie mieć na oku, bo jęczał. Ogólnie to tak śmiesznie, bo zabrakło mi ochraniaczy na szczebelki na jakieś 20cm i akurat w tą szczelinkę Julo przysuwał buzię i łypał na mnie oczkami

Byłam taka zbolała, że po pierwszej pobudce wzięłam go do mnie (tż w robocie na nocce). No i standardowo. Po uśpieniu trochę się rozbudza. A potem już jęki, kwęki i popłakiwanie co 2-3 godziny.


Wróciłam po błyskawicznym skoku na H&M. Rzucili nieco bodziaków 92 na Baby więc wzięłam 3, do tego niebieskie spodnie od dresu, szare trampki z miękką podeszwą i granatową pikowaną bluzę (co to w reklamie lata za 39,90). Bardzo podobała mi się jeszcze inna bluza i sweterek w czachy, ale każde po 60 zł, ze zniżką 48 zł - i tak za dużo.
Może gdyby Julo to ponosił z pół roku to bym się skusiła. Ale ful mam takich rzeczy, że piękne a raz ubrane

A te trampki to jaki wzięłaś rozmiar? Na stronie znalazłam tylko takie do 18 to te?

[angelikada]

Wszystkiego naj dla solenizantow dzisiejszych
My się cyckujemybo co innego my byśmy mogły robić? heh pogoda do dupy wiec siedzimy w domu a z chęcią bym wyszła . . LARYSA tak kusisz tymi zakupami i po wypłacie jadę z sis obkupic lene

[87czarna]

Napisane przez ja-ika

Dziewczyny w końcu zamówiłam wózek koniec męczenia buły na ten temat

obyś była zadowolona

laryska tak mi narobiłaś 'smaka' tymi pięknymi ubrankami z H&M,że zamówiłam kilka rzeczy i odbieram je osobiście w sklepie w poniedziałek
O takie wzięłam

http://www.hm.com/gb/product/22649?a...#shopOrigin=SA
http://www.hm.com/gb/product/26324?article=26324-B
http://www.hm.com/gb/product/18644?article=18644-D



---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

A Majce sandałki http://www.hm.com/gb/product/24349?article=24349-A

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Ostatnio kupiłam sobie sweter w Tesco w rozmiarze 13,14 lat

[Lolaaaaaaa88]

Larysa i Czarna super zakupy!


Czarna bo Ty drobniutka jestes laseczka

[87czarna]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

Larysa i Czarna super zakupy!


Czarna bo Ty drobniutka jestes laseczka

Ej,ale bez przesady,hahaha
Jeden plus taki,że taniej mnie wyszedł

[nena_milka]

vea na obecnym etapie to ja np nie zostawiłabym jej samej w leżaczku odkąd dźwiga się do siadania. A na podłodze to wiesz, nie przemieszcza się jeszcze a do góry nie poleci. Ewentualnie łóżeczko, tam też się sama pobawi chwilę no ale musowo na golasa

czarna ja mam dużo ubrań na 14 lat to przez moje oszałamiające 158cm wzrostu ale głównie koszulki, bluzy czy kurtki bo np spodnie są inaczej krojone na dzieci i kobiety. W h&m rozmiar na 14lat/170cm to w ogóle jest na mnie za duży, biorę na 164cm

[LaLoca]

Napisane przez ladanseuse14

A ja poważnie rozważam sprzedanie bujaka/leżaka, bo moje dziecko w nim siedzi i wychyla się do przodu Nie jest w stanie w nim wyleżeć - za dużo interesujących rzeczy. Wykręca się, wychyla no i ogólnie cuduje. Dlatego liczę na krzesełko

Moja mało mobilna wiec leżaczek narazie sie sprawdza. Jeśli kupno krzesełka jest nieuniknione to lepiej kupić już, żeby dłużej posłużyło chyba sama soebie przekonuje do zakupu

Napisane przez Poziomkowa89

W ogóle muszę się wyżalić Wkurza mnie to życie na wsi. Ten ośrodek zdrowia, bez pediatry, lekarz łazi z papierosem w gębie między dziećmi, sypią poradami typu 4-miesięcznemu dziecku kupić nocnik i już sadzać o ekspozycji na gluten nigdy nie słyszeli... Ogólnie nie mam zaufania ani do tego lekarza, ani pielęgniarek
Mogłabym go przenieść do przychodni w mieście jakieś 15km ode mnie, ale nie wiem... Może by było lepiej tak zrobić żeby mieć dostęp do pediatry, a nie lekarza dla starych...

Mnie też wkurza wieś. Wszedzie daleko wrrr My zapisaliśmy Maję do przychodni w mieście oddalonym o 18km. Dla nas nie problem, a mam tam zaufanego pediatrę

[misia332]

Napisane przez your Angel

To będzie 74
Nie byłam zachwycona

Miło, że pytasz o nockę
Mały wczoraj na nowo odkrył łóżeczko, wszak takie obniżone to zupełnie co innego Bawił się w nim godzinę, ale musiał mnie mieć na oku, bo jęczał. Ogólnie to tak śmiesznie, bo zabrakło mi ochraniaczy na szczebelki na jakieś 20cm i akurat w tą szczelinkę Julo przysuwał buzię i łypał na mnie oczkami

Byłam taka zbolała, że po pierwszej pobudce wzięłam go do mnie (tż w robocie na nocce). No i standardowo. Po uśpieniu trochę się rozbudza. A potem już jęki, kwęki i popłakiwanie co 2-3 godziny.


Wróciłam po błyskawicznym skoku na H&M. Rzucili nieco bodziaków 92 na Baby więc wzięłam 3, do tego niebieskie spodnie od dresu, szare trampki z miękką podeszwą i granatową pikowaną bluzę (co to w reklamie lata za 39,90). Bardzo podobała mi się jeszcze inna bluza i sweterek w czachy, ale każde po 60 zł, ze zniżką 48 zł - i tak za dużo.
Może gdyby Julo to ponosił z pół roku to bym się skusiła. Ale ful mam takich rzeczy, że piękne a raz ubrane

jakbys chciała cos sprzedac to daj znac

Napisane przez nena_milka

vea na obecnym etapie to ja np nie zostawiłabym jej samej w leżaczku odkąd dźwiga się do siadania. A na podłodze to wiesz, nie przemieszcza się jeszcze a do góry nie poleci. Ewentualnie łóżeczko, tam też się sama pobawi chwilę no ale musowo na golasa

czarna ja mam dużo ubrań na 14 lat to przez moje oszałamiające 158cm wzrostu ale głównie koszulki, bluzy czy kurtki bo np spodnie są inaczej krojone na dzieci i kobiety. W h&m rozmiar na 14lat/170cm to w ogóle jest na mnie za duży, biorę na 164cm

jak moja mam z tymi ciuchami.

[ladanseuse14]

Dziewczyny zamawiała któraś kiedyś kuriera? Jak się to wszystko robi? Bo nie ogarniam

[misia332]

moje dziecko jest tak nerwowe, że zanim zacznie pełzać to chyba skończy roczek.

dźwiga pupę, próbuje się przesunąć i kladzie glowe na ziemi, zaczyna płakać z nerwów, że mu nie wychodzi.
Mogę mu jakoś pomóc ?

[karolson]

Napisane przez ladanseuse14

Dziewczyny zamawiała któraś kiedyś kuriera? Jak się to wszystko robi? Bo nie ogarniam

Zadzwonic i krok po kroku skad dokad za ile pewnie taniej byloby usc na poczte i wyslas pocztexem i jutro by bylo.

O Misia to jak moj Filip nerwus podtrzymuje mu brzuszek zeby mial latwiej.

Czy do sosu spagetti z kurczakiem pomidorami z puszki i pesto rosse pasyja pieczarki?

[misia332]

Napisane przez karolson

Zadzwonic i krok po kroku skad dokad za ile pewnie taniej byloby usc na poczte i wyslas pocztexem i jutro by bylo.

O Misia to jak moj Filip nerwus podtrzymuje mu brzuszek zeby mial latwiej.

Czy do sosu spagetti z kurczakiem pomidorami z puszki i pesto rosse pasyja pieczarki?

Kornowi jak się nie udaje to wpada w taką histerie, że jak go podnoszę to się prawie zanosi.

Pasują.

[Poziomkowa89]

Napisane przez LaLoca

Mnie też wkurza wieś. Wszedzie daleko wrrr My zapisaliśmy Maję do przychodni w mieście oddalonym o 18km. Dla nas nie problem, a mam tam zaufanego pediatrę

Nie wiem po co się tu przeprowadziłam chyba też go przeniosę i tak stale szukam pretekstów żeby gdzieś wybyć z tej wiochy

Napisane przez karolson

Zadzwonic i krok po kroku skad dokad za ile pewnie taniej byloby usc na poczte i wyslas pocztexem i jutro by bylo.

O Misia to jak moj Filip nerwus podtrzymuje mu brzuszek zeby mial latwiej.

Czy do sosu spagetti z kurczakiem pomidorami z puszki i pesto rosse pasyja pieczarki?

moim zdaniem pasują

[ladanseuse14]

Eh. Mam upatrzone na tablicy fajne krzesełko w fajnej cenie ale babka total mówi, że mam wszystko załatwić w sprawie z kurierem. Mieszka gdzieś na wsi/wiosce daleko od miasta, więc punkty, gdzie pójdzie z paczką i zamówi kuriera nie wchodzą w grę, bo mówi, że jej się to nei kalkuluje. A ja nie wiem gdzie szukać kuriera, który przyjdzie jej do domu i weźmie przesyłkę i przyniesie do mnie.

[karolson]

Ladan zadzwon dp siodemki, dhl, dpd i zapytaj ile to bedzie kosztowac podaj ze odbior adres na dostarczenie adres placi odbiorca. Napewno niebedzie to kilkanascie zloty jak na allegrp bo oni maja umowy cenni inny k
itd.

Jeszcze waga wymiary godziny

[matallewar]

MONIA z Natalka są w szpitalu od poniedziałku, pojechały z powodu pogorszenia skóry na buzi małej. Pisze, że juz jest lepiej

[nena_milka]

o kurczę... trzymamy kciuki

[czaszka_]

heja
witam sie, cos ostatnio co nadrobie to nie mam juz czasu odpisac ,moje dziecko tak mi daje w kosc kolejny dzien z rzedu.Drze sie i marudzi bez przerwy ....masakra! kazde uspianie w ciagu dnia trwa ok 30 min i jest wielki ryyyk.Kiedy to minie ;(

[xViolet]

Napisane przez matallewar

MONIA z Natalka są w szpitalu od poniedziałku, pojechały z powodu pogorszenia skóry na buzi małej. Pisze, że juz jest lepiej

Przekaz, ze trzymamy kciuki, oby pobyt w szpitalu pomógł Natalce.

Napisane przez czaszka_

heja
witam sie, cos ostatnio co nadrobie to nie mam juz czasu odpisac ,moje dziecko tak mi daje w kosc kolejny dzien z rzedu.Drze sie i marudzi bez przerwy ....masakra! kazde uspianie w ciagu dnia trwa ok 30 min i jest wielki ryyyk.Kiedy to minie ;(

Takie ciagle marudzenie pewnie nie jest bez powodu. Moze brzuszek ją boli. Jak sytuacja z kupkami ? Byłaś z nią u innegolekarza ?
Współczuje


W merlinie sa zabawki w promocyjnych cenach, jest m.in. smartfonik, ale innej firmy niż fp, szczeniaczek uczniaczek, księga dźwięków i kilka rzeczy z czuczu.

[angelikada]

Napisane przez ewacia85

ja nie pozwalam a i tak adi ładuje sie na sół , na okno, na meble, /skakania połóżku nauczył sie od kuzynki....a teraz na topie są koziołki i wiszenie głową w doł a jak upominam to za każdym razem słysze ; nooooooooo dobra albo
mamo znowu na mnie krzyczysz...a ja pytam ; a mam powód ; tak masz ...to rób tak żebym nie miała

No ale Kochana zwracasz przynajmniej uwagę

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez dodinha

Dokładnie,mnie też wkurza gadanie jak ktoś cos opowiada,że dziecko to czy tamto robi i na końcu stwierdzenie,zobaczycie jak to będzie,oj zobczycie.Nie,bo ja na to czy inne zachowanie sobie nie pozwolę

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

No i właśnie o to chodzi bo jak uczysz od małego to w końcu zalapie chociaż wiem że niektóre dzieci sa oporne ja jednak bede do skutku uparta i niestety należę do tych że wkurzam się jak dopiero co posprzątam a zaraz sa okruchy na podłodze to dostaje białej gorączki :/

[Figulina987]

Napisane przez tassia

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/metr...y-i-ospy/2s1d2

no i teraz boję się iść z dzieckiem na basen

[angelikada]

Napisane przez karolson

nom bo Filip wazy tyle co nie jedne dwuletnie dziecko

Angelikada przypomniałaś mi o dziecku koleżanki które jadło nagutsy z Mc Donalds i zapijało piersią <bleeee>

Poziomka brawa za wagęZapalił w poczekalni

A idź wyobrazilam to sobie :p

[Asiek84]

Napisane przez gorgulek

Miłek skończył dziś 7 miesięcy

sto lat

Napisane przez ladanseuse14

Moje dziecko włącza sobie lokomotywę z melodyjkami i śpiewa
I ostatnio wystawia jęzorek trochę i się zaciesza
No i pełza mi po panelach a najbardziej to goni za kapciami moimi

A i kupiłam jej ten kubek/niekapek z lovi i moje dziecko wariowało z nerwów przy nim. W końcu wyjęłam jej ten "ogranicznik" i odkąd jej normalnie leci to pije ładnie Ani się nie krztusi ani nic

hehe fajnie musi wygladać śpiewajaca Julcia

Napisane przez ja-ika

Dziewczyny w końcu zamówiłam wózek koniec męczenia buły na ten temat

Napisane przez agusiowata

Teściowa ostatnio stwierdziła, że trzeba dziecko nosić, by wyprostować dziecku kości. Nie słyszałam dokładnie, bo robiłam kanapki.

Napisane przez ewacia85

jaki jaki

o mamo
u mnie po wioskach serio jakaś epidemia jest .....wszedzie słysze ospa

u nas ospa panowała dwa m-ce temu, tez było bardzo dużo zachorowań

Napisane przez ewacia85

ja nie pozwalam a i tak adi ładuje sie na sół , na okno, na meble, /skakania połóżku nauczył sie od kuzynki....a teraz na topie są koziołki i wiszenie głową w doł a jak upominam to za każdym razem słysze ; nooooooooo dobra albo
mamo znowu na mnie krzyczysz...a ja pytam ; a mam powód ; tak masz ...to rób tak żebym nie miała

oj matko czepiasz się... trzeba mieć oczy dookoła głowy

Napisane przez Poziomkowa89

Hej!
Byliśmy dziś na szczepieniu i Leo waży 10,80kgsłabo, myślałam że już 12 ma lekko Ledwo weszliśmy już były jakieś sapy pielęgniarek i lekarza że idzie nasz pudzian, oraz czy dalej żywię go schabowymi przed nami wchodziło dwuletnie dziecko i ważyło 12kg.

Ale najgorsze jest to że poczekalnia była pełna niemowląt, u nas w przychodni jest 2 lekarzy no i jednego wołają na badanie bobasów, ale przylazł ten drugi i uwaga...... zapalił sobie papierosa i paradował między tymi maluszkami Wtf??? Już ostatnio jak byłam co Leosiowi przypisał zastrzyk, to też tam przylazł palić, a teraz chociaż tyle tam pomieszczeń to przyszedł na sam koniec budynku i odbyło się to dwukrotnie Ja niestety zapomniałam języka w gębie, poza tym boję się trochę tego kolesia

co za pacan... niby lekarz a smrodzi fajkami tam gdzie dzieci są

Napisane przez Poziomkowa89

W ogóle muszę się wyżalić Wkurza mnie to życie na wsi. Ten ośrodek zdrowia, bez pediatry, lekarz łazi z papierosem w gębie między dziećmi, sypią poradami typu 4-miesięcznemu dziecku kupić nocnik i już sadzać o ekspozycji na gluten nigdy nie słyszeli... Ogólnie nie mam zaufania ani do tego lekarza, ani pielęgniarek
Mogłabym go przenieść do przychodni w mieście jakieś 15km ode mnie, ale nie wiem... Może by było lepiej tak zrobić żeby mieć dostęp do pediatry, a nie lekarza dla starych...

ja bym wolała dojechać te 15 km i mieć dobrego pediatrę

Napisane przez misia332

Kornowi jak się nie udaje to wpada w taką histerie, że jak go podnoszę to się prawie zanosi.

Pasują.

mój Jakub jak nie udało mu sie przemieścić to syrenę włączał taka na pół osiedla

Napisane przez matallewar

MONIA z Natalka są w szpitalu od poniedziałku, pojechały z powodu pogorszenia skóry na buzi małej. Pisze, że juz jest lepiej

kciuki dla nich, oby było tylko lepiej


ależ jestem zła na mojego chłopa... rano z jezorem na brodzie latałam, wyszykowałam Jakuba do szkoły i Hubiego do lekarza, po drodze na usg zawiozłam Kube do szkoły i pojechaliśmy... w szpitalu oczywiście masa dzieci na usg i każde na tą samą godzinę- w efekcie spędziłam tam 3 godziny... ludzi masa, dzieci neicierpliwe, moje głodne i zaczełam Go karmić i jakas stara rura wyskoczyła z tekstem że dziecko karmię przy wszystkich to jej powiedziałam że jak jej się nie podoba to niech się nie patrzy...

[karolson]

Asiek to Ci rura .. ludzie sa beznadziejni a jaka wina Tzta?

Kciuki dla Natalki od Moni zeby ten szpital pomogl raz na zawsze 9

[jo_asiek]

Napisane przez tassia

przemyslalam kwestie antybiotyku
sprawdz na ulotce jak dlugo jest metabolizowany
i ten czas nalezy pomnozyc razy dwa
(dzwoniłam do znajomego farmaceuty jak bralam te leki na kregosłup i tak mi powiedział...bo metabolizowany tzn metabolizownay z krwi, a potem idzie do mleka i znow tyle samo trwa metabolizowanie... i wtedy juz nie trzeba odciagac bo mleko sie samo przefiltruje choc ja bym pewnie dla swietego spokoju jeszcze odciagneła)

na ulotce kurde nic nie napisali o tym (3 razy przeczytałam), ale znalazłam w necie ulotkę tego samego antybiotyku tylko w innej dawce - 500mg, a ja brałam 1g. I tam jest napisane, że "(...) wydala się głównie przez nerki. Około 60-80% dawki wydalane jest z moczem w niezmienionej postaci w ciągu 6 godzin po podaniu leku. Niewielka ilość jest wydalana w żółci. Około 7-25% jest metabolizowane do nieczynnego kwasu penicyloilowego. Okres trwania leku w surowicy u pacjentów z prawidłową czynnością nerek wynosi około 1 do 1,5godziny. U pacjentów ze schyłkową niewydolnością nerek okres półtrwania wynosi od 5 do 20godzin. Amoksycylina ulega hemodializie. (...) Amoksycylina przenika do mleka kobiecego (około 10% odpowiadającego stężenia w surowicy). "

W innej ulotce z kolei coś takiego "Jest odporna na działanie soku żołądkowego. tmax wynosi ok. 2 h po podaniu p.o. W 17–20% wiąże się z białkami osocza. Działanie utrzymuje się przez 6–8 h po podaniu. Dobrze przenika do moczu, żółci, płynu stawowego, opłucnowego, osierdziowego, otrzewnowego, wydzieliny oskrzelowej, wód płodowych, ucha środkowego. Do OUN przenika jedynie w stanie zapalnym opon mózgowo-rdzeniowych. Przenika przez łożysko i do pokarmu kobiecego. t1/2 wynosi 0,9–1,5 h; w niewydolności nerek zwiększa się do 12–16 h. Ok. 60% dawki wydalane jest przez nerki w ciągu 6–8 h, większość w postaci niezmienionej."

Nery mam raczej zdrowe, więc chyba jest git i mogę karmić... A tak w ogóle to nie wpadłabym na pomysł, żeby poszukać takich informacji w ulotce. Dziękuję raz jeszcze

Napisane przez tassia

jo-asiek mnie tez tak Maciej usnał... i spi juz 1,5 godziny

o popatrz, może coś w powietrzu wisi, bo u nas takie spanie to naprawdę rzadko się zdarza. Szkoda, że teraz popołudniowe usypianie skończyło się rykiem i bujaniem na rękach:/

Napisane przez Poziomkowa89

W ogóle muszę się wyżalić Wkurza mnie to życie na wsi. Ten ośrodek zdrowia, bez pediatry, lekarz łazi z papierosem w gębie między dziećmi, sypią poradami typu 4-miesięcznemu dziecku kupić nocnik i już sadzać o ekspozycji na gluten nigdy nie słyszeli... Ogólnie nie mam zaufania ani do tego lekarza, ani pielęgniarek
Mogłabym go przenieść do przychodni w mieście jakieś 15km ode mnie, ale nie wiem... Może by było lepiej tak zrobić żeby mieć dostęp do pediatry, a nie lekarza dla starych...

hmmmm.... ja bym chyba jednak zmieniła lekarza

Napisane przez misia332

moje dziecko jest tak nerwowe, że zanim zacznie pełzać to chyba skończy roczek.

dźwiga pupę, próbuje się przesunąć i kladzie glowe na ziemi, zaczyna płakać z nerwów, że mu nie wychodzi.
Mogę mu jakoś pomóc ?

Szymon robi to samo, a jak nie wychodzi to się drze i krzyczy i płacze. Babka na rehabilitacji mówiła, że możemy mu pomagać ćwicząc z nim w taki sposób, że podkładamy mu pod brzuszek coś albo siedząc na podłodze kładziemy go na swojej wyprostowanej nodze i wtedy on ma się dźwignąć na rękach i z automatu podnieść pupę albo odwrotnie - najpierw pupę i wtedy ręce (i tu możemy mu pomóc z tymi rączkami)

Napisane przez matallewar

MONIA z Natalka są w szpitalu od poniedziałku, pojechały z powodu pogorszenia skóry na buzi małej. Pisze, że juz jest lepiej

trzymam kciuki, niech Natalka wraca do formy

Napisane przez Asiek84

ależ jestem zła na mojego chłopa... rano z jezorem na brodzie latałam, wyszykowałam Jakuba do szkoły i Hubiego do lekarza, po drodze na usg zawiozłam Kube do szkoły i pojechaliśmy... w szpitalu oczywiście masa dzieci na usg i każde na tą samą godzinę- w efekcie spędziłam tam 3 godziny... ludzi masa, dzieci neicierpliwe, moje głodne i zaczełam Go karmić i jakas stara rura wyskoczyła z tekstem że dziecko karmię przy wszystkich to jej powiedziałam że jak jej się nie podoba to niech się nie patrzy...

stara raszpla olać ją!

[Madziuchna27]

Napisane przez Natala84

nic z tego nie rozumiem
no jest na opakowaniu napisane żeby przygotować mm. bierzesz wodę, sypiesz mm, dosypujesz kaszkę i gotowe. jaka w tym filozofia

ale to dobrze żeby była pobudka w nocy czy nie?

Natala, ja mam total zbudynienie Forgive me, plisssss Może już przesadzam trochę
A z pobudkami wolę, żeby nie było, bo teraz - odpukać - pięknie śpi Pobudek boję się jak ognia, bo myślę, że w środku nocy się zbudzi i nie będzie chciał dalej spać....

Z tym KP to słusznie napisałaś w pop. poście do mnie, aczkolwiek ja się zastanawiam, skoro ledwo ledwo coś tam ściągnę, to jak dziecko ma się najeść 130 ml, które są w cycach, skoro teraz potrzebuje 200 ml a może i więcej.... na pewno więcej ???

Napisane przez matallewar

MONIA z Natalka są w szpitalu od poniedziałku, pojechały z powodu pogorszenia skóry na buzi małej. Pisze, że juz jest lepiej

Bidusia


---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Karolson, a zdradzisz swoją 45-sekundową metodę przygotowywania mm??

[MsLullaby]

Napisane przez LaLoca

Hej. Ugrzązłam gdzieś w tyle. Nadrobie poźniej

Mamusiom chorych dzieciaczków życze dużo sił a dla dzieci powrotu do zdrowia



Racja! Po każdym karmieniu mam ssanie i ciągle zachcianki niestety na słodycze. Ja nawet przytyłam

Mam pytanie czy krzeseło do karmienia jest takie must have? Ktoś nie kupuje? Długo sie to używa ?

Ja miałam nie kupować ale chyba kupię ale chyba takie zwykle z ikei

Napisane przez Lolaaaaaaa88

no wlasnie ja takie same rozmairy mam z anglii
ale wydaje mi sie ze maja zanizona rozmiarowke

No Bartkowi już kupuje rozmiar 12-18msc bo 9-12 jest na styk teraz

Napisane przez angelikada

oj tam przestan :P bo kto wie trzymam kciuki

Nie no, Endżi ma rację, napalam się i potem jestem zawiedziona

Napisane przez dodinha

Dziękuję że pytasz.A odpukać było dobrze przetrwalysmy i mimo karmien nawet się wyspalam.I chyba lepiej jak jestesmu same,bo M i goście się nie plączą i nie hałasują Wszystkiego dobrego dla Miłka na 7 miesięcy

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

A widzisz super że było dobrze

Resztę później nadrobię.