|
|
#1 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Lewe zwolnienia, L4
Co sądzicie o lewych zwolnieniach z zajęć na uczelni, czy lewych L4? Znam trochę osób, dla któych to jest norma, zapłacić prywatnemu lekarzowi za takie zwolnienia. Uważacie to za oszustwo, które powinno się potępiać, czy tolerujecie?
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Cytat:
Ja 2 szkoły miałam zwolnienie z wf - wtedy nie było to jeszcze takie popularne i było WOW, ale np od 2 liceum z 28 dziewczyn 24 miało takie zwolnienie :P |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
To nie ja będę miał jakieś tam problemy jak się jakaś odpowiednia instytucja dowie tylko lekarz i osoba "chora". Tak się zastanawiam czy jak się komuś nie chce iść do pracy to tak co chwile lata po lewe L4
__________________
And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
no w mojej byłej pracy dwóch gości po dostaniu stałej umowy od razu na L poszli i znaleźli inną pracę i tak ciągną... to już trochę dziwne, no, ale... :P
|
|
|
|
|
#5 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 812
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
oszustwo to oszustwo, ale uwazam ze jesli zdarzy sie komus to sporadycnie bo wyjatkowo raz na cale studia nie nauczyl sie na egzamin/kolokwium to mozna przymknac na to oko. ALe jesli jest to notoryczne to nie. U mnie w pracy jest laska, ktora ciagle chodzi na L4, nic by mi do tego nie bylo, jesli nie to ze musza znalezc pracownika na zastepstwo, a potem ta laska potrafila wrzucic zdjecie na fb jak pije piwo w clubie...
__________________
Słodycze i niezdrowe jedzenie ![]() Waga w dół ! ![]() ...
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 534
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Jeśli chodzi o lewe L4 to raczej potępiam ale jestem skłonna zrozumieć ludzi, którzy w ogóle nie chorują i raz na ruski rok sobie tydzień załatwią.
A zaświadczenia lekarskie na studiach? W nosie mam kto ma lewe a kto nie i ile i kto ma. 2 nieobecności w ciągu semestru można łatwo załapać chociażby na dojazdach, nawet jak się mieszka w tym samym mieście co studiuje. Czasami nieusprawiedliwionych nieobecności nie można mieć wcale no i co zrobić jak zwyczajnie się nie uda dojechać bo remont, korki, wypadek, cokolwiek? Jak się komuś nie chciało to też nie moja sprawa, to nie tak, że coś może ominąć, i tak trzeba będzie nadrobić przed zaliczeniem przedmiotu. |
|
|
|
|
#7 |
|
Naczelna Wizażanka:)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
męcząco
__________________
All I Have To Do Is Dream... |
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Jeśli jest to zasadne to nie potępiam. Rzeczywistość w Polsce jest pełna absurdów i czasem jest to jeden [o ile nie jedyny] sposób, żeby je w miarę bezboleśnie obejść. Co mam na mysli?
W gimnazjum notorycznie miałam zwolnienia z wfu, bo wfista idiota kazał mi grać bez okularów [mam dużą wadę, nie widziałam nic, wręcz nie byłam w stanie funkcjonować, bo nie wiedziałam nawet kto stoi koło mnie], a na moje prośby i tłumaczenia twierdził, że mam nosić kontakty [wtedy nie mogłam]. Co miałam zrobić? Ośmieszać się przez kilka godzin w tygodniu, w wieku, w którym koledzy z klasy robili mi przez to piekło z życia? Nie, poszło zwolnienie. Inny przykład? Koleżanka w ciąży pracująca przy pakowaniu środków chemicznych. Wymiotowała okropnie od początku ciaży, ogólnie źle znosiła. Co na to pracodawca? Ciąża to nie choroba, nawet zaświadczenie od gina miał gdzieś. Nie było szans na przeniesienie na inne stanowisko, ani nic w tym stylu. Dziewczyna pracy przecież nie rzuci, bo się nie przelewało. Więc wzięła L4 i tak ciągnęła. L4 'lewe', bo ginekolog nie chciał wystawić jej zwolnienia ze względu na ciążę bo... ciąża to nie choroba Takich przykładów można mnożyć. Na świecie jest pełno idiotów, od których jesteśmy zależni i absurdów, z którymi się stykamy. Owszem, zazwyczaj dałoby się jakoś dochodzić swoich praw, ale niekoniecznie to najszybsza, najpewniejsza i najlepsza opcja, lepiej pokombinować, przyznaję to z przykrością. Natomiast jeśli chodzi o wspomniane wyżej L4, żeby w tym czasie iść do kolejnej pracy - absurd i bardzo potępiam. |
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 253
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Gdy studiowałem każda grupa miała swojego maila żeby wrzucać różne mniej lub bardziej potrzebne materiały czy informacje. Można było tam znaleźć także gotowy blankiet zwolnienia lekarskiego. Gdy ktoś potrzebował to sobie drukował i usprawiedliwiał nieobecność. Jasne że to oszustwo ale tak na dobrą sprawę człowiek wiele nie zyskiwał. Na ćwiczeniach można było mieć 2 godziny nieobecności, każda kolejna nieobecność musiała być usprawiedliwiona a później "odrobiona" na zajęciach innej grupy więc co się odwlecze to nie uciecze. Lewe L4? Lekarze "produkują" leni
Pierwszy miesiąc zwolnienia płaci pracodawca a później ZUS, zatem pieniądze wypływają z budżetu. Potem lekarze płaczą, że nie ma kasy na szpitale, sprzęt czy inne sprawy. Co do biorących te lewe L4. No jak tak chcą przeżyć życie i być dumni że wykiwali system...ich sprawa. Szkoda tylko tych bezrobotnych którzy tej pracy i pieniędzy potrzebują. Gdzieś słyszałem, że państwo postanowiło wziąć się za tych "urlopowiczów" i zwiększyć kontrole czy faktycznie taki człowiek jest niezdolny do pracy, czy leci w kulki. Procedury dokładnie nie znam ale gdy kontrola odkryje, że taki człowiek oszukuje to pewnie i lekarz wystawiający zwolnienie zbyt uczciwy nie był. Obie strony na tym stracą.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
W życiu zdarzają się różne sytuacje. U nas nie na większości ćwiczeń nie można było mieć nieusprawiedliwionych nieobecności, na wykładach wyglądało to podobnie. A nieobecność można złapać przez czynniki niezależne np: problemy z dojazdem.
Zwykle i tak trzeba było nieobecność odrobić, więc ludzie nie przynosili zwolnień za często. Nawet z prawdziwych nie zawsze się korzystało. Prawda jest taka, że uczelnia sama wymuszała na studentach kombinowanie. Mało osób przez 5 lat studiów nie miało żadnego wypadku losowego. |
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 724
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
mi się zdarzyło kilka razy załatwiać lewe zwolnienia na egzaminy, ale nie L4 tylko zwykłe zwolnienie, które było na równo z L4 a państwa nie oszukiwałam, tak czy siak nie potępiam... trzeba doić państwo tak jak ono doi nas.
---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ---------- Ja zwolnieniem przesuwałam sobie termin egzaminu, jeśli nie wyrobiłam się z materiałem to wolałam nie tracić terminu a załatwic zwolnienie. U nas często ludzie kombinowali ze zwolnieniem aby przygotować się na egzamin bardzo dobrze, dla uzyskania wysokiej średniej, a Ci studenci średniacy nie dawali rady zaliczyć wszystkich egzaminów za pierwszym podejściem. Mało komu się udawało, trzeba było być naprawdę mózgiem, także ja tam wolałam nie tracić szansy, tym bardziej że u nas nie było kilku podejść tylko 2 i koniec. Komisów nie przyznawali. |
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Jk przylapią to można wylecieć z uczelni, tak samo jak za podrabianie podpisów, to jest nie zgodne z prawda a więc jest to oszystwo!
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 724
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Cytat:
Moja mama jest na L4 i już miała kontrolę na 3 dzień
|
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Cytat:
Różnica tkwi także w czasie przynoszenia zwolnienia. Takie zwykłe zwykłe dostarcza się po powrocie na uczelnię, natomiast L4 składa się od razu. Więc wątpię, żeby jakiś wykładowca umiał się przenieść w czasie i chodził za studentem sprawdzając, czy rzeczywiście jest chory. |
|
|
|
|
|
#15 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
a dla mnie to słaba akcja, bo tadaaaaa kasa za to zwolnienie idzie z moich podatków. taadaaaa. czemu mam za to płacić?
__________________
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 724
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Ja akurat nigdy nie korzystałam z L4, bo szkoda mi było narażać się pracodawcy, ale nie oszukujmy się, system polski to jedna wielka patologia. Rząd nas okrada, to dlaczego my mamy na to biernie patrzeć? Ja tam uważam, że jak ktos ma tylko pomysł to powinien wyciągać od państwa wszystko co się da.
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Cytat:
ale kogo Ty chcesz okradać? nie, rząd a obywateli, którzy płącą podatki.
__________________
|
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Cytat:
Dwa, że ci z L4 też podatki płacą, więc możesz uznać, że im wypłacają akurat z ich podatków
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Lewe zwolnienie to dla mnie takie co się samemu wydrukuje i podpisze
natomiast kazde zwolnienie wystawione przez prawdziwego lekarza, nie jest lewe. Jego sprawa komu i na co wypisze. ---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ---------- dokładnie z resztą L4 to jedna sprawa, u mnie na uczelnie to lekarz wypisuje na recepcie "niezdolna do zajęć od-do" i tyle... nie jest to żaden wiążący druczek :P |
|
|
|
|
#20 | |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#21 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
mnie to gila na maksa, jestem tylko czlowiekiem, u mnie oszaleli i wszystkie zajęcia są obowiązkowe i każde trzeba było praktycznie odrabiać. poziom moich wyrzutów sumienia gdy wzięłam zwolnienie chorobowe a tak naprawdę nie mogłam dojechać: bo coś tam... plasuje się około zera: P
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 724
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Cytat:
Laska była bardzo opalona po majówce
|
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 724
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;45983059]U mnie na większości przedmiotów trzeba było przynosić zwolnienia. Oczywiście były limity, a zajęcia się odrabiało, inaczej nie dostawało się zaliczenia. Spotkałam się nawet z tym, że ktoś miał lewe zwolnienie, bo pojechał na wakacje
Laska była bardzo opalona po majówce [/QUOTE] ![]() studenci to potrafią wymyślić
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#26 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Ale niby co? Kim ty jestes by podwazac diagnoze?: -p
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
Ja tam nikogo uczyć, ani wychowywać nie będę, potem się tylko wszyscy dziwią, że jesteśmy malwersantami i krętaczami, a to się już od podstawówki zaczyna
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
|
|
|
|
#29 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
W podstawówce to ja byłam aniołkiem. W gimnazjum i liceum nie wagarowałam. Na studiach niestety zdarzało się inaczej, ale i tak zajęcia musiałam odrobić, więc nie widzę w tym niczego strasznego. Po prostu w dużym mieście byłam bardziej uzależniona od transportu miejskiego :P A jak prowadzący zaznacza, że nie wpuszcza na zajęcia po 15 minutach od rozpoczęcia to cóż...
|
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Lewe zwolnienia, L4
[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;45996091]W podstawówce to ja byłam aniołkiem. W gimnazjum i liceum nie wagarowałam. Na studiach niestety zdarzało się inaczej, ale i tak zajęcia musiałam odrobić, więc nie widzę w tym niczego strasznego. Po prostu w dużym mieście byłam bardziej uzależniona od transportu miejskiego :P A jak prowadzący zaznacza, że nie wpuszcza na zajęcia po 15 minutach od rozpoczęcia to cóż...[/QUOTE]
To trzeba dorosnąć i potrafić zaplanować transport inaczej niż na ostatnią sekundę. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:49.












Pierwszy miesiąc zwolnienia płaci pracodawca a później ZUS, zatem pieniądze wypływają z budżetu. Potem lekarze płaczą, że nie ma kasy na szpitale, sprzęt czy inne sprawy. Co do biorących te lewe L4. No jak tak chcą przeżyć życie i być dumni że wykiwali system...ich sprawa. Szkoda tylko tych bezrobotnych którzy tej pracy i pieniędzy potrzebują. Gdzieś słyszałem, że państwo postanowiło wziąć się za tych "urlopowiczów" i zwiększyć kontrole czy faktycznie taki człowiek jest niezdolny do pracy, czy leci w kulki. Procedury dokładnie nie znam ale gdy kontrola odkryje, że taki człowiek oszukuje to pewnie i lekarz wystawiający zwolnienie zbyt uczciwy nie był. Obie strony na tym stracą.




