|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#5041 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Nie dać się Dziewczyny
Walczymy ze SMUTKIEM Był i ni ma
|
|
|
|
#5042 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dzisiaj tez mi smutno, w dodatku aura jest niesprzyjająca
|
|
|
|
#5043 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
No mi tez było smutno, ale przed chwilą szczerze się uśmiałam z koleżanką. W radio mówili, że dziewczyna po rozstaniu oblała swojego chłopaka kwasem solnym i zaraz taka myśl mnie naszła, zeby dokonać małej niegroznej zemsty i stworzyć jakis napisik na masce jego wspanialego nowiutenkiego auta...tak zeby podniesc mu troche cisnienie
Nie jestem osoba msciwa, ale sam pomysl tak mi sie spodobal, ze zaraz mi sie humor poprawil Wystarczy, ze wyobrazilam sobie jego mine i sytuacje, gdzie mialby jechać z napisem na masce w stylu "glupi ch..j" po swoja nowa wybranke Fajnie by bylo zburzyc mu choc na chwile ten spokoj, ktorego mi brakuje...ale to tylko taki pomysl On ma na swoim koncie tyle złych uczynków, że pewnie nawet nie pomyślałby, że to to moja sprawka![]() Fajnie by sie komponowala biala olejna na czarnej na wysoki połysk masce albo obciachowe czerwone serduszka na szybach
|
|
|
|
#5044 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 164
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
oo.. widze że słowa że zemsta jest słodka chyba jednak mają coś w sobie
![]() Camillko postaraj się dostrzec te pozytywne strony rozstania a wtedy smutek się zmniejszy. Martinko masz rację trzeba się nauczyc tańca brzucha i odtańczyć go w przyszłości przed naszymi nowymi połóweczkami ale byłoby fajnie.Oj martus zaczynam się martwić o ciebie, jeszcze nie tak dawno byłas pełna optymizmu jesli o nowa miłość chodzi a teraz ... chyba trzeba nasłac na Ciebie jakiegoś przystojniaka ![]() matko ja z dnia na dzień dziecinnieje.. c o się dzieje ze mną..idę dziśna koncert z koleżanką z którą nie byłam nigdzie od lat mieliśmy iść razem z tz na ten koncert, no ale takie życie. i tak bedzie super
|
|
|
|
#5045 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Wczoraj się dopisałam, ale coś się pochrzaniło i nie pojawiło się. Ja ostatnio koncentruje się na myśleniu o wszystkim, byle nie o nim. Byłam nawet na spotkaniu z takim jednym, ale nic z tego nie bedzie :P W weekend pojadę nad wodę ze znajomymi to może humor mi się trochę poprawi. Poznalam ostatnio jednego fajnego kolegę
może on też pojedzie to może być ciekawie. Kurde, ale przystojny jest! No zobaczymy co to będzie. Póki co poprawia mi trochę humor smskami. Trzymajcie się dziewczyny i nie dajecie sobie popsuć kolejnego dnia przez tych idiotów.
|
|
|
|
#5046 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
ann1111: samo myślenie o zemście jest fajne i wyobrażanie sobie takich sytuacji, w których czułby się chociaż trochę upokorzony
To chyba z moich kolejnych etapów Może kiedyś jakaś inna desperatka wykręci mu taki numer. Zresztą ja wierze w słowa "what goes around comes around", więc wolę świadomie nie robić nic, co mogłoby do mnie wrócić ![]() Ale wiecie co..oni świadomie nas zranili..więc prędzej czy później to do nich wróci. Czasami po latach wraca..ale wraca zawsze
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce. A jeśli nie odmieni ich serca, to niech im skręci kostkę, Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
|
|
|
|
#5047 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dziewczyny złamałam się i napisałam do niego na gg. Nałożyło mi sie dzisiaj kilka rzeczy na siebie i napisałam mu, wygarnełam wiele rzeczy, które leżały mi na serduchu. Całą moją złośc i frustrację, wszystko. Pokłócilismy się, nazwałam go niedojrzałym dupkiem i cały czas płakałam, tak bardzo ze myslałam że serce mi pęknie. Podkoniec romozwy był ironiczny, stwierdził, że myślał że dojrzałam do tego zeby z nim normalnie pogadac, ja mu napisałam, żeby najpierw spojrzał na siebie jaki jest dojrzały i potem osądzał innych. Żałuje tej rozmowy, ale juz jej nie odkręce. Czuje sie taka bezradna i samotna nie wiem co ze sobą począć. Tyle rzeczy mi sie skumulowało, mam wrazenie ze śnie i to sie nie dzieje naprawde. Nie chce mi sie żyć przez tego *******onego dupka, a on nie zasługuje na żadną moją łzę i ból.
Wiecie ze mi powiedział że on wspomina same miłe chwile? Ja mu odp. że jak to mozliwe, że kiedy chciałam ratowac nasz związek zanegował wszystko i obrałam taką taktyke. Stwierdził, że dojrzał do tego. Boże..myślałam że śnię, jak mozna byc takim egoistą. Najchętniej to bym teraz nałykała sie proszków poszła spać i juz nigdy sie nie obudziła
|
|
|
|
#5048 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Kamilka moge do Ciebie zadzwonic jesli chcesz z kims pogadac.Podaj mi tylko nr na priv.
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce. A jeśli nie odmieni ich serca, to niech im skręci kostkę, Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
|
|
|
|
#5049 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Taka_sama_inna mi przynosi ulge jak sobie mysle, ze moze kiedys tez mu ktos serce zlamie, ze bedzie nieszczesliwy, ze nie spotka odpowiedniej kobiety jak juz sie "dorobi" i akutat wtedy bedzie chcial zalozyc rodzine... bo co on sobie mysli ze to tak latwo znalezc odpowiednia osobe? z drugiej strony on juz byl w wielu zwiazkach i nigdy na brak zainteresowania nie narzekal....
ten taniec brzucha coraz bardziej mnie intryguje, to takie seksowne i na pewno nasi panowie by sie zdziwili, a ze przy okazji dziala zbawienne na brzuszek to nic innego jak sie tylko zapisac ann dziekuje ze sie martwisz o mnie ![]() i kochana baw sie dobrze dzis wieczorem, rozgladaj sie, moze jakies ciekawe "towary" sie znajda ![]() ![]() Astra - jak milo slyszec ze masz sie juz lepiej mam nadzieje ze pojedzie z wami..... ![]() Camillo przykro mi ze tak ci zle teraz juz wiem, ze za zadne skarby nie odezwe sie do mojego bylego, bo skonczylo by sie to tak samo.... moze za jakis czas jak juz spojrze na to wszytko bez zalu i emocji .... |
|
|
|
#5050 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Juz mi troche lepiej, ale niesmak pozostał. Strasznie żałuje tej rozmowy, czasu jednak nie cofne. Oddzwoniła do mnie przyjaciółka i teraz gadam ze znajomym na gg wiec jakos sie odstresowałam. Wziełam jednak relanium, zeby sie uspokoic i szybciej pójsc spać.
Co do smsa, to go dostał, bo pytałam, stwierdził ,ze głupio mu było odpisywac sorry ale pomyliłas daty i wolał to przemilczeć .Nie wazne, wewnątrz mnie kotłuje sie tyle emocji, kazałam mu o mnie zapomniec, wykasowac mój nr gg, telefonu i wszelkie zdjęcia (bo ja tak zrobiłam, znaczy sie tylko gg, bo reszta to była ściema pod wpływem emocji), a on mi na to że ciepło wspomina nasz związek, jestem cudowną kobieta i nie zamierza tego robić. Normalnie sie wsciekłam, najpierw wszystko zanegował, że było miedzy nami źle, a nagle dobrze nas wspomina? jak sie o to zapytałam to odp. że dojrzał do tego żeby dobrze wspominac nasz zwiazek, ale z dnia na dzien upewnia sie, że decyzja o rozstaniu była słuszna, bo za bardzo sie różniliśmy . Chyba tym mnie dobił. Nie ma juz sensu próbować kontaktów, ale pewnie za miesiac czy dwa bedzie korciło, ale tym razem nie dam sie, bede twarda. Mam nadzieje, że jakskonczy studia to wyjedzie z Polski i go juz nigdy wiecej nie zobacze.
|
|
|
|
#5051 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 64
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
ja to przezywam!!!!!!!!!!!!! i nie umiem pogodzic sie z tym ze to juz koniec
![]() ![]()
|
|
|
|
#5052 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Camilo moj przy rozstaniu tez mi mowil jaka jestem wyjatkowa kobieta itp itd..... i co mi z tego.... jak i tak chcial sie rozstac.... bezsens ... mogl sobie juz takie gadki darowac...
badz twarda i nie odzywaj sie do niego, niech ta dzisiejsza rozmowa bedzie ci przypominala ze nie warto. |
|
|
|
#5053 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 224
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
|
|
|
|
#5054 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Byłam na spotkaniu z przystojniakiem. Hmm śmieszny facet, ale chyba potrzebuje kogoś innego. Niby wszystko było ok a jednak dużo mu brakuje do mojego ideału. Zobaczymy jak sie akcja rozwinie, póki co pozwala mi to trochę oderwać się i zapomnieć o tym wszystkim. Nie wiem czy to dobry spośób, ale chyba jeśli jest skuteczny to jest dobry
|
|
|
|
#5055 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
jakie "śluzy"... ![]() Cytat:
![]() ja to chyba nigdy juz nikogo nie spotkam na tamtego czekalam 18 lat, potem jeszcze 2 lata... a teraz na kolejnego to znowu 20 ![]() ann mam nadzieje ze dobrze sie bawisz
|
|
|
|
|
#5056 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Przed chwilą wróciłam ze spaceru z moim byłym rozstaliśmy sie dwa miesiace temu a On teraz kogoś poznał, mówi że ma mętlik w głowie, ze chyba jestem jedyną z dziewczyn z którą sie naprawde dogaduje, jest nam teraz lepiej niż byliśmy razem, lecz pojawiła sie ona. RYCZEĆ MI SIĘ CHCE
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie...
|
|
|
|
#5057 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Tak wiem, że nie warto sie juz do niego odzywać. Wszystko co mi sie skumulowało w ciągu miesiąca wylałam na niego. Teraz ja miałam ostatnie zdanie, ale wcale mi nie ulzyło, a wręcz pogorszyło sprawe, bo sie jeszcze więcej nakręciłam. Na uspokojenie wziełam relanium. I teraz nie pozostaje mi nic innego jak zmaganie się sama ze sobą, zmienianie nastawienia, dlaczego mam źle o sobie myslec, bo jakis dupek i palant mnie nie docenił? Powiedziałam mu na odchodnym zeby zapomniał że kiedykolwiek byliśmy ze soba, ze istniałam i istnieje, zeby wykasował mój nr gg, telefonu i wszystkie zdjęcia,bo ja tak zrobiłam (znaczy sie tylko z nr. gg dodatkowo go zblokowałam), to mi odpisał, ze tego mu nie narzuce i nie zabronie, ze nigdy nie wykasue naszych zdjęć ani moich numerów. Po co mu one? Przeciez nie bedzie sie ze mna kontaktowac ani ja nie zamierzam z nim. Żeby miło wspominac chwile na swój egoistyczny sposób?
|
|
|
|
#5058 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Też Mu kazałam numery do mnie pokasować, to powiedział że to nie jest takie łatwe hop-siup i nie zrobi tego.
A na co Mu numery? Jak ani razu pierwszy się do mnie nie odezwał ![]() Zrozum tu tych dupków
|
|
|
|
#5059 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 95
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Zauważyłam, że co drugi dzień mam doła
Wczoraj było ok, a dzisiaj jak w zegareczku godzina piąta rano, dzwoni budzik a ja leżę sobie znowu w miejscu poniżej poziomu morza No ile jeszcze to potrwa???Moze powinnam nagrac sobie wszystkie jego wady, wszystkie Wasze opinie i wskazówki, słuchać tego codziennie, żeby wpłynęło to wszystko na moją podświadomosć. I te moje zdołowane oczy..ehhh.
__________________
"(...) niech kochają nas Ci, co nas kochają A tym, co nas nie kochają niech Bóg odmieni serce. A jeśli nie odmieni ich serca, to niech im skręci kostkę, Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie."
|
|
|
|
#5060 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 164
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
witam
![]() u mnie dziś dół jakiś ale nie przez myślenie o nim tylko przez stresy w pracy i w szkole. ale niedługo się skończą ![]() bawilam się wczoraj doskonale nawet nie myślalam duzo o tym że jak kupowałam bilety na ten koncert to byłam jeszcze z nim, ze mieliśmy tak iśc razem. Było super. I dziewczyny..koniec rozmyślania o byłych! Tyle towaru chodzi na takie koncerty, że szok nie mówie, zeby tam od razu startować do kogoś, ale nawet tak oko nacieszyć i uświadomić sobie że tylu facetów stapa po tym gruncie co my![]() martuś przestań wygadywac takie głupstwa ze nikogo nie spotkasz. Oczywiście że spotkasz. i ja tez. i Iza. I Camilla i kazda z nas. Camilla smutno mi strasznie czytac, ze tak Ci źle. Też miałam taki okres po rozstaniu kiedy myslalam o tym jak bardzo chciałabym wziąć tabletki i sie nie obudzić. Ale to jest bez sensu. Zdobędziesz siłę i poradzisz sobie. musisz sobie powiedziec twardo: koniec myślenia o nim i zadręczania sie, zaczynam nowe, lepsze życie bez niegi! tylko nie mów że bez niego nie będzie lepsze, to teraz jest w Tobie dużo emocji. Jak opadną zobaczysz że będziesz to wszystko widziec zupełnie inaczej. bedzie dobrze Martuś ja po niedzieli poszukam jakiejść szkoły z tańcem brzucha i dam znać moje kolezanki kiedys miały się zapisac chyba na niepodległości gdzieć. Tezmnie namawaily ale mój tz powiedział ze to beznadziejne i tym sposobem nie poszła. Teraz już mnie nikt nie zniechęci!
|
|
|
|
#5061 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 881
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Witajcie kochane
![]() nie pisałam, ale cały czas Was czytam ![]() Chciałabym napisać jakieś słowa pocieszenia, ale nie nadaję się na pocieszyciela mam same czarne myśli. nikt mnie tak jeszcze nie skrzywdziłMuszę się czymś zając bo zwariuję...może zacznę się uczyć rosyjskiego. Jedyny pomysł jaki teraz mam, bo nawet nie mam siły żeby wychodzić do ludzi. Zablokował mnie na gg... Przytulam Was wszystkie bardzo mocno ![]() :p rzytul:
__________________
|
|
|
|
#5062 |
|
Przyczajenie
|
Motylku trzymaj sie, zobaczysz pewnego dnia sie obudzisz i inaczej spojrzysz na to wszystko, i dojedziesz ze wniosku ze dobrze sie stalo ze nie jestescie razem....sciskamCie mocno
a ja mam tez dzisiaj dola. wczoraj wrocilam do swoich rodzinnych stron, tu gdzie sie wszystko zaczelo, tyle wspomien....i musze zaczynac wszystko od poczatku....bez niego....dzis zlalpalam sie na tym ze bym chciala zeby on do mnie wrocil, zeby bylo tak jak dawniej....ale on nie wroci...to juz nie jest ten sam czlowiek ktorego pokochlam ![]() Wiecie jak ja sie boje go spotkac!!!a tu w malych miejscowosciach to jest mozliwe...boje sie ze mi wszystko wroci...ze znowu mi sie swiat zawali!!!! nie wiem jak wytrzymam to, swiadomosc ze teraz to dla mnie ktos obcy a jeszcze niedawno byl dla mnie calym śwatem....wyć mi się chce
|
|
|
|
#5063 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 881
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Karolaa
![]() ![]() Najgorsze te wspomnienia, rozpamiętywanie wszystkiego. Może akurat uda się go nie spotkać? a nawet jeśli, to moze teraz Ci się wydaje że będzie tragicznie a tak naprawdę nie będzie tak źle
__________________
|
|
|
|
#5064 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
strasznie mnie to wtedy bolało....a teraz teraz to się z tego śmieje, bo sie okazało ze bardzo szybko ktos mnie zechciał....ba!! nie byle kto tylko miłosc mojego zycia. Wiem że tobie ciezko się teraz z tego smiac, ale uwiesz mi z takich debili to tylko smiac sie mozna.
__________________
Edytowane przez hania811 Czas edycji: 2007-06-20 o 17:17 |
|
|
|
|
#5065 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 881
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Haniu dajesz mi nadzieję
dziękuję dlatego ze to wszystko przeszłaś, to z czym większość na tym wątku wciąż się zmaga. i bardzo się cieszę, że jesteś w końcu szczęśliwa, że spotkałaś kogoś na całe życie! i mam nadzieję, że za jakiś czas każda z nas napisze podobnie!![]() Najgłupsze jest chyba to, że ja na każdym kroku próbuję/próbowałam mu udowodnić, że nie jestem taka zła, że jestem coś warta, że się myli, że mi zależy. Nawet po zerwaniu non stop się tłumaczę, że nie jestem histeryczką, że nie potrzebuję leczenia tylko po co ja się tak tłumaczę?! chyba dlatego, żeby żałował, że podjął taką decyzję. Cały czas sobie myślę, że mam 19 lat, przede mną studia czyli podobno najpiękniejszy okres w życiu, że jeszcze będę szczęśliwa...wszystkie będziemy![]() Karola na długo wróciłaś do rodzinnych stron? ![]()
__________________
|
|
|
|
#5066 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: WROCŁAW ;]
Wiadomości: 63
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
koobietyyy!!!slonce swieci, pieknie jest, nie dolujcie sie
i co z tego, ze Go nie ma, nie ten bedzie inny. co sie przejmujecie. po rozstaniu tez mialam czarne mysli, a teraz juz wszystko gra. kroi sie nowy zwiazek i bedzie mam nadzieje dobrze :d tak wiec smutki na bok i na podryw. usmiech wystarczy![]() ![]() ![]() ![]() a na taniec brzucha to ruszajcie najszybciej jak sie da. ogolnie wygladam raczej przecietnie, ale powiem nieskromnie, ze na imprezach mam powodzenie lepsze niz niejedna wychudzona anorektyczna blondynka<bez urazy> ma sie ten ruch :P nie mowie o odstawianiu tanca czy czego spodobnego, ale jak sie pewne ruchy polaczy to ;oaaa i uwoierzycie w siebie dzieki temu naprawde, zobaczycie jakie fajne z was pewne siebie babeczki z klasa ![]() ![]() D:i nie dolowac mi sie tutaj, nie rozmyslac o bylych, czasu szkoda, za mlode i za fajne na to jestesmy
__________________
:DTEGO KWIATU TO PÓŁ ŚWIATU ![]() Mężczyzna jest jak autobus - zawsze będzie następny
|
|
|
|
#5067 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Powiem Ci ze zdecydowanie najgłupsze jest udowadnianie czegos czego udowadniac nie trzeba - dobrze że sama uważasz to za głupie.Widzisz , widzisz- studia przed Toba. To normalnie raj na ziemi- nowi ludzie, chłopców bez liku, imprezki- zazdroszcze ja bym jeszcze raz na studia poszła ![]() ...a co do nadzieji, że każda z was bedzie jeszcze szczęsliwa. JA NIE MAM NADZIEJI, JA TO WIEM!!!!!!!
__________________
|
|
|
|
|
#5068 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 881
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Haniu wiedzę, że Ciebie też zakwalifikował do leczenia
![]() Marzynka opowiadaj co to za nowy Pan? Mam troszkę lepszy humor już, chociaż najgorzej będzie pewnie wieczorem, ale jakoś to przeżyję...tyle osób to przeżyło to ja też
__________________
|
|
|
|
#5069 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Wróciłam na 3 miesiace, rok akademincki sie skonczyl i musze sie przemeczyc w domu przez ten czas...
dzis robilam porzadek ze swoimi rzeczami i co chwile znajdywalam nasze wspolne zdjecia...jak ja zaczelam plakac, czulam ze wszystko we mnie peklo, ze mi serce peknie, ze te wszystkie wnioski do ktorych doszlam nie maja zadnego znaczenia, ze to nieistotne ze ten zwiazek nie mial przyszlosci...tak bardzo zapragnelam znowu z nim byc...poczuc jego dotyk... ![]() Ale chyba tego potrzebowalam...tak oczyscic sie, wyplakac po dlugim czasie... |
|
|
|
#5070 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 881
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Karola ale chociaż teraz posprzątasz i nie bedziesz na kazdym kroku trafiac na przedmioty ktore Ci sie z nim kojarza![]() dasz radę, zobaczysz! jesteś silna i poradzisz sobie z tym wszystkim!
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:26.




Nie jestem osoba msciwa, ale sam pomysl tak mi sie spodobal, ze zaraz mi sie humor poprawil
c o się dzieje ze mną..
Może kiedyś jakaś inna desperatka wykręci mu taki numer.








Chyba musze isc juz spac



ma sie ten ruch :P nie mowie o odstawianiu tanca czy czego spodobnego, ale jak sie pewne ruchy polaczy to ;o

