Z TŻ-em do ołtarza iść chcemy, w 2016 - ślubujemy! PM 2016 cz.8

[BielinkaO]

Napisane przez agnieszka_2612

A ja nie wiem czy tż mama zrobi coś mięsnego czy nie

W domu będę miała kopytka/szagówki

Noszę się z zamiarem zrobienia kopytek już z miesiąc..Najlepsze kopytka robi mój Tż, zjadłabym

[agnieszka_2612]

Napisane przez BielinkaO

Noszę się z zamiarem zrobienia kopytek już z miesiąc..Najlepsze kopytka robi mój Tż, zjadłabym

U mnie to moja mama robi najlepsze jak przyjedziemy do mnie to pewnie zjem drugi obiad

[Promyk03]

U mnie tez dzis mama gotuje bo ja w pracy jestem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnieszka_2612]

Napisane przez Promyk03

U mnie tez dzis mama gotuje bo ja w pracy jestem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ładnie pracujesz

[smerfetk_a]

Napisane przez dorusss90

Jeśli chodzi o wagę to ja niestety ważę 65kg przy wzroście 168cm nie potrafię się odchudzić i nie mam wewnętrznej siły do tego. Przy czym mój TŻ mówi że wyglądam dobrze..

Mam tyle samo wzrostu i kilogram mniej więc pjona! Za żadne skarby świata nie umiem teraz zejść poniżej 64kg, chyba mi się coś zawiesiło

Napisane przez Lilly Greace

Co do tż i odchudzania to mój też uważa, że nie ma u mnie absolutnie takiej potrzeby no ale mam niepokojące wrażenie, że jemu podobałabym się nawet jakbym ważyła jeszcze +20 kg

No właśnie... Mój się ostatnio bardzo zainteresował jakby moje cycki wtedy wyglądały, on ma obsesje

Napisane przez BielinkaO

A zmieniając temat co robicie dziś na obiad

Nic, jade z rodzicami i sąsiadami na smażoną rybkę
Mój kuzyn ma stawy i hoduje rybki i jakiś czas temu wybudował smażalnie i co jakiś czas sobie tam jeździmy, rybki prosto ze stawu, z ogromną ilością frytek i surówką, omg

[Promyk03]

Napisane przez agnieszka_2612

Ładnie pracujesz

Akurat teraz jest spokojnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BielinkaO]

Napisane przez Promyk03

U mnie tez dzis mama gotuje bo ja w pracy jestem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A gdzie pracujesz, że możesz siedzieć na internecie?

[Promyk03]

Internet mam w tel w pracy nie moge siedziec w necie :p apracuje w administracji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnieszka_2612]

smerfetka - zabiję Cię! UWIELBIAM ryby... do tego frytki ślinka mi leci i się głodna zrobilam

Ale ostatnio jadłam też smaczną rybkę... mój tata złowił jakies 2 większe ryby i były boskie

Aż mi się przypomniało jak tż mnie zabrał 2 lata temu w maju na rejs po jeziorze i przystanek był przy restauracji, gdzie głównie były ryby... jaką tam jadłam pyszną rybę... z frytkami

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez Promyk03

Internet mam w tel w pracy nie moge siedziec w necie :p apracuje w administracji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zazdroszczę pracy w administracji

[BielinkaO]

Napisane przez Promyk03

Internet mam w tel w pracy nie moge siedziec w necie :p apracuje w administracji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zazdroszczę

Dobra, uciekam naskrobać trochę pracy
a później zrobić obiad.

[lolusl]

Napisane przez BielinkaO

Nienawidzę tego powiedzonka
Wiadomo, że są różne gusta, znam chłopaków, którym podobają się wysportowane i umięśnione 'deski' i takich, którzy preferują babki przy kości.

No tak,ale "kosci" to nie wysportowane ciało tylko anorektyczne
Pewnie,takie coś jest super i ekstra,sama bym chciała tak wyglądać (kiedyś będę )


Ale w tym powiedzeniu raczej chodzi o ideał nastolatek,czyli to :


A niestety sporo bardzo młodych dziewczyn dązy do tego drugiego "ideału".Mam niestety naoczny przykład mojej siostry,która trzyma w pokoju zdjęcia anorektyczek,rysuje je i jak przychodzą koleżanki,to się tym jarają. Oczywiście wszelkie rozmowy nic nie dają Chyba trzeba z tego wyrosnąć.

Ja osobiście w liceum,jak ważyłam te 50 kg uważałam,ze każda waga powyżej 60 to już grubas. Teraz ważę 63 i wcale nie uważam się za dużo grubszą, mam normalą ,dość drobną figurę.

Także często same mamy złe postrzeganie własnej sylwetki, a tak naprawdę to naszym facetom nie przeszkadza te kilka kg w tą czy w tamtą

[agnieszka_2612]

To chyba z wiekiem mija... ja jak miałam 14-15 lat to ważyłam 42kg przy wzroście 165-168... i uważałam że jestem SZCZUPŁA... ja byłam szkieletem a nie szczupła dziewczyną... wyglądałam strasznie... jak już byłam w średniej to zmądrzałam... udało mi się przytyć do 48 kg, poźniej do 53 z wahaniami 50-53... teraz to mogę powiedziec, że jestem szczupła a nie wychudzona

A moja koleżanka właśnie miała fajną figurę.. taką kobiecą już bardziej.. to ona MI zazdrościła i sie glupia odchudzała.. jak teraz to wspominamy to mamy ubaw z naszej głupoty ....

[lolusl]

Napisane przez agnieszka_2612

To chyba z wiekiem mija... ja jak miałam 14-15 lat to ważyłam 42kg przy wzroście 165-168... i uważałam że jestem SZCZUPŁA... ja byłam szkieletem a nie szczupła dziewczyną... wyglądałam strasznie... jak już byłam w średniej to zmądrzałam... udało mi się przytyć do 48 kg, poźniej do 53 z wahaniami 50-53... teraz to mogę powiedziec, że jestem szczupła a nie wychudzona

A moja koleżanka właśnie miała fajną figurę.. taką kobiecą już bardziej.. to ona MI zazdrościła i sie glupia odchudzała.. jak teraz to wspominamy to mamy ubaw z naszej głupoty ....

No więc własnie. Ja na przełomie liceum i studiów wpadłam w bulimię z teo głupiego myślenia. Schudłam,pewnie. Ale jakim kosztem

Nie cytujcie.

[tija93]

Napisane przez BielinkaO

A zmieniając temat co robicie dziś na obiad

Spagetti

Napisane przez agnieszka_2612

To chyba z wiekiem mija... ja jak miałam 14-15 lat to ważyłam 42kg przy wzroście 165-168... i uważałam że jestem SZCZUPŁA... ja byłam szkieletem a nie szczupła dziewczyną... wyglądałam strasznie... jak już byłam w średniej to zmądrzałam... udało mi się przytyć do 48 kg, poźniej do 53 z wahaniami 50-53... teraz to mogę powiedziec, że jestem szczupła a nie wychudzona

A moja koleżanka właśnie miała fajną figurę.. taką kobiecą już bardziej.. to ona MI zazdrościła i sie glupia odchudzała.. jak teraz to wspominamy to mamy ubaw z naszej głupoty ....

Mam koleżanke która ma cudowną fiugre. Krągłe biodra, wcięcie w talii, średni biust. Idealnie wygląda a co wiecej, nic nie robi by to mieć, z natury taka jest.

[agnieszka_2612]

ważne, że jest ok

Ja się utwierdziłam w przekonaniu, że jak się jest nastolatką to się ma tak głupie pomysły, że się w głowie nie mieści... nie mówię, że wszystkie tak maja... ale większość należę do większości

[lolusl]

Napisane przez agnieszka_2612

ważne, że jest ok

Ja się utwierdziłam w przekonaniu, że jak się jest nastolatką to się ma tak głupie pomysły, że się w głowie nie mieści... nie mówię, że wszystkie tak maja... ale większość należę do większości

Ano.

[201803090921]

Hejka

Co do wagi, to jako nastolatka nie znosiłam swojej bo uważałam, że jestem...za chuda i za mało kobieca Najlepiej czułam się ważąc jakieś 58-60kg, ale z upływem czasu popłynęłam za bardzo i teraz bliżej mi do 70kg Fakt, jestem dość wysoka, ale obecnie mam dupę jak szafa gdańska - dlatego muszę wyskoczyć z tych 6-7kg bo patrzeć na siebie nie mogę

Aaa, buty sobie zamówiłam, ślubne

[agnieszka_2612]

Napisane przez tija93

Spagetti



Mam koleżanke która ma cudowną fiugre. Krągłe biodra, wcięcie w talii, średni biust. Idealnie wygląda a co wiecej, nic nie robi by to mieć, z natury taka jest.

Ja też nic nie robię na razie nic się nie zmienia może chciałabym mieć trochę większy biust, ale ogólnie nie mam na co narzekać w chwili obecnej
wcięcie w tali mam duże

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez Sziket

Hejka

Co do wagi, to jako nastolatka nie znosiłam swojej bo uważałam, że jestem...za chuda i za mało kobieca Najlepiej czułam się ważąc jakieś 58-60kg, ale z upływem czasu popłynęłam za bardzo i teraz bliżej mi do 70kg Fakt, jestem dość wysoka, ale obecnie mam dupę jak szafa gdańska - dlatego muszę wyskoczyć z tych 6-7kg bo patrzeć na siebie nie mogę

Aaa, buty sobie zamówiłam, ślubne

to byłaś normalna, że się odchudzac nie chcialas

a masz zdjecie butów?

[dorusss90]

Napisane przez smerfetk_a

Mam tyle samo wzrostu i kilogram mniej więc pjona! Za żadne skarby świata nie umiem teraz zejść poniżej 64kg, chyba mi się coś zawiesiło

Ja też nie potrafię, a te moje boczki mnie już bardzo denerwują

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez BielinkaO

A zmieniając temat co robicie dziś na obiad

ryż z koktajlem

[smerfetk_a]

Napisane przez dorusss90

Ja też nie potrafię, a te moje boczki mnie już bardzo denerwują

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------


ryż z koktajlem

taaak, boczki są najgorsze

[201803090921]

Napisane przez agnieszka_2612

to byłaś normalna, że się odchudzac nie chcialas

a masz zdjecie butów?

Noo, wystarczyło mi, że czułam się jak niezgrabna żyrafa wśród dziewczyn o max.170cm wzrostu

A buty mam, mam Może dziwne, ale mi się podobają, a czy wygodne to obadam (acz nie miałam nigdy zastrzeżeń do butów Tamarisa)
http://www.zalando.pl/tamaris-szpilk...1b0cp-q11.html

[agnieszka_2612]

Napisane przez Sziket

Noo, wystarczyło mi, że czułam się jak niezgrabna żyrafa wśród dziewczyn o max.170cm wzrostu

A buty mam, mam Może dziwne, ale mi się podobają, a czy wygodne to obadam (acz nie miałam nigdy zastrzeżeń do butów Tamarisa)
http://www.zalando.pl/tamaris-szpilk...1b0cp-q11.html

Fajne, przynajmniej je znosisz... w przeciwieństwie do takich białych typowych ślubnych butów

Ważne żeby Cię nie poobcierały!

[tija93]

Napisane przez agnieszka_2612

Ja też nic nie robię na razie nic się nie zmienia może chciałabym mieć trochę większy biust, ale ogólnie nie mam na co narzekać w chwili obecnej
wcięcie w tali mam duże

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------


to byłaś normalna, że się odchudzac nie chcialas

a masz zdjecie butów?

Zazdroszcze ja nawet od szklanki wody tyje a tak serio, 4 lata temu schudłam 30kg, waga mi się ładnie utrzymywała przez dwa lata. Niestety odkąd zaczełam studia wszystko się posypało. Nieregularne jedzenie, brak czasu na normalny posiłek, powrót do domu wieczorami. Przytyłam jakieś 10kg. Powoli się przygotowuje do odchudzania, bo chce znowu schudnąć zdrowo i bez efektu jojo. We wtorek idę do dietetyczki po porade i dołącze do takiej jakby grupy wsparcia.

[201803090921]

Napisane przez agnieszka_2612

Fajne, przynajmniej je znosisz... w przeciwieństwie do takich białych typowych ślubnych butów

Ważne żeby Cię nie poobcierały!

Białych nie chciałam, własnie dlatego, że nie przemawia do mnie idea butów na jeden raz

A co do obcierania - to jestem jedną z tych nielicznych osób, które mogą założyć nowe szpilki na gołe(!) nogi i iść na wesele - i nie obetrzeć niczego

[smerfetk_a]

Napisane przez Sziket

Noo, wystarczyło mi, że czułam się jak niezgrabna żyrafa wśród dziewczyn o max.170cm wzrostu

A buty mam, mam Może dziwne, ale mi się podobają, a czy wygodne to obadam (acz nie miałam nigdy zastrzeżeń do butów Tamarisa)
http://www.zalando.pl/tamaris-szpilk...1b0cp-q11.html

Super, ale będziesz oryginalna

[agnieszka_2612]

Napisane przez Sziket

Białych nie chciałam, własnie dlatego, że nie przemawia do mnie idea butów na jeden raz

A co do obcierania - to jestem jedną z tych nielicznych osób, które mogą założyć nowe szpilki na gołe(!) nogi i iść na wesele - i nie obetrzeć niczego

Jak ja Ci zazdroszczę!
Mnie w życiu jedne buty -czółenka nie obtarły! te co miałam na studniówkę, kupiłam je za 40 zł i są rewelacyjne...

Inne buty mnie poobcierały i każde muszę porządnie rozchodzić albo inwestować w żelowe zapiętki
Tyle mnie to dziwi, bo ja nic takiego nie mam ze stopami, ani z tyłu aby mnie obcierały.. ja nie wiem co jest moze tak kijowo trafiam

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez tija93

Zazdroszcze ja nawet od szklanki wody tyje a tak serio, 4 lata temu schudłam 30kg, waga mi się ładnie utrzymywała przez dwa lata. Niestety odkąd zaczełam studia wszystko się posypało. Nieregularne jedzenie, brak czasu na normalny posiłek, powrót do domu wieczorami. Przytyłam jakieś 10kg. Powoli się przygotowuje do odchudzania, bo chce znowu schudnąć zdrowo i bez efektu jojo. We wtorek idę do dietetyczki po porade i dołącze do takiej jakby grupy wsparcia.

ładny sukces....
Dasz radę, będzie dobrze

[Dorotti666]

Napisane przez lolusl

No tak,ale "kosci" to nie wysportowane ciało tylko anorektyczne
Pewnie,takie coś jest super i ekstra,sama bym chciała tak wyglądać (kiedyś będę )


Ale w tym powiedzeniu raczej chodzi o ideał nastolatek,czyli to :


A niestety sporo bardzo młodych dziewczyn dązy do tego drugiego "ideału".Mam niestety naoczny przykład mojej siostry,która trzyma w pokoju zdjęcia anorektyczek,rysuje je i jak przychodzą koleżanki,to się tym jarają. Oczywiście wszelkie rozmowy nic nie dają Chyba trzeba z tego wyrosnąć.

Ja osobiście w liceum,jak ważyłam te 50 kg uważałam,ze każda waga powyżej 60 to już grubas. Teraz ważę 63 i wcale nie uważam się za dużo grubszą, mam normalą ,dość drobną figurę.

Także często same mamy złe postrzeganie własnej sylwetki, a tak naprawdę to naszym facetom nie przeszkadza te kilka kg w tą czy w tamtą

Mam chyba taką samą figurę jak pani ze zdj. nr 2 tyle, że cycków mi brak

Ja dziś na obiad zrobię ulubiony makaron TŻ

[Promyk03]

Ja zawsze bylam akurat bo mam 178 cm wzrostu a teraz przytylam :\

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnieszka_2612]

Napisane przez dorotti66

Mam chyba taką samą figurę jak pani ze zdj. nr 2 tyle, że cycków mi brak

Ja dziś na obiad zrobię ulubiony makaron TŻ

To tak jak ja, a może bardziej jak na 1 zdj... bo ma większe wcięcie w talii cycków by mi mogło trochę przybyć

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez Promyk03

Ja zawsze bylam akurat bo mam 178 cm wzrostu a teraz przytylam :\

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ależ wysoka jesteś!!!

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Cały dzien bym jadła... wciaż głodna jestem

[smerfetk_a]

Napisane przez agnieszka_2612

Jak ja Ci zazdroszczę!
Mnie w życiu jedne buty -czółenka nie obtarły! te co miałam na studniówkę, kupiłam je za 40 zł i są rewelacyjne...

Nie martw się, mnie każde czółenka obetrą
Jedyne buty które mnie nie obcierają to kozaki i botki na obcasie (no bo i jak...) i gumowe japonki, w których namiętnie chodzę w czasie upałów bo tylko one nie chcą zamordować moich stóp. Baleriny muszę mieć super giętkie i z miękkiego materiału więc szybko je niszczę...

2 lata temu jak byliśmy z TŻ na wczasach w Bułgarii to zakolegowaliśmy się z dwoma parami. Po jakimś czasie się kapłam, że tak się złożyło że obie laski miały ponad 180cm! Niezły przypadek, a pierwszy raz w życiu byłam najniższa w takiej grupie