nutramigen a bebilon pepti

[Klarissa]

Napisane przez Tysia144

No i nici z alergologa, przychodnia zadzwoniła i odwołali spotkanie, bo pani doktor musiała pilnie gdzieś jechac i nagle wzięła urlop.. Dziwne, a najlepsze jest to, że termin wizyty to dopiero na maj.. Nie dosc ze prywatnie to jeszcze tyle czekac... A z tego co widziałam we Wrocławiu nie ma za wiele alergologów dziecięcych


Sent from my RM-914_eu_poland_347 using Tapatalk

Szukaj dalej, na maj to za późno. Miałam ten sam problem ze zdobyciem terminu do alergologa dla dzieci, ale kombinowałam ile wlezie i się udało po kilku dniach już.

[Tysia144]

Napisane przez Klarissa

Szukaj dalej, na maj to za późno. Miałam ten sam problem ze zdobyciem terminu do alergologa dla dzieci, ale kombinowałam ile wlezie i się udało po kilku dniach już.

masz racje, zaraz będę wydzwaniać i sie wpychać, będę mówiła, że to bardzo pilna sprawa i muszę dostać się na już, mam nadzieję że któraś przychodnia zlituje się nade mną
na razie mieszam stare mleczko z nowym, ale zaś maly od wczoraj kupki nie robił, wcześniej robił raz na trzy dni, po probiotykach raz dziennie, a teraz znów coś się dzieje, chyba po tym pepti jak mu mieszam.

[motyl03]

Proponuję zawsze skonsultować się z lekarzem, z takimi małymi dziećmi lepiej nic nie robić "na własną rękę". Moja córka ma sześć miesięcy, a od trzech jest na nutramigenie. Pierwszym objawem alergii była czerwona skóra twarzy, przyszły kolki i zaparcia (nie załatwiała się przez 4 dni)i wylądowałyśmy w szpitalu. Odkąd przeszła na nutramigen przesypia całe noce, skóra jest lepsza. Bebilon ulewała, dosłownie chlustała. Po tym nutramigen to preparta mlekozastępczy a bebilon wydaje mi się, ze to jeszcze mleko. Teraz rozszerzamy dietę i wszytsko na razie jest w porządku ale wszystko robimy pod kontrolą lekarza. Lepiej dziesięć razy pytać o to samo niż coś przeoczyć.