Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)

[pani22ka]

Napisane przez trolla2405

hejka
nie łapię zakrętów od paru dni,

tak chałupę szorujesz na święta w rytmie Chodakowskiej :P

Napisane przez Amelie04

Uważam, że to nie potrzebne i że tylko osłabia odpornośc( zaraz zostane zbombardowana) ..

zostaniesz. przeze mnie. ale nie za podstawowe szczepienia (bo każdy robi jak uważa), tylko za generalizowanie....
wszystko zależy od planów rodzica względem dziecka... nie wiem co wspólnego z odpornością mają np. pneumo i komu - choć częściowa odporność na nie - to nie potrzebne...

Każda wybiera jakąś ścieżkę szczepień i chce myśleć, że podjęła właściwe wybory. ale krytykowanie - ogółu - szczpiących

Napisane przez OtTakaJa

Uważam, że to kwestia indywidualna.

Walnij rudzielca i walnij foto nowym sprzętem

Napisane przez nestelle

my tylko 2 rece a przydalo by się więcej macek ...

hehe im może też

[Moderna]

Napisane przez nestelle

a która tu owija?
i nie pisze co myśli....

za bilans!
moim zdaniem dobra waga-szczuplak i tyle . mój R tez ma tyle -identycznie tylko wyższy jest.

a ze szczepieniem nie pomoge .ja podielam decyzje i szczepie 6w1,pneuma.rota. i więcej nie czytam bo oszaleje.

despa na pewno wie o co mi chodzi i nic zlego przeciez

ja nie zawsze pisze co mysle, czasami ubiore w ladne slowa, czasami specjalnie pomine, by nie dolac oliwy bzeposrednich uwag staram sie chyba unikac

gdyby moj M. nie byl w grupie ryzyka to pewnie tez szczepilabym wmiare bez obsesji, a poniewaz jest inaczej to martwie sie - i glowkuje jak dziecku najmniej zaszkodzic, ale by rowniez go odpowiednio chronic

[pani22ka]

w Trójce (do 13ej) audycja o szczepieniach dzieci.

[Moderna]

Ah i zapomnialam - troche kontrowersyjne - ale mamy zielone swiatlo na sol w potrawach - lekarz mowi, ze sol jest potrzebna, najlepiej jodowana (ja uzywam naturalnie jodowanej morskiej - weldug mnie zdrowsza) (juz kiedys tez o tym czytalam, ze niewielkie ilosci sa wskazane, dla prawidlowej regulacji gospodarki wodnej organizmu, czy dla tarczycy)
Oczywiscie nie duzo - ale lekko posolone ziemniaki i ryz juz nie sa tabu.

[trolla2405]

Napisane przez pani22ka

tak chałupę szorujesz na święta w rytmie Chodakowskiej :P

mam wielkie nic zrobione

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

w Trójce (do 13ej) audycja o szczepieniach dzieci.

ciekawe czy pro czy kontra
zauwazylam tendencje roznych artykulow na polskich stronach, ze sa albo biale albo czarne sensownych obiektywnych ze swieca szukaj

[Amelie04]

Napisane przez pani22ka

tak chałupę szorujesz na święta w rytmie Chodakowskiej :P

zostaniesz. przeze mnie. ale nie za podstawowe szczepienia (bo każdy robi jak uważa), tylko za generalizowanie....
wszystko zależy od planów rodzica względem dziecka... nie wiem co wspólnego z odpornością mają np. pneumo i komu - choć częściowa odporność na nie - to nie potrzebne...

Każda wybiera jakąś ścieżkę szczepień i chce myśleć, że podjęła właściwe wybory. ale krytykowanie - ogółu - szczpiących

Nie krytykuję, tylko mówię co myślę, A. miała wszystkie szczepienia podstawowe zgodnie z kalendarzem, nie wiem czy to przypadek ale ani moja mama ani ja nigdy nie przechodziłysmy rota.. Nie wiem jak to sie ma do genow, nie planuje umieszczac córki w przedszkolu od 3 lat, a tam chyba jest najwieksze prawdopodobienstwo chorob, nie szczepie tez ze wzgledow finansowych bo to jednak duzy koszt.. Wyluzuj

[Dragusia88]

już było słoneczko to znowu pada a chciałam iść w końcu odebrać książki w empiku i upatrzyłaam sobie ostatnio nowe złota kolekcja disneya w empiku

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

Marcel ma 77cm i wazy 9100g

model

Napisane przez trolla2405

u nas w "towarzystwie" tez coraz wieksze zdziwienie ze jeszcze karmię

Napisane przez Moderna

Ah i zapomnialam - troche kontrowersyjne - ale mamy zielone swiatlo na sol w potrawach

przestaję być anty-solowa. będę kupować bez soli, ale w sobotę robiłam klopsiki i lekko osoliłam wodę. bez poczucia "winy" '

Napisane przez trolla2405

mam wielkie nic zrobione

i gites.

Napisane przez Moderna

ciekawe czy pro czy kontra

róznie, bo to dyskusja. ale lekarze kontra rodzice.

Napisane przez Amelie04

Wyluzuj

nie spinam się.

[Demeter]

Napisane przez nestelle

o matko !!!!ale w Twojej torbie?tzn w torebce ???
no sorki ale chce mi się smiac .wybacz.

Śmiejcie się, śmiejcie - na szczescie w torbie małego

Amelie, ja też nie szczepie dodatkowymi. Taką decyzje podjęlismy z TŻ. Jak to już ktos napisał - to kwestia indywidualna.
I wiem, że rozjaśniacze to złooo ale robiłam z Syossa i było ok. Oczywiscie mam kilka roznych masek, odzywek wiec staram sie je regenerować

[nestelle]

Napisane przez pani22ka

Każda wybiera jakąś ścieżkę szczepień i chce myśleć, że podjęła właściwe wybory. ale krytykowanie - ogółu - szczpiących

hehe im może też

obawiam się ze wykorzystywali by je niezgodnie z przeznaczeniem(naszym): hahaha:

zgadzam się ze sciezka

Napisane przez Moderna

bzeposrednich uwag staram sie chyba unikac

wiemy ....

Napisane przez Moderna

Oczywiscie nie duzo - ale lekko posolone ziemniaki i ryz juz nie sa tabu.

zgadzam się . ale jednak i tak w przyszłości nie da się uniknąć ,i nawet jak u mnie w domu nie mam soli w szafce od lat ...to są produkty w których ona jest i nie da sie uniknąć(albo się da ale można by było na głowe dostać już kompletnie).i tak tez wyskok do knajpki także zaspokoi zapotrzebowanie .
wiec ja teraz będę unikac.

Napisane przez Amelie04

Nie krytykuję, tylko mówię co myślę, A. miała wszystkie szczepienia podstawowe zgodnie z kalendarzem, nie wiem czy to przypadek ale ani moja mama ani ja nigdy nie przechodziłysmy rota.. Nie wiem jak to sie ma do genow, nie planuje umieszczac córki w przedszkolu od 3 lat, a tam chyba jest najwieksze prawdopodobienstwo chorob, nie szczepie tez ze wzgledow finansowych bo to jednak duzy koszt.. Wyluzuj

bo kiedyś się nie przechodzilo rota . miało się extra biegunki ,wymioty .wszystko na jelitowke szlo . albo zatrucie .

a dlaczego z tym przedszkolem tak?
pomijając względy zdrowotne (jeśli dziecko bardzo chore)moim zdaniem przedszkole powinno być obowiązkowe .same plusy .

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez Demeter

Śmiejcie się, śmiejcie - na szczescie w torbie małego

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

model

przestaję być anty-solowa. będę kupować bez soli, ale w sobotę robiłam klopsiki i lekko osoliłam wodę. bez poczucia "winy" '

hehe.. no model jak sie patrzy

dokladnie, ja gotowych produktow z sola czy z cukrem dla dziecka nie kupuje, ale jak gotuje to juz co ktoras potrawe lekko posole, tak jak piszesz bez poczucia winy (ale my i tak malo solimy, wiekszosc rzeczy gotuje calkiem bez soli)

[Dragusia88]

ja narazie też anty solowa. póki mogę to nie daje, no ale dobra nie będę już krzywym okiem patrzeć na solone ziemniaki u teściów

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

i jeszcze będę wredna i zrobie Nestelle smaka zajadam właśnie lody

[Amelie04]

Napisane przez nestelle

obawiam się ze wykorzystywali by je niezgodnie z przeznaczeniem(naszym): hahaha:

zgadzam się ze sciezka

wiemy ....

zgadzam się . ale jednak i tak w przyszłości nie da się uniknąć ,i nawet jak u mnie w domu nie mam soli w szafce od lat ...to są produkty w których ona jest i nie da sie uniknąć(albo się da ale można by było na głowe dostać już kompletnie).i tak tez wyskok do knajpki także zaspokoi zapotrzebowanie .
wiec ja teraz będę unikac.

bo kiedyś się nie przechodzilo rota . miało się extra biegunki ,wymioty .wszystko na jelitowke szlo . albo zatrucie .

)

nestelle, u nas nie przechodzimy jelitówek, tfu tfu. raz w życiu się zatrułam w ciązy( wstyd się przyznać czym) lezałam w szpitalu i nie wykryto rota, wiec zatrucie

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez Dragusia88

ja narazie też anty solowa. póki mogę to nie daje, no ale dobra nie będę już krzywym okiem patrzeć na solone ziemniaki u teściów

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

i jeszcze będę wredna i zrobie Nestelle smaka zajadam właśnie lody

a ja całkiem odwrotnie, bez soli nie mogę żyć tak jak i tż chociaż w moim przypadku (niskociśnieniowiec) sól (jak czytałam w necie jest wskazana w potrawach..

Małej do 10 msc życia nic w ogole nie soliłam nawet zup, każdy się krzywym okiem patrzył jak ona może jeść takie zupy teraz jak je to co my to zawsze przed osoleniem zupy, odlewam część dla niej "lekko osolona".

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

ale my i tak malo solimy, wiekszosc rzeczy gotuje calkiem bez soli

no my też. a w zasadzie mój chłop. np. wczoraj był kurak w warzywach z brązowym ryżem - wiedziałam że T. będzie podjadał, więc nawet ciupinki nie posoliłam. mocno doprawiłam za to sałatkę (i bukiet przypraw, i sól, i cytryna, i czosnek)


Z tymi szczepieniami też jest tak (po Despowemu wyłożę, tylko więcej słów użyję ), że gdyby były refundowane, to nagle by znikły różne teorie. Część rodziców (eko-rodziców, rodziców, którzy mają uzasadnione względy vide: Moderna i problemy skórne itp) by wciąż wnikliwie angażowała się w wybór/dobór szczepień a część po prostu idzie na zastrzyk. Jak z etykietami w sklepie.
I wcale nie jestem "inna" czy "święta". Też T. dostał raz bobofrut po 6 ms z cukrem. Bo kupowałam na pamięć, a raczej na zaufanie do dzieciowego produktu

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez Dragusia88

póki mogę to nie daje, no ale dobra nie będę już krzywym okiem patrzeć na solone ziemniaki u teściów

a ja właśnie "u ludzi" nie dam solonego ziemniora.
bo co innego dla wielu osób znaczy "trochę".

[nestelle]

Napisane przez Dragusia88

i jeszcze będę wredna i zrobie Nestelle smaka zajadam właśnie lody

łłłło TY niedobra nic już więcej nie mów (jak się rozpływają,ze czekoladowe )
ale ja się wycfaniłam .....na razie jestem odporna
nic a nic nie rusza

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

Z tymi szczepieniami też jest tak (po Despowemu wyłożę, tylko więcej słów użyję ), że gdyby były refundowane, to nagle by znikły różne teorie. Część rodziców (eko-rodziców, rodziców, którzy mają uzasadnione względy vide: Moderna i problemy skórne itp) by wciąż wnikliwie angażowała się w wybór/dobór szczepień a część po prostu idzie na zastrzyk. Jak z etykietami w sklepie.
I wcale nie jestem "inna" czy "święta". Też T. dostał raz bobofrut po 6 ms z cukrem. Bo kupowałam na pamięć, a raczej na zaufanie do dzieciowego produktu

masz racje - w Niemczech wszystkie szczepienia sa refundowane i co wazniejsze nieobowiazkowe! (choc te, ktore nie sa dopuszczone do obrotu chyba nie - ale tutaj neiw iem) i dzieki temu rodzice i tez dorosli maja WYBOR - czytaja ulotki, etykiety i decyduja - a tak niestety dla wielu rodzicow cena decyduje - bo to co kosztuje jest lepsze? (wedlug mnie nie zawsze), czarne scenariusze - dlaczego refundowane sa refundowane - czy dlatego sa gorsze, szkodza dziecku? I wiele innych pytan..
Mnie nie drecza tego typu pytania - natomiast dreczy mnie fakt, ktore szczepienia sa naprawde koneiczne, jakie sa skutki uboczne, jak szczepic, zeby dziecku jak najmniej zaszkodzic..
najchetniej bym w ogole nie szczepila - ale choroby wracaja-- niestety, zagrozenie, choc mini-mini-malne ale jest

Mnie denerwuje fakt tylko jeden - ze lekarz musi zalecic szczepienia - lekarze sa nieobiektywni, bo neistety przez odpowiednie urzedy sa przyciskani.. i mi moj lekarz nie doradzi obiektywnie, a przyciska zeby jak najszybciej zaszczepic, straszy wizja choroby itp.

aaaaaaaaaaaaaaaa Marcel wrzucicl moja myszke komputerawa do miski psa z woda!!! AAAA... moja nanomyszka za kupe kasy fak

[Dragusia88]

Napisane przez nestelle

łłłło TY niedobra nic już więcej nie mów (jak się rozpływają,ze czekoladowe )
ale ja się wycfaniłam .....na razie jestem odporna
nic a nic nie rusza

masz szczęście nie lubię czekoladowych

Napisane przez Moderna

aaaaaaaaaaaaaaaa Marcel wrzucicl moja myszke komputerawa do miski psa z woda!!! AAAA... moja nanomyszka za kupe kasy fak

może wysuszysz nam Florek odgryzł kabel od myszy

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

Mnie denerwuje fakt tylko jeden - ze lekarz musi zalecic szczepienia - lekarze sa nieobiektywni, bo neistety przez odpowiednie urzedy sa przyciskani..

lub przez koncerny farmaceutyczne

Napisane przez Moderna

aaaaaaaaaaaaaaaa Marcel wrzucicl moja myszke komputerawa do miski psa z woda!!! AAAA... moja nanomyszka za kupe kasy fak

bezwzględny tępiciel nanomyszy

Napisane przez Dragusia88

Florek odgryzł kabel od myszy

ależ gryzoń ile ma zębów?

[Dragusia88]

Napisane przez pani22ka

ależ gryzoń ile ma zębów?

9

[trolla2405]

Napisane przez Dragusia88

ja narazie też anty solowa. póki mogę to nie daje, no ale dobra nie będę już krzywym okiem patrzeć na solone ziemniaki u teściów

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

i jeszcze będę wredna i zrobie Nestelle smaka zajadam właśnie lody

młoda mnie własnie namawiala na lody w galerii w związku z pogodą i kuponikime z h&m moze się dam namówić

wszystkie krakowianki przepraszam za deszcz, to moja wina - umyłam okno

[pani22ka]

Napisane przez Dragusia88

9

to ambitny i konsekwentny gryzoń.

Napisane przez trolla2405

wszystkie krakowianki przepraszam za deszcz, to moja wina - umyłam okno

a nie mówiłam
ale paskudnie fest...
Drugiego dnia bez hustawki mój syn nie przeżyje...

[Ewkaaa8891]

Ja też się bardzo boje tego co Moderna pisze. Bardzo się boje odczynu poszczepieniu jakiegoś. Jeszcze jak polubiłam na Facebooku stronę o szczepionkach i jak czytam co tam się dzieje to aż mi słabo. Tu drgawki tu autyzm tu alergia tu paraliż mięśni. . . Tak to przypadki, ale jednak.

[Amelie04]

Napisane przez Ewkaaa8891

Ja też się bardzo boje tego co Moderna pisze. Bardzo się boje odczynu poszczepieniu jakiegoś. Jeszcze jak polubiłam na Facebooku stronę o szczepionkach i jak czytam co tam się dzieje to aż mi słabo. Tu drgawki tu autyzm tu alergia tu paraliż mięśni. . . Tak to przypadki, ale jednak.

ja też w tv mowili ze dziewczynka zmarla na zapalenie mięśnia sercowego po szczepieniu..


Martwię się o tżta.. Cały czas bierze jakieś leki, co spojrze to znika apap, ibuprom, polopiryna... On twierdzi, że caly czas go cos boli a to głowa, a to bok, ząb , przeziebienie, .. Gdy wspomne o tym to strasznie się denerwuje i robi awanture... ile mozna brac lekow i to codziennie!

[nestelle]

Napisane przez Moderna

aaaaaaaaaaaaaaaa Marcel wrzucicl moja myszke komputerawa do miski psa z woda!!! AAAA... moja nanomyszka za kupe kasy fak

łoooo już po

Napisane przez Dragusia88

może wysuszysz nam Florek odgryzł kabel od myszy

no co ty?
a ja tylko czekoladowe (ewentualnie jak włoskie to mieszane ).koniec o lodach!

Napisane przez trolla2405

wszystkie krakowianki przepraszam za deszcz, to moja wina - umyłam okno

[pani22ka]

Ewka, a byliście w tym centrum szczepień??? na czym stanęło?

Mam ten komfort, że prowadzimy szczepienia w specjalistycznym ośrodku. Lekarz - specjalista, za ścianą neurolog. daje to choć cień poczucia bezpieczeństwa...

choć wszak wszystko niesie ryzyko. zawsze mogą być jakieś powiklania. smutne, ale prawdziwe... loteria losu.

[oliwka__]

Napisane przez Amelie04

oliwka czym ten fryzjer Ci rozjaśniał? rozjaśniaczem? :O jaki masz kolor wyjściowy włosow? jeśli chcesz zrobić sobie blond a masz wlosy w kolorze ciemniejszym( zalezy jak ciemniejszym) to polecam kupic farbe w sklepie fryzjerskim i do niej wieksza wodę zalezy od koloru 6%, 9%, 12%

W życiu bym na coś takiego się nie odważyła w życiu nawet szamponetką włosów nie robiła sama majstrować przy włosach się boję od tego są fryzjerzy ale ja już wiem czemu pewnie tak mi kolor wyszedł bo moja fryzjerka pierwszy raz w życiu poprosiła dziewczynę którą zatrudniona jest jako pomoc jest fryzjerką ale bez jakiegoś super doświadczenia chyba więc ewentualnie czesze proste fryzury, myje susz do klientek nie może się zbliżyć z farbą itp. no i pewnie coś nie tak zamieszała farby.
Ja rozjaśniaczem nigdy włosów nie miałam robionych.

[alliw]

Hej
Dzis polece pamietniczkiem, bo nie mam czasu na cytowanie dziec mi ostatnio strajkuje ze spaniem, więc na szybko was "przeleciałam"

Ale najpierw:

Spóźnione ale najlepsze życzenia dla naszej księzniczki Oliwki. 100 lat kochana

ogromniate dla Tomka, Krzysia, Alicji za kroczki i dla Florka za picie z kubeczka

Kwiatuszku, Pani z tymi chłopami to czasem cięzko sie dogadać, ale mam nadzieję ze się poprawi atmosfera u Was

Kasia, brak mi słow na ojca Milusia Już pisałam, ale jestes za dobra i takie łobuzy to wykorzystują, ech...A mamę masz cudowną, ale to tez już wiesz

Moderna, brawo dla Marcelka za wymiary i ze tak ładnie się rozwija co do myszki, to współczuje, ja wczoraj swoją z pralki wyciągałam na szczęscie nie wyprana (musze teraz przed praniem koniecznie zaglądać do bębna, czy tam zadnych niespodzianek nie ma )

Dragusia, na gardlo szałwia i tantuum, albo ten uniben. Zdrówka

Demeter, z moczem łojej

Trolla, ja chyba jednak nie umyję okien przed świętami, bo taka pogoda...

Wiecej nie pamietam

A teraz pamietniczek
W sobote bylismy u tesciów na wsi. Pojechalismy bo ładna pogoda była, a poza tym chcielismy przetestować fotelik. Bo tak, zamówiłam w koncu nowy, w ciemno, bez przymiarki maxi cosi tobi, pasuje do auta i Janek tez dobrze sie w nim czuje, siedzi jak na tronie, bo on troche wyższy. Takze test przed podrózą na mazury zaliczony. U tesciów był troche płacz, bo nowe miejsce (jeździlismy cały poprzedni sezon, ale zapomniał ) Zobaczył konie z bliska, to ojej jakie emocje były. Na szczescie szybko sie zaklimatyzował i potem juz była radocha, szczegolnie ze mógł sobie poklepać psa (wyżła) który wcale przed nim nie uciekał jak nasze koty, nawet swoją owieczką się z nim dzielił Także wyprawa udana. Ustaliłam tez gdzie ma stać piaskownica, i bedzie na pewno zamykana, takze uff. To była sobota, a wczoraj mój syn nie spał w dzien ani minutki nie wiem co mu się stało, 11,5h był na nogach w zasadzie bez zadnego marudzenia (tzn marudził troche tżtowi jak byłam na zakupach ) I własnie, wybrałam sie do galerii, bo chciałam kupic sobie kosmetyki w sephorze i pare rzeczy dla Janka w h&m. W sephorze super, dostałam co chciałam, jeszcze panie mnie ładnie wymalowała, wiec cała w skowronkach pognałam do h&m. A tam niestety zonk na kazdym kroku. Tych szaliczkow co ma Marcel (taki w paseczki i drugi chyba szary) nie było pajaców bez stópek NIE BYŁO nie kumam tego, pisałyscie ze u was normalnie są, a ja przejrzałam cały wieszak i nie zadnego pajaca bez stópek zestawu bodziaków w krótkim rekawem nie było nozeszz Cos tam wybrałam na odczepnego i ide do kasy. Pytam się czy moge pokazac ten kupon w telefonie, pani mówi ze tak ale musze przy niej wejsc na strone hm, ze nie moze to byc zdjecie kuponu próbowałam wejsc na ta strone przez tele, nie udało mi sie, pokazałam jej maila, niedobrze, musi byc strona wqrwiłam sie po 15 minutach i dalam jej te moje zakupy i wyszłam. Jeszcze wsciekłą przez godzine łaziłam, nawet lody w grycanie nie poprawiły mi nastroju A dzis gadałm z siostrą i ma sprawdzic te rzeczy w olsztynskim hm, mam nadzieje ze tam beda i kazałam jej kupon wydrukować zeby nie było
No dobra, to sie wygadałam, ide myć szpinak na obiad

[Amelie04]

Napisane przez oliwka__

W życiu bym na coś takiego się nie odważyła w życiu nawet szamponetką włosów nie robiła sama majstrować przy włosach się boję od tego są fryzjerzy ale ja już wiem czemu pewnie tak mi kolor wyszedł bo moja fryzjerka pierwszy raz w życiu poprosiła dziewczynę którą zatrudniona jest jako pomoc jest fryzjerką ale bez jakiegoś super doświadczenia chyba więc ewentualnie czesze proste fryzury, myje susz do klientek nie może się zbliżyć z farbą itp. no i pewnie coś nie tak zamieszała farby.
Ja rozjaśniaczem nigdy włosów nie miałam robionych.

rozumiem
ja też teraz się ucze

ja tylko sama sobie robię włosy, nie ufam fryzjerom

[alliw]

Bym zapomniała, Moderna, dobra kobieto, dzięki wielkie za polecenie tego kremu nanobase. Kupiłam, bo Jankowi suche placki na nogach wyskoczyły i po dwóch dniach jest znaczna poprawa. także jeszcze raz dzięki