Seksistowska reklama BingoSpa - co o tym sądzicie?

[_Supernova_]

Napisane przez kobietasukcesu

mnie wystarczajaco zniecheca szelak w skladzie

No wiesz, w składach zawsze sie cos znajdzie,a od czasu do czasu nic sie nie stanie bo jajeczka jemy z ryneczku, mleko, smietanę i drób tez, miód z pasieki,staramy sie zdrowo jesc, niekoniecznie z marketów, wiec jakis tam smakołyk nam na pewno nie zaszkodzi.

[201607231707]

Ale była reklama gdzie facet dzwonił do swojej matki, bo nie umiał własnej pralki obsłużyć

[Silence_]

Napisane przez _Supernova_

No wiesz, w składach zawsze sie cos znajdzie,a od czasu do czasu nic sie nie stanie bo jajeczka jemy z ryneczku, mleko, smietanę i drób tez, miód z pasieki,staramy sie zdrowo jesc, niekoniecznie z marketów, wiec jakis tam smakołyk nam na pewno nie zaszkodzi.

O przepraszam, ja jem jajeczka ze wsi, mleko, śmietanę i drób tak samo, nie mówiąc o warzywach

[hairytale]

Napisane przez Demi93

Ale była reklama gdzie facet dzwonił do swojej matki, bo nie umiał własnej pralki obsłużyć

Oraz ostatnia, moja ulubiona reklama Lubelli, kiedy facet zostaje sam w domu i nie umie przygotować makaronu, a jak wraca żona to zwraca się do niej oskarżycielskim tonem: "Kochanie, co ty mi za przepis dałaś? Przecież tego nie da się jeść"

[_Supernova_]

Napisane przez Silence_

O przepraszam, ja jem jajeczka ze wsi, mleko, śmietanę i drób tak samo, nie mówiąc o warzywach

To masz full wypas, ale ja w odniesieniu do tych cukiertków pisałam

[Candy_lips]

Napisane przez _Supernova_

Piszesz jakkby to była sprawa życia i śmierci (reklama), a to tylko reklama Tylko A co do oszustwa, to wg mnie duze słowo, wypadaloby miec dowody, zeby kogos nazywac oszustem, a jego działania oszustwem. Nie wiemy nic o rozmowie wizazanki z szefem firmy, nie wiemy, czy to był on, czy moze którys z pracowników, nie wiemy tez w jaki sposób wizazanka z tym facetem rozmawiała. Nie podważam, ale tez nie łykam wszystkiego, co jest napisane w internecie. Nie kupuje czyjegos zdania bez zastanowienia i dziwie sie, ze Ty tak robisz. Troszke łatwo Toba manipulować wg mnie, mozna chyba Ci wszystko wmówic...?? I nie obrazaj sie, to tylko moja obserwacja, wcale nie pisze, ze musi byc prawdą. A wracając do oszustwa, no litosci, skład jest napisany na opakowaniu

Nie łykam łatwo, ale nie sądzę, by kłamała. W takim razie nie chcę tego kupować, proste i chyba logiczne.

VisionAM w takim razie może wklej te maile dla niedowiarków? Proszę Może kogoś uchronisz czy otworzysz oczy. Oczywiście jak ktoś chce niech nadal kupuje, ale skoro masz, to wklej, warto uświadomić, pokazać co i jak.

Nie traktuję reklamy jako wyroczni czy sprawy życia jak śmierci, wiele rzeczy jak pisałam mają głupie reklamy, ale ta moim zdaniem je przebija. No i reszta ich reklam jest tak samo żenująca. To sprawia, że mnie nie zachęca to do kupowania ich produktów. Zrobienie dobrej reklamy albo chociażby średniej to jak widać dla nich nie lada wyczyn.

[Silence_]

fail

[201703241651]

Reklamy z podtekstem są fajne, jeśli są zabawne, pomysłowe, wysublimowane, pozytywne...

Nie jestem pruderyjna, ale dla mnie reklama BingoSpa jest zbyt pornograficzna.
Do tego cały wizerunek firmy (popularność, ceny) potęguje wrażenie, że miała to być tania prowokacja, celowa kontrowersja, a nie niepoprawny odbiór przez klientów.

O samej marce słyszałam, jednak produktów nie używałam i raczej nie zmienię tego, bo skojarzenia i polityka mają duże znaczenie, do tego jest tak szeroki wachlarz wyboru u konkurencji...

I nie widzę problemu w dyskusji - nikt się tutaj nie emocjonuje, po prostu każdy wyraża swoje zdanie, a to, że postanowił zająć stanowisko w tej sprawie, nie równa się temu, że krytyka kampanii BingoSpa jest sensem jego żywota :P

Zobaczymy jakie skutki będzie miała sytuacja długoterminowo.

[_Supernova_]

Napisane przez Silence_

fail

Cchciałabym dodac, ze od 10 do teraz polubien jest juz wiecej

[zuz123]

No ale najwięcej fanów z Turcji z Istambułu?

[JanePanzram]

Napisane przez Silence_

fail

lepiej sprawdź kto głównie lubi, bo sądzę, że przybyło im fanów wśród nieletnich chłopców

[alkaxy]

Napisane przez zuz123

No ale najwięcej fanów z Turcji z Istambułu?

Zapewne kupione lajki.

[Lina9213]

Napisane przez alkaxy

Zapewne kupione lajki.

Też tak myślę, musieli trochę "podreperować" wizerunek

[201607231707]

Mnie też ten Istambuł zbyt podejrzanie wygląda :P

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Nie znacie się, to zapewne oznacza, ze reklama zadziałała i teraz Bunga Spa ma nową klientele na rynku tureckim międzynarodowa sława normalnie.

[201605021613]

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;46030168]Nie znacie się, to zapewne oznacza, ze reklama zadziałała i teraz Bunga Spa ma nową klientele na rynku tureckim międzynarodowa sława normalnie.[/QUOTE]

Bunga Spa Berlusconi by kupił

[Fleur_D]

Napisane przez Demi93

Mnie też ten Istambuł zbyt podejrzanie wygląda :P

Jej, żeby już nawet nie umieć kupić lajków, to trzeba być naprawdę zdolnym.
Najpierw pomyłka z grupą docelową, teraz lajki z Turcji, szacun

[K_cieciorka]

Napisane przez Hadilan

Nie jestem pruderyjna, ale dla mnie reklama BingoSpa jest zbyt pornograficzna.
Do tego cały wizerunek firmy (popularność, ceny) potęguje wrażenie, że miała to być tania prowokacja, celowa kontrowersja, a nie niepoprawny odbiór przez klientów.

O samej marce słyszałam, jednak produktów nie używałam i raczej nie zmienię tego, bo skojarzenia i polityka mają duże znaczenie, do tego jest tak szeroki wachlarz wyboru u konkurencji...

Mam podobne wrażenie co Hadilan odnośnie reklamy. Nie przeszkadzały mi jednak niskie ceny- bynajmniej i w przeciwieństwie do niej, korzystałam z kosmetyków Bunga Spa.
Mało tego- miałam długą "wish listę" składającą się z ich kosmetyków. Dlatego byłam niemile zaskoczona i było mi przykro z powodu tej reklamy. Bardzo bym chciała, żeby marka przyznała się do błędu i przeprosiła, nie po to, by im dokręcić śrubę, lecz by móc w zgodzie ze sobą korzystać z produktów, które uważałam za dobre.

Reklama jest prostacko żenująca. Te słowa wydają mi się najtrafniejszym opisem.

Nie jestem pruderyjna, mam dystans do siebie i dziwią mnie wypowiedzi osób, które zarzucają to oburzonym.

Dlaczego było mi przykro? Bo to znaczy, że firma bardzo źle myśli o swoich klientach. Jeżeli jej targetem jest grupa osób, które rzeczywiście ta reklama bawi i działa na nie wyłącznie pozytywnie, to ja pasuję. Nie należę i nie chcę należeć do takiej grupy. Nie chcę też, żeby producent, którego dotychczas ceniłam, tak o mnie myślał, tak mnie traktował. Nie, nie jestem przewrażliwiona, nie dotyka mnie to personalnie, ale jednak na tyle dotyka, że skutecznie zniechęca.

Dowcip byłby śmieszny, gdyby rzucił go na przykład mój partner, jeśli kupi, lub przygotuje mi jakiś kosmetyk- wtedy bym się śmiała. Gdyby to był ktoś ze znajomych- pewnie też. Nie życzę sobie jednak, by do mnie (do klientki), zwracała się w ten sposób firma. Nie chcę być nęcona takimi tekstami i nie chcę ich w ogóle oglądać, nawet adresowanych do innych, bo uważam to za głupie, a teks w takim kontekście za chamski.

Wiecie z czym mi się kojarzy? Z chłopakami, którzy za dziewczynami gwiżdżą, klepią po tyłku i komplementują mówiąc: "fajna z ciebie dupcia, niuniu". Są dziewczyny, które się wtedy cieszą, czują jak królowe dyskoteki, ale ja nie. Taki facet, albo zostaje uraczony wymownym uniesieniem brwi plus milczeniem, lub dostaje po prostu po ryju. Tak samo nie będę lecieć z wywieszonym jęzorem po Bunga Spa, żeby dać radość panom, specom od reklamy. Jak to wszystko można mi wcisnąć, jak to się dam upokorzyć, jak to dam się z siebie pośmiać z maską na twarzy, bo wyglądam jakby się na mnie spuścił cały dział sprzedaży. Nie życzę sobie być postrzegana w ten sposób, dlatego rezygnuję- na to mam wpływ. Na to, że firma, która wcześniej nie zdradzała się z podobnymi upodobaniami, a której targetem się czułam postawiła na taką kampanię- wpływu nie miałam.
Tylko jak im przyszło do głowy, że osoby, które może reklama cieszyć, są również główną grupą korzystającą z ich kosmetyków? Nie wiem, co ich zaprowadziło do takich wniosków?
Pewna niszowość firmy (mimo, że zaczęli się pojawiać w marketach), brak (dotychczas) agresywnej reklamy, duży nacisk na skład produktów sugerowały cały czas coś zupełnie innego.

I jeszcze raz napiszę- że szczerzę żałuję tej sytuacji i szkoda mi tych kosmetyków. Wiem, jest wiele innych, więc nie jest to wielka strata. Niemniej bardzo by mnie ucieszyły przeprosiny BS, zwyczajnie bardzo wygodnie było korzystać ichnich, gotowych wyrobów, miałam też do nich zaufanie.
Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że reklama w sposób graficzny przedstawiła, jaki poziom prezentują ludzie zatrudnieni w firmie, zatem nie ma raczej co liczyć na zmianę stanowiska.

Przeprosiny na pewno nie zmniejszą im liczby "nowo nabytych fanów", a mogą tylko pomóc. Chyba, że dalej chcą brnąć w to samo i robić podobne kampanie reklamowe.


Czy mogłabym prosić o przytoczenie treści maili, z których wynika, że kosmetyki w różnych opakowaniach, cenach i pod różnymi nazwami to to samo? Fakt, że skład może wyglądać tak samo, jeszcze wiele nie zmienia. Nawet jeśli to prawda, to choć nie jest to do końca fair, gratuluję drygu marketingowca :P. Najlepiej, gdyby sprzedawali te maski jako przeznaczone do całego ciała i twarzy. To co na twarz prawie zawsze jest droższe i zawsze daje się nałożyć na inne partie ciała- odwrotnie- nie zawsze.

---------- Dopisano o 01:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

"Spodobał" się mi komentarz z FB, na którym użytkowniczka sugeruje, aby bohaterem następnej reklamy był facet, któremu wsadza się coś tyłek przy pomocy żelu Bunga Spa :P
Ja proponuję dopisek "dziś będzie poniżej pasa", przy każdej reklamie BS.

[Candy_lips]

Napisane przez K_cieciorka

Mam podobne wrażenie co Hadilan odnośnie reklamy. Nie przeszkadzały mi jednak niskie ceny- bynajmniej i w przeciwieństwie do niej, korzystałam z kosmetyków Bunga Spa.
Mało tego- miałam długą "wish listę" składającą się z ich kosmetyków. Dlatego byłam niemile zaskoczona i było mi przykro z powodu tej reklamy. Bardzo bym chciała, żeby marka przyznała się do błędu i przeprosiła, nie po to, by im dokręcić śrubę, lecz by móc w zgodzie ze sobą korzystać z produktów, które uważałam za dobre.

Reklama jest prostacko żenująca. Te słowa wydają mi się najtrafniejszym opisem.

Nie jestem pruderyjna, mam dystans do siebie i dziwią mnie wypowiedzi osób, które zarzucają to oburzonym.

Dlaczego było mi przykro? Bo to znaczy, że firma bardzo źle myśli o swoich klientach. Jeżeli jej targetem jest grupa osób, które rzeczywiście ta reklama bawi i działa na nie wyłącznie pozytywnie, to ja pasuję. Nie należę i nie chcę należeć do takiej grupy. Nie chcę też, żeby producent, którego dotychczas ceniłam, tak o mnie myślał, tak mnie traktował. Nie, nie jestem przewrażliwiona, nie dotyka mnie to personalnie, ale jednak na tyle dotyka, że skutecznie zniechęca.

Dowcip byłby śmieszny, gdyby rzucił go na przykład mój partner, jeśli kupi, lub przygotuje mi jakiś kosmetyk- wtedy bym się śmiała. Gdyby to był ktoś ze znajomych- pewnie też. Nie życzę sobie jednak, by do mnie (do klientki), zwracała się w ten sposób firma. Nie chcę być nęcona takimi tekstami i nie chcę ich w ogóle oglądać, nawet adresowanych do innych, bo uważam to za głupie, a teks w takim kontekście za chamski.

Wiecie z czym mi się kojarzy? Z chłopakami, którzy za dziewczynami gwiżdżą, klepią po tyłku i komplementują mówiąc: "fajna z ciebie dupcia, niuniu". Są dziewczyny, które się wtedy cieszą, czują jak królowe dyskoteki, ale ja nie. Taki facet, albo zostaje uraczony wymownym uniesieniem brwi plus milczeniem, lub dostaje po prostu po ryju. Tak samo nie będę lecieć z wywieszonym jęzorem po Bunga Spa, żeby dać radość panom, specom od reklamy. Jak to wszystko można mi wcisnąć, jak to się dam upokorzyć, jak to dam się z siebie pośmiać z maską na twarzy, bo wyglądam jakby się na mnie spuścił cały dział sprzedaży. Nie życzę sobie być postrzegana w ten sposób, dlatego rezygnuję- na to mam wpływ. Na to, że firma, która wcześniej nie zdradzała się z podobnymi upodobaniami, a której targetem się czułam postawiła na taką kampanię- wpływu nie miałam.
Tylko jak im przyszło do głowy, że osoby, które może reklama cieszyć, są również główną grupą korzystającą z ich kosmetyków? Nie wiem, co ich zaprowadziło do takich wniosków?
Pewna niszowość firmy (mimo, że zaczęli się pojawiać w marketach), brak (dotychczas) agresywnej reklamy, duży nacisk na skład produktów sugerowały cały czas coś zupełnie innego.

I jeszcze raz napiszę- że szczerzę żałuję tej sytuacji i szkoda mi tych kosmetyków. Wiem, jest wiele innych, więc nie jest to wielka strata. Niemniej bardzo by mnie ucieszyły przeprosiny BS, zwyczajnie bardzo wygodnie było korzystać ichnich, gotowych wyrobów, miałam też do nich zaufanie.
Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że reklama w sposób graficzny przedstawiła, jaki poziom prezentują ludzie zatrudnieni w firmie, zatem nie ma raczej co liczyć na zmianę stanowiska.

Przeprosiny na pewno nie zmniejszą im liczby "nowo nabytych fanów", a mogą tylko pomóc. Chyba, że dalej chcą brnąć w to samo i robić podobne kampanie reklamowe.


Czy mogłabym prosić o przytoczenie treści maili, z których wynika, że kosmetyki w różnych opakowaniach, cenach i pod różnymi nazwami to to samo? Fakt, że skład może wyglądać tak samo, jeszcze wiele nie zmienia. Nawet jeśli to prawda, to choć nie jest to do końca fair, gratuluję drygu marketingowca :P. Najlepiej, gdyby sprzedawali te maski jako przeznaczone do całego ciała i twarzy. To co na twarz prawie zawsze jest droższe i zawsze daje się nałożyć na inne partie ciała- odwrotnie- nie zawsze.

---------- Dopisano o 01:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

"Spodobał" się mi komentarz z FB, na którym użytkowniczka sugeruje, aby bohaterem następnej reklamy był facet, któremu wsadza się coś tyłek przy pomocy żelu Bunga Spa :P
Ja proponuję dopisek "dziś będzie poniżej pasa", przy każdej reklamie BS.

:oklaski: Dokładnie. Zwłaszcza, że jak widać inne reklamy są tak samo żenujące. Przecież każdy normalny, przeciętnie inteligentny człowiek domyśliłby się, że do kobiet to nie przemówi, a wręcz przeciwnie. Pal licho, jakby ogólnie reklama nie zachęcała, takich są setki, ale jak tak odstrasza, to nie jest fajnie. Też mi się to kojarzy po prostu z brakiem szacunku do klienta.

No i oczywiście też jeszcze raz proszę VisionAM o te maile, bo naprawdę, może komuś to otworzy oczy.

A ja też nie jestem przesadnie pruderyjna i nie łykam też wszystkiego jak tu już określono. Wręcz przeciwnie- chcę, by w reklamach było choć trochę szacunku. Ok, wiele jest stereotypowych, ale daleko im do żenady jaką zaprezentowało w tej reklamie i innej Bingo Spa. Mają fantazję, że myślą, że jakkolwiek to się łączy z kosmetykami np kobieta Murzynka i ochota na czekoladę. Coś takiego to prędzej do faceta, a nie do kobiety.

[visionAM]

Wrzucę jak będę miała dostęp do kompa, bo piszę z komórki i ciężko mi skopiować wiadomości i przekleić je na Wizaż

[201803290936]

Pewnie już ktoś wkleił link do artykułu w GW, ale na wszelki wypadek wrzucam:
http://wyborcza.pl/1,75478,15772146,...a_reklama.html

EDIT: nawet widzę kto -Koreczka w drugim poście.

[Lina9213]

Kolejna reklama z podtekstem

[Ciemna163]

A ja dodam, że kiedy wybuchła afera fanpage miał ok. 14 tys. fanów. Parę dni temu mieli ponad 16 tys. fanów, a dziś trochę ponad 15 tys.... Magic?

[201607231707]

Obczaj sobie statystykę wyżej i skąd mają najwięcej lajków - wątpię aby byli aż tak międzynarodowi.

To z windą, wtf.

[Lina9213]

Napisane przez Demi93

Obczaj sobie statystykę wyżej i skąd mają najwięcej lajków - wątpię aby byli aż tak międzynarodowi.

To z windą, wtf.

No szczerze to nie wiem. Ale widać coś nas ominęło i takie reklamy są na topie.

[K_cieciorka]

Pfff. Ta reklama z windą jest po prostu głupia. Zasługuje na roześmianie się z niej, est bardzo słaba, ale nie jest tak żenująca jak BS.

Candy_lips dziękuję za poparcie i miło mi, że się ze mną zgadzasz, ale mam prośbę o nie cytowanie całego posta, zwłaszcza, jeśli odpowiadasz na post, który jest bezpośrednio nad Twoim, nie wygodnie się to potem czyta

[Lina9213]

Napisane przez K_cieciorka

Pfff. Ta reklama z windą jest po prostu głupia. Zasługuje na roześmianie się z niej, est bardzo słaba, ale nie jest tak żenująca jak BS.

Candy_lips dziękuję za poparcie i miło mi, że się ze mną zgadzasz, ale mam prośbę o nie cytowanie całego posta, zwłaszcza, jeśli odpowiadasz na post, który jest bezpośrednio nad Twoim, nie wygodnie się to potem czyta

No są to reklamy na różnych "poziomach", w BS przynajmniej wiedziałam, że jest to reklama maseczki na twarz - w nieważne jaki sposób przekazane, ale wiadomo o co chodzi. A hasło z windą nie mówi nawet jaki to produkt, coś do włosów ale co.

[201703241651]

Reklama Aussie nie wygląda profesjonalnie... Dziwne napisy i topornie wklejona butelka

[Chatul]

Lina9213, skąd masz tą reklamę Aussie? Gdzie ją znalazłaś?

[Lina9213]

Z ich strony na fb Aussie Polska.