Psychiatra

[bini6]

[

QUOTE] samookaleczenia nie muszą się pojawiać w depresji.U mnie ich nie było.Są wahania nastroju.Dokładnie takie jak opisujesz.
Osoba niepelnoletnia chyba musi iść z osobą dorosłą.Poczytaj cały wątek,bo to się chyba przewinęło.
Trzym się:glasiu QUOTE]

Dokladnie zgadzam sie z wypowiedzia Magdy ja lecze sie na depresje ale nigdy sie nie kaleczylam mialam i mam mysli samobojcze chociaz zdarzaja sie juz rzadziej trzymaj sie

[bini6]

Nemezja Oj,rzeczywiście,tam jest relaks jak na Majorceżadnego stresu,można odpocząć.Ale to złudne,bo prędzej czy później i tak trzeba wrócić do domu i zmierzyć się z rzeczywistościa.

No tak masz racje ale chociaz z miesiac bym chciala wypoczac wogole to chcialabym isc do takiego miejsca gdzie bede sama nikt nie bedzie mnie o nic prosil odzywal sie do mnie po prostu ja i cisza ale niestety takiego miejsca chyba nie ma

[Ines-ka]

Psycholog pewnie będzie chciał obejrzeć blizny żeby zobaczyć ile ich masz, jak rozległe itd.

W lipcu chyba nie będę miała czasu na bezczynne leżenie na łóżku w pokoju. Zobaczymy..

[_Magda]

Ja własnie wróciłam od swojej psycholożki.To jak chałst świeżego powietrza.Pomogło.Na pewne zdarzenia w moim życiu spojrzałam racjonalniej.Na siebie.Czuje się nieco lepiej.

[Klariska]

seemore to moze pojdziesz do innego??

[Nemezja]

Napisane przez seemore

Juz wrocilam. Wizyta trwala jakies 15 minut. Przepisal mi jakies leki poprawiajace nastrój. Odrazu mi ten facet nie przypadl do gustu. Palant :/ A leki to: nie moge rozszyfrowac Deprexefu, nie wiem nie umiem odczytac, moze mi pomozecie ?

Może Deprexetin?

Tak się źle czuję,Boże Nic nie ma sensu,życie zmarnowane,nigdy nie będzie normalnie,chcę przespać całe noce i całe dnie

[Ines-ka]

Napisane przez Nemezja

Tak się źle czuję,Boże Nic nie ma sensu,życie zmarnowane,nigdy nie będzie normalnie,chcę przespać całe noce i całe dnie

Czuję dokładnie to samo.

[bini6]

Napisane przez Nemezja

Może Deprexetin?

Tak się źle czuję,Boże Nic nie ma sensu,życie zmarnowane,nigdy nie będzie normalnie,chcę przespać całe noce i całe dnie

Nemezja glowa do gory przeciez juz bylo tak dobrze i wierze ze tak beedzie bo jestes silna i dasz rade jestem z toba

Dziewczyny dacie rade wierze w to jak ja dalam to wy tez dacie zobaczycie ze pewnego dnia przyjda takie dni ze bedzie wiecej tych dobrych niz zlych wierze w to i wy tez uwierzcie

[Nemezja]

Napisane przez bini6

Nemezja glowa do gory przeciez juz bylo tak dobrze i wierze ze tak beedzie bo jestes silna i dasz rade jestem z toba

Dzięki,kochanaale ja jestem słaba.Tak jak żuk taki ,co go pyknąć palcem można i już leży brzuchem do góry.

[bini6]

Napisane przez Nemezja

Dzięki,kochanaale ja jestem słaba.Tak jak żuk taki ,co go pyknąć palcem można i już leży brzuchem do góry.

Jestes silna bo juz tyle przeszlas ale pomimo tych trudnosci ktore niesie nam kazdy dzien nie poddajesz sie ja tez bylam slaba i nadal jestem ale zawsze sobie mowie ze jak juz zaczelam walke z ta wstretna choroba i jak juz tyle osiagnelam nie poddam sie i to mi dodaje sil chociaz mam dni ze juz naprawde mi ich brakuje

[vanilia_ninja]

Napisane przez seemore

Juz wrocilam. Wizyta trwala jakies 15 minut. Przepisal mi jakies leki poprawiajace nastrój. Odrazu mi ten facet nie przypadl do gustu. Palant :/ A leki to: nie moge rozszyfrowac Deprexefu, nie wiem nie umiem odczytac, moze mi pomozecie ?

Wystarczy wpisać w google chociaż część nazwu leku i już się dowiesz.
a jak np.nie wiesz całej nazwy,to wpisz to co umiesz odczytać,a później pojawi się link do prawidłowej nazwy.

a ja byłam właśnie wczoraj u psychiatry i przepisała mi Pramolan.
Zażywała ktoraś?

[Nemezja]

Napisane przez vanilia_ninja

Wystarczy wpisać w google chociaż część nazwu leku i już się dowiesz.
a jak np.nie wiesz całej nazwy,to wpisz to co umiesz odczytać,a później pojawi się link do prawidłowej nazwy.

Odszyfrowałam już

[bess]

anie wiem,mozesz dostac zapasci np???Albo wysypki na calym ciele trudno powiedziec,wiec jak masz duzo pic to lepiej nie ryzykuj i wstrzymaj sie z lekiem.

[Margaret90]

Jeśli przyjmujesz psychotropy to radzę uważac z piciem. Alkohol wzmaga wchłanianie leku co może prowadzić do zatrucia organizmu...

[Nemezja]

Margaret,byłaś u lekarza w związku z tymi skutkami ubocznymi leku?

[Margaret90]

Nemezja byłam. Krosty to nie objaw leku bo na to już za późno. Jestem tylko po nim agresywna i bardzo senna. Opowiedziałam o tych rzeczach, czyli o urojeniach:/ Przepisał mi Rispolept ( tak jak się spodziewałam)
Nie wiadomo co mi dolega jestem na granicy z psychozą ( ale nie tak do końca) i na pograniczu z depresją ( która na szczęscie daje się uleczać) hhmm...niby miałam mieć to chad a manii nie mam tylko dziwiną euforię ot tak... muszę jeździć co miesiąc i będziemy rozmawiac bo na każdej wizycie poruszam inny problem. Nie wyklucza schizofrenii, ale na to potrzeba czasu... jakbym miała halucynajce to wszystko było by jasne a tak...

[Brook]

Napisane przez vanilia_ninja

a ja byłam właśnie wczoraj u psychiatry i przepisała mi Pramolan.
Zażywała ktoraś?

ja bralam pare tabletek- nawet opakowanie lezy w szawce- mial mi pomagac na sen ,ale nie pomgol wiec przestalam brac,jest on na depresje,nic nie czulam procz lekkiego uspokojenia po nim ,to chyba lekki lek dosyc

moze mi ktoras napisac w skrocie co to sa zaburzenia pierwotne psychiczne? nie chce szperac w necie bo unikam teraz tych ciezkich tematow ...

[Nemezja]

Margaret,żeby tylko to nie była schizofrenia

Zanim zaczęłam brać antydepresant,też miewałam dni takiej niczym niespowodowanej euforii.Wtedy wszystko było piękne,możliwe,świat był cudowny,miałam milion planów,gdybym mogła,to bym wtedy pofrunęła,czułam niesamowitą radość i ulgę,uśmiechałam się,podśpiewywałam,czułam się bardzo dobrze.Tyle,że to nie była mania (może łagodna hipomania?),bo nie wcielałam w życie żadnych planów i zachowywałam się normalnie.Lekarzowi o tym nie mówiłam,bo nie chciałam,żeby odebrał to jako "za dobre" samopoczucie i odebrał mi tę radość(czytałam,że ludzie świadomie o tym nie mówią).To trwało dzień albo kilka dni.Ale po leku już takiego czegoś nie mam,teraz jest monotonnie,nie ma radości "samej z siebie".

Seemore,na razie będziesz musiała z czegoś zrezygnować-albo leki albo alkohol.

[vanilia_ninja]

a ktoś wie czy podczas zażywania tych leków można pić kawę?

[Nemezja]

Napisane przez vanilia_ninja

a ktoś wie czy podczas zażywania tych leków można pić kawę?

Ja piłam,bo chciałam być w stanie uczyć się w nocy.Nie słyszałam o przeciwwskazaniach dot.kawy.Żyję

[moren]

Napisane przez vanilia_ninja

a ktoś wie czy podczas zażywania tych leków można pić kawę?

A dlaczego nie?Weź mnie nie strasz,bo jestem w czasie sesji i kawe piję hektolitrami

[MDMa]

cześć Dziewczyny.
Chciałam brzebrnąć przez ten wątek, ale nie daje rady.
mam pytanie i z góry przepraszam jeżeli ono już padło.
czy któraś z was brała jednocześnie pigułki antykoncepcyjne i paroksetynę (chodzi mi dokladnie o lek ParoMerck)?
w ulotce nie jest wspomniane o przeciwwskazaniach.
wyczytałam gdzieś też, że nie zrobiono jeszcze dokładnych badań dotyczących interakcji obu tych substancji, ale nie wiem czy to prawda.
czy któraś z was coś o tym wie?

[rocki]

Napisane przez seemore

No to sie wstrzymam i zaczne brac dopiero o lipca. A pozniej rezygnowac z alkoholu nie mam zamiaru ale bedzie on w malej ilosci. Jakos przezyje, a jak nie to nawet lepiej, w koncu o to mi chodzi No bo wiecie, nikt nie ma pojecia ze to biore, a jak nagle ja, wielbicielka procentów, zaczne odmawiac piwa to bedzie zle...

Nie martw się, zawsze możesz mówić, że bierzesz antybiotyki. Brzmi bardzo wiarygodnie i nikt sie dalej o nic nie dopytuje... Poza tym ja przy moim Lexapro mogę pić (choć na razie nie próbowałam jakichś wiekszych ilości) Może najlepiej będzie, jak się zapytasz lekarza?

[bess]

Seemore sorry ale jestes chyba jeszcze uczennica,a Twoja mama wie ze uwielbiasz alkohol i nic na to nie mowi,a ma sie czepiac tego ze bierzesz leki antydepresyjne???dziwne jak dla mnie

[rocki]

Seemore, zrobisz, jak chcesz... ale z doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że ukrywania nie ma sensu. Ja przez całe lata ukrywałam moje uczucia, zachowania, itp. przed bliskimi. Dzięki temu depresja przekształciła mi się w nerwicę... W związku z tym teraz powidziałam wszystkim w domu i mają to zrozumieć. W końcu to między innymi przez sytuację w domu mam zwaloną psychikę

Z tymi antybiotykami, to bardziej mi chodziło o jakichś dalekich znajomych, którym nie zawsze chce się wszystko mówić...

I tak, jak Bess, zdziwiło mnie to zdanie o mamie i alkoholu

[Kawuśka]

ja tylko dwóm osobom powiedziałam , że biorę/brałam laki. I nie była to najbliższa ani dalsza rodzina niech czasem mają coś do myślenia.

[Klariska]

Ja wolalam powiedziec. To zawsze rodzice i powinni wspierac. Chlopak tym bardziej wie co sie dzieje. Kiedy powiedzialam ze chce isc, to sie poplakalam i oni nie uznali tego za glupie. Skoro sobie czlowiek nie radzi to powinien isc, a lepiej sie wygadac osobie nieznajomej niz rodzicom.

[bess]

Napisane przez seemore

jestem tegoroczna maturzystką. To ze uwielbiam alkohol to nie znaczy ze pije nalogowo. Zdarzy sie szklanka piwa na tydzien i to w obecnosci mamy. takich mam dziwnych znajomych <mamy i dzieci sie przyjaznia, urocze, nie ? >

nie wiem czy zrozumialam to zdanie ale jesli przyjaznisz sie z mama to powinnas powiedziec.Bo przyjazn to nie tylko picie z mamą piwaRob jak uwazasz,ale kłamstwo i tak ma krotkie nogi

[Brook]

Napisane przez Klariska

Skoro sobie czlowiek nie radzi to powinien isc, a lepiej sie wygadac osobie nieznajomej niz rodzicom.

a ja wlasnie wole zeby tylko rodzice o takich rzeczach wiedzieli a znajomym nic do tego ,jeszcze sobie cos dodadza od siebie czy cos

poza tym to sa powazne leki a nie witamina C wiec rodzice powinni wiedziec by pilnowac ,ja dorosla jestem a mimo to wsparcia w nich potrzebuje

noi zgadzam sie z bess ,jak dla mnie seemore niby masz te 18 lat a zachowujesz sie dziecinnie dosyc.chybaze twojej mamie jest wygodniej byc twoja przyjaciolka do picia ,niz odpowiedzilana mama ,albo ty wolisz miec ja za taka ,a nie mame... i wybcz ze to pisze ale nie mam na celu Cie obrazic tylko uswiadomic dla Twojego dobra

[Klariska]

seemore napisala:

Tak wiec jestem sama i jakos sobie poradze.

Tylko bez wymyslania glupot prosze i trzymac sie prosze dzielnie
PS.A jakie masz relacje z tata??