Nasza cała gromadka kończy właśnie 4 latka * III-IV.2010r.

[izazula]

Niedawno zmieniłam przychodnię dla Zosi i mnie. Poprosiłam o wydanie kartotek i dostałam oczywiście. Poczytałam sobie trochę i powiem Wam że w przypadku mojej Żmijki ani razu nie było wpisanej diagnozy zapalenia oskrzeli albo początków zapalenia oskrzeli. Dostała 3 antybiotyki jak się okazało wg kartoteki niepotrzebnie . Skoro doktor pisze że "nie stwierdzono zmian osłuchowych" i że jest to "ostra infekcja wirusowa" to po co daje się antybiotyk a matce się mówi ze to zapalenie oskrzeli ? Nie mogę tego pojąć . Inna sprawa że w każdym przypadku jak już ten antybiotyk dostawała w ostateczności (w moim mniemaniu).

Napisane przez Edzia400

sorki dziewczyny ze tak wpadam ale ostatnie dni daja niezle mi kosc chciałam tylko cos wam pokazać

Cudo

[madziwnia]

aj daj spokoj madzia... mam dość... ja antybiotyk mała pewnie powikłania po przeziebieuniu.... mam nadzieje ze noc przespi!!! bo inaczej od razu jade na szpital..

[monka23]

MADZIWNIA moze jej katar do uszu "zszedł" i dlatego boli
Ja to bym chyba odrazu pojechała , przy bolącym uchu, bo wole odrazu leczyc / sprawdzić .
A ma gorączkę ?

[ASIULEK_23]

Napisane przez madziwnia

Dziewczyny HELP!! michalina płącze bo ja ucho boli???
w domu mam tylko syrop przeciwbólowy i olejek komforowy???
Co wy dawalyście ????

coś przeciwbólowego i przeciwzapalnego np. Ibufen, do tego dobrze miec jakieś krople do oczu, ja dawałam Dicortinef. Zawsze jak ją tylko zaczyna pobolewać to jej zakraplam i przechodzi. U nas to od kataru zalegającego w zatokach. Oby Ci nocke przespala bo ból ucha potrafi byc straszny. nawet gorączka i wymioty potrafią towarzyszyć... tulam...

nataszka- odpowiadała głośno na pytania zadawane przez aktorów

[izazula]

Madziwinia coś p/bólowego a rano do doktora. A jak będzie dalej płakała do szpital.

Asia chciałam ze Żmijką iść do opery na balet "Kopciuszek" i bilety wyprzedane mimo że po 80 pln. Zostały jeszcze tańsze ale w takich miejscach że dziecko będzie miało problem.
Teraz patrzę za teatrem. Są przedstawienia dla dzieci raz w miesiącu i bilety też szybko wychodzą.

[ASIULEK_23]

Przy zapaleniu ucha powinno sie odczekac chyba 48 godzin lecząc tylko przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi lekami. jak nie przechodzi to wtedy antybiotykkk

[sara 85]

Madziwnia ja bym pojechała na izbę przyjęć, Zosia jakoś w tamtym roku miała zapalenie ucha, a że pojechaliśmy od razu to obyło się bez antybiotyku. Pamiętam że na pewno miała neosine


Nataszka my też zamawialiśmy na allegro

[ASIULEK_23]

bo neosine jest przeciwzapalny właśnie. Do tego ibufen i powinno być ok, jak nie przejdzie to raczej antybiotyk musi być.

[monka23]

Napisane przez ASIULEK_23

Przy zapaleniu ucha powinno sie odczekac chyba 48 godzin lecząc tylko przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi lekami. jak nie przechodzi to wtedy antybiotykkk

A dlaczeto ? Tego to nie słyszałam . Oświec mnie
Jak moje mieli ( mały 2 razy chyba ,a młody wiecej , od migdow) to odrazu jechałam i odrazu dawali antybiotyk
Po wycięciu nie mieli ani razu .

[libra777]

Napisane przez izazula

Libra sama takie teksty ostatnio parę razy słyszałam dlatego mnie to tak denerwuje. I co możemy zrobić ?

no chyba nic

Napisane przez madziwnia

libra... 2,5 to bardzo mała dawka nie wiem jak na ibefenie ale na IBUM ten z króliczkiem jest dawka do 20kg 3,5 ml.. a Michalina ma ponad 20 wiec juz podajemy 5 ml.

kaszle kaszlem.. obserwuj gorączkę.. pamietasz jak u Miśki było.. lekkie stany 37,5, 37, 9 38, raz 38,8 tylko... a wyszło ze płuca na zdjęciu.. i gorączki z przerwami nawet 2-3 dniowymi. I tej niskiej nie wyczujesz ręką.. trzeba mierzyc... nawet kilka razy w ciagu dnia. ja juz ja sparwdzam nawet teraz.

no bo na moim ibufenie pisało że do 19kg 2,5 ml i ja tak dawałam a od 20 było że 5 ,no w sumie mogłam sama na to wpaść

Zdrówka życzę ale was bierze wszystko po kolei

Napisane przez Edzia400

sorki dziewczyny ze tak wpadam ale ostatnie dni daja niezle mi kosc chciałam tylko cos wam pokazać

ale Amelka duża się teraz wydaje


Wiecie co przyjechałam od lekarza ,patrzę a mój Miko bardzo niewyraźny i temperatura znowu prawie 39 , nie zastanawiałam się więcej tylko pognałam do miasta z powrotem po antybiotyk do apteki ,jednak nie chcę ryzykować żeby mi go na święta rozłożyło na maxa a to wtedy ani żadnego lekarza nie będzie ani nic nie zrobią
dostał czopka i 1 dawkę antybiotyku , na razie śpi spokojnie ,temp. sprawdzam co godzinę już jestem chyba przewrażliwiona,jak coś to w nocy go będę kąpać znowu.


Mnie to strasznie denerwują te termometry elektroniczne ,każdy pokazuje inną temp. a dzisiaj kupiłam jakiś alkoholowy ,wygląda jak rtęciowy i ten już lepiej tylko o 2 kreski zaniża.
chyba zamówię na alegro rtęciowy.

Na ucho to ja zakrapiam otinum albo antotalgin

[sara 85]

Libra ja rtęciowy kupiłam ostatnio w aptece, te elektroniczne to nadają się do kosza, mam chyba 3 i każdy inaczej wskazuje

Zosia też wieczorem dostała temperaturę 37,6, dałam jej nurofen i spadło. Od czasu do czasu zakaszle. Jutro chyba pojadę z nią prywatnie do lekarza

[madziwnia]

DZIĘKI DZIEWCZYNY za rady!!!
Podałam jej Ibufen bo wczoraj przestałysmy go brac bo miał być tylko 2-3 dni..
Imamy też przepisany ten syrop Neosine... 3x7ml bierzemy.. ucho juz jej nie boli wię cchyba pomógł przeciwbólowy i kazałam jej położyc sie na ciepłym reczniku tym bolącym uchem.
Oby w nocy nie wróciło.

Ciekawe co nas jeszcze złapie zanim urodzę!!!
Jelitówki nie miałam

[P0P70]

Edzia - piękne obydwie.

Oliwka dzisiaj wróciła z przedszkola z jakimś uczuleniem. Całe plecy w takich drobniutkich krosteczkach. Dałam jej zyrtek i wapno. Tylko plecy ma czerwone. pewnie coś zjadla co ja uczuliło. Musze jutro zrobic zdjęcie menu i przeanalizować skład.

Moje malenstwo mnie wykonczy. Naprawdę myślałam ze Oliwka ma charakter ale ta mała jest okropna. Ona czasami jest po prostu wredna, złośliwa i obrazalska.

[madziwnia]

Napisane przez sara 85

Libra ja rtęciowy kupiłam ostatnio w aptece, te elektroniczne to nadają się do kosza, mam chyba 3 i każdy inaczej wskazuje

Zosia też wieczorem dostała temperaturę 37,6, dałam jej nurofen i spadło. Od czasu do czasu zakaszle. Jutro chyba pojadę z nią prywatnie do lekarza

sara.. a czemu ty jej przy takiej niskiej temp podajesz przeciwgoraczkowy???? Jak organizm ma sam sie bronić ???

przewija sie temat od urodzenia naszych dzieci że 38 i ewentualnie podajemy a niektórzy zalecają nawet 38,5-39 dopiero.
nie dziwo że potem z drobnych infekcji sie powazne choróbska robią..
36,7 to nie goraczka tylko stan podgorączkowy u dzieci.

[Curly81]

Napisane przez Edzia400

sorki dziewczyny ze tak wpadam ale ostatnie dni daja niezle mi kosc chciałam tylko cos wam pokazać

skarby

Napisane przez monka23

CURLY bankowo przez stres tak ci odporność spadła . Swieta razem spedzicie ? Czy tato juz w szpitalu ? Mam nadzieje ze chociaż na chwile uda wam sie zapomnieć i cieszyć tymi wspólnymi chwilami.

jedziemy na święta do rodziców,tato czuje się dobrze,boli go trochę ale to była poważna operacja i jeszcze jedno płuco będzie miał operowane po świętach i po swiętach idzie do szpitala.On chce jak najdłużej normalnie zyć dlatego nie chciał chemii teraz:/.Tak naprawdę to nikt nie wie co jest lepsze operacja czy te tabletki,ktore kosztują 14 tys .!

Napisane przez madziwnia

Dziewczyny HELP!! michalina płącze bo ja ucho boli???
w domu mam tylko syrop przeciwbólowy i olejek komforowy???
Co wy dawalyście ????

ja bym dała nurofen i pojechala jutro do lekarza.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez madziwnia

sara.. a czemu ty jej przy takiej niskiej temp podajesz przeciwgoraczkowy???? Jak organizm ma sam sie bronić ???

przewija sie temat od urodzenia naszych dzieci że 38 i ewentualnie podajemy a niektórzy zalecają nawet 38,5-39 dopiero.
nie dziwo że potem z drobnych infekcji sie powazne choróbska robią..
36,7 to nie goraczka tylko stan podgorączkowy u dzieci.

przeciwgorączkowe daje się od 38stopni niezalenie czy dziecko czy dorosły.

[izazula]

Nie wiem czy Wam mówiłam ale u nas w przedszkolu jest ospa, szkarlatyna i jelitówka.
Dzisiaj do Tż dzwonili ze szkoły bo się do mamy dodzwonić nie mogą a Wojtek ma gorączkę i nie wygląda zbyt dobrze. Okazało się że mama z najmłodszym były u doktora - szkarlatyna. Biedaczek ma 4 miesiące. Wojtek ma anginę ale jak przeczytałam to w początkowej fazie szkarlatyna jest diagnozowana jako angina. Jestem w strachu.

Pop a Oliwka przypadkiem nie miała ostatnio gorączki ? I jak język i węzły ? Drobna wysypka to podobno kolejny objaw szkarlatyny.

[aneczkkaa]

Napisane przez Edzia400

sorki dziewczyny ze tak wpadam ale ostatnie dni daja niezle mi kosc chciałam tylko cos wam pokazać

[Curly81]

Napisane przez izazula

Pop a Oliwka przypadkiem nie miała ostatnio gorączki ? I jak język i węzły ? Drobna wysypka to podobno kolejny objaw szkarlatyny.

ja miałam szkarlatynę w podstawówce,miałam 14lat i pamiętam doskonale,że miałam właśnie wysypkę i wysoką gorączkę.

[sara 85]

Napisane przez madziwnia

sara.. a czemu ty jej przy takiej niskiej temp podajesz przeciwgoraczkowy???? Jak organizm ma sam sie bronić ???

przewija sie temat od urodzenia naszych dzieci że 38 i ewentualnie podajemy a niektórzy zalecają nawet 38,5-39 dopiero.
nie dziwo że potem z drobnych infekcji sie powazne choróbska robią..
36,7 to nie goraczka tylko stan podgorączkowy u dzieci.

nasza pani doktor kazała podawać i ja tak robię, a Zosia od roku nie choruje. Ostatnio antybiotyk miała na początku lipca.
a miała temp 37,6

[ania p]

Napisane przez izazula

Niedawno zmieniłam przychodnię dla Zosi i mnie. Poprosiłam o wydanie kartotek i dostałam oczywiście. Poczytałam sobie trochę i powiem Wam że w przypadku mojej Żmijki ani razu nie było wpisanej diagnozy zapalenia oskrzeli albo początków zapalenia oskrzeli. Dostała 3 antybiotyki jak się okazało wg kartoteki niepotrzebnie . Skoro doktor pisze że "nie stwierdzono zmian osłuchowych" i że jest to "ostra infekcja wirusowa" to po co daje się antybiotyk a matce się mówi ze to zapalenie oskrzeli ? Nie mogę tego pojąć . Inna sprawa że w każdym przypadku jak już ten antybiotyk dostawała w ostateczności (w moim mniemaniu).


Cudo

niezłe jaja


Edzia

Napisane przez madziwnia

sara.. a czemu ty jej przy takiej niskiej temp podajesz przeciwgoraczkowy???? Jak organizm ma sam sie bronić ???

.

A ja zawsze podaję i to nurofen bo on jest przeciwzapalny
Czasem nurofenem mozna drobne infekcje wyleczyć zanim się cos poważnego zacznie .


Pogoda do d.. zimno się coś zrobiło . Mam nadzieję że się poprawi .
W końcu garaż odzyskałam , bo na czas remontu tam rzeczy leżały .

[sara 85]

Napisane przez ania p

A ja zawsze podaję i to nurofen bo on jest przeciwzapalny
Czasem nurofenem mozna drobne infekcje wyleczyć zanim się cos poważnego zacznie .

dokładnie, tak samo mówi Zosi pani doktor

[libra777]

Napisane przez sara 85

Libra ja rtęciowy kupiłam ostatnio w aptece, te elektroniczne to nadają się do kosza, mam chyba 3 i każdy inaczej wskazuje

Zosia też wieczorem dostała temperaturę 37,6, dałam jej nurofen i spadło. Od czasu do czasu zakaszle. Jutro chyba pojadę z nią prywatnie do lekarza

pytałąm w kilku aptekach to mówią ,że już nie ma tych rtęciowych a na alegro pełno
idź lepiej zawczasu żeby też na święta jej nie rozłożyło

Napisane przez madziwnia

DZIĘKI DZIEWCZYNY za rady!!!
Podałam jej Ibufen bo wczoraj przestałysmy go brac bo miał być tylko 2-3 dni..
Imamy też przepisany ten syrop Neosine... 3x7ml bierzemy.. ucho juz jej nie boli wię cchyba pomógł przeciwbólowy i kazałam jej położyc sie na ciepłym reczniku tym bolącym uchem.
Oby w nocy nie wróciło.

Ciekawe co nas jeszcze złapie zanim urodzę!!!
Jelitówki nie miałam

wypluj to słowo lepiej

Napisane przez izazula

Nie wiem czy Wam mówiłam ale u nas w przedszkolu jest ospa, szkarlatyna i jelitówka.
Dzisiaj do Tż dzwonili ze szkoły bo się do mamy dodzwonić nie mogą a Wojtek ma gorączkę i nie wygląda zbyt dobrze. Okazało się że mama z najmłodszym były u doktora - szkarlatyna. Biedaczek ma 4 miesiące. Wojtek ma anginę ale jak przeczytałam to w początkowej fazie szkarlatyna jest diagnozowana jako angina. Jestem w strachu.

Pop a Oliwka przypadkiem nie miała ostatnio gorączki ? I jak język i węzły ? Drobna wysypka to podobno kolejny objaw szkarlatyny.

o święta mariolka wszystko na raz ,też bym się bała

PoP to musiałaby być chyba wyjątkowo silna alergia żeby ją aż tak wysypało

spadła gorączka mojemu , trochę mi ulżyło ,ciekawe jak do rana

[nataszka25]

Trzymam kciuki zeby było dobrze

Sara za Zosie tez

[P0P70]

Iza Ty mnie nie strasz tą szkarlatyną. Ona wysypkę ma tylko na plecach, a gorączkę to miała 10 dni temu.

[nataszka25]

Klauduska dla Zuzi najlepsze życzenia, rano pamietalam potem mi wylecialo z głowy, ale zdazylam



Odzywaj się czesciej!

[P0P70]

Widziała dzisiaj drugi odcinek nowej serii Gry o Tron. Znowu mnie zaskoczyli i uśmiercili jednego z głównych bohaterów. Co trawią ten mnie drażnił wiec go nie szkoda.


Poczytalam o tej szkarlatynie i przy okazji o innych chorobach z wysypką. Chyba zaczym dorosna te moje dzieci to ja medycynę zrobię.

Nie wiem czy ją wysyłać jutro do przedszkola czy nie. W środę powinna iść bo jest zajączek i bedą szukać prezentów w parku.

[Baobabek]

Napisane przez P0P70

Edzia - piękne obydwie.

Oliwka dzisiaj wróciła z przedszkola z jakimś uczuleniem. Całe plecy w takich drobniutkich krosteczkach. Dałam jej zyrtek i wapno. Tylko plecy ma czerwone. pewnie coś zjadla co ja uczuliło. Musze jutro zrobic zdjęcie menu i przeanalizować skład.

Moje malenstwo mnie wykonczy. Naprawdę myślałam ze Oliwka ma charakter ale ta mała jest okropna. Ona czasami jest po prostu wredna, złośliwa i obrazalska.

a moja mała jest urocza, słodka, grzeczna, całuśna, tulaśna, mega mądra, sprytna, obraża się tylko czasem, ale nie złości i nie jest wredna - ahhhhh moja wymarzona córeczka - taka o jakiej zawsze marzyłam a Ty nie wydziwiaj, bo te blond cuda złośliwe i wredne być po prostu nie mogą - toż to w parze nie idzie

Napisane przez madziwnia

sara.. a czemu ty jej przy takiej niskiej temp podajesz przeciwgoraczkowy???? Jak organizm ma sam sie bronić ???

przewija sie temat od urodzenia naszych dzieci że 38 i ewentualnie podajemy a niektórzy zalecają nawet 38,5-39 dopiero.
nie dziwo że potem z drobnych infekcji sie powazne choróbska robią..
36,7 to nie goraczka tylko stan podgorączkowy u dzieci.

zbijać temp. wtedy jeśli leczysz np. paracetamolem, ale ibum czy nurofen (czyli to co na bazie ibuprofenu) działą również przeciwzapalnie i dlatego można podac od razu jak dziecko niewyraźne - bardzo często dzięki temu unika się choroby, u nas w porę podany całkowicie hamuje chorobę i lekarka sama karze podawać

Napisane przez izazula

Nie wiem czy Wam mówiłam ale u nas w przedszkolu jest ospa, szkarlatyna i jelitówka.
Dzisiaj do Tż dzwonili ze szkoły bo się do mamy dodzwonić nie mogą a Wojtek ma gorączkę i nie wygląda zbyt dobrze. Okazało się że mama z najmłodszym były u doktora - szkarlatyna. Biedaczek ma 4 miesiące. Wojtek ma anginę ale jak przeczytałam to w początkowej fazie szkarlatyna jest diagnozowana jako angina. Jestem w strachu.

Pop a Oliwka przypadkiem nie miała ostatnio gorączki ? I jak język i węzły ? Drobna wysypka to podobno kolejny objaw szkarlatyny.

w razie co służę radą, Kubuś szkarlatynę ma za sobą niestety wybrał 3 antybiotyki wtedy wysypkę miał mega na całym ciele, aż uszy mu zapuchły, aż bordowy był od tego - ale po dobie zaczęło schodzić - łącznie do końca z 5 dni schodziła ta wysypka

Napisane przez sara 85

nasza pani doktor kazała podawać i ja tak robię, a Zosia od roku nie choruje. Ostatnio antybiotyk miała na początku lipca.
a miała temp 37,6

no tak jak u nas

Asia - pytałaś o dzieci, ale aż się boję odpowiadać....tak, Kubuś chodzi do przedszkola, od tamtej szkarlatyny (czyli coś koło 10 III, co miał 3 tyg przerwy) chodzi non stop. Po drodze miał 2 katary tylko i lekki kaszel, ale chodził, leczyłam pneumolanem i pyrosalem (w ogóle to nie wiem czy wam pisałam, ale ten syrop pyrosal jest rewelacyjny na kaszel!)
Mała wczoraj tżtowi jak łóżko ścielił latała po tym łóżku i nagle jak przywaliła w ścianę głową aż się odbiła od tej ściany, tak się rozpłakała biedna, ze aż zwymiotowała i chyba ją ta główka bolała, bo co rusz kwiliła w nocy. Teraz ja słyszę, że tż jej mleko dał i już rozmawia wesoła uffff.

Madzia - zdrówka dla Michaliny
Libra dla Mika też oby wyzdrowieli do świąt

[madziwnia]

Dzień dobry..noc bez płaczu i przespana całą..no poza tym że o 2.30 przyszłą do nas i "walneła "się w środek

od 6spac nie mogę..więc idę sobie firanki poprać na święta.. zdążą dziś wyschnąć i mama pomoże mi je przeprasować bo one juz gotowe związane wiec samemu ciężko

[izazula]

Napisane przez P0P70

Poczytalam o tej szkarlatynie i przy okazji o innych chorobach z wysypką. Chyba zaczym dorosna te moje dzieci to ja medycynę zrobię.

Nie wiem czy ją wysyłać jutro do przedszkola czy nie. W środę powinna iść bo jest zajączek i bedą szukać prezentów w parku.

Ja bym do doktora poszła

Napisane przez Baobabek

w razie co służę radą, Kubuś szkarlatynę ma za sobą niestety wybrał 3 antybiotyki wtedy wysypkę miał mega na całym ciele, aż uszy mu zapuchły, aż bordowy był od tego - ale po dobie zaczęło schodzić - łącznie do końca z 5 dni schodziła ta wysypka

Pamiętam

Skóra mu później złaziła ?

[P0P70]

Rano wstalam, poogladalam Oliwkę i wysypkę juz nie ma. Wiec to na bank jakaś alergia.

Boa - moja Nataszka tez była cudowna, ale skończyła 2 latka i jakiś diabeł w nią wstąpił. Chyba musze ja w koncu ochrzcić .