Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22. - Strona 81 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-14, 22:04   #2401
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Butter ma, ale wiem, żę Mai potrzeba towarzystwa dziecięcego a w lato jak w lata tak w zimie będzie z tym cienko. Poza tym przydadzą jej się rożne zajęcia, jakaś różnorodność. Nie będzie chodziła tam na nie wiem jak długo. Moi znajomi też dzieci do przedszkola puszczali w wieku 2,5 i bardzo sobie to chwalą.
Co prawda nikt mnie nie pytał o zdanie i powinnam je zachować dla siebie, ale jak wiadomo rzadko tak robię , więc powiem tylko, że uważam, że jak ma z kim zostać, to lepiej jej nie posyłać do przedszkola.

Gocha, ja farsz do jajek robię z żółtek, majonezu i np. smażonych pieczarek, albo koperku, albo łososia, albo białego serka.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-14, 22:14   #2402
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Butter a dlaczego? Co jest złego w przedszkolu? Zaciekawiła mnie Twoja wypowiedź wiesz.... Maja pewnie będzie miała z kim zostawać przez długi czas, więc w sumie, jakbym na to patrzyła, to powinnam puścić ją dopiero do szkoły. Widzę różnicę, jak przychodzą do nas dzieci, które wcześniej nie chodziły do przedszkole a takie, które chodziły ze 2-3 lata. No niebo a ziemia.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-14, 22:16   #2403
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Blonde, super, że z uszkami dobrze


Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
[
blonde super, ze jest ok

mama mi dziecko zabrala na tak długo i sie odnalezc nie umiem


Ciesz sie

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość

super



Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Blonde trzymam kciuki za wizytę. Doczytałam - super




Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
szpink w chlebie ????
a czym faszerujecie jajka?
ja robie tradycyjnie jak co roku jajka w skorupkach:Uwielbiam i na cieplo sa przepyszne
Farsz moze byc dowolny
http://wwwpysznejedzonko.blox.pl/201...korupkach.html

Butter
jak na wizycie?
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-14, 22:17   #2404
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

oooo jajka w skorupkach na ciepło - koniecznie ma masełku - moja babcia co roku robi
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-14, 22:18   #2405
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
oooo jajka w skorupkach na ciepło - koniecznie ma masełku - moja babcia co roku robi
ja tezPysznosci, ale robie je tylko na wielkanoc
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-14, 22:20   #2406
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
ja tezPysznosci, ale robie je tylko na wielkanoc
u nas też jest tylko na Wielkanoc.

ale mi smaka narobiłaś

Jeszcze z potraw wielkanocnych, to uwielbiam mazurki - ale koniecznie z masą kajmakową
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-14, 22:25   #2407
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Butter a dlaczego? Co jest złego w przedszkolu? Zaciekawiła mnie Twoja wypowiedź wiesz.... Maja pewnie będzie miała z kim zostawać przez długi czas, więc w sumie, jakbym na to patrzyła, to powinnam puścić ją dopiero do szkoły. Widzę różnicę, jak przychodzą do nas dzieci, które wcześniej nie chodziły do przedszkole a takie, które chodziły ze 2-3 lata. No niebo a ziemia.

Madziu, nie odbierz tego złośliwie, bo nie takie jest moje założenie, ale dziwi mnie Twoje pytanie biorąc pod uwagę fakt, że jesteś pedagogiem i świeżo po psychologii rozwojowej
Otóż różnica pomiędzy 2 a 3 latkiem jest ogromna. Do 3. roku życia dla dziecka jest najlepiej (oczywiście jeśli jest taka możliwość organizacyjna), żeby dziecko było 1:1 z dorosłym opiekunem. Dziecko 2-letnie nie ma potrzeby przebywać te kilka godzin z dziećmi. Ma potrzebę przebywać z dorosłym, a z dziećmi mieć kontakt na zasadzie np. pójścia z kimś na plac zabaw, czy na salę zabaw, gdzie może poznawać dzieci, ale zawsze jest opiekun, do którego można wrócić.
Ja mówię oczywiście o sytuacji, kiedy dziecko ma z kim zostać, z kim być w domu, a nie kiedy wszyscy pracują tak, że dziecko trzeba oddać do żłobka czy przedszkola.
Jak ma z kim być, to super sprawą są takie 'godziny' dla maluchów organizowane przez przedszkola, gdzie przychodzą dzieciaki z mamą/babcią/tatą. Opiekun siedzi sobie w kątku i pije herbatę, nie zostawia tam malucha samego, a dziecko zapoznaje się z innymi, poznaje dzieci, bawi sie itp.

Nie wiem, czy odpowiedziałam na Twoje 'zaciekawienie'.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość

Butter
jak na wizycie?
Napisałam w k.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-14, 22:52   #2408
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

gocha nooo szpinak w chlebie jest pycha podesle przepis

A jajka faszerowane pieczarkami i tradycyjne

butter a jak robisz ta paste z lososiem?

Co do przedszkola w wieku 2,5 lat myśle podobnie.
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-14, 22:59   #2409
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
gocha nooo szpinak w chlebie jest pycha podesle przepis

A jajka faszerowane pieczarkami i tradycyjne

butter a jak robisz ta paste z lososiem?

Co do przedszkola w wieku 2,5 lat myśle podobnie.
Żabciu, też poproszę o przepis na szpinak w chlebie

Ja nie robiłam tej pasty nigdy, ale planuję zrobić ją z jajek startych na tarce, z dodatkiem majonezu, łososia wędzonego na ciepło, rozdrobnionego mocno i albo z koperkiem albo szczypiorkiem myślę, że będzie to dobre
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 03:49   #2410
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

butter - moze i ja sie skusze na taka paste



A szpinak w chlebie jest bardzo latwy i zaraz pyszny! Na swieta napewno zrobie dwa bo jeden sie zje w ciagu godziny

Potrzebujemy :
- kostke zamrozonego szpinaku ( pokrojonego )
- orzechy wodne ( pokrojone w kawaleczki )
- 1 cebula ( pokrojona w drobna kostke )
- smietana (450g )
- majonez
- przyprawa z Knorr ( wrzuce zdjecie jak wyglada )
- okragly chlebek

Szpinak odmrazam (wyciskam wode) mieszam to z orzechami , cebula , przyprawa Knorr do tego daje caly pojemniczek smietany i majonez ( polowe pojemniczka po smietanie ) Dip robie zazwyczaj rano i daje do lodowki zeby na wieczor juz sie fajnie wszystko razem przegryzlo. Chlebek obcinam na gorze wyciagam ze srodka tak zeby byl pusto , nacinam na okolo ( na szerokosc palca , tak zeby kazdy mogl sobie oderwac kawalek i zamoczyc w dipie ). Chleb mozna tez wrzucic na pare minut do piekarnika wtedy jest fajny chrupiacy. Wkladam dip do srodka na to gore i tak podaje do stolu. W ciuagu godziny zazwyczaj zostaje tylko spod Smacznego
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg knorr-spinach-dip.jpg (10,0 KB, 10 załadowań)
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 07:12   #2411
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Co prawda nikt mnie nie pytał o zdanie i powinnam je zachować dla siebie, ale jak wiadomo rzadko tak robię , więc powiem tylko, że uważam, że jak ma z kim zostać, to lepiej jej nie posyłać do przedszkola.

Gocha, ja farsz do jajek robię z żółtek, majonezu i np. smażonych pieczarek, albo koperku, albo łososia, albo białego serka.
dzieki za odp co do farszu a co do przedszkola, to nie zgadzam sie - ja jestem zwolenniczka przedszkoli, widze po Wojtku jak wielkie postepy zrobił
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-15, 07:12   #2412
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

witajcie

Tasiu cieszę sie, że wróciliście do domu! Trzymajcie się
I mam nadzieje, że świetnie się czujesz w roli mamy

Guciu6 tulę. mam nadzieje że dzisiaj będziecie mięli lepszy dzień!
Trzymam kciuki za pracę! Cały czas!

Żabciu ale to super wygląda... wow!

Gocha ja jajka faszerowane zawsze robię w jeden sposób. A robię dość często, bo mój mąż uwielbia: wydrążam żółtka z ugotowanych jajek i rozdrabniam widelcem, dodaję bardzo drobno pokrojoną kiełbaskę (jakąś dobrze wędzoną, aromatyczną) i wszystko raz jeszcze rozdrabniam widelcem dodaję łyżkę majonezu i łyżkę ostrej musztardy (bądź dwie w zależności ile mam farszu. Wszystko mieszam i faszeruję jajka tą masą. Mnie takie najbardziej smakują.
Tato dodatkowo na śniadanie wielkanocne robi barszcz biały i zazwyczaj jest on jedzony na ciepło z zimnym jajkiem faszerowanym. Uwielbiam!
Uwielbiam też chrzan z jajkiem, taki do wędliny - mam nadzieje, że będzie go dużo w tym roku
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 07:29   #2413
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
dzieki za odp co do farszu a co do przedszkola, to nie zgadzam sie - ja jestem zwolenniczka przedszkoli, widze po Wojtku jak wielkie postepy zrobił
tez tak mysle, chociaz ja posyłajac szybciej kierowalam sie zupelnie czym innym...

Guciu olalas mnie
Jak wyjazd sie udał?

Czesc
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 07:36   #2414
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Butter zaskoczyła mnie Twoja wypowiedź. Powiem ci, że bardzo źle się po niej poczułam. Jak jakaś wyrodna matka, która chce się "pozbyć dziecka" i posłać do przedszkola zamiast siedzieć z nim w domu. Dziwiłaś się, że jako pedagog mogę myśleć , że to jest dobre dla dziecka. Otóż tak, już pisałam to wcześniej. widzę różnice po rozwoju dzieci, które przyszły do zerówki pierwszy raz, a takie, które chodziły do przedszkola już kilka lat. I nie zbyt się zgodzę, że dla dziecka do 3 roku życia potrzebny jest kontakt tylko 1:1. Bo wydaje mi się, i tego też uczono mnie na studiach, że właśnie rozwój społeczny jest bardzo ważny. Co innego pewnie, jak dziecko się wychowuje w rodzinie z rodzeństwem, a co innego jak jest jedynakiem. Na ostatnim zjeździe miałam też przedmiot "profilaktyka logopedyczna" i tam pan profesor nam mówił, że właśnie rozwój społeczny dla rozwoju mowy dziecka jest ważny, z tego punktu, że jak dzieci słabiej mówią, to właśnie zapisanie dziecka do przedszkola, do grupy rówieśników bardzo może mu pomóc. Co prawda, ja na rozwój mowy Mai nie mam co narzekać, ale piszę to, czego się dowiedziałam na studiach.
I teraz tak, dla dziecka to nie ma różnicy, czy poszło do żłobka/ przedszkola bo rodzice musieli je zapisać, czy bo chcieli. I czy uważasz, ze takie dziecko, które chodziło od 2,5 roku do przedszkola a niektóre już dużo wcześniej do żłobka rozwijają się przez to gorzej, są zaburzone emocjonalnie, mają gorszą więź z rodzicami? Bo takie wyniosłam wrażenie z twojego postu. Dla mnie przedszkole to miejsce, które dostarcza wielu bodźców w rozwoju dziecka.

I wydaje mi się, że tu trzeba też patrzeć indywidualnie na dziecko. Są dzieci, które poza rodzicami z nikim innym nie zostaną, no kompletnie emocjonalnie nie są gotowe do przedszkola.
aaa i u nas nie ma w przedszkolach czegoś takiego jak godziny dla rodziny czy malucha
Od kiedy ty planujesz oddać dziecko do przedszkola?

Zabcia a ty, dlaczego uważasz, zę wysłanie dziecka 2,5 letniego do przedszkola to zło?

Gosiu zgadzam się, przedszkola wiele dają, jeśli chodzi o rozwój dzieci, stymulują go.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 08:09   #2415
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Guciu olalas mnie
Jak wyjazd sie udał?

Czesc
no wiesz co?? Ciebie nigdy!

Napisałam w k
Buło cudnie!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 08:11   #2416
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Madziu, ja nie oceniam Ciebie jako matki, ja mówię co jest dobre dla dziecka.
Powołujesz się na rozwój społeczny, ale nie wiem, czemu tak się upierasz, że rozwój społeczny dziecka to tylko jego chodzenie do przedszkola. Nie jest tak. Oczywiście dziecko rozwija się wielotorowo, między innymi ważny jest jego rozwój społeczny, ale w wieku 2 lat, 2,5 roku, najbardziej odpowiednim rozwojem społecznym dla dziecka jest to, co napisałam wczoraj.
Mówię, to co myślę, mówię, co wiem.
I sama nie wiem, w jakiej będę sytuacji za jakiś czas, być może będę zmuszona oddać dziecko do żłobka, ale odpowiadając na Twoje pytanie:
Cytat:
I czy uważasz, ze takie dziecko, które chodziło od 2,5 roku do przedszkola a niektóre już dużo wcześniej do żłobka rozwijają się przez to gorzej, są zaburzone emocjonalnie, mają gorszą więź z rodzicami? Bo takie wyniosłam wrażenie z twojego postu. Dla mnie przedszkole to miejsce, które dostarcza wielu bodźców w rozwoju dziecka.
mimo, że pewnie zaraz zostanę zjedzona, odpowiem na nie 'tak'. Uważam, że to zaważa na rozwoju dziecka, na jego więzi z matką. Nie oznacza to, że zaraz te dzieci są zaburzone. Ale na pewno ma to wpływ na jego więź i rozwój.
I masz rację, przedszkole dostarcza dziecku wielu bodźców..ale tak małemu zbyt wielu.
To moje zdanie. Nie miałam zamiaru odwodzić Cię od Twojej decyzji, ani osądzać jako matki. Jak źle się poczułaś po mojej wypowiedzi, to przykro mi, nie to miałam na celu. Widzę, że jak czyjeś zdanie nie jest zgodne ze zdaniem jakiejś mamy, to zaraz jest zarzut, że się jest wyrodną matką, osądzaną. Podjęłaś taką decyzję, znaczy jesteś przekonana w 100% o jej słuszności, więc nie wiem, czemu źle się poczułaś po mojej wypowiedzi.

Żabciu, ciekawy przepis na szpinak dziękuję Ci
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 08:17   #2417
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cześć!

Nie miałam czasu być na bieżąco, widzę, że o przedszkolach mowa.

Ja się obawiam tego przedszkola z przyczyn dość oczywistych.
Psycholog uważa, że mimo to, przyda się Ewie "przełamanie", nawet jeśli pojawi się opór z jej strony. Nie zakładam, oczywiście, że będzie masakra, ale liczę się, że prawdopodobnie będzie trudno, przynajmniej na początku.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 08:20   #2418
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Butter czytam co piszesz i szczerze powiedziawszy zazdroszczę świadomości i wiedzy, a świadomości procesów, tego co wpływa i jak wpływa na rozwój dziecka - przede wszystkim.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 09:07   #2419
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Nie miałam czasu być na bieżąco, widzę, że o przedszkolach mowa.

Ja się obawiam tego przedszkola z przyczyn dość oczywistych.
Psycholog uważa, że mimo to, przyda się Ewie "przełamanie", nawet jeśli pojawi się opór z jej strony. Nie zakładam, oczywiście, że będzie masakra, ale liczę się, że prawdopodobnie będzie trudno, przynajmniej na początku.
Asiuk, a mówiłaś, że Ewa idzie do tego samego przedszkola, co kuzynki, prawda? To może będzie jej łatwiej?

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Butter czytam co piszesz i szczerze powiedziawszy zazdroszczę świadomości i wiedzy, a świadomości procesów, tego co wpływa i jak wpływa na rozwój dziecka - przede wszystkim.
Guciu, nie wiem, co powiedzieć..dziękuję Ci ale to chyba nic aż takiego
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-15, 09:36   #2420
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Butter zaskoczyła mnie Twoja wypowiedź. Powiem ci, że bardzo źle się po niej poczułam. Jak jakaś wyrodna matka, która chce się "pozbyć dziecka" i posłać do przedszkola zamiast siedzieć z nim w domu. Dziwiłaś się, że jako pedagog mogę myśleć , że to jest dobre dla dziecka. Otóż tak, już pisałam to wcześniej. widzę różnice po rozwoju dzieci, które przyszły do zerówki pierwszy raz, a takie, które chodziły do przedszkola już kilka lat. I nie zbyt się zgodzę, że dla dziecka do 3 roku życia potrzebny jest kontakt tylko 1:1. Bo wydaje mi się, i tego też uczono mnie na studiach, że właśnie rozwój społeczny jest bardzo ważny. Co innego pewnie, jak dziecko się wychowuje w rodzinie z rodzeństwem, a co innego jak jest jedynakiem. Na ostatnim zjeździe miałam też przedmiot "profilaktyka logopedyczna" i tam pan profesor nam mówił, że właśnie rozwój społeczny dla rozwoju mowy dziecka jest ważny, z tego punktu, że jak dzieci słabiej mówią, to właśnie zapisanie dziecka do przedszkola, do grupy rówieśników bardzo może mu pomóc. Co prawda, ja na rozwój mowy Mai nie mam co narzekać, ale piszę to, czego się dowiedziałam na studiach.
I teraz tak, dla dziecka to nie ma różnicy, czy poszło do żłobka/ przedszkola bo rodzice musieli je zapisać, czy bo chcieli. I czy uważasz, ze takie dziecko, które chodziło od 2,5 roku do przedszkola a niektóre już dużo wcześniej do żłobka rozwijają się przez to gorzej, są zaburzone emocjonalnie, mają gorszą więź z rodzicami? Bo takie wyniosłam wrażenie z twojego postu. Dla mnie przedszkole to miejsce, które dostarcza wielu bodźców w rozwoju dziecka.

I wydaje mi się, że tu trzeba też patrzeć indywidualnie na dziecko. Są dzieci, które poza rodzicami z nikim innym nie zostaną, no kompletnie emocjonalnie nie są gotowe do przedszkola.
aaa i u nas nie ma w przedszkolach czegoś takiego jak godziny dla rodziny czy malucha
Od kiedy ty planujesz oddać dziecko do przedszkola?

Zabcia a ty, dlaczego uważasz, zę wysłanie dziecka 2,5 letniego do przedszkola to zło?

Gosiu zgadzam się, przedszkola wiele dają, jeśli chodzi o rozwój dzieci, stymulują go.
zaznaczyłam ba grubo z czym sie zgadzam Wojtek nie mowił jak poszeedl do przedszkola, a po 3 m-cach od pobytu tam - zaczał gadac jak najety i wogole nie daje sie go uciszyc :P
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 09:59   #2421
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

czesc

zaaaabcia narobilas smaka

co do przedszkola to uwazam podobnie jak Butter, szymek (fakt ze kazde dziecko jest inne) dopiero od jakiegos czasu ciagnie do dzieci, a wczesniej wystarczalam mu tylko ja nawet jak wychodzilismy na plac czy do figloraju to raczej ze mna sie bawil,
mateusz z racji miesiaca w ktorym sie urodzil bedzie musial isc do przedszkola w wieku 2,8
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 10:28   #2422
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Butter zaskoczyła mnie Twoja wypowiedź. Powiem ci, że bardzo źle się po niej poczułam. Jak jakaś wyrodna matka, która chce się "pozbyć dziecka" i posłać do przedszkola zamiast siedzieć z nim w domu. Dziwiłaś się, że jako pedagog mogę myśleć , że to jest dobre dla dziecka. Otóż tak, już pisałam to wcześniej. widzę różnice po rozwoju dzieci, które przyszły do zerówki pierwszy raz, a takie, które chodziły do przedszkola już kilka lat. I nie zbyt się zgodzę, że dla dziecka do 3 roku życia potrzebny jest kontakt tylko 1:1. Bo wydaje mi się, i tego też uczono mnie na studiach, że właśnie rozwój społeczny jest bardzo ważny. Co innego pewnie, jak dziecko się wychowuje w rodzinie z rodzeństwem, a co innego jak jest jedynakiem. Na ostatnim zjeździe miałam też przedmiot "profilaktyka logopedyczna" i tam pan profesor nam mówił, że właśnie rozwój społeczny dla rozwoju mowy dziecka jest ważny, z tego punktu, że jak dzieci słabiej mówią, to właśnie zapisanie dziecka do przedszkola, do grupy rówieśników bardzo może mu pomóc. Co prawda, ja na rozwój mowy Mai nie mam co narzekać, ale piszę to, czego się dowiedziałam na studiach.
I teraz tak, dla dziecka to nie ma różnicy, czy poszło do żłobka/ przedszkola bo rodzice musieli je zapisać, czy bo chcieli. I czy uważasz, ze takie dziecko, które chodziło od 2,5 roku do przedszkola a niektóre już dużo wcześniej do żłobka rozwijają się przez to gorzej, są zaburzone emocjonalnie, mają gorszą więź z rodzicami? Bo takie wyniosłam wrażenie z twojego postu. Dla mnie przedszkole to miejsce, które dostarcza wielu bodźców w rozwoju dziecka.

I wydaje mi się, że tu trzeba też patrzeć indywidualnie na dziecko. Są dzieci, które poza rodzicami z nikim innym nie zostaną, no kompletnie emocjonalnie nie są gotowe do przedszkola.
aaa i u nas nie ma w przedszkolach czegoś takiego jak godziny dla rodziny czy malucha
Od kiedy ty planujesz oddać dziecko do przedszkola?
Madzia ale tez z reguły dzieci ida do p-la po skonczeniu 3 roku zycia, wiec jesli pójdzie do zerówki to juz te 2 lata chodzi do p-la. Chyba malo dzieci jest które ida od razu do zerowki...niewiem, nieznam sie, ale u mnie na watku chyba kazde dziecko chodzi do p-la.
Jedne zaczely je wczesniej, inne pózniej, ale tez mysle ze to zalezy tez od dziecka.
Trzymam kciuki by Maja była zadowolona

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
no wiesz co?? Ciebie nigdy!

Napisałam w k
Buło cudnie!

Super, ciesze sie, ze wypoczelas


Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
czesc

zaaaabcia narobilas smaka

co do przedszkola to uwazam podobnie jak Butter, szymek (fakt ze kazde dziecko jest inne) dopiero od jakiegos czasu ciagnie do dzieci, a wczesniej wystarczalam mu tylko ja nawet jak wychodzilismy na plac czy do figloraju to raczej ze mna sie bawil,
mateusz z racji miesiaca w ktorym sie urodzil bedzie musial isc do przedszkola w wieku 2,8
no widzisz, kazde dziecko inne...
Seba jest tylko ze mna ale lgnie do dzieci od malego


Seba chodzi do przedszkola od niespelna 2 roku zycia i nie zauwazylam dotad by mialo to jakies negatywne skutki. Nie musiał isc bo bylam w domu w tygodniu. Pisalam, ze przy wyborze kierowałam sie takze innymi wzgledami, ale nie widze by to wpłynelo jakos na Nasza wiez a na rozwoj no cóz...w jego przypadku jest tez inna kwestia...
Chociaz czasem sie zastanawiam czy dobrze zrobilam posylajac go...

Ale u mnie piekna pogoda
Wywiesilam pranie na zewnatrz
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442

Edytowane przez blonde_hair
Czas edycji: 2014-04-15 o 10:37
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 10:39   #2423
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Butter, ale dobrze wiesz ze relacje z rodzicami buduje sie cale zycie, a nie tylko przez pierwsze 3 lata... jak sie cos "zchrzani" na poczatku zawsze mozna to jeszcze nadrobic przez wiele lat pozniej ... i w druga strone dziala to tak samo...

A z tym rozwojem, to co... znaczy, ze moje dziewczynki powinny byc jakos uwstecznione? No halo
Mysle, ze decydujace jest nie to, czy dziecko chodzi do zlobka, czy nie, ale to jak rodzic sie nim zajmuje w czasie kiedy sa razem... inaczej rozwija sie dziecko, ktore siedzi w domu z mama i jest posadzone przed tv, albo mama musi co rusz cos w domu robic, a inaczej bedzie rozwijac sie dziecko, ktore ma zorganizowane dni i ktoremu rodzic poswieci te 2-3 godziny dziennie, w pelnym skupieniu tylko dla niego
Fakt tez, ze bycie z dzieckiem 1-1 jest swietne, ale ci rodzice co maja szybko drugie dziecko powinni sobie w leb strzelic, bo jak drugi maluch chce jesc, to ten pierwszy idzie "w odstawke"... nie buduje to najlepszych relacji

Ot takie moje wnioski z doswiadczenia i obserwacji

Gucia
dzis o niebo lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"

Edytowane przez gucia6
Czas edycji: 2014-04-15 o 10:41
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 10:41   #2424
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
Butter, ale dobra wiez z rodzicami buduje sie cale zycie, a nie przez pierwsze 3 lata

A z tym rozwojem, to co... znaczy, ze moje dziewczynki powinny byc jakos uwstecznione? No halo
Mysle, ze decydujace jest nie to, czy dziecko chodzi do zlobka, czy nie, ale to jak rodzic sie nim zajmuje w czasie kiedy sa razem... inaczej rozwija sie dziecko, ktore siedzi w domu z mama i jest posadzone przed tv, albo mama musi co rusz cos w domu robic, a inaczej bedzie rozwijac sie dziecko, ktore ma zorganizowane dni i ktoremu rodzic poswieci te 2-3 godziny dziennie, w pelnym skupieniu tylko dla niego
Fakt tez, ze bycie z dzieckiem 1-1 jest swietne, ale ci rodzice co maja szybko drugie dziecko powinni sobie w leb strzelic, bo jak drugi maluch chce jesc, to ten pierwszy idzie "w odstawke"... nie buduje to najlepszych relacji

Ot takie moje wnioski z doswiadczenia i obserwacji

Gucia
dzis o niebo lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
o wlasnie
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 11:05   #2425
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Madzia ale tez z reguły dzieci ida do p-la po skonczeniu 3 roku zycia, wiec jesli pójdzie do zerówki to juz te 2 lata chodzi do p-la.
Dokładnie tak.

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
Butter, ale dobrze wiesz ze relacje z rodzicami buduje sie cale zycie, a nie tylko przez pierwsze 3 lata... jak sie cos "zchrzani" na poczatku zawsze mozna to jeszcze nadrobic przez wiele lat pozniej ... i w druga strone dziala to tak samo...

A z tym rozwojem, to co... znaczy, ze moje dziewczynki powinny byc jakos uwstecznione? No halo
Mysle, ze decydujace jest nie to, czy dziecko chodzi do zlobka, czy nie, ale to jak rodzic sie nim zajmuje w czasie kiedy sa razem... inaczej rozwija sie dziecko, ktore siedzi w domu z mama i jest posadzone przed tv, albo mama musi co rusz cos w domu robic, a inaczej bedzie rozwijac sie dziecko, ktore ma zorganizowane dni i ktoremu rodzic poswieci te 2-3 godziny dziennie, w pelnym skupieniu tylko dla niego
Fakt tez, ze bycie z dzieckiem 1-1 jest swietne, ale ci rodzice co maja szybko drugie dziecko powinni sobie w leb strzelic, bo jak drugi maluch chce jesc, to ten pierwszy idzie "w odstawke"... nie buduje to najlepszych relacji

Ot takie moje wnioski z doswiadczenia i obserwacji

Gucia
dzis o niebo lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Guciu, niestety nie do końca masz rację, nie zgadzam się z Tobą.
Rozumiem, że macie takie a nie inne zdanie. Rozumiem też dlaczego.
Wy mówicie o swoich dzieciach i uważacie, że to co ja piszę godzi w jakość Waszego macierzyństwa, ja dla odmiany piszę o tym, jakie są najlepsze warunki dla rozwoju dziecka.
Nie każdy ma szansę, warunki itp. dziecku takie warunki zapewnić... ale warto wiedzieć jakie one są.


To trochę, jak np. podczas rozmowy o odżywianiu. Ja lubię jeść smażone kotlety..ktoś, kto jest żywieniowcem mi powie, że kotlety, a szczególnie smażone nie są zdrowe, bo...i tu jakieś argumenty, a ja się będę upierać, że nie, że każdy jest inny, a moje obserwacje są takie, że smażone kotlety są zdrowe, bo mi nigdy nic po nich nie było.

I Guciu...inny rozwój i lekko zaburzona więź to nie to samo, co uwstecznienie, nie popadajmy w skrajności.
I co więcej...podstawowa więź kształtuje się podczas 3 pierwszych lat życia. Ukształtowanie się jej w sposób nieprawidłowy odbija się na dalszym rozwoju i w dalszym życiu człowieka. Wprowadzenie zmian, 'naprawienie' jej jest bardzo trudne.
Można się z tym oczywiście nie zgadzać, ale takie są prawidłowości, poparte badaniami, obserwacjami wielu dzieci, a nie jednego czy dwójki i badaniami tzw. longitudalnymi.
__________________

Hania


Edytowane przez ButterBear
Czas edycji: 2014-04-15 o 11:08
ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 11:14   #2426
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Ana kochana :tule: to tylko sny.


Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Madzia ale tez z reguły dzieci ida do p-la po skonczeniu 3 roku zycia, wiec jesli pójdzie do zerówki to juz te 2 lata chodzi do p-la. Chyba malo dzieci jest które ida od razu do zerowki...niewiem, nieznam sie, ale u mnie na watku chyba kazde dziecko chodzi do p-la.
Jedne zaczely je wczesniej, inne pózniej, ale tez mysle ze to zalezy tez od dziecka.
Trzymam kciuki by Maja była zadowolona
Chyba zależy w jakim środowisku żyjemy. U mnie w zerówce było jakieś 50% dzieci które chodziły do przedszkola.

-

Co do tematu przedszkolnego to uważam że przedszkole po ukończeniu 3 roku życia jest bardzo przydatne i stymulujące i ja z całą pewnością będę zabiegać o to aby dziecko uczęszczało.
Nie do końca popieram puszczanie dziecka młodszego do grupy starszej, ale to dlatego że różnica rozwojowa jest tak ogromna. Młodsze dziecko może czuć się gorsze (i z pewnością tak będzie), gdy podczas zajęć, zabawy będzie coś wykonywało gorzej, nie będzie mogło sobie poradzić z programem, który dla starszych jest podstawą, a dla niego zdecydowanie poza normę (zwłaszcza gdy jest dziecko jest na średnim poziomie rozwoju, a jeszcze gorzej gdy na niskim). Co zresztą możemy ostatnio zauważyć przy grupach mieszanych 5 i 6-latków. Wyjątkiem oczywiście stanowią dzieci zdolne, "małe geniusze" bo i takie się zdarzają. Czasami są bystrzejsze i lepiej sobie radzą niż te starsze, no ale to są wyjątki.

Co do dzieci młodszych, żłobkowych tutaj nie do końca mam wyrobione zdanie. Z tak małymi dziećmi nie pracowałam i nie wiem jak to wygląda od środka. Teorią też nie sięgam w tą granicę wiekową. Powoli trzeba będzie wszcząć edukację w tym kierunku bo póki co mogę się zdawać jedynie na intuicję.

Jedno jest pewne, czasami po prostu nie ma wyjścia i wtedy nie ma o czym mówić.... choć tak jak napisała Gucia więź nasza z dzieckiem buduje się głównie na relacjach, na tym w jaki sposób spędzamy czas z maluchem i budowana jest przez wiele lat. Oczywiście nie należy zapominać, że czas jest również ważny, bo nawet najlepszy rodzic weekendowy nie zastąpi pełnoetatowej mamy.

Edytowane przez Ana***
Czas edycji: 2014-04-15 o 11:18
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 11:45   #2427
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Pozawijałam gołabki, bedzie do zamrozenia
A reszte kapusty pomieszam z kiszona i zrobie bigos

Pokonczyło mi sie gotowe jedzenie w zamrazarce
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 11:49   #2428
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Pozawijałam gołabki, bedzie do zamrozenia
A reszte kapusty pomieszam z kiszona i zrobie bigos

Pokonczyło mi sie gotowe jedzenie w zamrazarce
gołąbki

jak robisz? daj przepis (dokładny)
moja mama jak robi to zawsze jest problem z "odklejeniem" liści, kapusta do gara odgotowywanie, wyciąganie, znowu do gara. Poparzyć się można.
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 11:51   #2429
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

szymek nie dostal sie do przedszkola,
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-15, 11:52   #2430
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
gołąbki

jak robisz? daj przepis (dokładny)
moja mama jak robi to zawsze jest problem z "odklejeniem" liści, kapusta do gara odgotowywanie, wyciąganie, znowu do gara. Poparzyć się można.
ja nie mam przepisu, robie na oko
Mielone jak na klopsy, dodaje ugotowanego ryzu tylko. Kapuste zaparzam, wyciagam, obcinam liscie i zawijam. No niestet trzeba uwazac by sie nie poparzycPodsmazam i potem dolewam wody i tak gotuje. Dodaje przecieru, zaciagam troszke sosik maka i doprawiam do smaku.
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-30 20:17:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.