|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2401 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
![]() Gocha, ja farsz do jajek robię z żółtek, majonezu i np. smażonych pieczarek, albo koperku, albo łososia, albo białego serka. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2402 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Butter a dlaczego? Co jest złego w przedszkolu? Zaciekawiła mnie Twoja wypowiedź
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2403 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
![]() Cytat:
![]() Ciesz sie ![]() ![]() ![]() ![]() ja robie tradycyjnie jak co roku jajka w skorupkach ![]() ![]() Farsz moze byc dowolny ![]() http://wwwpysznejedzonko.blox.pl/201...korupkach.html Butter jak na wizycie?
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 ![]() Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2404 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
oooo jajka w skorupkach na ciepło - koniecznie ma masełku
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2405 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 ![]() Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2406 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
u nas też jest tylko na Wielkanoc.
ale mi smaka narobiłaś ![]() Jeszcze z potraw wielkanocnych, to uwielbiam mazurki - ale koniecznie z masą kajmakową ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2407 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
Madziu, nie odbierz tego złośliwie, bo nie takie jest moje założenie, ale dziwi mnie Twoje pytanie biorąc pod uwagę fakt, że jesteś pedagogiem i świeżo po psychologii rozwojowej ![]() Otóż różnica pomiędzy 2 a 3 latkiem jest ogromna. Do 3. roku życia dla dziecka jest najlepiej (oczywiście jeśli jest taka możliwość organizacyjna), żeby dziecko było 1:1 z dorosłym opiekunem. Dziecko 2-letnie nie ma potrzeby przebywać te kilka godzin z dziećmi. Ma potrzebę przebywać z dorosłym, a z dziećmi mieć kontakt na zasadzie np. pójścia z kimś na plac zabaw, czy na salę zabaw, gdzie może poznawać dzieci, ale zawsze jest opiekun, do którego można wrócić. Ja mówię oczywiście o sytuacji, kiedy dziecko ma z kim zostać, z kim być w domu, a nie kiedy wszyscy pracują tak, że dziecko trzeba oddać do żłobka czy przedszkola. Jak ma z kim być, to super sprawą są takie 'godziny' dla maluchów organizowane przez przedszkola, gdzie przychodzą dzieciaki z mamą/babcią/tatą. Opiekun siedzi sobie w kątku i pije herbatę, nie zostawia tam malucha samego, a dziecko zapoznaje się z innymi, poznaje dzieci, bawi sie itp. Nie wiem, czy odpowiedziałam na Twoje 'zaciekawienie'. Napisałam w k. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2408 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
gocha nooo szpinak w chlebie jest pycha podesle przepis
![]() A jajka faszerowane pieczarkami i tradycyjne ![]() butter a jak robisz ta paste z lososiem? Co do przedszkola w wieku 2,5 lat myśle podobnie.
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
#2409 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
![]() Ja nie robiłam tej pasty nigdy, ale planuję zrobić ją z jajek startych na tarce, z dodatkiem majonezu, łososia wędzonego na ciepło, rozdrobnionego mocno i albo z koperkiem albo szczypiorkiem ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2410 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
butter - moze i ja sie skusze na taka paste
![]() A szpinak w chlebie jest bardzo latwy i zaraz pyszny! Na swieta napewno zrobie dwa bo jeden sie zje w ciagu godziny ![]() Potrzebujemy : - kostke zamrozonego szpinaku ( pokrojonego ) - orzechy wodne ( pokrojone w kawaleczki ) - 1 cebula ( pokrojona w drobna kostke ) - smietana (450g ) - majonez - przyprawa z Knorr ( wrzuce zdjecie jak wyglada ) - okragly chlebek Szpinak odmrazam (wyciskam wode) mieszam to z orzechami , cebula , przyprawa Knorr do tego daje caly pojemniczek smietany i majonez ( polowe pojemniczka po smietanie ) Dip robie zazwyczaj rano i daje do lodowki zeby na wieczor juz sie fajnie wszystko razem przegryzlo. Chlebek obcinam na gorze wyciagam ze srodka tak zeby byl pusto , nacinam na okolo ( na szerokosc palca , tak zeby kazdy mogl sobie oderwac kawalek i zamoczyc w dipie ). Chleb mozna tez wrzucic na pare minut do piekarnika wtedy jest fajny chrupiacy. Wkladam dip do srodka na to gore i tak podaje do stolu. W ciuagu godziny zazwyczaj zostaje tylko spod ![]() ![]()
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
#2411 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 ![]() Wojtuś - ur. 06.12.2009 ![]() Ewunia - ur. 10.01.2013 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2412 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
witajcie
![]() Tasiu cieszę sie, że wróciliście do domu! Trzymajcie się I mam nadzieje, że świetnie się czujesz w roli mamy ![]() Guciu6 tulę. mam nadzieje że dzisiaj będziecie mięli lepszy dzień! Trzymam kciuki za pracę! Cały czas! Żabciu ale to super wygląda... wow! ![]() Gocha ja jajka faszerowane zawsze robię w jeden sposób. A robię dość często, bo mój mąż uwielbia: wydrążam żółtka z ugotowanych jajek i rozdrabniam widelcem, dodaję bardzo drobno pokrojoną kiełbaskę (jakąś dobrze wędzoną, aromatyczną) i wszystko raz jeszcze rozdrabniam widelcem dodaję łyżkę majonezu i łyżkę ostrej musztardy (bądź dwie w zależności ile mam farszu. Wszystko mieszam i faszeruję jajka tą masą. Mnie takie najbardziej smakują. Tato dodatkowo na śniadanie wielkanocne robi barszcz biały i zazwyczaj jest on jedzony na ciepło z zimnym jajkiem faszerowanym. Uwielbiam! ![]() Uwielbiam też chrzan z jajkiem, taki do wędliny - mam nadzieje, że będzie go dużo w tym roku ![]()
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
![]() ![]() |
![]() |
#2413 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
Guciu olalas mnie ![]() Jak wyjazd sie udał? Czesc ![]()
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 ![]() Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2414 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Butter zaskoczyła mnie Twoja wypowiedź. Powiem ci, że bardzo źle się po niej poczułam. Jak jakaś wyrodna matka, która chce się "pozbyć dziecka" i posłać do przedszkola zamiast siedzieć z nim w domu. Dziwiłaś się, że jako pedagog mogę myśleć , że to jest dobre dla dziecka. Otóż tak, już pisałam to wcześniej. widzę różnice po rozwoju dzieci, które przyszły do zerówki pierwszy raz, a takie, które chodziły do przedszkola już kilka lat. I nie zbyt się zgodzę, że dla dziecka do 3 roku życia potrzebny jest kontakt tylko 1:1. Bo wydaje mi się, i tego też uczono mnie na studiach, że właśnie rozwój społeczny jest bardzo ważny. Co innego pewnie, jak dziecko się wychowuje w rodzinie z rodzeństwem, a co innego jak jest jedynakiem. Na ostatnim zjeździe miałam też przedmiot "profilaktyka logopedyczna" i tam pan profesor nam mówił, że właśnie rozwój społeczny dla rozwoju mowy dziecka jest ważny, z tego punktu, że jak dzieci słabiej mówią, to właśnie zapisanie dziecka do przedszkola, do grupy rówieśników bardzo może mu pomóc. Co prawda, ja na rozwój mowy Mai nie mam co narzekać, ale piszę to, czego się dowiedziałam na studiach.
I teraz tak, dla dziecka to nie ma różnicy, czy poszło do żłobka/ przedszkola bo rodzice musieli je zapisać, czy bo chcieli. I czy uważasz, ze takie dziecko, które chodziło od 2,5 roku do przedszkola a niektóre już dużo wcześniej do żłobka rozwijają się przez to gorzej, są zaburzone emocjonalnie, mają gorszą więź z rodzicami? Bo takie wyniosłam wrażenie z twojego postu. Dla mnie przedszkole to miejsce, które dostarcza wielu bodźców w rozwoju dziecka. I wydaje mi się, że tu trzeba też patrzeć indywidualnie na dziecko. Są dzieci, które poza rodzicami z nikim innym nie zostaną, no kompletnie emocjonalnie nie są gotowe do przedszkola. aaa i u nas nie ma w przedszkolach czegoś takiego jak godziny dla rodziny czy malucha ![]() Od kiedy ty planujesz oddać dziecko do przedszkola? Zabcia a ty, dlaczego uważasz, zę wysłanie dziecka 2,5 letniego do przedszkola to zło? Gosiu zgadzam się, przedszkola wiele dają, jeśli chodzi o rozwój dzieci, stymulują go. |
![]() ![]() |
![]() |
#2415 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
no wiesz co?? Ciebie nigdy!
![]() ![]() Napisałam w k ![]() Buło cudnie! ![]()
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
![]() ![]() |
![]() |
#2416 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Madziu, ja nie oceniam Ciebie jako matki, ja mówię co jest dobre dla dziecka.
Powołujesz się na rozwój społeczny, ale nie wiem, czemu tak się upierasz, że rozwój społeczny dziecka to tylko jego chodzenie do przedszkola. Nie jest tak. Oczywiście dziecko rozwija się wielotorowo, między innymi ważny jest jego rozwój społeczny, ale w wieku 2 lat, 2,5 roku, najbardziej odpowiednim rozwojem społecznym dla dziecka jest to, co napisałam wczoraj. Mówię, to co myślę, mówię, co wiem. I sama nie wiem, w jakiej będę sytuacji za jakiś czas, być może będę zmuszona oddać dziecko do żłobka, ale odpowiadając na Twoje pytanie: Cytat:
I masz rację, przedszkole dostarcza dziecku wielu bodźców..ale tak małemu zbyt wielu. To moje zdanie. Nie miałam zamiaru odwodzić Cię od Twojej decyzji, ani osądzać jako matki. Jak źle się poczułaś po mojej wypowiedzi, to przykro mi, nie to miałam na celu. Widzę, że jak czyjeś zdanie nie jest zgodne ze zdaniem jakiejś mamy, to zaraz jest zarzut, że się jest wyrodną matką, osądzaną. Podjęłaś taką decyzję, znaczy jesteś przekonana w 100% o jej słuszności, więc nie wiem, czemu źle się poczułaś po mojej wypowiedzi. Żabciu, ciekawy przepis na szpinak ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2417 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cześć!
Nie miałam czasu być na bieżąco, widzę, że o przedszkolach mowa. Ja się obawiam tego przedszkola z przyczyn dość oczywistych. Psycholog uważa, że mimo to, przyda się Ewie "przełamanie", nawet jeśli pojawi się opór z jej strony. Nie zakładam, oczywiście, że będzie masakra, ale liczę się, że prawdopodobnie będzie trudno, przynajmniej na początku. |
![]() ![]() |
![]() |
#2418 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Butter czytam co piszesz i szczerze powiedziawszy zazdroszczę świadomości i wiedzy, a świadomości procesów, tego co wpływa i jak wpływa na rozwój dziecka - przede wszystkim.
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
![]() ![]() |
![]() |
#2419 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2420 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
![]()
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 ![]() Wojtuś - ur. 06.12.2009 ![]() Ewunia - ur. 10.01.2013 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2421 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
czesc
zaaaabcia narobilas smaka ![]() co do przedszkola to uwazam podobnie jak Butter, szymek (fakt ze kazde dziecko jest inne) dopiero od jakiegos czasu ciagnie do dzieci, a wczesniej wystarczalam mu tylko ja ![]() mateusz z racji miesiaca w ktorym sie urodzil bedzie musial isc do przedszkola w wieku 2,8
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
![]() ![]() |
![]() |
#2422 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
Jedne zaczely je wczesniej, inne pózniej, ale tez mysle ze to zalezy tez od dziecka. Trzymam kciuki by Maja była zadowolona ![]() ![]() Super, ciesze sie, ze wypoczelas ![]() Cytat:
Seba jest tylko ze mna ale lgnie do dzieci od malego ![]() Seba chodzi do przedszkola od niespelna 2 roku zycia i nie zauwazylam dotad by mialo to jakies negatywne skutki. Nie musiał isc bo bylam w domu w tygodniu. Pisalam, ze przy wyborze kierowałam sie takze innymi wzgledami, ale nie widze by to wpłynelo jakos na Nasza wiez a na rozwoj no cóz...w jego przypadku jest tez inna kwestia... Chociaz czasem sie zastanawiam czy dobrze zrobilam posylajac go... Ale u mnie piekna pogoda ![]() Wywiesilam pranie na zewnatrz ![]()
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 ![]() Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 ![]() Edytowane przez blonde_hair Czas edycji: 2014-04-15 o 10:37 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2423 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Butter, ale dobrze wiesz ze relacje z rodzicami buduje sie cale zycie, a nie tylko przez pierwsze 3 lata... jak sie cos "zchrzani" na poczatku zawsze mozna to jeszcze nadrobic przez wiele lat pozniej
![]() A z tym rozwojem, to co... znaczy, ze moje dziewczynki powinny byc jakos uwstecznione? No halo Mysle, ze decydujace jest nie to, czy dziecko chodzi do zlobka, czy nie, ale to jak rodzic sie nim zajmuje w czasie kiedy sa razem... inaczej rozwija sie dziecko, ktore siedzi w domu z mama i jest posadzone przed tv, albo mama musi co rusz cos w domu robic, a inaczej bedzie rozwijac sie dziecko, ktore ma zorganizowane dni i ktoremu rodzic poswieci te 2-3 godziny dziennie, w pelnym skupieniu tylko dla niego Fakt tez, ze bycie z dzieckiem 1-1 jest swietne, ale ci rodzice co maja szybko drugie dziecko powinni sobie w leb strzelic, bo jak drugi maluch chce jesc, to ten pierwszy idzie "w odstawke"... nie buduje to najlepszych relacji Ot takie moje wnioski z doswiadczenia i obserwacji ![]() Gucia ![]() dzis o niebo lepiej Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive" Edytowane przez gucia6 Czas edycji: 2014-04-15 o 10:41 |
![]() ![]() |
![]() |
#2424 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
![]()
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 ![]() Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2425 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
Cytat:
Rozumiem, że macie takie a nie inne zdanie. Rozumiem też dlaczego. Wy mówicie o swoich dzieciach i uważacie, że to co ja piszę godzi w jakość Waszego macierzyństwa, ja dla odmiany piszę o tym, jakie są najlepsze warunki dla rozwoju dziecka. Nie każdy ma szansę, warunki itp. dziecku takie warunki zapewnić... ale warto wiedzieć jakie one są. To trochę, jak np. podczas rozmowy o odżywianiu. Ja lubię jeść smażone kotlety..ktoś, kto jest żywieniowcem mi powie, że kotlety, a szczególnie smażone nie są zdrowe, bo...i tu jakieś argumenty, a ja się będę upierać, że nie, że każdy jest inny, a moje obserwacje są takie, że smażone kotlety są zdrowe, bo mi nigdy nic po nich nie było. I Guciu...inny rozwój i lekko zaburzona więź to nie to samo, co uwstecznienie, nie popadajmy w skrajności. I co więcej...podstawowa więź kształtuje się podczas 3 pierwszych lat życia. Ukształtowanie się jej w sposób nieprawidłowy odbija się na dalszym rozwoju i w dalszym życiu człowieka. Wprowadzenie zmian, 'naprawienie' jej jest bardzo trudne. Można się z tym oczywiście nie zgadzać, ale takie są prawidłowości, poparte badaniami, obserwacjami wielu dzieci, a nie jednego czy dwójki i badaniami tzw. longitudalnymi. Edytowane przez ButterBear Czas edycji: 2014-04-15 o 11:08 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2426 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
![]() Cytat:
- Co do tematu przedszkolnego to uważam że przedszkole po ukończeniu 3 roku życia jest bardzo przydatne i stymulujące i ja z całą pewnością będę zabiegać o to aby dziecko uczęszczało. Nie do końca popieram puszczanie dziecka młodszego do grupy starszej, ale to dlatego że różnica rozwojowa jest tak ogromna. Młodsze dziecko może czuć się gorsze (i z pewnością tak będzie), gdy podczas zajęć, zabawy będzie coś wykonywało gorzej, nie będzie mogło sobie poradzić z programem, który dla starszych jest podstawą, a dla niego zdecydowanie poza normę (zwłaszcza gdy jest dziecko jest na średnim poziomie rozwoju, a jeszcze gorzej gdy na niskim). Co zresztą możemy ostatnio zauważyć przy grupach mieszanych 5 i 6-latków. Wyjątkiem oczywiście stanowią dzieci zdolne, "małe geniusze" bo i takie się zdarzają. Czasami są bystrzejsze i lepiej sobie radzą niż te starsze, no ale to są wyjątki. Co do dzieci młodszych, żłobkowych tutaj nie do końca mam wyrobione zdanie. Z tak małymi dziećmi nie pracowałam i nie wiem jak to wygląda od środka. Teorią też nie sięgam w tą granicę wiekową. Powoli trzeba będzie wszcząć edukację w tym kierunku ![]() Jedno jest pewne, czasami po prostu nie ma wyjścia i wtedy nie ma o czym mówić.... choć tak jak napisała Gucia więź nasza z dzieckiem buduje się głównie na relacjach, na tym w jaki sposób spędzamy czas z maluchem i budowana jest przez wiele lat. Oczywiście nie należy zapominać, że czas jest również ważny, bo nawet najlepszy rodzic weekendowy nie zastąpi pełnoetatowej mamy.
__________________
Edytowane przez Ana*** Czas edycji: 2014-04-15 o 11:18 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2427 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Pozawijałam gołabki, bedzie do zamrozenia
![]() A reszte kapusty pomieszam z kiszona i zrobie bigos ![]() Pokonczyło mi sie gotowe jedzenie w zamrazarce ![]()
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 ![]() Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2428 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
![]() jak robisz? daj przepis ![]() ![]() moja mama jak robi to zawsze jest problem z "odklejeniem" liści, kapusta do gara odgotowywanie, wyciąganie, znowu do gara. Poparzyć się można. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2429 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
szymek nie dostal sie do przedszkola,
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
![]() ![]() |
![]() |
#2430 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.
Cytat:
![]() Mielone jak na klopsy, dodaje ugotowanego ryzu tylko. Kapuste zaparzam, wyciagam, obcinam liscie i zawijam. No niestet trzeba uwazac by sie nie poparzyc ![]()
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 ![]() Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:35.