Majowki przynosic zaraz beda nowine radosna, a czerwcowkom niech brzuchy jeszcze podr

[monijaaa]

Napisane przez monika83

Czesc brzuchatki, podczytywalam Was na telefonie i teraz juz nie pamietam co komu chcialam odpisac. Gratki za wizyty i nowe tygodnie!

My tez mamy problem z chrzestnymi, w najlepszym razie mamy 3, jednego brakuje, ale nie wiadomo czy moj brat z zona nie wyjada za granice (niemalze drugi koniec swiata), wiec wtedy w ogole bedziemy w czarnej d... Naprawde nie mam pomyslu.

Dzis Adas skonczyl dwa latka, dostal od nas hulajnoge, ale ma radoche! tylko o kasku nie chce slyszec, nawet nie dal sobie przymierzyc. Na razie jezdzi po domku, ale na dwor bez kasku chyba sie nie odwaze, bo jednak musi sie nauczyc rownowage trzymac. Wiczorem moi rodzice wpadna, drugi super prezent bedzie - dostanie duza straz pozarna z roznymi sygnalami i innymi bajerami, a ze mlody to maniak wszystkich "ijo ijo" to na pewno bedzie szał.
Musze sie ogarnac zaraz, zeby jakies ladne pamiatkowe zdjec z urodzin bylo

W czwartek mam ostatnie usg, zeby ocenic polozenie chlopakow i wlasnie przed chwila zadzwonil moj maz ze nie moze ze mna pojechac. Od dwoch miesiecy poza lekarzem nie wychodze z domu, zawsze ze mna jezdzil, a teraz bede musiala pojechac sama. Troche sie boje szczerze mowiac, bo miewam zawroty glowy itp. od tego lezakowania... No ale coz, mam nadzieje ze dam rade.

STO LAT DLA ADASIA :PARTY:

Monia a moze ktos inny z Toba pojedzie ? kolezanka, kuzynka. zawsze razniej i bezpieczniej

[kasiab91]

Napisane przez monika83

Czesc brzuchatki, podczytywalam Was na telefonie i teraz juz nie pamietam co komu chcialam odpisac. Gratki za wizyty i nowe tygodnie!

My tez mamy problem z chrzestnymi, w najlepszym razie mamy 3, jednego brakuje, ale nie wiadomo czy moj brat z zona nie wyjada za granice (niemalze drugi koniec swiata), wiec wtedy w ogole bedziemy w czarnej d... Naprawde nie mam pomyslu.

Dzis Adas skonczyl dwa latka, dostal od nas hulajnoge, ale ma radoche! tylko o kasku nie chce slyszec, nawet nie dal sobie przymierzyc. Na razie jezdzi po domku, ale na dwor bez kasku chyba sie nie odwaze, bo jednak musi sie nauczyc rownowage trzymac. Wiczorem moi rodzice wpadna, drugi super prezent bedzie - dostanie duza straz pozarna z roznymi sygnalami i innymi bajerami, a ze mlody to maniak wszystkich "ijo ijo" to na pewno bedzie szał.
Musze sie ogarnac zaraz, zeby jakies ladne pamiatkowe zdjec z urodzin bylo

W czwartek mam ostatnie usg, zeby ocenic polozenie chlopakow i wlasnie przed chwila zadzwonil moj maz ze nie moze ze mna pojechac. Od dwoch miesiecy poza lekarzem nie wychodze z domu, zawsze ze mna jezdzil, a teraz bede musiala pojechac sama. Troche sie boje szczerze mowiac, bo miewam zawroty glowy itp. od tego lezakowania... No ale coz, mam nadzieje ze dam rade.

Sto lat dla Adasia

[justiwi]

Cześć dziewczyny
My też już po wizycie. Mamy się dobrze, dzidziuś rośnie prawidłowo, wyniki morfologii bardzo dobre, mogę nawet odstawić żelazo
monija Kolejna wizyta 29.04 na godz.11.15 proszę o dopisanie

TŻ okupuje laptopa więc dziergam do Was z telefonu ;-)

Dziękuję za wszystkie kciuki :-*

U nas rano sypał śnieg, póki co stopniał

U nas tż chce chrzcić, ja niekoniecznie ale gdyby co to na chrzestną chcę moją siostrę ;-)

[monijaaa]

Napisane przez MamaKtosia

Ja już dawno obczaiłam, że Niki jest perfekcyjną panią domu - nawet się jej oświadczyłam, ale się wykręciła, że niby już ma męża

ehhh bezczelna, meza ma

Nikki to nasza matka polka

[karolkya]

Napisane przez monika83

Czesc brzuchatki, podczytywalam Was na telefonie i teraz juz nie pamietam co komu chcialam odpisac. Gratki za wizyty i nowe tygodnie!

My tez mamy problem z chrzestnymi, w najlepszym razie mamy 3, jednego brakuje, ale nie wiadomo czy moj brat z zona nie wyjada za granice (niemalze drugi koniec swiata), wiec wtedy w ogole bedziemy w czarnej d... Naprawde nie mam pomyslu.

Dzis Adas skonczyl dwa latka, dostal od nas hulajnoge, ale ma radoche! tylko o kasku nie chce slyszec, nawet nie dal sobie przymierzyc. Na razie jezdzi po domku, ale na dwor bez kasku chyba sie nie odwaze, bo jednak musi sie nauczyc rownowage trzymac. Wiczorem moi rodzice wpadna, drugi super prezent bedzie - dostanie duza straz pozarna z roznymi sygnalami i innymi bajerami, a ze mlody to maniak wszystkich "ijo ijo" to na pewno bedzie szał.
Musze sie ogarnac zaraz, zeby jakies ladne pamiatkowe zdjec z urodzin bylo

W czwartek mam ostatnie usg, zeby ocenic polozenie chlopakow i wlasnie przed chwila zadzwonil moj maz ze nie moze ze mna pojechac. Od dwoch miesiecy poza lekarzem nie wychodze z domu, zawsze ze mna jezdzil, a teraz bede musiala pojechac sama. Troche sie boje szczerze mowiac, bo miewam zawroty glowy itp. od tego lezakowania... No ale coz, mam nadzieje ze dam rade.

Najlepszego i zdrowia dla Adasia

Powodzenia w czwartek, może weź taksówkę jak nikt nie będzie mógł Cie zawieźć.

Menia i Justiwi za wizyty i dodatkowo

[paulka0212]

Napisane przez monika83

Czesc brzuchatki, podczytywalam Was na telefonie i teraz juz nie pamietam co komu chcialam odpisac. Gratki za wizyty i nowe tygodnie!

My tez mamy problem z chrzestnymi, w najlepszym razie mamy 3, jednego brakuje, ale nie wiadomo czy moj brat z zona nie wyjada za granice (niemalze drugi koniec swiata), wiec wtedy w ogole bedziemy w czarnej d... Naprawde nie mam pomyslu.

Dzis Adas skonczyl dwa latka, dostal od nas hulajnoge, ale ma radoche! tylko o kasku nie chce slyszec, nawet nie dal sobie przymierzyc. Na razie jezdzi po domku, ale na dwor bez kasku chyba sie nie odwaze, bo jednak musi sie nauczyc rownowage trzymac. Wiczorem moi rodzice wpadna, drugi super prezent bedzie - dostanie duza straz pozarna z roznymi sygnalami i innymi bajerami, a ze mlody to maniak wszystkich "ijo ijo" to na pewno bedzie szał.
Musze sie ogarnac zaraz, zeby jakies ladne pamiatkowe zdjec z urodzin bylo

W czwartek mam ostatnie usg, zeby ocenic polozenie chlopakow i wlasnie przed chwila zadzwonil moj maz ze nie moze ze mna pojechac. Od dwoch miesiecy poza lekarzem nie wychodze z domu, zawsze ze mna jezdzil, a teraz bede musiala pojechac sama. Troche sie boje szczerze mowiac, bo miewam zawroty glowy itp. od tego lezakowania... No ale coz, mam nadzieje ze dam rade.

Najlepsze życzonka dla Adasia


Justiwi za wizytę

[asia27100]

Napisane przez chansons

asia27100 mam tego robaczka)) pisałam kiedyś, że mąż zamówił Małej pierwszą zabawkę i to właśnie ta była super jest

oo, a co on robi? wibruje faktycznie? bo ja raczej wzielam, aby powiesić np na uchwycie fotelika czy w wozku, do pooglądania

Napisane przez ulrika

Właśnie Drogie Mamusie obecne i przyszłe, jeśli planujecie i robiłyście - to w jaki sposób - chrzciny w domu czy w knajpie???

I ile Was to mniej więcej kosztowało jeśli to nie tajemnica w przybliżeniu - knajpa/dom/kościół?

raczej dom. ksiedzu chyba stówkę damy. i zapraszamy chyba tylko dziadków (rodziców naszych) i chrzestnych. jakbym chciala zaprosić moje rodzenstwo z dziecmi, to musialabym doliczyć 17 osób

Napisane przez kasiab91

Hehe... U mnie z chrzestnym jest problem taki, żeby Go ksiądz z Kościoła nie wywalił. Należy do bractwa brąsów. Zapuszcza brodę dla walki z rakiem prostaty, no ale wygląda jak Talib jakiś

ksiądz pal licho, ale jaką zrobi euforię wśród babcinek w kościele :P

Napisane przez Seksta

Aldrin ja dziś to samo- skurcze ( chyba- bol podbrzucha plus wibrujacy bol w krzyzu ) i czuje, że biegunka znów mnie dopadla.
Ja oszaleje

czyżby cos się zaczynało?

Napisane przez monika83

Dzis Adas skonczyl dwa latka, dostal od nas hulajnoge, ale ma radoche! tylko o kasku nie chce slyszec, nawet nie dal sobie przymierzyc. Na razie jezdzi po domku, ale na dwor bez kasku chyba sie nie odwaze, bo jednak musi sie nauczyc rownowage trzymac. Wiczorem moi rodzice wpadna, drugi super prezent bedzie - dostanie duza straz pozarna z roznymi sygnalami i innymi bajerami, a ze mlody to maniak wszystkich "ijo ijo" to na pewno bedzie szał.
Musze sie ogarnac zaraz, zeby jakies ladne pamiatkowe zdjec z urodzin bylo

sto lat dla solenizanta!

Napisane przez justiwi

Cześć dziewczyny
My też już po wizycie. Mamy się dobrze, dzidziuś rośnie prawidłowo, wyniki morfologii bardzo dobre, mogę nawet odstawić żelazo

gratuluje wizyty!

[MamaKtosia]

justiwi świetnie, że wszystko ok!

[monijaaa]

Justiwi brawo za wizyte i dopisalam kolejna

[justiwi]

Dobra dorwałam się wreszcie do laptopa

Kasiab poczekaj, aż Ola skończy roczek i wtedy zrobisz imprezę dwa w jednym
Skoro u Was tyyyle gości się szykuje, to po co dwa razy płacić??

Nikki robiłaś morfologię od czasu tamtej niskiej hemoglobiny? Może ty jak Poppye zajadasz się w kółko szpinakiem i tak jak on wtedy takiego kopa dostajesz

Menia no to Gabryśka niedługo przyjdzie na świat za wizytę

Chansons ładna sukienka, choć nie mój fason
Ty wiedziałaś, że Joefry w GoT ma umrzeć? Ja myślałam, że on się kosteczką z gołębia zadławił... Z resztą pokazywali jakieś ptasie zwłoki w tym pasztecie jak go mieczem rozciął Podejrzewasz zatrute wino??
dla Ciebie za wizytę

Monika83, MamaKtosia ja też już od tygodnia korzystam z usługi szofera Tż mnie wozi na badania i edukację przedporodową. Ja już mam zbyt nisko poziom koncentracji, żeby jeździć samej autem. Niby to tylko/aż 18 km ale jestem spokojniejsza jako pasażer.

Wczoraj dzięki szoferowaniu tż trafił ze mną, na jedyne zajęcia na SR
Były ćwiczenia rozciągająco-oddechowe. Przypomniało mi się, że mam biodra I ewidentnie muszę je porozciągać. Jednak brak seksu i pracy robi swoje z kondycją :P

Monika83 ile wytrzymujesz z tymi :ijo ijo" zanim wyciągasz baterie z zabawki Sto lat dla Twojego synusia

Tż po wizycie stwierdził, że niestosowne było z mojej strony, iż ucieszona odstawieniem żelaza powiedziałam do gina "będę mieć normalną kupkę" Bo tak to ma ciemny kolor.
Potem się śmiałam do gina, że jak się dziecko rodzi, to przecież trzeba obserwować kup.ki, czy są właściwe :P

[ulrika]

Dużo zdrówka i uśmiechu dla synka Moniko

[kasiab91]

Justi za wizytę Nie będziemy tyle czekać Roczek już skromniej albo podzielimy na etapy

Ja też mam szofera od początku prawie ciąży bo wtedy miałam ataki spania i bałam się wyjechać gdzieś i kimnąć po drodze

[Seksta]

asia27100 oby nie bo w czwartek dopiero 36 tydzień zaczynam ale za dwa tygodnie jak najbardziej jestem chętna! Na ochotnika!

[justiwi]

Dziękuję dziewczyny za gratulacje MamoKtosia, Monija, Karolkya, Kasiab, asia27100, Paulka

Mycha za 9 miesiąc

Monija za 33 tc

[Seksta]

Napisane przez justiwi

Jednak brak seksu i pracy robi swoje z kondycją :P

Właśnie też doszłam do takiego wniosku i co najgorsze jeszcze parę dni temu nawet mialam ochotę ale teraz z tym brzuchem trochę sobie nie wyobrażam. Chyba wygladalabym jak foka
A Wy w dalszym ciągu aktywne w tym temacie?

[ulrika]

Napisane przez kasiab91

Ja też mam szofera od początku prawie ciąży bo wtedy miałam ataki spania i bałam się wyjechać gdzieś i kimnąć po drodze

Ja to miałam odmóżdżenie w II trymestrze, ale teraz znów wróciłam do jazdy i znów czuję się jak ryba w wodzie za kółkiem

Nawet chętnie bym gdzieś dalej wybyła, ale mąż cykorzy, że jeszcze gdzieś zacznę rodzić i będzie klops

Seksta - ja sobie postanowiłam, że jak ukończę 36 tc to wracamy do gry, po prawie 12 tyg poście

[phdwao]

Piszecie o zarelku ze zaraz zrobie napad na lodowke;-)

My chrzciny zrobimy raczej w knajpie, w mieszkaniu ciezko byloby nam pomiesc gosci z dziecmi.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Seksta

Właśnie też doszłam do takiego wniosku i co najgorsze jeszcze parę dni temu nawet mialam ochotę ale teraz z tym brzuchem trochę sobie nie wyobrażam. Chyba wygladalabym jak foka

A Wy w dalszym ciągu aktywne w tym temacie?

Ja w pierwszej ciazy libido mialam niskiej za to w tej 100%, takze u nas bardzo aktywnie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez justiwi

Cześć dziewczyny
My też już po wizycie. Mamy się dobrze, dzidziuś rośnie prawidłowo, wyniki morfologii bardzo dobre, mogę nawet odstawić żelazo
monija Kolejna wizyta 29.04 na godz.11.15 proszę o dopisanie

TŻ okupuje laptopa więc dziergam do Was z telefonu ;-)

Dziękuję za wszystkie kciuki :-*

U nas rano sypał śnieg, póki co stopniał

U nas tż chce chrzcić, ja niekoniecznie ale gdyby co to na chrzestną chcę moją siostrę ;-)

Rewelacja
Co do zelaza rozumiem Twoja ucieche


A ja poprosze o dopisane wizyty na23.04 na 8.00 zapomnialam ostatnio o tym


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum

[Aldrin]

Napisane przez Nikii89

Ej dziewczyny nie przesadzajcie już - zwykłe urodziny Synowi się należą

no tak synowi się należy ale sama nie musisz tego przygotowywać

Napisane przez Seksta

Odkrylam sposób na zlagodzenie objawów zgagi- zucie gumy! Ja akurat mam limonkowego orbita ale przypuszczam, że kazda owocowa bedzie dobra

jak u mnie też się sprawdzi to na rękach będę Cie nosić

Napisane przez monika83

Czesc brzuchatki, podczytywalam Was na telefonie i teraz juz nie pamietam co komu chcialam odpisac. Gratki za wizyty i nowe tygodnie!

My tez mamy problem z chrzestnymi, w najlepszym razie mamy 3, jednego brakuje, ale nie wiadomo czy moj brat z zona nie wyjada za granice (niemalze drugi koniec swiata), wiec wtedy w ogole bedziemy w czarnej d... Naprawde nie mam pomyslu.

Dzis Adas skonczyl dwa latka, dostal od nas hulajnoge, ale ma radoche! tylko o kasku nie chce slyszec, nawet nie dal sobie przymierzyc. Na razie jezdzi po domku, ale na dwor bez kasku chyba sie nie odwaze, bo jednak musi sie nauczyc rownowage trzymac. Wiczorem moi rodzice wpadna, drugi super prezent bedzie - dostanie duza straz pozarna z roznymi sygnalami i innymi bajerami, a ze mlody to maniak wszystkich "ijo ijo" to na pewno bedzie szał.
Musze sie ogarnac zaraz, zeby jakies ladne pamiatkowe zdjec z urodzin bylo

W czwartek mam ostatnie usg, zeby ocenic polozenie chlopakow i wlasnie przed chwila zadzwonil moj maz ze nie moze ze mna pojechac. Od dwoch miesiecy poza lekarzem nie wychodze z domu, zawsze ze mna jezdzil, a teraz bede musiala pojechac sama. Troche sie boje szczerze mowiac, bo miewam zawroty glowy itp. od tego lezakowania... No ale coz, mam nadzieje ze dam rade.

Sto lat dla Adasia

[asia27100]

Napisane przez Seksta

asia27100 oby nie bo w czwartek dopiero 36 tydzień zaczynam ale za dwa tygodnie jak najbardziej jestem chętna! Na ochotnika!

w sumie podobne objawy podawała ze dwa tygodnie temu moja koleżanka....wczoraj urodziła syna

ale mały daje mi czadu w brzuchu..... i zgiąć się dziś nie moge za bardzo bo chyba się jakoś inaczej ułożył...albo brzuch mi podrósł w nocy.... a trzeba mi kontynuować mycie/szorowanie schodów

[madziuuula]

Minika najlepsze życzenia dla Adasia
Nasze kask uwielbia, po placu też w nim lata na co nie narzekam ale specjalnie kupowaliśmy taki z autem

Gratulacje nowych tc i udanych wizyt

Ide spać

[niegrzeczna88]

dzień dobry
u nas dziś pogoda do kitu..
ale musiałam się wyrwać na małe zakupy, trochę zmarzłam

przeniesienie Igi do innego pokoju nic nie dało w nocy to samo - kaszel , więc przed świętami czeka nas jeszcze pediatra- Kasian pamiętasz o nazwie syropu dla mnie? byłabym wdzięczna

nadrobiłam Was i widziałam pisałyście o chrzcinach - my będziemy na pewno robić we wrześniu razem z 2 urodzinami Igi i w knajpie na 20 osób będzie obiad , tort i kolacja
ale wiecie mam problem z tortem bo nie będę robić chyba dwóch tortów wystarczy chyba dla Igi tylko co myślicie ?
Iga już świadomie będzie dmuchać świeczkę a 2 torty to za dużo na 20 osób..
chrzestna już wie , że będzie chrzestną, ale chrzestny nie


gratuluję udanych wizyt - justiwi , menia

nadal trzymam kciuki za gosius - pewnie już jest po


Monika83 sto lat dla Adasia

[martuszka0]

Napisane przez Seksta

Właśnie też doszłam do takiego wniosku i co najgorsze jeszcze parę dni temu nawet mialam ochotę ale teraz z tym brzuchem trochę sobie nie wyobrażam. Chyba wygladalabym jak foka
A Wy w dalszym ciągu aktywne w tym temacie?

ja ostatnio nie mam ochoty ciężko mi z tym brzuchem po prostu, przeszkadza mi, bo nie wiem jaka pozycja najwygodniejsza,... żadna mi nie pasuje

justiwi za wizytę i wyniki

[justiwi]

Napisane przez ulrika

Seksta - ja sobie postanowiłam, że jak ukończę 36 tc to wracamy do gry, po prawie 12 tyg poście

Słuchaj będę nieco dociekliwa... przerwa wynikała z czego? spadku libido/formy?
U mnie ostatnia akcja 6 stycznia i od wtedy koniec, szlaban, finito
Najpierw oczywiście szukałam winy w sobie, wiesz ciało się zmienia i coraz trudniej o bycie sexy ale tż twierdzi, że jemu się po prostu wyłączyło i tyle
Zastanawiałam się, czy go do lekarza nie wysłać czy pod pozorem spadku aktywności nie kryje się jakaś choroba...

Teraz już tak sapię przy sznurowaniu butów, że jedyna opcja to na pralce podczas wirowania

[karolkya]

Zapomniałam się pochwalić, dostałam wczoraj od znajomej chustę kieszonkę na początek w sam raz

A aktywności u nas brak w sumie od początku bo zakaz od lekarza... a ja mam ochotę....

[monika83]

Dziękuję kochane w imieniu Adasia!
A co do znalezienai kierowcy to mysle nad tym, ale akurat nie bardzo ma kto, no nic, pomysle jeszcze.

Justiwi, za wizyte! Co do "ijo ijo" to nie ma takiej tragedii, bo 3/4 tych dzwiekow wydaje sam, czasem tylko urozmaica zabawka. Jak sie go zapytam co widzial na spacerku, to zawsze slysze "ijo ijo, bu (autobus), ijo ijo". No bo to i straz, i karetka, i policja. Ksiazeczki tez oglada i po przewrocenia kartki jest okrzyk "o!!! ijo ijo" jakby nie wiedzial co tam bedzie wiec dajemy rade

Napisane przez martuszka0

dziękuję

wszystkiego najlepszego dla Adasia
no i bez kasku nie puszczaj..... może znajdź w internecia małych chłopców z kaskiem i wtedy się przekona jak zobaczy
kurcze szkoda, że mąż nie może a ktoś inny?? LEpiej żebyś miała obok kogoś....

martuszka, na to nie wpadłam, dzięki za pomysł!

madziula, moze to jest pomysl z tym samochodem, jak sie nei przekona to mu kupie jakies naklejki i moze to zalatwi sprawe.

[kasiab91]

Napisane przez justiwi

Słuchaj będę nieco dociekliwa... przerwa wynikała z czego? spadku libido/formy?
U mnie ostatnia akcja 6 stycznia i od wtedy koniec, szlaban, finito
Najpierw oczywiście szukałam winy w sobie, wiesz ciało się zmienia i coraz trudniej o bycie sexy ale tż twierdzi, że jemu się po prostu wyłączyło i tyle
Zastanawiałam się, czy go do lekarza nie wysłać czy pod pozorem spadku aktywności nie kryje się jakaś choroba...

Teraz już tak sapię przy sznurowaniu butów, że jedyna opcja to na pralce podczas wirowania

U mnie mój mąż też nie chciał. Za każdym razem coś nie tak. Na początku jak jeszcze brzucha nie miałam dużego to jako tako, ale jak zaczął rosnąć to zauważyłam że nie ciągnie go. Później zakaz od lekarza, bo szyjka krótka była. A teraz jak możemy... spróbowaliśmy w niedzielę. Mi nie wygodnie i boli jak cholera, a dla mojego męża sex bez zadowolenia mnie i jego to nie sex. Spróbujemy dzisiaj, bo to jednak dobry masaż szyjki mimo że bardzo bolesny

[pomarancza24]

Napisane przez monika83

Czesc brzuchatki, podczytywalam Was na telefonie i teraz juz nie pamietam co komu chcialam odpisac. Gratki za wizyty i nowe tygodnie!

My tez mamy problem z chrzestnymi, w najlepszym razie mamy 3, jednego brakuje, ale nie wiadomo czy moj brat z zona nie wyjada za granice (niemalze drugi koniec swiata), wiec wtedy w ogole bedziemy w czarnej d... Naprawde nie mam pomyslu.

Dzis Adas skonczyl dwa latka, dostal od nas hulajnoge, ale ma radoche! tylko o kasku nie chce slyszec, nawet nie dal sobie przymierzyc. Na razie jezdzi po domku, ale na dwor bez kasku chyba sie nie odwaze, bo jednak musi sie nauczyc rownowage trzymac. Wiczorem moi rodzice wpadna, drugi super prezent bedzie - dostanie duza straz pozarna z roznymi sygnalami i innymi bajerami, a ze mlody to maniak wszystkich "ijo ijo" to na pewno bedzie szał.
Musze sie ogarnac zaraz, zeby jakies ladne pamiatkowe zdjec z urodzin bylo

W czwartek mam ostatnie usg, zeby ocenic polozenie chlopakow i wlasnie przed chwila zadzwonil moj maz ze nie moze ze mna pojechac. Od dwoch miesiecy poza lekarzem nie wychodze z domu, zawsze ze mna jezdzil, a teraz bede musiala pojechac sama. Troche sie boje szczerze mowiac, bo miewam zawroty glowy itp. od tego lezakowania... No ale coz, mam nadzieje ze dam rade.

Wszystkiego najlepszego dla syna

Justywi i Mienia za wizyty

My chrzest w knajpie zrobimy, jeszcze nie wiem gdzie i ile osób, ale najblizsza rodzina.

[kasiab91]

Napisane przez monika83

Dziękuję kochane w imieniu Adasia!
A co do znalezienai kierowcy to mysle nad tym, ale akurat nie bardzo ma kto, no nic, pomysle jeszcze.

Justiwi, za wizyte! Co do "ijo ijo" to nie ma takiej tragedii, bo 3/4 tych dzwiekow wydaje sam, czasem tylko urozmaica zabawka. Jak sie go zapytam co widzial na spacerku, to zawsze slysze "ijo ijo, bu (autobus), ijo ijo". No bo to i straz, i karetka, i policja. Ksiazeczki tez oglada i po przewrocenia kartki jest okrzyk "o!!! ijo ijo" jakby nie wiedzial co tam bedzie wiec dajemy rade

martuszka, na to nie wpadłam, dzięki za pomysł!

madziula, moze to jest pomysl z tym samochodem, jak sie nei przekona to mu kupie jakies naklejki i moze to zalatwi sprawe.

A ja bym kupiła coś z motywem strażaka Skoro uwielbia "ijo, ijo" No to mógłby być strażakiem

[Light Limara]

Napisane przez monika83

Dzis Adas skonczyl dwa latka, dostal od nas hulajnoge, ale ma radoche! tylko o kasku nie chce slyszec, nawet nie dal sobie przymierzyc. Na razie jezdzi po domku, ale na dwor bez kasku chyba sie nie odwaze, bo jednak musi sie nauczyc rownowage trzymac. Wiczorem moi rodzice wpadna, drugi super prezent bedzie - dostanie duza straz pozarna z roznymi sygnalami i innymi bajerami, a ze mlody to maniak wszystkich "ijo ijo" to na pewno bedzie szał.
Musze sie ogarnac zaraz, zeby jakies ladne pamiatkowe zdjec z urodzin bylo

W czwartek mam ostatnie usg, zeby ocenic polozenie chlopakow i wlasnie przed chwila zadzwonil moj maz ze nie moze ze mna pojechac. Od dwoch miesiecy poza lekarzem nie wychodze z domu, zawsze ze mna jezdzil, a teraz bede musiala pojechac sama. Troche sie boje szczerze mowiac, bo miewam zawroty glowy itp. od tego lezakowania... No ale coz, mam nadzieje ze dam rade.

100 lat dka Adasia
I jak już dziewczyny doradzały poszukalabym kogoś ktoby mnie zawiózł

Napisane przez meniaa94

No już po wizycie ...
29 kwietnia mam się zgłosić na 8:00 rano do szpitala bo mają mi porobić badania i zapewne 30 kwietnia córcia będzie na świecie bo 1 maja będą dyżury - święto ... Czyli zapewne się jeszcze załapię na kwiecień .
Jeszcze dwa tygodnie ... aż się wierzyć nie chce ... czeka nas majówka w szpitalu
Z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej się boję ...
No i za tydzień mam się zgłosić do innego lekarza na wizytę bo mojego nie będzie ...
Mała teraz ważyła 2800 z kawałkiem +/- 400 gram ... więc ginekolog powiedział,że ma nadzieję,że dociągnie do 3300

Gratuluję wizyty i wyznaczonego terminu cc

Napisane przez /Mycha/

Dzień dobry Witam się w nowym wątku i w 9 mc
Z tej okazji wczoraj złożone zostało łóżeczko, a dzisiaj o 16 pierwsze ktg.
.

Grauluję 9 mca.
Trzymam kciuki za pierwsze ktg

Napisane przez justiwi

Cześć dziewczyny
My też już po wizycie. Mamy się dobrze, dzidziuś rośnie prawidłowo, wyniki morfologii bardzo dobre, mogę nawet odstawić żelazo
monija Kolejna wizyta 29.04 na godz.11.15 proszę o dopisanie

TŻ okupuje laptopa więc dziergam do Was z telefonu ;-)

Dziękuję za wszystkie kciuki :-*

U nas rano sypał śnieg, póki co stopniał

U nas tż chce chrzcić, ja niekoniecznie ale gdyby co to na chrzestną chcę moją siostrę ;-)

za wizytę

[JJJustynAAA]

Witam się ale dziś zimno brr...

Lu7 zdrówka

Lucynka za wizytę u diabetologa

monija, kasiab za kolejny tc.

chansons sukienka super... Ale jak dla mnie zbyt letnia... Pewnie jak będę wychodziła ze szpitala nie będzie aż takich upałów.

vampirko super że u Was wszystko ok

ulrika u mnie brzydko... Ale na święta ma byc podobno ładnie - 20 stopnie.
Co do chrzcin ja chciałam zrobić grilla dla najbliższych, ale z racji tego że chrzciny będziemy zmuszeni robic dopiero w grudniu!!!! to pewnie w knajpie dla najbliższych max 10 osób. No chyba że nam się odwidzi i zrobimy bibę na 25 osób - ale to się zobaczy

Co do chrzestnych mamy już sprawę załatwioną... Żona brata i brat męża

Niki ukłony... Matko jedyna... Ty to chcesz sama ogarniać???
Może ktoś by ci pomógł w tych przygotowaniach urodzin???


Trzymam kciuki za wizyty i za rozkręcenie akcji porodowych