Każda dba o ładny brzuszek by zamieszkał w nim maluszek - cz. 13

[emagi]

meire łykaj prochy i od następnego cyklu próbuj ze stymulacją, może akurat sie uda i nie będziesz tracić czasu

Jagatka mam nadzieje, że w końcu ci sie poprawi, dobrze że cały czas mają cie na oku i działają

Carmena trzymaj sie tam z małą

[meire]

Napisane przez emagi

meire łykaj prochy i od następnego cyklu próbuj ze stymulacją, może akurat sie uda i nie będziesz tracić czasu

Jagatka mam nadzieje, że w końcu ci sie poprawi, dobrze że cały czas mają cie na oku i działają

Carmena trzymaj sie tam z małą

Kolejny cykl sobie zrobię z Inofolikiem i linocompleksem na endometrium... na razie sobie daruję stymulację na dwa cykle.. dam szansę naturze jeszcze... ja do takich stymulacji zawsze podchodziłam z dystansem... chcę to zostawić na ostateczność już... jak naprawdę nie będę mogła zajść.. a nuż, może się uda mieć takie wiosenno-letnie dziecko...
Podobno luteina też dobrze wpływa na jajeczkowanie w nowym cyklu... wczoraj się wyryczałam, ale dzis już mam lepsze nastawienie.. dam radę!..

Carmena, a Ty tam się trzymaj w dwupaku jeszcze.. coś się spieszy tej Twojej Małej na ten podły świat..

Jagatka, jak samopoczucie??..

[malinOla1]

Carmena trzymaj się kochana w dwupaku może mala juz się szykuje na świat?

Wysłane z mojego X2 10.25 przy użyciu Tapatalka

[Carmenaa_88]

Meire,Malina niech sie nawet nie waży ma być Mają z Maja i koniec
Nie no jestem dobrej myśli jakby to był 30tydzień to bym się bardziej martwiła

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[zielinka_87]

Napisane przez meire

Kolejny cykl sobie zrobię z Inofolikiem i linocompleksem na endometrium... na razie sobie daruję stymulację na dwa cykle.. dam szansę naturze jeszcze... ja do takich stymulacji zawsze podchodziłam z dystansem... chcę to zostawić na ostateczność już... jak naprawdę nie będę mogła zajść.. a nuż, może się uda mieć takie wiosenno-letnie dziecko...
Podobno luteina też dobrze wpływa na jajeczkowanie w nowym cyklu... wczoraj się wyryczałam, ale dzis już mam lepsze nastawienie.. dam radę!..

A Ty już brałaś inofolic? Zauważyłaś jakieś zmiany? Też się nad nim zastanawiam od nowego cyklu

[meire]

Napisane przez zielinka_87

A Ty już brałaś inofolic? Zauważyłaś jakieś zmiany? Też się nad nim zastanawiam od nowego cyklu

Jeszcze właśnie nie brałam... gin mi wczoraj mówił, że przy PCOS przynosi dobre efekty.. i że mogę spróbować.. a że widzi mój strach przed stymulacją, to na razie próbuję z tym..
Znaczy on by z chęcią podziałał z grubej rury zaraz.. ale ja wolę na spokojnie..
I tak jestem mu wdzięczna, że będzie mnie badał w szpitalu.. i nie będę musiała płacić za każdą wizytę prywatnie.. a co tydzień lub częściej latać na USG, to bym poszła z torbami...

[zielinka_87]

Napisane przez meire

Jeszcze właśnie nie brałam... gin mi wczoraj mówił, że przy PCOS przynosi dobre efekty.. i że mogę spróbować.. a że widzi mój strach przed stymulacją, to na razie próbuję z tym..
Znaczy on by z chęcią podziałał z grubej rury zaraz.. ale ja wolę na spokojnie..
I tak jestem mu wdzięczna, że będzie mnie badał w szpitalu.. i nie będę musiała płacić za każdą wizytę prywatnie.. a co tydzień lub częściej latać na USG, to bym poszła z torbami...

Ja się dużo naczytałam na jego temtat i sama nie wiem
Podobno wymierne efekty przynosi przy ok pół rocznej suplementacji. Firma twierdzi że trzeba 1 saszetkę dziennie a ginekolodzy każą po dwie a on jest dość drogi. Pojawił się już polski odpowiednik Inofem. Jest tańszy, ale niewiele. Wychodzi coś ok 10-20 gr taniej na saszetce.

[meire]

Napisane przez zielinka_87

Ja się dużo naczytałam na jego temtat i sama nie wiem
Podobno wymierne efekty przynosi przy ok pół rocznej suplementacji. Firma twierdzi że trzeba 1 saszetkę dziennie a ginekolodzy każą po dwie a on jest dość drogi. Pojawił się już polski odpowiednik Inofem. Jest tańszy, ale niewiele. Wychodzi coś ok 10-20 gr taniej na saszetce.

Nie wiem.. drogie jest, to fakt.. ale wiemy już dobrze, że starania o dziecko kosztują nas nie mało... ja spróbuję.. jak po dwóch cyklach nie zaskoczę, to oddaję się w ręce gina.. niech mi robi tego dzieciaka, skoro obiecał..

[Kamel]

Dzień dobry

Napisane przez Jagatka_N

Hejo !
3 kroplówki od wczoraj dostałam i d..a nic nie zadziałały a ja myślałam że do domu pójdę

Napisane przez Jagatka_N

Wiem kochane ze nie mam wyjścia...
Jak trzeba to i święta tu spędzę
Dziś rano znowu plamienie krwią

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Carmena odezwij się kochana...

A lekarze już coś powiedzieli nowego co o tym myślą?, kurcze niech to plamienie ustanie wreszcie żebyś wróciła szybciutko do domku i odpoczęła wreszcie

Napisane przez mloda0802

Cześć plotkary

Kamelku ja bym zaczęła starania już teraz. Wesz że to nie jest tak hop siup, i ząbki zdąrzysz zrobić i tsh się unormuje cieszę się że dostałaś zielone światło!

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

Wiem ale miesiąc w tą czy w tą mnie też nie zbawi a z zębami za długo zwlekałam bo bardzo boję się dentysty i muszę je w tym miesiącu porobić.
Jutro mam usuwanie kamienia i się strasznie boję bo chyba na to nie ma znieczulenia a ja mam strasznie wrażliwe szyjki na dole
A na razie czuję takiii spokój nie starając się i aż boję się zacząć

Napisane przez meire

Mam luteinę dopochwowo.. powiedział, że ta pod język słabiej działa i jest okropna w smaku..
Staram się wierzyć, że to wszystko ma jakiś sens, ale tyle mnie już w życiu złego spotkało, że przestaję wierzyć w cokolwiek..
Paluch mnie o tyle pocieszył, że mam to szczęście, że dwa razy zaszłam bez żadnych problemów i jestem w stanie donosić ciążę, a to już jest duży sukces.. mówił, że w ostatnim miesiącu ma co najmniej trzy poronienia dziennie... i nie wie, co się dzieję, że coraz więcej młodych kobiet ma problem z zajściem i donoszeniem..
Ale powiedział, że teraz mnie bierze pod swoje skrzydła i mi obiecuje, że będę miała ślicznego bobasa.. no, zobaczymy...



Nie anty.. chce mi dać coś na stymulację jajników.. teraz mam lutkę na 10 dni... ale ja się zastanawiam, czy jeszcze nie poczekać z 1-2 cykle i spróbować zajść bez stymulacji.. zastanawiam się jeszcze, bo mnie przerażają te wszystkie leki...



Kochana, dla dzidzi się wszystko zrobi... będzie dobrze... ważne, że Ci pomagają...



No, niestety.. powiedział, że po tym # PCOS się uaktywniło bardziej, niż wcześniej.. mówił, że to się zdarza... ale będę walczyć.. jestem tu z Wami, więc dam radę z Waszym wsparciem...

Meire przykro mi bardzo, że się tak komplikuje, ale popatrz na mnie 2 #, potem kosmiczne diagnozy, badania i musiałam swoje wyczekać ale w końcu się wyciszyłam i powoli mam nadzieję, że idzie w dobrą stronę, także myślę, że u Ciebie też tak będzie, z czasem się wszystko unormuje, lekarz coś poradzi i będzie ok

Napisane przez Carmenaa_88

Oj kochana może lepiej że Cie tam potrzymają,bo zawsze szybko mogą zadziałać ale już nie długo zobaczysz maleństwo na monitorze i wynagrodzi Ci te męki




Ja biorę podjęzykowo,no za smaczna nie jest,ale wole to od dopochwowej i wiecznie zalanych białych majtek



A ja żyje.miałam ciężką noc bo najpierw skurcze mnie obudziły o 2.46 i trwały 2godziny potem aż do teraz męczy mnie zatwardzenie i główka córki i czasem myśle,że rodze bo mi i to i to ciśnie na pessar doprosić się nie mogę na czopek,zaraz rozniosę tą salę ;( miałam robione kontrolne usg przepływów pępowinowych i jest na granicy maksymalnej normy no ale grunt że w się zmieściło więc nic z tym robić nie będą.
Plamić plamie dalej

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Oj to niech Malutka jeszcze trochę poczeka, kochana życzę Ci duuuuużo zdrówka i spokojnego czekania do terminu


Ja uciekam, bo jadę z małym do rodziców a potem idę poszukać bluzki na Święta i mam w planie 2 galerie, a że buty jakieś fajne szpilki znajdę dla siebie i w rozsądnej cenie to nawet nie mam już nadziei bo wszystkie takie szczuplutkie, wąskie itd

[malinOla1]

meire tylko co na to TŻ ze Ci doktorek bobasa zrobi? :co jest:

Wysłane z mojego X2 10.25 przy użyciu Tapatalka

[manieczka1]

meire, będziesz miała małego Paluszka

[Olgietka]

Dziewczyny, powiedzcie mi proszę, czy podczas @ ja mogę zrobić badania: TSH, FT3, FT4, ATPO, ATG, morfologia, mocz?
No szału dostanę Dziś zaczął mi się 34dc Jutro wyjeżdżamy, a na piątek zaplanowałam sobie badania myśląc, że będę już dawno po @
Ewentualnie mogę je zrobić we wtorek po świętach i mieć gorącą nadzieję, że wyniki będą na środę do 16:00 kiedy to mam ginekologa


A! a w piątek jedziemy zbadać armię TŻ

[meire]

Napisane przez malinOla1

meire tylko co na to TŻ ze Ci doktorek bobasa zrobi? :co jest:

Wysłane z mojego X2 10.25 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez manieczka1

meire, będziesz miała małego Paluszka

Paluch jest przystojny, więc spoko...
A mąż ma wprawę w wychowywaniu cudzych dzieci, więc jedno w tą, czy w tamta nie robi różnicy... on zawsze powtarza, że wszystkie dzieci nasze są...

[manieczka1]

Napisane przez Olgietka

Dziewczyny, powiedzcie mi proszę, czy podczas @ ja mogę zrobić badania: TSH, FT3, FT4, ATPO, ATG, morfologia, mocz?
No szału dostanę Dziś zaczął mi się 34dc Jutro wyjeżdżamy, a na piątek zaplanowałam sobie badania myśląc, że będę już dawno po @
Ewentualnie mogę je zrobić we wtorek po świętach i mieć gorącą nadzieję, że wyniki będą na środę do 16:00 kiedy to mam ginekologa


A! a w piątek jedziemy zbadać armię TŻ

nie mam pojęcia jak z badaniami...ale wydaje mi się, że mocz podczas miesiączki to chyba bez sensu badać... ale może się mylę. Tarczycowe moim zdaniem możesz

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

znalazłam, że

Kobiety powinny poinformować lekarza zlecającego badanie moczu, jeśli jego termin przypada tuż przed lub w trakcie miesiączki. W takim przypadku może okazać się konieczne przełożenie testu na inny dzień.

[meire]

Napisane przez Olgietka

Dziewczyny, powiedzcie mi proszę, czy podczas @ ja mogę zrobić badania: TSH, FT3, FT4, ATPO, ATG, morfologia, mocz?
No szału dostanę Dziś zaczął mi się 34dc Jutro wyjeżdżamy, a na piątek zaplanowałam sobie badania myśląc, że będę już dawno po @
Ewentualnie mogę je zrobić we wtorek po świętach i mieć gorącą nadzieję, że wyniki będą na środę do 16:00 kiedy to mam ginekologa


A! a w piątek jedziemy zbadać armię TŻ

Mocz to nieee.. bo jeszcze Ci wpiszą, że masz krew w moczu... bez sensu.. reszta na spokojnie możesz..

[malinOla1]

Napisane przez meire

Paluch jest przystojny, więc spoko...
A mąż ma wprawę w wychowywaniu cudzych dzieci, więc jedno w tą, czy w tamta nie robi różnicy... on zawsze powtarza, że wszystkie dzieci nasze są...

No nie mogę z Ciebie

Wysłane z mojego X2 10.25 przy użyciu Tapatalka

[meire]

Napisane przez malinOla1

No nie mogę z Ciebie

Wysłane z mojego X2 10.25 przy użyciu Tapatalka

Jakoś sobie trzeba w życiu radzić... popłaczę, popłaczę i pójdę dalej..

zielinka, właśnie kupiłam Inofolic za 32 zł... połowę taniej, niż normalnie w aptece...

[Leine]

Meire się naśmiałam


Hejjj... coś nie mogę się doczepić jak rzep do rozmowy pisałam do Jagatki 2 razy i olała me posty toć nie będę się narzucać parówie

Witam się wtorkowo... nie chce mi się nic, a dziś jadę do babci walczyć z jej futrowymi molami nie muszę mówić, jak mi się chce

poza tym...... dziecko mi się pochorowało katar od wczoraj, dziś w nocy pobudki o 4 nurofenik i atar lejący, jedno oko łzawi i ma narazie 38,4 i śpi nie wytrzymię noooooo jak nie jest chora to nie jest przez długi czas a jak ją dopadnie i dopiero co wyzdrowiała to znów

[manieczka1]

Leine zdrówka dla córci

[malinOla1]

Napisane przez manieczka1

Leine zdrówka dla córci

I ja się podlaczam do życzeń zdrowia dla malej Leinusi

Wysłane z mojego X2 10.25 przy użyciu Tapatalka

[meire]

Leine, zdrówka dla Małej... moja też ma katar od wczoraj i dziś ją w domu zostawiłam, robię inhalacje, czyszczę wodą morską i wkrapiam kropelki.. już jest lepiej.. nas to te inhalacje ratują zawsze...

[agnieszkaK]

cześć dziewczyny ja po pracy już dziś. teraz idę sprawdzić jak tam wczorajsze wizyty..

[debraM]

Emagi gratulacje

Carmena, ale burak z tamtego lekarza Dobrze, ze jesteś już pod opieką, a przypomnij mi kiedy Ci zdejmują pessar?

Jagatka, ale się wymęczysz Niech te plamienia już Ci miną

Meire, achhhh te Twoje jaja

[manieczka1]

derba! a Ty gdzie się podziewałaś? opijałaś? jak się czujesz?

[debraM]

Jeszce nie opijałam, bo nie mam jeszcze co... Umówiłam się na czwrtek na wizytę z usg. To będzie 5t3d mam nadzieję, że już coś zobaczę, bo w niedzielę chcemy się pochwalić rodzicom
Z soboty na niedzielę okropnie bolał mnie brzuch, ale tak cały i cały się skurczył, okropny ból. Chyba jeszcze nigdy mnie tak brzuch nie bolał. Zwijałam się z bólu, a łzy leciały mi ciurkiem Następnego dnia dostałam biegunki i mam nadzieję, że to był właśnie powód tego bólu, a tak po za tym to dalej dokuczają mi piersi i wzdęcia, ale na szczęście tylko tyle

[agnieszkaK]

Napisane przez Jagatka_N

Hejo !
3 kroplówki od wczoraj dostałam i d..a nic nie zadziałały a ja myślałam że do domu pójdę

przykro mi, ale moim zdaniem lepiej jak jesteś w szpitalu, nawet gdybyś tam jeszcze miała poleżeć ...
zawsze możesz mieć reakcję od razu,a w domu to wiadomo jak to jest i z przyjęciem, gdyby tak na pogotowie.
mam nadzieję,żę jednak plamienia miną

Napisane przez Jagatka_N

Wiem kochane ze nie mam wyjścia...
Jak trzeba to i święta tu spędzę
Dziś rano znowu plamienie krwią [COLOR="Silver"]
.

no właśnie, dasz radę

Napisane przez meire

Mam luteinę dopochwowo.. powiedział, że ta pod język słabiej działa i jest okropna w smaku..
Staram się wierzyć, że to wszystko ma jakiś sens, ale tyle mnie już w życiu złego spotkało, że przestaję wierzyć w cokolwiek..
Paluch mnie o tyle pocieszył, że mam to szczęście, że dwa razy zaszłam bez żadnych problemów i jestem w stanie donosić ciążę, a to już jest duży sukces.. mówił, że w ostatnim miesiącu ma co najmniej trzy poronienia dziennie... i nie wie, co się dzieję, że coraz więcej młodych kobiet ma problem z zajściem i donoszeniem..
Ale powiedział, że teraz mnie bierze pod swoje skrzydła i mi obiecuje, że będę miała ślicznego bobasa.. no, zobaczymy...

Nie anty.. chce mi dać coś na stymulację jajników.. teraz mam lutkę na 10 dni... ale ja się zastanawiam, czy jeszcze nie poczekać z 1-2 cykle i spróbować zajść bez stymulacji.. zastanawiam się jeszcze, bo mnie przerażają te wszystkie leki...
No, niestety.. powiedział, że po tym # PCOS się uaktywniło bardziej, niż wcześniej.. mówił, że to się zdarza... ale będę walczyć.. jestem tu z Wami, więc dam radę z Waszym wsparciem...

przykro mi,że niestety te jajcory nie podjęły pracy mimo bólu i pozytywnych testów, ale skoro lekarz obiecał zrobić Tobie dziecko, to ja mu wierzę!, musi być dobrze!
a Ty tej stymulacji boisz sie względu na większą ilość jajeczek czy o co tak na prawdę chodzi?
[QUOTE=Carmenaa_88;4603873 1
A ja żyje.miałam ciężką noc bo najpierw skurcze mnie obudziły o 2.46 i trwały 2godziny potem aż do teraz męczy mnie zatwardzenie i główka córki i czasem myśle,że rodze bo mi i to i to ciśnie na pessar doprosić się nie mogę na czopek,zaraz rozniosę tą salę ;( miałam robione kontrolne usg przepływów pępowinowych i jest na granicy maksymalnej normy no ale grunt że w się zmieściło więc nic z tym robić nie będą.
Plamić plamie dalej

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
o matko, niech mała jeszcze poczeka, choć już jest taki czas,że tragedii nie będzie..
ale życzę, żeby jednak Majka jeszcze poczekała. A Tobie w przeciwieństwie do Jagatki nie dają nic na te plamienia?

Napisane przez meire

Kolejny cykl sobie zrobię z Inofolikiem i linocompleksem na endometrium... na razie sobie daruję stymulację na dwa cykle.. dam szansę naturze jeszcze... ja do takich stymulacji zawsze podchodziłam z dystansem... chcę to zostawić na ostateczność już... jak naprawdę nie będę mogła zajść.. a nuż, może się uda mieć takie wiosenno-letnie dziecko...
Podobno luteina też dobrze wpływa na jajeczkowanie w nowym cyklu... wczoraj się wyryczałam, ale dzis już mam lepsze nastawienie.. dam radę!..
:

Ja brałam luteinę dwa cykle poprzednie i w sumie to nie zauważyłam żadnej różnicy, może taką że plamiłam od 15dc do 28. a wcześniej tylko kilka dni przed @. Ten poprzedni gin był świetny strzelając,że to na pewno przez niedomogę..

Napisane przez meire

Jeszcze właśnie nie brałam... gin mi wczoraj mówił, że przy PCOS przynosi dobre efekty.. i że mogę spróbować.. a że widzi mój strach przed stymulacją, to na razie próbuję z tym..
Znaczy on by z chęcią podziałał z grubej rury zaraz.. ale ja wolę na spokojnie..
I tak jestem mu wdzięczna, że będzie mnie badał w szpitalu.. i nie będę musiała płacić za każdą wizytę prywatnie.. a co tydzień lub częściej latać na USG, to bym poszła z torbami...

fajnie,że nie będziesz płacić, bo ja właśnie tak mam,że chodzę sobie ostatnio często i wolę nie liczyć ile mnie to kosztuje, a w czwartek idę znowu, ale jak to powiedziałaś starania kosztują i wszystko dla fasolki.

Napisane przez Olgietka

Dziewczyny, powiedzcie mi proszę, czy podczas @ ja mogę zrobić badania: TSH, FT3, FT4, ATPO, ATG, morfologia, mocz?
No szału dostanę Dziś zaczął mi się 34dc Jutro wyjeżdżamy, a na piątek zaplanowałam sobie badania myśląc, że będę już dawno po @
Ewentualnie mogę je zrobić we wtorek po świętach i mieć gorącą nadzieję, że wyniki będą na środę do 16:00 kiedy to mam ginekologa
A! a w piątek jedziemy zbadać armię TŻ

mi też się wydaje,że mocz nie, ale te tarczycowe możesz zrobić.

Napisane przez Leine

Meire się naśmiałam


Hejjj... coś nie mogę się doczepić jak rzep do rozmowy pisałam do Jagatki 2 razy i olała me posty toć nie będę się narzucać parówie

Witam się wtorkowo... nie chce mi się nic, a dziś jadę do babci walczyć z jej futrowymi molami nie muszę mówić, jak mi się chce

poza tym...... dziecko mi się pochorowało katar od wczoraj, dziś w nocy pobudki o 4 nurofenik i atar lejący, jedno oko łzawi i ma narazie 38,4 i śpi nie wytrzymię noooooo jak nie jest chora to nie jest przez długi czas a jak ją dopadnie i dopiero co wyzdrowiała to znów

leine może mała ma ten wirus co u nas panuje, w ubiegłym tygodniu miałam z 26 dzieci - 12,a w innych grupach podobnie, nawet było 8,a w maluchach 5. podobno mieli gorączki w okolicach 40 stopni i nie dawały się zbić. oby Twoja nie miała takich wysokich temperatur
a to, że nie chce się Tobie jechać do moli, to wierzę..

[Carmenaa_88]

Meire no tak co za różnica

Leine zdrówka dla córuni odliczasz już dni do przyjazdu małżowiny co ?

Aguś dostaje jakieś cyclo-coś tam i amotax.nie wiem czy to ma zadziałać na te plamienia czy na co

Miałam badanie na samolocie i szyjka jest zgładzona ale nie powie mi czy już całkiem czy na tam 5mm bo mam ten pessar.to będzie chyba szybki poród w maju
Teraz kończy mi sie kroplówa,a skurcze jelitowe jak dalej były tak są :/ dostałam już końską dawkę lacto coś tam i ni chu chu a czopku i lewatywy boją się mi zrobić bo może mnie po nich ruszyć ze skurczami.także tego...jak mi dupy nie urwie przy sraniu to będzie dobrze

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[zielinka_87]

Napisane przez Carmenaa_88

Meire no tak co za różnica

Leine zdrówka dla córuni odliczasz już dni do przyjazdu małżowiny co ?

Aguś dostaje jakieś cyclo-coś tam i amotax.nie wiem czy to ma zadziałać na te plamienia czy na co

Cyclonamina to lek przeciwkrwotoczny zeby Ci sie krwawienie nie rozbujalo a amotax to antybiotyk zebys jakiegos syfa w szpitalu nie zlapala czy infekcji.

Maja pcha sie na świat. Chyba ma plany na majowke skoro tak jej sie spieszy:p





Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[Carmenaa_88]

Napisane przez zielinka_87

Cyclonamina to lek przeciwkrwotoczny zeby Ci sie krwawienie nie rozbujalo a amotax to antybiotyk zebys jakiegos syfa w szpitalu nie zlapala czy infekcji.

Maja pcha sie na świat. Chyba ma plany na majowke skoro tak jej sie spieszy:p





Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

O i zostałam doinformowana chwała ci

No ja sie jej najwcześniej spodziewam po 10maja,wcześniej niech mnie nawet nie drażni

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[agnieszkaK]

Carmenaa oby Majka poczekała, a dzięki zielince już wiesz co dostajesz..
ale nie mam pojęcia co znaczy zgładzona szyjka..

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

ej wiecie co ja na samym dukanie to nie wytrzymam..
podejrzewam,że nie dam rady tylko jeść białka, ja poprostu będę się inaczej odżywiać będę jeść te białkowe potrawy jak najwięcej,ale nie dam rady bez pieczywa.. czy chociażby wafli ryżowych..

dziewczyny dietujące co jecie?? bo chyba nikt tu na dukanie tak nie jest tak jak ma być?? to nie dla mnie jak nie mogę zjeść mięska z czymś konkretnym ryżem czy bułeczką.. wiem,że jest ta dukanowa,ale kiedyś ją robiłam i wcale mi to nie smakowało, jeden dzień tak,ale nie więcej. i jak można życ bez owoców??? i warzywa dopiero w drugiej fazie,owoce w 3 nie nie to nie dla mnie. ale przynajmniej zmotywowałam się do diety. ja już od 3,4 tyg jem inaczej, ale chciałam tego dukana na jakiś czas,ale stwierdziłam,że dla mnie to nie jest..