Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

[myycha]

Napisane przez cz.mamba

To ja!
Ale się dziś wk......łam. Byłam na monitoringu i ordynator oddzialu poprosił mnie na rozmowę. I stwierdził, że dla niego wskazania okulistyczne do cc się nie liczą i nie zrobią mi planowanego cc!!!Przez 6 miesięcy psychicznie nastawiłam sie na to cięcie a oni mi dziś wyskakują, że to lipa i kobiety z takimi wadami jak ja rodzą naturalnie bez problemu. Gdyby na tym się skończyło, byłoby ok, ale moja gin od piątku idzie na urlop na 2 tygodnie i ciekawe kto mi odbierze poród??? Może jakiś lekarz - żółtodziub, który się wstydzi zbadać pacjentkę???
A na dodatek mały waży już 3800!!! Gigant!!! Z parametrów wychodzi 39, albo 41 tydzień ciąży. To taka kruszynka to żaden wysiłek!!!
Tak więc zostałam na lodzie i jestem totalnie zdezorientowana!!!

Gratuluję mamom!!!

ja z wrzesniowych... i tak sobie was czytam... gratuluje wszystkim mamom...a do ciebie mamba mam pytanie- jak duza masz wade? bo mi wczoraj okulista tez powiedzial ze musze miec CC...a teraz mnie przerazilas ze ordynator ci powiedzial ze badania okulistyczne sie nie licza.... ja gdzies czytalam ze jesli okulista da "skierowanie" na CC... to nawet ordynator nie ma prawa tego podwazyc .. nic juz nie rozumiem

[kropka241]

ej normalnie nie wierze!!!!!!
jak tak ku2wa mozna przed samym porodem prawie?? i jak to sie nie kwalifikuje?? taka wada jak ma cz. mamba to przeciez ona bidna tego dziecka nie zobaczy bez okularow!! i sie nie kwalifikuje??
bo co jak sie ma slaby wzrok to juz i tak wszystko jedno.. i tak wielkiej roznicy nie bedzie 2 dodatkowe dioptrie czy cos!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

poza tym takiego klocka 3800 to niech sobie facet wycisnie przez ptaka to zobaczy czy nie bedzie go bolalo!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!

[minisia]

Mi lekarz powiedział miesiac przed porodem, ze mala wazy 3500g i ze bedzie duza, ze ma 39cm obwodu glowki i co - urodzila sie 3380g, a glowka miala 35cm - takze roznica jest, a balam sie tez jak ja urodze

[Kancia]

bo ta wage oblicza sie z pomiarow a wiadomo, ze takiego dzidka nie jest łatwo zmierzyc, zwłaszcza przy koncu ciazy kiedy on zwiniety w kłebek jest
Jednak mimo wszystko uwazam, ze pan doktor przegiął. Ja rozumiem nie robic cesarek na zyczenie ale takie gdzie sa wskazania medyczne to trzeba zrobic

[Bafi@Home]

Napisane przez minia99

Kochane dwupaki,
jeżeli któraś z Was nie kupiła jeszcze wkładek laktacyjnych to ODRADZAM z firmy JONSON'S BABY okropność!!!! Po kilku minutach przeciekają a w dodatku przyklejają się do brodawek i ciągną się takie nitki blllee. Wcześniej kupiłam sobie z firmy NUby i były super, teraz TŻ poszedł do apteki i kupił takie. Piszę o tym żebyście nie wyrzuciły przypadkiem pieniędzy w błoto. A to jak do tej pory jest jedyny zakup, który mnie rozczarował...

Minio nie polecam tez tych super cienkich wkladek laktacyjnych gerbera - przeciekaja strasznie a dwa ze wcale pod biustonoszem sie tak ladnie nie ukladaja.

[Kancia]

cz.mamba odpisz co na to ginka bo ciekawa jestem

a i jeszcze Ci napisze, ze ja chyba w takim wypadku poprosiłabym pana ordynatora o orzeczenie na pismie, ze nie uwzględnia zalecen innego lekarza i uwaza, ze mozesz rodzić naturalnie

[adatka]

Kasiu mw gratuluje z całego serca - czekałam z niecierpliwością na ta wiadomość - wielki buziak dla Ciebie i synka



wszystkim dziewczyną gratuluję przeslicznych pociech - az sie łezka w oku kreci jak czytam wasz wątek....

Moja kolezanka tez wczoraj urodziła coreczkę - tak sie ciesze -bo miała straszne problemy podczas ciaży- na szczescie wszystko doszlo do normy i dzidzia jest zdrowa - i poród trwał nie całe dwie godzinki...

To na którą teraz kolej ????


pozdrawiam

[cz.mamba]

Gin powiedziała, że ordynator rządzi na oddziale i jeżeli on nie widzi powodu to nie robią cc.
Ja mam -7, bo któraś z was pytała o to.

[izuniak]

Magma, Kasia - gratulacje!!!
Ależ ja Wam zazdroszczę, też chciałabym mieć to już za sobą. Mam takie same odczucia jak Shem - "blisko, coraz bliżej"
Kropka - dobrze to określiłaś Faceci powinni mieć zakaz wypowiadania takich kwestii. Oni po prostu nie wiedzą o CZYM mówią. Ci lekarze to czasem traktują pacjentki jak jakieś "naciągary" na darmowe świadczenia medyczne dla własnej wygody. To jest chore!!!
Cz. mamba - walcz, kobieto!!!. A poza tym -7 dioptrii to duża wada, więc na pewno kwalifikuje się do cc.
Minisia - Hania przecudna, a jakie miała"tipsiki"

[Shemreolin]

No właśnie! Przecież ja mam też -7D i mam mieć cesarkę! To jest jakaś paranoja normalnie... aż słów mi brak!

Ja sie zastanawiam co będzie w wypadku gdybym zaczęła rodzic wczesniej niż przewiduje data cesarki. Możliwe, że np. akcja porodowa będzie postępować tak szybko, że nie zdążymy dojechac do Miedzylesia i bede musiała pojechać do innego szpitala. Staram sie nastawić na to, ż ebęde musiała również urodzic naturalnie i nie chce panikować. Stwierdziłąm, ze co ma byc to bedzie, bo w końcu Oskar jakoś wyjsć musi, ale wolałabym uniknąc takich niespodzianek na sam koniec. Uważam, że to jest strasznie nie fair to co ci ten ordynator zrobił, Mamba... Co za palant....

[jolineczka]

Gratulacje dla Kasi i Magmy Dwoje dzieciaczków jednego dnia i to jeszcze parka. Ale fajnie
Czekam na kolejną dobrą nowinę

[Patrilla]

a możesz zmienić szpital? kuźwa przy takiej wadzie normalny poród!
a skoro maleństwo jest już takie duże .. to wspomnę iż moja koleżanka miała rodzic naturalnie, ale jak na usg ocenili dziecko na 4,500 i 59 długie zadecydowali zaraz o cesarce
ja chce tylko zewnątrzoponowe, ale mała nadal sie chyba nie obróciła ...

[ewa.nea]

Gratulacje dla nowych Mamuś

Napisane przez Shemreolin

A ja sie zorientowałam, że jestem 4 w kolejce i normalnie az mi się zrobiło gorąco.

Hehehe, zanim przeczytałam Twojego posta, pomyślałam - o matko, jestem druga

Napisane przez Kancia

same kobity sie porodziły, teraz przyjdzie czas na synusiów
nastepna w kolejce jest cz.mamba

Albo ja Mamy ten sam termin.

Byłam na ktg - wszystko ok. Brzuch już mi się obniżył. Nawet sprzedawczyni w sklepie powiedziała, że chyba już niedługo rodzę, bo brzuch mam nisko.
Zostały 2 tygodnie

[cz.mamba]

Dajcie spokój dziewczyny, ręce opadają...
Od stycznia byłam psychicznie nastawiona na cc bo gin mówiła, że nie ma co ryzykować, aż to dzisiaj mi oznajmiają że takie zalecenia okulistyczne nie sąteraz brane pod uwagę.
Za tydzien idę na kolejny monitoring, skoro nie ma mojego lekarza (idzie na urlop) to umówiłam się, że zbada mnie ordynator. Dzisiaj miałam rozwarcie na 3 cm. Do 27 czerwca to mały spokojnie dojdzie do 4 kg.

[Nikita_Wawa]

Napisane przez cz.mamba

Dajcie spokój dziewczyny, ręce opadają...
Od stycznia byłam psychicznie nastawiona na cc bo gin mówiła, że nie ma co ryzykować, aż to dzisiaj mi oznajmiają że takie zalecenia okulistyczne nie sąteraz brane pod uwagę.
Za tydzien idę na kolejny monitoring, skoro nie ma mojego lekarza (idzie na urlop) to umówiłam się, że zbada mnie ordynator. Dzisiaj miałam rozwarcie na 3 cm. Do 27 czerwca to mały spokojnie dojdzie do 4 kg.

Moj synek w 8msc miał ponad 3kg i mówili że duży w 40tc urodził sie juz 4230 i 58cm i cc z powodu niewspółmierność główkowo miedniczkowa ordynator zalecił CC i synek urodził sie o czasie cały i zdrowy, a gdzie ja przy wzroście 150cm i drobnej osóbce urodziłabym takiego klocka

[Shemreolin]

Hej dziewczyny! Co tu tak cicho z samego rana?

Ja miałam dzisiaj koszmarną noc. Wczoraj wysprzatałąm duży pokój, poodkurzałam itd. no i wlazło mi coś w krzyż. W nocy nie mogłam sie ułożyć, bo miałam wrażenie, że mi zaraz kręgosłup pęknie. A jak obudziłam się w nocy na siku to nie mogłam wstać z łóżka. Jak raz się podniosłam to mi tak cos łupnęło i przeskoczyło w miednicy (tak w kościach przy kroczu), że myślałam, że mi sie złamała na pół! Teraz jest jako tako, ale nadal czuję, że cos tam mnie boli. TŻ kazał mi cały dzień lezeć, ale ja nie umiem. Najwiekszą ulge przynosi mi siedzenie, bo leżeć mogę tylko na boku i to mnie męczy.

A z dobrych rzeczy to muszę powiedzieć, że wczoraj wieczorem zmieniłam sobie bieliznę i nie założyłam wkładki (dowiedziałam sie, ze noszenie wkładek tez przyczynia się do infekcji). Wyszliśmy do znajomych i wróciliśmy ok. północy. Poszłam do łazienki a gatki miałam całkiem suche! Kuracja działa jak widać, bo rzeczywiscie te wstretne upławy ustają, aczkolwiek nadal mnie czasami cos szczypie. Kupiłam sobie bawełnianą bieliznę, wyprałam w szarym mydle i teraz będe zmieniac sobie trzy pary gatek na zmianę, a wkładki rzucam w kąt. Mam tez ręczniki jednorazowe do wycierania po myciu, no i staram sie nie kisić w spodniach. Mam nadzieję, ze w dwa tygodnie uda mi sie permanentnie pokonać tego parszywca. Cieszy mnie to, że tak szybko widać jakieś efekty.

A co tam u was? Rozsypuje się któraś?

[Kancia]

nudy...
nie ma co pisać, zreszta nikt nic nie pisze. Ja znów mam bombardowany wyrostek jak kłade się na prawym boku. Dzidek chyba nie lubi tej strony...
do tego mam tylko szron w lodówce bo na zakupy jedzeniowe jedziemy w sobotę. Stwierdziłam ostatnio, ze nie dam rady jezdzic w tramwaju w taka pogode zreszta irytuje mnie zachowanie ludzi bo nie lubie byc w centrum uwagi a oni zawsze sa w jakims popłochu jak wchodze do tramwaju więc na zakupy w sobote jak TZ w domu

[Shemreolin]

HEHEH... a wiesz, że ja też to zauwazyłam, że ludzie w popłoch wpadaja? Czuję sie dziwnie trochę, bo mam wrażenie, że za kazdym razem jak gdzies wsiade to zaraz ktos mnie "zaczepi". Tzn. nie jest to niemiłe, bo to naprawdę jest super, że ktos ustępuje miejsca, ale wcześniej nie wzbudzałam takiej sensacji i czasami się czuję tym zażenowana.

Właśnie przedwczoraj w kolejce w Tesco kasjer poprosił nas do przodu i to było super, ale jak szłam wzdłuż tej kolejki do kasy to miałam duszę na ramieniu żeby ktoś nie zaczął mi dogadywać i sie wkurzać, że idę bez kolejki (a kolejka była gigantyczna!). To były kasy z pierwszeństwem, ale gdyby ten kasjer mnie nie zawołał to nie miałabym odwagi sie sama przepychać. A niby taka wygadana jestem...

Dzisiaj zabieram sie za robienie ciasta, bo wczoraj cos mi nie wyszło. Tzn. posprzatałam mieszkanie i mi nie starczyło czasu. Dzisiaj zrobie to ciacho, wrzuce pranie i może w końcu wyprasuję rzeczy dla Oskara. TŻ kazał mi leżeć ze wzgledu na te cholerne bóle, ale ja tak nie wyrobie cały dzień...

[Kancia]

mam dokladnie takie same odczucia...
nie lubie sie obnosic z ta ciązą i nie jestem umierajaca wiec moge postac w kolejce czy tramwaju
moj TZ zawsze marudzi, ze ja nie chce isc do kas pierwszenstwa i sie przepychac

tez bym zrobila ciacho dla TZta, najlepiej z owocami jakies drozdzowe albo kruche ale moj piekarnik potrzebuje reanimacji i nie wiem czy wyjdzie to ciasto moze poszukam jakiegos przepisu

[minisia]

Czesc dziewczynki
Ale tutaj cisza
Kancia ja tez nigdy nie uwazalam, ze jakos musze byc specjalnie traktowana w tej ciazy, ale jak bylam w markecie i widze kase dl akobiet w ciazy i jak stanelam, a ludzie sie zaczeli czepiac to sie z nimi wykłocałam, bo gdzie mozna to mozna - nie powiem gdyby to byla zwykla kasa i bym sie na chama wryla, ale skoro sa do tego miejsca przeznaczona to dlaczego z nich nie skorzystac
Tatus spi ladnie z córeczka wiec pochwale wam sie tez tutaj naszym skarbem Bylismy wczoraj na pierwszym spacerku
Powiem wam, ze moja radosc i szczescie z dnia na dzien jest coraz wieksze jak patrze na Hanie i na mojego meza to jestem najszczesliwsza kobieta pod sloncem, jak widze jej grymasy na buzi, usmiechy, jak widze jak maz czule sie nia zajmuje - musze powiedziec, ze nasza milosc jest coraz glebsza - normalnie az sie poplakalam ;-)

[Kancia]

sliczna dzidzia minisia a gdzie Twoj brzusio

[izuniak]

Cześć dziewczynki
U mnie też nudy, no może poza ty, że wczoraj w nocy złąpał mnie taki skurcz łydki, że do tej pory ledwo chodzę. Naet rozmasować nie mogę, bo tak mnie sakramencko boli. Na dodatek moje spojenie łonowe daje o sobie znać, szczególnie jak leżę na prawym boku. Masakra!!! Czuję się jak emerytka, a też muszę udać się na jakieś zakupki. Kancia - u Ciebie w lodówce szron, a u mnie światło
Wrzucam parę fotek z wesela, na którym byłam we wtorek:
1 - ja, oczywiście ta z prawej
2- ja, oczywiście ta z lewej
3 - ja z mężem i balonikiem mędzy nami
i na dokładkę:
4 - mój starszy skarb w wannie

Dodaję wagę w 36 tygodniu - 65,5 kg

[minisia]

Kancia no właśnie - gdzie mój bruszek - troszke jeszcze zostalo, ale nie jest zle - po ciy zostalo mi jeszcze 4 kg do zrzucenia, ale chce wiecej zrzucic - zobaczymy co z tego wyjdzie
izuniak no wygladasz kwitnaco - i super kiecka

[Bling]

Shem , mi kiedys na promie jedna dziewczyna mowila,ze leczyla sie od wkladek bardzo dlugo tzn przestala je uzywac ale uplawy miala z jakis rok ,moze dluzej.
Ja tez zawsze uzywam, bo jakos tak bez nich dziwnie sie czuje. No i jak byla u mnie siostra zostawila mi cale opakowanie swoich , i jak je tylko zalozylam ,to mam silniejsze uplawy no i swedzenie Spie sobie na golasa , uzywam pudru i masci i mam nadzieje ze pomoz.
Ciagle jakies ciasto pieczesz, no teraz to ja na diecie jestem, ale to tylko 13 dni , wiec po skonczeniu , czuje ze cos musze zjesc hihi

Kancia ciebie tez wzielo?

Minisia ladnie wygladasz,no i coreczka takze. Zauwazylam ze kazda z was wozi niunie , tak na pusty wozeczke,tzn nie macie zadnej poscieli itp? Wiem ze jest cieplo i moze nie potrzebne to , mi sie jakos takie gole te wozeczki wydaja.

[Shemreolin]

No dokłądnie! Gdzie Twój babmer jest? Zniknął jak kamfora! No i ślicznie wyglądasz, a to bardzo pocieszające jest, bo może mi tez sie to uda po ciazy.

A Hania jest przesłodka! Naprawdę śliczna!

[Shemreolin]

Napisane przez Bling

Shem , mi kiedys na promie jedna dziewczyna mowila,ze leczyla sie od wkladek bardzo dlugo tzn przestala je uzywac ale uplawy miala z jakis rok ,moze dluzej.
Ja tez zawsze uzywam, bo jakos tak bez nich dziwnie sie czuje. No i jak byla u mnie siostra zostawila mi cale opakowanie swoich , i jak je tylko zalozylam ,to mam silniejsze uplawy no i swedzenie Spie sobie na golasa , uzywam pudru i masci i mam nadzieje ze pomoz.
Ciagle jakies ciasto pieczesz, no teraz to ja na diecie jestem, ale to tylko 13 dni , wiec po skonczeniu , czuje ze cos musze zjesc hihi

No własnie, ja używałam zawsze takich wkładek jeszcze zapachowych, a to juz w ogóle podobno syf i malaria. Teraz też je zakładam, ale bardzo rzadko, np. do białej bielizny. W Tesco kupiłam sobie 3 pary czarnych majtasów bawełnianych i będę je zmieniać w ciągu dnia jak mi sie pobrudzą, a wieczorem bede prać szarym mydłem i nastepnego dnia będą do uzytku. A całą swoja bieliznę wygotuję żeby pozbyć sie zarazków na przyszłość.

Tak ogólnie to mamy przesrane jako kobiety... poważnie.

[pysiamn]

minisia piękna ta twoja mała księżniczka i ty też świetnie wygladasz

[scream7]

Witam.Jestem tu nowa i pełna pytan mam termin na sierpien i juz oczywiscie nie moge sie doczekac.Bylam u lekarza i powiedzial ze zrobilo sie male rozwarcie na maly palec i mam duzo lezec wiec staram sie jak moge....ale pisze w sprawie tej wady wzroku.Ja tez mam wade -4 i powiedzial mi ze bede rodzic normalnie bo to kiedy 20 lat temu tak mowiono ze nie mozna a ja mam przyklad mojej tesciowej ze nie miala zadnej wady a po porodzie ma i to duzo i co tu robic boje sie strasznie ale staram sie o tym nie myslec.Ja nawet w liceum na glupim w-fie mialam zwolnienie z cwiczen wysilkowych bo moze odkleic sie siatkowka w oku a rodzic kaza mi normalnie boje sie:-(

[Shemreolin]

scream7, idź koniecznie do okulisty i popros o dokładne badanie pod kątem porodu naturalnego. Tylko okulista może ci wydać takie zaświadczenie, a najlepiej jakby to był jakis okulista z poradni przyszpitalnej, bo wtedy takie orzeczenie jst dla ginekologa bardziej wiarygodne. Dioptrie maja raczej mało wspólnego ze wskazaniem do cc, najważniejszy jest stan siatkówki...

No i witaj w naszym wątku!

[JOANNA16]

minisia śliczne zdjęcia cudny ten twoj bobasek