Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)

[moni_ka.g]

Moderna - dobrze, że napisałaś o tym mleku bo miałam właśnie pytać jak to jest z zaleceniami. J. codziennie chlipie mleko od nas z talerzy, ostatnio jak coś mu gotuję to na mleku z wodą, póki co pół na pół, z czasem na mleku.
Czemu mąż postanowił, że jedziecie? nie ustalaliście tego razem? Wy chyba każde święta u teściów spędzacie, tak?

[kasia86bgo]

Jestem ale padam na ryjek - w pracy mlyn ( ale sie nie spoznilam ) potem swiateczne zakupy bo u mnie - jutro w piatek ZAMKNIETE - ew stacja paliw :-/. W sobote od 10-16 i w niedziele z poniedzialkiem ZAMKNIETE. Wydalam duzo za duzo - pocieszam sie tym ze 600nok poszlo na Milusia , zapas mleka - pampersow, chusteczek kaszek ehhhh - ale byl dzielny i zniosl spokojnie 2,5h w sklepie - w sumie pod koniec na kasie mial muchy w nosie, na szczescie do kasy obok podeszla rodzinka z dziewczynka w ok jego wieku to sie nia zainteresowal


ALLIW udanej podrozy


OTOTAKAJA - 7...! Ciast - zarzuc tymi oczami do Bergena ...!!!


TROLLA - prawie sie posikalam z rana z ta Maryska na chuscie


AMELIA - za kroczki.



Nooo i dzis zakupilam jajko dla Milusia - kupilam banki ...!! Ciasteczka zbozowe - i slodycze - ale to sam zjem haha. No i schowam w pokoju w jego bawialni i niech w sobite jaja szuka - podoba mi sie ta tradycja norweska jaza rok to dopiero bedzie jazda chyba ze 10 tuch jajcow bede musiala kupic haha




Ogolnie zycze wesokych swiat wam - podtaram sie cos podczytac - ale wiecie swieta wolne to z rodzina trza pobyc -
Aaa no i nici z dlugiej wycieczki - jutro jedziemy na krotrza ciut blizej ;-)



Papapa.


Kocham Cie Emilianku <3.

[alliw]

Dziewczyny, dzięki wielkie za odpowiedzi w sprawie podróżowania

Moderna, jedziemy na Mazury do moich Rodziców (nie widziałam ich od sierpnia zeszłego roku). Mamy 310 km do przejechania (po polskich drogach ).

BYou, aviomarinu chyba nie moge przy kp.

Despa, no czytałam o tym pepku, mówiłam tżtowi, śmiał się ale mówi zebym zakleiła bo co mi szkodzi mam tez plastry transway (w zeszłym roku mi pomogły) i tabletki do ssania jakby juz ostro było. Ale jak młody zasnie to jednak się przesiąde do przodu.

Amelie, brawo dla Ali za kroczki.

Agnjeska zazdraszczam Cypru niedoczytałam kiedy lecicie, ale zycze udanej podrózy, no i wspaniałego wypoczynku

Kasiu, dla Ciebie dobrej pogody, zeby wycieczka się udała

W temacie h&m, siostra była u siebie i oczywiscie g. było, cos tam kupiła, ale wciąż jestem bez pizamy dla młodego (mam 3 pajace które sa juz na styk), bo u niej pajace tez ze stopami

Moderna, póki pamietam, pisałas ze Marcel ma dużą przerwe miedzy jedynkami. Patrze teraz na foty Janka jak miał tylko jedynki i miał wiekszą przerwe niz teraz. Wydaje mi sie ze mu sie schodzą te ząbki. Z tego co kojarze Marcel ma tylko jedynki, tak? więc moze tez mu sie zejdą po wyjsciu dwójek .


Sorki ze tak po łebkach, ale dzis napiety grafik był bede was podczytywać na telefonie. Buziaki

[Tasia34]

Czesc dziewczynki
Na razie nie nadrobie, szalejecie z pisaniem
Trzymajcie jutro kciuki, ide skladac papierzyska do becikego...

Mam na wieczor dwie sprawy:

- jakis czas temu zauwazylm u Krzysia takie dziwne wzdrywanie, cos a'la krotka drgawka. Nie mowilam nic nikomu, by nie siac paniki,moglo mi sie zdawac. Ale dzis tz sam to zauwazyl - Krzys tak jaby glowa szybko potrzasal, wzdrygal sie. Potem okazalo sie, ze moja Mama tez to kiedys przyuwazyla. Nie wiem, co to, martwie sie. To nie jest takie zwykle krecenie glowka na "nie nie"...

- druga sprawa bardziej prozaiczna: dziewczyny majace stoliczek Chicco - ktory macie??? Zauwazylam, ze ten, co mial pianinko, a pod spodem blat z klockami, juz chyba nie jest produkowany Nie ma nigdzie takich nowych, tylko uzywany moge kupic, a wole nie... Nowe Chicco maja teraz pod spodem blat z czyms a'la sorter, a panel muzyczny tez jest troche inny. I nie wiem, jak by sie sprawdzil...
Bo jeszcze stoliczek mi zostal do decyzji, reszta kupiona/zamowiona Bedzie jezdzik Kubusiowy, kostka Eichhorn z tablica, kapcie i oczywiscie kilka ksiazek


Aha, rzucilo mi sie w oczy jeszcze o tym ciescie jogurtowym - ja zawsze wrzucam wszystkie skladniki razem, mokre i suche, jak leci. Mieszam lyzka ze 2 minutki i wychodzi gladka masa, bez grudek

[Demeter]

Napisane przez Tasia34

- jakis czas temu zauwazylm u Krzysia takie dziwne wzdrywanie, cos a'la krotka drgawka. Nie mowilam nic nikomu, by nie siac paniki,moglo mi sie zdawac. Ale dzis tz sam to zauwazyl - Krzys tak jaby glowa szybko potrzasal, wzdrygal sie. Potem okazalo sie, ze moja Mama tez to kiedys przyuwazyla. Nie wiem, co to, martwie sie. To nie jest takie zwykle krecenie glowka na "nie nie"...

Bo jeszcze stoliczek mi zostal do decyzji, reszta kupiona/zamowiona Bedzie jezdzik Kubusiowy, kostka Eichhorn z tablica, kapcie i oczywiscie kilka ksiazek

Ojej nie wiem co to może być
Będzie jeździk

----
Tak w ogole to zapomniałam podziękować dziewczyny za info w sprawie zamówionych prezentów Długo się nad nimi zastanawiałam i mam nadzieje, że przypasują K

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Poza tym Tajgusiu spóźnione życzenia dla synka
Zdrówka, szczescia i radosci!!!

[nestelle]

Napisane przez Agnjeska

A gdzieś Ty 27h w jedną stronę leciała? Ja bym padła (;

nie leciałam tyle (no bo gdzie się tyle leci ..chyba dookoła swiata).JECHAŁAM 27 godzin w jedna str. do Chorwacji ....to było jak J był malutki w 2006 roku jeszcze autostrady nie było .
a leciec to leciałam zawsze ok.2,5 godzinki do turcji ,grecji ,majorka .....

no to wylot tuz-tuz masz

Napisane przez alliw

W temacie h&m, siostra była u siebie i oczywiscie g. było, cos tam kupiła, ale wciąż jestem bez pizamy dla młodego (mam 3 pajace które sa juz na styk), bo u niej pajace tez ze stopami

sieeee meczysz z tymi pizamkami ....specjalnie sprawdzałam ostatnio w hm (bo ja rzadko tam jestem) .Nie ma pajaców bez stópek!
tak dalej pójdzie ..to zrobi się ciepło i będą rampersy

Tasia - kciuki za becikowe!!!

Ninka ma w piątek przedstawienie . ostatnio była motylem ,potem wiosną . ciagle gra głowną role bo się nie wstydzi-zatańczy zaśpiewa zarecytuje i szybko się uczy . ale tym razem dostala role narratora aby dac szanse innym dzieciom.... i co? nauczyła się prawie wszystkich ról .teraz może być suflerem

a mój Jakub miał dzisiaj swieta w szkole -dostali na zajączka tofifi (czy jak to tam się pisze). z okazji ze nie kupuje takich rzeczy i ze słodycze tylko w weekend ...zjadł 3/4 opakowania .przez pół dnia bolał go brzuch

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez Tasia34

- jakis czas temu zauwazylm u Krzysia takie dziwne wzdrywanie, cos a'la krotka drgawka.

nie mam pojęcia co to może być ....

[Amelie04]

Napisane przez nestelle

Ninka ma w piątek przedstawienie . ostatnio była motylem ,potem wiosną . ciagle gra głowną role bo się nie wstydzi-zatańczy zaśpiewa zarecytuje i szybko się uczy . ale tym razem dostala role narratora aby dac szanse innym dzieciom.... i co? nauczyła się prawie wszystkich ról .teraz może być suflerem

a mój Jakub miał dzisiaj swieta w szkole -dostali na zajączka tofifi (czy jak to tam się pisze). z okazji ze nie kupuje takich rzeczy i ze słodycze tylko w weekend ...zjadł 3/4 opakowania .przez pół dnia bolał go brzuch .

zdolniacha ( ja nienawidziłam przedstawień )

oo biedny.. na drugi raz będzie wiedział

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Czy wasze dzieci też płaczą przez sen?

[oliwka__]

Tasiu nie mam pojęcia co to może być ale udała bym się na wizytę do lekarza z Krzysiem jeśli będzie się powtarzać.

Alliw szerokiej drogi i za podróż

Ja jeźdżę od samego początku z przodu a to dlatego (może głupio to napiszę) ale żeby dziecko się nie przyzwyczaiło że ciągle ktoś z nim siedzi a później jakbym sama jechała to i tak by musiała sama siedzieć i by mi marudziła tak więc od samego początku my z przodu ona z tyłu. Oczywiście teść mnie kilka razy zrypał że jak my możemy ją samą z tyłu zostawiać więc mu tłumaczę i się pyrtam w takim razie jak będę jechać sama z małą to kto będzie z nią siedział z tyłu Duch Święty? Bo on przyzwyczajony że z wnukiem zawsze z tyłu ktoś jeździł bo córka z mamą i wnukiem zawsze razem się wożą.

Agnjeska udanych wakacji wypoczywajcie ile wlezie

Moderna za pobyt u teściowej wydech wydech będzie dobrze

Tasia a właśnie miałam pisać dostałam becikowe można szaleć

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Demeter coś nakupiła ?

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Zmykam spać dobranoc
zasiedziałam się a my jutro też wyjeżdżamy trzeba się spakować, posprzątać itp.

[cathlyn]

Co Was nadrobię to już nie mam siły pisać....

Ostatnio mam bardzo mało czasu - z L. dużo czasu spędzam poza domem i jak wracam to obiad przygotowuję jemy sprzątam potem kąpiel i cały dzień mija... Dzisiaj wieczorem się pakowałam bo wyjeżdżamy do rodziców, więc nie będzie mnie kilka dni - ale będę czytać
Czytam Was teraz głównie przez tel. i zapominam co chciałam komu odpisać, nie widze zdjęć, do kitu takie czytanie. No ale inaczej to bym była chyba na 50 stronie

nestelle z tatuażem to ja się absolutnie nie upieram, bo po prostu nie wiem. Czytałam tylko troszkę na necie, nie wgłębiałam się - gdzieś mi mignęła informacja, że przy karmieniu organizm podejmuje spory wysiłek, żeby pokarm wytworzyć i skóra może się gorzej goić i przez to moga komplikacje nastąpić. A co do barwników, to nie wiem jak to jest - nie widziałam badań, tylko wypowiedzi na necie,a to niemiarodajne jest przecież.
Ja dmucham i chucham na zimne, więc się na pewno wstrzymam i będę miała czas przemyśleć co chcę i gdzie

Miałam jeszcze napisać o bucikach - w końcu !!! znalazłam elefanteny, które pasują na L. tylko mieli w sklepie 1 parę i niestety taka była mierzona i rozlazły jeden bucik mi się wydawał. Więc zamówiłam przez net - i okazało się, że jutro kurier będzie, a my jutro jedziemy

alliw
ja siedzę z tyłu z 1 powodu - L. podcza jazdy potrzebuje towarzystwa do zabawy inaczej płacz. Więc jej pokzauje książeczki, czytam, daję zabawki, ona nimi rzuca, ja podnoszę itd.
A o metodzie z plastrem też słyszałam, podobno skuteczna.

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

dragusia
u nas tez od 2 dni L. stara się jeść widelcem - nadzieje sobie i wkłąda do buzi, a jak się nie uda nadziać, to bierze jedzonko w łąpkę, nakłada na widelec i dopiero do buzi - rękami nie chce jeść
Się savoir-vivru uczy :P
W ogóle mam wrażenie, że ona omija etapy jedzeniowe, bo skoro zaczęła jeść to oczekiwałam, że będę ją karmiła łyżeczką jak na prawdziwą matkę polkę z reklamy przystało, a tu mnie ominęła ta przyjemność
Spadam spać bom nieprzytomna.

pani
jeszcze musze dopisać, bo zapominam - pisałaś o półce w łazience i że odkąd masz dziecko to już nie możesz oliwkować tej półki i przydałaby CI się zamykana. I ja tak myślę - po kiego czorta kobita bedzie oliwkować półki? Czy ja sprzątać nie umiem, że nie wiem, że półki trzeba oliwą potraktować?
I przeczytałam jeszcze raz olivkować :P

[kwiatuszekkk21]

Hej

wszyscy robią sernik a ja nie lubię

bmma nas też w domu nie będzie w święta ale chyba jakieś jedno ciasto dla przyzwoitości zrobię wezmę ze sobą w gości o ile nie będzie to zakalec

Moderna trzeba mieć trzepaczkę muszę kupić. Muffinki robiłam w dwóch oddzielnych miseczkach ale wydaje mi się że trzepaczką masło ciężko rozbić. jestem beztalencie kulinarne

oliwka fajne buciki. Anielka ma malutką stopę

Ewka dzięki za link


no... to se ponadrabiałam (nawet nie pół strony ). Lol wzywa

---------- Dopisano o 05:34 ---------- Poprzedni post napisano o 05:06 ----------

chyba jeszcze przysnął

Amelie dziewczyno przesadzasz i to porządnie. córka zrobiła 1-2 kroczki. super! chwilę się pocieszyłaś a potem zrobiło Ci się mało i znowu narzekanie, że nie chodzi. MA JESZCZE CZAS! Co Ty byś chciała żeby od razu na spacer poszła? spokojnie, daj jej czas. sama mówiłaś że się boi więc ją wspieraj a nie wywieraj presję. toż to nie wojsko
Wg Twojego toku rozumowania to chyba mój K. i Torres są jacyś niepełnosprawni bo dopiero zaczęli chodzić a miesiąc starsi od Ali. Dodatkowo u nas mały dalej robi po 3-4 kroczki i się wywala bo biegnie a nie idzie i co? mam się załamać bo nie robi postępów? cieszę się, bo widzę ile mu to radości sprawia i prędzej czy później zacznie normalnie chodzić. taka kolej rzeczy

po drugie- w święta jedziemy do ciotki gdzie będzie 2 miesiące młodszy chłopczyk, do tego wcześniak, który śmiga na dwóch jak przecinak. będzie ciągłe porównywanie i gadanie a mimo to jadę i nie zamknę się w domu bo gdzieś mam co inni powiedzą. ani tamtemu nic nie przybędzie od tego gadania ani Karol nie straci także wyluzuj bo krzywdę dzieciakowi zrobisz w przyszłości takim ciągłym wywieraniem presji i przejmowaniem się co mówią inni.

Co zrobisz w przyszłości jak mała będzie dostawała 3 z matmy a ktoś w rodzinie 5 i rodzice będą się przechwalać? jak to przeżyjesz?
będziesz zmuszała, żeby chodziła na korki, siedziała w książkach i też miała same 5 bo musi być najlepsza? nie tędy droga

---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 05:34 ----------

Dragusia dla Florka za widelczyk

Byou śliczna laurka

Trolla dobre z tą chustą
mój ojciec miał kiedyś zapalniczkę z murzynem i murzynką w trakcie rozmnażania nie patrzył co bierze
z kolei moja mama przycięła kiedyś krzaczek na kształt siuraka i dopiero po roku ktos odważył jej się to uświadomić od razu poleciała po sekator

Pani super ten prosiak z sutkami. a nie leżały gdzieś obok małe prosiaczki? Czy nie pomyślałaś, że zabrałaś matkę dzieciom? kto je teraz wykarmi? podłożyłaś im świnię
Michaś cudowności nad cudownościami fajna kurtałka
i jaki burżujski plac zabaw wyłożony płytkami a nie jakimś plebejskim piachem

Byou szukamy mieszkania, bo tu facet zaczął wykorzystywać to że mamy małe dziecko i myśli że nas naciągnie na o wiele wyższe rachunki. z niecałych 700zł zrobiło się teraz nawet 1050zł

z tą kuchenką to u nas ciężko jest bo nagle K. uwidziało się kręcenie pokrętłami od gazu. nie ustąpiłam ani razu, zawsze mówię no no no i go odciagam a on mimo to tam idzie

z kredkami uważajcie na te wyjadanie grafitów bo już kiedyś pisałam jak rzygałam tęczą po takim posiłku

OTJ ciasto cycki murzynki to słyszałam ale oczy carycy nie... zaraz wygoogluje. same fajne ciacha robisz

Agnjeska wpadaj częściej i pokazuj Jaśkę miałam napisać na fb pod zdjęciem z basenu (ale tel. protestował) że ona wygląda jak królewna śnieżka tylko z ciemniejszą cera. te pucusie rumiane i śliczne czarne włosy

alliw szerokiej drogi parę razy siedziałam z przodu jako pasażer, bo mały i tak często siedzi sam z tyłu jak ja prowadzę więc co mu za różnica czytałam nawet, że bezpieczniej jest jak matka siedzi z przodu

nestelle mdlejący pies wyobrażam sobie, ale na pewno tak to nie wyglądało w rzeczywistości

Amelie chyba jednak nie czytałaś naszego wątku skoro Roszka nie widziałaś. nestelle tutaj parę razy go wklejała i było tyle zachwytów (oczywiście uzasadnionych) że nie dało się nie zauwazyć

Monicca dla Filipka za jedzenie łyżeczką. my też próbujemy ale aż tak dobrze jeszcze nie idzie. choć przyznam, że jak sama macha łyżką to ledwo nadąża z przełykaniem

Vilgga masakra z tą przyjaciółką. krótko byli małżeństwem chłopy są z innej planety

despa tak, to ja pytałam strasznie to wygląda, Oliwka musiała się nacierpieć a po poprzednich szczepieniach miała jakiekolwiek powikłania? jakieś gorączki itd?

nadrobione a chłopy dalej śpią

---------- Dopisano o 06:38 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

http://baranowscy.eu/wordpress/?p=1133

ciekawy artykuł moje kochane jabłka najbardziej skażonymi owocami

[Agnjeska]

Nestelle hah tak to jest jak się na szybko czyta (;
Pani oo relacje zdam... a jeszcze mam genialną godzinę odlotu 4 rano. Czyli od 2 na lotnisku i to jeszcze na schipol...

Kwiatuszku dziękujemy (; Jaśce ostatnio włosy wyjaśniały i są brązowe (; a w słońcu to nawet w rudy wpadają.

A i dziękuje wszystki za życzenia udanego urlpu (;

Moderna apropos szparki między zębami. ...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasia86bgo]

Ehhh z rana witam sie z wami -
Nosz jak nie Urok to Sraczka
LEJE normalnie qrwa Sciana deszczu - i dupa blada z wycieczki bo nawet z auta sie nie wyjdzie buuuuu a tak sie napalilam chlip chlip :-(


AMELIA - Milus nie placze w nocy za ro zanosi sie w chwile przed pojsciem istny "koszmar" hihi.

[oliwka__]

Dzień dobry

Agnjeska Jaśka jest prześliczna

BYou widziałam laurkę dla Zosi zdolna dziewczynka, tatuś pewnie przeszczęśliwy z takiego prezentu na urodziny od córki

Kasiu za chwilę przestanie i pojedziecie

[BYou]

Dzień dobry bardzo




Monicca daję gran padano najczęściejalbo prawdziwą goudęczy edamczytam składy.
http://www.vitanina.pl/?tag=prawdziwy-ser-zolty
http://dzidziusiowo.pl/po-godzinach/...upic-dobry-ser

Achna, rowerek to little tikes, chyba 4w1. potem znajdę link na all:cmok

Tasiu, Zosia sięwzdryga jak robi siusiu ale upewnij się jeszcze u pediatry.

Oliwka, jak jadęz Mężem to siedzę z Zosią-Ona i tak najczęściej zasypia po paru minutach. Ale też często jeździmy same i jak się przebudzi to macham Jej do lusterka i jest ok

Nestelle, współczuję mandatu i stresu
Oż Ty dwóch ząbków nie zauważyłaś?
Mojej koleżanki sunia mdleje, tak się u niej objawiły początki padaczki:/

Villga, niestety teraz najłatwiej złożyć pozew i mieć w dupie. Zero prób naprawy, zero chęci na kompromis. Współczuję koleżance

Kwiatuszku, a to w takiej sytuacji też bym szukała
Ja zauważyłam, że im bardziej czegoś bronięto tym bardziej Zosiek tam ciągnie. Tak było z szafką w kuchni gdzie mam słoiki, oleje itp. W końcu siadłam z Nią na podłodze, otworzyłam, pokazywałam, dawałam dotknąć i odpuściła. no ale z kuchenką to wiadomo, że kiepsko tak:/

Kasiu czemu ten tramwajos stał?nie spóźniłaś się?
U nas słońce ale mroźno jeszcze:/

Demeter my zaczęliśmy dopiero I sezon
A tort no nie może być inny

Scarlett co tam?

Alliw, o kurdezapomniałam że Ty kp

PAni skusiłaś się na conversiaki?ja ostatnio na niebieskie

Agnjeska, śliczną masz Córeczkę

Moderna

Urodziny udaneale większe świętowanie będzie w święta

Przyszły mi worki próżniowe więc zaraz zaczynamy z Pomocnicą moją akcję pakowanie

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Oliwko żebyś wiedziała, że laurka to najlepszy prezentZosia poszła wczoraj spać z kurami ale obudziła się po 21, zobaczyła tatusia i hulaj dusza piekła nie ma

[pani22ka]

Napisane przez kwiatuszekkk21

wszyscy robią sernik a ja nie lubię

serio, serio? nie lubić sernika. mojej babci nie jadłaś

Napisane przez kwiatuszekkk21

Wg Twojego toku rozumowania to chyba mój K. i Torres są jacyś niepełnosprawni

, heh..

Napisane przez kwiatuszekkk21

Pani super ten prosiak z sutkami. a nie leżały gdzieś obok małe prosiaczki? Czy nie pomyślałaś, że zabrałaś matkę dzieciom? kto je teraz wykarmi? podłożyłaś im świnię

buhahahhaaha
fakt.
aż szukałam teraz. kiedyś kupowałam zwierzątka córci koleżance i na bank była świnia-matka z przyczepionymi prosiakami...

Napisane przez kwiatuszekkk21

i jaki burżujski plac zabaw wyłożony płytkami a nie jakimś plebejskim piachem

hehe, nowy. najczęściej chodzimy na takie z "płytkami", bo najbliżej je mamy. nowe, jeszcze nawet trawką nie obrośnięte.

Napisane przez kwiatuszekkk21

z niecałych 700zł zrobiło się teraz nawet 1050zł

w kulki leci nie dajcie się

Napisane przez Agnjeska

a jeszcze mam genialną godzinę odlotu 4 rano.

godzina obłęd... jak ktoś daleko mieszka to noc na lotnisku


Miał być miły dzień. Plany intensywnie gościowe. Na noc dziadek przyjechał, miał się bawić z rańca... (właśnie wyszedł bo leci do pracy)...
a Michał chory. w nocy gorączka. rano koopa roku. i też gorączka. a u nas w przychodni dziś do południa "dzieci zdrowe" (szczepinia).
heh.
ale zadowolony. gdyby nie to, że teraz ma 38 stopni i przed chwilą znów zmiana pieluchy musiała być - nie zgadłabym, że coś mu jest.
wczoraj cały dzień nie chciał jeść.
nawet noc przespana (poza godzinną przerwą na szukanie pozycji do spania = na lek...)...

nie chce takich przespanych nocy. druga w życiu. druga z gorączką

[oliwka__]

O właśnie miałam pisać Nestelle współczuję mandatu ale przynajmniej jechałaś ja za stanie dostałam 5 punktów pierwsze w życiu ale jak jeszcze raz się mnie przyczepią to idę do komendant askargę na nich złożyć jak wjeżdzam tylko do jednego miasta a oni mają dyżur to no toper za mną jeżdzą czekają gdzieś itp. młode maślaki

[pani22ka]

Napisane przez kasia86bgo

i dupa blada z wycieczki

może jeszcze się pogoda zmieni

Napisane przez BYou

PAni skusiłaś się na conversiaki?ja ostatnio na niebieskie

oj tam, oj tam. a gdzie kupujesz?

Jaśka, piekności....

[BYou]

Pania może to ta trzydniówka, Zosia miała dobry humor nawet mimo temp.

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

mivokids albo outleta Ty?

[nestelle]

Napisane przez Amelie04

Czy wasze dzieci też płaczą przez sen?

no chyba ze miałczy o cyca .ale to miałczenie jest płacz nie....

Napisane przez kwiatuszekkk21

mój ojciec miał kiedyś zapalniczkę z murzynem i murzynką w trakcie rozmnażania nie patrzył co bierze
z kolei moja mama przycięła kiedyś krzaczek na kształt siuraka i dopiero po roku ktos odważył jej się to uświadomić od razu poleciała po sekator

Napisane przez Agnjeska

Moderna apropos szparki między zębami. ...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

radosna slicznota

Napisane przez kasia86bgo

LEJE normalnie qrwa Sciana deszczu - i dupa blada z wycieczki bo nawet z auta sie nie wyjdzie buuuuu a tak sie napalilam chlip chlip :-(
.

przykro mi

Napisane przez BYou

Dzień dobry bardzo

Napisane przez pani22ka

a Michał chory. w nocy gorączka. rano koopa roku. i też gorączka. a u nas w przychodni dziś do południa "dzieci zdrowe" (szczepinia).
heh.
ale zadowolony. gdyby nie to, że teraz ma 38 stopni i przed chwilą znów zmiana pieluchy musiała być - nie zgadłabym, że coś mu jest.
wczoraj cały dzień nie chciał jeść.
nawet noc przespana (poza godzinną przerwą na szukanie pozycji do spania = na lek...)...

nie chce takich przespanych nocy. druga w życiu. druga z gorączką

o ja cie pierdziele ale co?od czego?
zdrówka ,

Napisane przez oliwka__

O właśnie miałam pisać Nestelle współczuję mandatu ale przynajmniej jechałaś ja za stanie dostałam 5 punktów pierwsze w życiu ale jak jeszcze raz się mnie przyczepią to idę do komendant askargę na nich złożyć jak wjeżdzam tylko do jednego miasta a oni mają dyżur to no toper za mną jeżdzą czekają gdzieś itp. młode maślaki

ale jak "za stanie"????i jak jezdza za tobą?
a mandat mój ?stresu nie miałam

Jak tam Scarlett? lepiej już ????

[Moderna]

Napisane przez moni_ka.g

Moderna - dobrze, że napisałaś o tym mleku bo miałam właśnie pytać jak to jest z zaleceniami. J. codziennie chlipie mleko od nas z talerzy, ostatnio jak coś mu gotuję to na mleku z wodą, póki co pół na pół, z czasem na mleku.
Czemu mąż postanowił, że jedziecie? nie ustalaliście tego razem? Wy chyba każde święta u teściów spędzacie, tak?

Juz moglabys podawac bez mieszania z woda, bedzie wartosciowsze
(to sa oczywiscie zalecenia dla dzieci zdrowych, bez skazy, nietolerancji itp. )

No tak, kazde swieta, bo moj maz teskni bardzo, mieszkamy 200km od jego mamy - to jest tak, ja chce zostac, on chce jechac i ustepuje . i tak wywalczylam zamiast 4 dni, tylko 3

Napisane przez alliw

Moderna, jedziemy na Mazury do moich Rodziców (nie widziałam ich od sierpnia zeszłego roku). Mamy 310 km do przejechania (po polskich drogach ).

Moderna, póki pamietam, pisałas ze Marcel ma dużą przerwe miedzy jedynkami. Patrze teraz na foty Janka jak miał tylko jedynki i miał wiekszą przerwe niz teraz. Wydaje mi sie ze mu sie schodzą te ząbki. Z tego co kojarze Marcel ma tylko jedynki, tak? więc moze tez mu sie zejdą po wyjsciu dwójek .

wiedzialam, ze gdzies daleko masz rodzine, bo pisalas keidys - a mi sie to z tesciowa pomylilo

Szerokosci na drodze!

I dzieki za info w sprawie zabkow, M. ma na razie tylko jedynki, prawdopodobnie tak jak piszesz, przerwa sie zmneijszy, jak wyjda dwojeczki i dalsze zabki

Napisane przez Tasia34

Aha, rzucilo mi sie w oczy jeszcze o tym ciescie jogurtowym - ja zawsze wrzucam wszystkie skladniki razem, mokre i suche, jak leci. Mieszam lyzka ze 2 minutki i wychodzi gladka masa, bez grudek

dobrze wiedziec mnie sie tylko z tym zakalcem tak skojarzylo, bo wlasnie na mojewypieki keidys o tym czytalam

Napisane przez oliwka__

Oczywiście teść mnie kilka razy zrypał że jak my możemy ją samą z tyłu zostawiać więc mu tłumaczę i się pyrtam w takim razie jak będę jechać sama z małą to kto będzie z nią siedział z tyłu Duch Święty? Bo on przyzwyczajony że z wnukiem zawsze z tyłu ktoś jeździł bo córka z mamą i wnukiem zawsze razem się wożą.
.

wytlumacz, ze z przodu mama jest bezpieczniejsza (lepszy fotel, poduszki itd. )
Ja bym sie z checia przesiadla na przod, ale M. jest niespokojny

Napisane przez cathlyn

Ostatnio mam bardzo mało czasu - z L. dużo czasu spędzam poza domem i jak wracam to obiad przygotowuję jemy sprzątam potem kąpiel i cały dzień mija... Dzisiaj wieczorem się pakowałam bo wyjeżdżamy do rodziców, więc nie będzie mnie kilka dni - ale będę czytać

Miałam jeszcze napisać o bucikach - w końcu !!! znalazłam elefanteny, które pasują na L. tylko mieli w sklepie 1 parę i niestety taka była mierzona i rozlazły jeden bucik mi się wydawał. Więc zamówiłam przez net - i okazało się, że jutro kurier będzie, a my jutro jedziemy


W ogóle mam wrażenie, że ona omija etapy jedzeniowe, bo skoro zaczęła jeść to oczekiwałam, że będę ją karmiła łyżeczką jak na prawdziwą matkę polkę z reklamy przystało, a tu mnie ominęła ta przyjemność
Spadam spać bom nieprzytomna.

pani
jeszcze musze dopisać, bo zapominam - pisałaś o półce w łazience i że odkąd masz dziecko to już nie możesz oliwkować tej półki i przydałaby CI się zamykana. I ja tak myślę - po kiego czorta kobita bedzie oliwkować półki? Czy ja sprzątać nie umiem, że nie wiem, że półki trzeba oliwą potraktować?
I przeczytałam jeszcze raz olivkować :P

a gdzie spedzacie cale dnie, na palcu zabaw czy na dzialce, czy.. ?

szkoda z tymi bucikami..

hehe.. a ja dopiero teraz od niedawna karmie Marcela lyzeczka (tzn. tylko kaszka i jogurt) - ale on tak chce i mu tak dobrze (a ja chce, by jak najwiecej zjadl i przybieral na wadze ), pozostale posilki normalnie raczkami

a piszecie o tych sztuccach, to zazdroszcze troszke (ale wedlug mnie ta umiejetnosc nabywana jest normalnie z wiekiem, nie z doswiadzceniem - bo M. lyzeczke ma do dyspozycji od zawsze, a nie potrafi nabierac, tylko stuka, robi ruch jakby nabieral, ale przewaznie zla strona takze ja mysle, ze za niedlugo sam do tego dojdzie, bo to umiejetnosc mniej wiecej po roku lub pozniej dziecko nabywa)
dobre z tym olivkowac

Napisane przez kwiatuszekkk21

Moderna trzeba mieć trzepaczkę muszę kupić. Muffinki robiłam w dwóch oddzielnych miseczkach ale wydaje mi się że trzepaczką masło ciężko rozbić. jestem beztalencie kulinarne


Pani super ten prosiak z sutkami. a nie leżały gdzieś obok małe prosiaczki? Czy nie pomyślałaś, że zabrałaś matkę dzieciom? kto je teraz wykarmi? podłożyłaś im świnię

dam Ci super rade - jak nie masz trzepaczki to rozbijesz to widelcem (to ma sie tylko wymieszac i chodzi glownie o roztrzepanie jajka )

usmialam sie z tej swini

Napisane przez Agnjeska

Moderna apropos szparki między zębami. ...

sliczna jest love love love

[moni_ka.g]

Pani - biedny Torres..

U nas tez kiepsko. J. wstal rano jakis zmeczony, szarpal sie za uszy, drapal jakby za uchem. Zanim zasnal prawie godzine plakal. Teraz przebudzil sie na chwile z placzem, spi trzymajac sie za ucho. Z drugiej strony dal sobie wyczyscic patyczkami uszy, bez placzu. Sama nie wiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

Miał być miły dzień. Plany intensywnie gościowe. Na noc dziadek przyjechał, miał się bawić z rańca... (właśnie wyszedł bo leci do pracy)...
a Michał chory. w nocy gorączka. rano koopa roku. i też gorączka. a u nas w przychodni dziś do południa "dzieci zdrowe" (szczepinia).
heh.
ale zadowolony. gdyby nie to, że teraz ma 38 stopni i przed chwilą znów zmiana pieluchy musiała być - nie zgadłabym, że coś mu jest.
wczoraj cały dzień nie chciał jeść.
nawet noc przespana (poza godzinną przerwą na szukanie pozycji do spania = na lek...)...

nie chce takich przespanych nocy. druga w życiu. druga z gorączką

ojejjj oby jak najszybciej minelo

Napisane przez BYou

Urodziny udaneale większe świętowanie będzie w święta

super
a co planuejcie, przyjecie urodzinowe?

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez moni_ka.g

Pani - biedny Torres..

U nas tez kiepsko. J. wstal rano jakis zmeczony, szarpal sie za uszy, drapal jakby za uchem. Zanim zasnal prawie godzine plakal. Teraz przebudzil sie na chwile z placzem, spi trzymajac sie za ucho. Z drugiej strony dal sobie wyczyscic patyczkami uszy, bez placzu. Sama nie wiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oby nie choroba..

a ja osttanio pytalam lekarza wlasnie o te uszy - bo M. czesto chodzi i trzyma sie za ucho (wyglada to tak jakby go bolalo) - a lekarz powiedzial, ze to normalne w tym wieku, dziecko poznaje swoje cialo i wlasnie odkryl, ze ma uszy tak samo, wystarczy, ze zdejme pieluszke M. lapie sie od razu za siusiaka

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Dziewczyny, ktora piekla/piecze na urodziny maluszka muffinki/biszkopt bez cukru? Bo sie zastanawiam, czy normalnie pominac cukier, czy musze zamiast cukru zwiekszyc ilosc maki? jak to jest? jakis sprawdzony przepis?

[pani22ka]

Napisane przez BYou

mivokids albo outleta Ty?

no my dostaliśmy (chyba z Cliff sport). ale wyglada zawodowo (zwłaszcza jak cała rodzinka w c.) i już się czaję gdzie kolejne. ale szukam niższej ceny niż regularna (a mówiłam że nie kupię póki noga się nie ustabilizuje )

Napisane przez nestelle

o ja cie pierdziele ale co?od czego?

już kminię, że od łososia w Ikei, albo od wychłodzenia na huśtawkach, albo z moich rozmrożonych pulpecików, albo od dzieci w bawialni, albo od kisielu z gruszką, albo od ... straszna jest taka gonitwa myśli

Napisane przez cathlyn

jeszcze musze dopisać, bo zapominam - pisałaś o półce w łazience i że odkąd masz dziecko to już nie możesz oliwkować tej półki i przydałaby CI się zamykana.

doooobbbrrreee!

Napisane przez moni_ka.g

Sama nie wiem

a ma tempkę?
raz miałam zapalenie ucha i wiem jaki to ból... chyba bym spokojnie nie zasnęła
oby nic. i tylko - jak Moderna pisze - etap poznawczy.

[kasia86bgo]

za zdrowka dzieciakow ...!!!


Co do mojej wycieczki - dzis chyba nie da rady - sama podroz w 1strone to prawie 3h - no ale sprawidzila siostra pogode i ma byc ladnie - OBY ...!!!


Kocham Cie Emilianku <3.

[trolla2405]

Napisane przez pani22ka

masakrencja. a ja się właśnie dowiedziałam co to jest...

ja też myślałam ze to tylko tak się mówi, straszy zeby dzieci paluchów nie wkładały do buzi "bo ci żaba urośnie w buzi" a tu takie cudo

Napisane przez Demeter

O ja dziś też umyłam, nowa piękna firana i nawet motylki i kolibra na ozdobe kupiłam
.

ja zrobiłam plan minimum, plany też miałam wielkie np kupić nową firankę ale ogladalam w necie i nic mi się nie podobalo a na wyprawe nie miałam czasu, no nic moze ją w końcu kupie kiedyś

Napisane przez Tasia34

- jakis czas temu zauwazylm u Krzysia takie dziwne wzdrywanie, cos a'la krotka drgawka. Nie mowilam nic nikomu, by nie siac paniki,moglo mi sie zdawac. Ale dzis tz sam to zauwazyl - Krzys tak jaby glowa szybko potrzasal, wzdrygal sie. Potem okazalo sie, ze moja Mama tez to kiedys przyuwazyla. Nie wiem, co to, martwie sie. To nie jest takie zwykle krecenie glowka na "nie nie"...

sika?
u nas tez takie małe otrzepywanko jest po siusiu

Napisane przez cathlyn

Co Was nadrobię to już nie mam siły pisać....

Ostatnio mam bardzo mało czasu - z L. dużo czasu spędzam poza domem i jak wracam to obiad przygotowuję jemy sprzątam potem kąpiel i cały dzień mija... Dzisiaj wieczorem się pakowałam bo wyjeżdżamy do rodziców, więc nie będzie mnie kilka dni - ale będę czytać
Czytam Was teraz głównie przez tel. i zapominam co chciałam komu odpisać, nie widze zdjęć, do kitu takie czytanie. No ale inaczej to bym była chyba na 50 stronie

ja mam tak samo jak jest ładna pogoda i jestem cały dzień sama z dzieciakami. zobaczysz jak bedzie lato to nawet te co nie pracują nie beda miały czasu iedziec w ciagu dnia, a te co pracują to ja mamwrazenie ze w jakis zakładach na tasmie pracuja ze nie mają czsu na nic i takie wyrypane przychodza, jejku marzy mi sie praca w budzetówce jak bede chciała się ruszyć do pracy/ albo mnie zycie zmusi

Napisane przez cathlyn

Co Was nadrobię to już nie mam siły pisać....

Ostatnio mam bardzo mało czasu - z L. dużo czasu spędzam poza domem i jak wracam to obiad przygotowuję jemy sprzątam potem kąpiel i cały dzień mija... Dzisiaj wieczorem się pakowałam bo wyjeżdżamy do rodziców, więc nie będzie mnie kilka dni - ale będę czytać
Czytam Was teraz głównie przez tel. i zapominam co chciałam komu odpisać, nie widze zdjęć, do kitu takie czytanie. No ale inaczej to bym była chyba na 50 stronie

o 6;38 jeszcze spią? jak to mozliwe?

panika dla małego

Napisane przez oliwka__

O właśnie miałam pisać Nestelle współczuję mandatu ale przynajmniej jechałaś ja za stanie dostałam 5 punktów pierwsze w życiu ale jak jeszcze raz się mnie przyczepią to idę do komendant askargę na nich złożyć jak wjeżdzam tylko do jednego miasta a oni mają dyżur to no toper za mną jeżdzą czekają gdzieś itp. młode maślaki

moja droga a gdzie ty stałaś przy drodze?

idąc za przykładem BYuo pomyślałąm ja jako matka świadoma poszerzająca horyzonty i stymulująca rozwój dziecka dam małemu kredki, zobaczymy, niech sobie rozwija wyobraznie. pomaział, zrobił deszcze meteorytów, nie bede zdjecia wklejac, nic to ze sztuką nie ma wspolnego. to było wczoraj, dzis mój dzieć zachecony wczorajszym, obdarowany kredką przez swoją starszą siostrę dobrał się do ... sciany. kredki mają areszt

noc fantastyczna łacze się w bólu z niewyspanymi, jedno i drugie zwłaszcza starsze miało chodzone, ja się chby muszę przenieść
na wątek odpowiedni do mojej córy, bo malutki jest praktycznie bezproblemowy, a ta mała zołza to mnie czasem do końca mojej cierpliwosci doprowadza

[nestelle]

Napisane przez moni_ka.g

Pani - biedny Torres..

U nas tez kiepsko. J. wstal rano jakis zmeczony, szarpal sie za uszy, drapal jakby za uchem. Zanim zasnal prawie godzine plakal. Teraz przebudzil sie na chwile z placzem, spi trzymajac sie za ucho. Z drugiej strony dal sobie wyczyscic patyczkami uszy, bez placzu. Sama nie wiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oby nie choroba -bo podobno zapal.uszka jest tak bolesne ze spac nie idzie....
a wydzielina z ucha- dużo jej ?czy normalnie?
bo u R wtedy gdy tak popłakiwał i nie pozwalał sobie ucha dotknąć to waśnie wydzielina bardzo zwiekszona...

Napisane przez pani22ka

już kminię, że od łososia w Ikei, albo od wychłodzenia na huśtawkach, albo z moich rozmrożonych pulpecików, albo od dzieci w bawialni, albo od kisielu z gruszką, albo od ... straszna jest taka gonitwa myśli
.

.nie no spoko .ja nie mysle zadając takie pytania-wybacz....
po prostu rutynowo zadaje bo u nas to zawsze raczej przez kogos - przedszkole/szkoła -ktoś cos przyniósł .
ale racja od wszystkiego może być i od niczego ....
teraz to najmniej ważne .najważniejsze aby to nic poważnego


a My z Ninka idziemy dziś do fryzjera . pierwszy raz w tym roku ..tzn.ja w tym roku Ona Pierwszy Raz W Zyciu !!!!!

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez trolla2405

kredki mają areszt

omg!
ja zawsze czytam ,smieje się trochę i mam nadzieje ze mnie to nie spotka .bo u nas nigdy . a w nowym domu chce mieć jak najwięcej białych scian .

[trolla2405]

Napisane przez nestelle

omg!
ja zawsze czytam ,smieje się trochę i mam nadzieje ze mnie to nie spotka .bo u nas nigdy . a w nowym domu chce mieć jak najwięcej białych scian .

młoda nie malowała, nawet nie miała zadnych zapedów a ten bąk drugi raz ma kredkę w rączce i dawaj! mural będzie robić

[Villga]

Hej!
Ja jak zwykle z telefonu wiec pewnie połowy zapomnę, co chcialam komu napisać ;-)

Moderna, ja pieke muffinki bez cukru i nie daje wiecej mąki tylko tak jak w przepisie.

BYou brawa za urodzinki. Zosia samosia słodka. Moja Kinga też wszystko by chciała sama. Karmić to sie juz prawie wcale nie daje- sama nabiera na lyzeczke lub widelec a jak sie zmęczy to do lapki i tak je

Nestelle, kiepsko z tym mandatem ale czasem sie zdarza, co zrobic...
A gdzie chcesz ten tatuaż? Bo nie wiem czy pisalas czy mi umknelo.

Kasiu, szkoda ze wycieczka nie wyszla :-*

Pani, zdrowka dla Torresika :-*

Trolla, cierpliwości dla małej lobuzicy ;-)

Monika, może to nic takiego z tym uszkiem. Wydaje mi sie, ze wiele dzieci tak robi.

Achna, dziękuje za info o pralkach :-*

U nas tak średnio bo Tz chory. Jelitowka, 39.5 gorączki. Boje sie zebym i ja nie zachorowala a najgorzej jakby Kinia. .. oby nie.
Kinga ma na przedramieniu takiego jakby liszaja czy nawet nie wiem jak to nazwac juz przeszło miesiąc, coraz brzydsze to jest a do lekarza dopiero końcem maja, ech.
Do tego jeszcze okazuje sie, że u niej alergia pokarmowa moze sie nie objawiac wysypka czy czyms tylko dyskomfortem w brzuszku a skoro ona tak zle śpi to skąd mam wiedziec czy to od jedzenia czy od czegos innego. Oczywiście to moje obserwacje ale zaczynam swirowac juz od tego myślenia. Zanim cokolwiek zjem to sie zsstanawiam czy moge a potem mam jakies takie wyrzuty sumienia, a przecież ja tez musze jeść a i tak mam dietę ograniczona do minimum...

[trolla2405]

Napisane przez Moderna

a ja osttanio pytalam lekarza wlasnie o te uszy - bo M. czesto chodzi i trzyma sie za ucho (wyglada to tak jakby go bolalo) - a lekarz powiedzial, ze to normalne w tym wieku, dziecko poznaje swoje cialo i wlasnie odkryl, ze ma uszy tak samo, wystarczy, ze zdejme pieluszke M. lapie sie od razu za siusiaka

a radość na twarzy też się pojawia?bo u nas tak, tzn u niego
wogóle widzę coraz wiecej podobieństw w męskim aspekcie zachowania mojego męza i mojego syna

[oliwka__]

Nestelle parkowałam pod cukiernią ledwo weszłam to za mną wchodzi właścicielka i mówi do mnie "czekają na panią" ja patrzę przez okno no są dupki wyszłam a oni na mnie więc mówię że stoję przed znakiem zakazu a tu jeszcze można parkować to ten jeden stwierdził że pół samochodu stoi już na zakazie i dodatkowo jazda pod prąd czy coś takiego niechce mi się teraz szukać manadatu to się z nimi kłóciłam fakt że błotnik był delikatnie za słupem na którym wisi zakaz no ale z miarą nie chodzę no i nie dało rady przetłumaczyć i dostałam mandat a użerać i tak już mi się z nimi nie chciało bo godzinę z nimi spędziłam musieli mnie sprawdzić w bazie ale najpierw dyżurny nie miał czasu to ja sobie poszłam torta zamawiać w końcu mówię że chyba już to znowu nazwisko im do bazy nie wchodziło no jak taki głupek stałam a ludzie z pracy wracali oni na światłach włączonych no komedia dosłownie a musiałam podjechać te 20 cm do przodu bo mamy duży samochód i nie chciałam żeby ktoś z drogi mi przytarł z resztą tam można parkować następnym razem będę z miarą chodzić od słupa do samochodu czy przypadkiem tablica rejestracyjna nie jest już na zakazie.
A jeżdzą no jeżdzą tylko zobaczą samochód i rejestracje i co chwile ich mijam oni za mną przedmną i to jak jedna para jest nawet ostatnio za mną jechali tankować (ja tankowałam a oni sobie posiedzieli w radiowozie na orlenie do póki nie wyjechałam ) więc jak mnie spisywali się spytałam czy czują się usatysfakcjonowani że w końcu mogą mi mandat wystawić nie nie powiedzieli jeden się tylko głupio uśmiechnął
Ale już od kilku znajomych wiem i niestety tak jest w małych miastach zawiść ludzka jak tylko widzą dobry samochód to czają się na Ciebie by tylko Ci dowalić.
Dlatego też np. mój brat ma na pieńku z jednym policjantem w moim rodzinnym mieście od kiedy kupił sobie sportowy samochód ten nie może tego przeżyć a policjant w moim wieku 30 lat potrafił wejść do banku 5 minut po moim bracie i wyciągnąć go żeby mu mandat wystawić ten się nie dał później na komendzie znajoma z banku zeznawał i kierowniczka banku i powtierdziły że ten młody policjant nie wiedział że one zeznają w sprawie brata to na całą komendę ja tego "tu pada nziwsko" tak udpię że popamięta że policjantki które spisywały zeznania między sobą skomentowały "uwziął się na tego biednego chłopaka=mojego brata i nie odpuści" i taki mały ot