Majowki przynosic zaraz beda nowine radosna, a czerwcowkom niech brzuchy jeszcze podr

[ulrika]

Ja używałam Loveli jeszcze dla nas samych bo miałam jakąś alergię kilka tygodni i tak jakoś zostało to wyprałam, ale też będę szukać czegoś tańszego, bo szkoda kasy. Też jestem pierworódką i na szczęście palma mi nie odbija i bzdur nie kupuję, nawet jednego ciuszka nie kupiłam bo mam wszystko od rodzinki. Ochraniacz do łóżeczka też kupię później, dziecko tak szybko wierzgać nie będzie i obijać o szczebelki

[nadiak1]

Napisane przez monika83

Ja dzis bylam na usg, chlopcy waza 2400 i 2600, jesli nic sie nie bedzie dzialo to za tydzien wizyta i ustalenie terminu cc na 37t, wiec zostalo mi maksymanie dwa tygodnie. Zaczynam byc przerazona, ze to juz...

Chłopaki już spore dla nich.
Ja mam jednego 2600 i jest mi ciężko, a co dopiero Tobie. Wspieram Cię myślami

[Lu7]

Napisane przez adamklip

Hej mam pytanie do dziewczyn u których planowane jest cc.
JAkie macie przyczyny takiego skierowania??? Z góry dzięki

tokofobia

[VwVampirka]

Napisane przez monika83

Ja dzis bylam na usg, chlopcy waza 2400 i 2600, jesli nic sie nie bedzie dzialo to za tydzien wizyta i ustalenie terminu cc na 37t, wiec zostalo mi maksymanie dwa tygodnie. Zaczynam byc przerazona, ze to juz...

Lece troche ponadrabiac.

Twoi też pięknie podtuczeni Jak jedynaki

Napisane przez ab_cd

Witam mamusie w ten piekny słoneczny dzien. Dzisiejsza noc byla cieza, nad ranem miałam okropne bole krzyzowe juz bym chciała urodzić a nie tak oczekiwać.... ale ani czop nie odszedł ani brzuch sie nie obnizył. Ostatnio miałam pobierane badania na ten posiew GBS wczoraj dzwonilam i na szczęście nic nie wyhodowałam. Zaraz swieta a ja nawet nie mam w co się ubrac :/

Też ciągle chodzę w 1 i tym samym... i znam ten ból...

Napisane przez adamklip

Hej mam pytanie do dziewczyn u których planowane jest cc.
JAkie macie przyczyny takiego skierowania??? Z góry dzięki

ułożenie pośladkowe

Napisane przez ulrika

Ja używałam Loveli jeszcze dla nas samych bo miałam jakąś alergię kilka tygodni i tak jakoś zostało to wyprałam, ale też będę szukać czegoś tańszego, bo szkoda kasy. Też jestem pierworódką i na szczęście palma mi nie odbija i bzdur nie kupuję, nawet jednego ciuszka nie kupiłam bo mam wszystko od rodzinki. Ochraniacz do łóżeczka też kupię później, dziecko tak szybko wierzgać nie będzie i obijać o szczebelki

Z tym ochraniaczem to nie byłabym taka pewna... wydaje mi się, że to od początku dobrze jest mieć...
Ja mam ochraniacz z darów - stary i brzydki, ale uszyłam na niego pokrowiec i jest super

[ulrika]

Napisane przez VwVampirka

Też ciągle chodzę w 1 i tym samym... i znam ten ból...

Z tym ochraniaczem to nie byłabym taka pewna... wydaje mi się, że to od początku dobrze jest mieć...
Ja mam ochraniacz z darów - stary i brzydki, ale uszyłam na niego pokrowiec i jest super

oj z ciuchami też tak chodzę w jednym i tym samym... ale już zakupów poczyniać nie będę bo szkoda będzie je potem wyrzucać, bo kolejnych pociech raczej nie planujemy

będę miała ochraniacz 3 miesiące po porodzie

[/Mycha/]

Napisane przez kasian86

Dziewczyny my juz po
Wiec Tosia w ciagu 3 tygodni przybrala.. kilogram! I wazy 2279g wiec tak jak byla poprzednio dwa tygodnie mniejsza to teraz jest 3 dni wieksza
Sam doktor mowi, ze sie pyza zrobiła

Super wieści! Czyli już się nie martwimy!

Napisane przez VwVampirka

Nie cierpię takich dziadków ja zawsze im odpowiadałam coś stosownego, a gdyby teraz się spróbowali do mnie odezwać, to pewnie już by ich mniej na świecie było

Jakiś jeden był taki dziwny, miejsce miał siedzące, a siał ferment, no i mówi do mnie: A panienka to chyba inwalidka, że miejsca nie ustępuje. Ja byłam bardziej zaintetesowana ściaganiem płaszcza, szalika i czapki, niż reakcją na jego gadanie, ale jakaś Pani na niego nakrzyczała, że ja w ciąży. Potem przez 3 przystanki mnie przepraszał, aż nie wysiadłam przed przychodnią, to mu powiedziałam tylko, że czasem to warto najpierw pomyśleć zanim się coś powie.

Napisane przez monika83

Ja dzis bylam na usg, chlopcy waza 2400 i 2600, jesli nic sie nie bedzie dzialo to za tydzien wizyta i ustalenie terminu cc na 37t, wiec zostalo mi maksymanie dwa tygodnie.

Kolejne dobre wieści, ładnie rosną mężczyźni

[martuszka0]

Napisane przez Lucynka20xd

Witamy się w 35 tc

Dzisiaj wizyta trzymajcie kciuki
Jak pojadę tak dzisiaj nie wiem kiedy się wrócę, bo znając życie stane w giga korku..... jeszcze zwolnienie do pracy zawieść... ruch będzie bo to święta już.

za tydzień
za wizytę

Napisane przez sylvuniaa84

Ja tez dzis wizytuję

Napisane przez Aldrin

Witajcie czwartkowo i trochę jestem zdenerwowana, niby to tylko wizyta w szpitalu aby sobie pooglądać ale jak planuje powiedzieć o tych bólach i biegunkach to się denerwuje, że mnie tam zostawią

nie stresuj się, warto się zapytać, bo po co masz się męczyć

Napisane przez Ramona_85

witam się przy okazji w 34 tc

Napisane przez Seksta

My wkraczamy dziś w 36 tydzień a tym samym 9 miesiąc chyba spakuje z tej okazji torbę...

Napisane przez Light Limara

Melduję, że u mnie cisza, żadnych skurczy, bóli, biegunek, czopusiów, śluzów i innych takich (pewnie jak wcisnę enter i to wyznanie pójdzie w swiat, to się zacznie, jak zawsze )
Wczoraj umyłam podłogi, a wieczorem tż trochę mnie pomasował. Ogólnie to ostrożnie jeszcze podchodzę do wypędzania.

Jadę na wizytę.
Miłego dnia

to Ty na spokojniaka widzę trzymam kciuki za wizytę

Napisane przez Nikii89

Z rana ważenie i co?? od zeszłego tygodnia schudłam 1kg

ja właśnie też schudłam i martwi mnie to

Napisane przez kasian86

Dziewczyny my juz po
Wiec Tosia w ciagu 3 tygodni przybrala.. kilogram! I wazy 2279g wiec tak jak byla poprzednio dwa tygodnie mniejsza to teraz jest 3 dni wieksza
Sam doktor mowi, ze sie pyza zrobiła
Wloski rosna, wiec lysolkiem nie będzie

Szyjka nadal miekka, no to sie nie zmieni, ale rozwarcia zadnego nie ma, wiec i ryzyka wczesniejszego porodu
No takze wszystko w porzadku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super!! cieszę się bardzo, ale podtuczyłaś Tosię jak to zrobiłaś?

Napisane przez niegrzeczna88

dzień dobry kochane
u nas od rana sprzątanie, zakupy i tak na przemian
teraz Iga z dziadkiem na spacerze a ja
wpadłam tylko na chwilkę sprawdzić czy wieści z wizyt już są i widzę są

a jak tam Iga w nocy? znów ją kaszel dopadł?

Napisane przez monika83

Ja dzis bylam na usg, chlopcy waza 2400 i 2600, jesli nic sie nie bedzie dzialo to za tydzien wizyta i ustalenie terminu cc na 37t, wiec zostalo mi maksymanie dwa tygodnie. Zaczynam byc przerazona, ze to juz...

Lece troche ponadrabiac.

piękną wagę mają

[chansons]

Witam się czwartkowo, w 35 tc

Mam dziś lenia giganta, mam nadzieję, że się przemogę i chociaż obiad ugotuję

ilkas wiesz co, z tym jedzeniem to chyba pokolenie naszych rodziców już tak ma.. Pamiętam, że u nas też gotowało się za dużo dobrze, że lubiłam pomagać w kuchni. Mojej mamie do dziś został nawyk, że miesiąc przed świętami robi jakąś listę zakupów, dań itp. A my w tym czasie chowamy się po kątach, bo nikomu nie chce się nic wymyślać

Mycha mam nadzieję, że nie ustąpiłaś im tego miejsca

kasian czekamy na wieści NO i doczytałam brawo dla Tosieńkiklaski :

paulka kciuki są

kasiab no i mama bardzo dobrze zrobiła..

Lucynka, Ramona, agaaga, paulka, Seksta za tc

[kasiab91]

Umyłam łazienkę tzn płytki, wannę itp i jestem styrana jakbym z 3 hektary zaorała... Już nie ta kondycja, a jeszcze zabudowa mi została poukładać kosmetyki, ręczniki i powycierać kurze. Do niedzieli może ogarnę

[chansons]

wrzucam obiecane zdjęcie nowej garderoby Hani

[ulrika]

Napisane przez kasiab91

Umyłam łazienkę tzn płytki, wannę itp i jestem styrana jakbym z 3 hektary zaorała... Już nie ta kondycja, a jeszcze zabudowa mi została poukładać kosmetyki, ręczniki i powycierać kurze. Do niedzieli może ogarnę

wiem co czujesz, ja dzisiaj płytki w kuchni między szafkami machnęłam, całą toaletę - płytki + sedes, umyłam drzwi do łazienki i wc, jeszcze kurzę zetrę, umywalkę i lustro muszę dokończyć, też jestem zjechana jak koń po westernie

[madziuuula]

Monika gratulacne dla chłooców, sie nadźwigasz.

Ktosiowa ale zach3casz tymi babkami

Dziś tą szybe robi tż jakieś 5 h go nie będzie bo jeszcze do siostry w remoncie pomagać

[nadiak1]

Napisane przez martuszka0

ja właśnie też schudłam i martwi mnie to

Ja schudłam 0,5 kg od zeszłego tygodnia, ale mnie to nie martwi. Z moim 20 kg na plusie to dobrze, że waga zwolniła, albo spada. W 9 miesiącu podobno to prawidłowe.

A kiedyś przy czekaniu na pobieranie krwi rozmawiałam z dziewczyną i mówiła, że w ciąży schudła 20 kg. Nie było to dobre dla dziecka, ale było zdrowe i ma już 5 lat. Teraz jest w ciąży z drugim.

[Lu7]

hej,

jako że nie jestem ubezpieczona probowalam się czegoś dowiedzieć na temat przyjęcia do szpitala (poród) bez książeczki ubezpieczeniowej, najpierw odezwałam się do zus'u a tamci skierowali mnie do NFZ
NFZ wysłał mi taki plik i niby rozumiem ale nie rozumiem...
ten drugi punkt jest dla mnie nie jasny, może komuś pójdzie lepiej rozszyfrowanie

[Seksta]

Wstawiam zdjęcie sprzed godziny w wersji arbuz

I nic się nie zmieniło- nadal jestem w spodniach od pizamy i pepcowym staniku.... lenistwo.

[justiwi]

Napisane przez chansons

Witam się czwartkowo, w 35 tc

Mam dziś lenia giganta, mam nadzieję, że się przemogę i chociaż obiad ugotuję

Matulu ja też
Nie chce mi się zabierać za porządki, niby za wiele roboty nie mam i żadnych gości w święta u nas nie będzie ale trzeba tą bardachę nieco ogładzić
za 35 tc


Wkurza mnie to trochę, bo teraz wszyscy nasze mieszkanie omijają szerokim łukiem i jak idą na piętro to od razu do tż-ta rodziców a jak się młode urodzi, to nagle wszystkich olśni, że przecież na piętrze jest drugie mieszkanie i trzeba pójść zawrócić i dzieciaka zobaczyć

Najbardziej to przeraża mnie, jak się teściowa nie może doczekać bycia babcią. Odnoszę wrażenie, że jakby mogła to by sama poród odebrała żeby jak najszybciej dorwać się do tematu
Na samą myśl o jej zaglądaniu do nas co chwilę nóż mi się w kieszeni otwiera Marzę o spokoju po porodzie ale to tylko marzenia będą

[monika83]

Dziękuję w imieniu synkow

Napisane przez chansons

wrzucam obiecane zdjęcie nowej garderoby Hani

Ale sliczne tez chce kupowac takie sukienunie

Napisane przez kasiab91

Umyłam łazienkę tzn płytki, wannę itp i jestem styrana jakbym z 3 hektary zaorała... Już nie ta kondycja, a jeszcze zabudowa mi została poukładać kosmetyki, ręczniki i powycierać kurze. Do niedzieli może ogarnę

Napisane przez ulrika

wiem co czujesz, ja dzisiaj płytki w kuchni między szafkami machnęłam, całą toaletę - płytki + sedes, umyłam drzwi do łazienki i wc, jeszcze kurzę zetrę, umywalkę i lustro muszę dokończyć, też jestem zjechana jak koń po westernie

Podziwiam Was dziewczyny za takie prace, po takich robotach bym chyba nie zdazyla dojechac na porodowke
A w ramach anegdoty: mowie kilka dni temu do meza, ze chcialabym miec tydzien czasu miedzy ciaza a porodem wolnego (albo po porodzie, w sensie dobrego samopoczucia bez brzucha i bez dzieci), zeby wysprzatac porzadnie mieszkanie i ogrodek ogarnac. Na co moj maz, ktory na kazdym kroku podkresla jak sie teraz przepracowuje, ze wszystko musi robic sam odpowiada "tydzien? chyba to za malo zebys wszystko zrobila"

[Seksta]

justiwi u nas podobnie. Tzn mieszkamy z moimi rodzicami wiec spoko, w razie czego będę miała z kim zostawić synka. Ja odnoszę wrażenie, że tesciowie są przekonani że to my z malutkim dzieckiem bedziemy przyjeżdżać do nich co kilka dni tak jak do tej pory. Nie ma mowy- odkąd mieszkamy tutaj 2 lata razem to przyjechali do nas dosłownie RAZ ( bo są gapy i się boją wybrać do dużego miasta ). Ja nie mam zamiaru jeździć po 60 km aby ich zadowolić. Będą chcieli- zapraszam. A jeszcze bardziej boję się zachowania siostry TZ bo ona totalnie oszalala, krytykuje nasze wybory i pewnie co chwilę chcialaby byc u swojego bratanka....
Na dodatek w domu tesciow mieszka pies jego siostry który nie wie co to wychowanie, skacze na wszystko i wszystkich także ja nie będę ryzykowala odwiedzin z dzieckiem ( ale czego mozna sie spodziewać skoro kupili sobie psa w pseudohodowli nie majac pojecia o wychowaniu i na dodatek jest to buldog fr. ).

[monijaaa]

chansons, justiwi Wy macie dzis lenia za to ja od rana naladowana energia. Od wczoraj prasuje Kacprowe ubrania. chce jeszcze dzis umyc 2 okna.

A wieczorem impreza u chrzesniaka

[kasiab91]

Napisane przez justiwi

Matulu ja też
Nie chce mi się zabierać za porządki, niby za wiele roboty nie mam i żadnych gości w święta u nas nie będzie ale trzeba tą bardachę nieco ogładzić
za 35 tc


Wkurza mnie to trochę, bo teraz wszyscy nasze mieszkanie omijają szerokim łukiem i jak idą na piętro to od razu do tż-ta rodziców a jak się młode urodzi, to nagle wszystkich olśni, że przecież na piętrze jest drugie mieszkanie i trzeba pójść zawrócić i dzieciaka zobaczyć

Najbardziej to przeraża mnie, jak się teściowa nie może doczekać bycia babcią. Odnoszę wrażenie, że jakby mogła to by sama poród odebrała żeby jak najszybciej dorwać się do tematu
Na samą myśl o jej zaglądaniu do nas co chwilę nóż mi się w kieszeni otwiera Marzę o spokoju po porodzie ale to tylko marzenia będą

Łączę się z Tobą w bólu i cierpieniu z tegoż powodu
Ja wiem dobrze, że tak będzie. Mieszkała tu przez dwa lata starsza synowa z bratem męża i dzieckiem i podobno mały tylko zakwilił to ona już była i patrzyła na ręce Asi. Dlatego jak tylko wyjdę ze szpitala moja mama bierze urlop i będzie u mnie. Nie chce pomocy teściowej i pokazuje to na każdym kroku, ale wątpię że do niej to dociera. Nie lubię jak mi gada że to nie dobre tamto też a rób tak i tak.
Moja mama tez mnie wkurza, ale wychodzę z założenia że swoja mama to mama, jak mi się coś nie spodoba to jej powiem otwarcie.
A no i u teściowej już jest foch na mnie bo w sierpniu mamy wesele u przyjaciela i moi rodzice będą się Olaśką zajmować przez ten czas, a nie ona...
Powiem szczerze, boję się zostawić dziecko tu w domu. Teściowa ma ponad 60 lat nie wie niektórych ważnych spraw, ma też chore stawy i często traci czucie w rękach więc wyobraźcie sobie jaka jest moja pierwsza myśl o podniesieniu przez nią Oli...

[monika83]

Napisane przez Seksta

Wstawiam zdjęcie sprzed godziny w wersji arbuz

I nic się nie zmieniło- nadal jestem w spodniach od pizamy i pepcowym staniku.... lenistwo.

Ale sliczny brzuszek!

Napisane przez justiwi

Matulu ja też
Nie chce mi się zabierać za porządki, niby za wiele roboty nie mam i żadnych gości w święta u nas nie będzie ale trzeba tą bardachę nieco ogładzić
za 35 tc


Wkurza mnie to trochę, bo teraz wszyscy nasze mieszkanie omijają szerokim łukiem i jak idą na piętro to od razu do tż-ta rodziców a jak się młode urodzi, to nagle wszystkich olśni, że przecież na piętrze jest drugie mieszkanie i trzeba pójść zawrócić i dzieciaka zobaczyć

Najbardziej to przeraża mnie, jak się teściowa nie może doczekać bycia babcią. Odnoszę wrażenie, że jakby mogła to by sama poród odebrała żeby jak najszybciej dorwać się do tematu
Na samą myśl o jej zaglądaniu do nas co chwilę nóż mi się w kieszeni otwiera Marzę o spokoju po porodzie ale to tylko marzenia będą

Mi te wizje gosci sen z powiek spedzaja. Juz widze te tabuny, brak umiaru i wyczucia. Powtarzam caly czas tz ze bede chciala w spokoju w domu odpoczac bez gosci, ale on przezywa jak mozna powiedziec rodzinie zeby nie przyjezdzala, bo przeciez oni tez sie ciesza i nie moga doczekac. A z dwojka dzieci przy cycu, albo laktatorem jak krowa zeby jakims cudem wykarmic towarzystwo bede z pewnoscia zachwycona ze wszyscy sie ciesza

[agus7ia]

Kasian i Monika dla malenstw za ich wage.

Seksta super brzuszek.

Ja bylam na zakupach i wstawilam miecho na pasztet i normalnie czuje sie jakbym 8 h w kamieniolomie robila

[Lu7]

Napisane przez agus7ia

Kasian i Monika dla malenstw za ich wage.

Seksta super brzuszek.

Ja bylam na zakupach i wstawilam miecho na pasztet i normalnie czuje sie jakbym 8 h w kamieniolomie robila

co do pasztetu to ja ostatnio wcinam ciągle wersje Vege
pasztet z pestek dyni pyyyychaaaa

[ulrika]

Napisane przez Lu7

hej,

jako że nie jestem ubezpieczona probowalam się czegoś dowiedzieć na temat przyjęcia do szpitala (poród) bez książeczki ubezpieczeniowej, najpierw odezwałam się do zus'u a tamci skierowali mnie do NFZ
NFZ wysłał mi taki plik i niby rozumiem ale nie rozumiem...
ten drugi punkt jest dla mnie nie jasny, może komuś pójdzie lepiej rozszyfrowanie

Kochana konstytucyjnie przysługuje Ci prawo do opieki zdrowotnej w trakcie ciąży, poród aż do końca połogu, a jak szpital będzie się wykręcał to poproś o odmowę na piśmie wtedy papier wysyłasz do NFZ, a szpital ma przerąbane. Generalnie szpitale w takich przypadkach mogą się wykręcać brakiem wolnych miejsc, ale musisz wtedy być przytomna i prosić o odmowę na piśmie, wtedy powinni zmięknąć! Bo to Twoje prawo i należy Ci się jak psu kość.

Napisane przez Seksta

Wstawiam zdjęcie sprzed godziny w wersji arbuz

I nic się nie zmieniło- nadal jestem w spodniach od pizamy i pepcowym staniku.... lenistwo.

piękny brzuszek

Napisane przez justiwi

Najbardziej to przeraża mnie, jak się teściowa nie może doczekać bycia babcią. Odnoszę wrażenie, że jakby mogła to by sama poród odebrała żeby jak najszybciej dorwać się do tematu
Na samą myśl o jej zaglądaniu do nas co chwilę nóż mi się w kieszeni otwiera Marzę o spokoju po porodzie ale to tylko marzenia będą

Rozumiem, że możesz być tym zmęczona, ale nie nastawiaj się negatywnie bo to może teściowa Cię miło zaskoczyć i będziesz mogła głównie na nią liczyć w podbramkowych sytuacjach, wolę nadgorliwą mamę i teściową niż osoby zlewcze U mnie po porodzie mama na tydzień z nami zamieszka, pokaże mi co i jak, pomoże, cieszę się na to. A po tym tygodniu mąż weźmie 2 tyg tacierzyńskiego i będziemy sobie wspólnie radzić.

Napisane przez monika83

Podziwiam Was dziewczyny za takie prace, po takich robotach bym chyba nie zdazyla dojechac na porodowke
A w ramach anegdoty: mowie kilka dni temu do meza, ze chcialabym miec tydzien czasu miedzy ciaza a porodem wolnego (albo po porodzie, w sensie dobrego samopoczucia bez brzucha i bez dzieci), zeby wysprzatac porzadnie mieszkanie i ogrodek ogarnac. Na co moj maz, ktory na kazdym kroku podkresla jak sie teraz przepracowuje, ze wszystko musi robic sam odpowiada "tydzien? chyba to za malo zebys wszystko zrobila"

Kochana Ty jesteś w 2 paku, oszczędzaj się, ograniczaj i nie patrz na nas, jak napisałam mężowi w smsie co zrobiłam, to od razu telefon czy się nie przemęczyłam, czy dobrze się czuję, czy rąk nie podnosiłam za wysoko, czy to czy tamto, tłumaczę mu że jak dziecku będzie się miało na wyjście to wyjdzie czy tego chcę czy nie, czy zrobię to, czy nie zrobię, Mała nie będzie się mnie pytała o zdanie czy może wyjść czy nie

A Twój mężuś kapitalny

[Seksta]

Dzięki dziewczyny, mam nadzieję że już dużo nie urośnie

Ja też już zapowiedzialam, że jedynymi gośćmi w szpitalu mogą być prócz oczywiście tz moi rodzice i mój brat z żoną. Przy nich czuję się swobodnie- nie wyobrażam sobie abym witala teściów i siostrę tz w koszuli nocnej i z podkładem poporodowym między nogami..... zapowoedzialam też, że po powrocie do domu chcę mieć conajmniej tydzień- dwa spokoju i nikogo nie przyjmuje. Uważam, że zdanie świeżo upieczonej mamy jest najważniejsze i inni powinni to uszanować. Moi rodzice będą na miejscu więc pomogaw razie czego a i tz bedzie mieć dwa tygodnie wolnego więc chcemy pobyć wtedy w trójkę. A inni mogą się obrazić że zobaczą wnuka po dwóch tygodniach, jakoś mało mnie to obchodzi....
Poza tym ostatnio teksty teścia mnie wkurzaja np pyta "mały biega?" na co odp że jak już to kopie bo pobiega najwcześniej za rok. Albo pyta jak się czuje, mowie ze w porządku tylko zgaga mnie męczy na co on daje mi złotą radę, że powinnam napić się goracej wody bo jemu to pomaga! A jak tłumacze że mi nie i że zgaga w ciąży to zupełnie co innego to podsumowuje "zgaga to zgaga!". I weź tu z nim o czymkolwiek rozmawiaj....

[Light Limara]

Napisane przez kasian86

Dziewczyny my juz po
Wiec Tosia w ciagu 3 tygodni przybrala.. kilogram! I wazy 2279g wiec tak jak byla poprzednio dwa tygodnie mniejsza to teraz jest 3 dni wieksza
Sam doktor mowi, ze sie pyza zrobiła
Wloski rosna, wiec lysolkiem nie będzie

Szyjka nadal miekka, no to sie nie zmieni, ale rozwarcia zadnego nie ma, wiec i ryzyka wczesniejszego porodu
No takze wszystko w porzadku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to super!
Udało Ci się ją "utuczyć"

Napisane przez asia27100

hej



light[/B] ja widzę, że ty to na spokojnie bierzesz... dziewczyny na siłę chcą wykurzać a ty bez nerwów...co ma być, to będzie.....

No nie tak na spokojnie
Muszę niestety wspomagać się tabletkami na uspokojenie, bo czasem chwyta mnie takie przerażenie. Najgorzej rano i wieczorem albo jak lekko w brzuchu coś zaboli. To już panika
Ale juz się dowiedziałam u dr. S., ż najwyźej dostanę zastrzyk w dupe na uspokojenie. Mówiła, że na porodówce już niejedno widziała i niekiedy takie sceny się tam dzieją, że nic ją nie zdziwi. Taa... Jeszcze mnie tam nie było

Napisane przez monika83

Ja dzis bylam na usg, chlopcy waza 2400 i 2600, jesli nic sie nie bedzie dzialo to za tydzien wizyta i ustalenie terminu cc na 37t, wiec zostalo mi maksymanie dwa tygodnie. Zaczynam byc przerazona, ze to juz...

Lece troche ponadrabiac.

No to już waga niezła. Mam nadzieję i trzymam kciuki, źe wytrzymacie jeszcze te 2 tygodnie. Już niedługo

Napisane przez Lu7

tokofobia

A to Ci psychiatra wypisał?

Napisane przez Seksta

Wstawiam zdjęcie sprzed godziny w wersji arbuz

I nic się nie zmieniło- nadal jestem w spodniach od pizamy i pepcowym staniku.... lenistwo.

Duży brzuszek



Ja już po wizycie. Nic się nie dzieje nowego. W połowie ktg zabrakło papieru, więc za bardzo nie wiedzialam co robić. Byłam sama w pokoju, ani wstać, ani kogo zawołać. Więc dziubałam w brzuch, obracałam się i obserwowałam te wskaźniki czy coś innego nie zaczyna się dziać. Dobrze, źe tego nikt nie widział
Skurcze doszły dwa razy do 60, ale nie czułam nic. Tylko uszy mnie trochę wtedy piekły

[chansons]

justiwi dlatego ja się cieszę, że rodzina męża mieszka daleko ja ich lubię, ale nadmiar wizyt po porodzie też by mnie pewnie nie cieszył.. Już teraz się zastanawiam, jak przywołać do porządku mojego tatę, bo on tu chyba zamieszka..
monika dziękuję tekst męża pierwsza klasa
monijaa ja nie wiem, czy mycie okien to dobry pomysł, w tym akurat może Cię zastąpić tż!

[meniaa94]

Cześć brzuchatki
Dziś rano wstałam przed 6:00 jak zwykle bo musiałam obudzić tż do pracy ... i zabrałam się z rodzicami do biedronki bo fajne doniczki na balkon mieli w ofercie kupiłam 3 ... więc po porodzie mam zamiar pójść kupić kwiatki i posadzić na balkonie bo jeszcze jest za zimno ...
Kurczę przeraża mnie troszkę wizja cesarskiego cięcia ... najgorsze te leżenie kilkanaście godzin ... na dodatek bez małej I boję sie z tym znieczuleniem ... bo nie wiem czy mogę dostać te w kręgosłup i powinien anestezjolog ze mną porozmawiać,bo mam te wszystkie papiery na swój schorowany kręgosłup no ale w szpitalu się dowiedziałam,że oni przychodzą do pacjentów porozmawiać przed operacją jak mają czas
Właśnie się dowiedziałam też,że Gabrysia od jednej ciotki ( przyszłej chrzestnej ) dostanie fotelik do karmienia czyli wydatek z głowy ... a od drugiej ma dostać karuzelke na łożeczko zażyczyłam sobie od razu,że zabawki mają być pluszowe nie plastikowe

Tak się zastanawiam jak Wy tak gonicie w tym wątku to czy doczekam się do narodzin Gabrysi czy urodzę w następnym

monika83 to już ładnie Twoje chłopaki ważą pewnie jest Ci ciężko nosić tak dwójkę ... mnie też przeraża wizja,że to już za 2 tygodnie ... za niecałe dwa tygodnie zgłaszam się do szpitala jakoś tu tak powoli leciało a teraz ...

adamklip wskazania neurologiczne .

Vampirka zgadzam się załamka z tymi ciuszkami ... tak samo chodzę w 1 i tym samym na święta do babci chyba pojadę w dresach a tż planował garnitur założyć ... ciekawie by to wyglądało

chansons jej śliczne te sukienusie

Seksta śliczny ten arbuzik



I gratuluję rozpoczętych tygodni i 3mam kciuki za wizyty

[agus7ia]

Aaa i wciagnelam sie w koncu w GoT. To moje trzecie podejscie do tego serialu

[monijaaa]

Napisane przez chansons

[
monijaa ja nie wiem, czy mycie okien to dobry pomysł, w tym akurat może Cię zastąpić tż!

Wole umyc sama, z reszta nie myje ich szmatkami tylko karcherem z nakladka wiec luzik