Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

[iza243]

Napisane przez moni_ka.g

przy butli miałabyś to samo, do tego ciągle dorabiałabyś nowe mleko, bo niewypitego nie powinno się przechowywać.
masz jakieś przypuszczenia dlaczego tak? etap czy coś innego? J. się odrywał, bo chciał jeść tylko na początku jak szybko leciało, potem trochę mu się nie chciało i się wściekał, z butli moje mleko dopijał chętnie jakby był na prawdę głodny, tyle, że on nie przybierał na wadze i musiał być dokarmiany, ale to była też prosta droga do zakończenia karmienia.

Wydaje mi się że tak jak u Perse interesuje go wszystko poza jedzeniem?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46084599]Ale dlaczego ma Ci brakować mleka? Organizm produkuje mleko, jak dziecko wypije porcję. Popyt napędza podaż.[COLOR="Silver"]

[/QUOTE]
Bo on possie z przerwami 2-3 minuty i koniec.Na pewno nie zje wtedy takiej porcji jsk powinien..A jak nie zje to cycki tyle nie wyprodukują...

Napisane przez BERBIE

iza aktualnie czytam na temat karmienia i piszą, że to jest normalna sprawa, że mały się odrywa, coraz bardziej rzeczy go interesuje. i wszędzie piszą, żeby podawać pierś na życzenie, nie przetrzymywać co 3 godziny. a jak twoja macica?

Bez zmian.Musze założyć tą wkładke,ale coś nie moge się za to zabrać.

Napisane przez pani22ka

Kiedyś pisałaś o trudnych kwestiach finansowych. Nie szkoda by Ci było $ na mleko sztuczne, skoro masz swoje, służące synowi?

Tak,sytuacja finansowa jest dalej trudna.Jasne że byłoby mi szkoda i to już nie chodzi tak o finanse jak o to że to dla niego najlepsze.To co mam zrobic?Ja on possie 2-3 minuty z przerwami i potem już nie chce?

[agatkaa1]

Witam dziewczynki....

Napisane przez pani22ka

Kiedyś pisałaś o trudnych kwestiach finansowych. Nie szkoda by Ci było $ na mleko sztuczne, skoro masz swoje, służące synowi?

pierwsze o czym pomyślałam....to własnie kwestia $ i że IZA chyba nie wie ile to kosztuje....

Dziewczynki z okazji nadchodzących świąt życzę Wam
Wesołego zająca,
co śmieje się bez końca.
Szczerbatego barana,
co beczy od rana.
Radości bez liku,
pisanek w koszyku.
I wielkiego lania w Dniu Mokrego Ubrania

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Iza bądź spokojna, organizm jest mądry i wie, co robi. Naprodukuje tyle, ile potrzebuje Dominik. Jak się obawiasz, to chodź z nim co jakiś czas do wagi, będziesz widziała czy i ile przybiera i wtedy ewentualnie możesz rozważyć wprowadzenie mm, jeśli się będziesz martwić (tak jak pisała Monika, że Jakubowi nie wystarczało). Ale ja też chociażby ze względów finansowych jestem przeszczęśliwa, że nie muszę kupować mm.

[pani22ka]

Napisane przez iza243

Bo on possie z przerwami 2-3 minuty i koniec.Na pewno nie zje wtedy takiej porcji jsk powinien..

a skąd wiesz? masz miarkę w piersi???
zje. to, że "nie je takiej porcji jak powinien" jest w Twojej głowie.

jest starszy, ssie aktywniej, mleko jest inaczej kaloryczne.

Torres był talibem wiszącym na cycu i nagle - z dnia na dzień - przestał wisieć a karmienie trwa max. 4 minuty.

Synek koleżanki od zawsze, od maluszka jadł wlaśnie 2-3 minuty. ona stawała na głowie i się martwiła, że tak krótko. Lekarze jej uświadomili, że wystarczająco. i żeby się cieszyła, że nie "marnuje" życia na karmieniu

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46085367] ja też chociażby ze względów finansowych jestem przeszczęśliwa, że nie muszę kupować mm.[/QUOTE]nie mamy problemów z finansami, ale tak czy owak widzę fajniejsze cele na ładowanie $ niż puszki z mm.
a też bym się wódki napiła, w nocy pospała, zostawiła syna z kimś obcym... coś za coś.

Dominik ma ekstra wagę. jest pogodny. nie stosujecie żadnych diet - czego chcieć więcej???

Wedle teorii Izy Perse nie powinnaś w ogóle mieć mleka... Twój przykład nauczył mnie pokory (i wciąż podziwiam), ale i utwierdził w przekonaniu GŁOWA, GŁOWA, GŁOWA.

[iza243]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46085367]Iza bądź spokojna, organizm jest mądry i wie, co robi. Naprodukuje tyle, ile potrzebuje Dominik. Jak się obawiasz, to chodź z nim co jakiś czas do wagi, będziesz widziała czy i ile przybiera i wtedy ewentualnie możesz rozważyć wprowadzenie mm, jeśli się będziesz martwić (tak jak pisała Monika, że Jakubowi nie wystarczało). Ale ja też chociażby ze względów finansowych jestem przeszczęśliwa, że nie muszę kupować mm.[/QUOTE]
Przybiera bardzo dobrze,przynajmniej dotychczas tak było.

Napisane przez pani22ka

a skąd wiesz? masz miarkę w piersi???
zje. to, że "nie je takiej porcji jak powinien" jest w Twojej głowie.

jest starszy, ssie aktywniej, mleko jest inaczej kaloryczne.

Torres był talibem wiszącym na cycu i nagle - z dnia na dzień - przestał wisieć a karmienie trwa max. 4 minuty.

Synek koleżanki od zawsze, od maluszka jadł wlaśnie 2-3 minuty. ona stawała na głowie i się martwiła, że tak krótko. Lekarze jej uświadomili, że wystarczająco. i żeby się cieszyła, że nie "marnuje" życia na karmieniu

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

nie mamy problemów z finansami, ale tak czy owak widzę fajniejsze cele na ładowanie $ niż puszki z mm.
a też bym się wódki napiła, w nocy pospała, zostawiła syna z kimś obcym... coś za coś.

Dominik ma ekstra wagę. jest pogodny. nie stosujecie żadnych diet - czego chcieć więcej???

Wedle teorii Izy Perse nie powinnaś w ogóle mieć mleka... Twój przykład nauczył mnie pokory (i wciąż podziwiam), ale i utwierdził w przekonaniu GŁOWA, GŁOWA, GŁOWA.

Ale w 2-3 minuty zje 150 mlmeka?Bo czytałam że tyle powinien jeść w tym wieku.

[BERBIE]

Iza coś na temat karmienia persia, myślę, że warto przeczytać http://dziecisawazne.pl/magda-karpie...modyfikowanym/
polecam też wszystkim ciężarówką chcącym karmić.

ja mam nadzieję karmić, bardzo, bardzo tego chcę. i cieszę się, że dziewczyny dajecie takie wsparcie w tym temacie. wiem, że będę mogła na was liczyć.

[pani22ka]

Napisane przez iza243

Ale w 2-3 minuty zje 150 mlmeka?Bo czytałam że tyle powinien jeść w tym wieku.

Iza, pokaż mi gdzie to czytałaś. Nie patrz na schematy dzieci karmionych mm...

NIGDZIE, ŻADEN schemat nie poda (przy dziecku kp) konkretnej ilości. jest zawsze napisane NA ŻĄDANIE.

30 lat temu były teorie o karmieniu co 3 godziny, co dotąd echem odbija się w gadkach starszych położnych

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez iza243

Przybiera bardzo dobrze,przynajmniej dotychczas tak było.

Ale w 2-3 minuty zje 150 mlmeka?Bo czytałam że tyle powinien jeść w tym wieku.

Iza, zdrowego dziecka nie zagłodzisz. Co ile Ci je te 2-3 minuty? Bo nie wierzę, że co 4h.
Gdybym wierzyła we wszystko, co czytam, to albo ja bym wylądowała w psychiatryku, albo Artur byłby non stop u pediatry. Artur ma 10 miesięcy i od zawsze je porcje 120 ml (nawet jak był tylko na moim). Czasami wieczorem zje więcej, ale zwykle zje mniej i potem na śpiocha dopija. I przybiera i ma się dobrze, na głodnego nie wygląda

[iza243]

Napisane przez BERBIE

Iza coś na temat karmienia persia, myślę, że warto przeczytać http://dziecisawazne.pl/magda-karpie...modyfikowanym/
polecam też wszystkim ciężarówką chcącym karmić.

ja mam nadzieję karmić, bardzo, bardzo tego chcę. i cieszę się, że dziewczyny dajecie takie wsparcie w tym temacie. wiem, że będę mogła na was liczyć.

Dziękuje.

Napisane przez pani22ka

Iza, pokaż mi gdzie to czytałaś. Nie patrz na schematy dzieci karmionych mm...

NIGDZIE, ŻADEN schemat nie poda (przy dziecku kp) konkretnej ilości. jest zawsze napisane NA ŻĄDANIE.

30 lat temu były teorie o karmieniu co 3 godziny, co dotąd echem odbija się w gadkach starszych położnych

Nie pamiètam gdzie to czytałam.




[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46085825]Iza, zdrowego dziecka nie zagłodzisz. Co ile Ci je te 2-3 minuty? Bo nie wierzę, że co 4h.
Gdybym wierzyła we wszystko, co czytam, to albo ja bym wylądowała w psychiatryku, albo Artur byłby non stop u pediatry. Artur ma 10 miesięcy i od zawsze je porcje 120 ml (nawet jak był tylko na moim). Czasami wieczorem zje więcej, ale zwykle zje mniej i potem na śpiocha dopija. I przybiera i ma się dobrze, na głodnego nie wygląda [/QUOTE]
Je gdzieś co 2 h.

[rena5]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46084199]Rena ale pycha ciasto... Ja tam lubię takie babki. W zasadzie to lubię wszystkie ciasta [/QUOTE]

Napisane przez pani22ka

Rena, zaśliniłam monitor...

to nawet nie pokazuję serniczka super przepis - polecam nie opadł ani na mm (milimetr, bo matkom to się z mlekiem pewnie kojarzy )

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46084599]Ale dlaczego ma Ci brakować mleka? Organizm produkuje mleko, jak dziecko wypije porcję. Popyt napędza podaż.[/QUOTE]
czysta ekonomia
=======================
ja po monicie - pęcherzyk 17mm (został jeden) ale endometrium tylko 5mm - no i to martwi mojego dr jeszcze dziś i jutro gonal, w niedzielę ovitrell a pn i wtorek będzie się działo we wtorek jeszcze raz monit

dzisiejsza rozmowa z dr:
on: a my się umawialiśmy na inseminację?
ja: nie
on: na sex
ja: tak

jakby ktoś to słyszał

kochane idę robić dalej pyszności na święta

Wam wszystkim kochane wszystkiego co najpiękniejsze i spełnienia wszystkich marzeń a na święta spokoju i rodzinnej atmosfery. Czerpcie radość z bycia z bliskimi!!!

[BERBIE]

Napisane przez rena5

dzisiejsza rozmowa z dr:
on: a my się umawialiśmy na inseminację?
ja: nie
on: na sex
ja: tak jakby ktoś to słyszał

Dziewczyny życzenia radosnych Świąt Wielkanocnych wypełnionych nadzieją budzącej się do życia wiosny i wiarą w sens życia. Pogody w sercu i radości płynącej z faktu Zmartwychwstania Pańskiego oraz smacznego Święconego w gronie najbliższych osób.

[pani22ka]

Napisane przez rena5

to nawet nie pokazuję serniczka super przepis - polecam

pokaż

nie wyjeżdżamy jednak na święta i będę musiała coś popełnić...

Napisane przez rena5

dzisiejsza rozmowa z dr:
on: a my się umawialiśmy na inseminację?
ja: nie
on: na sex
ja: tak jakby ktoś to słyszał

trzymam kciuki za endo

[iza243]

Rena

Jeszcze co do karmienia to dochodzi troska o niego że przecież jak tak krótko jadł to pewnie prawie nic nie zjadł...Z butli to sie widzi ile dziecko zjadło.Boje sie żeby nie był głodny.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Iza, jeśli chcesz przestać kp, to po prostu tu zrób. Bo wybacz, ale takie odnoszę wrażenie.
Mnie nie przekonują takie uzasadnienia, bo sama pisałaś, że Dominik jest pogodny i uśmiechnięty, a co najważniejsze - przybiera.
Nie rozumiem zupełnie Twojego problemu. Ja też panikowałam, jak Artek mniej jadł, ale wówczas w życiu by mi nie przyszło do głowy podać mm. Naprawdę sądzisz, że butla załatwi sprawę? Jeśli Dominik je tak krótko z tego samego powodu, co Artek to uwierz mi, nie załatwi, będziesz się tak samo odrywał, a Ty będziesz co chwila wylewać mleko i robić nowe.
A może to zaczątek ząbkowania? Są dzieci, które mają ząbki już w 4 m-cu.

Sory Iza, ale umiesz go przystawić, nie piszesz nic o poranionych sutkach, więc zakładam, że ich nie masz, żadnej alergii, dziecko je, dobrze śpi i jest radosne - czego chcieć więcej? Po co mm?...

[pani22ka]

Napisane przez iza243

jak tak krótko jadł to pewnie prawie nic nie zjadł...Z butli to sie widzi ile dziecko zjadło.

to jest zawsze dylemat mamy kp.
uwierz mi, gdyby był głodny to byś to słyszała.
poza tym jego waga powinna Cię bardzo uspokajać (a wnet zwolni z przybieraniem - taki etap - i znów zaczniesz się martwić, że nie je wystraczająco. Gdyby jednak dzieci przybierały w takim tempie jak w pierwszych miesiącach, to mając 2 lata ważyłyby prawie 30 kg)

[rena5]

Napisane przez pani22ka

pokaż

nie wyjeżdżamy jednak na święta i będę musiała coś popełnić...

proszę bardzo a brzegi blade, bo w papierze piekłam

[pani22ka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46086204]Iza, jeśli chcesz przestać kp, to po prostu tu zrób. Bo wybacz, ale takie odnoszę wrażenie.
Mnie nie przekonują takie uzasadnienia, bo sama pisałaś, że Dominik jest pogodny i uśmiechnięty, a co najważniejsze - przybiera.
Nie rozumiem zupełnie Twojego problemu. [/QUOTE]bo tu nie ma problemu
i też mam takie wrażenie jak Ty. tylko nie wiem po co dorabianie ideologii. masz dość - daj mm, bez wyssanych z palca teorii o 150 ml... uczciwiej wobec samej siebie, i wobec silących się na pomoc nas.
i looz. nie ma tematu

w przypadku Perse jest inaczej z ilością... ona nigdy nie karmiła piersią. i ona widziała te realne ml...

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez rena5

proszę bardzo a brzegi blade, bo w papierze piekłam

aaaa! a miałam dziś - choć próbować - pościć....
dawaj przepisa, nie ma leTko....

[rena5]

Napisane przez pani22ka

aaaa! a miałam dziś - choć próbować - pościć....
dawaj przepisa, nie ma leTko....

http://objazdowa.blogspot.com/2012/1...i-smaczny.html

co ważne: ja na kilka godzin przed robieniem wyciągnęłam składniki - żeby stały w temp. pokojowej, no i po pieczeniu sernik stygł przy uchylonych drzwiczkach od piekarnika kiedyś czytałam porady - co zrobić żeby nie opadł

aaa i ja dałam 2 budynie (tak jak tam jest napisane w nawiasie) i dodałam jeszcze orzechów ziemnych, i jeszcze jedno piekłam w tortownicy o średnicy 24cm, ale jest ok

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez pani22ka

bo tu nie ma problemu
i też mam takie wrażenie jak Ty. tylko nie wiem po co dorabianie ideologii. masz dość - daj mm, bez wyssanych z palca teorii o 150 ml... uczciwiej wobec samej siebie, i wobec silących się na pomoc nas.
i looz. nie ma tematu

w przypadku Perse jest inaczej z ilością... ona nigdy nie karmiła piersią. i ona widziała te realne ml...[COLOR="Silver"]

Których raz było 150, a raz 60
I raz obracał butlę w 2 godziny, a raz w 3 minuty.

Właśnie, bez dorabiania ideologii.

[pani22ka]

Napisane przez rena5

co ważne: ja na kilka godzin przed robieniem wyciągnęłam składniki - żeby stały w temp. pokojowej, no i po pieczeniu sernik stygł przy uchylonych drzwiczkach od piekarnika kiedyś czytałam porady - co zrobić żeby nie opadł

cenne uwagi. a po jakim czasie uchylić? od razu?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46086429]Których raz było 150, a raz 60
I raz obracał butlę w 2 godziny, a raz w 3 minuty.
[/QUOTE]no bo taki lajf...

[iza243]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46086204]

Sory Iza, ale umiesz go przystawić, nie piszesz nic o poranionych sutkach, więc zakładam, że ich nie masz, żadnej alergii, dziecko je, dobrze śpi i jest radosne - czego chcieć więcej? Po co mm?...[/QUOTE]

Perse,Pani macie racje.Zależy mi na kp poprostu chyba musze zaciskać zęby i tyle.

[Kubek29]

Hej!



U nas ok.
Możecie życzyć mi "smacznego jajka" bo Tymon zaakceptował przepiorcze. Wpierdzielam ile wlezie jajecznica, sadzone, na twardo..dzisiaj zrobię babeczki

Pani, Perse- jesteście niesamowite nic dodać niz ująć

[Maga83]

Iza u nas były takie cyrki z karmieniem że hoho. Olek się darl, ale ja się uparlam żeby go karmić. A na dodatek musiałam trzymać dietę. Nie raz go nosilam i tak przystaawialam bo jak siadalam to się wsciekal. Ale się udało przetrwać kryzys i karmimy się do dziś

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A tak Maga, racja, ja też musiałam w pewnym momencie jednocześnie gościa nosić, bujać i karmić...

Kubku za jajka. Nigdy nie jadłam, różnią się bardzo od kurzych? Może sobie zrób pisanki do koszyczka z przepiórczych?:P

[BERBIE]

madziu tak się czasem zastanawiam czy w pracy nie masz jakichś wycieków? bardzo Cię podziwiam za ciągłe karmienie mimo powrotu do pracy, też tak bym chciała.

waderka jest po badaniach. z dzidzią wszytko ok. mały ma 83 mm więc zdążyli na ostatnią chwilę.

[Maga83]

Berbie na początku mleko trochę leciało ale wkładki dały radę. A teraz się piersi przyzwyczaily że karmimy dopiero popołudniu i normalnie koło 15 już czuję jak mi mleko nachodzi. Gorzej w weekend bo Olek leci rano na łóżko i pokazuje że chce mleko. Muszę się nieźle czasem nagimnastykowac żeby go czymś innym zająć.
Najgorsze jest zdziwienie otoczenia że jeszcze karmie, po co itp. Ostatnio jedna dziewczyna mi powiedziała że mi współczuję a powinna zazdrościć

[rena5]

Napisane przez pani22ka

cenne uwagi. a po jakim czasie uchylić? od razu?

ja uchyliłam od razu

Napisane przez Kubek29

U nas ok.
Możecie życzyć mi "smacznego jajka" bo Tymon zaakceptował przepiorcze. Wpierdzielam ile wlezie jajecznica, sadzone, na twardo...na dzisiaj zrobię babeczki

kochana w takim razie bardzo smacznego jajka

Napisane przez BERBIE

waderka jest po badaniach. z dzidzią wszytko ok. mały ma 83 mm więc zdążyli na ostatnią chwilę.

no i pięknie

[BERBIE]

Napisane przez Maga83

Ostatnio jedna dziewczyna mi powiedziała że mi współczuję

powinna się w głowę punąć

ja jestem na etapie uświadamiania tż, żeby umiał stanąć na wysokości zadania i mnie wspierał w walce o KP. na chwilę obecną widzę, że on nie bardzo rozumie moje przejęcie tą kwestią.

[pani22ka]

Napisane przez iza243

musze zaciskać zęby i tyle.

Napisane przez Kubek29

Tymon zaakceptował przepiorcze.

nawet nie wiesz jak się cieszę!!!! ale Ci syn zrobił zajączka
a co do podziwu... to wlaśnie Twoja droga jest warta podziwu

Napisane przez Maga83

A na dodatek musiałam trzymać dietę. Nie raz go nosilam i tak przystaawialam bo jak siadalam to się wsciekal. Ale się udało przetrwać kryzys i karmimy się do dziś

klask i:

Napisane przez BERBIE

waderka jest po badaniach. z dzidzią wszytko ok. mały ma 83 mm więc zdążyli na ostatnią chwilę.

cudne nowiny!

Napisane przez Maga83

Ostatnio jedna dziewczyna mi powiedziała że mi współczuję a powinna zazdrościć

normalnie cycki opadają....

Napisane przez rena5

ja uchyliłam od razu

Napisane przez BERBIE

jestem na etapie uświadamiania tż, żeby umiał stanąć na wysokości zadania i mnie wspierał w walce o KP. na chwilę obecną widzę, że on nie bardzo rozumie moje przejęcie tą kwestią.

mój też nie pojmował, ale stał się wielkim entuzjastą kp.

[iza243]

Napisane przez BERBIE

madziu tak się czasem zastanawiam czy w pracy nie masz jakichś wycieków? bardzo Cię podziwiam za ciągłe karmienie mimo powrotu do pracy, też tak bym chciała.

waderka jest po badaniach. z dzidzią wszytko ok. mały ma 83 mm więc zdążyli na ostatnią chwilę.

Aa super