Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)

[trolla2405]

Napisane przez Tasia34

Udalo mi sie z becikowym! Wszyskie papiery byly ok, zdazylismy!

Jutro czekam na 4 kurierow...

i po becikowym.....

ja tez się witam!
idę sie ogarnąc, dzis nas nawiedza moja mama wiec może coś zrobię, chyba jakieś zakupy, w nd urządzamy urodziny młodej, na szczescie ma w ten sam dzien co dziadek imieniy wiec robimy u dziadków
ale bym wrócila do łóżka, ja nie czekam na 15 ide na kawke

aa i musze się pochwalić od paru dni nie mam cyca w dzień, zostaje tylko noc srednio 2 razy, ale i tak zlikwidowanie amoku cycowego w dzień uważam za osiagniecie bo to czesto było w foormie napadu popoludniowego, musiał byc cyc i juz i nic innego.

[bmma]

Napisane przez moni_ka.g

Ja prześwietlona, będę żyła Ibuprom brać i przejdzie.
Jakuba bawiły babki z rejestracji, nawet nie pisnął. W końcu młode, ładne, fajne, całkiem w porządku chłopak ma gust
J. zasnął w samochodzie w drodze powrotnej (max 10 minut jechaliśmy), teraz śpi już w łóżeczku. Maruder jest, nie chce leków brać, ale radzimy sobie. Po kaszy spacer to zrelaksuje się trochę.

Jak już tak szaleję z pamiętniczkiem to jeszcze 2 historyjki z ostatnich dni:
1) tż posadził J. na nocnik, J. zaczął się bawić siusiakiem, potem radośnie tupać nogami o podłogę. co się okazało? zasikał podłogę i baaardzo bawiło go rozciapywanie tego nogami...
2) od urodzin regularnie nocnikujemy J., mniej więcej raz w tyg zdarza się kupsko w pieluchę, ostatnio się zdarzyło właśnie. tż tak stanął nad J. i głośno myśli: co by tu... od czego by zacząć... co będzie nam potrzebne... kurcze no... zapomniałem już wszystko myślałam, że padnę

[trolla2405]

Napisane przez moni_ka.g

Ja prześwietlona, będę żyła Ibuprom brać i przejdzie.
Jakuba bawiły babki z rejestracji, nawet nie pisnął. W końcu młode, ładne, fajne, całkiem w porządku chłopak ma gust
J. zasnął w samochodzie w drodze powrotnej (max 10 minut jechaliśmy), teraz śpi już w łóżeczku. Maruder jest, nie chce leków brać, ale radzimy sobie. Po kaszy spacer to zrelaksuje się trochę.

Jak już tak szaleję z pamiętniczkiem to jeszcze 2 historyjki z ostatnich dni:
1) tż posadził J. na nocnik, J. zaczął się bawić siusiakiem, potem radośnie tupać nogami o podłogę. co się okazało? zasikał podłogę i baaardzo bawiło go rozciapywanie tego nogami...
2) od urodzin regularnie nocnikujemy J., mniej więcej raz w tyg zdarza się kupsko w pieluchę, ostatnio się zdarzyło właśnie. tż tak stanął nad J. i głośno myśli: co by tu... od czego by zacząć... co będzie nam potrzebne... kurcze no... zapomniałem już wszystko myślałam, że padnę

jak się czyta to smieszne ale wspolczuje sprzatania i łacze się w bolu nad lekka nieporadność męza

[bmma]

Napisane przez trolla2405

ja tez się witam!
idę sie ogarnąc, dzis nas nawiedza moja mama wiec może coś zrobię, chyba jakieś zakupy, w nd urządzamy urodziny młodej, na szczescie ma w ten sam dzien co dziadek imieniy wiec robimy u dziadków
ale bym wrócila do łóżka, ja nie czekam na 15 ide na kawke

aa i musze się pochwalić od paru dni nie mam cyca w dzień, zostaje tylko noc srednio 2 razy, ale i tak zlikwidowanie amoku cycowego w dzień uważam za osiagniecie bo to czesto było w foormie napadu popoludniowego, musiał byc cyc i juz i nic innego.

my cucujemy, mała je mało innych rzeczy. Raczej lubi pluć.

[Agnjeska]

Napisane przez Malpka

dla was
zazdroszcze czasu na podczytywanie mi nawet tego brakuje

A kochana ja podczytuje zamiast pracować bo u nas znowu zastój do jesieni (; w lato się obijamy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moni_ka.g]

Napisane przez trolla2405

aa i musze się pochwalić od paru dni nie mam cyca w dzień, zostaje tylko noc srednio 2 razy, ale i tak zlikwidowanie amoku cycowego w dzień uważam za osiagniecie bo to czesto było w foormie napadu popoludniowego, musiał byc cyc i juz i nic innego.

Napisane przez trolla2405

jak się czyta to smieszne ale wspolczuje sprzatania i łacze się w bolu nad lekka nieporadność męza

wiesz co, tak szczerze to ja też odzwyczaiłam się od przewijania kup, po nocniku tyłek praktycznie czysty i raz dwa gotowe, do tego mniej zmian pieluch. pewnie nie lamentowałabym tak nad tym, ale jednak moje odczucia byłyby podobne

[trolla2405]

Napisane przez moni_ka.g

wiesz co, tak szczerze to ja też odzwyczaiłam się od przewijania kup, po nocniku tyłek praktycznie czysty i raz dwa gotowe, do tego mniej zmian pieluch. pewnie nie lamentowałabym tak nad tym, ale jednak moje odczucia byłyby podobne

jejku jak ci zazdroszcze, u nas po kupie to przewaznie wsadzam do wanny i myje tyłek bo mały się tak wierci ze dosprzatac chusteczkami mu pupke to jakas abstrakcja, wszytko byłoby uwalone,on,ja i dookola masa rzeczy. a kupa na nocnik? to chyba w innym wcieleniu

[Amelie04]

hej

Napisane przez nestelle

R jak zwykle zaczyna się krecic o 4 wiec jz od tej godzinki nie spie ...uadaje mi się go jeszcze okiełznac do 5.50 a potem wstajemy ....Mam posprzątane,pranie zrobione i ...obiad ....
już mysle o kawie a mogę dopiero o 15

u nas dziś wyjątkowo noc niespokojna, chyba te zęby ją męczą echh

Napisane przez moni_ka.g

Ja prześwietlona, będę żyła Ibuprom brać i przejdzie.
Jakuba bawiły babki z rejestracji, nawet nie pisnął. W końcu młode, ładne, fajne, całkiem w porządku chłopak ma gust
J. zasnął w samochodzie w drodze powrotnej (max 10 minut jechaliśmy), teraz śpi już w łóżeczku. Maruder jest, nie chce leków brać, ale radzimy sobie. Po kaszy spacer to zrelaksuje się trochę.

Jak już tak szaleję z pamiętniczkiem to jeszcze 2 historyjki z ostatnich dni:
1) tż posadził J. na nocnik, J. zaczął się bawić siusiakiem, potem radośnie tupać nogami o podłogę. co się okazało? zasikał podłogę i baaardzo bawiło go rozciapywanie tego nogami...
2) od urodzin regularnie nocnikujemy J., mniej więcej raz w tyg zdarza się kupsko w pieluchę, ostatnio się zdarzyło właśnie. tż tak stanął nad J. i głośno myśli: co by tu... od czego by zacząć... co będzie nam potrzebne... kurcze no... zapomniałem już wszystko myślałam, że padnę

będzie dobrze Ala wczesniej chetnie siedziala na nocniku, teraz kiedy juz umie z niego schodzic nie chce siedziec na nim nie wiem co robic

[moni_ka.g]

Napisane przez trolla2405

jejku jak ci zazdroszcze, u nas po kupie to przewaznie wsadzam do wanny i myje tyłek bo mały się tak wierci ze dosprzatac chusteczkami mu pupke to jakas abstrakcja, wszytko byłoby uwalone,on,ja i dookola masa rzeczy. a kupa na nocnik? to chyba w innym wcieleniu

ja wacików używam od początku, ale też kilka idzie, J. zwiewa z podkładu w tempie ekspresowym, więc nocnik jest wybawieniem.
czemu w innym wcieleniu? nie lubi nocnika?

Napisane przez Amelie04

będzie dobrze Ala wczesniej chetnie siedziala na nocniku, teraz kiedy juz umie z niego schodzic nie chce siedziec na nim nie wiem co robic

ja stawiam nocnik na środku pokoju, żeby nie miał przy czym wstać, ale nie mogę go zostawić bo i tak zejdzie, albo zsunie się na tyle, żeby narobić na podłogę, do tego zagaduję i męczę żeby zrobił co ma zrobić. on korzysta ok 3 tygodni więc jeszcze może mu się odmienić, ale oby nie.

[Villga]

Kwiatuszku, ja muffinki robie z takiego przepisu :
Pół kostki margaryny lub masla,
2 szklanki mąki pszennej,
3/4 szklanki cukru,
2 lyzeczki proszku do pieczenia,
Szklanka mleka,
Jajko
Roztopic margaryne. W jednej misce wymieszac suche składniki, w drugiej mokre. Potem wszystko razem, niezbyt doklanie moga zostac grudki.
Taki jest przepis a ja go modyfikuje. Zamiast margaryny pół szklanki oleju. Nie daje cukru albo tylko troszke. Zamiast mleka bo nie mogę daje wode. Mozna dodac owoce jakies albo kakao albo wkruszyc czekolade. Albo do kazdej babeczki lyzeczke nutelli. Zawsze sie udają

[Malpka]

Napisane przez Agnjeska

A kochana ja podczytuje zamiast pracować bo u nas znowu zastój do jesieni (; w lato się obijamy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja mam tyle roboty ze nie mam czasu na podczytywanie a w domu to tego czau jeszce mniej


Monika super ze nos cały i brawa za nocnikowanie

[trolla2405]

Napisane przez moni_ka.g

ja wacików używam od początku, ale też kilka idzie, J. zwiewa z podkładu w tempie ekspresowym, więc nocnik jest wybawieniem.
czemu w innym wcieleniu? nie lubi nocnika?

bardzo lubi nocnik, lubi nim rzucać,zwłaszca do wanny, wrzucać do niego inne mniejsze rzeczy, stukac o niego ostatnio udaje mi się ze sobie nawet na chwile siądzie ale o zawartości do raczej moge pomarzyc

[Villga]

Napisane przez trolla2405

bardzo lubi nocnik, lubi nim rzucać,zwłaszca do wanny, wrzucać do niego inne mniejsze rzeczy, stukac o niego ostatnio udaje mi się ze sobie nawet na chwile siądzie ale o zawartości do raczej moge pomarzyc

U nas służy jako pchacz i wózek dla zabawek ;-)
Będzie cieplo to Kinga bedzie po podworku w samej koszulce bez pampersa biegać i łatwiej ją będzie na nocnik posadzic. Osika sie to trudno ;-) póki co odpuscilam bo strasznie ciezko jej w jednym miejscu bez ruchu usiedziec

Monika, dobrze, że nos cały.

[nestelle]

Napisane przez Malpka

u nas jak Julka rozwaliła nos na rowerze to rodzinny do laryngologa wysłał od razu

i co się okazało?

Napisane przez moni_ka.g

Ja prześwietlona, będę żyła Ibuprom brać i przejdzie.
Jakuba bawiły babki z rejestracji, nawet nie pisnął. W końcu młode, ładne, fajne, całkiem w porządku chłopak ma gust
J. zasnął w samochodzie w drodze powrotnej (max 10 minut jechaliśmy), teraz śpi już w łóżeczku. Maruder jest, nie chce leków brać, ale radzimy sobie. Po kaszy spacer to zrelaksuje się trochę.

Jak już tak szaleję z pamiętniczkiem to jeszcze 2 historyjki z ostatnich dni:
1) tż posadził J. na nocnik, J. zaczął się bawić siusiakiem, potem radośnie tupać nogami o podłogę. co się okazało? zasikał podłogę i baaardzo bawiło go rozciapywanie tego nogami...
2) od urodzin regularnie nocnikujemy J., mniej więcej raz w tyg zdarza się kupsko w pieluchę, ostatnio się zdarzyło właśnie. tż tak stanął nad J. i głośno myśli: co by tu... od czego by zacząć... co będzie nam potrzebne... kurcze no... zapomniałem już wszystko myślałam, że padnę

jej dla mnie nocnik to kosmos....może za 5 lat spróbujemy

super ze jest ok .

Napisane przez trolla2405

iaa i musze się pochwalić od paru dni nie mam cyca w dzień, zostaje tylko noc srednio 2 razy,

Napisane przez bmma

Raczej lubi pluć.

hehe
u nas i cyc i jedzonko -wszystko ważne !

Napisane przez Agnjeska

A kochana ja podczytuje zamiast pracować bo u nas znowu zastój do jesieni (; w lato się obijamy.

ale dobrze ...

Czyli wychodzi na to ze ja mam najwięcej czasu i nic nie robie
(a tak serio to już ogarnęłam dom,obiady dawno ,sniadania nr 1 i nr 2 zjedzone .zastanawiam się nad nr 3 .Nina w przedszkolu , ja już byłam na budowie .i zakupy w warzywniaku zrobiłam . leceeee dalej )

[bmma]

Napisane przez Villga

Kwiatuszku, ja muffinki robie z takiego przepisu :
Pół kostki margaryny lub masla,
2 szklanki mąki pszennej,
3/4 szklanki cukru,
2 lyzeczki proszku do pieczenia,
Szklanka mleka,
Jajko
Roztopic margaryne. W jednej misce wymieszac suche składniki, w drugiej mokre. Potem wszystko razem, niezbyt doklanie moga zostac grudki.
Taki jest przepis a ja go modyfikuje. Zamiast margaryny pół szklanki oleju. Nie daje cukru albo tylko troszke. Zamiast mleka bo nie mogę daje wode. Mozna dodac owoce jakies albo kakao albo wkruszyc czekolade. Albo do kazdej babeczki lyzeczke nutelli. Zawsze sie udają

kradnę

[Villga]

Napisane przez bmma

kradnę

Bardzo proszę:-*
Owoce mozna dodac jak juz ciasto jest w foremkach wtedy do kilku mozna dac maliny, do kilku banany, do kilku czekolade. I ma sie rozne smaki na raz ;-)

[trolla2405]

Napisane przez bmma

my cucujemy, mała je mało innych rzeczy. Raczej lubi pluć.

mały normalne rzeczy lubi jesc, probować, tu nie moge narzekać, rozkładam na stoliku i wsadza do paszczy, dawno już nie pluł niczym. moze konsystencja nie ta? mój uwielbia malutkie rzeczy, pokruszony biały ser, starty zółty, wtedy siedzi i wyjada okruszki, najlepsze ze nieżle potrafi wyczyscic blat. grubych kawąłków np obgryzania jabłka tak średnio

[Ewkaaa8891]

Napisane przez moni_ka.g

2) od urodzin regularnie nocnikujemy J., mniej więcej raz w tyg zdarza się kupsko w pieluchę:

Idę kupić nocnik.

[Amelie04]

Napisane przez moni_ka.g

ja stawiam nocnik na środku pokoju, żeby nie miał przy czym wstać, ale nie mogę go zostawić bo i tak zejdzie, albo zsunie się na tyle, żeby narobić na podłogę, do tego zagaduję i męczę żeby zrobił co ma zrobić. on korzysta ok 3 tygodni więc jeszcze może mu się odmienić, ale oby nie.

niestety kazda kolejna proba nocnikowania konczy sie u nas rykiem, wiec chyba odpuszczamy...

[alliw]

hej
melduje się z Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. Podróż była troche męcząca, od 10 do 17:30 z 1,5 h przerwą u siostry. Janek był dzielny, mało marudził, trochę spał. Za to ja dojechałam zielona, nie pomogl zaklejony pępek ani transwaye, aż boję się powrotu.
Dziś Janek obudził się o 4:50 i nie chciał już spać bo tyle nowych wrażeń. Teraz padł i ja legne z nim bo od rana mam oczy na zapałki.
A ogólnie to super, dziadkowie przeszczęśliwi

[pani22ka]

Napisane przez trolla2405

i tak zlikwidowanie amoku cycowego w dzień uważam za osiagniecie

Napisane przez alliw

hej
melduje się z Krainy Wielkich Jezior Mazurskich.

meldunek meldunkiem, ale ja tu czekam na foty dwóch marijanów


Monika, nie raz dostałam w nos i widziałam wszytskie gwiazdy, ale widać T. delikatniejszy, bo lekarz nie przyszedł mi do głowy. no i wielkie klask i:za skuteczne nocnikowanie!!!!

T. ciut lepiej. ale tyłek tragiczny chyba początki odparzenia. po 13 miesiącach bez

[despa]

Napisane przez pani22ka

meldunek meldunkiem, ale ja tu czekam na foty dwóch marijanów


Monika, nie raz dostałam w nos i widziałam wszytskie gwiazdy, ale widać T. delikatniejszy, bo lekarz nie przyszedł mi do głowy. no i wielkie klask i:za skuteczne nocnikowanie!!!!

T. ciut lepiej. ale tyłek tragiczny chyba początki odparzenia. po 13 miesiącach bez

to oznaka zębów, jak nic

my też dzis z ranca w przychodni wylądowaliśmy- mała wstala kichająca, z łzawiącymi oczami, więc stwierdziłam, ze w świeta żadna apteka mi nic oprócz soli bez recepty nie sprzeda- trza wiec iść. I U nas idzie ostatnia czwórka ponoc cztery trojki- mam sie przygotowac na armagedon- i oczywiscie standardowo- jak zeby to i katar i czerwone prócz dziąseł gardlo- aż lekarka sprawdzała w karcie, nasze choroby z wychodzeniem zębów. Ech....


aaaa

już do blondu coraz bliżej.....jasno,jasno ruda jestem- moze już blond farba chwyci



znalezione na fb- ponoć pewne
PROMOCJA ROSSMANNA -49%
22-27.04 podklady, pudry, róże, bronzery, korektory
28.04-4.05 tusze, cienie, kredki, linery
5-11.05 szminki, kredki do ust, lakiery, produkty do pielęgnacji paznokci

[pani22ka]

Napisane przez despa

to oznaka zębów, jak nic

nie mam doświadczenia, ale tyle koop? taka gorączka? myslałam, że wirusówka...

Napisane przez despa

nasze choroby z wychodzeniem zębów. Ech....

i dała Wam coś?

Napisane przez despa

już do blondu coraz bliżej.....jasno,jasno ruda jestem- moze już blond farba chwyci

a do kiedy masz blond deadline?

[moni_ka.g]

Napisane przez trolla2405

bardzo lubi nocnik, lubi nim rzucać,zwłaszca do wanny, wrzucać do niego inne mniejsze rzeczy, stukac o niego ostatnio udaje mi się ze sobie nawet na chwile siądzie ale o zawartości do raczej moge pomarzyc

jeszcze przyjdzie czas, że zechce. ja nie pytam, ale i J. nie protestuje za bardzo.

Napisane przez nestelle

Czyli wychodzi na to ze ja mam najwięcej czasu i nic nie robie
(a tak serio to już ogarnęłam dom,obiady dawno ,sniadania nr 1 i nr 2 zjedzone .zastanawiam się nad nr 3 .Nina w przedszkolu , ja już byłam na budowie .i zakupy w warzywniaku zrobiłam . leceeee dalej )

kobieta pracująca

Napisane przez Ewkaaa8891

Idę kupić nocnik.

Napisane przez Amelie04

niestety kazda kolejna proba nocnikowania konczy sie u nas rykiem, wiec chyba odpuszczamy...

spróbuj za jakiś czas, może akurat

Napisane przez alliw

hej
melduje się z Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. Podróż była troche męcząca, od 10 do 17:30 z 1,5 h przerwą u siostry. Janek był dzielny, mało marudził, trochę spał. Za to ja dojechałam zielona, nie pomogl zaklejony pępek ani transwaye, aż boję się powrotu.
Dziś Janek obudził się o 4:50 i nie chciał już spać bo tyle nowych wrażeń. Teraz padł i ja legne z nim bo od rana mam oczy na zapałki.
A ogólnie to super, dziadkowie przeszczęśliwi

super.
ja też boję się podróży, od czasu ciąży jest mi niedobrze nawet na krótkich trasach

Napisane przez pani22ka

Monika, nie raz dostałam w nos i widziałam wszytskie gwiazdy, ale widać T. delikatniejszy, bo lekarz nie przyszedł mi do głowy. no i wielkie klask i:za skuteczne nocnikowanie!!!!

T. ciut lepiej. ale tyłek tragiczny chyba początki odparzenia. po 13 miesiącach bez

ja niby też nie raz dostałam, nawet powiedziałabym, że mocniej i nigdy nic, teraz zaraz po poszliśmy na spacer i wszystko było ok. dopiero im bliżej wieczora tym bardziej bolała mnie głowa i ten nos, na noc musiałam już wziąć coś przeciwbólowego. dziś nadal trochę boli. gdyby trafił bardziej w głowę już dawno bym zapomniała a tak na jakieś dziwne miejsce trafiło, że boli.

współczuję odparzenia syp mąką ziemniaczaną.

Napisane przez despa

my też dzis z ranca w przychodni wylądowaliśmy- mała wstala kichająca, z łzawiącymi oczami, więc stwierdziłam, ze w świeta żadna apteka mi nic oprócz soli bez recepty nie sprzeda- trza wiec iść. I U nas idzie ostatnia czwórka ponoc cztery trojki- mam sie przygotowac na armagedon- i oczywiscie standardowo- jak zeby to i katar i czerwone prócz dziąseł gardlo- aż lekarka sprawdzała w karcie, nasze choroby z wychodzeniem zębów. Ech....

biedna Emilka.

[despa]

Napisane przez pani22ka

nie mam doświadczenia, ale tyle koop? taka gorączka? myslałam, że wirusówka...


i dała Wam coś?



a do kiedy masz blond deadline?

Pani u nas zawsze ząb=katar=gardlo=odparzen ie, mamy hascosept z tym ze ponieważ jest też ponoć w jakis sposób znieczulający to też jej na dziąsła psiknąć, dentinox no i lipomal, do oczek mamy tor... (nie pamietam nazwy- recepte zostawiłam w aptece, zaraz się kopsniemy odebrać.

ja, popierdzieleniec- dzis lub jutro nałożę se blond-gdyby nie te siwe, i odrost co 2,5 tygodnia to może bym te ciemne zostawila, ale to mnie dobijało, a na jasnych aż tak nie widać.

[bmma]

Napisane przez despa

my też dzis z ranca w przychodni wylądowaliśmy- mała wstala kichająca, z łzawiącymi oczami, więc stwierdziłam, ze w świeta żadna apteka mi nic oprócz soli bez recepty nie sprzeda- trza wiec iść. I U nas idzie ostatnia czwórka ponoc cztery trojki- mam sie przygotowac na armagedon- i oczywiscie standardowo- jak zeby to i katar i czerwone prócz dziąseł gardlo- aż lekarka sprawdzała w karcie, nasze choroby z wychodzeniem zębów. Ech....



PROMOCJA ROSSMANNA -49%
22-27.04 podklady, pudry, róże, bronzery, korektory
28.04-4.05 tusze, cienie, kredki, linery
5-11.05 szminki, kredki do ust, lakiery, produkty do pielęgnacji paznokci

Biedna Emilka, współczuję.
Info o promo posłane dalej

[Amelie04]

upiekłam sernik i pół blachy już nie ma

[anika_s]

Wesołych i Spokojnych Świąt!

[bmma]

Wielu radosnych chwil
na Święta Wielkanocne;
serdecznych spotkań rodzinnych
i smacznego jajka

[bmma]

Napisane przez anika_s

Wesołych i Spokojnych Świąt!

Wzajemnie