In Vitro

[nanka30]

wiem tylko ,ze po nieudanej IUI i 2 in vitro ciężko uwierzyć ,że będzie dobrze

[kasia_ruda]

Zdaję sobie z tego sprawę... ale też czekanie nie przyniesie rozwiązania. Chociaż z drugiej strony nie ma sensu robić nic wbrew sobie. Jeśli czujesz, że musisz odpocząć, to pewnie, że rób sobie przerwę, może oderwanie się od tego da ci nową perspektywę i nadzieję.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[nanka30]

wiesz to nawet nie chodzi o robienie czegoś wbrew sobie tylko psycha mi siada
chcę dzidziusia i to bardzo

[Linka1984]

nanka predzej czy poźniej bedziesz miała dzidziusia pamietaj ze w koncu się udaje

[selene777]

Witajcie,
wczoraj dostałam wiadomość, że udało się zamrozić dwa zarodki
Trochę mi ulżylo, bo bałam się, że żaden nie dotrwa...
A do bety został jeszcze równo tydzień.
Mam nadzieję, że w święta czas szybciej zleci
Pozdrawiam

[Linka1984]

Napisane przez selene777

Witajcie,
wczoraj dostałam wiadomość, że udało się zamrozić dwa zarodki
Trochę mi ulżylo, bo bałam się, że żaden nie dotrwa...
A do bety został jeszcze równo tydzień.
Mam nadzieję, że w święta czas szybciej zleci
Pozdrawiam

to bardzo dobra wiadomość ja mam tylko jeden mrozaczek , ale za to mam nadzieje mocarny

[nanka30]

Napisane przez Linka1984

to bardzo dobra wiadomość ja mam tylko jeden mrozaczek , ale za to mam nadzieje mocarny

ja też mam jednego i wierzę ,ze to TEN
linka a jak byłas stymulowana ?

[selene777]

Napisane przez Linka1984

to bardzo dobra wiadomość ja mam tylko jeden mrozaczek , ale za to mam nadzieje mocarny

Tak, choć liczę, że w najbliższym czasie nie będę po nie wracała. Liczę, że ten pierwszy transfer zakończy się sukcesem, choć jak tak sobie o tym myślę, to zastanawiam się, jak często udaje się za tym pierwszym podejściem...?

[Linka1984]

Napisane przez nanka30

ja też mam jednego i wierzę ,ze to TEN
linka a jak byłas stymulowana ?

ja brałam najpier antyki 21 dni , potem 11 dni gonapeptyl a potem 9 dni menopr słaba stymulacja bo tylko 4 komórki dojrzałe

Napisane przez selene777

Tak, choć liczę, że w najbliższym czasie nie będę po nie wracała. Liczę, że ten pierwszy transfer zakończy się sukcesem, choć jak tak sobie o tym myślę, to zastanawiam się, jak często udaje się za tym pierwszym podejściem...?

Mnie mowiono ze udaje się 1 na 3 transfery. Nastawiłam się więc na 3 razy. W sumie nie stosowałam się nawet do zasad po transferze , bo po co skoro sie za pierwszym razem nie uda. No i niespodzianka , 11dpt beta 167

[selene777]

Napisane przez Linka1984

ja brałam najpier antyki 21 dni , potem 11 dni gonapeptyl a potem 9 dni menopr słaba stymulacja bo tylko 4 komórki dojrzałe



Mnie mowiono ze udaje się 1 na 3 transfery. Nastawiłam się więc na 3 razy. W sumie nie stosowałam się nawet do zasad po transferze , bo po co skoro sie za pierwszym razem nie uda. No i niespodzianka , 11dpt beta 167

No to fantastycznie Mam nadzieję, że i ja będę miała tyle szczęścia.
A który to tydzień?

[nanka30]

Napisane przez selene777

No to fantastycznie Mam nadzieję, że i ja będę miała tyle szczęścia.
A który to tydzień?

Moja kolezanka miała teraz pierwsze podejście razem ze mna tego samego dnia , mi się nie udało juz drugi raz a ona pierwszy i juz ciąża:p

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Mam takie pytanie do dziewczyn jak bylyscie stymulowane ?
Jeśli to jest wasze kolejne podejście czy musialyscie robić jakieś badania dodatkowe?
Bo mi lekarz kompletnie nic nie zlecił m nie udało się to trudno ,próbujemy dalej a może to ze mną cos nie tak?

[Linka1984]

Napisane przez selene777

No to fantastycznie Mam nadzieję, że i ja będę miała tyle szczęścia.
A który to tydzień?

8 tc dopiero więc trzese portakmi do 12 tc

[selene777]

Napisane przez nanka30

Moja kolezanka miała teraz pierwsze podejście razem ze mna tego samego dnia , mi się nie udało juz drugi raz a ona pierwszy i juz ciąża:p

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Mam takie pytanie do dziewczyn jak bylyscie stymulowane ?
Jeśli to jest wasze kolejne podejście czy musialyscie robić jakieś badania dodatkowe?
Bo mi lekarz kompletnie nic nie zlecił m nie udało się to trudno ,próbujemy dalej a może to ze mną cos nie tak?

W moim przypadku był Gonal F i od 5 dnia dołączyli Cetritide. W sumie 10 dni stymulacji.
Wyszło z tego 12 komórek, ale tylko 6 było dojrzałych.

[madziusia222]

Witam w trakcie przygotowania świąt

Mam nadzieję że się tu u Was dziewczyn zadomowię

Ja mam mieć krótki protokół, jak to wygląda tak plus minus? czytałam gdzieś że 11 dni stymulacji

i na jaki koszt leków mamy się przygotowac?

Dziewczyny takie informacje o mrożaczkach nastrajają pozytywnie, zawsze bedzie po co wracac, i zawsze jakaś nadzieja.

[yssmay]

Napisane przez nanka30

wiesz to nawet nie chodzi o robienie czegoś wbrew sobie tylko psycha mi siada
chcę dzidziusia i to bardzo

A czy w twojej klinice oferują konsultację z psychologiem? Warto było by się spotkać, swoje przeszłaś a każdy ma pewne granice. A wiadomo, że walka o dziecko nawet z In Vitro potrafi trwać latami. Są dziewczyny które przechodziły cały proces stymulacji po kilka razy, ale w końcu się udawało. Wiadomo jednak, że do takiej walki potrzebujesz być silna psychicznie i dobrze by było skorzystać z pomocy.

[nanka30]

Napisane przez yssmay

A czy w twojej klinice oferują konsultację z psychologiem? Warto było by się spotkać, swoje przeszłaś a każdy ma pewne granice. A wiadomo, że walka o dziecko nawet z In Vitro potrafi trwać latami. Są dziewczyny które przechodziły cały proces stymulacji po kilka razy, ale w końcu się udawało. Wiadomo jednak, że do takiej walki potrzebujesz być silna psychicznie i dobrze by było skorzystać z pomocy.

Niestety nie ma psychologia a warto by było się wybrać na pewno

[kasia_ruda]

To może sąsiednie kliniki? Nie wiem skąd jesteś, ale np warszawska novum oferowała swojego czasu warsztaty dla par podchodzących do in vitro nie tylko z ich kliniki.

Madziusia u mnie krótki trwał 9 dni. Moje leki ok 3500 zł kosztowały już z tymi na po transferze, czyli Lutinusem itp.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[nanka30]

no właśnie będę zmieniać klinikę
zastanawiam się ,że macie takie krótkie stymulację u mnie zawsze trwały koło 2 tygodni
przy pierwszym podejściu miałam gonal i przy IUI też ale osobiście uważam ,że menopur lepszy ,szybciej działał itp.
o tym lutinusie też słyszałam dobry ale niby drogi macie jakieś doświadczenia

[kasia_ruda]

Ja byłam na lutinusie od dnia punkcji do końca 12.tygodnia ciąży, potem na luteinę przeszłam, a teraz już nic nie biorę. Udało nam się, więc złego słowa na lutinus nie powiem... no może poza tym, że opakowanie na 10 dni kosztowało 300zł...i strasznie go dużo wycinka, luteina lepsza pod tym względem. Ja czytałam, że po luteinie łatwiej o infekcje, ale u mnie się nie potwierdziło.

Z długością stymulacji to od kliniki zależy. Oni mają swoje schematy i ich się trzymają.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[nanka30]

no właśnie nie wiem czy nie ciągną na kasę przez długość podawania leku bo apteki zarabiają na nas niezłą kasę

[kasia_ruda]

Pewnie tak jest, szczególnie że za leki płaci się nawet podchodząc z programu. Ale ja muszę szczerze przyznać, że wobec mojej kliniki i sposobu leczenia mnie jestem bezkrytyczna, bo po prostu w ciągu dwóch miesięcy spełnili moje marzenie.

Wcześniej rozmawiałyście o szansach procentowych. W mojej klinice oni podawali, że u pacjentek przed 30 rokiem życia mają 52% skuteczności.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[madziusia222]

Napisane przez kasia_ruda

To może sąsiednie kliniki? Nie wiem skąd jesteś, ale np warszawska novum oferowała swojego czasu warsztaty dla par podchodzących do in vitro nie tylko z ich kliniki.

Madziusia u mnie krótki trwał 9 dni. Moje leki ok 3500 zł kosztowały już z tymi na po transferze, czyli Lutinusem itp.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Kasiu dziękuję za informację. a ten Lutinus to coś takiego w działąniu jak luteina, progesteron?

Ja podchodzę do IVF z programu rządowego w Łodzi.

[kasia_ruda]

To taki zamiennik luteiny, ma tak samo progesteron w składzie. Jest wygodny do aplikacji i nie trzeba dwóch tabletek na raz jak przy luteinie, ma też taką jakby strzykawkę do ułatwienia prawidłowej aplikacji, ale z niej nie korzystałam, bo mnie brzydziło, że jest wielorazowa. Podobno ma lepsze wchłanianie i mniejsze ryzyko wystąpienia infekcji. Ale ceny mocno się różnią: luteina za 30 tabletek 80 zł, lutinus 300. Ale przy kosztach calegot in vitro to tak naprawdę już nie są jakieś mega kwoty... ja bralamr lutinus, bo tak mi lekarz kazał. Udało się nam, więc gość wie, co robi

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[nanka30]

Napisane przez madziusia222

Kasiu dziękuję za informację. a ten Lutinus to coś takiego w działąniu jak luteina, progesteron?

Ja podchodzę do IVF z programu rządowego w Łodzi.

też jestem w rządowym pogramie
pierwsze podejście ?

[Linka1984]

Ja też w rządówce. Lekarz również mówił ze do 30 mam dużo większe szanse. Leków do stymulacji rozísał na 8 dni a na 9 dzien dał juz osobna recepte abym dokupiła w razie co - aby kasy nie wydać za duzo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Biore luteine 3x1 i duphaston 3x1 :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alcia]

Fajnie zobaczyć tyle nowych twarzy w wątku i, że tyle się dzieje bo kilka dni temu strasznie cicho tu było

Ja tez biorę lutinus, ale nawet nie zakodowalam, ze on taki drogi! Moze dlatego, ze na menopur do stumulacji wydałam ok. 1400 (jedno opakowanie 1200 jednostek bo siedem razy po 150 i raz 100) a potem cetronide i pregnyl i w sumie zamknęłam sie w 2000. Byłam w szoku, ze tak mało bo czytając w necie szykowałam sie na 3-7 tysięcy, z szoku nie zwróciłam uwagi na ceny leków po transferze. Ale rzeczywiście każda stymulacja jest inna i nie można chyba za bardzo tego przewidzieć.

selene777 miło ze testujesz razem ze mną i pandorcia wierze, ze to będzie szczęśliwy czas dla naszej trójcy

Ps. Czemu pandorcia zablokowana?

[nanka30]

ja na menopur tez tyle wydalam ale przy gonalu dużo więcej bo miałam 3 ampułki każda za 900 zł
tylko ,że ja brałam po 175 od razu jedną ampułkę 1200 i wyhodowałam 12 jajek ale zapłodnili tylko 6 bo rządowego tyle mogą
ale cóz z tego jak się nie zagnieździło

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez alcia

Fajnie zobaczyć tyle nowych twarzy w wątku i, że tyle się dzieje bo kilka dni temu strasznie cicho tu było

Ja tez biorę lutinus, ale nawet nie zakodowalam, ze on taki drogi! Moze dlatego, ze na menopur do stumulacji wydałam ok. 1400 (jedno opakowanie 1200 jednostek bo siedem razy po 150 i raz 100) a potem cetronide i pregnyl i w sumie zamknęłam sie w 2000. Byłam w szoku, ze tak mało bo czytając w necie szykowałam sie na 3-7 tysięcy, z szoku nie zwróciłam uwagi na ceny leków po transferze. Ale rzeczywiście każda stymulacja jest inna i nie można chyba za bardzo tego przewidzieć.

selene777 miło ze testujesz razem ze mną i pandorcia wierze, ze to będzie szczęśliwy czas dla naszej trójcy

Ps. Czemu pandorcia zablokowana?

a wy dziewczyny kiedy testujecie ???
pierwsze podejście ??

[kasia_ruda]

Napisane przez nanka30

ja na menopur tez tyle wydalam ale przy gonalu dużo więcej bo miałam 3 ampułki każda za 900 zł
tylko ,że ja brałam po 175 od razu jedną ampułkę 1200 i wyhodowałam 12 jajek ale zapłodnili tylko 6 bo rządowego tyle mogą
ale cóz z tego jak się nie zagnieździło

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------


a wy dziewczyny kiedy testujecie ???
pierwsze podejście ??

Kurcze, to jest najgorsze w programie, tak szkoda tych komórek :/ jedyny minus tak naprawdę... gdyby nie to, było by więcej szans na kolejne podejście bez dodatkowej stymulacji... a z tych sześciu został jeszcze jeden mrozak, tak?

Ceny tych leków są swoją drogą przerażające...

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[nanka30]

tak został mi jeden
no szkoda tym bardziej ,że jakby podali 2 zarodki to zawsze są większe szanse a tak musze czekac do 3 podejścia żeby podali 3 zarodki
tak mam jednego mrozaczka i tego się trzymam ,chociaż przyznam szczerze ,że nadziei mi trochę brak
bo jak wcześniejsze były klapy to co mi teraz pomoże
kurcze fajnie ,ze są osoby z pozytywnymi kreseczkami

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

kasia_ruda a Ty gdzie sie leczyłaś ?

[kasia_ruda]

A to wymogiem programu jest podanie jednego zarodka przy pierwszym podejściu? To nawet nie wiedziałam... kurcze, z sześciu zarodków trzy podejścia to i tak niezły wynik. U mnie pobrali 15, zapłodniło się 14, do podania/ mrożenia zostało 6, dwa mi podali, ale okazało się, że tylko dwa dały radę z mrożeniem... rzeczywiście podanie dwóch zwiększa szanse. U mnie z resztą tak było, że najpierw przyjął się jeden, ale obumarł, a drugi przyjął się dużo później- było to w becie widać.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Invimed Warszawa

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka