Aerobiczna szóstka Weidera- BRZUSZKI!! 4

[megiii85]

chyba wrócę do a6w, bo po tych ćwiczeniach w moim przypadku są najlepsze efekty.

[karmazynka99]

Napisane przez megiii85

chyba wrócę do a6w, bo po tych ćwiczeniach w moim przypadku są najlepsze efekty.

a lędżwia cię bolą?

[Nieszka__]

Napisane przez karmazynka99

a lędżwia cię bolą?

Mnie podczas ćwiczeń bolał tylko kark I to okropnie. Na początku ćwiczeń z Mel B również czułam ból, ale teraz nie mam już tego problemu.

Ogółem zastanawiam się jak ćwiczyć ten brzuch... Mel B zaczyna mi się nudzić, do jej treningu wracam z niechęcią. Mam chrapkę na tą a6w, ale z czasem i to mi się pewnie znudzi

[megie]

Napisane przez Nieszka__

Mnie podczas ćwiczeń bolał tylko kark I to okropnie. Na początku ćwiczeń z Mel B również czułam ból, ale teraz nie mam już tego problemu.

Ogółem zastanawiam się jak ćwiczyć ten brzuch... Mel B zaczyna mi się nudzić, do jej treningu wracam z niechęcią. Mam chrapkę na tą a6w, ale z czasem i to mi się pewnie znudzi

To ja mam odwrotnie, ćwiczę a6w i jest tak nudno, że nie da się opisać, już marzę o skończeniu i spróbowaniu Mel B

[megiii85]

bardziej bolą mnie lędźwie od PLANKÓW (http://tipsforwomen.pl/plank-cwiczenia/ ) niż od a6w. Może za krótko robię te planki wiecie jak to jest człowiek to istota niecierpliwa i chcę efektów od razu ;p

[karmazynka99]

Napisane przez Nieszka__

Mnie podczas ćwiczeń bolał tylko kark I to okropnie. Na początku ćwiczeń z Mel B również czułam ból, ale teraz nie mam już tego problemu.

Ogółem zastanawiam się jak ćwiczyć ten brzuch... Mel B zaczyna mi się nudzić, do jej treningu wracam z niechęcią. Mam chrapkę na tą a6w, ale z czasem i to mi się pewnie znudzi

dla mnie aw6 jest strasznie nudna :P

[eat the rude]

Witajcie
Zaczęłam robić a6w tydzień temu i wczoraj opuściłam jeden dzień... Nadrobiłam go dziś przed południem, myślicie że wieczorem mogę zrobić dzisiejszą serię, czy lepiej sobie odpuścić i iść dalej z tym jednodniowym opóźnieniem?

[Anuszka9]

Cześć
8 dzień ćwiczeń za mną,widzę już pierwsze efekty-wiadomo bez szału ale coś tam widać myśle że najgorzej będzie z boczkami,brzuszek może się wyrzeźbi ale te boczki chciałam chodakowską dziś dołączyć do 6 weidera i stepera ale po 15 min ćwiczeń z nią nie dałam rady

[narcyzowa]

Na boczki polecam to: http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ Efekty naprawdę ekspresowo się pojawiają, a ćwiczenia fajne, w sumie niezbyt męczące.

[Martva]

Na szczęście zanim uskuteczniłam totalne zepsucie sobie kręgosłupa szóstką, udało mi się przeczytać co zmienić żeby go nie zepsuć. Przy pierwszym i trzecim ćwiczeniu niepodniesiona noga nie powinna leżeć prosto na podłodze, tylko być ugięta w kolanie i stopa na ziemi. Ostatnie, jeśli boli, trzeba pominąć bądź zamienić na coś innego.

Dwa razy w życiu dociągnęłam A6W do 41 dnia, ostatniego już nie byłam w stanie, bo rzygałam z nudów Efekty pozostały ukryte (acz pierwszy raz w życiu poczułam przy niej, że mam mięśnie brzucha, znaczy nie że mają zakwasy i bolą, tylko że jestem je w stanie napiąć nawet jeśli nie ćwiczę).

[cindi]

mi się efekty nie podobały - nie wiem czy źle robiłam ćwiczenia czy tak miało być, ale wykształciła mi się głownie górna część mięśni brzucha, a chciałam bardziej uwidocznić dolne

[Anuszka9]

Narcyzowa dzięki za link ćwiczenia faktycznie dają w kość ale myślę że warto . Co do 6 weidera mam 11 dzień za sobą i pierwszy kryzys ( przy ' rowerku') ale nie poddaję się i walcze dalej

[bambinkka]

ja po 2 seriach przerwałam. Strasznie mnie plecy bolały.

[bananowyew]

jak połączycie 6 weidera czy jakiekolwiek inne ćwiczenia na brzuch z bieganiem czy inną aktywnością to zobaczycie efekty... bo dopóki tłuszczu sie trochę nie spali to mięśnie się nie odkryją a że nie istnieje miejscowe spalanie tkanki tłuszczowej, to tylko osoby z minimalną zawartością tkanki tłuszczowej po samych brzuszkach będą mieć mięśnie od razu widoczne
i oczywiście uwazajcie na to jak robicie te ćwiczenia, mnie nigdy ani kręgosłup ani szyja nie bolała od brzuszków, musicie coś robić nie tak

[Martva]

No jeśli się robi według rysunków, to imho nie ma szans żeby nie bolało - zauważcie że wszystkie trenerki typu Mel, Gacka etc jak robią brzuszki, to mają ugięte kolana i stopy na ziemi, a ludzik z rysunku prostą nogę.

[sensei1992]

bardzo sobie łatwo popsuć plecy jak się źle wykonuje te ćwiczenia + ma się już wcześniej coś nie tak z kręgosłupem;
efekty średnie, żeby jakieś były niezbędna jest odpowiednia dieta, w ogóle nie jest to typowy trening na rozwój mięśni ale raczej aerobowy

[Anuszka9]

Mnie też kręgosłup nie boli tylko z dnia na dzień coraz więcej powtórzeń i bolą mięśnie. Do tego dołożyłam ' boczki triffani' na razie 2 dzień ale też daje w kość diety jako takiej nie mam po za tym że staram się zdrowo odżywiać i nie jadać wieczorami no i słodycze ograniczyłam

[weak]

Myślicie, że wykonując a6w nie ma szans pozbyć się jakiegokolwiek tłuszczyku z brzucha?
Dzisiaj zaliczyłam dopiero drugi dzień a6w i czwarty boczków z Tiffany. Czy w takim połączeniu uda mi się coś zrzucić z brzucha? Nie mam nie wiadomo jakiego bębęna, ale tłuszczyku troszkę jest, dlatego zastanawiam się czy jest sens robić a6w czy zamienic to na cos innego? Może mi coś polecicie? Tylko nie bieganie... Coś co można by robić w domu, bez konieczności posiadania jakiegoś specjalnego sprzętu.

[Anuszka9]

Weak ja uważam że warto widzę jak mój brzuch nabiera odpowiednich kształtów

[Michalina83]

Napisane przez weak

Myślicie, że wykonując a6w nie ma szans pozbyć się jakiegokolwiek tłuszczyku z brzucha?
Dzisiaj zaliczyłam dopiero drugi dzień a6w i czwarty boczków z Tiffany. Czy w takim połączeniu uda mi się coś zrzucić z brzucha? Nie mam nie wiadomo jakiego bębęna, ale tłuszczyku troszkę jest, dlatego zastanawiam się czy jest sens robić a6w czy zamienic to na cos innego? Może mi coś polecicie? Tylko nie bieganie... Coś co można by robić w domu, bez konieczności posiadania jakiegoś specjalnego sprzętu.

Nie ma miejscowego spalania tłuszczu, to czy się spali z brzucha z tyłka czy z nadgarstka to czysty przypadek. Do spalenia tłuszczu potrzebny jest ujemny bilans kaloryczny. Brzuszki mogą poprawić wygląd brzucha ale do spalania to lepiej ćwiczyć cardio i ćwiczenia siłowe.

A co można robić w domu? Ja zaczynałam ćwiczyć mając do dyspozycji dwie butelki wody no i miałam ciężarki na nogi. Dopiero później zaczęłam inwestować w sprzęt.

[weak]

Napisane przez Anuszka9

Mnie też kręgosłup nie boli tylko z dnia na dzień coraz więcej powtórzeń i bolą mięśnie. Do tego dołożyłam ' boczki triffani' na razie 2 dzień ale też daje w kość diety jako takiej nie mam po za tym że staram się zdrowo odżywiać i nie jadać wieczorami no i słodycze ograniczyłam

A na jakim etapie jesteś?

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez Michalina83

Nie ma miejscowego spalania tłuszczu, to czy się spali z brzucha z tyłka czy z nadgarstka to czysty przypadek. Do spalenia tłuszczu potrzebny jest ujemny bilans kaloryczny. Brzuszki mogą poprawić wygląd brzucha ale do spalania to lepiej ćwiczyć cardio i ćwiczenia siłowe.

A co można robić w domu? Ja zaczynałam ćwiczyć mając do dyspozycji dwie butelki wody no i miałam ciężarki na nogi. Dopiero później zaczęłam inwestować w sprzęt.

No tak, ale wykonując te ćwiczenia męczymy się i spalamy jakieś kalorie, prawda? Wobec tego tłuszcz też się spala? Może w niewielkim stopniu, ale chociaż odrobinę, tak?

Możesz polecić jakieś ćwiczenia cardio i siłowe z butelkami wody, które wykonywałaś na początku i które przyniosły efekt?

[Anuszka9]

Weak 12 dzień 6 w i 2 dzień z triffany mam już za sobą

[weak]

Napisane przez Anuszka9

Weak 12 dzień 6 w i 2 dzień z triffany mam już za sobą

Czyli robisz drugi raz?

[Anuszka9]

Pierwszy raz ale po 12 dniach widzę zmiany nie duże ale są

[Michalina83]

Napisane przez weak

No tak, ale wykonując te ćwiczenia męczymy się i spalamy jakieś kalorie, prawda? Wobec tego tłuszcz też się spala? Może w niewielkim stopniu, ale chociaż odrobinę, tak?

Możesz polecić jakieś ćwiczenia cardio i siłowe z butelkami wody, które wykonywałaś na początku i które przyniosły efekt?

Podstawą że by spalać jest dobrze zbilansowana dieta, jak z tym nic nie zrobisz to o efekty może być ciężko.

Podczas brzuszków też się meczymy i spalamy, nawet jak myjesz okna czy sprzątasz to spalasz. Ćwiczenia na brzuch to są ćwiczenia siłowe. Podczas ćwiczeń siłowych ogólnie spalanie jest mniejsze niż w przypadku aerobów, tylko że zasada jest mniej więcej taka że im więcej mięśni które uzyskujesz (na deficycie kalorycznym mięśni nie uzyskasz) lub pobudzasz w wyniku ćwiczeń siłowych tym lepsze spalanie w ciągu całego dnia i w ciągu wykonywania ćwiczeń aerobowych. Na brzuchu jest tylko część mięśni z naszego ciała, dlatego warto ćwiczyć całe ciało a nie tylko brzuch.

Ja kiedyś zrobiłam a6w (ponad 6 lat temu) i jakiś tam efekt to przyniosło, oczywiście pilnowałam wtedy co jem i schudłam chyba nawet ze 2 , 3 kg i brzuch się poprawił. Niestety tylko brzuch i niestety tylko przez jakiś czas. Wiadomo że efekt bez dalszych ćwiczeń nie będzie się trzymać a ja wtedy po tym miałam dosyć brzuszków i ćwiczeń chyba też, bo sie trochę znudziłam. Z dzisiejszego punktu widzenia mogę powiedzieć tyle że do tej pory mam niechęć do brzuszków, uważam że lepiej było ten czas poświecić na inne ćwiczenia. Te ćwiczenia nie są złe moim zdaniem ale ich codzienna powtarzalność i w późniejszym etapie ilość tych ćwiczeń to trochę przesada. Mięśnie tak samo jak potrzebują ćwiczeń i tak samo potrzebują odpoczynku i codzienne ćwiczenie ich nie jest dobre.

Z cardio to ja przepadam za rowerem, pewnie dlatego że można ćwiczyć na siedząco i w zasadzie to nic innego mi nie podchodzi, ale tu już trzeba wyjść z domu. Próbowałam biegać, tańczyć, skakać na skakance i nie bardzo mi to podchodziło. Na youtube możesz znaleźć wiele zestawów ćwiczeń, jakieś aerobiki, zumby, może ci akurat podpasuje. Ja jeszcze jak chodzę do pracy czy gdziekolwiek to staram się chodzić szybko.

Siłowe ćwiczenia zaczynalam ćwiczyć z Cindy Crawford i Tamilee Webb. Po prostu zamiast ciężarków używasz butelek z wodą. Ale po pewnym czasie butelki zrobiły się za lekkie i zainwestowałam w hantle z regulacją ciężaru. Niedawno ćwiczyłam z Cathe Friedrich, podłapałam parę pomysłów na to jakie jeszcze można robić ćwiczenia i jak sobie urozmaicać trening. Teraz sama sobie układam trening bo mam problem z plecami i niektórych ćwiczeń po prostu wolę nie robić. Siłowo ćwiczę co 2, 3 dni a w pozostałe dni rower + czasami jakaś przerwa.

Co do ćwiczeń które przynosiły efekty? Jak jesz w miarę rozsądnie to wszystkie ćwiczenia będą przynosić efekty mniejsze lub większe. Nie bardzo mogę ci coś doradzić bo ja raczej dzielę ćwiczenia na te co lubię robić i nie lubię robić. Chociaż do tych co ich nie lubię robić to też się zmuszam bo kiedyś nienawidziłam robić wykroków, czy przysiadów a teraz robię je w każdym treningu i to z obciążeniem.

[Rzabba]

Napisane przez weak

No tak, ale wykonując te ćwiczenia męczymy się i spalamy jakieś kalorie, prawda? Wobec tego tłuszcz też się spala? Może w niewielkim stopniu, ale chociaż odrobinę, tak?

Możesz polecić jakieś ćwiczenia cardio i siłowe z butelkami wody, które wykonywałaś na początku i które przyniosły efekt?

Satysfakcjonuje Cię spalenie ok 50 kcal w 45 minut ?
W 45 minut można zrobić trening który spali 10x tyle kalorii bo będzie pracować znacznie więcej mięśni. MOżna też zrobić trening bez jednego ćwiczenia na brzuch który będzie angażował mięśnie brzucha bardziej niż A6W.

A6W jest dla tych co lubią się oszukiwać, że coś robią

[weak]

Anuszaka 9, Przepraszam, źle zrozumiałam A masz całkiem płaski brzuszek i widzisz niewielki zarys mięśni czy raczej trochę mniejszy brzuch?

Michalina83, Dzięki za informacje, napewno się przydadzą, ciężko coś zmienić w sobie jak jest się w temacie raczej "zielonym". Rozważę ten rower, bo to mogłoby być fajne, tylko głupio mi będzie tak jeździć samej. Niestety nie mam nikogo kto mógłby mi towarzyszyć w takich rowerowych wycieczkach. Albo poszukam jakiś aerobików, to też jest jakiś pomysł.

Rzabba, no tak, to raczej mało satysfakcjonujące. Tylko pytanie jaki konkretnie ma to być trening

[Michalina83]

Napisane przez weak

Michalina83, Dzięki za informacje, napewno się przydadzą, ciężko coś zmienić w sobie jak jest się w temacie raczej "zielonym". Rozważę ten rower, bo to mogłoby być fajne, tylko głupio mi będzie tak jeździć samej. Niestety nie mam nikogo kto mógłby mi towarzyszyć w takich rowerowych wycieczkach. Albo poszukam jakiś aerobików, to też jest jakiś pomysł.

Bez przesady. Ja jakbym czekała aż ktoś mi będzie towarzyszyć w wycieczkach rowerowych czy w innych ćwiczeniach to bym już dawno setkę przekroczyła i zapuściłabym korzenie w kanapie. Czasami jak jadę do rodzinnego miasta to tam mam dużo kompanów wystarczy rzucić hasło a już mam mamę albo siostrę albo sąsiadkę do towarzystwa. A czasami nawet jak jedziemy na stałą trasę to po drodze spotykamy znajomych, bo akurat jak tylko sezon się zaczyna to po pracy ludzie idą na rowery. Fajnie nie? Szkoda że u siebie nie mam takich luksusów.

[weak]

Napisane przez Michalina83

Bez przesady. Ja jakbym czekała aż ktoś mi będzie towarzyszyć w wycieczkach rowerowych czy w innych ćwiczeniach to bym już dawno setkę przekroczyła i zapuściłabym korzenie w kanapie. Czasami jak jadę do rodzinnego miasta to tam mam dużo kompanów wystarczy rzucić hasło a już mam mamę albo siostrę albo sąsiadkę do towarzystwa. A czasami nawet jak jedziemy na stałą trasę to po drodze spotykamy znajomych, bo akurat jak tylko sezon się zaczyna to po pracy ludzie idą na rowery. Fajnie nie? Szkoda że u siebie nie mam takich luksusów.

No super się masz. Z kimś to zawsze przyjemniej i motywacja większa Moja mama to raczej nie jest skłonna do aktywności fizycznej tego rodzaju, siostry nie mam, a sąsiadki to 80-letni osiedlowy monitoring

[Michalina83]

Napisane przez weak

No super się masz. Z kimś to zawsze przyjemniej i motywacja większa Moja mama to raczej nie jest skłonna do aktywności fizycznej tego rodzaju, siostry nie mam, a sąsiadki to 80-letni osiedlowy monitoring

Super ale jak już wspomniałam to tylko czasami jak jeżdżę do domu a jeżdżę raz na miesiąc, czasami na wakacje, więc nie tak super. U mnie to muszę liczyć tylko na siebie.