Nasze brzuszki już gotowe na dwie kreski wyjątkowe - cz. 14

[Jagatka_N]

Napisane przez vioris

Nie pisała Ja też jak widzę jakiekolwiek maleńkie dziecko to mi od razu się przypomina sytuacja Carmeny i Majki



Tak pisala, ale wcześniej. Kolejna wiadomość mówiła, że niestety juz nie ma na co czekać i robić sobie nadziei i mają się z Malutką powoli żegnać Także ja myślę, że w tym wypadku brak wieści to raczej złe wieści Gdyby coś nagle było lepiej to myślę, że byśmy pierwsze wiedziały

Nawet tak nie mów ja cały czas myślę, że Carmena nic nie pisze bo nic sie nie zmienia na razie i czekają na poprawę wiem, że pisała że nie ma już szans ale ja w to nie wierzę, nie chcę w to wierzyć

[manieczka1]

A my właśnie obejrzeliśmy film "now is good" o dziewczynie chorej na białaczkę, zbeczałam się tyle, że głowa mała...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kamel]

Napisane przez Jagatka_N

Strasznie się zestresowałam, mogła dokładnie zbadać i dopiero coś powiedziec, a ona tak od razu
Mega uczucie i bardzo się cieszę ale cały czas myślę o Carmenie

Nie powinna się w ogóle wypowiadać tylko poczekać na koniec badania
Ja też o Nich myślę ciągle i się modlę

Napisane przez vioris

No właśnie, niektórzy lekarze to nie myślą Ja bym jej powiedziała jakby już wszystko się okazało ok, że nie robi się tak komuś kto niedawno wyszedł ze szpitala po tylu dniach i wcześniej poronił. Może na przyszłość by bardziej uważała co mówi. No ale ja to walę prosto z mostu zawsze Ja naprawdę bardzo się cieszę i wróżę Ci córeczkę

A o Carmence też myślę ciągle, już nawet nic nie piszę bo nie chcę wszystkich nakręcać dodatkowo stresami, ale mnie ta sytuacja z Mają bardzo zestresowała



No wciągnęłam się - to fakt Ale to chyba przez to, że nigdy nie ćwiczyłam i mój organizm się aż domaga ćwiczeń Co do tego filmiku który wstawiłaś to nie znoszę tej babki Oglądałam jej filmiki i mnie po prostu dobija to jak ona je prowadzi. Jak dla mnie to ona taka nieprofesjonalna jest Zresztą ja na razie nie robię żadnych cardio bo musi mi się trochę kondycja poprawić te które są w miarę wolne to daję radę, ale tych szybkich to się boję bo jak robiłam Killera to prawie płuca wyplułam Spróbuję Turbo, ale to za jakiś tydzień lub dwa
A dywanu ja w domu nie mam więc muszę na panelach ćwiczyć no a stołki mam podklejone filcowymi podkładkami i to sobie jeździ wszystko
Podobało mi się ćwiczenie z wstawaniem na jednej nodze To będę sobie robić dodatkowo do skalpela na pewno, bo wtedy się krzesło nie przesuwa
Jak ja ćwiczę to mam kocyk który podkładam tylko właściwie do ćwiczenia na boku, bo wtedy mnie strasznie boli biodro i do ćwiczeń na kolanach bo mi kolana wysiadają jak klęknę na podłodze

Ja też jej nie uważam absolutnie za wzór i też wiem, że nie jest profesjonalna ale podoba mi się ten zestaw jest mega dający w d... i pobudza metabolizm i uwierz mi, że jak go robię to pod koniec też jestem już na granicy oddechu czasem nawet się obawiam o serducho, ale ja też potrzebuję takiego kopa do pobudzenia krążenia ze względu na tendencję do puchnięcia nóg i słabe krążenie, sceneria w której ćwiczy też mi się bardzo podoba . A niedawno urodziła dziecko i w 3 miesiące wygląda tak jak przed A w ciąży przytyła 30kg a taka chudzinka zastanawiam się jak ona to zrobiła tym bardziej, że dba o odżywianie i ćwiczyła w ciąży(te ćwiczenia pewnie też zastosuję w przyszłości)
Ja bym nie mogła ćwiczyć na samej podłodze po pierwsze mnie rozprasza głośne tupanie, że sąsiedzi itd a poza tym zero amortyzacji a to ważne na dłuższą metę dla kolan.

Ale zauważyłam dużą zmianę od czasu kiedy ćwiczę i piję dużo wody i nie słodzonej herbaty, np wczoraj byliśmy u rodziny i podali taki słodki kompot, pepsi kawa herbata i nie było wody i normalnie musiałam po 1 szklance tego kompotu poprosić o wodę bo nie mogłam już pić słodzonego powoli odzwyczajam się zupełnie od słodzonych napoi kiedyś piłam np tymbarka czy soki w kartonie a teraz jak M to pije to ja nie mogę chyba, że rozpuszczę na pół z wodą

[agnieszkaK]

Napisane przez vioris

w moim wątku drugim z kolei chyba, sporo zaciążyło i mam nadzieję, że teraz w Leinowym drugim też się posypią ciąże






Ja bym się zapytała, czy ona w domu też jada z podłogi (choć to mniej szkodliwe niż w takim miejsu)

A ja wczoraj zrobiłam Skalpel II z krzesłem ale u mnie niestety to nie przejdzie na dłuższą metę, bo mi się krzesło przesuwa po podłodze i je musiałam o stół zapierać No i mi po tej półgodzince było mało i jakoś nic nie czułam w mięśniach. Zgrzałam się jedynie mocno No to sobie zrobiłam skalpel zwykły jeszcze bez kilku ćwiczeń które już robiłam w tym z krzesłem. W sumie godzina i 10 minut ćwiczeń Ale było fajnie

A zaraz się biorę za Mel B - postanowiłam rano znaleźć czas na trening z Mel B na uda i pośladki. To jest po 10 minut na każde więc sobie chcę wpleść między obowiązki domowe. 10 minut to łatwo wygospodarować a wieczorem będzie jak zawsze z Ewką godzinka

normalnie nie wierzę,że to są wiadomości od Ciebie!!!!!!!!!!!
Ty zagorzały przeciwnik ćwiczeń, ta co niby nie nie nie i nie będzie ćwiczyć,bo nigdy tego nie robiła, nie lubi,a tu takie rzeczy :brawo: cieszę sie

Napisane przez Kamel

Witam na nowym wątku

O i ja się załapałam na końcówkę

Przeczytałam tylko ostatnia str z poprzedniego watku i widzę, że AgnieszkaK już po HSG(zaraz wrócę i nadrobię), Aga a to, że masz jeden niedrożny to nic z tym się nie da zrobić już?

Kochana narazie nie wiem nic więcej, bo to tylko tyle mi powiedział lekarz, ktory przeprowadzał badanie, a po konkrety to do mojego

Napisane przez wik_and_ola

Na ten nowy wątek wysyłam Wam mnóstwo fliudow, oby w Waszych brzuszkach jak najszybciej zagoscili mali mieszkańcy


Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

wezmę trochę fluidków

Napisane przez Elfka86

O nowy wątek macie to i ja fluidki zostawię

od Ciebie też

Napisane przez Lea_ny

Witam sie w nowym wątku

Aga, fajnie, ze masz to badanie juz za sobą Szkoda tylko, ze jeden jajowod niedorozny - ale moze jest jeszcze do odratowania? Pewnie teraz dostaniesz skierowanie na laparoskopie

Wysłane z mojego HTC Desire C przy użyciu Tapatalka

nie wiem co dalej i czy coś się da zrobić na tej laparoskopii, bo tam chyba nic nie przepłynęło tak jakby drugiego jajowodu nie było.. ja się nie znam na zdjęciach rentgenowskich, jest gdzieś jakiś kawałek cienia,ale czy to jest drugi jajowód czy coś innego, to ciężko wyczuć. ale nie nastawiam się na to,że coś da się zrobić..

Napisane przez meire

Biorę dla siebie kapinkę.. to ma być mój wątek..

U mnie po monicie nuda... endometrium nie ruszyło ani na milimetr.. jajca ciągle śpią.. gin powiedział, że dłużej czekał na cud nie będzie i jak dostanę @, to mam przyjść po receptę na leki do stymulacji.. nie ma żadnych cykli na przeczekanie dłużej.. bo z moimi jajkami to sobie możemy czekać w nieskończoność..
Także, tegoo.. czekam na nowy cykl i jazdaaaaa...
I tak się napatrzyłam na te maluszki, bo położne z nimi chodziły po korytarzu.. no, cuda.. już zapomniałam, jakie to jest maleństwo taki noworodek.. ja chciałam jeszcze poczekać ze stymulacją, ale jak zobaczyłam te dzidzie, to mi przeszło.. chcę już!.. chyba gin wiedział, jak mnie przekonać..

i dobrze, stymuluj się od początku,a nie czekaj, bo nigdy nie wiadomo co nas spotka, oczywiście życzę jak najlepiej, ale szczerze mówiąc, to nie spodziewałam się,że dowiem się,że mam niedrożny jajowód.. nie brałam tego w ogóle pod uwagę, obstawiałam progesteron i się myliłam..

Napisane przez zielinka_87

AgnieszkaK cieszę się że już po HSG i przeżyłaś Szkoda tego jajowodu trochę, no ale wiadomo co i jak. Co Ci mówili, że będą udrażniać przez laparo????

MałaMix oby Twoja druga kreseczka to była ta szczęśliwa kreseczka

Coś miałam jeszcze dopisać dla Ma.ko ale chyba mi się zapomniało.

Leinówka za założenie nowego wątku

A u mnie nic nowego poza tym że wykres ovuf do dupy jakiś przez te nocki w pracy. jak zmierzyłam o 3 w nocy po jakiś 3 godzinach leżenia i 2 godz i 45 min snu to tempka 36,18 a jak teraz wstałam po takim zupełnym wyspaniu się to 36,88. Doszłam do wniosku że powinnam 2 wykresy prowadzić żeby mieć porównanie, no chyba że tampka urosła bo owulacja teraz może była

tak jak wcześniej pisałam narazie nie wiem czy pójdzie coś zrobić z tym jajowodem niedrożnym w poniedziałek idę do mojego gina..
3 mam kciuki,żeby owu była i żeby armia męża dała radę!!!!

[
miałam tu dużo pocytowane,ale gdzieś połowa zniknęla, może za dużo

ale tak
Jagatka współczuję stresu,ale baaaardzo gratuluję maleństwa z bijącym serduszkiem, oby teraz już z górki

Leine dzięki za nowy wątek, jesteś "miszczynią" mam nadzieję,że ten będzie równie szczęśliwy i,że może i ja jakimś cudem się załapie po tym hsg i może akurat lewy jajnik będzie owoluował..

meire wiem co czułaś w tym szpitalu, ja też byłam przyjmowana z ciężarnymi, dwie miały mieć cesarkę, normalnie jak na nie patrzyłam to zaraz nasza biedna Carmenka mi stanęła przed oczami i Majusia...

Lea wiem,że przed Toba też to badanie, na pewno nie jest przyjemne, powiem więcej, bolało cholernie, masakrycznie, nigdy chyba nic mnie tak nie bolało.. ale pocieszające jest to,że boli tylko kilka minut (jak wpuścili mi ten kontras, to myślałam,że się tam posram, raz z bólu dwa nagle wydawało mi się,że normalnie muszę, bo tak mnie ciśnie, a rano nie byłam w tym celu w toalecie,bo ze strachu nie umiałam. jak będziesz chciała to mogę szczegółowo opisać..

[vioris]

Napisane przez Jagatka_N

Nawet tak nie mów ja cały czas myślę, że Carmena nic nie pisze bo nic sie nie zmienia na razie i czekają na poprawę wiem, że pisała że nie ma już szans ale ja w to nie wierzę, nie chcę w to wierzyć

Kochana ja też nie chcę w to wierzyć, ale napisała że rozmawiała z ordynatorem i nie dal małej szans
Bardzo bym chciała aby się mylił i nagle wszystko się skończyło, żeby to się okazało złym snem tylko Z jednej strony czekam na wiadomość od Carmenki a z drugiej się jej boję

Napisane przez Kamel

Ja też jej nie uważam absolutnie za wzór i też wiem, że nie jest profesjonalna ale podoba mi się ten zestaw jest mega dający w d... i pobudza metabolizm i uwierz mi, że jak go robię to pod koniec też jestem już na granicy oddechu czasem nawet się obawiam o serducho, ale ja też potrzebuję takiego kopa do pobudzenia krążenia ze względu na tendencję do puchnięcia nóg i słabe krążenie, sceneria w której ćwiczy też mi się bardzo podoba . A niedawno urodziła dziecko i w 3 miesiące wygląda tak jak przed A w ciąży przytyła 30kg a taka chudzinka zastanawiam się jak ona to zrobiła tym bardziej, że dba o odżywianie i ćwiczyła w ciąży(te ćwiczenia pewnie też zastosuję w przyszłości)
Ja bym nie mogła ćwiczyć na samej podłodze po pierwsze mnie rozprasza głośne tupanie, że sąsiedzi itd a poza tym zero amortyzacji a to ważne na dłuższą metę dla kolan.

Ale zauważyłam dużą zmianę od czasu kiedy ćwiczę i piję dużo wody i nie słodzonej herbaty, np wczoraj byliśmy u rodziny i podali taki słodki kompot, pepsi kawa herbata i nie było wody i normalnie musiałam po 1 szklance tego kompotu poprosić o wodę bo nie mogłam już pić słodzonego powoli odzwyczajam się zupełnie od słodzonych napoi kiedyś piłam np tymbarka czy soki w kartonie a teraz jak M to pije to ja nie mogę chyba, że rozpuszczę na pół z wodą

Ja na razie to się jakoś boję tych szybkich ćwiczeń no i jak mnie mięśnie nie bolą bardzo to nie czuję, że ćwiczyłam. Bo np po killerze to oddechu nie miałam, ale po 10 minutach się czułam jakbym wcale nie ćwiczyła
Dziewczyna mnie po prostu denerwuje tym, że nie jest tak profesjonalna jak Ewa czy Mel B no i nie umiem na nią patrzeć przez to Robiłam z nią jeden zestaw kiedyś i myślałam, że oszaleję Tak mnie denerwowało to jak gada i że nie określa dokładnie tego co mamy zrobić i ile tylko np nagle dokłada coś bo tak jej się podoba. Jeszcze jest jaka Jillian czy coś takiego, ale nie oglądałam nic - tylko czytałam o niej
A ćwiczenia u mnie na podłodze mi nie przeszkadzają, sąsiadów z dołu nie lubię więc mam ich gdzieś Zresztą za bardzo się nie robi hałasu przy wszystkich skalpelach. Ale nawet jakby to i tak mnie to nie obchodzi. Oni mi też robią na złość, bo już remontują chyba 3 miesiące, nawet w święta wiercenie miałam. Do tego wodę sobie wyłączają w naszym pionie bez powiadomienia. Już 2 razy tak miałam. Raz wróciłam do domu i chciałam obiad gotować a tu wody nie ma a drugi raz gorszy bo bylam pod prysznicem z głową w szamponie a nagle wodę wyłączyli i nie mogłam córki ze szkoły odebrać bo nie miałam się jak spłukać i musiała czekać aż tż z pracy po nią podjedzie. Także jak zacznę robić te tupiące ćwiczenia to i tak mi nie będą sąsiedzi przeszkadzać

A wody jak dużo piję to ciągle latam sikać. Denerwuje mnie to Ostatnie dni tak mam. No i też nie piję wcale słodzonych, ale to raczej nigdy nie piłam. Jedynie kawę piłam z cukrem a teraz ze słodzikiem

[Kamel]

Aga cieszę się, że już to badanie za Tobą, i staraj się nie myśleć, że nic się nie da zrobić, na pewno twój gin coś wymyśli konkretnego i będziesz niebawem mamusią
Trzymam kciuki za poniedziałkową wizytę, będzie dobrze

[vioris]

Napisane przez agnieszkaK

normalnie nie wierzę,że to są wiadomości od Ciebie!!!!!!!!!!!
Ty zagorzały przeciwnik ćwiczeń, ta co niby nie nie nie i nie będzie ćwiczyć,bo nigdy tego nie robiła, nie lubi,a tu takie rzeczy :brawo: cieszę sie

Lea wiem,że przed Toba też to badanie, na pewno nie jest przyjemne, powiem więcej, bolało cholernie, masakrycznie, nigdy chyba nic mnie tak nie bolało.. ale pocieszające jest to,że boli tylko kilka minut (jak wpuścili mi ten kontras, to myślałam,że się tam posram, raz z bólu dwa nagle wydawało mi się,że normalnie muszę, bo tak mnie ciśnie, a rano nie byłam w tym celu w toalecie,bo ze strachu nie umiałam. jak będziesz chciała to mogę szczegółowo opisać..

Kochana, ja sama nie wierzę Kobieta zmienną jest A tak serio, to wcześniej i nie chciałam i czasu nie było a teraz czas już mam od jakiegoś momentu więc zostało tylko "nie chcenie". No to powiedziałam sobie że nie ma "nie chcę" - zrobię coś ze sobą i koniec.No i robię
Na razie niestety nie spada mi nic ani z wagi ani z cm ale zobaczymy dalej. Na razie to dziś mijają 2 tygodnie odkąd zaczęłam ćwiczenia

A HSG to ja też mam mieć i po tych Waszych opisach to mam to gdzieś, bez narkozy na to nie idę, o nie!!!

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Idę ćwiczyć bo za godzinkę tż wraca Córka już śpi bo jutro wcześnie do szkoły to dziś też nie mogę ćwiczyć o 23

[Kamel]

Napisane przez vioris

Kochana ja też nie chcę w to wierzyć, ale napisała że rozmawiała z ordynatorem i nie dal małej szans
Bardzo bym chciała aby się mylił i nagle wszystko się skończyło, żeby to się okazało złym snem tylko Z jednej strony czekam na wiadomość od Carmenki a z drugiej się jej boję




Ja na razie to się jakoś boję tych szybkich ćwiczeń no i jak mnie mięśnie nie bolą bardzo to nie czuję, że ćwiczyłam. Bo np po killerze to oddechu nie miałam, ale po 10 minutach się czułam jakbym wcale nie ćwiczyła
Dziewczyna mnie po prostu denerwuje tym, że nie jest tak profesjonalna jak Ewa czy Mel B no i nie umiem na nią patrzeć przez to Robiłam z nią jeden zestaw kiedyś i myślałam, że oszaleję Tak mnie denerwowało to jak gada i że nie określa dokładnie tego co mamy zrobić i ile tylko np nagle dokłada coś bo tak jej się podoba. Jeszcze jest jaka Jillian czy coś takiego, ale nie oglądałam nic - tylko czytałam o niej
A ćwiczenia u mnie na podłodze mi nie przeszkadzają, sąsiadów z dołu nie lubię więc mam ich gdzieś Zresztą za bardzo się nie robi hałasu przy wszystkich skalpelach. Ale nawet jakby to i tak mnie to nie obchodzi. Oni mi też robią na złość, bo już remontują chyba 3 miesiące, nawet w święta wiercenie miałam. Do tego wodę sobie wyłączają w naszym pionie bez powiadomienia. Już 2 razy tak miałam. Raz wróciłam do domu i chciałam obiad gotować a tu wody nie ma a drugi raz gorszy bo bylam pod prysznicem z głową w szamponie a nagle wodę wyłączyli i nie mogłam córki ze szkoły odebrać bo nie miałam się jak spłukać i musiała czekać aż tż z pracy po nią podjedzie. Także jak zacznę robić te tupiące ćwiczenia to i tak mi nie będą sąsiedzi przeszkadzać

A wody jak dużo piję to ciągle latam sikać. Denerwuje mnie to Ostatnie dni tak mam. No i też nie piję wcale słodzonych, ale to raczej nigdy nie piłam. Jedynie kawę piłam z cukrem a teraz ze słodzikiem

Ja też się boję wiadomości od Carmenki:pr osi: Nie wiem co mysleć Bardzo się martwię i jest mi jej tak żal Zdrowe dzieciątko, takie wyczekane, kochane i jedna chwila...
Ja się modlę do naszego Ojca Świętego o zdrowie dla Majeczki


Vioris ja też po killerze po rozciąganiu już nie czuję, że ćwiczyłam, ale te ćwiczenia spalają za to kalorie jeszcze w kilka godzin po treningu więc to mi wystarczy Oczywiście trzeba zjeść od razu coś wysokobiałkowego i niewielką ilość węgli ale zdrowych
A co do tej dziewczyny to mi to już nie przeszkadza bo ja wiem jak się wykonuje poszczególne ćwiczenia i tylko patrzę jakie ćwiczenie robi.
A sąsiadów moich z dołu też nie cierpię bo przed 5 lat noc stop imprezowali wydzierali się i puszczali głośną muzykę kilka razy w tygodniu i nie spałam przez nich do 5 nad ranem, w tym w ciąży, policja była wzywana i nic, dopiero po pewnym czasie jak ten gość (studenci) poszedł do pracy i musiał wstawać codziennie rano to pewnie się odechciało imprezowania
Także też lubię im czasem potupać przynajmniej w turbo lub killerze ale mnie to denerwuje, wolę cicho ćwiczyć.

[Colakli]

Dziewczyny ja badanie hormonów tarczycy mam zaliczone :d moja tarczyca jest za mała i od 2 lat jestem pod opieką endo. Biore euthyrox w minimalnej dawce i jestem stabilna od dłuższego czasu, dobrze się czuję wyniki idealne. Tak naprawdę w ogóle nie przywiązuję do tego większej wagi, a dr stwierdziła ze to czas idealny.
Jutro robię badania na przeciwciała różyczki, toksoplazmozę, choroby weneryczne itp. wykupiłam pakiet dla kobiet planujących ciążę.

Spoko pytajcie ja jestem zielona w temacie starań zobaczymy jak to wszystko się potoczy

I technicznie tez nie jestem sprawna także wybaczcie bo nie za bardzo potrafie odpisac każdej z osobna.

[Jagatka_N]

Ja padam po dzisiejszych wrażeniach
Idę juz do sypialni na Prawo Agaty
Do jutra

[meire]

Napisane przez Jagatka_N

Ja padam po dzisiejszych wrażeniach
Idę juz do sypialni na Prawo Agaty
Do jutra

No ja tez ide.. Moj ukochany serial..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kamel]

Napisane przez vioris

Kochana, ja sama nie wierzę Kobieta zmienną jest A tak serio, to wcześniej i nie chciałam i czasu nie było a teraz czas już mam od jakiegoś momentu więc zostało tylko "nie chcenie". No to powiedziałam sobie że nie ma "nie chcę" - zrobię coś ze sobą i koniec.No i robię
Na razie niestety nie spada mi nic ani z wagi ani z cm ale zobaczymy dalej. Na razie to dziś mijają 2 tygodnie odkąd zaczęłam ćwiczenia

A HSG to ja też mam mieć i po tych Waszych opisach to mam to gdzieś, bez narkozy na to nie idę, o nie!!!

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Idę ćwiczyć bo za godzinkę tż wraca Córka już śpi bo jutro wcześnie do szkoły to dziś też nie mogę ćwiczyć o 23

Nie martw się ja ćwiczyłam 3 miesiące i nic prawie nie spadło no 2 kg i kilka cm ale mi się wydawało mało, także przygotuj się na to, bo momentami mnie to zniechęcało, szukałam wtedy nowych rozwiązań, i np po tym 1 dniu białkowym mi spadło trochę, wczoraj było już poniżej 60 ale czekam aż będzie to kilka dni wtedy uznam, że mam już 59
Pamiętaj też, że mięśnie ważą więcej od tłuszczu

A to Ty ćwiczysz prawie w nocy to faktycznie sąsiedzi mają Cię dość

A można mieć hsg w uśpieniu?
Jak lekarz Ci zleci to rób, lepiej wszystko posprawdzać jak nie masz innej opcji, no chyba, że tak jak ja, nie posłuchałam gina od niepłodności (i 2 innych) który zamiast zlecić badania tarczycy jak go o to prosiłam to dał listę strasznie drogich badań więc go olałam

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Ps. Na Świętach u rodziny jadłam pyszną sałatkę którą polecam
Seler naciowy, kurczak, żurawina i koperek
Tu jest mniej więcej chyba taki przepis, w najbliższych dniach muszę ją zrobić, może dodam jeszcze kukurydzę, żeby było więcej
http://www.przyslijprzepis.pl/przepi...wym-i-zurawina

Może się komuś przyda

[debraM]

Jagatka, cieszę się, że widziałaś serduszko

Aga, szkoda, że jeden jajowód niedrożny, ale przynajmniej to wiecie i jesteście coraz bliżej celu

Napisane przez manieczka1

Jak to? A ja i Karoloo?

Ja się podepnę pod same grudniowe


Czytam Was na bieżąco, ale nie wiem co mam pisać

[mloda0802]

Cześć Kochane w ten piękny słoneczny poranek?

Wyspane?

U mnie dziś skok temperatury, ciekawe na kiedy ovuf wyznaczy mi owulacje...

Miłego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malinOla1]

młoda jaki z Ciebie ranny ptaszek

Miłego dnia i samych dobrych wiadomości

[Karoloo]

Jagatka strasznie sie ciesze ze uslyszalas serduszko

Dzien dobry

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[mloda0802]

MalinOla ja codziennie wstaje o 6 ale zazwyczaj nie mam chwili żeby od razu na wizaz wchodzić :P kiedy masz tą operacje?

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

[Lea_ny]

Hello
Ale mi sie spac chce Ostatnio non stop chodzę snieta... nie wiem czy to po tych ziolach czy o co chodzi

Wysłane z mojego HTC Desire C przy użyciu Tapatalka

[malinOla1]

Napisane przez mloda0802

MalinOla ja codziennie wstaje o 6 ale zazwyczaj nie mam chwili żeby od razu na wizaz wchodzić :P kiedy masz tą operacje?

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

To tak jak ja 8.05 mam się stawić do szpitala ale nie wiem czy od razu operacja czy na drugi dzień
W weekend majowy wyszaleje się na wesele wrócę to prawie wtorek będzie dobrze ze ta impreza jest to nie będę aż tak myśleć o tym...
Lea ja to nie wiem co Ty za ziolka pijesz bądź palisz


Wysłane z mojego X2 10.25 przy użyciu Tapatalka

[meire]

Dzień dobry laseczki..

Powiedzcie mi coś, bo nie wiem, co robić..
Zasnęłam wczoraj za szybko i zapomniałam zaaplikować sobie luteiny.. a powinnam wczoraj i ostatnią porcję dzisiaj.. i teraz nie wiem, co robić.. czy aplikować dziś i jutro, czy sobie już odpuścić tą luteinę?.. aplikowałam w sumie 8 dni... pomóżcie...

[ma.ko]

Napisane przez Jagatka_N

L4 mam już do 18 maja więc do pracy raczej nie wrócę
wróciłam do domu i szybko sprawdzam czy jest wolny jakiś termin do jakiegokolwiek gina w medicover, i na szczęście jedna wizyta była wolna więc zarezerwowałam i pojechaliśmy... Wytłumaczyłam wszystko co i jak, pokazałam wypis i poprosiłam o duphaston, a młoda pani doktor mówi że nie moze tak w ciemno leku wypisać i że chciałaby mnie zbadać, no to ok...
Najpierw na fotelu, potwierdziła ze ten cholerny polip dalej jest i dalej plami... a potem usg... no i patrzy patrzy i mi mówi że nie widzi zarodka i że obawia się....poronienia... Serce mi prawie staneło.... ale szuka szuka dalej i nagle coś się pojawiło w pęcherzyku, mówi ze to zarodek a obok ciałko żółte i NAGLE coś zaczeło się ruszać i to było serduszko!!!
Normalnie kamień z serca dostałam 2 opakowania dupka i czekam już spokojnie na wizytę u swojej ginki za 2 dni

O matko, ale musiałaś przezyć sytraszne chwile. I cudownie musiało być jak usłyszałaś serduszko

Napisane przez poczwarkah

Przy okazji przesyłam wszystkim ciążowe fluidki!
:mag ia:

to i ja biorę troszkę dla siebie

Napisane przez Jagatka_N

Dostałam L4 na 30 dni, raczej nie bede mogła do pracy wrócić... dzis odbieram wypis. W Wielki Piątek wychodziłam, to był 6tyg3dni i był maluśki zarodek, ale serduszka jeszcze nie, więc mam nadzieję że za 2 dni usłyszę
A pojechałam na IP bo testowałam dzień przed terminem @ tempka ładna była lekarz na począteku był pewien że to @ nadchodzi, ale mowiłam o teście i poronieniu pół roku temu więc się nade mną zlitował i zostawił w szpitalu, na drugi dzień (czyli w terminie @) beta wynosiła 220, 2 dni później 400, a kolejne 2 dni później już 1000 pęcherzyk rósł wiec dostawałam luteine i kroplówki na krwawienia. Teraz nadal plamię, ale póki nie mocno to mam sie nie martwić tylko oszczędzać. W razie mocniejszego krwawienia mam się zgłosić... To tak w skrócie

aaa, to już wszystko rozumiem

Napisane przez meire

Nikt mnie w zyciu nie namowi do jedzenia w szpitalu.. Wlasnie wydaja obiady.. Spadl babie nakladajacej klops na ziemie... Wrzucila go na talerz i dala do jedzenia.. No zesz ku.r.wa... Umarlam..

o matko

Napisane przez zubi89

Od razu zostawiam fluidki:

biorę

[ma.ko]

Napisane przez vioris

A ja wczoraj zrobiłam Skalpel II z krzesłem ale u mnie niestety to nie przejdzie na dłuższą metę, bo mi się krzesło przesuwa po podłodze i je musiałam o stół zapierać No i mi po tej półgodzince było mało i jakoś nic nie czułam w mięśniach. Zgrzałam się jedynie mocno No to sobie zrobiłam skalpel zwykły jeszcze bez kilku ćwiczeń które już robiłam w tym z krzesłem. W sumie godzina i 10 minut ćwiczeń Ale było fajnie

A zaraz się biorę za Mel B - postanowiłam rano znaleźć czas na trening z Mel B na uda i pośladki. To jest po 10 minut na każde więc sobie chcę wpleść między obowiązki domowe. 10 minut to łatwo wygospodarować a wieczorem będzie jak zawsze z Ewką godzinka

uwielbiam skalpel z krzesłem - też mam podklejone krzesła i przesuwają mi się, ale opieram je o ścianę i jest git albo stawiam na chodniczku z przedpokoju hehe
I powiem CI, że też w pon wróciłam do ćwiczeń na pośladki z Mel B. Wczoraj nie mogłam siedzieć

Napisane przez Colakli

Cześć dziewczyny!
Czy można jeszcze dołączyć do waszej grupy??
1 warunek spełniony -zaczynamy starania od lipca

witaj

Napisane przez wik_and_ola

Na ten nowy wątek wysyłam Wam mnóstwo fliudow, oby w Waszych brzuszkach jak najszybciej zagoscili mali mieszkańcy

łapię

Napisane przez Kamel

Idę poćwiczyć pierwszy raz od kilku dni, ale mi się nie chce, no ale trzeba w końcu pozbyć się tych placków świątecznych, chociaż wcale się nie objadałam na te Święta i starałam nie jeść chleba, uciekam bo zaraz wróci M z pracy

najgorzej się zebrac, ale po kilku dniach się wkręcisz

Napisane przez meire

Manieczka.. Pije wino.. Codziennie po kieliszku.. Predzej wpadne w alkoholizm, niz mi to na endo pomoze... chyba, ze zaczne loic cala butle codziennie..

dobre winko nie jest złe

[ma.ko]

Napisane przez poczwarkah

Przy okazji przesyłam wszystkim ciążowe fluidki!
:mag ia:
Chętnie bym już zaktualizowała swoje dane na pierwszej stronie i ogłosiła światu co urodzę, ale niestety żaden lekarz jeszcze nie podjął się wyzwania określenia płci mojego malucha

łapię
doczekasz się

Napisane przez Jagatka_N

Strasznie się zestresowałam, mogła dokładnie zbadać i dopiero coś powiedziec, a ona tak od razu
Mega uczucie i bardzo się cieszę ale cały czas myślę o Carmenie

no dokładnie, ale najważniejsze, że wszystko ok

Napisane przez Kamel

teraz miałam z tydzień przerwy i zrobiłam mój ulubiony przerywnik między Ewą http://www.youtube.com/watch?v=QdC7n-C_afg
po tym treningu poprzedzonym rozgrzewką ciekło po mnie od czoła aż po... polecam

chyba wypróbuję

Napisane przez manieczka1

A my właśnie obejrzeliśmy film "now is good" o dziewczynie chorej na białaczkę, zbeczałam się tyle, że głowa mała...

piękny film, ale bardziej polecam ksiązkę http://lubimyczytac.pl/ksiazka/53295/zanim-umre czytałyśmy z mamą i obie ryczałyśmy jak bobry

Napisane przez agnieszkaK

miałam tu dużo pocytowane,ale gdzieś połowa zniknęla, może za dużo

też tak miałam. Zaczęłam cytować jescze raz, musiałam podzielić wiadomości, a i tak cos sie poprzestawiało

Napisane przez vioris

A wody jak dużo piję to ciągle latam sikać. Denerwuje mnie to Ostatnie dni tak mam. No i też nie piję wcale słodzonych, ale to raczej nigdy nie piłam. Jedynie kawę piłam z cukrem a teraz ze słodzikiem

też piję dużó wody i też ciągle sikam. Wczoraj to chyba ze 100 razy byłam

Napisane przez Lea_ny

Hello
Ale mi sie spac chce Ostatnio non stop chodzę snieta... nie wiem czy to po tych ziolach czy o co chodzi

Wczoraj po obiedzie padłam i spałam do 18. Myślałam, że w nocy nie zasnę, a zasnęłam jak tylko się położyłam
A dziś rano wstałam i @ dalej nie było, więc nasikałam na patyka (jak to mówi mój mąż). Niestety widziałam tylko jedną kreskę, ale mąz stwierdził, że widzi cień cienia drugiej i mam zrobić jutro jeszcze jeden. MOze jak @ nie przyjdzie to faktycznie zrobię
chociaż dzisiaj mam bóle podbrzusza jak przed @. Ale śluzu zabarwionego już nie mam

[manieczka1]

Napisane przez meire

Dzień dobry laseczki..

Powiedzcie mi coś, bo nie wiem, co robić..
Zasnęłam wczoraj za szybko i zapomniałam zaaplikować sobie luteiny.. a powinnam wczoraj i ostatnią porcję dzisiaj.. i teraz nie wiem, co robić.. czy aplikować dziś i jutro, czy sobie już odpuścić tą luteinę?.. aplikowałam w sumie 8 dni... pomóżcie...

kochana, ja Ci nie pomogę, bo nigdy nie brałam ale może na ulotce coś jest napisane co robić jak zapomnisz (tak jak w tabsach anty)

Napisane przez ma.ko

piękny film, ale bardziej polecam ksiązkę http://lubimyczytac.pl/ksiazka/53295/zanim-umre czytałyśmy z mamą i obie ryczałyśmy jak bobry

Wczoraj po obiedzie padłam i spałam do 18. Myślałam, że w nocy nie zasnę, a zasnęłam jak tylko się położyłam
A dziś rano wstałam i @ dalej nie było, więc nasikałam na patyka (jak to mówi mój mąż). Niestety widziałam tylko jedną kreskę, ale mąz stwierdził, że widzi cień cienia drugiej i mam zrobić jutro jeszcze jeden. MOze jak @ nie przyjdzie to faktycznie zrobię
chociaż dzisiaj mam bóle podbrzusza jak przed @. Ale śluzu zabarwionego już nie mam

ooo nie wiedziałam, że to na podstawie książki

masz zdjęcie testu? może i my zobaczymy cień cienia?

[ma.ko]

Napisane przez manieczka1

ooo nie wiedziałam, że to na podstawie książki

masz zdjęcie testu? może i my zobaczymy cień cienia?

Tak i ksiązka o wiele lepsza - ale często tak jest.

Zrobiłam rano zdjęcie, ale na zdjęciu to juz w ogóle nie było nic widać więc usunęłam

[manieczka1]

Napisane przez ma.ko

Zrobiłam rano zdjęcie, ale na zdjęciu to juz w ogóle nie było nic widać więc usunęłam

Spokojnie, może jutro lub pojutrze wyjdzie mocniejsza druga krecha

[zielinka_87]

hej hej hej

No przyznam że myślałam że wstane wcześniej, no ale cóż teraz musze spiąć poślady i ogarnąć dzisiejszy dzień.

Meire ja pojęcia nie mam, ale wzięłabym dziś i jutro i się nie przejmowała.

Muszę się dziś uczyć

I pytanie kiedy kiedy ovuf wyznacza owulacje??? Jak wyższa temp się jak długo utrzymuje???

[manieczka1]

Napisane przez zielinka_87

I pytanie kiedy kiedy ovuf wyznacza owulacje??? Jak wyższa temp się jak długo utrzymuje???

ovuf wyznaczy Ci owulkę już po niej
owulka może być przed skokiem tempki, w dniu skoku lub po jej skoku więc czekaj cierpliwie

[agnieszkaK]

Napisane przez debraM

Jagatka, cieszę się, że widziałaś serduszko

Aga, szkoda, że jeden jajowód niedrożny, ale przynajmniej to wiecie i jesteście coraz bliżej celu

Czytam Was na bieżąco, ale nie wiem co mam pisać

jak to nie masz co pisać??? kochana pisz jak się czujesz? jakieś objawy? nie wiem jakieś badania, już przywykłam,że się przebadałaś wzdłuż i wszerz, ale dzięki temu już fasolinka jest, też chcę!!

Napisane przez meire

Dzień dobry laseczki..

Powiedzcie mi coś, bo nie wiem, co robić..
Zasnęłam wczoraj za szybko i zapomniałam zaaplikować sobie luteiny.. a powinnam wczoraj i ostatnią porcję dzisiaj.. i teraz nie wiem, co robić.. czy aplikować dziś i jutro, czy sobie już odpuścić tą luteinę?.. aplikowałam w sumie 8 dni... pomóżcie...

ja bym przeczytała ulotkę co tam pisze jak się pominie.. bo nie wiem w sumie, może i już nie brać.. ale Tobie doradziłam

Napisane przez ma.ko

łapię
doczekasz się no dokładnie, ale najważniejsze, że wszystko ok





piękny film, ale bardziej polecam ksiązkę http://lubimyczytac.pl/ksiazka/53295/zanim-umre czytałyśmy z mamą i obie ryczałyśmy jak bobry


Wczoraj po obiedzie padłam i spałam do 18. Myślałam, że w nocy nie zasnę, a zasnęłam jak tylko się położyłam
A dziś rano wstałam i @ dalej nie było, więc nasikałam na patyka (jak to mówi mój mąż). Niestety widziałam tylko jedną kreskę, ale mąz stwierdził, że widzi cień cienia drugiej i mam zrobić jutro jeszcze jeden. MOze jak @ nie przyjdzie to faktycznie zrobię
chociaż dzisiaj mam bóle podbrzusza jak przed @. Ale śluzu zabarwionego już nie mam

zrób jutro, zrób, oby nie przyszła @.. mi zawsze plamienie znika na chwilę zanim ma przyjść prawdziwa @.ale oby u Ciebie tak nie bylo.. 3mam



a ja jestem w łóżku, bo dziś mam jeszcze l4, żebym sobie odpoczęła. Na szczęście nie boli mnie,ani nie plamię po tym hsg,a byłam pewna,że będzie gorzej. Zaczełam mierzyć temp, bo skoro tylko jeden jajowód drożny, to nie wiem,może pomierzę temp, narazie będę mierzyć, a w poniedziałek dowiem się jaką taktykę będę mieć działań. podejerzewam,że będę mieć teraz ciągle monitoringi, żeby wiedzieć, na którym jajniku jest owu. szkoda,że nie pamiętam, na którym jajniku miałam ten większy pęcherzyk. ale w sumie to bez różnicy. jestem z jednej strony taka podłamana, a z drugiej sama nie wiem, myślę co ma być to będzie..
lekarz mi w szpitalu mówił,ze wiele kobiet, nie wie,ze ma jeden niedrożny, bo nie miało tego badania, a rodzą dzieci. niektórym się usuwa jajowód przy ciąży pozamacicznej, czy też przy innych przypadkach. Oni tam podchodzili tak "niech pani nie płacze, to żadna tragedia, jeden pani starczy" a lekarz co mi robił to badanie, powiedział "zobaczy pani, jeszcze urodzi pani 3 dzieci"

[Jagatka_N]

Dzień dobry

meire nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu z tą luteiną

mloda lecę na ovuf zobaczyć ten skok

ma.ko a jaki test miałaś? Płytkowy?


ale się dziś nie wyspałam