Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[mamami88]

Napisane przez Magiusa

U nas tez autka kroluja. Na tej naszej tez jest tor
A z tym chlebkiem to ladnir ci je tzn. Zd je tak ladnje z obkladem. Daro pewnje osobno by jadl chleb i obklad. No nic..pora na pierwsze sniadanie dawwc chleb. Na drugie dostanie kaszke

A u was dzieci ile tego jedza? Skibke, dwie? I ile pozniej inny posilek?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moj miś je na śniadanie chlebek z szybeczka badz serkiem nastepnie kaszke mleczno-ryzowa w międzyczasie jogurcik i chrupki na obiadek zupke , soczek i na kolacje 210 ml mleka

Napisane przez gosiulka22

Hej dziewczyny! wieki mnie tu nie było
vujka ogromne gratulacje to już trzeci dzidziuś na wątku

moje dwie siostry też są w ciąży a żeby było śmieszniej mają różnice w terminach 3 tyg niezły przyrost, cieszy mnie to bardzo

ja z moja siostra miedzy dziecmi mamy 4 tyg roznicy i dzieciaczki razem wygladaja przeslodko

Napisane przez megusia87

No i przetkany, mam nadzieję. Znów duzo ropy wyszło...

Magi ja też miałam problemy z zajściem i dzisiaj to samo pomyślałam - jak dobrze że mam Barta!!
Też chce drugiego dzidziusia ale chyba będę sto razy spokojniejsza starając się o niego niż o pierwsze.
Wiem że to łatwo powiedzieć a i tak człowiek będzie się szpinał. Tylko najgorsze jest to dolowanie się. Nie wiem co Ci napisac... Bo sama pewnie miałabym tak samo. Cierpliwości masz Daro i to najważniejsze




Ja kroję na kosteczki i Bart zje niecałą kromkę z masłem i do tego kubek jogurtu.

Muszę jakąś szynkę dać. Jaką najlepiej?




Brawo za ząbek




A szukasz tam u siebie? Czy do Jna wpadacie?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Ja podaje szyneczke z indyka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esskapada]

Napisane przez mamami88

moj miś je na śniadanie chlebek z szybeczka badz serkiem nastepnie kaszke mleczno-ryzowa w międzyczasie jogurcik i chrupki na obiadek zupke , soczek i na kolacje 210 ml mleka







ja z moja siostra miedzy dziecmi mamy 4 tyg roznicy i dzieciaczki razem wygladaja przeslodko





Ja podaje szyneczke z indyka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Miedzy Natalia a jej kuzynkiem (siostry synkiem) jest jakies 2,5 miesiaca roznicy i zobacza sie dopiero w czerwcu a ja z siostra po 2ch latach sie zobacze specjalnie przyjedzie na tydzien do Polski jak bedzie

[Mysia mysz]

Napisane przez Magiusa

U nas tez autka kroluja. Na tej naszej tez jest tor
A z tym chlebkiem to ladnir ci je tzn. Zd je tak ladnje z obkladem. Daro pewnje osobno by jadl chleb i obklad. No nic..pora na pierwsze sniadanie dawwc chleb. Na drugie dostanie kaszke

A u was dzieci ile tego jedza? Skibke, dwie? I ile pozniej inny posilek?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wiesz co on dostaje szyneczke czy serek osobno a chlebek osobno, nie robie mu kanapek

jak je raz w nocy to dostaje o 6 mleko, 6.30 je kanapki, a jak je 2 razy to juz kanapki tylko, potem ok 9 u babci owocki je

[karota11]

Napisane przez XxXJuSstiii

no ja bym się załamała, bo miałam już prawie 10cm, lekkie parte a tu cc? ooooo nie! inna sprawa, że ja nigdy nie chciałam cc, więc gdyby kazała mi stać na głowie, zrobiłabym to


Nam szybko się udało z Bartkiem zajść w ciążę ale nawet jakby było inaczej to wydaje mi się, że przy staraniach o drugie byłabym w miarę spokojna, w końcu jedno dziecko mam No ale jak było to Wam kiedyś opowiem

ja też tak myślę,ze przy drugim już spokojniejsza będę

Napisane przez mamami88

moj miś je na śniadanie chlebek z szybeczka badz serkiem nastepnie kaszke mleczno-ryzowa w międzyczasie jogurcik i chrupki na obiadek zupke , soczek i na kolacje 210 ml mleka







ja z moja siostra miedzy dziecmi mamy 4 tyg roznicy i dzieciaczki razem wygladaja przeslodko





Ja podaje szyneczke z indyka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja jak daję wędlinę to sama robię z piersi indka czy kuraka

[Ashyshqa]

Z tym chlebem to zalezy czego sie szuka. Mi juz w Polsce ciezko bylo znalezc zytni chleb na zakwasie bez dodatku drozdzy, a tutaj to chyba niewykonalne. Wiec pieke sama. Nawet moj maz, wychowany na pieczywie tostowym sie zajada i juz nie chce kupowac tamtego (w PL kupowalismy zawsze dwa rozne, dla mnie razowy, dla niego tostowy, wiec uwazam to za swoj sukces ). Sofia tez bardzo lubi ten chlebek wiec juz zostanie z nami na zawsze


Justi i Karota ja po tych 13h skurczy co 2 min i niedzialajacego znieczulenia blagalam o CC. Ale wiem, a raczej wydaje mi sie, ze gdyby te pindy sie przylozyly zamiast siedziec na kawce (bylam na porodowce jedyna rodzaca) to po tych wielu godzinach meki mialabym Sofie w ramionach bez ciecia. Ciekawe jak bedzie kolejnym razem.

Eskapada - czy ja dobrze rozumiem, ze staracie sie o dziecko :yyy: myslalam, ze planujesz rozwod

W sobote przylatuja do nas tesciowie na 10 dni ciesze sie jak glupia mimo,ze dostana nasza sypialnie i bedziemy spac na materacu. Zobacza Sofcie po raz pierwszy na zywo - nie moge sie doczekac tego spotkania. Sofcia na pewno skradnie im serce

[XxXJuSstiii]

Ash no ja też gdzieś tam pomiędzy skurczami mówiłam M. że ma mi cc załatwić ale to bł efekt ogromnego zmęczenia, ja dwa dni nie spałam praktyczni a tu jeszcze 14 godzin silnych bóli..

Sofia będzie zachwycona wizytą dziadków!

[pawie_oczko]

Napisane przez diabli

chyba nie ma takiego
coraz częściej zaczynam się bac jak ja ogarne to towarzystwo. Neli zaczynają rosnąć rogi

my planujemy po wakacjach a właściwie fajnie by było jak już dojdę do wymarzonej formy no i jak wrócimy z jakiejś wojaży, wtedy mogę zaciążać Nasza Nela to od zawsze aniołek z rogami

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

no, jakbym to pisała na świeżo to byłoby bardziej makabrycznie, teraz, po czasie uważam, że nie było tak źle
pisz, pisz, zostanie Ci to na pamiątkę

napiszę póki co powtarzam sobie jego opis co kilka dni w głowie żeby pamiętać

[esskapada]

Napisane przez Ashyshqa

Z tym chlebem to zalezy czego sie szuka. Mi juz w Polsce ciezko bylo znalezc zytni chleb na zakwasie bez dodatku drozdzy, a tutaj to chyba niewykonalne. Wiec pieke sama. Nawet moj maz, wychowany na pieczywie tostowym sie zajada i juz nie chce kupowac tamtego (w PL kupowalismy zawsze dwa rozne, dla mnie razowy, dla niego tostowy, wiec uwazam to za swoj sukces ). Sofia tez bardzo lubi ten chlebek wiec juz zostanie z nami na zawsze


Justi i Karota ja po tych 13h skurczy co 2 min i niedzialajacego znieczulenia blagalam o CC. Ale wiem, a raczej wydaje mi sie, ze gdyby te pindy sie przylozyly zamiast siedziec na kawce (bylam na porodowce jedyna rodzaca) to po tych wielu godzinach meki mialabym Sofie w ramionach bez ciecia. Ciekawe jak bedzie kolejnym razem.

Eskapada - czy ja dobrze rozumiem, ze staracie sie o dziecko :yyy: myslalam, ze planujesz rozwod

W sobote przylatuja do nas tesciowie na 10 dni ciesze sie jak glupia mimo,ze dostana nasza sypialnie i bedziemy spac na materacu. Zobacza Sofcie po raz pierwszy na zywo - nie moge sie doczekac tego spotkania. Sofcia na pewno skradnie im serce

oh nie, nie, nie aaaa i doczytalam tajemniczy szyfr poki co stoje w miejscu, ale zadnych dzieci wiecej na razie, oj nie :P zreszta i tak nie spimy poki co razem najpierw musze sie w polsce zresetowac

[pawie_oczko]

Napisane przez diabli

ok, bez wyrzutow takie "zlecenie" to forma relaksu po długim ciężkim dniu

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------



lepiej zapytaj czego jeszcze nie robi coraz częściej marze żeby zaczela siedzieć i zatrzymala się na moment. mini tornado.

dobrze, że tak mówisz kochana Diabli (zaraz się przekonam )

tak w ogóle to dobry wieczór

miałyśmy dziś z Neluchą cuuudowny dzień kupiłam piękny materiał na pościel i lambrekin, byłam na ciuchach, pyszny obiad, zero nudy, no żyć nie umierać

[megusia87]

Napisane przez Ashyshqa

Z tym chlebem to zalezy czego sie szuka. Mi juz w Polsce ciezko bylo znalezc zytni chleb na zakwasie bez dodatku drozdzy, a tutaj to chyba niewykonalne. Wiec pieke sama. Nawet moj maz, wychowany na pieczywie tostowym sie zajada i juz nie chce kupowac tamtego (w PL kupowalismy zawsze dwa rozne, dla mnie razowy, dla niego tostowy, wiec uwazam to za swoj sukces ). Sofia tez bardzo lubi ten chlebek wiec juz zostanie z nami na zawsze





Justi i Karota ja po tych 13h skurczy co 2 min i niedzialajacego znieczulenia blagalam o CC. Ale wiem, a raczej wydaje mi sie, ze gdyby te pindy sie przylozyly zamiast siedziec na kawce (bylam na porodowce jedyna rodzaca) to po tych wielu godzinach meki mialabym Sofie w ramionach bez ciecia. Ciekawe jak bedzie kolejnym razem.



Eskapada - czy ja dobrze rozumiem, ze staracie sie o dziecko :yyy: myslalam, ze planujesz rozwod



W sobote przylatuja do nas tesciowie na 10 dni ciesze sie jak glupia mimo,ze dostana nasza sypialnie i bedziemy spac na materacu. Zobacza Sofcie po raz pierwszy na zywo - nie moge sie doczekac tego spotkania. Sofcia na pewno skradnie im serce

Ło Boże! 13h co 2 min? Toż to zejść można! Ale miałaś przeżycia, współczuję

Sofcia śmieszka każdemu kradnie serducho

Co do położnych... Ja dziękuję losowi że miałam położną opłaconą, kobiektę z osiedla mojej siostry. Dzięki niej tak szybko poszło. Drugi raz też z nią chcę rodzić.


Dziewczyny, coraz częściej myślę o drugim maluchu. Jakaś tęsknota się we mnie załączyła...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[pawie_oczko]

Napisane przez Mysia mysz

gratulacje



wiesz co my mamy 3 elementy rozciągniete przed schodami i są przykręcone do ścian, rusza się to i nie wygląda na stabilne ale sie sprawdza (testowane przez 1,5 roczne dzieci szarpiące nimi:P) także jak dla mnie ok



ja nic nie brałam, tylko przystawiałam bobasa i paracetamol i 1-2 dni i schodziło, ale dla mnie to był duży minus kp

dzięki kurczę ja nie chciałabym tego przykręcać na stałe przy kominku i szafce z tv, popsuje nam całkowicie look naszego salonu teraz to już nie wiem czym to zabarykadować, przydałoby się coś co łatwo się demontuje i nie ma po tym śladu wiem, że mam wymagania z kosmosu

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

no ja właśnie najbardziej się bałam, że w razie cc nie będę miała malucha ciągle przy sobie ... :/

mam nadzieję, że będzie mi dane


hej
zmobilizowałam się i postanowiłam porzucić kaszki instant
wczoraj i przedwczoraj Barti dostał ryż na mleku z musem owocowym (mleko krowie, testowaliśmy pierwszy raz i jest ok) a dziś owsiankę z rodzynkami bardzo mu smakuje no i bardziej treściwe to
jaglankę mu kilka razy gotowałam ale mało zjadał, muszę coś wykombinować aby mu zasmakowała

dla Bartusia za wcinanie!
jak robisz owsiankę? całą normalnie? mnie zawsze od niej muli
na szczęście Nela wcina kaszkę jaglaną

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Czesc , cześć
Podgladalam Was trochę i wysledzilam nowa fasolke na wątku! Vujka ogromne gratulacje!!!

Opisy porodów cudne
Mój był taki jak Karoty, ale podejrzewam, ze gdyby położne nie zostawiły mnie na pastwę losu i pomogły Sofci wstawić się w kanał rodny to skonczyloby się jak u Justi no ale coz, trzeba żyć dalej...

Wracam w krzaczory ale będę czasem zagladac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie uciekaj do krzaczorów tylko wracaj na stałe!

[maarchewka]

Czesc dziewczynki.
Wrocilam po swietach od rodzicow... Powiem Wam ze jak nie urok to sraczka... Ciagle boje sie co to bedzie z tym zlobkiem.. Najpierw sie balam jak on tam zasnie- bo zasypial glownie przy cycku i w super ciszy i odpowiednia muzyczka, nastrój... No dobra jakos z tym sobie dalismy rade, zreszta w zlobie zapewniali ze zasnie i mam sie nie martwic...

To potem problem z jedzeniem.. Przestal jesc nic nie chcial wsuwac... Walczylismy z miesiac... Juz kapitulowalam... No w koncu sie udalo.. Jedzenie wrocilo do lask, teraz zasuwa jak szalony wszystko co dam - tzn wszystko co ja tez jestem w stanie zjesc... Sloikow nie trawi.. Wiec dostaje to co my przyprawione normalnie (staram sie tylko bez glutaminianu i soli)...

To teraz jest problem ze nie chce mnie odstepowowac na krok... Tzn teraz jak pojechalismy na swieta nie chcial mnie nigdzie poscic.. Jak przychodzilismy do tesciow to chowal sie za moja nogą i sie kurczowo jej trzymal... W ogole nie chcial do nikogo isc.. Nawet do Tzta za bardzo nie chcial... A jak ktos go wzial na rece to bylo w miare poki mnie nie zobaczyl.... Wtedy w wielka rozpacz, dupa sie wywracal do trzymajacego i rece do mnie... Mojej mamie sie udawalo z nim zostawac, ale tylko w opcji ze ja znikalam i poki mnie nie widzial to sie radosnie bawil... i tak sie chowalam.. Wiem wiem ze to nie bardzo bo lepiej by bylo sie z nim zegnac mowic za ile sie zobaczymy, ale to w ogole nie przechodzila a ja baaaardzo musialam sie wyspac...

A i wychodzą nam kolejne czworki... Chyba... Dziasla napuchly, 3 noce z rzedu wisi mi ciagle na cycku... BUdzi sie co godzina podlacza pod cyca... Juz nawet nie chowam spie z cyckami na wierzchu i licze ze sam sie obsluzy... Zeby mnie wykoncza...

A jutro ide do pracy pogadac co i jak i mam stresa bo planu brak a z Tztem zupelnie sie nie moge dogadac...


A i snilo mi sie ze sie diabli zalilam na tzta mialam romans z kumplem i bralam rozwod z Tztem... hehe proroczy jakis:p

[karota11]

Napisane przez Ashyshqa

Z tym chlebem to zalezy czego sie szuka. Mi juz w Polsce ciezko bylo znalezc zytni chleb na zakwasie bez dodatku drozdzy, a tutaj to chyba niewykonalne. Wiec pieke sama. Nawet moj maz, wychowany na pieczywie tostowym sie zajada i juz nie chce kupowac tamtego (w PL kupowalismy zawsze dwa rozne, dla mnie razowy, dla niego tostowy, wiec uwazam to za swoj sukces ). Sofia tez bardzo lubi ten chlebek wiec juz zostanie z nami na zawsze


Justi i Karota ja po tych 13h skurczy co 2 min i niedzialajacego znieczulenia blagalam o CC. Ale wiem, a raczej wydaje mi sie, ze gdyby te pindy sie przylozyly zamiast siedziec na kawce (bylam na porodowce jedyna rodzaca) to po tych wielu godzinach meki mialabym Sofie w ramionach bez ciecia. Ciekawe jak bedzie kolejnym razem.

Eskapada - czy ja dobrze rozumiem, ze staracie sie o dziecko :yyy: myslalam, ze planujesz rozwod


W sobote przylatuja do nas tesciowie na 10 dni ciesze sie jak glupia mimo,ze dostana nasza sypialnie i bedziemy spac na materacu. Zobacza Sofcie po raz pierwszy na zywo - nie moge sie doczekac tego spotkania. Sofcia na pewno skradnie im serce

mniam Ash sama bym jadła taki swojej roboty

Co do porodu, to ja podobnie, miałam juz skakać przez okno, a poważnie, to szybko się skurczybyki mi rozkręciły, ledwo podłączyli oxy, a tu już co 5 min, gin nie chciał mi wierzyć a mojej koleżance dopiero przy 3 oxy coś cokolwiek zaczeło się dziac

Ja coś słysząłam,ze przy drugim porodzie mozna samemu decydować, czy się chce cc czy naturalny, słyszłą ktoś coś w tym temacie?
ja chcę cc.
Co do teściów, to napewno Sofia skradnie serce, a kto oprze się Sofci

Napisane przez megusia87

Ło Boże! 13h co 2 min? Toż to zejść można! Ale miałaś przeżycia, współczuję

Sofcia śmieszka każdemu kradnie serducho

Co do położnych... Ja dziękuję losowi że miałam położną opłaconą, kobiektę z osiedla mojej siostry. Dzięki niej tak szybko poszło. Drugi raz też z nią chcę rodzić.


Dziewczyny, coraz częściej myślę o drugim maluchu. Jakaś tęsknota się we mnie załączyła...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Musisz na Tżta wleźć

Gesslerkę oglądałam żenuła idę spać

[diabli]

Napisane przez JennyAniolek

Jeszcze z 3-4 tyg. i dowiesz się kto mieszka w brzuszku

chyba odwiedzę w tym celu innego lekarza mój nie jest wylewny w tym temacie. przy Neli zagadkę rozwiązało połówkowe w 21 tyg. a to jeszcze caaałe 2 miesiące

[XxXJuSstiii]

Napisane przez pawie_oczko

dla Bartusia za wcinanie!
jak robisz owsiankę? całą normalnie? mnie zawsze od niej muli
na szczęście Nela wcina kaszkę jaglaną

no całą akurat mam chyba błyskawiczną garść zalałam wodą i tak gotowałam z dodatkiem rodzynek

[maarchewka]

A i chyba pierwszy raz nie nasluchalam sie co zle robie przy dziecku.. A głownie dlatego ze w ogole z nikim nie gadalam bo wszyscy siedzieli przy stole i sie zajadali a ja lazilam z dzieckiem w te i spowrotem, albo nosilam po tych wszystkich chacjendach z gory na dol... Myslalam ze mi kregoslup peknie i nogi do dupy wejda... A jak zajechalam do domu to sie zwazylam i okazalo sie ze ponad 0,5 kg mniej waze niz przed swietami...Pierwsze takie swieta.. dieta cud!

[Magiusa]

Napisane przez megusia87

No i przetkany, mam nadzieję. Znów duzo ropy wyszło...

Magi ja też miałam problemy z zajściem i dzisiaj to samo pomyślałam - jak dobrze że mam Barta!!
Też chce drugiego dzidziusia ale chyba będę sto razy spokojniejsza starając się o niego niż o pierwsze.
Wiem że to łatwo powiedzieć a i tak człowiek będzie się szpinał. Tylko najgorsze jest to dolowanie się. Nie wiem co Ci napisac... Bo sama pewnie miałabym tak samo. Cierpliwości masz Daro i to najważniejsze




Ja kroję na kosteczki i Bart zje niecałą kromkę z masłem i do tego kubek jogurtu.

Muszę jakąś szynkę dać. Jaką najlepiej?




Brawo za ząbek




A szukasz tam u siebie? Czy do Jna wpadacie?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

To daj znac jsk z tym oczkiem mam nadzieje ze sie uda.

Odnosnie spokoju przy starankach...wiesz co ja bym pewnie byla spokojniejsza gdybym miala w nosie kiedy ma sie udac. Tak bylo przy Daro. Teraz po prostu bardzo zalezalo mi przed sierpniem, a najlepiej czerwcem, stad mam taka nieco spine...ale coz...bedzie jak bedziem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Karota pierwsze cc może już być wskazaniem do kolejnego, lekarz nie powinien robić problemów

[diabli]

Napisane przez maarchewka

A i snilo mi sie ze sie diabli zalilam na tzta mialam romans z kumplem i bralam rozwod z Tztem... hehe proroczy jakis:p

diabli-ksiądz i marchewkowa spowiedz ale w romanse to Ty mnie nie wciągaj

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez karota11

Ja coś słysząłam,ze przy drugim porodzie mozna samemu decydować, czy się chce cc czy naturalny, słyszłą ktoś coś w tym temacie?
ja chcę cc.
Co do teściów, to napewno Sofia skradnie serce, a kto oprze się Sofci

jeśli pierwsza mialas cesarkę to podobno masz prawo wyboru. ale ile w tym prawdy nie mam pojęcia. mnie gin od razu poinformowal, ze będzie kolejne ciecie. zdziwiłam się, bo w sumie milo byłoby doswiadczyc naturalnego porodu...myslalam, ze wskazaniem jest szybka ciaza, ale nie. "urodzila pani duże dziecko (3930) i tu już żaden lekarz nie będzie ryzykowal, z góry zakłada się, ze drugie dziecko tez będzie duże".

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

ejjj 2 dni temu, a w sumie już 3 miałam poinformować, ze Nela skonczyla 11 miesięcy! jeszcze miesiąc i imprezka!

[lonely_lady]

Hej
Melduję ze żyjemy . Jesteśmy u moich rodziców i niestety nie mam czasu na wizaz . Ciekawa jestem co u Was ?

Pogodę mamy cudna, od rana do wieczora jesteśmy na dworzu wiec mały zadowolony.
Dzis wstał juz przed 5 i tatuś poszedł z nim godzinę temu na spacer. A ja dogorywam.
Zione czosnkiem jak jechaliśmy to chyba sie zalatwilam przez klime i troszke sie podziebilam. Także potulnie pije napary z
Lipy, malin, czarnego buzu i jem czosnek




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Aaa właśnie !
Szprotka ! Moze jakieś spotkanko ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Dziewczyny pdejrzewam , ze temat walkowany juz setki razy.. Ale jakie pierwsze buciki do nauki chodzenia ???
Myślałam o elefanten, ale jakoś nic nie mogłam wybrać. Nie wiem czy przebrane takie były czy dopiero dostawa bedzie, nic nie było.
A moze Gucio ?

Ash, Motyl- Sofcia i Macia chyba je maja , dobrze kojarze ? Jak sie sprawują ? Polecacie ?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Napisane przez pawie_oczko

dzięki kurczę ja nie chciałabym tego przykręcać na stałe przy kominku i szafce z tv, popsuje nam całkowicie look naszego salonu teraz to już nie wiem czym to zabarykadować, przydałoby się coś co łatwo się demontuje i nie ma po tym śladu wiem, że mam wymagania z kosmosu

ja juz się pogodziłam, że nasz duży pokój zmienił look na dzieciolandie

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Napisane przez lonely_lady

Hej
Melduję ze żyjemy . Jesteśmy u moich rodziców i niestety nie mam czasu na wizaz . Ciekawa jestem co u Was ?

Pogodę mamy cudna, od rana do wieczora jesteśmy na dworzu wiec mały zadowolony.
Dzis wstał juz przed 5 i tatuś poszedł z nim godzinę temu na spacer. A ja dogorywam.
Zione czosnkiem jak jechaliśmy to chyba sie zalatwilam przez klime i troszke sie podziebilam. Także potulnie pije napary z
Lipy, malin, czarnego buzu i jem czosnek




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Aaa właśnie !
Szprotka ! Moze jakieś spotkanko ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Dziewczyny pdejrzewam , ze temat walkowany juz setki razy.. Ale jakie pierwsze buciki do nauki chodzenia ???
Myślałam o elefanten, ale jakoś nic nie mogłam wybrać. Nie wiem czy przebrane takie były czy dopiero dostawa bedzie, nic nie było.
A moze Gucio ?

Ash, Motyl- Sofcia i Macia chyba je maja , dobrze kojarze ? Jak sie sprawują ? Polecacie ?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

my kupilismy attipasy do chodzenia po ogródku przy krzakach, a jak sie rozchodzi to kupuje elefanten

[lonely_lady]

Napisane przez Mysia mysz

ja juz się pogodziłam, że nasz duży pokój zmienił look na dzieciolandie

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------



my kupilismy attipasy do chodzenia po ogródku przy krzakach, a jak sie rozchodzi to kupuje elefanten

No właśnie myślałam o czymś konkretnoejszym jak ekopaputki czy attipasy :noniewiem; nie wiem sama


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Napisane przez lonely_lady

No właśnie myślałam o czymś konkretnoejszym jak ekopaputki czy attipasy :noniewiem; nie wiem sama


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja jestem zadowolona z attipasów, fajnie sie wkłada i nadają się do raczkowania, więc dla tagkiego stojącego bobasa to super poza domem

[esskapada]

Napisane przez lonely_lady

No właśnie myślałam o czymś konkretnoejszym jak ekopaputki czy attipasy :noniewiem; nie wiem sama


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja kupiłam małej pumki i zobaczymy co z tego chodzenia wyjdzie jak nie są rady to już w pl coś kupie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamami88]

Napisane przez megusia87

Ło Boże! 13h co 2 min? Toż to zejść można! Ale miałaś przeżycia, współczuję

Sofcia śmieszka każdemu kradnie serducho

Co do położnych... Ja dziękuję losowi że miałam położną opłaconą, kobiektę z osiedla mojej siostry. Dzięki niej tak szybko poszło. Drugi raz też z nią chcę rodzić.


Dziewczyny, coraz częściej myślę o drugim maluchu. Jakaś tęsknota się we mnie załączyła...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Ja też miałam położną załatwioną i drugi raz też na pewno bym się zdecydowała zainteresowanie zupełnie inne i wszystko szybko poszło

Napisane przez Mysia mysz

ja juz się pogodziłam, że nasz duży pokój zmienił look na dzieciolandie

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------



my kupilismy attipasy do chodzenia po ogródku przy krzakach, a jak sie rozchodzi to kupuje elefanten

U nas też duży pokój wygląda jak bajkoland ale co przynajmniej widać że dziecko w domu snobka nie za ciekawa poranek kwartalne filip marudzi i stęka chyba czeka nas ciężki dzień

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

Napisane przez mamami88

U nas też duży pokój wygląda jak bajkoland ale co przynajmniej widać że dziecko w domu snobka nie za ciekawa poranek kwartalne filip marudzi i stęka chyba czeka nas ciężki dzień

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamami88]

Napisane przez humpback

Haha pisanie z dzieckiem na rekach nocka fatalna i poranek tez;D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vil84]

Napisane przez maarchewka

To teraz jest problem ze nie chce mnie odstepowowac na krok... Tzn teraz jak pojechalismy na swieta nie chcial mnie nigdzie poscic.. Jak przychodzilismy do tesciow to chowal sie za moja nogą i sie kurczowo jej trzymal... W ogole nie chcial do nikogo isc.. Nawet do Tzta za bardzo nie chcial... A jak ktos go wzial na rece to bylo w miare poki mnie nie zobaczyl.... Wtedy w wielka rozpacz, dupa sie wywracal do trzymajacego i rece do mnie... Mojej mamie sie udawalo z nim zostawac, ale tylko w opcji ze ja znikalam i poki mnie nie widzial to sie radosnie bawil... i tak sie chowalam.. Wiem wiem ze to nie bardzo bo lepiej by bylo sie z nim zegnac mowic za ile sie zobaczymy, ale to w ogole nie przechodzila a ja baaaardzo musialam sie wyspac...

P. też tak ma po każdym wyjeździe do rodziny, tylko on idzie do wszystkich na ręce ale potem w domu się do mnie ciągle klei nawet jak jesteśmy sami.

Napisane przez karota11

Ja coś słysząłam,ze przy drugim porodzie mozna samemu decydować, czy się chce cc czy naturalny, słyszłą ktoś coś w tym temacie?
ja chcę cc.

ja ostatnio rozmawiałam z ginekolog bo mam nadzieję na kolejną cc i ona mówiła że wszystko zależy od grubości wewnętrznej blizny, że monitoruje się to na bieżąco w ciąży i przed samym porodem, czy nie rozchodzi się itp, a jeśli wszystko ok to sn

[megusia87]

Napisane przez Magiusa

To daj znac jsk z tym oczkiem mam nadzieje ze sie uda.

Odnosnie spokoju przy starankach...wiesz co ja bym pewnie byla spokojniejsza gdybym miala w nosie kiedy ma sie udac. Tak bylo przy Daro. Teraz po prostu bardzo zalezalo mi przed sierpniem, a najlepiej czerwcem, stad mam taka nieco spine...ale coz...bedzie jak bedziem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dam znać

A czemu tak przed czerwcem Ci zależało?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[XxXJuSstiii]

mamami88 - myślałam, że Ty siebie snobką nazywasz, w dodatku niezbyt ciekawą