In Vitro

[nanka30]

kurcze tyle tu dobrych wieści
każdej z was się udaje coś czuję ,że nie pasuje do tego wątku

[alcia]

Napisane przez nanka30

kurcze tyle tu dobrych wieści
każdej z was się udaje coś czuję ,że nie pasuje do tego wątku

Dziewczyno! Jakie głupoty! Pasujesz jak ulał! To szczęśliwy wątek Twoje starania na pewno beda wynagrodzony ślicznym bobasem. Trzymam kciuki!

[kasia_ruda]

Napisane przez alcia

Dzięki dziewczyny! Ledwo wierze w to wszystko! Chyba tez uwierzę gdy bedą jakieś objawy, albo kiedy zacznie kopać(o!!!) to wtedy na pewno

5 maja mam przyjść do dr Z



Wiem co czujesz! Ja tez tu czytałam, ze dziewczynom sie udaje i strasznie sie cieszylam i jednocześnie strasznie sie bałam, ze mi zabraknie tego szczęścia. A tu taki numer!

Na pewno będzie sie musiało udać! Nie poddawaj sie! Dopinguje Twoje śnieżynki. Pamiętaj, ze czasami z bardzo dziwnych zarodków wychodzą piękne dzieci bo to w sumie magia, a rankingi i skale tylko sobie, a zycie swoimi torami.

U nas pierwsze IVF i jeden zarodek. Dr proponowała dwa ale ja panicznie sie boje ryzyka jakie niesie ze sobą ciąża mnoga. Wcześniejszy poród, cesarka. Brrr! Nie na moje nerwy! I tak sobie myślałam, ze jak jeden sie nie przyjmie to moze tez dlatego, ze śluzówka macicy nie taka jak trzeba, wiec drugi tez by sie nie przyjął. A moze w następnym miesiącu będzie grubsze, lepsze to endometrium?

Teraz sie cieszę, ze wzięłam jednego, a reszta do lodówki

Chciałabym Wam jeszcze napisać, ze my mieliśmy nawet nie ICSI, a IMSI. I na forum novum czytałam, ze sa rożne opinie tez negatywne na ten temat i sie zastanawiałam czy nas nie naciągają na jakieś procedury. Ale teraz świecie wierze, ze to dzięki tej metodzie mamy taki wynik! Mój maz ma tak złe wyniki, ze musieliśmy wcześniej mrozie i dopiero po zamrożenie plemników podchodzilismy do in vitro bo było ryzyko, ze w świeżym nic nie będzie i trzeba będzie mrozie komórki (co idzie gorzej niż zarodki). Dopiero w drugim podejściu cudem udało sie cos zamrozić. A z 9 moich dojrzałych komórek (13 pobranych) mamy 6 zarodków, jeden w brzuchu i piec w lodowce kurczę doceniam ten invimed! Szacun!


Wcześniej sprawdziłam datę na kalbi.pl i wychodził sylwester a na mamzone.pl, ciążowy.pl edziecko.pl wychodzi 3 stycznia! Nie wiedzie jak mi ulżyło pomimo tego, ze nie wiadomo czy wszystko przebiegnie dobrze, ale ważne ze jest mini szansa na początek roku pozdrawiam wszystkie mamusie z końca roku bo to na pewno tylko moja schiza i kompleksy :tak:

Licz 38 tygodni do przodu od transferu, tak mi liczyli, a miałyśmy w tym samym wieku zarodki a co do końca i początku roku, to nie martw się tym tak bardzo. Teraz szkoły naprawdę indywidualizują podejście do ucznia i bierzemy takie rzeczy pod uwagę.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[yssmay]

Napisane przez daszna

yssmay: teraz, jak tak czytam, to skojarzylam, ze pisalas o Twojej chorobie na innym watku. przepraszam, ale duzo tych dziewczyn i czasem mi sie myli. a ten orlof nie jest do wykorzystania na caly rok? bo w Danii tez sa pieniazki na wakacje od maja do maja, ale mozna je podzielic na wakacje, wielkanoc, gwiazdke itd.
dziewczyny, ktorym sie udalo: gratulacje!!!

No niestety wypłacają tylko w maju. A też się go zbiera od maja do maja. Nie ma możliwości dzielenia. Podobno w bardzo wyjątkowych wypadkach można poprosić o wcześniejszą wypłatę. Będziemy starać się w związkach zawodowych o jakieś wsparcie.

Napisane przez nanka30

kurcze tyle tu dobrych wieści
każdej z was się udaje coś czuję ,że nie pasuje do tego wątku

Zaraz dostaniesz . Ja też jeszcze w ciąży nie jestem, czekam dzielnie na swoją kolej. Nie dołować mi się tu proszę!

[alcia]

Napisane przez kasia_ruda

Licz 38 tygodni do przodu od transferu, tak mi liczyli, a miałyśmy w tym samym wieku zarodki a co do końca i początku roku, to nie martw się tym tak bardzo. Teraz szkoły naprawdę indywidualizują podejście do ucznia i bierzemy takie rzeczy pod uwagę.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Dzięki Kasiu! Ale dzieci do jednej klasy dalej chodzą od stycznia do grudnia, prawda? Bo ktoś mi mówił, ze od i do września, ale to chyba nie u nas w Polsce prawda? Licząc 38 tygodni od transferu wychodzi początek stycznia

O matko! Teraz tylko aby był pęcherzyk, a potem serduszko dużo stresu! Rozumiem Twoja rozpacz jak spadła troszkę beta chyba bym wolała mieć od razu ujemną, niż poczuć, ze wyszło, a potem szybko klapa


Dziewczyny! Trzymam za wszystkie przyszłe mamusie kciuki

[kasia_ruda]

Napisane przez alcia

Dzięki Kasiu! Ale dzieci do jednej klasy dalej chodzą od stycznia do grudnia, prawda? Bo ktoś mi mówił, ze od i do września, ale to chyba nie u nas w Polsce prawda? Licząc 38 tygodni od transferu wychodzi początek stycznia

O matko! Teraz tylko aby był pęcherzyk, a potem serduszko dużo stresu! Rozumiem Twoja rozpacz jak spadła troszkę beta chyba bym wolała mieć od razu ujemną, niż poczuć, ze wyszło, a potem szybko klapa


Dziewczyny! Trzymam za wszystkie przyszłe mamusie kciuki

Rocznik cały chodzi razem, myślę, że ten ktoś miał na myśli reformę, która w tym roku wchodzi, zgodnie z nią idą do szkoły do 1.klasy wszystkie siedmiolatki i pół rocznika sześciolatków (z 1.połowy roku). Nasze dzieci będą szły jako sześciolatki do 1.klasy. Ale jako nauczycielka obcująca na codzień z tymi dzieciakami powiem ci, że niektóre sześciolatki są nie tylko większe, ale i mądrzejsze od starszych kolegów i jak w klasie są łączone jedne z drugimi, to czasem trudno odróżnić. A nasze już będą tylko ze swoim rocznikiem

Mi lekarz mówił, że przy ciąży z in vitro jest większe niż przy naturalnej ryzyko porodu przedwczesnego, więc musimy się liczyć z tym, że możemy nie donosić do terminu.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[nanka30]

Napisane przez yssmay

No niestety wypłacają tylko w maju. A też się go zbiera od maja do maja. Nie ma możliwości dzielenia. Podobno w bardzo wyjątkowych wypadkach można poprosić o wcześniejszą wypłatę. Będziemy starać się w związkach zawodowych o jakieś wsparcie.


Zaraz dostaniesz . Ja też jeszcze w ciąży nie jestem, czekam dzielnie na swoją kolej. Nie dołować mi się tu proszę!

dzięki
i na nas musi przyjść pora

[Pandorcia84]

Alciu, mnie też wyszedł 3 stycznia ale jak to w końcu będzie to nie wiadomo

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[ewapop3]

Dziewczyny Gratuluje!!! Nawet nie przypuszczałam,że w jednym czasie tyle dobrych wiadomości będzie Jestem z Was DUMNA!!! Takie wiadomości podnoszą mnie na duchu i bardzo podbudowują.Wasze szczęście jest moim

nanka - sama nie jesteś bo ja jeszcze nawet stymulacji nie zaczęłam przez te cholerne torbiele a jestem z dziewczynami pół roku i byłam z nimi podczas stymulacji,punkcji i transferu a teraz jestem jak już noszą w brzuszku swoje skarby.
Dziewczyny dają mi wiarę w siebie,że musi się udać a nawet jeżeli nie to musi się udać za II a jak nie to za III.Ściskam mocno i za wszystkie trzymam kciuki jak zwykle!!!

Ja od jutra zaczynam dopiero antyki i oby tym razem było już dobrze!!

[alcia]

Napisane przez ewapop3

Dziewczyny Gratuluje!!! Nawet nie przypuszczałam,że w jednym czasie tyle dobrych wiadomości będzie Jestem z Was DUMNA!!! Takie wiadomości podnoszą mnie na duchu i bardzo podbudowują.Wasze szczęście jest moim

nanka - sama nie jesteś bo ja jeszcze nawet stymulacji nie zaczęłam przez te cholerne torbiele a jestem z dziewczynami pół roku i byłam z nimi podczas stymulacji,punkcji i transferu a teraz jestem jak już noszą w brzuszku swoje skarby.
Dziewczyny dają mi wiarę w siebie,że musi się udać a nawet jeżeli nie to musi się udać za II a jak nie to za III.Ściskam mocno i za wszystkie trzymam kciuki jak zwykle!!!

Ja od jutra zaczynam dopiero antyki i oby tym razem było już dobrze!!

Mi też strasznie dłuzyło się to czekanie!
Bo najpierw mój mąż miał operowane żylaki powrózka nasiennego - prawie miesiąc czekaliśmy na termin. Potem trzeba było odczekać 3 miesiąc zrobić kontrolne badanie i zobaczyć co tam. Wyszło tragiczne, gorsze niż przed operacją ale stwierdziliśmy, że jak tendencja spadkowa to trzeba szybko działać. Robiliśmy kolejne badania co miesiąc czekając aż będzie coś do zamrożenia. Udało się! potem czekaliśmy na mój okres co przychodzi kiedy chce. Coś pomiędzy 30 a 46 dni. No normalnie maskara! Myslałam, że nerwowo nie wytrzymam. Ale jakoś się dało.

Wiem co to są torbiele bo miałam na jesieni. Boli Ci od nich brzuch? Mnie strasznie bolało, najgorzej jak pękła i wylało się do brzucha

Trzymaj się! dasz radę

[Pandorcia84]

A mnie dziś rano po wypiciu wody złapały mdłości. Nie wymiotowałam, ale byłam bliska. Bardzo mnie to zdziwiło powiem szczerze.

[kasia_ruda]

Uuu Pandorcia to może znaczyć, że będziesz z tych mocniej wymiotujących :/ byle do końca I trymestru

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[nanka30]

Napisane przez alcia

Mi też strasznie dłuzyło się to czekanie!
Bo najpierw mój mąż miał operowane żylaki powrózka nasiennego - prawie miesiąc czekaliśmy na termin. Potem trzeba było odczekać 3 miesiąc zrobić kontrolne badanie i zobaczyć co tam. Wyszło tragiczne, gorsze niż przed operacją ale stwierdziliśmy, że jak tendencja spadkowa to trzeba szybko działać. Robiliśmy kolejne badania co miesiąc czekając aż będzie coś do zamrożenia. Udało się! potem czekaliśmy na mój okres co przychodzi kiedy chce. Coś pomiędzy 30 a 46 dni. No normalnie maskara! Myslałam, że nerwowo nie wytrzymam. Ale jakoś się dało.

Wiem co to są torbiele bo miałam na jesieni. Boli Ci od nich brzuch? Mnie strasznie bolało, najgorzej jak pękła i wylało się do brzucha

Trzymaj się! dasz radę

czekanie jest najgorsze i to poczucie że nie można nic zrobić ale trzeba przetrwać ten czas
Zapisalam się do innej kliniki na konsultacje może będą mieli dla mnie inne pomysły ,może jakieś badania macicy czy coś

[Pandorcia84]

Napisane przez kasia_ruda

Uuu Pandorcia to może znaczyć, że będziesz z tych mocniej wymiotujących :/ byle do końca I trymestru

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Chciałam... to mam. Ale jakoś mnie to uspokaja i wprawia w dobry nastrój

[nanka30]

Napisane przez Pandorcia84

Chciałam... to mam. Ale jakoś mnie to uspokaja i wprawia w dobry nastrój

Bo to piękne wymioty są :p

[alcia]

Napisane przez Pandorcia84

Chciałam... to mam. Ale jakoś mnie to uspokaja i wprawia w dobry nastrój

Ale Ci dobrze z tymi mdłościami! Zazdroszczę
A kiedy dokładnie miałaś transfer? To był 5dniowy zarodek? U mnie miał dwie doby i podany 12 w sobotę.

Ale numer, że idziemy tak równo szkoda, że w jednym szpitalu nie będziemy rodzić

Mnie boli brzuch podobnie jak przed punkcję, po codziennie trochę mnie bolał, a teraz znowu nasilają mi się po bokach bóle jajników. Pani dr G, która robiła mi transfer powiedziała mi jak się skarżyłam na te bóle, że w ciąży będzie gorzej bo od tego HCG nasze i tak powiększone jajniki robią się jeszcze większe. I chyba Kasia_ruda to potwierdza, tak?

A jak u reszty z bólami brzucha? Są jakieś dobre wieści z frontu?

[nanka30]

Napisane przez alcia

Ale Ci dobrze z tymi mdłościami! Zazdroszczę
A kiedy dokładnie miałaś transfer? To był 5dniowy zarodek? U mnie miał dwie doby i podany 12 w sobotę.

Ale numer, że idziemy tak równo szkoda, że w jednym szpitalu nie będziemy rodzić

Mnie boli brzuch podobnie jak przed punkcję, po codziennie trochę mnie bolał, a teraz znowu nasilają mi się po bokach bóle jajników. Pani dr G, która robiła mi transfer powiedziała mi jak się skarżyłam na te bóle, że w ciąży będzie gorzej bo od tego HCG nasze i tak powiększone jajniki robią się jeszcze większe. I chyba Kasia_ruda to potwierdza, tak?

A jak u reszty z bólami brzucha? Są jakieś dobre wieści z frontu?

A mam pytanie mialyscie podany jeden zarodek ?

[kasia_ruda]

Alcia bolą jajniki i to coraz bardziej im dziecko większe. Jak czasem dostanę kopa w któregoś, to gwiazdki widzę

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[Pandorcia84]

Napisane przez alcia

Ale Ci dobrze z tymi mdłościami! Zazdroszczę
A kiedy dokładnie miałaś transfer? To był 5dniowy zarodek? U mnie miał dwie doby i podany 12 w sobotę.

Ale numer, że idziemy tak równo szkoda, że w jednym szpitalu nie będziemy rodzić

Mnie boli brzuch podobnie jak przed punkcję, po codziennie trochę mnie bolał, a teraz znowu nasilają mi się po bokach bóle jajników. Pani dr G, która robiła mi transfer powiedziała mi jak się skarżyłam na te bóle, że w ciąży będzie gorzej bo od tego HCG nasze i tak powiększone jajniki robią się jeszcze większe. I chyba Kasia_ruda to potwierdza, tak?

A jak u reszty z bólami brzucha? Są jakieś dobre wieści z frontu?

Tak Alciu, to był 5 dniowy zarodek jak to pani embriolog go nazwała - 8semka. Nie wiem co to znaczy. Ja miałam wczoraj i przedwczoraj takie kłucia w prawym jajniku. Dziś już nic, ale od czasu do czasu coś tam nie w podbrzuszu zaboli. Nic generalnie szczególnego. Do tego ciągle czuję ciepłe czoło.


Acha,.. no właśnie... może będziemy razem rodzić, to znaczy w tym samym dniu, albo chociaż jakoś w podobnej dacie, czego życzę tobie i sobie abyśmy dzielnie dotrwały do końca naszych ciąż. Z resztą wszystkim dziewczynom tutaj tego życzę

[kasia_ruda]

No to teraz dziewczyny zakładajcie wątek mamuś styczniowych

[Pandorcia84]

Napisane przez kasia_ruda

No to teraz dziewczyny zakładajcie wątek mamuś styczniowych

ja już się co prawda przyczaiłam trochę na linkowy wątek, ale czemu nie, to w sumie my będziemy noworoczne mamusie bardziej niż grudniowe.

[alcia]

Napisane przez Pandorcia84

ja już się co prawda przyczaiłam trochę na linkowy wątek, ale czemu nie, to w sumie my będziemy noworoczne mamusie bardziej niż grudniowe.

Trzymam kciuki abyśmy szczęśliwie dotrwały do tego terminu Twoj groszek jest chyba 6 dni starszy od mojego.

Na razie wstrzymam sie z wątkiem mamusiowym i kupowaniem ciuszków bo boje sie zapeszać. Ale przyznamy sie, ze z ciekawości podglądać wątek grudniowy. Poczekam ci wizyty, która mam jednak 7 maja. Ale jestem zakręconą!

Ale moze wątek o udanym in vitro by sie przydał. Bo przynajmniej mi łezka sie w oku kręciła jak czytałam więcej szczegółów o ciąży, o która mi było tak cieżko. I tak myslala, ze moze lepiej gdyby ten był tylko do dopingowanie. Ale to moje pomysły i nie wiem czy ktoś by sie z tym zgodził. Tym bardziej ze raczej nas mało jest

[Linka1984]

Napisane przez alcia

Trzymam kciuki abyśmy szczęśliwie dotrwały do tego terminu Twoj groszek jest chyba 6 dni starszy od mojego.

Na razie wstrzymam sie z wątkiem mamusiowym i kupowaniem ciuszków bo boje sie zapeszać. Ale przyznamy sie, ze z ciekawości podglądać wątek grudniowy. Poczekam ci wizyty, która mam jednak 7 maja. Ale jestem zakręconą!

Ale moze wątek o udanym in vitro by sie przydał. Bo przynajmniej mi łezka sie w oku kręciła jak czytałam więcej szczegółów o ciąży, o która mi było tak cieżko. I tak myslala, ze moze lepiej gdyby ten był tylko do dopingowanie. Ale to moje pomysły i nie wiem czy ktoś by sie z tym zgodził. Tym bardziej ze raczej nas mało jest

A może założyć "ciężarówki i mamy po in vitro"?????

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nanka30]

Uważam dziewczyny ze to świetny pomysł

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Ponowie pytanie do ciężarówek mialyscie podany jeden zarodek?

[kasia_ruda]

Ja dwa, bo nie jestem w programie.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[nanka30]

Napisane przez kasia_ruda

Ja dwa, bo nie jestem w programie.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

I przerwało jedno?

[kasia_ruda]

Oba się zagnieździły w różnym momencie, ale jedno bardzo szybko obumarło

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[nanka30]

Napisane przez selene777

W moim przypadku był Gonal F i od 5 dnia dołączyli Cetritide. W sumie 10 dni stymulacji.
Wyszło z tego 12 komórek, ale tylko 6 było dojrzałych.

Jesteś juz po becie?

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Oba się zagnieździły w różnym momencie, ale jedno bardzo szybko obumarło

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Przepraszam ze tak pytam ale się zastanawiał czy w moim przypadku jest szansa ze jak podadza dwa to jedno się przyjmie

[kasia_ruda]

No pewnie, że jest i to całkiem spora. Pytaj, ja może nie jestem mega ekspertem, bo tylko raz przeszłam przez proces, ale jak coś wiem, to chętnie pomogę.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[nanka30]

Napisane przez kasia_ruda

No pewnie, że jest i to całkiem spora. Pytaj, ja może nie jestem mega ekspertem, bo tylko raz przeszłam przez proces, ale jak coś wiem, to chętnie pomogę.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Dziękuje wykorzystam na pewno
Czytalam ze często po transferze biorą lutinus czy jakoś tak a ja duphaston dostaje niby ten inny lek lepszy