daj z siebie wszystko, ziomek, wakacje już blisko! Matura 2014 cz.5!

[ld2GdYYL1cb]

zedytowałam pierwszy post
coś/ktoś jeszcze?

[OlkaWojka]

Zazdroszczę najdłuższych wakacji w życiu!

[_incredible_]

fattyfat - no to nie mamy wyjścia, musimy się spotkać na tej samej uczelni
A we Wrocławiu byłam właśnie pierwszy raz na tych dniach otwartych i miasto cudowne

[alex24112]

Ja mam we Wrocławiu rodzinę, ale ze względu na odległość nawet nie rozważałam studiowania tam, chociaż miasto urocze. I to samo mam ze Szczecinem. Rodzina, fajne miasto, ale odległość-nie.

Tak z ciekawości spytam, ile macie km do Warszawy, Łodzi czy Torunia?

[ludwila]

do Warszawy ok. 160, do łodzi jakieś 250, a do Torunia ok 400.

[twenty_eleven]

do Warszawy ponad 350

ja tam strasznie lubię jeździć i marze o jakiejś dalekiej wycieczce np. do Australii

będę celować w Erasmusa, to musi być super sprawa wyjechać sobie tak na 3 miesiące

i po maturach i egzaminach bieganie, mniej kawy i basen!

[alex24112]

Oja, chciałabym zorganizować jakieś spotkanie, może wtedy byście trochę popodróżowały do Warszawy!

[fattyfat]

Napisane przez _incredible_

fattyfat - no to nie mamy wyjścia, musimy się spotkać na tej samej uczelni
A we Wrocławiu byłam właśnie pierwszy raz na tych dniach otwartych i miasto cudowne

A na który wydział idziesz (FiR)?
Bo ja szczerze mówiąc - NE jest fajny i ZiF jest fajny, podobne progi, aż sama nie wiem na co się zdecydować

O i akurat na fb mi wyskoczyła przydatna rzecz - może akurat ktoś będzie szukał:
Poziom podstawowy
- Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz"
- Adam Mickiewicz "Dziady" cz. III
- Juliusz Słowacki "Kordian": akt I, akt II, akt III sc. 5 i 6
- Zygmunt Krasiński "Nie-Boska komedia": część I, część III (scena w obozie rewolucji), część IV (scena w obozie arystokracji i scena finałowa),
- Bolesław Prus "Lalka"
- Eliza Orzeszkowa "Nad Niemnem" – fragmenty z tomu III: rozmowa Andrzejowej Korczyńskiej z synem, rozmowa Benedykta Korczyńskiego z synem
- Eliza Orzeszkowa "Gloria victis"
- Maria Konopnicka "Mendel Gdański"
- Bolesław Prus "Kamizelka"
- Henryk Sienkiewicz "Potop"
- Stanisław Wyspiański "Wesele"
- Władysław Stanisław Reymont "Chłopi" (t. I)
- Stefan Żeromski "Ludzie bezdomni"
- Stefan Żeromski "Przedwiośnie"
- Witold Gombrowicz "Ferdydurke" – rozdz. II, III, VI, VII, VIII, IX, X, XII, XIV
- Zofia Nałkowska "Granica"
- Tadeusz Borowski "Pożegnanie z Marią" (Pożegnanie z Marią, U nas, w Auschwitzu ..., Proszę państwa do gazu, Bitwa pod Grunwaldem)
- Gustaw Herling-Grudziński "Inny świat"
- Sławomir Mrożek "Tango"
- Hanna Krall "Zdążyć przed Panem Bogiem"
UWAGA: wymagana jest także znajomość kontekstów biblijnych, antycznych i innych.
2. Literatura powszechna
- Sofokles "Król Edyp"
- Horacy – wybór pieśni
- William Szekspir "Makbet"
- Molier "Świętoszek"
- Jan Wolfgang Goethe "Cierpienia młodego Wertera"
- Fiodor Dostojewski "Zbrodnia i kara"
- Joseph Conrad "Jądro ciemności"
- Albert Camus "Dżuma"

Powywalałam wiersze (mam nadzieję że jakiejś lektury przypadkiem nie usunęłam ), jak ktoś chce to mogę wysłać na priv

[Hurricane_]

Napisane przez alex24112

Tak z ciekawości spytam, ile macie km do Warszawy, Łodzi czy Torunia?

Wawa 125
Toruń 350
Łódź 212



fattyfat, jak znajdziesz filmik to podeślij koniecznie ja rozkminiam to tak, ze za = zawsze jest ta sama liczba, zmienia sie czas wykonywania czegos/predkosc, droga/ilosc dni.


Nie wiem czy ktos zrozumial ten belkot;d

[alex24112]

Ja też chcę Erasmusa *.* najlepiej tak z 10 razy podczas 5 lat studiów tak, żebym w ogóle w Polsce nie siedziała,o!

[twenty_eleven]

na szczęście miast jest wystarczająco

[fattyfat]

Hurricane
to chyba ten https://www.youtube.com/watch?v=wQrezu6OGjQ

alex24112
Wawa 147 km, Toruń 391 km, Łódź 253 km
A na moje uczelnie prezentuje się to tak:
Kraków 267 km, Poznań 434 km i Wrocław 406 km - myślałam że Wrocław jest dalej niż Poznań ode mnie, CAŁE ŻYCIE W KŁAMSTWIE może dlatego że do Poznania jechałam z tatą na nowiuśkiej autostradzie i się przyjemnie jechało, a Wrocław zaliczyłam ze szkolną wycieczką, w której co pół godziny klasowi pajace wrabiali że MUSIMY SIKUUUU dlatego tak długo.

I ja wszelkie Erasmusy etc. popieram, sama bym chętnie pojechała np. do Stanów, UK, Australii albo Nowej Zelandii (aaale bilety są tak srogo drogie, że chyba na Stanach i Anglii poprzestanę)

[ld2GdYYL1cb]

Łódź-60km
W-wa-150km
Poznań-173km

Poznań, bo najdalej
nie no zartuje! ale chce taaaaaam studiować!

matura PR geo maj 2011

biore się za jakąś lekturke, ciekawe jak długo wytrzymam nad polskim

[oh audrey]

Warszawa - 0 :3
Ciężko byłoby mi przeprowadzić się do innego miasta na studia, mam tutaj dom, chłopaka, większość znajomych zostaje tutaj więc dojazdy do Krakowa czy do Łodzi zwyczajnie byłyby uciążliwe, szczególnie, że musiałabym wynajmować mieszkanie. O właśnie, mała rada dla dziewczyn wybierających się do stolicy na studia - szukajcie mieszkań wcześnie, bo później zostaną albo bardzo drogie, na obrzeżach albo w stanie niezbyt ciekawym. Moja kuzynka tak się wrobiła, że na SGGW musi dojeżdżać z Bielan, a do samego metra ma jakieś 15 minut autobusem.

[_incredible_]

fattyfat - nie wiem sama który wydział, chcę się tam tylko dostać, chociaż na jeden a będę składać na 2 oczywiście, w Poznaniu tak samo.

Warszawa 120, Łódź ok.250, Toruń nie mam pojęcia

[faeria]

Napisane przez eura28

Ja chcę już być po wszystkim, bo po prostu zaczynam psychicznie nie wyrabiać Ostatnią maturę mam 16.05, a potem jak słowo daję chyba pojadę do siebie do lasu na działkę i będę siedzieć kilka dni w kompletnym buszu i odpoczywać Paradoksalnie nie martwię się o to powszechnie uważane za trudne (biol R, chem R, mat P), bo jest to dla mnie banalne, ale polski i ustne matury to jakiś koszmar.

Mam ochotę zastrzelić kogoś, kto wymyślił obowiązkowe egzaminy ustne. Już nawet nie chodzi o to, że nie każdy jest ekstrawertykiem dla którego nie jest to nic stresującego, ale po prostu nic to nie daje na studia Przed polskim chyba będę musiała wziąć jakieś leki uspokajające, żeby nie paść tam na środku.


Ktoś się może orientuje, czy potencjalnie łatwo oblać ustny polski i czy często się to zdarza? Mam porządną sprawdzoną bibliografię i ramowy plan, będę znać dobrze treść omawianych książek, ale i tak robi mi się słabo na samą myśl, bo jestem przykładem skrajnego introwertyka i to o umyśle ścisłym

u mnie ciężko było oblać ustny polski - jak jakaś osoba kiepsko, kiepsko, to cisnęli jej po 8 pytań zamiast zwykłych 2. tak, żeby w końcu na coś odpowiedział a szkoła trzyma poziom, wręcz nazywane elitarnym LO u mnie w rejonie

Napisane przez alex24112

Ja kocham takie podróże a naszym kierowcą jest... mój ojciec. W poprzednie wakacje siedzi w sobotę wieczorem i mówi "wstańcie jutro o 3, pojedziemy gdzieś". Wstajemy, ogarnęliśmy się, wsiadamy, za kilka godzin jesteśmy w Berlinie, pochodziliśmy parę godzin i wróciliśmy.
Tak samo, samochodem, jechaliśmy do Rzymu. Czarne auto w gorące (40+ stopni) lato, bez klimy, bez hotelu -> 3 noce w samochodzie. Ale było cudownie! Wyprawa do Wilna też była super.
W wakacje do salonu przywiozą auto, które już zamówił i planujemy Paryż <3 mieszkali tam kiedyś z mamą i ojciec stwierdził, że się stęsknił, więc pojedziemy

jak ja zazdroszczę.. kocham podróżować

Napisane przez alex24112

Ja mam we Wrocławiu rodzinę, ale ze względu na odległość nawet nie rozważałam studiowania tam, chociaż miasto urocze. I to samo mam ze Szczecinem. Rodzina, fajne miasto, ale odległość-nie.

Tak z ciekawości spytam, ile macie km do Warszawy, Łodzi czy Torunia?

do Warszawy gdzieś 400km, z zakrętasami to dłużej - no jakieś 8-9h pociągiem, do Łodzi 350km, Toruń jakoś 4,5h drogi samochodem
pomimo odległości mam nadzieję, że z Wawy będę w stanie wracać dość często do domu, gdzie zostawiam na jakiś czas TŻ-a, póki do mnie nie dojedzie obym coś wymyśliła..

w ogóle ale się rozpisałyście, dziewczyny zniknęłam na 6h i 3 strony nowych postów nabieramy tempa

kurde... nic dzisiaj nie zrobiłam... ZERO mózg mi wysiada cały dzień byłam zalatana a teraz nie czuję motywacji.. zmęczona jestem, zestresowana.. nie lubię tego

[oh audrey]

Hah, im bliżej do matury tym szybciej posty nabijamy

[fattyfat]

Ja dzisiaj już co najwyżej dorwę się do jakiegoś "poszerzania" słownictwa po angielsku, albo poczytam sobie coś
Matmy już dzisiaj kijem nie dotknę, zaliczyłam dziś hat-tricka z podstawy i to już chyba tylko doszlifuję. Od niedzieli zabieram się raz jeszcze za rozszerzenie na poważnie i na przemian z "ciekawymi" zadaniami z podstawy. Plus do tego ogarnięcie streszczeń wszystkich lektur z grubsza a odświeżanie z geo zostawię sobie już na czas po napisaniu rozszerzenia z matmy.
No i mój englisz spiker maj brader ma przyjechać ze stolicy, to może jakieś zestawy z nim porobię. A polski ustny zostawiam sobie na 2-3 dni przed egzaminem.
Zdaje się że mam plan

Chyba największa żenada będzie na fizyce, całe 0% i tylko po to, by mieć możliwość poprawki za rok, jakby mi coś nie pykło z aktualnymi planami

[cllaudek]

Im więcej robię biologii tym bardziej czuję, że jednak nic nie umiem Zaczęłam dzisiaj powtarzać sobie polski. Przeczytałam streszczenia szczegółowe tych lektur, których nie czytałam, więc trochę mi zeszło, ale resztę już będę czytać tylko te streszczenia w pigułce, więc mam nadzieję, że pójdzie szybciej. Zaczęłam się w końcu uczyć prezentacji, pierwsza strona ogarnięta

[Shevya]

Ja mam do Wawy 90km, w sumie nigdzie indziej nie planuję iść

A co do podróży, to ja z 3 koleżankami jadę w sierpniu na Eurotrip - Mediolan, Wenecja, Pula, Zagrzeb, Lublana. Aż się boję tej jazdy autokarem ze Słowenii do Polski, ale to będzie wyjazd życia

[oh audrey]

Oj zazdroszczę ja jadę do Chorwacji, miałam też jechać na Openera ale mój ojciec będzie miał teraz operację i nie chcę obciążać rodziców finansowo. Pójdę ew. do pracy i będę zbierać na następne

[Hurricane_]

Dziewczyny, prosze Was, zerknijcie na arkusz z matmy PP:

http://www.cke.edu.pl/images/stories...matematyka.pdf

Z zamkniętych miałam 23/24, ale otwarte mnie nieco zaskoczyły.. nie robiłam ich dokładnie, tylko pobieżnie czytałam, ale nie było typowych zadań oprócz nierówności.. Pocieszcie mnie, że arkusz trudny dosc!

[ld2GdYYL1cb]

Napisane przez Hurricane_

Dziewczyny, prosze Was, zerknijcie na arkusz z matmy PP:

http://www.cke.edu.pl/images/stories...matematyka.pdf

Z zamkniętych miałam 23/24, ale otwarte mnie nieco zaskoczyły.. nie robiłam ich dokładnie, tylko pobieżnie czytałam, ale nie było typowych zadań oprócz nierówności.. Pocieszcie mnie, że arkusz trudny dosc!

jest troche inny,fakt. jak nie chcesz sie dolowac-nie otwieraj 2010

[faeria]

Napisane przez Hurricane_

Dziewczyny, prosze Was, zerknijcie na arkusz z matmy PP:

http://www.cke.edu.pl/images/stories...matematyka.pdf

Z zamkniętych miałam 23/24, ale otwarte mnie nieco zaskoczyły.. nie robiłam ich dokładnie, tylko pobieżnie czytałam, ale nie było typowych zadań oprócz nierówności.. Pocieszcie mnie, że arkusz trudny dosc!

ten arkusz jest rzeźnicki choć z matmy byłam zawsze dobra i poniżej czwórki nie spadłam, a maturę w zeszłym roku napisałam na 98%, tak zadania otwarte z tego egzemplarza przyniosły mi wiele trudności, jak kiedyś je tam przerabiałam dzisiaj sama z siebie pewnie połowy otwartych bym nie zrobiła musiałabym sobie to i owo przypomnieć

[Hurricane_]

Napisane przez last minute

jest troche inny,fakt. jak nie chcesz sie dolowac-nie otwieraj 2010

Poprawkowej, czerwcowej czy zwykłej? Bo zwyklą robilam i calkiem ok

[Zuzaa_21]

to z kombinatoryki zadanko - na rozszerzeniu są podobne
zmarnowałam prawie cały dzień, teraz mam wyrzuty, jestem zmęczona, więc jutro wstaję raniutko iiiiii nadrabiam...

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

aż zaraz zrobię sobie ten arkusz, wydaje się ciekawy

[Hurricane_]

Dla mnie (matma podstawowa, nie jestem mistrzem) wynik z tej matury byłby maksymalnie 65%, liczę na coś łatwiejszego w maju i ok. 72%. Mam przelicznik na matme: waga 0,1 i jeszcze wszystko przez 0,6 mnożone, bo podstawa. Czyli zdanie na 70% a 90% to różnica tylko jednego punktu. Już łatwiej nadrobić czym innym niż męczyć matmę, skoro i tak mam mało punktów z niej. Chcę 70-75% i będę przeszczęśliwa

[Nilwords]

Napisane przez Hurricane_

Poprawkowej, czerwcowej czy zwykłej? Bo zwyklą robilam i calkiem ok

Dla mnie listopad 2010 to porażka (chodzi o otwarte, bo zamkniętych nie chce mi się już robić ).

[Hurricane_]

Napisane przez Nilwords

Dla mnie listopad 2010 to porażka (chodzi o otwarte, bo zamkniętych nie chce mi się już robić ).

To my z kolei z jedną wizażanką zachwycałyśmy się dzisiaj tą maturką, że wymarzona

[ld2GdYYL1cb]

Napisane przez Hurricane_

Poprawkowej, czerwcowej czy zwykłej? Bo zwyklą robilam i calkiem ok

maj chyba 2010-o otwartych mowie,2dowody chyba,zadanie z basenami.