Panny Młode 2015 cz. 18 :)

[beth007]

Napisane przez existence

to źle? ja lubię właśnie współpracować z ludźmi na luzie, nie ze sztywniakami

Wiadomo sztywniak to źle . Ale ten przeginał w druga stronę niestety.

[MajsterkaANB]

Napisane przez Vivienne

Majsterka, a ile Twoj przyszły mąż ma wzrostu? :d

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trochę ponad 190 ;p

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez existence

no to gratki i powodzenia

dziękuję

Napisane przez magda_mjt

Hahah to ile to to kosztuje? widzieliśmy niedawno takiego bryczka w Mini, komiczny widok :

AAA to jak juz masz to super


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

między 7 a 10 tys smart ;p

[zonamojegomeza]

My juz po spotkaniu rodziców.

[MajsterkaANB]

Aaa no i w końcu zrobiłam przód zaproszenia Jarson zaakceptował i ja jestem bardzo zadowolona

będę kminić z tymi kolorami, żeby mi wyszły po druku takie jak tutaj są

[existence]

Napisane przez beth007

Wiadomo sztywniak to źle . Ale ten przeginał w druga stronę niestety.

no to przesada też niedobra

[Vivienne]

Napisane przez Marwari

my w pół roku mieliśmy tyle, że to była tragedia

Nie dobijaj, czarno to widzę....

W ogóle moje mieszkanko pięknieje w oczach Chciałabym, zeby juz bylo gotowe, a jeszcze czeka nas 1,5 msc czekania na kuchnie

Majsterka, bardzo ladne zaproszenie. Ale nie dodajecie "roku" po dacie? jakos mi tego brakuje.
A co do wzrostu TŻa- mój tata ma 190 cm i jezdzil swego czasu maluchem, także tego

[asiaczek87]

Dobry wieczór
Wróciłam. Krótki wyjazd ale tak mi szkoda było wracać do domu

Majsterka ładne zaproszenie Waszym kolorem przewodnim będzie róż?

[MajsterkaANB]

asia, fuksja i turkus

Sent from my GT-I9070 using Wizaz Forum mobile app

[Na biurku Oli]

Wróciłam w obżerki, jutro Ustroń z dzieciakami brata i bratowej Coś czuję, że wrócę padnięta..

[asiaczek87]

Napisane przez MajsterkaANB

asia, fuksja i turkus

Sent from my GT-I9070 using Wizaz Forum mobile app

ładne połączenie

[Na biurku Oli]

Groszkowe dziewczyny, takie zaproszenia mi przelotem na alledrogo wyskoczyły

[misiaa91]

Napisane przez Na biurku Oli

Groszkowe dziewczyny, takie zaproszenia mi przelotem na alledrogo wyskoczyły

Ja nie z tych groszkowych, ale zaproszenia ładne.

[magda_mjt]

Napisane przez MajsterkaANB

trochę ponad 190 ;p

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------


dziękuję

między 7 a 10 tys smart ;p

To chyba nie tak dużo, nie?.... choć porównując wielkość auta do ceny, to może dużo .

Swoją drogą mi się oczywiście najbardziej 1 monogram podoba , ale wszystkie są fajne .

Ale jestem padnięta! po pracy posprzątałam pokój dokładnie... a gdy już byłam całkiem padnięta i myślałam, że może spróbuję się wrócić do "spraw ślubnych" i może to mnie rozluźni.... to stwierdziłam, że idę na siłownię . Nie byłam długo, ale miałam masakryczne "wyzwanie" i dałam radę! takie gorąco dawno ode mnie nie buchało! Tak więc dzisiaj cudny dzień- Mel B zrobiona, siłownia załatwiona i wróciłam do codziennego, mocnego dbania o zęby- odnalazłam mój plastikowy aparat, który miał mi po ściągnięciu aparatu zęby w ryzach trzymać, pochodziłam w nim trochę . Następnie odnalazłam ten żel Opalescence, nakładki, i właśnie w tym chodzę . Postanowiłam też, że w ciągu tygodnia poproszę Rodziców, żeby mi już paczkę wysłali, co bym "dostawę" żelu miała . Stąd też dzisiaj/ jutro ostatnie zakupy na Allegro i za niedługo oczekuję na paczuszkę z Pl .

[MajsterkaANB]

Napisane przez magda_mjt

To chyba nie tak dużo, nie?.... choć porównując wielkość auta do ceny, to może dużo .

Swoją drogą mi się oczywiście najbardziej 1 monogram podoba , ale wszystkie są fajne .

Ale jestem padnięta! po pracy posprzątałam pokój dokładnie... a gdy już byłam całkiem padnięta i myślałam, że może spróbuję się wrócić do "spraw ślubnych" i może to mnie rozluźni.... to stwierdziłam, że idę na siłownię . Nie byłam długo, ale miałam masakryczne "wyzwanie" i dałam radę! takie gorąco dawno ode mnie nie buchało! Tak więc dzisiaj cudny dzień- Mel B zrobiona, siłownia załatwiona i wróciłam do codziennego, mocnego dbania o zęby- odnalazłam mój plastikowy aparat, który miał mi po ściągnięciu aparatu zęby w ryzach trzymać, pochodziłam w nim trochę . Następnie odnalazłam ten żel Opalescence, nakładki, i właśnie w tym chodzę . Postanowiłam też, że w ciągu tygodnia poproszę Rodziców, żeby mi już paczkę wysłali, co bym "dostawę" żelu miała . Stąd też dzisiaj/ jutro ostatnie zakupy na Allegro i za niedługo oczekuję na paczuszkę z Pl .

no jak dla ciebie 7 - 10 tys za samochod to malo to nie mamy o czym gadac chcemy kupic cos do 3 tys maksymalnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magda_mjt]

Napisane przez MajsterkaANB

no jak dla ciebie 7 - 10 tys za samochod to malo to nie mamy o czym gadac chcemy kupic cos do 3 tys maksymalnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zależy jaki rocznik, ale ogólnie wydaje mi się to mało . Aczkolwiek ja się nie znam na cenach, wiem że Mamy mały brzdąc był sprzedany za 17 tysi, a nasz duży brzdąc kosztował 4200 funtów. Ale też poprzednie auta nasze kosztowały pierwsze 770 funtów , a drugie 1550 funtów . Tyle, że były też 4,5 roku starsze . Ale ja biorę pod uwagę, że chcę mieć jak najnowsze auto za sensowną kasę . Mieliśmy oba pierwsze auta z 2002 i same problemy z nimi były, dlatego każde z nich sprzedaliśmy . Teraz mamy początek 2007 i zero problemów od prawie 2 lat . Stąd wyższa kwota jest dla mnie normalna, jeśli mam potem święty spokój

[MajsterkaANB]

Napisane przez magda_mjt

Zależy jaki rocznik, ale ogólnie wydaje mi się to mało . Aczkolwiek ja się nie znam na cenach, wiem że Mamy mały brzdąc był sprzedany za 17 tysi, a nasz duży brzdąc kosztował 4200 funtów. Ale też poprzednie auta nasze kosztowały pierwsze 770 funtów , a drugie 1550 funtów . Tyle, że były też 4,5 roku starsze . Ale ja biorę pod uwagę, że chcę mieć jak najnowsze auto za sensowną kasę . Mieliśmy oba pierwsze auta z 2002 i same problemy z nimi były, dlatego każde z nich sprzedaliśmy . Teraz mamy początek 2007 i zero problemów od prawie 2 lat . Stąd wyższa kwota jest dla mnie normalna, jeśli mam potem święty spokój

funty mi nic nie mowia, wiec nie mam pojecia o jakich kwotach mowa.

co do reszty to wiadomo,.ze cena maleje z wiekiem i.modelem auta, nie musisz mi tego mowic :p
a smarta to bym za darmo.nie wziela

dla mnie 10 tys za samochod to duzo i taki zakup bylby na pewno bardzo przemyslany, zaplanowany i juz z koncepcja, ze kilka lat sie nim pojezdzi
teraz nas na taki zakup nie stac, dlatego kupimy cos pomiedzy 2 a 3 tys, co by jezdzilo rok i malo palilo.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mysiek0902]

My tez I chyba nie było tak zle... wszyscy zachwyceni sala Trochę u Nas byli wiec chyba sie im nie nudziło... troszkę się napili razem wsumie ja tez parę lampek wina dziabłam dla rozluźnienia ale po dizsiejszym dniu uświadomiłam sobie, ze to już wkrótce../!!! aaaa <panika>

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez andziaandzia

dzien doberek



a mi sie boda slub o 13 sama bym tak chciala, ale mam o 14;30 a wstawac z samego rana ja tez bede, zreszta podejrzewam ze z emocji spac nie bede mogla


oo Ty juz masz tak blisko zazdroszcze

Dzięki

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

My juz po spotkaniu rodziców.

My tez I chyba nie było tak zle... wszyscy zachwyceni sala Trochę u Nas byli wiec chyba sie im nie nudziło... troszkę się napili razem wsumie ja tez parę lampek wina dziabłam dla rozluźnienia ale po dizsiejszym dniu uświadomiłam sobie, ze to już wkrótce../!!! aaaa <panika>

A jak u Was było???

[misiaa91]

Napisane przez mysiek0902

My tez I chyba nie było tak zle... wszyscy zachwyceni sala Trochę u Nas byli wiec chyba sie im nie nudziło... troszkę się napili razem wsumie ja tez parę lampek wina dziabłam dla rozluźnienia ale po dizsiejszym dniu uświadomiłam sobie, ze to już wkrótce../!!! aaaa <panika>

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------




Dzięki

Super, że się udało. Nie ma co panikować, trzeba się cieszyć!

[Na biurku Oli]

Tylko, że niektórzy muszą szukać by mieć względny spokój i nie zbankrutować przy tym Majsterka, a to twój chłop tak te auta często zmieniał, czy cię z kimś pomyliłam?

Ja swojej barkusi bym na nowsze nie zmieniła i ślepo jestem w nią wpatrzona, nawet kiedy się mnie nie słucha i muszę do niej dokładać.... ale kocham ja miłością ślepą jak kret. Gorzej z moim TŻ...

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez MajsterkaANB

funty mi nic nie mowia, wiec nie mam pojecia o jakich kwotach mowa.

co do reszty to wiadomo,.ze cena maleje z wiekiem i.modelem auta, nie musisz mi tego mowic :p
a smarta to bym za darmo.nie wziela

dla mnie 10 tys za samochod to duzo i taki zakup bylby na pewno bardzo przemyslany, zaplanowany i juz z koncepcja, ze kilka lat sie nim pojezdzi
teraz nas na taki zakup nie stac, dlatego kupimy cos pomiedzy 2 a 3 tys, co by jezdzilo rok i malo palilo.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja kiedyś chciałam smarta! Teraz się z tego już śmieję, ale co do małego auta... mój brat zawsze miał duże, rodzinne samochody i mają teraz takie jedno... a ostatnio kupił żonie do pracy taką śmieszną, różową renówkę za 1500zł... pieniądze śmieszne, a teraz częściej ich widzę jeżdżących tych maleństwem, niż swoim autem.. bo ich to taniej wychodzi! Także wiesz... nie wszystko co małe to złe WIadomo, brat jeździ swoim, gdzieś dalej jadą tym "normalnym" a po mieście wściekle różową renówą

[Vivienne]

Napisane przez Na biurku Oli

Ja swojej barkusi bym na nowsze nie zmieniła i ślepo jestem w nią wpatrzona, nawet kiedy się mnie nie słucha i muszę do niej dokładać.... ale kocham ja miłością ślepą jak kret. Gorzej z moim TŻ...

A co to barkusia? Nie mogę odgadnąć

[mysiek0902]

Napisane przez misiaa91

Super, że się udało. Nie ma co panikować, trzeba się cieszyć!

Ja się bardzo cieszę, tylko to tak zleci a ja nie mam jeszcze sukienki, fotografa, kamerzysty......a teraz na głowie mam magisterke i nie mam kiedy się za to zabrać

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Wpadłam tak na chwilę zobaczyć czy się rozgadałyście od rana...
Aż jedna strona. I fajnie, pewnie macie udany początek majówki?

[existence]

ładne te zaproszenia ale moje i tak będą dla mnie piękniejsze bo hand made

[Na biurku Oli]

Napisane przez Vivienne

A co to barkusia? Nie mogę odgadnąć

fiat barchetta

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46264694]Wpadłam tak na chwilę zobaczyć czy się rozgadałyście od rana...
Aż jedna strona. I fajnie, pewnie macie udany początek majówki? [/QUOTE]

My w sumie dopiero jutro jedziemy z dzieciakami gdzieś... dziś czyste lenistwo

Napisane przez existence

ładne te zaproszenia ale moje i tak będą dla mnie piękniejsze bo hand made

Jasne, ze tak! Tak sobie to tłumaczę, bo się ostatnio zastanawiałam jakie mi wyjdą i czy czasem takie kupione nie byłyby lepsze

[existence]

Ola ten fiat uroczy jest jaki masz kolor?

[misiaa91]

Napisane przez mysiek0902

Ja się bardzo cieszę, tylko to tak zleci a ja nie mam jeszcze sukienki, fotografa, kamerzysty......a teraz na głowie mam magisterke i nie mam kiedy się za to zabrać

Jasne, rozumiem. Na sukienkę masz jeszcze czas. A co do foto i kamerzysty, to może powiedz z jakiej części Polski jesteś, to pewnie któraś z nas pomoże. I głowa do góry, na pewno ze wszystkim zdążysz i będzie pięknie.

Mój początek 'majówki' niezbyt optymistyczny, tak zakorkowanego Londynu dawno nie widziałam. :p

[Vivienne]

Napisane przez Na biurku Oli

fiat barchetta

Czadowy

Nic dziwnego, że nie skojarzylam, rzadko spotykany jest, na all jest ich aż 28 Ale zwraca uwagę, muszę to przyznać

[mysiek0902]

Napisane przez misiaa91

Jasne, rozumiem. Na sukienkę masz jeszcze czas. A co do foto i kamerzysty, to może powiedz z jakiej części Polski jesteś, to pewnie któraś z nas pomoże. I głowa do góry, na pewno ze wszystkim zdążysz i będzie pięknie.

Mój początek 'majówki' niezbyt optymistyczny, tak zakorkowanego Londynu dawno nie widziałam. :p

Ja z okolic Krakowa

A co do Londynu, czasem wystarczy więcej optymizmu i coś staje się o wile lepsze mam nadzieje, że jutro będzie lepiej

[Na biurku Oli]

Napisane przez existence

Ola ten fiat uroczy jest jaki masz kolor?

Ja mam czarny..jeżdżę nim dużo w pracy i wgl.. wiec juz nie jest taki ładny... ale u mnie w mieście jeden pan trzyma taką wycackaną, czerwoną... pięknie wygląda. Kiedyś niedaleko nas stała taka porzucona przez złodziei, którzy ukradli ja z Niemiec.. też taka piękna była... czemu ja jeszcze nie wiedziałam wtedy, ze ją chcę.. mogłam sobie części wyjąć.. bo tam już potem sam szkielet został... a teraz części muszę szukać w kosmosie


ex, powiedz mi co jeszcze do sesji narzeczeńskiej będziesz miała? Chciałabym w takim samym klimacie i miałam ciebie zapytać co tam jeszcze masz. Starego kosza piknikowego pozbyłam się z 3 lata temu

Napisane przez mysiek0902

Ja się bardzo cieszę, tylko to tak zleci a ja nie mam jeszcze sukienki, fotografa, kamerzysty......a teraz na głowie mam magisterke i nie mam kiedy się za to zabrać

Spokojnie... aj jeszcze nie mam niczego

[magda_mjt]

Majsterka aktualnie kurs funta to 5,11zł . Ja zawsze na oko zł/5 = funt

Powiem tak, nie będę się kłócić ani nic , my najwyraźniej po prostu źle trafiliśmy . Pierwsze auto, uwielbiałam je, było malutkie, ale dokładnie takie jak mojej Mamy, tylko wcześniejszy model, ale że Mamy auto było moim ulubionym to i naszego Gadzika kochałam . Do momentu aż ja mu gaz a on coraz słabszy, ile się stresów wtedy najadłam, zwłaszcza, że było to na autostradzie . Musieliśmy stanąć na awaryjnym pasie, a tu jak nie buchnie dymem, smrodem.... o mamoooo zaryczana dzwoniłam do Taty . I tyle rzeczy w tym aucie wymienialiśmy, że nie wiem... ale tak- pierwsze, ukochane autko . Aż gdy po wielu naprawach jednej rzeczy, problem wciąż występował, odpuściliśmy. A właściwie po n'tej naprawie czuć było, że problem jest, choć chciałam to zignorować, to nagle zapaliła się ikonka "check engine"- serio to była kropka nad i. Kolejny raz się poryczałam, ale z bezsilności, bo wtedy za dobrze z kasą nie staliśmy, a to auto chciało nas pociągnąć na dno . Drugie auto było już o wiele lepsze, ale.... wiedzieliśmy, że prędzej czy później wyjdzie problem ze skrzynią biegów, bo jest to znany problem w tym modelu. U nas było ok, świetnie się jeździło. Do czasu, gdy w czwartek wieczorem coś zaczęło stukać solidnie, a w poniedziałek mieliśmy zaplanowaną całą podróż do mojego brata, zabukowany prom i wszystko wszystko. Polecieliśmy do serwisu, zabrali auto "do soboty", zainkasowali 1045 funtów za naprawę skrzyni, a ostatecznie auto oddali w poniedziałek późnym popołudniem, tak że prosto z serwisu, łamiąc wszystkie chyba przepisy jechaliśmy na prom. A potem się okazało, że jeszcze coś w skrzyni jest nie tak, naprawa jakieś 400 funtów. Szczerze- gdyby nie fakt, że mieliśmy ten wyjazd, który był bardzo ważny, bo przy okazji miałam mieć spotkanie z uniwersytetu w parlamencie europejskim w brukselii, to bym kurde powiedziała w serwisie "figa z makiem, tu się zgina dziób pingwina". Serio takie dejave! Kolejne auto, w które wpakowaliśmy kupę kasy, a problem dalej był. I to był moment, gdy stwierdziłam, że kolejnego "starszego" auta nie kupimy. Albo będę jeździć autobusem, albo kupimy nowsze auto, a im mniej lat będzie miało, tym lepiej. Kupiliśmy 5 letnie, z małym przebiegiem (w 2 lata nabiliśmy praktycznie drugie tyle co było jak kupowaliśmy ), w idealnym stanie i do tej pory poza wymianą opon, olejów, płynów, hamulców, dobijania klimy- NIC nam się nie dzieje . I fakt, może my po prostu źle trafiliśmy, ale święty spokój, brak naprogramowych wydatków i dostępność auta gdy potrzeba, wynagrodził nam wydanie większej kasy . I w żadnym wypadku nie żałujemy . TŻ pitoli coś o zmianie auta, bo mu się nasze nudzi...., ale ja się nie zgodzę , bo kto wie w co się kolejnego wpakujemy . A skoro nasze jest bezproblemowe, to tylko jeździć . Może po weselu, albo jak już będziemy bajecznie bogaci zmienimy na nowsze