Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X

[agusiamaskota]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wiecie moze do kiedy powinnam zaszczepic mlodego 3 dawka wzw?
slyszalam ze od pol roku do roku po I dawce, bo w kalendarzu pisze 6/7 msc , a ja bym chciala jeszcze z 2 tyg zwlec

Nam kazała przyjść jak Maja skończy 7 miesiąc. Już zaszczepiliśmy

[agusiowata]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ja bym powiedziala prosto z mostu ze chcialabym pomocy i tyle, zgodza sie- super nie to trudno;p

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Powiedziałam dziś teściowej, że nie umiem upilnować Adasia. Nie ma dla niego bezpiecznego miejsca, nawet łóżeczko, bo tak się wspina. Ma dwa guzy, a dziś będzie chyba trzeci. Mówi mi, musisz pilnować, nie można spuścić z oka. Nie jest to realne, kiedy tyle godzin jestem z nim sama. Wczoraj bagietkę czosnokową zjadłam na spacerze. Dziś mąż będzie o 22. Ostatnio Adaś mało śpi. Chyba zęby idą.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez agusiowata

Powiedziałam dziś teściowej, że nie umiem upilnować Adasia. Nie ma dla niego bezpiecznego miejsca, nawet łóżeczko, bo tak się wspina. Ma dwa guzy, a dziś będzie chyba trzeci. Mówi mi, musisz pilnować, nie można spuścić z oka. Nie jest to realne, kiedy tyle godzin jestem z nim sama. Wczoraj bagietkę czosnokową zjadłam na spacerze. Dziś mąż będzie o 22. Ostatnio Adaś mało śpi. Chyba zęby idą.

hmm ja nie potrafie sie odniesc na 100% bo moj jeszze nie raczkuje, ale widze ze kilka dziewczyn anrzeka
j to widze tak ze biore dzieco ze soba do pomieszczenia gdzie cos aktualnie robie, sciele mu kocyk daje zabawki garnki itd i co chwile zerkam
rozumiem ze kibelek moze byc ale przeciez tez sie nei siedzi tam godzine
a łóżeczko opuszczone?
co do zebow to wspolczuje

rozumiem ze nie zrozumiala sugestii? wiec tak jak mowie =prosto z mostu. moze oni nie czaja bazy, nei chca sie wtracac itp

[matallewar]

Napisane przez agusiamaskota

TŻ grilluje w pracy A leje cały dzień

My tez dzis bylismy na grillu mimo deszczu

Napisane przez bojatoja

Też mi się wydaje, że do roku.



Pampersy na basen można kupić np. w rossmannie? A jak nie, to gdzie kupie?

W kazdym wiekszym sklepie, w rossku, na basenie
My jutro idziemy

[Lolaaaaaaa88]

albo lozeczko stolik do karmienia kojec, cokolwiek, dzien da sie tak ulozyc ze nie tzreba nad dzieckiem stac caly czas...
a poza tym 'niestety' takie uroki wiec chyba trzeba jakos nauczyc sie organizowac dzien
ja na pozcatku tez narzekalam, etarz nei wiem na co, bo caly czas spi, teraz mneij a aj potrafie wiecej zrobic
a turla sie po calym pokoju, dzisiaj dopełz do kontaktu i musialm interweniowac, co chwile zerkam i robie, jak chce odpoczac klade sie znim na podlodze i bawie, albo poprostu sobie gadamy badz on sam sie bawi a ja leze i jestem

cos mialam jeszcze napisac....

[Larysa88]

Napisane przez doughnut_agg

wiedzialam, ze to tylko kwestia czasu... mloda zleciala z lozka mylam podloge, mowilam tz zeby do niej pozazl to wolal rozwalic sie z laptopem w kuchni tyle z jego pomocy... na szczescie mamy nisko, chwile poplakala i juz bylo ok.

Napisane przez doughnut_agg

ja wyszlam z moim i mala to po 15min wrocilismy i sie do siebie ZNOWU nie odzywamy ...

kurcze kochana nie najlepiej u Was a mogłabyś z nim porozmawiać i powiedzieć prosto z mostu co Cie boli?

Napisane przez Susanna

IMO kupiłam sobie wczoraj czarne czółenka Wygodne są. Kobita w Ryłku chciała mi jeszcze wcisnąć pastę do butów w kolorze skóry na bucie ale byłam twarda i odmówiłam

ja wczoraj kupiłam beżowe, lub NUDE jak kto woli :P 10cm ja się jutro w nich zabiję...
( w butach na obcasie na prawdę nie pamiętam kiedy chodziłam ostatnio... pare dobrych ładnych lat przez to że 2 ostatnich tż niskiego wzrostu, a i ogólnie średnio lubię, znaczy lubię bo ładnie zgrabnie itd, ale nie lubię bo czuję się za wysoka, no jak żyrafa :/ wszyscy wtedy dookoła są niżsi i to mnie wkurza.
zazdroszczę filigranowym dziewczynom

Napisane przez papuga_69

Z dzieckiem ciężko wypocząć ale pooddychałam świeżym powietrzem i oderwałam się myślami od rzeczywistości

[kaska87]

jak ja bym chciała, żeby moje dziecko chociaż 3 minuty w miejscu usiedziało, a nie latało po całym domu
cieszcie się, że Wasze jeszcze tego nie robią- z ręką na sercu ZAZDROSZCZĘ

dobra spadam do małż, poglądamy x-factora a później komedię bo dzisiaj też maruda jeste- jaki syn taka matka

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez kaska87

jak ja bym chciała, żeby moje dziecko chociaż 3 minuty w miejscu usiedziało, a nie latało po całym domu
cieszcie się, że Wasze jeszcze tego nie robią- z ręką na sercu ZAZDROSZCZĘ

dobra spadam do małż, poglądamy x-factora a później komedię bo dzisiaj też maruda jeste- jaki syn taka matka

nie ma chwili ze siedzi i sie bawi? no to faktycznie neiciekawie , żywe srebro

[bojatoja]

Napisane przez matallewar

W kazdym wiekszym sklepie, w rossku, na basenie
My jutro idziemy

Właśnie też chcemy się wybrać, ale jak będzie troszkę cieplej. Może w tygodniu? Muszę męża wyciągnąć
Ogólnie to dawno nie byłam na basenie, z dwa lata chyba

[kaska87]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

nie ma chwili ze siedzi i sie bawi? no to faktycznie neiciekawie , żywe srebro

nie przecież trzeba gonić kota, rozwalać jej miski z jedzeniem, zobaczyć co słychać w łazience, w pokoju, dzisiaj już na schody się opierał czasem siedzi na macie jak go coś baaardzo zainteresuje, ale masakra jest... jak idę siku to drzwi nie zamykam tylko nasłuchuję czy gdzieś nie walnie bo ostatnio chodzi na stopach i rękach i próbuję tak wstać wtedy przeważnie ląduje na bani

[Lolaaaaaaa88]

moja przyjacolka mi mowi ze jak maly zacznie raczkowac i chdzic to mi ulzy bo bedzie ptrafil sobie wziasc zabawke, dluzej sie soba zajac chwilek bawiac sie, ze ona odzyla
iel osob tyle opinii

[Susanna]

Napisane przez Larysa88

ja wczoraj kupiłam beżowe, lub NUDE jak kto woli :P 10cm ja się jutro w nich zabiję...
( w butach na obcasie na prawdę nie pamiętam kiedy chodziłam ostatnio... pare dobrych ładnych lat przez to że 2 ostatnich tż niskiego wzrostu, a i ogólnie średnio lubię, znaczy lubię bo ładnie zgrabnie itd, ale nie lubię bo czuję się za wysoka, no jak żyrafa :/ wszyscy wtedy dookoła są niżsi i to mnie wkurza.
zazdroszczę filigranowym dziewczynom

Nogi w takich wysokich obcasach wyglądają obłędnie ale już jakiś czas temu stwierdziłam, że muszę kupować buty użytkowe, w których w miarę wygodnie ta się popchać wózek czy ponosić dzieciaka. Ale takie szpile to mi się BARDZO PODOBAJĄ! No i takie cieliste też fajnie wysmuklają nogi. Wysokie kobiety budzą we mnie respekt Filigranowe narzekają że za małe a wysokie że za wysokie - nie dogodzisz

Gulasz się gotuje, to teraz prasowanie

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez kaska87

nie przecież trzeba gonić kota, rozwalać jej miski z jedzeniem, zobaczyć co słychać w łazience, w pokoju, dzisiaj już na schody się opierał czasem siedzi na macie jak go coś baaardzo zainteresuje, ale masakra jest... jak idę siku to drzwi nie zamykam tylko nasłuchuję czy gdzieś nie walnie bo ostatnio chodzi na stopach i rękach i próbuję tak wstać wtedy przeważnie ląduje na bani

moj ciagle gdzies stuknie puknie, glowa czesto gdzies walnie, wywali sie z siadu ;p ale juz nawet nie placze, tylko sie rozgladnie i zatrzyma na chwile i dalej turla

[agusiowata]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

hmm ja nie potrafie sie odniesc na 100% bo moj jeszze nie raczkuje, ale widze ze kilka dziewczyn anrzeka
j to widze tak ze biore dzieco ze soba do pomieszczenia gdzie cos aktualnie robie, sciele mu kocyk daje zabawki garnki itd i co chwile zerkam
rozumiem ze kibelek moze byc ale przeciez tez sie nei siedzi tam godzine
a łóżeczko opuszczone?
co do zebow to wspolczuje

rozumiem ze nie zrozumiala sugestii? wiec tak jak mowie =prosto z mostu. moze oni nie czaja bazy, nei chca sie wtracac itp

Kocyk nic nie daje. Do kuchni nie chce zabierać Adasia tak na podłogę, bo by otwierał wszystkie szafki. Łóżeczko spuszczone.

[MsLullaby]

Ale miałam dziś dzień jakiś lewy dobrze, że się już kończy

[kaska87]

obawiam się, że mój kot może mieć myśli samobójcze bo jak widzi młodego to nawet od miski spierdziela
ostatnio leżała na parapecie to ten się podciągnął na kaloryferze (w sensie na łóżku stanął) i ją za ogon
a dziś jak pranie wieszałam, to już w rączce miał kocie żarcie

jak tak dalej pójdzie to wyląduję w psychiatryku koleżanka mi mówiła, że będzie lepiej jak zacznie chodzi.. ta jasne, wtedybędzie szybciej przed mną spieprzał

[83monia]

Napisane przez Isabell12

oj hodowle ? to nie wiem, tata ma kilkanaście koni( takie bardziej na konkurs) razem ze źrebakami,ale ujeżdża, czasami ktoś przyjedzie pojeździć konno ale to raczej sami znajomi najczęściej i rodzina, rzadziej obcy, częściej zimą urządza kuligi tak pod zamówienie dla różnych osób, "organizacji" (tak to można nazwać chyba) turnusów, dziadek miał prawdziwą hodowlę później przejął to mój ojciec, to drogi interes mimo wszystko, ale to jego największa miłość życia zaraz po mamie, tak mówi. tak mój starszak, jeździ i uwielbia konie i nie żle sobie nawet radzi, tzn. zdecydowanie lepiej ode mnie , tż nawet lepiej jeździ chyba, ale narzekał dziś że i jego jajka bolą , daaawno nie jeździliśmy, nie jest to takie łatwe wbrew pozorom!

ale ci zazdroszcze!!! moim marzeniej jeszcze z dziecinstwa jest jezdzic konno...m oze kiedys, jak bede miala za duzo kasy

[kaska87]

ja się boję koni nigdy nie siedziałam i nie chcę
no chyba, że na takim jednym to tak

[Isabell12]

witam się
u nas dziś pogoda do bani, cały dzień padało więc siedzieliśmy w domu, ale i tak grilowaliśmy tzn. my w domu gril na tarasie , tż by nie odpuścił,
a mnie nogi dziś bolą jeszcze bardziej niż wczoraj, i pupa też

dla Emilki i Helenki
rusałka u nas też wprowadzanie nowej diety nie szło najlepiej , ale małymi kroczkami i jakoś poszło, trzymam kciuki żeby maluch jadł lepiej
angelikada ja cię rozumiem, tu na wątku to nawet nie piszę o tym jak mój mały śpi , wyobraź sobie że nie zdarzyło mu się przespać ciągiem dłużej niż 3 h, u nas jest tak zasypia 20.30 później pobudki 23,1,3,5, i od 6 zaczynamy dzień czasami nawet wcześniej, także dla ciebie
ja-ika ja też podaję wit, D w kapsułkach i taka wizja mnie prześladuje że kapsułka może wpaść małemu do buzi, brrrr jak o tym myślę
mena-milka jak ja bym zjadła takie domowe sushi
kaska ot miałaś koncert poranny , ja też czasami mam zaszczyt być na takim w wykonaniu mojego syna i to z samego rańca, ech
boja współczuję noszenia na rękach, jak ty dajesz radę się uczyć?
ewcia mocy życzę , ja też czasami się tak czuję, na zawołanie zawsze i wszędzie,
amelka zazdroszczę generalnych porządków, u mnie ostatnio były przed świętami a teraz to sprzątam po łebkach, nie mam mocy, a tak lubię mieć czysto
czarna uff dobrze że z koleżanką wszystko wporzo, a mały to sporo ważył
agusiomaskotka ja też mam rozstępy ..... na piersiach , a tak poza tym to nigdzie więcej
doughnut mam nadzieję że malutkiej nic się nie stało, kurcze nasze dzieci robią się coraz bardziej mobilne, trzeba mieć oczy dookoła głowy
poziomka u mnie cyc też musi być co prawda nie jest tak jak u ciebie ale też mały jest taki namolny, miejmy nadzieję że ten okres minie,
podziwiam kuzynkę urodzić dziecko 5 kg sn to nie lada wyczyn, mój miał 3kg i myślałam że zejdę z tego świata
susana w sumie to fajny pomysł z tą kaplicą , u mnie w kościele to zdarza się ze jakiś parafianin "życzliwy" potrafi zwrócić uwagę rodzicom że dziecko to czy tamto robi albo wyje, co uważam że jest nie na miejscu bo to w końcu tylko dziecko a i tak jak trafi się jakiś lepszy buntownik to rodzice z reguły wychodzą, dobrze że proboszcze jest po stronie rodziców

[MsLullaby]

Napisane przez kaska87

obawiam się, że mój kot może mieć myśli samobójcze bo jak widzi młodego to nawet od miski spierdziela
ostatnio leżała na parapecie to ten się podciągnął na kaloryferze (w sensie na łóżku stanął) i ją za ogon
a dziś jak pranie wieszałam, to już w rączce miał kocie żarcie

jak tak dalej pójdzie to wyląduję w psychiatryku koleżanka mi mówiła, że będzie lepiej jak zacznie chodzi.. ta jasne, wtedybędzie szybciej przed mną spieprzał

Nie boisz się że go w końcu podrapie? Ja nie ufam kotom :P

[kaska87]

Napisane przez MsLullaby

Nie boisz się że go w końcu podrapie? Ja nie ufam kotom :P

ona nikogo nie drapie leń

[Isabell12]

Napisane przez 83monia

ale ci zazdroszcze!!! moim marzeniej jeszcze z dziecinstwa jest jezdzic konno...m oze kiedys, jak bede miala za duzo kasy

polecam, ja się relaksuję i odprężam - jak konik sobie truchta

[agusiowata]

Napisane przez kaska87

jak ja bym chciała, żeby moje dziecko chociaż 3 minuty w miejscu usiedziało, a nie latało po całym domu
cieszcie się, że Wasze jeszcze tego nie robią- z ręką na sercu ZAZDROSZCZĘ

dobra spadam do małż, poglądamy x-factora a później komedię bo dzisiaj też maruda jeste- jaki syn taka matka

Ja też zazdroszczę. Czasem jestem tak zmęczona, brakuje mi sił. Trzeba się przyzwyczaić. Staram się namówić t i szwagierkę, by przyjeżdżały na dłużej. Szwagierka dwa tygodnie prawie nie widziała Adasia. W poniedziałek przyjedzie, to może będzie dłużej niż godzinę.

[MsLullaby]

Napisane przez kaska87

ona nikogo nie drapie leń

A no chyba że mnie już milion razy pies ugryzł i kot podrapal. Ale ja jak byłam dzieckiem to niestety nie zastanawiałam się czy to obcy pies/kot i czy normalny

[agusiowata]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

moja przyjacolka mi mowi ze jak maly zacznie raczkowac i chdzic to mi ulzy bo bedzie ptrafil sobie wziasc zabawke, dluzej sie soba zajac chwilek bawiac sie, ze ona odzyla
iel osob tyle opinii

Ja nie bardzo, trzeba bardziej pilnować. Chce zwiedzać całe mieszkanie.

[papuga_69]

Napisane przez MsLullaby

Ale miałam dziś dzień jakiś lewy dobrze, że się już kończy

jak tam tatuaż? goi się ładnie?

[Isabell12]

Napisane przez Aaamelkaa

te nagranie zrobiło mi dzis dzień

http://www.youtube.com/watch?v=uApWoQNnOAI

Napisane przez Poziomkowa89

Warto dać 110zł za taką kieckę? chciałabym ją założyć na chrzciny u Tż siostry

kolor wydaje się fajny i ogólnie fajna kiecka tylko sporo kosztuję , a wczoraj któraś kurcze nie pamiętam kto?, pokazywała sukienkę z F&F chyba podobny kolor bardzo fajna była

[agusiowata]

Teściowa stwierdziła, że Adaś jest dziki, tzn taki ruchliwy. Tata taki nie był, bo ostrożniejszy. Jak chciała, by był bezpieczny, to do łóżeczka i ładnie się bawił. Adaś tak nie umie, on to tam się tak kręci w kółko, wspina do góry. Ciekawe po kim jest taki ruchliwy. Moja mama też mówiła, że ja taka nie byłam.

[Isabell12]

Napisane przez MsLullaby

Nie boisz się że go w końcu podrapie? Ja nie ufam kotom :P

ja taż nie, ani psom, kilka lat temu jak byłam ze starszakiem w szpitalu bo miał usuwany 3 migdał to leżała z nami taka dziewczynka 2-3 letnia pogryziona przez psa na samej buzi miała 8 szwów , na takiej malutkiej buźce, boshe, oczy sine, zapuchnięte, okulista jak przyszła sprawdzać czy z nimi wszystko ok to tak strasznie płakała ,z bólu chyba, a matka tej małej później mówiła mi że psa mieli 7 lat w domu i 3 starszych dzieci wychowała się z nim i bawiła się codziennie , tak żal było mi tego dziecka, a jak ta lekarka ją badała to aż rozpłakałam się tak szkoda mi było tego dziecka

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez agusiowata

Ja też zazdroszczę. Czasem jestem tak zmęczona, brakuje mi sił. Trzeba się przyzwyczaić. Staram się namówić t i szwagierkę, by przyjeżdżały na dłużej. Szwagierka dwa tygodnie prawie nie widziała Adasia. W poniedziałek przyjedzie, to może będzie dłużej niż godzinę.

chyba nie starasz sie namowic koro nie mowisz jej otwracie ze potrzebujesz pomocy,