Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X

[matallewar]

Ja wysiadam, dzieci maja dzis ciezki dzien, wiec ja tez
Bedziemy pic toast woda za 1,5 h

[butterfly20]

Teacherka piekny bukiet

dzięki dziewczyny, trochę mnie pocieszyło,że też macie ten problem:h ahaha:

Napisane przez vea7

MNIAAAAM
Podudzia w suszonych pomidorach podziałały mi na wyobraźnię... też chcę



Łooo... impreza na całego i piękny tort
Za to ostatnie zdjęcie jest po prostu magiczne







Motylku
Mój też ma motorek w doopce Ciągle w ruchu, ciągle czegoś chce i ciągle mam być w zasięgu wzroku, a najlepiej w kojcu - żeby mógł się po mnie wspinać Takie małe, wyjące czasami, tornado... a przewijanie go przypomina próbę ubrania ośmiornicy w lateks... i to taki o kilka rozmiarów za mały
Też poważnie myślałam o ADHD, ale znajoma psycholog popatrzyła i powiedziała, że po prostu żywe mi się trafiło... BTW. jeśli Jasiek jest żywy, to ciekawe jak wygląda ADHD






Właśnie dochodzi mi risotto z cukinią
Mogę się założyć, że dokładnie w momencie, kiedy je wyłączę, Żuk się obudzi

no właśnie, to ja wolę nie wiedzieć jak wygląda adhd.
temat przewijania i ubierania to w ogóle kosmos. Ja jestem szczęśliwa jak jest ktoś,żeby mi pomóc, bo jak jestem sama to wysiadam nerwowo.

Moja na plecy nie da się położyć, więc nauczyłam się jakoś ubierać jak jest na brzuchu lub siedzi. Ubieranie reszty na siedząco lub stojąco, ale najlepiej jak ktoś mi ją trzyma na rękach. a najlepiej jeszcze,żeby trzecia osoba ją zabawiała, bo inaczej się wyrywa.
co gorsza, umie sobie sama ściągać body i koszulki, tzn jak jest tylko przełożone przez głowę, a rękawy jeszcze nie ubrane,

A pomyśleć,że kiedyś była takim spokojnym dzieckiem, nic jej nie ruszało, wszystko można było z nią robić.


Dzisiaj spała mi 30 minut i w efekcie tego jak mąż dawał jej kaszkę koło 18 to zasnęła w krzesełku

Napisane przez Aaamelkaa

u lisa dzis bedzie temat konkursów piękności dla dzieci
Motyl , TY o tym ostatnio pisałaś, także chyba nas Lis podczytuje

no bo cała Pl nas podczytuje,jezdeźmy słafne

[gorgulek]

Czytam ciągle z tel bo nie mam czasu odpisywać. Zresztą jak zasiądę przed kompem to zapominam co chciałam

Motyl, ja też Ciebie pocieszę, że non stop biegam za Miłoszem. Najlepsze jest to, że on wie które miejsca są zakazane i jak tylko na chwilę spuszczę go z oka to biegnie tam ile sił w nogach
Wczoraj chciał wyjąć wtyczkę z kontaktu - pogroziłam mu palcem i powiedziałam, że nie wolno, ale biedulek płakał i "łypkę" robił i o dziwo już tej wtyczki nie dotykał



Jak byłam u siostry to ciągle nosiłam go, śniadania jadłam nosząc go. W domu zupełnie inne dziecko, sam się zabawi, wszędzie pójdzie gdzie chce nie powiem ale trochę mnie wymęczyła ta wizyta bo i w nocy sama sobie radziłam a dużo się budził i płakał.
Podróż z Krk do Białego pociągiem nie była zła, gorzej było w aucie ode mnie do Warszawy. No i miałam w drodze powrotnej towarzyszkę całą praktycznie drogę raźniej nam było

[kaska87]

Napisane przez matallewar

Ja wysiadam, dzieci maja dzis ciezki dzien, wiec ja tez
Bedziemy pic toast woda za 1,5 h

Napisane przez butterfly20

.
Moja na plecy nie da się położyć, więc nauczyłam się jakoś ubierać jak jest na brzuchu lub siedzi. Ubieranie reszty na siedząco lub stojąco, ale najlepiej jak ktoś mi ją trzyma na rękach. a najlepiej jeszcze,żeby trzecia osoba ją zabawiała, bo inaczej się wyrywa.
co gorsza, umie sobie sama ściągać body i koszulki, tzn jak jest tylko przełożone przez głowę, a rękawy jeszcze nie ubrane,

A pomyśleć,że kiedyś była takim spokojnym dzieckiem, nic jej nie ruszało, wszystko można było z nią robić.

ehhh u mnie to samo, no nie usiedzi i też ubieranie to katorga, wcześniej też się wiercił, ale teraz?! biorę na kolana i tak ubieram, a dzisiaj w piżamkę jak ubierałam to wisiał głową w dół prawie tak się odgina, bo przecież on musi pilota/lapka, krem itd. ale i tak go meeeeeeeeeeeega kocham, że aż misię płakać chce jak zasypia przytulony

szwagierka o 17:00 pojechała do lydla po nutellę i już nie było się rzucili, ale ja zdobyłam jako dobra żonka za to pampów jest dużo

co do ruchliwości to moja mama mówi, że on ma adhd... wiem, że jej chodzi o to, że wszędzie go pełno i szaleje, ale wkurza mnie to bo to jednak choroba i nie lubię jak tak mówi...

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez butterfly20

Teacherka piekny bukiet

dzięki dziewczyny, trochę mnie pocieszyło,że też macie ten problem:h ahaha:



no właśnie, to ja wolę nie wiedzieć jak wygląda adhd.
temat przewijania i ubierania to w ogóle kosmos. Ja jestem szczęśliwa jak jest ktoś,żeby mi pomóc, bo jak jestem sama to wysiadam nerwowo.

Moja na plecy nie da się położyć, więc nauczyłam się jakoś ubierać jak jest na brzuchu lub siedzi. Ubieranie reszty na siedząco lub stojąco, ale najlepiej jak ktoś mi ją trzyma na rękach. a najlepiej jeszcze,żeby trzecia osoba ją zabawiała, bo inaczej się wyrywa.
co gorsza, umie sobie sama ściągać body i koszulki, tzn jak jest tylko przełożone przez głowę, a rękawy jeszcze nie ubrane,

A pomyśleć,że kiedyś była takim spokojnym dzieckiem, nic jej nie ruszało, wszystko można było z nią robić.


Dzisiaj spała mi 30 minut i w efekcie tego jak mąż dawał jej kaszkę koło 18 to zasnęła w krzesełku




no bo cała Pl nas podczytuje,jezdeźmy słafne

moj tez tak robi jak go ubeiram
ale sadzam go na kolanach i tak jest o wiele łatwiej, wiadomo wyrywa sie no ale przeciez to dzieci musza wszystko poznac i to normane
natomiast tak jak dzisiaj zasypial to no wiercił sie godzine na czworaka głowa jezdzil po materacu... eh ale juz spi

[kaska87]

mój jak się na brzuszek odwraca przez sen to stęka jakby to był wielki wysiłek

jutro idę do lekarki po skierowanie na badania- po co bulić a w piątek do endo lękam się

[pszczoua]

Ja tak na szybko. Bylam dzis w Auchan i jest duzo lepsza promocja na pampersy niz w Lidlu. Na przykladzie pieluch w rozm. 4 - Auchan 28,99, 62 szt. w opakowaniu - 0,47 zl/szt; Lidl 29,99, 54 szt. w opakowaniu - 0,56 zl/szt.

[ewacia85]

przepraszam ze dopiero teraz ale w miare chate ogarnełam i kończe torcik do przedszkola dla adrianka na jutro ....bojsy śpią i jeszcze była pani po odbiór portfela który tz znalazł
a swoją droga znalazł portfel pod biedrą z kasą kartami i wszystkimi dokumentami ...no i dzwoni na policje mowi ze znalazł itp a oni go zlali i kazali mu na najbliższy komisariat przynieś cale ani o nazwisko nie pytali ani nic . po drodze wstąpił na komisariat a tam zamknię te
szukalismy kontakti z kobietą przez fb i nk ale nei znaleźliśmy. w książce tel nieaktualny numer i moja mama wpadła na pomysł żeby zadzwonić do szkoły bo w szkole przecież wszystkich znają i co się okazuje ...że kobieta pracuje w tej szkole ale fuks .jak przyjechała to tez mówiła ze pierwsze co to na policje posżła i też ją zlali ....i w sumie jakby policja nie olała i jej i tz to mogłaszybciej odzyskac dokumenty
a no i jeszcze moi rodzice robią remont i cały dzień tata coś rozwala i wszędzie się kurzy /żałuję teraz że nie pojechałam z dzieciakami do t. bo cały czas w gardle czuje kurz

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

ps dziękujemy że foty się podobały a tort jak zwykle piekła moja t. a dekorował teść samolot zrobiony jest z wafla

[kasiuni_a]

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny (oprócz Kaski,bo pisała) wasze dzieci też takie ruchliwe?i na rękach też nie chcą usiedzieć?i też nie śpią?bo może moja jest nadruchliwa?
nie wiem no, wkręcam sobie już jakieś adhd.

odpowiadam: nie, nie, nie, nie i tak
mój nie pełza, nie raczkuje, o siadaniu czy wstawaniu już nie mówiąc, więc jak go położę w jednym miejscu to mniej więcej w promieniu 1-1,5m potrafi się pokręcić przy ubieraniu czy przewijaniu wierci się, ale daję radę go na plecach ubrać, wiec źle nie jest
na rączkach bardzo chętnie, nie przeszkadza mu, a nawet woli
śpi trzy razy, w sumie 3 do 4h, z zaśnięciem problem niestety, ale to inna sprawa
podejrzewam, że Twoja całkiem w normie jak na swój wiek, nadruchliwa nie jest i tak, wkręcasz sobie

Napisane przez tassia

ale mialam ekstra dzien
wyspalam sie
silownia
obiad ktory kocham
bylam w pracy
teraz jesem w galerii tztowi spodnie wymienic i lece do rossa po obiadki
potem tankstelle i przyjezdza moja przyjaciolka na noc

a jutro na 7 do pracy wczesnie ale ciesze sie jak glupek

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

tylko pozazdrościć
nie wyspałam się, wyleniłam się cały dzień na kanapie, coś tam jadłam ale jestem non stop głodna, nie wyściubiłam nosa na dwór (poza balkonem ), na zakupy wysłałam właśnie męża, bo mi się nawet z tesco on-line nie chciało zamawiać

Chyba nas czeka powtórka z ubiegłej nocy, młody już się budził 2 razy od 19.30

Ewacia to teściowie mają talent cukierniczy
w sobotę jak byliśmy na urodzinach to był tort w kształcie malucha (samochodu ), brat mojego męża razem z żoną tworzyli

[Asiek84]

Napisane przez kasiuni_a

ja cały czas sama gotuję, ale Miłosz oporny na nowe smaki wczoraj zjadł obiadek, za to kasza z owocem prawie nie ruszona o i tak z nim
jak siostrze dziś poszło?

mówi że coś natworzyła, ale pisała o Weselu Wyspiańskiego...

Napisane przez matallewar

En nie usiedzi nawet minuty w jednym miejscu, rączki be, fotelik be, fotel do karmienia be. Be wszystko, co utrudnia poruszanie, stawanie i zwiedzanie. Non stop w ruchu. Non stop gdzieś grzebie i ściąga wszystko, co w zasięgu rączek. Zasypiając wstaje milion razy (i tak lepiej niż Eda, on raczkował po całym łóżku nawet 2 h zanim zasnął ), w dzień mi śpi 3 razy, ale po 30 minut średnio.

żywe sreberko

Napisane przez agusiamaskota

Jak ma kto to tak, u nas nie miałby kto. Po dwa jak się ma piec nowy, albo taki max 10 letni to luz, gorzej jak jest taki już ponad 15-20 lat.

Agusia jak to nie miałby kto?? ja sama osobiście palę w piecu i uwierz nie jest to nic skomplikowanego, rodziców stary piec też ogarniam a ma ponad 10 lat, więc luzik

Napisane przez nena_milka

mój stary od jutra zaczyna nową robotę i będzie masakra... wiecie czemu? Bo w tej co robił teraz to taka babcia im gotowała obiady, a tutaj nie będzie i będzie jadł w domu. Odzwyczaiłam się od gotowania mu

współczuję... bo do dobrego się człowiek szybko przyzwyczaja

Napisane przez Aaamelkaa

robię z przepisu pascala , mega


jadłyście miodelke ? dzis spróbowałam

musze poszukać przepisu...

co to ta miodelka??

Napisane przez rusałka_1

kciuki trzymaliśmy, jak po wizycie??

pani doktor swoim zwyczajem spóźniła się 40 minut ale moze w naszym przypadku to i dobrze bo się Hubert zdrzemną i na badaniu był mega radosny, zaczepiał ją, gugał i pluł w echo widać jeszcze minimalny przeciek na pfo, ale powiedziała że jest ok z budową serduszka, otwór zarasta i za pół roku do kontroli

Napisane przez kaska87

ehhh u mnie to samo, no nie usiedzi i też ubieranie to katorga, wcześniej też się wiercił, ale teraz?! biorę na kolana i tak ubieram, a dzisiaj w piżamkę jak ubierałam to wisiał głową w dół prawie tak się odgina, bo przecież on musi pilota/lapka, krem itd. ale i tak go meeeeeeeeeeeega kocham, że aż misię płakać chce jak zasypia przytulony

szwagierka o 17:00 pojechała do lydla po nutellę i już nie było się rzucili, ale ja zdobyłam jako dobra żonka za to pampów jest dużo

Miki
a u nas pampów po 14- stej nie było już a dużo nutelli stało

Napisane przez kaska87

jutro idę do lekarki po skierowanie na badania- po co bulić a w piątek do endo lękam się

kciukam za wizytę

Napisane przez ewacia85

przepraszam ze dopiero teraz ale w miare chate ogarnełam i kończe torcik do przedszkola dla adrianka na jutro ....bojsy śpią i jeszcze była pani po odbiór portfela który tz znalazł
a swoją droga znalazł portfel pod biedrą z kasą kartami i wszystkimi dokumentami ...no i dzwoni na policje mowi ze znalazł itp a oni go zlali i kazali mu na najbliższy komisariat przynieś cale ani o nazwisko nie pytali ani nic . po drodze wstąpił na komisariat a tam zamknię te
szukalismy kontakti z kobietą przez fb i nk ale nei znaleźliśmy. w książce tel nieaktualny numer i moja mama wpadła na pomysł żeby zadzwonić do szkoły bo w szkole przecież wszystkich znają i co się okazuje ...że kobieta pracuje w tej szkole ale fuks .jak przyjechała to tez mówiła ze pierwsze co to na policje posżła i też ją zlali ....i w sumie jakby policja nie olała i jej i tz to mogłaszybciej odzyskac dokumenty
a no i jeszcze moi rodzice robią remont i cały dzień tata coś rozwala i wszędzie się kurzy /żałuję teraz że nie pojechałam z dzieciakami do t. bo cały czas w gardle czuje kurz

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

ps dziękujemy że foty się podobały a tort jak zwykle piekła moja t. a dekorował teść samolot zrobiony jest z wafla

praca panów policjantów zasługuje na ale dobrze że dokumenty trafiły do właścicielki
tort super, ma teść talenty i miałam napisać że super imprezka (cytat mi ucieło)

[katarzyna2811]

Siemka dziewczyny

Nadrabiam od wczoraj. Dzisiaj tak zalatany dzionek że dopiero mam chwilę dla siebie.

Papalinko współczuję boleści .

Nephelim ja mam 158 cm wzrostu i szczerze powiem że kocham swój wzrost, a szpilek za bardzo niestety nie mogę ze względu na kostkę, która po hucznej imprezie dwa lata temu jest w kiepskim stanie

Bojatoja powodzenia przy tworzeniu pracy

Rubinko brawa za postępy Filipka

Motyl fajnie że mimo kiepskiej pogody majówka się udała, a i moje dziecko tez jest bardzo ruchliwe , ubieranie to kosmos...

Madziuchna zdrówka dla Julka, oby katarek szybko go opuścił, i super że wypoczęłaś . Bardzo fajne przezwiska

Kaśka super że komunia udana. Mam nadzieję że moi goście będą tak mówić jak wyjdą ode mnie

Tassia brawa za udaną grę a co do Twojego dołka to mocno przytulam i wierzę że to tylko chwilowe, jesteś cudowną, pełną energii, kreatywną mamusią . Jak czytam o raczkowaniu to zdałam sobie sprawę że mój Bartosz tęż nie raczkuje a jedynie przemieszcza się jak delfin na brzuchu,
Super że prezent się udał, gratuluje jeszcze raz pomysłu, cudna metamorfoza

Papuga o tak, prawko to przydatna rzecz, ucz się ucz

Asiek bardzo dziękuję za przepis, skopiowane, już kiedyś jadłam sałatkę z makaronów i bardzo mi smakowała . I bardzo ładna kiecka
A i u mnie w LIDLU masakra z pampersami, puuuustooo

Amelko gratuluję organizacji przy chrzcinach, ja jeszcze troszkę i tez mam komunię zapiętą na ostatni guzik

Rusałko super że urodziny udane i mocno trzymam kciuki za karmienie Jaśka, niestety nie umiem nic doradzić więc pozostaje mi jedynie to....
Zdrówka, oby nic się nie rozwinęło

Snow dobrze że zdecydowałaś się iść do lekarza, koniecznie zrób badania

Larysa super że imprezka się udała, a co do wzruszeń to ja się tak wzruszałam jak trafiłam na chrzty

Czarna dobrze że maść pomaga, oby szybko przeszło

Ewacia świetnie że imprezka się udała i Adi zadowolony, zdjęcia cudne

Matal fajnie że dostajesz propozycję pracy, to może naprawdę człowieka dowartościować człowieka
Sto latek dla Edzika

Agusiowata , jak ktoś tak mówi to raczej nie miał dziecka do pilnowania przez cały dzień....

ja-ika za spadek a nocki współczuję

Dodinha, marriasia, kasiunia, anutka , isabel, Rusałko Wam również współczuję nocki , oby dzisiejsza była lepsza

Teacherka za postępy Zuzi i jak słodko śpi
Piękny bukiecuk. Brawa dla tż

Isabel dziękuję za kolejną porcję przepisów, skopiowane

Lula dla Bartusia

doughnut_agg chyba bym zawału dostała
Nie znoszę horrorów, jak już zdarzy mi sie jakis podejrzeć zawsze mam koszmary, a i jeszcze pamiętam jak kilka lat temu z przyjaciółką byłam w kinie na "Oszukać przeznaczenie " (tylko nie pamiętam która część) to cały seans spędziłam z kurtką na twarzy

Vea brawa dla Jaśka za siadanie i za skończony siódmy miesiąc

No nadrobiłam

[ewacia85]

Napisane przez kasiuni_a

odpowiadam: nie, nie, nie, nie i tak
mój nie pełza, nie raczkuje, o siadaniu czy wstawaniu już nie mówiąc, więc jak go położę w jednym miejscu to mniej więcej w promieniu 1-1,5m potrafi się pokręcić przy ubieraniu czy przewijaniu wierci się, ale daję radę go na plecach ubrać, wiec źle nie jest
na rączkach bardzo chętnie, nie przeszkadza mu, a nawet woli
śpi trzy razy, w sumie 3 do 4h, z zaśnięciem problem niestety, ale to inna sprawa
podejrzewam, że Twoja całkiem w normie jak na swój wiek, nadruchliwa nie jest i tak, wkręcasz sobie



tylko pozazdrościć
nie wyspałam się, wyleniłam się cały dzień na kanapie, coś tam jadłam ale jestem non stop głodna, nie wyściubiłam nosa na dwór (poza balkonem ), na zakupy wysłałam właśnie męża, bo mi się nawet z tesco on-line nie chciało zamawiać

Chyba nas czeka powtórka z ubiegłej nocy, młody już się budził 2 razy od 19.30

Ewacia to teściowie mają talent cukierniczy
w sobotę jak byliśmy na urodzinach to był tort w kształcie malucha (samochodu ), brat mojego męża razem z żoną tworzyli

adiemu zawsze t. piecze a teśc albo siostra tz dekorruje
a miał takie torciki
roczek

a tak skończył

dwa latka

3 latak i tu sobie zażyczył 3 torty bo 3 latka więc t. zrobiłą dwa a ja jeden marnyv


przepraszam za ilośc fotek

[Aaamelkaa]

Napisane przez Asiek84

mówi że coś natworzyła, ale pisała o Weselu Wyspiańskiego...



żywe sreberko



Agusia jak to nie miałby kto?? ja sama osobiście palę w piecu i uwierz nie jest to nic skomplikowanego, rodziców stary piec też ogarniam a ma ponad 10 lat, więc luzik



współczuję... bo do dobrego się człowiek szybko przyzwyczaja





musze poszukać przepisu...

co to ta miodelka??



pani doktor swoim zwyczajem spóźniła się 40 minut ale moze w naszym przypadku to i dobrze bo się Hubert zdrzemną i na badaniu był mega radosny, zaczepiał ją, gugał i pluł w echo widać jeszcze minimalny przeciek na pfo, ale powiedziała że jest ok z budową serduszka, otwór zarasta i za pół roku do kontroli



Miki
a u nas pampów po 14- stej nie było już a dużo nutelli stało




kciukam za wizytę



praca panów policjantów zasługuje na ale dobrze że dokumenty trafiły do właścicielki
tort super, ma teść talenty i miałam napisać że super imprezka (cytat mi ucieło)

miodelka to taka nutella z orzechami, teraz w biedronce jest korzystnej cenie , mały słoiczek po 3 z groszami

Napisane przez katarzyna2811

Siemka dziewczyny

Nadrabiam od wczoraj. Dzisiaj tak zalatany dzionek że dopiero mam chwilę dla siebie.

Papalinko współczuję boleści .

Nephelim ja mam 158 cm wzrostu i szczerze powiem że kocham swój wzrost, a szpilek za bardzo niestety nie mogę ze względu na kostkę, która po hucznej imprezie dwa lata temu jest w kiepskim stanie

Bojatoja powodzenia przy tworzeniu pracy

Rubinko brawa za postępy Filipka

Motyl fajnie że mimo kiepskiej pogody majówka się udała, a i moje dziecko tez jest bardzo ruchliwe , ubieranie to kosmos...

Madziuchna zdrówka dla Julka, oby katarek szybko go opuścił, i super że wypoczęłaś . Bardzo fajne przezwiska

Kaśka super że komunia udana. Mam nadzieję że moi goście będą tak mówić jak wyjdą ode mnie

Tassia brawa za udaną grę a co do Twojego dołka to mocno przytulam i wierzę że to tylko chwilowe, jesteś cudowną, pełną energii, kreatywną mamusią . Jak czytam o raczkowaniu to zdałam sobie sprawę że mój Bartosz tęż nie raczkuje a jedynie przemieszcza się jak delfin na brzuchu,
Super że prezent się udał, gratuluje jeszcze raz pomysłu, cudna metamorfoza

Papuga o tak, prawko to przydatna rzecz, ucz się ucz

Asiek bardzo dziękuję za przepis, skopiowane, już kiedyś jadłam sałatkę z makaronów i bardzo mi smakowała . I bardzo ładna kiecka
A i u mnie w LIDLU masakra z pampersami, puuuustooo

Amelko gratuluję organizacji przy chrzcinach, ja jeszcze troszkę i tez mam komunię zapiętą na ostatni guzik

Rusałko super że urodziny udane i mocno trzymam kciuki za karmienie Jaśka, niestety nie umiem nic doradzić więc pozostaje mi jedynie to....
Zdrówka, oby nic się nie rozwinęło

Snow dobrze że zdecydowałaś się iść do lekarza, koniecznie zrób badania

Larysa super że imprezka się udała, a co do wzruszeń to ja się tak wzruszałam jak trafiłam na chrzty

Czarna dobrze że maść pomaga, oby szybko przeszło

Ewacia świetnie że imprezka się udała i Adi zadowolony, zdjęcia cudne

Matal fajnie że dostajesz propozycję pracy, to może naprawdę człowieka dowartościować człowieka
Sto latek dla Edzika

Agusiowata , jak ktoś tak mówi to raczej nie miał dziecka do pilnowania przez cały dzień....

ja-ika za spadek a nocki współczuję

Dodinha, marriasia, kasiunia, anutka , isabel, Rusałko Wam również współczuję nocki , oby dzisiejsza była lepsza

Teacherka za postępy Zuzi i jak słodko śpi
Piękny bukiecuk. Brawa dla tż

Isabel dziękuję za kolejną porcję przepisów, skopiowane

Lula dla Bartusia

doughnut_agg chyba bym zawału dostała
Nie znoszę horrorów, jak już zdarzy mi sie jakis podejrzeć zawsze mam koszmary, a i jeszcze pamiętam jak kilka lat temu z przyjaciółką byłam w kinie na "Oszukać przeznaczenie " (tylko nie pamiętam która część) to cały seans spędziłam z kurtką na twarzy

Vea brawa dla Jaśka za siadanie i za skończony siódmy miesiąc

No nadrobiłam

i tak jeszcze najtrudniejsze przed nami - gotowanie i przyrządzanie
no ale grunt to dobra organizacja
juz sobie nawet rozpisałam co kiedy zrobię

[MsLullaby]

Wy tu o szpilkach i wzroście, a ja mam kategorycznie zabronione przez lekarza noszenie obcasów głównie przez to że mam (nie wiem czy dobrze pisze) haluks w prawej stopie, dodatkowo krótszą nogę przez asymetrie bioder swego czasu chodziłam na rehabilitację, groził mi jakiś wyciąg ale obeszło się bez. Także obcasy noszę tylko, jeśli muszę typu wesela itp. I problem mam z główy ale mimo 170cm wzrostu nawet w wysokich obcasach jestem niższa dość sporo od TŻta

[Lolaaaaaaa88]

mojej przyjaciolki mama zrobila torta jej corce sama, biszkopta w formie od babki, oprzekrajala na krazki przelozyla masa, w dziure wsadzila barbie bez nog hehe uekorowaly i byla barbie w piekne sukni
trzeba miec wyobraznie, niby nic a jednak ;p

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Ewacia nie no torty czadowe!
twoj takze, wyglada pysznie i zdrowo

[katarzyna2811]

Napisane przez Aaamelkaa

miodelka to taka nutella z orzechami, teraz w biedronce jest korzystnej cenie , mały słoiczek po 3 z groszami


i tak jeszcze najtrudniejsze przed nami - gotowanie i przyrządzanie
no ale grunt to dobra organizacja
juz sobie nawet rozpisałam co kiedy zrobię

No ja jeszcze nie mam rozpisane co, kiedy ale już kto co robi to tak . A na poważnie to większość rzeczy robie sama, jedynie T robi mi bigos i galaretę a koleżanka 1 z trzech placków, i najważniejsze to mąż będzie miał wolne w piątek i sobotę bo z małym to za wiele się nie da zrobić a ja muszę mieć spokój jak mam tworzyć dzieła w kuchni

Asiek super że z serduszkiem dobrze

[dodinha]

Napisane przez katarzyna2811

ja-ika za spadek a nocki współczuję

Dodinha, marriasia, kasiunia, anutka , isabel, Rusałko Wam również współczuję nocki , oby dzisiejsza była lepsza

Dzieki,oby sie spelnilo,bo wysiade

[katarzyna2811]

No nic na mnie już pora. Tż czeka
Dobranoc

[dodinha]

Kurcze,wciaz walcze z zaparciami u Helenki,nic nie pomaga.Dawalam sliwke,ale nie pomaga,a kiwi i soku z pomaranczy nie chce,bo kwasne.Sa jeszcze jakies inne naturalne sposoby?

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

Moja na plecy nie da się położyć, więc nauczyłam się jakoś ubierać jak jest na brzuchu lub siedzi. Ubieranie reszty na siedząco lub stojąco, ale najlepiej jak ktoś mi ją trzyma na rękach. a najlepiej jeszcze,żeby trzecia osoba ją zabawiała, bo inaczej się wyrywa.
co gorsza, umie sobie sama ściągać body i koszulki, tzn jak jest tylko przełożone przez głowę, a rękawy jeszcze nie ubrane,

U nas tak samo Nie sposób ubrać,nie sposób położyć, nie sposób nawet posadzić

Napisane przez ewacia85

adiemu zawsze t. piecze a teśc albo siostra tz dekorruje
a miał takie torciki
roczek

super torty
Edi nie miał takich wymyślnych

[87czarna]

Napisane przez teacherka

Muszę, muszę Taaaakiego mam kochanego Męża

O jaaaa, śliczny

[gorgulek]

Wiem, że męczę bułę
Ktoś ma? http://www.mulan.pl/playmat-prince-l...7711-7712.html
Matal, Edzik przypadkiem takiej nie ma?

[MsLullaby]

Napisane przez dodinha

Kurcze,wciaz walcze z zaparciami u Helenki,nic nie pomaga.Dawalam sliwke,ale nie pomaga,a kiwi i soku z pomaranczy nie chce,bo kwasne.Sa jeszcze jakies inne naturalne sposoby?

Rumianek, jabłko.

Asiek super że z serduszkiem ok

[ewacia85]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

mojej przyjaciolki mama zrobila torta jej corce sama, biszkopta w formie od babki, oprzekrajala na krazki przelozyla masa, w dziure wsadzila barbie bez nog hehe uekorowaly i byla barbie w piekne sukni
trzeba miec wyobraznie, niby nic a jednak ;p

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Ewacia nie no torty czadowe!
twoj takze, wyglada pysznie i zdrowo

taaaaaaaaaa smietana galaretka i żelki samo zdrowie

Napisane przez matallewar

U nas tak samo Nie sposób ubrać,nie sposób położyć, nie sposób nawet posadzić


super torty
Edi nie miał takich wymyślnych

widzisz jak ja bym sama robiła to widzisz jaki efekt końcowy dobrze ż et. tak potrafią to ich wykozystuje choć moja mama pare razy też się bawiła tortami

[matallewar]

Napisane przez gorgulek

Wiem, że męczę bułę
Ktoś ma? http://www.mulan.pl/playmat-prince-l...7711-7712.html
Matal, Edzik przypadkiem takiej nie ma?

My nie mamy

[anutka171]

Napisane przez Isabell12

dziewczyny jak bili mnie brzuch od @ już 2 x wymiotowałam, wzięłam j 2 tabletki przeciwbólowe nic nie pomogło

Ewcia widać ze impreza udana, jaki śliczny tort ,
tachreka dobroci dla ciebie i tżeta

wspolczuje
u mnie niby lagodniejsze, ale za to dwa razy dluzsze i bardziej obfite

Napisane przez kaska87

mój jak się na brzuszek odwraca przez sen to stęka jakby to był wielki wysiłek

jutro idę do lekarki po skierowanie na badania- po co bulić a w piątek do endo lękam się

bedzie dobrze beda

Napisane przez ewacia85

przepraszam ze dopiero teraz ale w miare chate ogarnełam i kończe torcik do przedszkola dla adrianka na jutro ....bojsy śpią i jeszcze była pani po odbiór portfela który tz znalazł
a swoją droga znalazł portfel pod biedrą z kasą kartami i wszystkimi dokumentami ...no i dzwoni na policje mowi ze znalazł itp a oni go zlali i kazali mu na najbliższy komisariat przynieś cale ani o nazwisko nie pytali ani nic . po drodze wstąpił na komisariat a tam zamknię te
szukalismy kontakti z kobietą przez fb i nk ale nei znaleźliśmy. w książce tel nieaktualny numer i moja mama wpadła na pomysł żeby zadzwonić do szkoły bo w szkole przecież wszystkich znają i co się okazuje ...że kobieta pracuje w tej szkole ale fuks .jak przyjechała to tez mówiła ze pierwsze co to na policje posżła i też ją zlali ....i w sumie jakby policja nie olała i jej i tz to mogłaszybciej odzyskac dokumenty
a no i jeszcze moi rodzice robią remont i cały dzień tata coś rozwala i wszędzie się kurzy /żałuję teraz że nie pojechałam z dzieciakami do t. bo cały czas w gardle czuje kurz

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

ps dziękujemy że foty się podobały a tort jak zwykle piekła moja t. a dekorował teść samolot zrobiony jest z wafla

super, ze udalo sie znalezc wlascicielke
brak slow co do pracy naszej policji

a torty super maja tesciowie talent
kurcze zazdraszczam Wam dobrych tesciowych i tesciow

Napisane przez Asiek84

pani doktor swoim zwyczajem spóźniła się 40 minut ale moze w naszym przypadku to i dobrze bo się Hubert zdrzemną i na badaniu był mega radosny, zaczepiał ją, gugał i pluł w echo widać jeszcze minimalny przeciek na pfo, ale powiedziała że jest ok z budową serduszka, otwór zarasta i za pół roku do kontroli

super, ze wszystko sie dobrze uklada

a ja kupilam sobie pampy w netto.
162 szt. za 88zl. to chyba dobra cena?
przyznam sie szczerze, ze pierwszy raz kupilam pampersy w rozm. 4, bo tak to ciagle dady. a co, niech dupcia malego sie cieszy

udalo mi sie tez dorobic obiadkow Jakubowi, bo znikaja strasznie szybko.
tym razem padlo na zupke kalafiorowa i koperkowa z krolika.
inspiracje czerpalam z zupki hippa, ktora dzis dostalam poczta
wiec mamy potrawy z cieleciny, lososia i krolika.

dziewuszki a mam pytanie czy mozna tez takim maluchom dawac miesko z kaczki? bo dostalam od babci i nie wiem

no to zycze wam dobrej nocki i uciekam spac
oby bylo spokojnie

[kaska87]

Asiek super, że ok z serduszkiem

Ewa super torty! no i najlepszego dla Adka

[dodinha]

Napisane przez MsLullaby

Rumianek, jabłko.

Asiek super że z serduszkiem ok

Dzieki,zaparze jej jutro rumianek,pewnie i tak nie wypije

[MsLullaby]

Napisane przez dodinha

Dzieki,zaparze jej jutro rumianek,pewnie i tak nie wypije

Jak parzonego nie ruszy to spróbuj dac granulat jeśli nie boisz się glukozy

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ewacia85

taaaaaaaaaa smietana galaretka i żelki samo zdrowie

widzisz jak ja bym sama robiła to widzisz jaki efekt końcowy dobrze ż et. tak potrafią to ich wykozystuje choć moja mama pare razy też się bawiła tortami

hehrhehe no dooobra ale pysznie