Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[kate1623]

Napisane przez elunka88

Zaglądam do lozeczka a Miki dorwał przytulanke z c&a i ja slini nie wiem.jak on to zrobil, skoro leżala wysoko w rogu lozeczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawa dla pełzającego Mikiego

Napisane przez Limonka1987

Dzień dobry

Słuchajcie jaką miałam noc.
Wczoraj wieczorem byłam tak wykończona, że położyłam się do łóżka zaraz po tym jak wykąpaliśmy Emilkę, a TŻ ją uspał, czyli ok. 20.30. Kręciłam się, wierciłam i standardowo nie mogłam zasnąć.
W końcu zaczęłam myśleć tylko o tym, o której Maleńka obudzi się na karmienie. W akcie desperacji poprosiłam TŻ, żeby tej nocy on czuwał i nakarmił ją MM, a ja położyłam się w innym pokoju.
I wiecie co? Wiedząc, że nie muszę wstawać i czuwać nad Emilką przespałam prawie całą noc. Wstałam ją tylko nakarmić, bo słyszałam jak płacze, więc w efekcie TŻ nawet nie musiał jej karmić MM, a później wróciłam do swojej "separatki" i bez problemu zasnęłam.
Czuję się dziś jak nowo narodzona.
Niemniej niepokoi mnie to, że najwyraźniej problemem jest to, że chyba podświadomie za bardzo się spinam i będąc przy Emi nie jestem w stanie spać w miarę normalnie. Nie wiem co z tym zrobić, bo przecież tak się nie da funkcjonować. Nie mogę co noc od niej uciekać.
Wizytę u internisty odwołałam, bo już wiem, że problem ma podłoże psychologiczne, a nie zdrowotne, ale może powinnam się wybrać do psychologa...?
!

Super że noc w koncu przespana

U mnie Majka już od dwóch tygodni budzi się raz tylko w nocy później śpi do 7-8 dostaje kolejną butlę i leżymy sobie u Nas w łóżku do jakiejś 9-10

Dziewczyny ktorych maluchy już się przekręcają powiedzcie czy wasze dzieciaczki same ukladają rączki pod główkę bo Majka sama z siebie tak rączek nie ułoży

[Ela87]

TeQiba do dzieła

Napisane przez elunka88

Zaglądam do lozeczka a Miki dorwał przytulanke z c&a i ja slini nie wiem.jak on to zrobil, skoro leżala wysoko w rogu lozeczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

"Dalej, dalej ręce Gadżeta"

Napisane przez kate1623

U mnie Majka już od dwóch tygodni budzi się raz tylko w nocy później śpi do 7-8 dostaje kolejną butlę i leżymy sobie u Nas w łóżku do jakiejś 9-10

Dziewczyny ktorych maluchy już się przekręcają powiedzcie czy wasze dzieciaczki same ukladają rączki pod główkę bo Majka sama z siebie tak rączek nie ułoży

Fajnie, że macie stałe pory, u nas to misz masz

Na więcej nie mam czasu spadam.

[frogutka]

teQiba dziewczyny mają rację- kp siedzi w głowie wyluzuj, daj czasem mm, a zobaczysz będzie dużo lepiej!
Ja się tak wzbraniałam przed smoczkiem. Ubzdurałam sobie, że smoczek to zło- krzywi zgryz, dziecko będzie później mówić i inne bzdury. Przez pierwszy miesiąc walczyłam i nie dałam smoka, potem skapitulowałam i to była bardzo dobra decyzja. Hania się uspokaja, szybciej zasypia w dzień, a smoczka i tak mało uzywa bo jak uśnie to wypluwa, w nocy nie potrzebuje, jak nie śpi to też nie używa Nie było sensu się wzbraniać.
Poza tym ostatnio lekarz nam powiedział, że smoczek nawet pomaga rozwijać mięśnie rzuchwy, i dzieci mają łatwiejszą mowę potem, zgryzu też nie krzywią bo do 6-7 miesiąca nie mają zębów więc nie ma co krzywić. Oczywiście ze smoczkiem nie można przesadzać i dawać 20h na dobę, czy ciągle zapychać nim dziecko szczególnie starsze, ale jako uspakajacz smoczek krzywdy nie zrobi

[teQiba]

Napisane przez Ela87

TeQiba do dzieła

Napisane przez frogutka

teQiba dziewczyny mają rację- kp siedzi w głowie wyluzuj, daj czasem mm, a zobaczysz będzie dużo lepiej!
Ja się tak wzbraniałam przed smoczkiem. Ubzdurałam sobie, że smoczek to zło- krzywi zgryz, dziecko będzie później mówić i inne bzdury. Przez pierwszy miesiąc walczyłam i nie dałam smoka, potem skapitulowałam i to była bardzo dobra decyzja. Hania się uspokaja, szybciej zasypia w dzień, a smoczka i tak mało uzywa bo jak uśnie to wypluwa, w nocy nie potrzebuje, jak nie śpi to też nie używa Nie było sensu się wzbraniać.
Poza tym ostatnio lekarz nam powiedział, że smoczek nawet pomaga rozwijać mięśnie rzuchwy, i dzieci mają łatwiejszą mowę potem, zgryzu też nie krzywią bo do 6-7 miesiąca nie mają zębów więc nie ma co krzywić. Oczywiście ze smoczkiem nie można przesadzać i dawać 20h na dobę, czy ciągle zapychać nim dziecko szczególnie starsze, ale jako uspakajacz smoczek krzywdy nie zrobi

Ze smoczkiem tez tak mialam ze najpierw sie wzbranialam a teraz ucze specjalnie, bo maly nie chce

Kate - Kacper tez uwielbia robaka sassy Wlasnie na niego krzyczy
Dzieki ze o nim napisalas - jak bedziesz miala jeszcze jakies fajne gadzety to pisz

[kate1623]

Napisane przez teQiba

Kate - Kacper tez uwielbia robaka sassy Wlasnie na niego krzyczy
Dzieki ze o nim napisalas - jak bedziesz miala jeszcze jakies fajne gadzety to pisz

Bardzo się ciesze u Nas Sassy też dalej rządzi Jest z nami na macie w wózku i foteliku bez Sassy nigdzie nie idziemy

[Limonka1987]

Emilka pozdrawia wizażowe ciotki
Zmykamy na spacer, więc na dłużej zajrzę później

[kate1623]

Napisane przez Limonka1987

Emilka pozdrawia wizażowe ciotki
Zmykamy na spacer, więc na dłużej zajrzę później

śliczna a jakie ma długie i gęste włoski

[ag9]

Napisane przez side85

Limonka, strasznie fajnie że wiesz co się dzieje i teraz musisz sobie wypracować jakiś system Uważam, choć się na tym nie znam, że większość naszych problemów siedzi w głowie i podświadomie je przenosimy na dzieciaki. Spokojna matka= spokojne dziecko
Dzięki za miłe słowo

Potwierdzam zdecydowanie! Odkąd przestałam się przejmować każdym płaczem wiedząc że: najedzony/przewinięty jest o wiele lepiej. Dopiero z "wywietrzoną" głową można w pełni cieszyć się macierzyństwem !

Napisane przez teQiba

Ela,
Elunka, Monka, Side - przeczytalam Wasze posty chyba z 10 razy i bardzo Wam dziekuje
Teraz dopiero do mnie dotarlo ze faktycznie to moje parcie na kp zrobilo sie wrecz niezdrowe.

Tak jak Ela napisala - jesli nawet bym musiala karmic wylacznie mm to co? Przeciez dalej bedzie zadbanym i kochanym dzieckiem, a to przeciez jest najwazniejsze.


Jestes kolejna osoba ktora wylacznie pozytywne skutki dokarmiania zauwazyla - cos w tym musi byc
Moze nawet to ze zdecydowalas sie pozwolic TZ na nakarmienie mm w nocy pozwolilo Ci sie wyluzowac i zasnac?
No i faktycznie nauka butli pozwoli mi kiedys "odciac pepowine" i zostawic komus Kacpra.

Przemowilyscie mi do rozsadku - dziekuje raz jeszcze wszystkim

Tequiba - trzymam więc kciuki. Przecież Twoją miłość do dziecka nie determinuje to czym i jak je karmisz
Odzyskasz spokój, Kacper nie będzie przejmował od Ciebie stresu i nerwów, a jeszcze będziesz mogła wyjść spokojnie z domu.
Wczoraj zostawiłam TZa z młodym na 4 godziny - wszyscy przeżyli, obyło się bez strat Oczywiście z nikim obcym bym go narazie nie zostawiła, ale takie "odcięcie pępowiny" raz na jakiś czas się przydaje...

Napisane przez koziemleko

Franek raz sobie sam wlozyl smoczek do buzi.juz takie samodzielne te nasze dzieci


Gratuluje
My tez oobudka o 4 ,ale potem juz koniec spania, bo bylo juz jasno

Mnie ratują ciemnozielone rolety

Napisane przez kate1623

Brawa dla pełzającego Mikiego



Super że noc w koncu przespana

U mnie Majka już od dwóch tygodni budzi się raz tylko w nocy później śpi do 7-8 dostaje kolejną butlę i leżymy sobie u Nas w łóżku do jakiejś 9-10

Dziewczyny ktorych maluchy już się przekręcają powiedzcie czy wasze dzieciaczki same ukladają rączki pod główkę bo Majka sama z siebie tak rączek nie ułoży

Kate - a ile razy na dobę Majka teraz je?
Gucio (skończony 2 miesiąc) nadal 6 razy na dobę, czyli po "kolacji" ok 20 pobudka ok 1-2 w nocy, no i potem 5-6 rano. Potem go biorę do siebie do łózka i śpimy jeszcze do 9-10.
Tak się tylko zastanawiam, kiedy przestawi się na jedzenie 5 razy na dobę? Od wczoraj ma ogromny apetyt, butlę150 ml wypija w 5 minut i się rozgląda co by tu jeszcze wpadło. Może to sygnał żeby robić więcej na raz i dłuższe przerwy?

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Limonka - brawa za nockę! Może niech TZ przez kilka dni Cię zastąpi w nocnych karmieniach, a Twój sen się jakoś wyreguluje? A może nie śpisz bo rozpraszają Cię odgłosy dziecięce? Ja tak czasem mam, że nie mogę usnąć jak Gabryś kwęka, stęka, ziewa, przeciąga się chyba we śnie.

No i śliczna dzidzia

[kate1623]

Napisane przez ag9

Kate - a ile razy na dobę Majka teraz je?
Gucio (skończony 2 miesiąc) nadal 6 razy na dobę, czyli po "kolacji" ok 20 pobudka ok 1-2 w nocy, no i potem 5-6 rano. Potem go biorę do siebie do łózka i śpimy jeszcze do 9-10.
Tak się tylko zastanawiam, kiedy przestawi się na jedzenie 5 razy na dobę? Od wczoraj ma ogromny apetyt, butlę150 ml wypija w 5 minut i się rozgląda co by tu jeszcze wpadło. Może to sygnał żeby robić więcej na raz i dłuższe przerwy?)

Oj to różnie na pewno nie 5 razy. Jakoś około 6-7 średnio w zależności ile wciągnie Jak zje 130ml to 3h wytrzyma czasem zje 80ml i za 2h godziny woła jeść. W nocy z kolei zjada o 21 ostatni posiłek (i tu różnie od 40ml do 100ml je ) później budzi się raz między 3 a 6 i zjada średnio 120ml

[side85]

Napisane przez Limonka1987

Emilka pozdrawia wizażowe ciotki
Zmykamy na spacer, więc na dłużej zajrzę później

lalunia
gdyby nie fakt że narzeczoną Piotrusia jest Maja od Kate, zarezerwowałabym ją dla synka

[ag9]

Napisane przez kate1623

Oj to różnie na pewno nie 5 razy. Jakoś około 6-7 średnio w zależności ile wciągnie Jak zje 130ml to 3h wytrzyma czasem zje 80ml i za 2h godziny woła jeść. W nocy z kolei zjada o 21 ostatni posiłek (i tu różnie od 40ml do 100ml je ) później budzi się raz między 3 a 6 i zjada średnio 120ml

Aha
To mój niezły obżartuszek jest bo wciąga po 140-150 ml ostatnio

[Ela87]

Napisane przez Limonka1987

Emilka pozdrawia wizażowe ciotki
Zmykamy na spacer, więc na dłużej zajrzę później

Ło matko jakie śliczności

Ciesze się, że w końcu się wyspałaś

Czy tylko ja ubieram moje dziecko w śpiochy na wyjścia?
Ja nawet nie mam żadnych jeansów, ani sukieneczek, bo wychodzę z założenia, że jej jest tak wygodnie

Napisane przez kate1623

Bardzo się ciesze u Nas Sassy też dalej rządzi Jest z nami na macie w wózku i foteliku bez Sassy nigdzie nie idziemy

U nas to też przyjaciel. W samochodzie i we wózku jak go widzi to się cieszy.
Ja też go lubię i mi się podoba

[teQiba]

Specjalnie kompa odpalilam zeby zobaczyc ta wychwalana Emilke - slicznosci i te wlosy Nie to co moj lysol

Napisane przez Ela87

Czy tylko ja ubieram moje dziecko w śpiochy na wyjścia?
Ja nawet nie mam żadnych jeansów, ani sukieneczek, bo wychodzę z założenia, że jej jest tak wygodnie

Nie tylko Ty
Kacper tez glownie chodzi ubrany w body + polspiochy.

[mariolasl]

Napisane przez Ela87

Czy tylko ja ubieram moje dziecko w śpiochy na wyjścia?
Ja nawet nie mam żadnych jeansów, ani sukieneczek, bo wychodzę z założenia, że jej jest tak wygodnie

ja w ogole spiochow nie lubie dla mnie to stroj domowy i pizamy
ale ja mam zboczenie po PRL-owskich zlobkach


moje dziecie mialo cwiczyc na macie i spi juz na niej ponad 2 godziny

[teQiba]

Mam wrazenie ze im bardziej chcemy zeby te nasze dzieci cwiczyly, tym bardziej one mają to gdzieś

[pola_m]

witam się po długim weekendzie

Zaraz spróbuję Was nadrobić, przynajmniej pobieżnie

Kalina skończyła wczoraj miesiąc
Jest ok, chociaż trochę sinusoidalnie Bywa, że jest idealnie, wszystko ogarniam, dzieciaki zadowolone, w domu ogarnięte ja jakoś wyglądam i nawet mamy co jeść
A czasami płaczemy we troje i zastanawiam się po co mi to było

NAtrudniej jest z zasypianiem Niuni. Stosujemy podejście Tracy Hogg, z Antkiem się sprawdziło świetnie, myślę tez że jest dosyć rozsądne. Tylko że mamy problem ze smoczkiem. Generlanie Kalina smoczkami pluje, ale jak już zaśsie to się uspokaja i wycisza momentalnie - tylko że wtedy chce ssać cały czas i jak jej wypadnie przez sen to od razu się budzi i wkurza. Staram się robić tak, żeby wypluła jeszcze przed zaśnięciem, ale już uspokojona, ale nie zawsze się udaje.

Poza tym odpadł pępek! Po 4 tygodniach równo - i to pomogłąm mu trochę...

I jeszcze dość często jej się ulewa - to normalne jest chyba, nie? Troszkę przyznam mnie to niepokoi, Antek nie ulewał w ogóle (i nie mam przez to nawyku chronienia ramienia pieluszką przy odbijaniu i chodzę zarzygana)

[filupka]

Napisane przez mara86

Dziewczyny w nocy zaczęła boleć mnie pierś. Jest cała spuchnięta coś jak przy nawale. Boli bardzo. Czy to oznacza zapalenie piersi? W nocy masowałam, ściągnełam laktatorem pokarm. Co z tym zrobić? Iść do lekarza, jak tak to do jakiego? Czy czekać?

Mara ja bym zgłosiła się do mojej położnej. A jak nie masz to do swojego ginekologa (Moja powiedziała ze jak będę mieć problemy z piersiami mogę w każdej chwili przyjsc).

Witam wszystkich. My dziś byliśmy na usg bioderek i na szczęście wszystko dobrze więc się bardzo cieszę

Mój mały uwielbia spać ciągle na mojej klacie. Fajne to ale jestem zablokowana.
Zaczęłam tez ściągać mleczko bo w czwartek zostawiam małego samego z mamą, mam pierwszy wypad bez dziecka do fryzjera w końcu będę wyglądać jak człowiek


Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app

[baja_86]

Cześć

Dołączam do grona wyspanych Jaś zasnął po karmieniu o 23:30 i spał do 6:15! Szok wcześniej robił pobudki o 1-2 i o 5-6

Napisane przez frogutka

teQiba dziewczyny mają rację- kp siedzi w głowie wyluzuj, daj czasem mm, a zobaczysz będzie dużo lepiej!
Ja się tak wzbraniałam przed smoczkiem. Ubzdurałam sobie, że smoczek to zło- krzywi zgryz, dziecko będzie później mówić i inne bzdury. Przez pierwszy miesiąc walczyłam i nie dałam smoka, potem skapitulowałam i to była bardzo dobra decyzja. Hania się uspokaja, szybciej zasypia w dzień, a smoczka i tak mało uzywa bo jak uśnie to wypluwa, w nocy nie potrzebuje, jak nie śpi to też nie używa Nie było sensu się wzbraniać.
Poza tym ostatnio lekarz nam powiedział, że smoczek nawet pomaga rozwijać mięśnie rzuchwy, i dzieci mają łatwiejszą mowę potem, zgryzu też nie krzywią bo do 6-7 miesiąca nie mają zębów więc nie ma co krzywić. Oczywiście ze smoczkiem nie można przesadzać i dawać 20h na dobę, czy ciągle zapychać nim dziecko szczególnie starsze, ale jako uspakajacz smoczek krzywdy nie zrobi

smoczek to genialny wynalazek mojego krzykacza dzięki niemu udaje się uspokoić! czytałam tez, że zmniejsza prawdopodobieństwo nagłej śmierci łózeczkowej gdyż ssanie smoka stymuluje mózg, u nas co prawda smok zostaje wychnięty we snie, ale w dzień przy płaczu i do zasypiania służy nam jak najbardziej

Obejrzałam zdjęcia maluchów-macie piękne dzieci

Mara a gorączkujesz?przystawiaj dziecko do tej piersi jak najczęściej, przed karmieniem zrób ciepły okład, a po przyłóż stłuczoną kapustę. Mi się kiedyś zrobił taki zastój od przewiania piersi, nawet miałam lekką gorączkę-położna poradziła to co pisałam wyżej i jeszcze kazała wziąć ibuprom, na drugi dzień przeszło

[kate1623]

Napisane przez ag9

Aha
To mój niezły obżartuszek jest bo wciąga po 140-150 ml ostatnio

A ile wciąga na dobę?

Napisane przez filupka

Mara ja bym zgłosiła się do mojej położnej. A jak nie masz to do swojego ginekologa (Moja powiedziała ze jak będę mieć problemy z piersiami mogę w każdej chwili przyjsc).

Witam wszystkich. My dziś byliśmy na usg bioderek i na szczęście wszystko dobrze więc się bardzo cieszę

Mój mały uwielbia spać ciągle na mojej klacie. Fajne to ale jestem zablokowana.
Zaczęłam tez ściągać mleczko bo w czwartek zostawiam małego samego z mamą, mam pierwszy wypad bez dziecka do fryzjera w końcu będę wyglądać jak człowiek


Sent from my GT-I9300 using Wizaz Forum mobile app

za prawidłowe bioderka

Wysłane z mojego GT-I8190

[mara86]

Napisane przez side85

[/COLOR]Mara, ja niestety nie miałam takiego problemu więc nie wiem co bym zrobiła ale na pewno jakiś lekarz...tylko jaki ?
(ps miałam juz pisać wcześniej, śliczne zdjęcie w avatarze )

Dziękuje

Napisane przez Limonka1987

Emilka pozdrawia wizażowe ciotki
Zmykamy na spacer, więc na dłużej zajrzę później

Napisane przez side85

lalunia
gdyby nie fakt że narzeczoną Piotrusia jest Maja od Kate, zarezerwowałabym ją dla synka

Oskarowi Emilka wpadła w oko Śliczna z niej dziewczynka

Napisane przez baja_86

Mara[/B] a gorączkujesz?przystawiaj dziecko do tej piersi jak najczęściej, przed karmieniem zrób ciepły okład, a po przyłóż stłuczoną kapustę. Mi się kiedyś zrobił taki zastój od przewiania piersi, nawet miałam lekką gorączkę-położna poradziła to co pisałam wyżej i jeszcze kazała wziąć ibuprom, na drugi dzień przeszło

Dziękuje tak też zrobiłam A co z tą zdrową piersią? Odciągać pokarm?


Zapomniałam Wam powiedzieć,że byliśmy po skierowanie na usg bioderek i Oski był ważony. Ładnie przybiera na wadze 4600. Natomiast nie wiem ile ma cm

[Trisdom]

Napisane przez mariolasl

ja w ogole spiochow nie lubie dla mnie to stroj domowy i pizamy
ale ja mam zboczenie po PRL-owskich zlobkach
moje dziecie mialo cwiczyc na macie i spi juz na niej ponad 2 godziny

Ja zboczenia nie mam i ubieram w spiochy co ładniejsze, ale Mała wyrasta powoli z 62 (przynajmniej na szerokość ), więc zaczynam ubierac sukienki, spodenki itp.

Moja tez miała ćwiczyc, a po 5 minutach zasnęła i spi własnie drugą godzinę. Powoli zaczynam się nudzić
Może to przez pogodę

Napisane przez pola_m

I jeszcze dość często jej się ulewa - to normalne jest chyba, nie? Troszkę przyznam mnie to niepokoi, Antek nie ulewał w ogóle (i nie mam przez to nawyku chronienia ramienia pieluszką przy odbijaniu i chodzę zarzygana)

Brawa za pępek, miesiąc i ogarnianie.
Nasza skończyła dziś 10 tygodni a ulewa tak samo często jak na początku. Przynajmniej mam okazje ubrać jej wszystkie ciuszki choć raz

Filupka- brawa za bioderka
baja- zazdroszczę przespanej nocy. My dalej tylko na piersi i moje mleko małej wystarcza na max 4,5 godziny ( raz zdarzyło sie, że spała 5, a tak to 3-4 w nocy a w dzień częściej)

Limonka- imienniczka mojej córy jest równie urocza jak moja

Side- moja Emi chyba tez lepiej śpi, jak się napije przed karmieniem kawy. Może kofeina już ich nie rusza

TeQuiba- wrzuć na luz i będzie ok. Karmiłaś sama piersią 2 miesiące i jak dokarmisz dla świetego spokoju to tragedii nie będzie, a wręcz powinnas byc z siebie dumna
Jeszcze zobaczysz, ze jak się wyluzujesz to dostaniesz mlekotoku

[baja_86]

Napisane przez mara86

Dziękuje tak też zrobiłam A co z tą zdrową piersią? Odciągać pokarm?

ja zdrową karmiłam tak samo jak wcześniej, choć krócej bo potem przystawiałam do tej drugiej

Napisane przez Trisdom

baja- zazdroszczę przespanej nocy. My dalej tylko na piersi i moje mleko małej wystarcza na max 4,5 godziny ( raz zdarzyło sie, że spała 5, a tak to 3-4 w nocy a w dzień częściej)

dzisiejsza noc pewnie będzie normalna, za dobrze bym miała gdyby to był nawykale nie mogę narzekać bo Jaś na piersi karmiony ok 22 śpi do 1-2, a potem do 5-6 i rano nakarmiony w okolicy godz. 8 śpi nawet do 10, choć niecodziennie oczywiście.
Najgorsze w kp jest to, że pokarm za dnia za długo nie wystarcza. Jak mi się uda Jasia przeciągnąc do 2,5 h to się cieszę. Mam nadzieję, że z czasem się te przerwy wydłużą, bo dłuższy spacer bez odciągniętego mleka nie wchodzi w grę. Karmię ok 20 min, kolejne 20 odbijam,czasem czekam na kupę i kolejne 10 min szykuję się do spaceru, więc za długo na nim już nie jestem i to jest trochę uciążliwe. Nie wspominając o zakupach czy jakimś wyjeździe

[teQiba]

Napisane przez Trisdom

TeQuiba- wrzuć na luz i będzie ok. Karmiłaś sama piersią 2 miesiące i jak dokarmisz dla świetego spokoju to tragedii nie będzie, a wręcz powinnas byc z siebie dumna
Jeszcze zobaczysz, ze jak się wyluzujesz to dostaniesz mlekotoku

Napisane przez baja_86

Najgorsze w kp jest to, że pokarm za dnia za długo nie wystarcza.

Dokladnie - no i niewygodne jest karmienie w terenie, a czasem wrecz niemozliwe.

[frogutka]

Napisane przez teQiba

Mam wrazenie ze im bardziej chcemy zeby te nasze dzieci cwiczyly, tym bardziej one mają to gdzieś

dokładnie
moja Hanka ostatnio się wycwaniła i leży z głową na boku i ssie piąchę, albo jak jej się znudzi to przysypia głowę podniesie kilka razy i leń a ile się przy tym nastęka i nakwęka

Napisane przez Ela87

Czy tylko ja ubieram moje dziecko w śpiochy na wyjścia?
Ja nawet nie mam żadnych jeansów, ani sukieneczek, bo wychodzę z założenia, że jej jest tak wygodnie

u nas śpiochy zawsze na noc, w dzień raczej spodnie dresowe i bluzeczka

Limonka Emilka cudna jakie ma gęste włoski, a wystrojona uroczo
Cieszę się, że wreszcie się wyspałaś. Musisz sobie przetłumaczyć, że matka zawsze usłyszy swoje dziecko więc nie musisz spać jak mysz pod miotłą wtedy o sen będzie zdecydoiwanie łatwiej.

[Limonka1987]

Napisane przez Ela87

"Dalej, dalej ręce Gadżeta"

Napisane przez kate1623

śliczna a jakie ma długie i gęste włoski

Dziękuję. Z jej włosków jesteśmy bardzo dumni
Tylko czekam aż będę jej mogła zacząć pleść warkocze

Napisane przez ag9

Dopiero z "wywietrzoną" głową można w pełni cieszyć się macierzyństwem !

Bardzo trafnie powiedziane! Ja cały czas pracuję, żeby swoją "wietrzyć" ale zgadzam się z Tobą zupełnie.

Napisane przez ag9

Limonka - brawa za nockę! Może niech TZ przez kilka dni Cię zastąpi w nocnych karmieniach, a Twój sen się jakoś wyreguluje? A może nie śpisz bo rozpraszają Cię odgłosy dziecięce? Ja tak czasem mam, że nie mogę usnąć jak Gabryś kwęka, stęka, ziewa, przeciąga się chyba we śnie.

Na mój sen na pewno ma wpływ to, że Emilka śpi baaaardzo niespokojnie. Śmieję się, że to taka mała Danuta Stenka- ciągle stęka
Ale na to niestety żadnego wpływu nie mam...
Myślę, że dopóki jakoś się nie przestawię będziemy się po prostu zmieniać i co 2-3 noc będę się starała spać oddzielnie. TŻ musi być przytomny w pracy, więc też nie chcę, żeby każdą noc zawalał.

Napisane przez ag9

No i śliczna dzidzia

Dziękuję

Napisane przez side85

lalunia
gdyby nie fakt że narzeczoną Piotrusia jest Maja od Kate, zarezerwowałabym ją dla synka

Dziękuję
Gdyby Maja jednak puściła Piotrusia kantem jestem zainteresowana posiadaniem takiego zięcia

Napisane przez Ela87

Ło matko jakie śliczności

Dziękuję

Napisane przez Ela87

Czy tylko ja ubieram moje dziecko w śpiochy na wyjścia?
Ja nawet nie mam żadnych jeansów, ani sukieneczek, bo wychodzę z założenia, że jej jest tak wygodnie

Nie tylko Ty. Z reguły Emilka chodzi w pajacach lub śpiochach. Wydaje mi się, że tak jej wygodniej. Z resztą mi szczerze mówiąc też wygodniej zmieniać jej pampka (przy okazji... ostatnio widziałam dyskusję na temat pieluch Dada. U nas akurat sprawdzają się świetnie).
Na razie to jej jedyne spodenki.
W rozmiarze 62 mamy trochę więcej "wyjściówek" ale też bez szału.

Napisane przez teQiba

Specjalnie kompa odpalilam zeby zobaczyc ta wychwalana Emilke - slicznosci i te wlosy Nie to co moj lysol

Dziękuję
Łysole też są śliczne

Napisane przez pola_m

Jest ok, chociaż trochę sinusoidalnie Bywa, że jest idealnie, wszystko ogarniam, dzieciaki zadowolone, w domu ogarnięte ja jakoś wyglądam i nawet mamy co jeść
A czasami płaczemy we troje i zastanawiam się po co mi to było

Jak widać nie zawsze może być kolorowo. Oby tych idealnych dni było jak najwięcej

Napisane przez pola_m

I jeszcze dość często jej się ulewa - to normalne jest chyba, nie? Troszkę przyznam mnie to niepokoi, Antek nie ulewał w ogóle (i nie mam przez to nawyku chronienia ramienia pieluszką przy odbijaniu i chodzę zarzygana)

U nas niestety ulewanie zdarza się dość często. Czasem jest to odrobinka, a czasem mam wrażenie, że zwraca wszystko co zjadła.
Mam nadzieję, że ulewa w granicach normy. Zobaczymy podczas kontroli u lekarza czy przybiera prawidłowo, ale to dopiero za 3 tygodnie.

A czy Wasze dzieci gdy im się uleje też z automatu domagają się nowej porcji jedzenia?

Napisane przez filupka

Witam wszystkich. My dziś byliśmy na usg bioderek i na szczęście wszystko dobrze więc się bardzo cieszę

Super, że wszystko dobrze.

Napisane przez mara86

Oskarowi Emilka wpadła w oko Śliczna z niej dziewczynka

Dziękuję

Napisane przez mara86

Zapomniałam Wam powiedzieć,że byliśmy po skierowanie na usg bioderek i Oski był ważony. Ładnie przybiera na wadze 4600. Natomiast nie wiem ile ma cm

Kawał chłopa

Napisane przez Trisdom

Limonka- imienniczka mojej córy jest równie urocza jak moja

Bo wszystkie Emilki to fajne dziewczyny

U nas bardzo pozytywny dzień. Nie doceniałam do tej pory jak cudownie jest się wyspać
Córeczka grzeczna jak zawsze ostatnio. To coś za dobrze się zapowiada... Ciekawe kiedy mi da popalić

Dziewczyny, wiem, że Virginia ostatnio coś wspomniała na ten temat, ale nie wiem jaki był ciąg dalszy. Co byście powiedziały na to, żebyśmy wymieniły się kontaktami na FB?
Zaczęłam Was traktować jak najlepsze koleżanki i myślę, że jeszcze fajniej by nam się pisało, gdybym wiedziała jak wyglądacie
Jeżeli któraś z Was uważa tak jak ja, poproszę o podesłanie namiarów na siebie na priv

[frogutka]

u nas tylko kp i w dzień Hance czasem starcza na 2h a czasem nawet na 4 nie ma reguły. Wieczorem je koło 20:30 i potem budzi się koło 2 a póżniej zwykle przed 6, także nawet można się wyspać
Narazie nie dokarmiam, bo mi się z cycków leje ale też nie ściągam bo nasze spacery to głównie leniuchowanie na tarasie więc w ciągu 20 sekund mogę być w domu i dać cyca

[Ela87]

Nacytowalam sie i sobie to wylaczylam

Ja nie mam zadnych spiochow, chodzilo mi opolspiochy zle napisalam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Limonka1987]

Napisane przez frogutka

Limonka Emilka cudna jakie ma gęste włoski, a wystrojona uroczo
Cieszę się, że wreszcie się wyspałaś. Musisz sobie przetłumaczyć, że matka zawsze usłyszy swoje dziecko więc nie musisz spać jak mysz pod miotłą wtedy o sen będzie zdecydoiwanie łatwiej.

Dziękuję
Mam nadzieję, że problemy w nocy się zmniejszą. Jestem pozytywnie nastawiona. Niedługo wieczór, więc będzie sprawdzian

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Nie tylko Ty
Kacper tez glownie chodzi ubrany w body + polspiochy.

ooo wlasnie

Napisane przez pola_m

witam się po długim weekendzie

Zaraz spróbuję Was nadrobić, przynajmniej pobieżnie

Kalina skończyła wczoraj miesiąc
Jest ok, chociaż trochę sinusoidalnie Bywa, że jest idealnie, wszystko ogarniam, dzieciaki zadowolone, w domu ogarnięte ja jakoś wyglądam i nawet mamy co jeść
A czasami płaczemy we troje i zastanawiam się po co mi to było

NAtrudniej jest z zasypianiem Niuni. Stosujemy podejście Tracy Hogg, z Antkiem się sprawdziło świetnie, myślę tez że jest dosyć rozsądne. Tylko że mamy problem ze smoczkiem. Generlanie Kalina smoczkami pluje, ale jak już zaśsie to się uspokaja i wycisza momentalnie - tylko że wtedy chce ssać cały czas i jak jej wypadnie przez sen to od razu się budzi i wkurza. Staram się robić tak, żeby wypluła jeszcze przed zaśnięciem, ale już uspokojona, ale nie zawsze się udaje.

Poza tym odpadł pępek! Po 4 tygodniach równo - i to pomogłąm mu trochę...

I jeszcze dość często jej się ulewa - to normalne jest chyba, nie? Troszkę przyznam mnie to niepokoi, Antek nie ulewał w ogóle (i nie mam przez to nawyku chronienia ramienia pieluszką przy odbijaniu i chodzę zarzygana)

za pierwszy miesiąc i za to, ze udaje Ci sie wszystko ogarnąć czasami.

Jezeli nie hlusta, rosnie, to nie ma czym sie przejmowac

Napisane przez baja_86

Cześć

Dołączam do grona wyspanych Jaś zasnął po karmieniu o 23:30 i spał do 6:15! Szok wcześniej robił pobudki o 1-2 i o 5-6

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Moje dziecko lezy w rozowych rajtuzach i rozowym body bez jaj, zapomnialam zrobic prania rozowe bylo na samym dnie szuflady, wiec teraz poszlo w ruch. Dobrze, ze do jutra nigdzie nie wychodzimy

Jestesmy po szczepienuu. Opisze jak bede miala dwie rece wolne, bo narazie pisze jedna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Na szczepieniach ryk przeokropny kazde wklucie bolalo bardziej i mnie i Ole szczepilismy 5w1 i pneumo za free mielismy. Nie wyobrazam sobie brac refundowanych nie na moje nerwy.

Mala wazy 5600. Wszystko ok. Zasikala stoliczek i uwalila w tym body

W domu ok do18. Potem ryk i marudzenie na zmiane. Teraz jest wzgledny spokoj, ale zmeczona i spiaca zasnac nie potrafi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[side85]

Ja tak jak Mariola Piotrka lansuję ku swojej uciesze, a śpioszki i pajace to dla mnie piżamki Muszę mieć troszkę przyjemności z tego macierzyństwa