Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz. IX

[MarudexuS]

Spam dla Kwici

Jeść mi się chce!
Chyba skończy się na bagiecie czosnkowej w Biedrze zanim do domu dojadę
Czyli odkurzacz przed@ mode on ..

[cebulova]

Napisane przez iza243

Wiesz co sama nie wiem.Spać idzie o 19:00.Dziś się obudził 22:30 ale nie wyglądał na głodnego był rozbawiony.Wyciszyłam go i zasnął.Obudził się 24:30 wtedy zjadł.O 1:30 zaczął krzyczeć to tż wstał przytulił i zasnął.O 5:00 było jedzenie i dospał do 8.

Może znów jakiś skok. Kurcze, nie wiem...

Napisane przez Luna0

Nie. Takie i inne ulewania, chlustania są normalne, sczególnie w tym wieku. Nie ma normy, czasu ani konsystencji. Jedne dzieci ulewają lekko przy beknięciu inne po 2h wręcz prawie wymiotują. Jest ok!

Dziękuję Luna

Napisane przez pennee

Spamuję !
Muszę dziś posprzątać, ale tak mi się nie chce...

To jak już zaczniesz to wpadnij też do mnie

Napisane przez santom

dziewczyny wiec teraz ja startuje z mamowymi pytaniami
1) po jakim czasie zaczely Wam wypadac szwy po cieciu? u mnie dzis 5 doba leci i znalazlam juz jeden szew na podpasce, widze, ze kolejny tez sie chyba szykuje. i o ile do tej pory nic nie ciagnelo, tak teraz troche jest niewygodnie no i kiedy zaczely Wam wychodzic te odpady poporodowe? bo ja jak narazie bardzo malo krwawie i zadne miecha nie wychodza sorry za bezposredniosc no i tez nie czuje zadnego obkurczania sie macicy, nic mnie tam nie boli, ani nic, to sie zacznie pozniej czy po prostu taka moja natura?

2) jak liczyc czas miedzy karmieniami: od poczatku jednego do poczatku drugiego, od konca jednego do poczatku drugiego? pytam, bo czasem musze ja wybudzac na jedzonko i nie wiem czy nie za rzadko to robie...

3) mam tak poranione sutki, ze Mala czasem jak zaciagnie to widze, ze sie wampirzy, czyt. napije sie nie tego co trzeba... jak sobie z tym poradzic?

1. mi pierwszy szew też wypadł jakoś na 5-6 dobę. Kolejne wyłaziły co jakiś czas pojedyńczo a ostatni to chyba jakoś pod koniec połogu i to ten który był na zewnątrz. A co do krwawienia to u mnie leciało i leciało, więc jeśli się obawiasz, że za mało krwawisz i jeszcze dodatkowo nie czujesz obkurczania macicy to może zgłoś to położnej. Lepiej dmuchać na zimne. Ja czułam obkurczanie już od razu. W szczególności w trakcie karmienia. To był taki ból okresowy, takie skurcze.

2. Tak jak dziewczyny piszą, liczysz od początku karmienia.

3. Każda chyba ten problem miała. Smaruj najlepiej własnym mlekiem i wietrz często sutki. Z czasem się zagoją i będzie ok.

Napisane przez magbes

cebulka - nasza Dominika tez ulewala sporo czasu po jedzeniu, nie mialo znaczenia czy to 5 min czy 60. z wiekiem przechodiz


pytanie mamuski czy kaszka ryzowa zapiera?? bo kupilam holle ryzowa zeby robic jej na wodzie ale teraz boje sie zeby zaparc nie miala..... help

Dzięki za odpowiedź

A do do kaszki ryżowej to chyba ryż ma trochę zapierające działanie.


My po szczepieniu.
Antoś zniósł je dzielnie jak na mężczyznę przystało. Zapłakał po każdym ukłuciu ale po utuleniu przestawał.
Waży 6300g i mierzy 67cm. Mój duży chłopak
Pytałam pediatrę o wprowadzenie mleka. Mówiła, że możemy spróbować, ale poradziła najpierw z HA trochę a potem ewentualnie na normalne przejść. Wszystko powoli, mieszać jedną miarkę nowego, resztę pepti i tak po trochu zwiększać dawkę. Co do rozszerzania diety to poleciła opóźnić o miesiąc ze względu na jego wcześniejsze problemy alergiczne, więc mamy zacząć od ziemniaczka po skończonym 5 miesiącu.
No i chyba tyle..
Teraz mój synuś sobie śpi spokojnie w leżaczku wtulony w kocyk przytulankę.

[iza243]

Napisane przez cebulova

Może znów jakiś skok. Kurcze, nie wiem...

Dziękuję Luna

To jak już zaczniesz to wpadnij też do mnie


1. mi pierwszy szew też wypadł jakoś na 5-6 dobę. Kolejne wyłaziły co jakiś czas pojedyńczo a ostatni to chyba jakoś pod koniec połogu i to ten który był na zewnątrz. A co do krwawienia to u mnie leciało i leciało, więc jeśli się obawiasz, że za mało krwawisz i jeszcze dodatkowo nie czujesz obkurczania macicy to może zgłoś to położnej. Lepiej dmuchać na zimne. Ja czułam obkurczanie już od razu. W szczególności w trakcie karmienia. To był taki ból okresowy, takie skurcze.

2. Tak jak dziewczyny piszą, liczysz od początku karmienia.

3. Każda chyba ten problem miała. Smaruj najlepiej własnym mlekiem i wietrz często sutki. Z czasem się zagoją i będzie ok.

Dzięki za odpowiedź

A do do kaszki ryżowej to chyba ryż ma trochę zapierające działanie.


My po szczepieniu.
Antoś zniósł je dzielnie jak na mężczyznę przystało. Zapłakał po każdym ukłuciu ale po utuleniu przestawał.
Waży 6300g i mierzy 67cm. Mój duży chłopak
Pytałam pediatrę o wprowadzenie mleka. Mówiła, że możemy spróbować, ale poradziła najpierw z HA trochę a potem ewentualnie na normalne przejść. Wszystko powoli, mieszać jedną miarkę nowego, resztę pepti i tak po trochu zwiększać dawkę. Co do rozszerzania diety to poleciła opóźnić o miesiąc ze względu na jego wcześniejsze problemy alergiczne, więc mamy zacząć od ziemniaczka po skończonym 5 miesiącu.
No i chyba tyle..
Teraz mój synuś sobie śpi spokojnie w leżaczku wtulony w kocyk przytulankę.

No pięknie Antoś rośnieklaski;

[IsiaG]

Witam.


Nie mam czasu na nic, bo ciągle jesteśmy na działce a jak wracamy to trzeba ogarnąć chatę. Prania mam na 3 dni ale jutro i w czwartek jestem w domu, bo mężuś będzie wyjechany więc się ogarnę.

Napisane przez kwitka13

Ja witam się w 3 dc i zaczynam kolejne podejście do transferu Najlepsze jest to, że na 17 mamy zaplanowany wyjazd z mlodym na to ksw i to wypadnie akurat na transfer... Może jakoś to się tak poukłada, żebyśmy nie musieli odwoływać - młody się tak cieszy... Plan jest taki, że 13.05 mam usg czy wsio ok i jak się uda to 16 transfer jak nie to może dopiero 19... Zobaczymy.
Póki co szukamy działki i już mamy dwie na oku - teraz tylko negocjacja cen. Mam sporo na głowie a będę mieć jeszcze więcej

buziaki

Mam nadzieję, że jak już zaczniesz etap budowy tak jak ja, będziesz się z nami dzielić pomysłami, co?
Życzę oby udało się z transferem tak byście mogli jechać na ksw, bo ponoć masz zahaczyć o moją miejscowość .

Napisane przez cebulova

Ale mi dziś dziecko odpłynęło. Zasnął już mi na ramieniu przy odbijaniu. Tylko odłożyłam do kołyski i nawet oczu nie otworzył. Aż to do niego nie podobne. Oby spał długo.

Antoś spory chłopak a do tego mały śpioch. lubi sobie pospać.

Napisane przez monini2507

Hej
Jestem wymęczona po wczorajszym dniu ale więcej w klubie opiszę
Linka ale porządki zrobiłaś ja wchodzę szukam i szukam staraczek i znaleźć nie mogę a nas jest na samym początku raptem 4 szt to jużtaka resztka
Isia już za tydzień do pracy powiadasz ja też bym sobie zrobiła z miesiąc wolnego lub 2 jakoś taka zmęczona jestem. Jutro lecę na podglądanko czy mi te pęcherzyki pękają czy nie a za tydzień wynik z wymazu i umawiamy się na hsg.
Kwitka spamik dla Ciebie
I tak jak Kwitka mówię że w sprawach dzieciowych nie pomogę niestety
Miłego dzionka życzę ja niestety zaraz muszę zmykać do pracy

Ja mam nadzieję, że już wkrótce będziesz mieć dziewięciomiesięczne wolne. Ale pamiętam, jak miałaś nogę w gipsie i już świrowałaś na wolnym, także co za dużo to nie dla Ciebie. Chyba, że w ciąży Ci się zmieni.

Napisane przez Luna0

Kamil na rok pięknie spał całą noc a ostatnio wstawał nam o 5 i jeszcze w nocy się budził od dwóch dni znów pięknie śpi

Teraz ja mogę napisać, że klon!!!! Lidka też nam kilka dni wstawała po 5. Od dwóch dni wstaje o 6.40 - znośnie. Wróciło do normy.

[IsiaG]

Dmuchawce, latawce, wiatr....

[bazile]

Napisane przez IsiaG

Dmuchawce, latawce, wiatr....

ja ja jak fajnie,ja tez tak chce!

Santom popros swojego TZta,zeby pouciskal Ci lekko dol brzucha.
Ja tez mialam po po paru dniach skapo... i polozna ponaciskala mi lekko i po jakis 2-3 godzinach zaczelo wychodzic.Jak to Ci nie pomoze,to radzilabym Ci to zglosic do lekarza,bo musi byc to oczyszczenie.Pozniej moze byc nie wiele,ale na poczatku musi sie wydostac co nieco.
Wiem,ze to problem bo moja Bratowa wogole sie nie oczyszczala i lekarz dal Jej tabletki na "wywolanie" tego krwawienia.Ona sie cieszyla,ze nic nie ma,ale jak widac to musi byc.
Jak znajdziesz chwilke,to napisz nam jak sie czujecie,jak poszlo Ci z porodem i jak Twoj TZ,byl z Wami?

[iza243]

Napisane przez IsiaG

Dmuchawce, latawce, wiatr....

[cebulova]

Isiu słodkie fotki w cudownym otoczeniu.

Po szczepieniu Antek był bardzo senny, za to po kąpieli tak zaczął płakać, ze podałam mu czopka z paracetamolem. Po 10 minutach zasnął mi na rękach. Odłożyłam do kolyski i śpi. Bez jedzenia...

[Luna0]

Cebulova duży Antoś

Santom zapomniałam napisać że zaraz po porodzie macica się obkurcza przez parę dni, ktoś powinien Cię sprawdzić, przychodzi położona?
Mnie to bardzo bolało ale to przez duże dziecko tak mi mówili

Iza jaka nivea? Kladz go na brzuszku bez pieluszki, najlepsze jest wietrzenie

Isia haha dobre z tymi kolanami
Zdjęcia zobaczę jutro na kompie

Cebulova zmierz mu temperaturę bo może mieć gorączkę po szczepieniu. No i pewnie rozdrazniony bidulek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez Luna0

Cebulova duży Antoś

Santom zapomniałam napisać że zaraz po porodzie macica się obkurcza przez parę dni, ktoś powinien Cię sprawdzić, przychodzi położona?
Mnie to bardzo bolało ale to przez duże dziecko tak mi mówili

Iza jaka nivea? Kladz go na brzuszku bez pieluszki, najlepsze jest wietrzenie

Isia haha dobre z tymi kolanami
Zdjęcia zobaczę jutro na kompie

Cebulova zmierz mu temperaturę bo może mieć gorączkę po szczepieniu. No i pewnie rozdrazniony bidulek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nivea krem na odparzenia.U nas sprawdza się najlepiej.

[pennee]

cebula niedawno się zabrałam i zdążyłam zrobić łazienkę i kuchnię także w takim tempie to ja wysprzątam u Ciebie za jakieś pół roku
Chyba idę się wyspać. Paa !

[czarna_mala]

Nawet mi nie mów o sprzątaniu, bo u mnie to końca z tym nie widać

Dobrej nocki życzę

Ps- Zapraszamy wszystkie podczytujące staraczki do udzielania się, zasilcie nasze małe grono, w kupie siła

Wysłane z mojego GT-S5280

[czarna_mala]

Bry!

Byłam wczoraj na kontrolnym usg w szpitalu, sama się piknie wyczyściłam no i dostałam pozwolenie na "spanie z mężem", więc wczoraj skorzystaliśmy choć miałam obiekcje czy nie za wcześnie ale cóż stało się

Aha i mam 3 dojrzewające kurdupelki w lewym jajniku

W poniedziałek mam dostać skierowanie na badania genetyczne do Łodzi, z przychodni przy szpitalnej (więc chyba na NFZ), już się boję tych badań, a raczej wyników, że wyjdzie ze mną coś nie halo

To by było chyba na tyle

Wysłane z mojego GT-S5280

[cebulova]

Dzień dobry!
Antek mimo, że nie zjadł to spał do 4:30. Już lepiej się czuje,.jest radosny i spokojny.

[czarna_mala]

Kochany Antoś, dał pospać rodzicom musiał się źle czuć po wczorajszej szczepionce

Wysłane z mojego GT-S5280

[bazile]

dzien dobry
Czarna super wiesci,oby wyniki byly mistrzowskie.Takie musisz miec nastawienie

Och,jak ja Wam zazdroszcze tych przespanych nocy,odkad mieszkamy w Pl, Szon przestal mi przesypiac do 4-5 rano. Budzi sie czesto o 1-2 i ostatnio ma jeszcze problem z ponownym zasnieciem
tak teraz sobie pomyslalam,ze moze to zyly wodne? ale nie mam zadnych mozliwosci,zeby przestawic lozeczko.

Pozatym mam koszmarna noc za soba,wczoraj od 19 tej twardnial mi brzuch,o 22 jak sie polozylam to co chwile.O polnocy zastanawialam sie czy nie jechac juz do szpitala.Ale tak sobie mowilam jeszcze chwila.Wzielam podwojna dawke magnezu(bo ja madra nawet nie mam nospy w domu,nigdy nie byla mi potrzebna) i tak meczylam sie do 3 w nocy.
W dodatku Szon tez nie mogl spac.Rozchorowal mi sie,kaszle nie czesto ale dosc mocno.
A jeszcze dzisiaj ide do laryngologa i bede miec chyba maly zabieg na wardze.I jeszcze chate musze wysprzatac,bo Goscie nadjada.Takze Pennee jak juz wczoraj doszlas do wprawy,to moze odwiedzisz mnie

Koniec koncow wszystko mi sie skumulowalo,a najprawdopodobniej w piatek wybywamy do De co oznacza pakowanie przede mna...
to se raz ja posmutalam z ranca

[iza243]

Napisane przez czarna_mala

W poniedziałek mam dostać skierowanie na badania genetyczne do Łodzi, z przychodni przy szpitalnej (więc chyba na NFZ), już się boję tych badań, a raczej wyników, że wyjdzie ze mną coś nie halo

To by było chyba na tyle

Wysłane z mojego GT-S5280

Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze

Napisane przez cebulova

Dzień dobry!
Antek mimo, że nie zjadł to spał do 4:30. Już lepiej się czuje,.jest radosny i spokojny.

O to ładnie pospał

[MarudexuS]

Dzień dobry z herbatką + spam

[cebulova]

Bazile, widocznie zmiana miejsca zamieszkania tak wpłynęła na Szona. Może wróci wszystko do normy niedługo.
No spe koniecznie kup w razie "w". Kiedy masz wizytę u gina?


Iza jak tam u Was dzisiejsza noc i jak pupa Domisia?

[czarna_mala]

To i ja zaSPAMuję z łóżka

Wysłane z mojego GT-S5280

[cebulova]

Napisane przez czarna_mala

To i ja zaSPAMuję z łóżka

Wysłane z mojego GT-S5280

A ja z kanapy

[czarna_mala]

A to jeszcze raz walnę SPAM i wstaję z łóżka, zrobić sobie śniadanko, zjem albo jajecznicę z cebulką albo kanapki z białym serem jeszcze sama nie wiem

Wysłane z mojego GT-S5280

[kwitka13]

Hej laski

masaż bańką chinską nawet przyjemny ale w miejscach gdzie jest więcej fetu to jednak boli. W sumie to nawet nie wiem czy mi wolno przed transferem, bo powinno się ukrwić macicę a bańki powodują przekrwienie innych partii... Jak która wie to gadać!
Czarna miałam genetyczne prywatnie - koszt ok 800 zł. Na wynik czekałam coś koło 6 tyg. Tak jak już Maru pisała można robić na NFZ ale u mnie terminy było koszmarne (2mce). aaa i to jest zwykłe pobranie krwi, więc boli średnio.
Jak Twoje urea, myco i chlamydia? Robiłaś z wymazu?

Isia Lidusia śliczna jak zawsze Co do planów budowlano-wnętrzarskich to jeszcze musisz poczekać, bo negocjacje cen działek idą kiepsko i prawdopodobnie będziemy szukać dalej a pomysłów na dom i wnętrza mamy zawsze sryliard na minutę, więc zanim to ułożymy w jedną całość to minie sporo czasu.

Bazi będziesz w de do czasu porodu czy wracacie jeszcze? Ucałuj Szonusia!

Ja też miałam koszmarną noc. Nie mogłam usnąć, w nocy przylazło moje szczęście, bo też spać nie mógł (stresuje go chyba koniec roku i zmiana szkoły), więc potem znów miałam problem z uśnięciem. Do tego rano po zejściu czekała na mnie w salonie niespodzianka: cały zasrany przez psa Myślałam, że umrę! Nie wiem co i gdzie zeżarła ale wyglądało to tak jakby ktoś mi sraczką z węża lał PO WSZYSTKIM: podłodze, dywanie, meblach oknach. No masakra! Dopiero co skończyłam sprzątać (od 7 z przerwą na wyszykowanie dziecka do szkoły)
Pokonała mnie psia sraczka - ide się powiesić!

[czarna_mala]

Przepraszam, ale w sposób jaki opisałaś srakę psa rozwalił mnie na łopatki nie mniej jednak współczuję sprzątania...

Co do urea i innych żyjątek, to zrobię to badanie od razu po skończonej pierwszej @ po #. Powiedz mi tylko czy zestaw do badania zamawialas w Diagnostyce i czy pobierał Ci Gin to badanie czy tam na miejscu w Diagnostyce pobierają? ja uważam, że mam urea i to mój mankament...

Wysłane z mojego GT-S5280

[IsiaG]

Witam.
Jak ja uwielbiam kanapki z serem żółtym na to pomidor, ogórek i cebula mniammmm. Właśnie mi się odbiło, piękne wspomnienie

Napisane przez czarna_mala

Bry!

Byłam wczoraj na kontrolnym usg w szpitalu, sama się piknie wyczyściłam no i dostałam pozwolenie na "spanie z mężem", więc wczoraj skorzystaliśmy choć miałam obiekcje czy nie za wcześnie ale cóż stało się

Aha i mam 3 dojrzewające kurdupelki w lewym jajniku

W poniedziałek mam dostać skierowanie na badania genetyczne do Łodzi, z przychodni przy szpitalnej (więc chyba na NFZ), już się boję tych badań, a raczej wyników, że wyjdzie ze mną coś nie halo

To by było chyba na tyle

Wysłane z mojego GT-S5280

to za Twoje kurdupelki , to za wynikia to za łóżkowe przytulanki, bo miałaś już chcice

Napisane przez bazile

dzien dobry
Czarna super wiesci,oby wyniki byly mistrzowskie.Takie musisz miec nastawienie

Och,jak ja Wam zazdroszcze tych przespanych nocy,odkad mieszkamy w Pl, Szon przestal mi przesypiac do 4-5 rano. Budzi sie czesto o 1-2 i ostatnio ma jeszcze problem z ponownym zasnieciem
tak teraz sobie pomyslalam,ze moze to zyly wodne? ale nie mam zadnych mozliwosci,zeby przestawic lozeczko.

Pozatym mam koszmarna noc za soba,wczoraj od 19 tej twardnial mi brzuch,o 22 jak sie polozylam to co chwile.O polnocy zastanawialam sie czy nie jechac juz do szpitala.Ale tak sobie mowilam jeszcze chwila.Wzielam podwojna dawke magnezu(bo ja madra nawet nie mam nospy w domu,nigdy nie byla mi potrzebna) i tak meczylam sie do 3 w nocy.
W dodatku Szon tez nie mogl spac.Rozchorowal mi sie,kaszle nie czesto ale dosc mocno.
A jeszcze dzisiaj ide do laryngologa i bede miec chyba maly zabieg na wardze.I jeszcze chate musze wysprzatac,bo Goscie nadjada.Takze Pennee jak juz wczoraj doszlas do wprawy,to moze odwiedzisz mnie

Koniec koncow wszystko mi sie skumulowalo,a najprawdopodobniej w piatek wybywamy do De co oznacza pakowanie przede mna...
to se raz ja posmutalam z ranca

Posmucić można. Masz kota???
Bo ponoć koty śpią w miejscach w których jest dobra energia i warto tam postawić kwiaty albo łóżko.
Patrząc na naszego kota, to u nas chyba wszędzie jest dobrze. Śpi nawet na środku korytarza, na każdym łóżku, w koszu na pranie, na lodówce, pralce, taborecie, każdy parapet, na mojej torebce, w szafie w torbie, w zlewie, na półce z książkami, no wszędzie.

[czarna_mala]

Napisane przez IsiaG

Witam.
Jak ja uwielbiam kanapki z serem żółtym na to pomidor, ogórek i cebula mniammmm. Właśnie mi się odbiło, piękne wspomnienie





to za Twoje kurdupelki , to za wynikia to za łóżkowe przytulanki, bo miałaś już chcice







Posmucić można. Masz kota???
Bo ponoć koty śpią w miejscach w których jest dobra energia i warto tam postawić kwiaty albo łóżko.
Patrząc na naszego kota, to u nas chyba wszędzie jest dobrze. Śpi nawet na środku korytarza, na każdym łóżku, w koszu na pranie, na lodówce, pralce, taborecie, każdy parapet, na mojej torebce, w szafie w torbie, w zlewie, na półce z książkami, no wszędzie.

Oj ja też lubię takie kanapeczki



Robimy przerwę w staraniach, bo chwilowo wygasiły ogień w naszym związku, więc niech te kurdupelki zaczekają do mojego urlopu w sierpniu


Fajnie macie z tym kotem wszędzie go pełno hehe

Wysłane z mojego GT-S5280

[iza243]

Napisane przez cebulova

Bazile, widocznie zmiana miejsca zamieszkania tak wpłynęła na Szona. Może wróci wszystko do normy niedługo.
No spe koniecznie kup w razie "w". Kiedy masz wizytę u gina?


Iza jak tam u Was dzisiejsza noc i jak pupa Domisia?

Dziś już dobrzePospał do 1:30 a potem do 7:30

Pupa powoli się goi.

[czarna_mala]

A swoją drogą wczorajsze tiririri po miesięcznym poście, było takie jak być powinno, czyli wyglądało jak przed staraniami, no i o to właśnie chodzi

Wysłane z mojego GT-S5280

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Właśnie się u mnie rozpadało buuu a chciałam pojechać po kalafiora na bazar jak tak leje, to nawet nie chce mi się nosa na dwór wystawić

Wysłane z mojego GT-S5280

[kwitka13]

czarna ja miałam pobierane wymazy kilkukrotnie i raz to było w diagnostyce - przeszłam z babką do gabinetu gin i ona mi pobrała - a innym razem zawsze gin na wizycie mi pobierał. Nie bawiłam się w kupowanie zestawów czy innych pierdół. Pamiętaj, że leczyć się musicie razem i do konca kuracji seks tylko z gumką! (lub wcale)

[czarna_mala]

Wiem, już wczoraj było z gumka blech niestety boję się kolejnego # dlatego póki nie będę wiedzieć o co chodzi to będziemy gumkować (chyba zamówię cały karton na all ). Skoro mogą tam mi pobrać, to chyba nie będę kombinować z Ginem, bo to dodatkowe koszta za wizytę

Wysłane z mojego GT-S5280