Plotkowy dla dietetyczek :)

[oreganka]

Napisane przez Apiska

tez zjem, czekam aż ostrygnie hehe, ale masa taka dobra wyszła, bez grudek, no eh, nie wiem co jest grane. Napisze do Lullaby

hehe ja zawsze podżeram własnie tą masę jak robię murzynka, bo samo ciasto już mi średnio smakuje

[Atram]

zobilizowalam sie i pojezdzilam dzis troche na rowerku musze wrocic do codziennych cwiczen bo nie lubie siebie takiej jaka jestem teraz- nie mam na nic sily, nic mi sie nie chce. a jak cwicze to mam energie by zyc
wiec od jutra codziennie pol h cwiczen

nigdy nie jadlam murzynka nie wiem czemu, nie bylo okazji

[agness51]

Jestem () ()

Ale tu na poważne tematy rozmawiacie Chciałabym mieć tak z kilka lat więcej,być bardziej dojrzałą,mieć więcej życiowego doświadczenia A tak to przy niektórych gówniara

Nefre Cieszę się,że Ci się układa kochana W życiu są wzloty i upadki

Jej,jak ja dawno murzynka nie zjadłam
Ale dzisiaj zgrzeszyłam czekoladką z bombonierki,taką z jakimś likierem w środku

[Sathi]

Dziewczyny, jestem tak najedzona że zjadłam chyba z 5 kg czereśni
Padam...

Oreganko moje gg zawsze dla ciebie się uśmiecha

[gujana]

Napisane przez Atram

zobilizowalam sie i pojezdzilam dzis troche na rowerku musze wrocic do codziennych cwiczen bo nie lubie siebie takiej jaka jestem teraz- nie mam na nic sily, nic mi sie nie chce. a jak cwicze to mam energie by zyc
wiec od jutra codziennie pol h cwiczen

nigdy nie jadlam murzynka nie wiem czemu, nie bylo okazji

dokladnie tak jak piszesz, sport i zmeczenie potreningowe dodaje energii! ja mimo ze wczoraj dlugo nie moglam zasnac i "powinnam" dzis odsypiac do 11, wstalam o 8, a mimo to po bieganiu caly dzien jestem pelna energii i swietnego humoru, mimo ze stres referatowy rosnie,bo nadal w polu jestem. aczkolwiek ciagle wierze ze dzis sie z tym rozprawie, na jutro ewentualnie jakies male poprawki musi sie udac

Napisane przez agness51

Jestem () ()

Ale tu na poważne tematy rozmawiacie Chciałabym mieć tak z kilka lat więcej,być bardziej dojrzałą,mieć więcej życiowego doświadczenia A tak to przy niektórych gówniara

Nefre Cieszę się,że Ci się układa kochana W życiu są wzloty i upadki

Jej,jak ja dawno murzynka nie zjadłam
Ale dzisiaj zgrzeszyłam czekoladką z bombonierki,taką z jakimś likierem w środku

nie slyszalam jeszcze, zeby jakas kobieta mowila, ze chcialaby miec kilka lat wiecej
tylko jedna ta czekoladka? nawet smaku nie poczulas a co dopiero o grzechu mowic. ja sie nie bede chwalic co wlasnie wcina prosto ze sloika dobrze ze nie jest duzy...



temat ktory musze zrealizowac w referacie calkiem mnie wciągnąl. przynajmniej tyle dobrego, ze nie nudne to, chociaz troszke trudne do zrozumienia dla nie-niemca

[oreganka]

Napisane przez agness51

Jestem () ()

Ale tu na poważne tematy rozmawiacie Chciałabym mieć tak z kilka lat więcej,być bardziej dojrzałą,mieć więcej życiowego doświadczenia A tak to przy niektórych gówniara

a ja to wolałabym mieć co najmniej 5 lat mniej, bo jestem stara baba a zachowuję się jak szczeniak

Napisane przez Sathi

Oreganko moje gg zawsze dla ciebie się uśmiecha

dziękuję

fatality day miałam, dobrze że już wieczór

[agness51]

Napisane przez gujana

nie slyszalam jeszcze, zeby jakas kobieta mowila, ze chcialaby miec kilka lat wiecej
tylko jedna ta czekoladka? nawet smaku nie poczulas a co dopiero o grzechu mowic. ja sie nie bede chwalic co wlasnie wcina prosto ze sloika dobrze ze nie jest duzy...



temat ktory musze zrealizowac w referacie calkiem mnie wciągnąl. przynajmniej tyle dobrego, ze nie nudne to, chociaz troszke trudne do zrozumienia dla nie-niemca

Może to dlatego,że ja jeszcze kobietą nie jestem W sensie wieku
Ehh,bo dzisiaj nie ćwiczyłam i się bałam,że nie spalę Oj wiem,niemądra jestem...
Ty sobie wcinać możesz

Napisane przez oreganka

a ja to wolałabym mieć co najmniej 5 lat mniej, bo jestem stara baba a zachowuję się jak szczeniak


dziękuję

fatality day miałam, dobrze że już wieczór

Och,Oreganko,na pewno będzie dobrze

[Atram]

agness, ja tez jak bylam mlodsza chcialam byc starsza. a teraz to w sumie wszystko mi jedno byleby zmarszczki nie zaczely sie pojawiac

uciekam spac, bo jutro do pracy, chce byc wyspana bo w sobote tak srednio mi szlo. jeszcze przed snem powtorze sobie cennik i sklad ciast ;p

dobranoc

[LoLcIa123]

Ja dzisiaj praktycznie cały dzień przeleżałam na huśtawce na dworze trochę pograłam w karty z mamą zjadłam cały koszyk czereśni i agrestu.
Tak wracając do tematu fotki,właśnie poznałam przez fotkę bardzo fajnego chłopaka,długo już rozmawiamy ze sobą,esemesujemy i w ogóle jest sympatycznie,umówiliśmy się w piątek na spotkanie,problem w tym, że On nawet nie zapytał mnie ile ja mam lat(pewnie z grzeczności) tyle,że On ma 21 prawie i ja nie wiem czy na tym spotkaniu On się troszkę nie zdziwi,chciałam jakoś na ten temat porozmawiać tak żeby doszło do tego,aby zapytał mnie ile ja mam lat,ale tego nie zrobił nie wiem już co robić,bo tak prosto z mostu nie chce go zapytać,czy nie przeszkadza mu że mam 16lat (no w sumie to dopiero będę miała niedługo)

[gujana]

Napisane przez oreganka

a ja to wolałabym mieć co najmniej 5 lat mniej, bo jestem stara baba a zachowuję się jak szczeniak


dziękuję

fatality day miałam, dobrze że już wieczór

odpocznij sobie, a jutro jest nowy dzien i na pewno bedzie lepiej

ja mysle ze kazdy z nas czasem zachowuje sie jak szczeniak, ale wazne jest, zeby uczyc sie na bledach...

Napisane przez agness51

Może to dlatego,że ja jeszcze kobietą nie jestem W sensie wieku
Ehh,bo dzisiaj nie ćwiczyłam i się bałam,że nie spalę Oj wiem,niemądra jestem...
Ty sobie wcinać możesz



Och,Oreganko,na pewno będzie dobrze

co do wieku, to prawde mowiac, mimo ze stara jeszcze nie jestem czasem lapie sie na tym, ze nie pamietam ile mam lat bo najpierw 17 super brzmialo, pozniej 19, pozniej 21. i z tym 21 jakos tak mi zostalo mimo ze mam niewiele wiecej, to czasem sie lapie na tym, ze mysle ze mam 21 lat wiem ze to glupie, ale jakos tak smiesznie sie z tym czuje jak sobie przypomne

Agness, kazdy moze wcinac, a juz na pewno Ty mozesz! to ze dzisiaj nie cwiczylas nic nie znaczy, przeciez wiesz wazne zeby ogolnie konsekwentnie sie ruszac, terazlato masz wakacje, wiec na pewno bedziesz miala jeszcze wiecej ruchu niz w trakcie roku szk.

Napisane przez Atram

uciekam spac, bo jutro do pracy, chce byc wyspana bo w sobote tak srednio mi szlo. jeszcze przed snem powtorze sobie cennik i sklad ciast ;p

dobranoc

powodzonka jutro w pracy

[agness51]

Napisane przez Atram

agness, ja tez jak bylam mlodsza chcialam byc starsza. a teraz to w sumie wszystko mi jedno byleby zmarszczki nie zaczely sie pojawiac

uciekam spac, bo jutro do pracy, chce byc wyspana bo w sobote tak srednio mi szlo. jeszcze przed snem powtorze sobie cennik i sklad ciast ;p

dobranoc

Oj tak,te zmarszczki

Dobranoc

Napisane przez LoLcIa123

Ja dzisiaj praktycznie cały dzień przeleżałam na huśtawce na dworze trochę pograłam w karty z mamą zjadłam cały koszyk czereśni i agrestu.
Tak wracając do tematu fotki,właśnie poznałam przez fotkę bardzo fajnego chłopaka,długo już rozmawiamy ze sobą,esemesujemy i w ogóle jest sympatycznie,umówiliśmy się w piątek na spotkanie,problem w tym, że On nawet nie zapytał mnie ile ja mam lat(pewnie z grzeczności) tyle,że On ma 21 prawie i ja nie wiem czy na tym spotkaniu On się troszkę nie zdziwi,chciałam jakoś na ten temat porozmawiać tak żeby doszło do tego,aby zapytał mnie ile ja mam lat,ale tego nie zrobił nie wiem już co robić,bo tak prosto z mostu nie chce go zapytać,czy nie przeszkadza mu że mam 16lat (no w sumie to dopiero będę miała niedługo)

Hmm,moim zdaniem to wszystko zależy od chłopaka... Może być tak,że Twój wiek nie będzie miał dla niego żadnego znaczenia,aczkolwiek ja się troszkę o Ciebie martwię,czy aby on nie będzie miał za dużo lat dla Ciebie? Bo wiesz,tutaj nie chodzi tylko o różnicę wieku,ale i o to,że jest jednak trochę starszy,tym samym ma na pewno inne spojrzenie na świat,pewnie jest już zdecydowanie dojrzalszy od tych 16-17latków
No,ale zrobisz jak zechcesz

[gujana]

Napisane przez LoLcIa123

Ja dzisiaj praktycznie cały dzień przeleżałam na huśtawce na dworze trochę pograłam w karty z mamą zjadłam cały koszyk czereśni i agrestu.
Tak wracając do tematu fotki,właśnie poznałam przez fotkę bardzo fajnego chłopaka,długo już rozmawiamy ze sobą,esemesujemy i w ogóle jest sympatycznie,umówiliśmy się w piątek na spotkanie,problem w tym, że On nawet nie zapytał mnie ile ja mam lat(pewnie z grzeczności) tyle,że On ma 21 prawie i ja nie wiem czy na tym spotkaniu On się troszkę nie zdziwi,chciałam jakoś na ten temat porozmawiać tak żeby doszło do tego,aby zapytał mnie ile ja mam lat,ale tego nie zrobił nie wiem już co robić,bo tak prosto z mostu nie chce go zapytać,czy nie przeszkadza mu że mam 16lat (no w sumie to dopiero będę miała niedługo)

Lolcia, Ty najpierw idz i sprawdz co to wogole za chlopak. jak bedzie fajny i sie polubicie rowniez "na zywo" to co komu za roznica ile kto ma lat. mysle ze nie ma sie co tym przejmowac wazne zeby spotkanie sie udalo
A moj TŻ jest ode mnie kilka miesiecy mlodszy i jak mam urodziny to sie zawsze smieje, ze ja juz taka stara, a on jeszcze mlodzieniaszek

[agness51]

Napisane przez gujana

co do wieku, to prawde mowiac, mimo ze stara jeszcze nie jestem czasem lapie sie na tym, ze nie pamietam ile mam lat bo najpierw 17 super brzmialo, pozniej 19, pozniej 21. i z tym 21 jakos tak mi zostalo mimo ze mam niewiele wiecej, to czasem sie lapie na tym, ze mysle ze mam 21 lat wiem ze to glupie, ale jakos tak smiesznie sie z tym czuje jak sobie przypomne

Agness, kazdy moze wcinac, a juz na pewno Ty mozesz! to ze dzisiaj nie cwiczylas nic nie znaczy, przeciez wiesz wazne zeby ogolnie konsekwentnie sie ruszac, terazlato masz wakacje, wiec na pewno bedziesz miala jeszcze wiecej ruchu niz w trakcie roku szk.

Przynajmniej bardzo młodo się czujesz To chyba lepsze niż ciągłe zamartwianie się swoim wiekiem,nawet jeśli czasem się go nie pamięta

Jak się uwolnię od tych wszystkich lęków przed przytyciem,to wtedy już będzie super

[agness51]

Dobranoc

[LoLcIa123]

Napisane przez agness51

Hmm,moim zdaniem to wszystko zależy od chłopaka... Może być tak,że Twój wiek nie będzie miał dla niego żadnego znaczenia,aczkolwiek ja się troszkę o Ciebie martwię,czy aby on nie będzie miał za dużo lat dla Ciebie? Bo wiesz,tutaj nie chodzi tylko o różnicę wieku,ale i o to,że jest jednak trochę starszy,tym samym ma na pewno inne spojrzenie na świat,pewnie jest już zdecydowanie dojrzalszy od tych 16-17latków
No,ale zrobisz jak zechcesz

Szczerze mówiąc póki co nie zastanawiałam się nad 'nami' po prostu chciałam,aby to spotkanie dobrze wypadło,dobrze nam się rozmawia i rozumiemy się w 100%,myślę że pod wieloma kwestiami dałoby się z nim wiele uzgodnić.

Napisane przez gujana

Lolcia, Ty najpierw idz i sprawdz co to wogole za chlopak. jak bedzie fajny i sie polubicie rowniez "na zywo" to co komu za roznica ile kto ma lat. mysle ze nie ma sie co tym przejmowac wazne zeby spotkanie sie udalo
A moj TŻ jest ode mnie kilka miesiecy mlodszy i jak mam urodziny to sie zawsze smieje, ze ja juz taka stara, a on jeszcze mlodzieniaszek

Masz racje,tylko mi chodziło o to,że nie chciałabym żeby było tak,że On przyjdzie na to spotkanie,a później przez całe kilka godzin będzie chodził zmarnowany i z musu,wiesz o co mi chodzi?

Napisane przez agness51

Dobranoc

Dobranoc Aguś

[nefre]

Kochane! Potrzebuję pomocy! Waszej! Kreatywnych wizażanek Otóz nie wiem jak mam zagadnąc potencjalnego klienta Tzn. Pozniej wiem jak mam mowic, ale chodzi o początek Co ja mam mowic? :"Dzien dobry, mam do zaoferowania panu/pani bardzo korzystna ofertę banku XYZ.."? "Zapraszam na kawe do oddzialu XYZ, ansz doradca wszystko panu/pani wyjasni"? Pomózcie Proszę !

[LoLcIa123]

Napisane przez nefre

"Dzien dobry, mam do zaoferowania panu/pani bardzo korzystna ofertę banku XYZ.."?

Zapytaj jeszcze czy możesz zająć panu/pani chwilkę cennego czasu.
Nefruś a może załóż wątek na plotkowym i zapytaj dziewczyn ? w jaki sposób możesz zainteresować ludzi swoją ofertą i jak One chciałyby,aby osoba na Twoim stanowisku się do nich zwracała .

[nefre]

założyłam Ehh a jutro o 6:30 pobudka :/ Żeby na 9 się wyrobić jakoś mniej więcej Jak tam pierwsze dni wakacji dziołszki?

[LoLcIa123]

Póki co w ogóle nie czuje,że już mam wakacje ciągle mam wrażenie,że jest kilka dni przerwy,a niedługo znowu do szkoły

[nefre]

Mam tak samo Na zakończeniu czułam się jak an jakimś apelu i w ogóle nie czułam atmosfery zakończenia roku.. Ale coś mi się zdaje, ze za rok poczuję - w końcu skonćzę LO

Zdecydowalam, że już na 100% zdaję tę biologię na maturze I niebawem zamierzam się uczyć, bo w końcu próbna jest wcześniej a nie chcę sobie wstydu narobic

[LoLcIa123]

Napisane przez nefre

Mam tak samo Na zakończeniu czułam się jak an jakimś apelu i w ogóle nie czułam atmosfery zakończenia roku.. Ale coś mi się zdaje, ze za rok poczuję - w końcu skonćzę LO

Zdecydowalam, że już na 100% zdaję tę biologię na maturze I niebawem zamierzam się uczyć, bo w końcu próbna jest wcześniej a nie chcę sobie wstydu narobic

Ja nawet podczas ostatniego dzwonka nie czułam tego,że to autentycznie mój ostatni dzwonek w tej szkole,bardziej martwiłam się,żeby nie spaść ze schodów,bo miałam szpilki do nieba.
Gratuluję podjęcia decyzji

[nefre]

Dobra Lolciu, ja już lecę spać, bo nie wstanę Dobranoć i kolorowych

[oreganka]

nefre na czym będzie polegała Twoja praca?
rok do matury a tu już takie sprecywane plany- fajnie
przed chwilą rozmawiałam na gg wiecie z kim.... masakra,w końcu stwierdził że nie będzie mnie dłużej nudzil, bo to raczej był jego monolog...
niedobra jestem
dobranoc dziewczynki

[Ewusia_marchew]

Napisane przez nefre

Aaa ! jutro do praca! Będę ludizom wciskała kredyty Trzymajcie kciuki proszę

trzymam kciuki dasz radę
a co do tego jak zacząć rozmowę to szczerze mówiąc nie ma teraz pomysłu bo ja generalnie ucinam zawsze takie rozmowy

Napisane przez oreganka

też się dałam zamknąć do klatki na kilka lat, teraz już nie wyobrażam sobie takiego życia, teraz już nie uznaję zazdrości w związku,

widzę żę nie byłam sama w mojej głupocie też się kiedyś dałam tak usidlić
i teraz też absolutnie brzydze się zazdrością i wszelkimi próbami ograniczenia mnie

Napisane przez agness51

Ale tu na poważne tematy rozmawiacie Chciałabym mieć tak z kilka lat więcej,być bardziej dojrzałą,mieć więcej życiowego doświadczenia A tak to przy niektórych gówniara

no coś Ty, ciesz sie ze masz tyle, później już z wiekszosci problemów wychodzą same problemy
mnie też już głupio mówić ile mam lat, zawze mówię ze 21 chociaż do 22 już blizej niż dalej

Napisane przez oreganka

a ja to wolałabym mieć co najmniej 5 lat mniej, bo jestem stara baba a zachowuję się jak szczeniak

fatality day miałam, dobrze że już wieczór

oj nieprawda.... myślę ze wile z nas by się tak zachowywało na Twoim miejscu

Napisane przez LoLcIa123

Ja dzisiaj praktycznie cały dzień przeleżałam na huśtawce na dworze trochę pograłam w karty z mamą zjadłam cały koszyk czereśni i agrestu.
Tak wracając do tematu fotki,właśnie poznałam przez fotkę bardzo fajnego chłopaka,długo już rozmawiamy ze sobą,esemesujemy i w ogóle jest sympatycznie,umówiliśmy się w piątek na spotkanie,problem w tym, że On nawet nie zapytał mnie ile ja mam lat(pewnie z grzeczności) tyle,że On ma 21 prawie i ja nie wiem czy na tym spotkaniu On się troszkę nie zdziwi,chciałam jakoś na ten temat porozmawiać tak żeby doszło do tego,aby zapytał mnie ile ja mam lat,ale tego nie zrobił nie wiem już co robić,bo tak prosto z mostu nie chce go zapytać,czy nie przeszkadza mu że mam 16lat (no w sumie to dopiero będę miała niedługo)

hmmm, no faktycznie.. może mu jakoś to zasugeruj... mam nadzieję ze mu to nie sprawi różnicy, najważniejsze ze sie dogadujecie ale lepiej zeby później nie było nieprozumień

Napisane przez oreganka

przed chwilą rozmawiałam na gg wiecie z kim.... masakra,w końcu stwierdził że nie będzie mnie dłużej nudzil, bo to raczej był jego monolog...
niedobra jestem
dobranoc dziewczynki

zablokowałaś się po prostu...... może przejdzie... jutro będzie nowy dzień

oby lepszy trochę


dobranoc

[LoLcIa123]

Nefruś Dobranoc

Napisane przez oreganka

przed chwilą rozmawiałam na gg wiecie z kim.... masakra,w końcu stwierdził że nie będzie mnie dłużej nudzil, bo to raczej był jego monolog...
niedobra jestem
dobranoc dziewczynki

Napisz mu jutro,że miałaś zły humor po prostu Dobranoc.

Napisane przez Ewusia_marchew

hmmm, no faktycznie.. może mu jakoś to zasugeruj... mam nadzieję ze mu to nie sprawi różnicy, najważniejsze ze sie dogadujecie ale lepiej zeby później nie było nieprozumień

Właśnie,tylko jak nie chciałabym żeby później coś wyszło nie tak.
Dobranoc Ewciu

[oreganka]

Napisane przez LoLcIa123

Nefruś Dobranoc

Napisz mu jutro,że miałaś zły humor po prostu Dobranoc.



Właśnie,tylko jak nie chciałabym żeby później coś wyszło nie tak.
Dobranoc Ewciu

kurcze ja jeszcze nie śpię!!! jutro będzie katastrofa z rańca, o rany nie jutro a dzisiaj !!
lolcia ja bym też delikatną sugestię wysunęła co do wieku, skoro nie chcesz tak bezpośrednio,

[gujana]

Napisane przez LoLcIa123

Szczerze mówiąc póki co nie zastanawiałam się nad 'nami' po prostu chciałam,aby to spotkanie dobrze wypadło,dobrze nam się rozmawia i rozumiemy się w 100%,myślę że pod wieloma kwestiami dałoby się z nim wiele uzgodnić.


Masz racje,tylko mi chodziło o to,że nie chciałabym żeby było tak,że On przyjdzie na to spotkanie,a później przez całe kilka godzin będzie chodził zmarnowany i z musu,wiesz o co mi chodzi?

Dobranoc Aguś

wiem o co chodzi. ja jestem zwolenniczka szczerosci i bym chyba wprost powiedziala ze wszystko fajnie ale masz tyle i tyle lat i ze tak tylko chcialas zaznaczyc

Napisane przez oreganka

nefre na czym będzie polegała Twoja praca?
rok do matury a tu już takie sprecywane plany- fajnie
przed chwilą rozmawiałam na gg wiecie z kim.... masakra,w końcu stwierdził że nie będzie mnie dłużej nudzil, bo to raczej był jego monolog...
niedobra jestem
dobranoc dziewczynki

ja to do matury nie wiedzialam co bede studiowac, oswiecilo mnie pod koniec matur na co zdawac, wiec rok wczesniej to dla mnie kosmos gratuluje

Oreganko, napisz ze mialas gorszy humor, albo jesli uznasz ze jestes w stanie na tyle sie otworzyc, to powiedz mu wprost o swoich obawach. zeby poprostu wiedzial jak sprawa wyglada. oczywiscie zrobisz jak zechcesz. ja nauczylam sie, ze lepiej mowic wprost i szczerze w takich sprawach, bo nie tylko chlopak bedzie wiedzial co i jak ale rowniez moze Tobie pomoze taka szczerosc..

Napisane przez oreganka

kurcze ja jeszcze nie śpię!!! jutro będzie katastrofa z rańca, o rany nie jutro a dzisiaj !!
lolcia ja bym też delikatną sugestię wysunęła co do wieku, skoro nie chcesz tak bezpośrednio,

a ja siedze nad referatem. chyba Wam tu napisalam jakimis kosmatymi zdaniami, przepraszam,ale juz ledwo zywa jestem
zaraz tez pojde spac, jutro bede dalej pisac, tylko malo czasu jutro mam bo jeszcze na zajecia ide...

[enda____]

Napisane przez gujana

co do wieku, to prawde mowiac, mimo ze stara jeszcze nie jestem czasem lapie sie na tym, ze nie pamietam ile mam lat bo najpierw 17 super brzmialo, pozniej 19, pozniej 21. i z tym 21 jakos tak mi zostalo mimo ze mam niewiele wiecej, to czasem sie lapie na tym, ze mysle ze mam 21 lat wiem ze to glupie, ale jakos tak smiesznie sie z tym czuje jak sobie przypomne

to ja mam tak samo tylko ja ciagle mysle, ze mam 18 lat a tu juz 21 niedlugo stuknie

[Mangolina]

Ja w sumie nawet jakbym chciała to nie mam potrzeby odejmować sobie lat bo od zawsze jestem postrzegana jako młodsza Ale i tak jestem młodziak

Dzisiaj ważyłam się i dostałam wszystkie wyniki badań-krew, mocz, a nawet psychologiczne itd.
Jestem zdrowa jak rybka i ponoć mam ponadprzeciętną inteligencję akurat...
Ale waga opornie idzie mimo tego, że codziennie ledwo się ruszam z przejedzenia

[oreganka]

Napisane przez gujana

wiem o co chodzi. ja jestem zwolenniczka szczerosci i bym chyba wprost powiedziala ze wszystko fajnie ale masz tyle i tyle lat i ze tak tylko chcialas zaznaczyc


ja to do matury nie wiedzialam co bede studiowac, oswiecilo mnie pod koniec matur na co zdawac, wiec rok wczesniej to dla mnie kosmos gratuluje

Oreganko, napisz ze mialas gorszy humor, albo jesli uznasz ze jestes w stanie na tyle sie otworzyc, to powiedz mu wprost o swoich obawach. zeby poprostu wiedzial jak sprawa wyglada. oczywiscie zrobisz jak zechcesz. ja nauczylam sie, ze lepiej mowic wprost i szczerze w takich sprawach, bo nie tylko chlopak bedzie wiedzial co i jak ale rowniez moze Tobie pomoze taka szczerosc..

ależ mi się chce spać dzisiaj...
co do rozmowy to masz rację, lepiej mimo wszystko żeby wiedział o co biega.

Napisane przez Mangolina

Ja w sumie nawet jakbym chciała to nie mam potrzeby odejmować sobie lat bo od zawsze jestem postrzegana jako młodsza Ale i tak jestem młodziak

Dzisiaj ważyłam się i dostałam wszystkie wyniki badań-krew, mocz, a nawet psychologiczne itd.
Jestem zdrowa jak rybka i ponoć mam ponadprzeciętną inteligencję akurat...
Ale waga opornie idzie mimo tego, że codziennie ledwo się ruszam z przejedzenia

no to super że wyniki dobre
a waga jak ruszyła coś w górę?