Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez Kasiorek_L

A czy ona wiedziała, że nie ma tych składek odprowadzanych?

Tego to nie wiem. Pewnie myślała, że normalnie pójdzie na macierzyński, dlatego pracowała mimo, że nie dostawała wynagrodzenia.
I tak sklepy będą dalej działać i szukać jeleni. W moim regionie jest sporo takich pracodawców którzy nie płacą.

[Kasiorek_L]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4634883 2]Tego to nie wiem. Pewnie myślała, że normalnie pójdzie na macierzyński, dlatego pracowała mimo, że nie dostawała wynagrodzenia.
I tak sklepy będą dalej działać i szukać jeleni. W moim regionie jest sporo takich pracodawców którzy nie płacą.[/QUOTE]

A ja właśnie chciałam pytać co się sądzi o bezpłatnych próbnych dniach czy godzinach, a tu proszę, koleżanka 3 miechy za darmo robiła. Szok!!!

[Apelly]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4634829 4]bo na zleceniu nie masz minimalnej stawki[/QUOTE]

Napisane przez nelciak

Stawka minimalna dotyczy umów o pracę.

Acha, czyli jednak wynikałoby ogólnie, że:

Napisane przez edyta_13

W Polsce nie ma ustalonej przez prawo stawki minimalnej.

To jest po prostu chore. I nie ma na to siły. Jak można tak traktować drugiego człowieka?

Napisane przez Heledore

uważam że pracodawca który oferuje mniej - nawet na zleceniu - nie jest godzien niczyjej uwagi.

Zgadzam się całkowicie.

Kasiorek_L, dostałam taką możliwość, ale nastawiałam się na całkowite odejście i tego najbardziej chciałam. Ale los się potoczył inaczej i w sumie nie żałowałam. Ale teraz to już historia ;-) Powodzenia i siły Ci życzę w podjęciu właściwej decyzji.

Napisane przez haru_haru

W twoim przypadku nie radziłabym kłamać - ale może coś podobnego? Jakaś sytuacja rodzinna, sprawy osobiste? To są moim zdaniem wystarczające powody, a jak osoba rekrutująca ma ludzkie uczucia to zrozumie.

A co w przypadku jeśli powodem jest chęć ukończenia studiów, bądź wyjazd za granicę? Wystarczy odpowiedź: sprawy osobiste?

[nelciak]

Apelly - moim zdaniem to ze studiami to wystarczająco dobry powód... np. że jednak pewne sprawy ułożyły się inaczej niż myślałaś i dopóki studiujesz, nie możesz tego pogodzić z pracą

[Pestka88]

Kasiorek_L - jeśli mogę Ci coś radzić, to zrezygnuj bez skrupułów, jeśli masz złą atmosferę w pracy i źle się w niej czujesz. Szukaj intensywnie czegoś nowego, może byle co (nie biurowa) na chwile oczekiwania złapiesz.

Teraz mam pracę, w której nie cierpię być. Odliczam dni do końca (16 dni w tym 10 pracujących) Miałam tam być do końca czerwca, ale rezygnuję już 24 maja. Bo mnie psychicznie wykańcza. I w zadku mam, że firma zapłaciła za moje szkolenie. Jakby chcieli zatrzymać pracowników, to 1) więcej by płacili, niż takie ochłapy 2) nie robili by atmosfery wiecznych pretensji. Pomijam fakt, że praca w obsłudze klienta ssie

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4634883 2]Tego to nie wiem. Pewnie myślała, że normalnie pójdzie na macierzyński, dlatego pracowała mimo, że nie dostawała wynagrodzenia.
I tak sklepy będą dalej działać i szukać jeleni. W moim regionie jest sporo takich pracodawców którzy nie płacą.[/QUOTE]

No coz... Teraz wychodzi to, ze dobrze jest sie choc troche znac na obowiazujacych przepisach czy to prawa pracy czy dot ubezpieczen bo nikomu nie mozna dzis ufac.

---------- Dopisano o 06:57 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ----------

Napisane przez Kasiorek_L

A ja właśnie chciałam pytać co się sądzi o bezpłatnych próbnych dniach czy godzinach, a tu proszę, koleżanka 3 miechy za darmo robiła. Szok!!!

Jestem w stanie zrozumiec darmo dwie czy trzy h. Od biedy dzien tez a trzy mce?! Rozumiem, z ta panna pracwala bez wynagrodzenia przez caly kwartal? Jej tez gratuluje inteligencji - nie ma placy wiec nie ma placy, dziekuje, wychodze.

[girlonthebridge]

Ostatnio w ośrodku zdrowia poznałam laskę, która pracuje a kasy nie dostaje, w zamian on nowe osoby przyjmuje. Liczy może na to, że jej w końcu wypłaci.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;46352948]
Jestem w stanie zrozumiec darmo dwie czy trzy h. Od biedy dzien tez a trzy mce?! Rozumiem, z ta panna pracwala bez wynagrodzenia przez caly kwartal? Jej tez gratuluje inteligencji - nie ma placy wiec nie ma placy, dziekuje, wychodze.[/QUOTE]
Podejrzewam że będąc w ciąży liczyła na macierzyński. W sumie to nie ma się co dziwić.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

ja po części rozumiem te osoby, które pracują za darmo. pewnie sytuacja ich do tego zmusiła, pracodawca obiecuje umowę i pensję "już od jutra, bo teraz księgowej/kadrowej/stolarza nie ma", a one z braku perspektyw na inne zajęcie pracują, bo może jednak "od jutra"...

[haru_haru]

Napisane przez Apelly

A co w przypadku jeśli powodem jest chęć ukończenia studiów, bądź wyjazd za granicę? Wystarczy odpowiedź: sprawy osobiste?

Tak, wydaje mi się, że to jest dobra odpowiedź, tylko trzeba ją rozwinąć i odpowiednio uzasadnić . Na końcu trzeba wyrazić chęć współpracy z firmą w przyszłości - to bardzo ważne! Trzymam kciuki!

A co do pracy za darmo - ja ''pracowałam'' ponad 2 tygodnie w radio taxi za darmo, bo ciągle od szefowej słyszałam że ''jutro przyjdę podpisać umowę,'' a potem w dniu w którym to miało nastąpić dzwoniła z wymówkami, że ma grypę, że dziś nie może itd.
Nie dam się tak więcej nabrać, bardzo mi zależało na tej pracy ale co mi z tego jak nie było umowy = nie wiem nawet czy by mi zapłacili. Poza tym przez ostatni tydzień pracowałam z jedną strasznie niemiłą babką która raz mi mówiła, że mam odmawiać klientom a potem na mnie krzyczała czemu odmówiłam . W dodatku paliła, chociaż w biurze był zakaz palenia, a zamiast odbierać telefony od klientów oglądała pudelka i jakieś poradniki o urodzie na youtube .
Dziewczyny - nie dajcie się wrobić! Lepiej być bez pracy, niż pracować na czarno bez umowy - bo nie macie wtedy żadnych praw ! Okres próbny nie może trwać w nieskończoność !
Niestety wiele osób teraz próbuje w ten sposób się wysłużyć nowym pracownikiem, żeby zdobyć dla siebie czas wolny (bo wiecie, pieniądze się same nie zarobią, więc de facto pracując w radio taxi zarabiałam za kierowniczkę, która zrobiła sobie wakacje...) .

[lazada]

Nigdy nie wymyślałam żadnych powodów odrzucając ofertę pracy. Wydaje mi się, że zdanie typu: bardzo dziękuję za propozycję, ale niestety w chwili obecnej już nie jestem zainteresowana jest w zupełności wystarczające. Ewentualnie można dodać, że mamy nadzieję że być może w przyszłości będzie taka możliwość.

[Apelly]

Dzięki za odpowiedzi ;-) Coś wybiorę, jak zadzwonią. Tu o tyle niewygodna sytuacja, że pytali na początku, czy będę w stanie zaczekać tyle czasu do rozpoczęcia i odpowiedziałam dość wymijająco, więc to mogło mnie skreślić, ale nigdy nic nie wiadomo.

U mnie żadnych ciekawych ofert. Wdrażam więc plan B.

[cholernarejestracja]

Dziewczyny, konsultacja

Znajomy X napisał do mnie, że w jego firmie zajmującej się produkcją gier komputerowych szukają grafika 2D i czy byłabym zainteresowana. Byłam. Powiedział, że w takim razie zagada do szefa działu Y. Następnego dnia podał mi maila na którego miałam wysłać CV i portfolio, wysłałam. To było przed weekendem majowym. Nie dostałam żadnej odpowiedzi, ani me, ani be, więc szturchnęłam na facebooku znajomego X żeby zapytał, czy dotarło w ogóle, i że będę wdzięczna nawet jak mi powiedzą, że jednak nie, bo będę miała przynajmniej jasną sytuację i żeby się nie przejmował w razie czego. X powiedział, że zapyta, i Y odpowiedział, że teraz ma urwanie głowy bo jest taki zjazd producentów gier komputerowych i nie ma czasu, że dostał portfolio i odezwie się za dwa tygodnie.

No i myślicie, że chciał mnie tak spławić i po prostu jest na nie, czy faktycznie nie ma czasu i sprawdzą to za te dwa tygodnie? Bo w sumie chyba gdybym im nie leżała, to jeden rzut oka na portfolio wystarczy i łatwiej by mi było przekazać, że jednak nie, dziękują?

Nie lubię sobie robić nadziei bo później nie lubię być rozczarowana, ale z drugiej strony chciałabym tam pracować

[_Aneta]

Moim zdaniem możliwe, że serio jest zajęty Jeśli nie szukają grafika na już, to może sobie pozwolić na odłożenie sprawy o 2 tygodnie. A może dał gdzieś ogłoszenie o rekrutacji i czeka na więcej ofert? Ciężko wyczuć, ale nie ma co zakładać że chciał Cię spławić

Ja już byłam 2 razy w nowej pracy. Wysyłając cv zakładałam, że pracować zacznę od czerwca (bo sobie pomyślałam, że szukając pracownika dałabym ogłoszenie miesiąc wcześniej żeby na spokojnie poszukać ). A tu się okazało, że od zaraz, bo im brakowało ludzi. Studiuję dziennie, a teraz gorący okres się zaczyna, dodatkowo jeszcze kończę policealną szkołę zaocznie... I praca na cały etat, ciężko ten miesiąc widzę. Dobrze, że przynajmniej mam możliwość się tam pouczyć. Ale znowu nie mogłam odmówić, bo jakbym nic nie znalazła później to bym sobie pluła w brodę....

[Asji]

cholernarejestracja, powodów może być co najmniej kilka, ciężko powiedzieć, ale 2 tygodnie (włączając długi weekend, w czasie którego facet pewnie nie zajmował się sprawami służbowymi) to jeszcze nie tak długo

[cholernarejestracja]

No właśnie oficjalnej rekrutacji jako takiej nie ma, nie ma ogłoszenia w ich dziale "praca" na stronie, na lokalnych serwisach ogłoszeniowych też nie ma nic. Chyba najpierw postanowili właśnie rozpytać wśród znajomych królika i mnie znajomy polecił.

Cierpliwość nie jest moją mocną stroną

[Kasiorek_L]

Apelly a cóż to za plan B? Jeśli oczywiście można wiedzieć?

cholernarejestracja skoro Twój znajomy X zapytał najpierw Ciebie, czy nie chciałabyś pracować, to myślę, że żadnych ogłoszeń nie dali. A gdyby już kogoś nawet mieli, to prawdopodobnie nie kazaliby Ci czekać tych 2 tyg więcej. W każdym razie trzymam kciuki, skoro chciałabyś tam pracować.

Ja z kolei pluję sobie dziś w brodę, bo odezwała się do mnie pani, której CV wysyłałam pod koniec marca. Szuka kogoś, ale na zasadzie pracy subsydiowanej, więc chciałaby skorzystać z pomocy urzędu pracy, żeby jej chociaż koszty ZUSu zwracali.. I gdyby nie to, że obecnie mam pracę, to zapewne mogłabym mieć dużą szansę na zatrudnienie w tej firmie, w dodatku byłaby to możliwość zdobycia naprawdę cennego dla mnie doświadczenia. A tu się okazuje, że nie mam szans..
Nie ma pracy, źle, ma się pracę, jeszcze gorzej

[kasia1608]

po miesiącu oczekiwania zaczynam staż, w poniedziałek czeka mnie rajd up-drogeria-up-drogeria, muszę wziąć wniosek ,pojechać po pieczątkę i znowu się wrócić :/
z tym oczekiwaniem odechciało mi się stażu, tak porównałam sobie poprzednią pracę, leciała muzyka, mogłam czytać gazety obijać się, a tu będę stała 8h, no ale kasa sama się nie zarobi

A jak to jest z wolnymi dniami, na miesiąc przypadają 2dni wolne ? w sierpniu planuje wyjazd w góry

[doriiska]

Napisane przez kasia1608

po miesiącu oczekiwania zaczynam staż, w poniedziałek czeka mnie rajd up-drogeria-up-drogeria, muszę wziąć wniosek ,pojechać po pieczątkę i znowu się wrócić :/
z tym oczekiwaniem odechciało mi się stażu, tak porównałam sobie poprzednią pracę, leciała muzyka, mogłam czytać gazety obijać się, a tu będę stała 8h, no ale kasa sama się nie zarobi

A jak to jest z wolnymi dniami, na miesiąc przypadają 2dni wolne ? w sierpniu planuje wyjazd w góry

Ja mam staż w sklepie z naturalnymi kosmetykami, więc podobna branża

tak, za 30dni przypada 2 dni wolnego. Ja tak samo wyjeżdzam w sierpniu, ale nad morze

[kasia1608]

Napisane przez doriiska

Ja mam staż w sklepie z naturalnymi kosmetykami, więc podobna branża

tak, za 30dni przypada 2 dni wolnego. Ja tak samo wyjeżdzam w sierpniu, ale nad morze

Zamien się ze mną :-D wole morze ale tz uparł się w góry

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

dziewczyny często pisały, że praca biurowa, na którą aplikowały okazywała się telemarketingiem. w moim wypadku okazała się pracą... na produkcji

[nelciak]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4639351 3]dziewczyny często pisały, że praca biurowa, na którą aplikowały okazywała się telemarketingiem. w moim wypadku okazała się pracą... na produkcji[/QUOTE]skladanie sprzetu biurowego?

[Apelly]

Kasiorek_L, napiszę jak mi się uda to załatwić :P Póki co, czekam na odzew.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez nelciak

skladanie sprzetu biurowego?

sklejanie butów

[Pestka88]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4640699 7]sklejanie butów[/QUOTE]

w których inni ludzie będą chodzili do biura. Wszystko się zgadza! Nie wiem o co Ci chodzi...

[Deborah100]

Dziewczyny aplikuję ponownie do pewnej firmy. Byłam u nich na rozmowie kilka miesięcy temu ale stwierdziłam, że nic się nie stanie jak spróbuje ponownie.
Czy taki mail może być? Coś jeszcze dopisać? Brakuje mi odpowiednio dobranych słów
Witam,

W odpowiedzi na ogłoszenie zamieszczone na stronie: przesyłam dokumenty aplikacyjne.
Jak zapewne Państwo pamiętają byłam kilka miesięcy wcześniej na rozmowie kwalifikacyjnej. Pomimo tego próbuję ponownie
Uważam, że jestem w stanie poradzić sobie na oferowanym przez Państwa stanowisku. Jestem osobą upartą i konsekwentnie dążącą do realizacji swoich celów. Rzetelnie wykonuję swoje obowiązki.
Obecnie pracuje zdalnie przy projektach, jednak nie kolidowałoby to z ewentualną pracą.
Jeśli będzie taka możliwość chętnie ponownie zaprezentowałabym się na rozmowie.


Z poważaniem

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

ja bym absolutnie nie umieszczała informacji o tym, ze już tam aplikowałam. wątpię, czy ktokolwiek poza mną jeszcze by o tym pamiętał

[nicRu]

Ja też bym odpuściła pisanie o tym, bo to trąci depseracją. Dopiero jakby mnie na rozmowie spytano, to powiedziałabym, że owszem, próbuję ponownie bo (...).

[Deborah100]

Tylko ta rozmowa była na początku marca. Dotarłam do ostatniego etapu. Na pewno pamiętają....

[Asji]

Napisane przez Deborah100

Tylko ta rozmowa była na początku marca. Dotarłam do ostatniego etapu. Na pewno pamiętają....

Mimo wszystko, ja też bym tej informacji nie umieszczała w mailu Jeśli Cię pamiętają i zrobiłaś dobre wrażenie na tej rozmowie to na pewno zaproszą jeszcze raz i tak jak wyżej ktoś napisała - wtedy będziesz mogła powiedzieć dlaczego aplikowałaś ponownie.