Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013 - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-09, 20:45   #301
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Megiusa to smutne wiesci oby teraz szybko wszystko wrovilo do normy i staranka zostaly wznowione. Czy jednak narazie je zawieszacie?
Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
Aha a od kiedy takie zachowania dzieci można rozumieć jak wymuszanie? jak mają 2, 3 latka? sama nie wiem kiedy mam już wiedzieć że dziecko rozumie a wymusza? bo na razie wie że nie wolno ale z ciekawości chce dotykać danego przedmiotu, tak?

Moge Ci polecic super ksiazke gdzie rozwoj psychiczny i spoleczny czlowieka jest super opisany - "Dziecko z bliska"Agnieszki Stein.
Ta Twoja siostrzenica jest biedna bo pewnie nie ma w rodzicach oparcia i walczy jak moze o zaspokojenie swoich potrzeb to nie ona jest paskudna, a jej rodzice niestety




Cytat:
Napisane przez Ag_nes Pokaż wiadomość
Co tu ciekawego ?
hej





ooo a ja juz sie miałam pytac jak tam odstawianie. To fajnie że nie odstawiłas juz Ci spieszę mowic, że ja moja karmie czym sie da a i tak dalej usypia przy piersi, nawet jak ma brzuch najedzony to piersi nie odmowi i ostro sie o nia domaga. Usypianie to dramat



Ash, gdybys miala rodzine na codzien nigdy bys ich pewnie nie docenila tak jak doceniasz. Ja mam mame blisko siebie i czasem brakuje dystansu i okazji do zatesknienia Chociaz ta Twoja odleglośc z teściami jest naprade hadrcorowa

Nooooo.... Jaksie widzimy raz w roku to sukces
Wiadomo,ze jak czegos nie ma to podwojnie widzimy jakie jest potrzebne...




Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
Hej



szkoda ale w przyszłości (niedalekiej) na pewno się uda. 3 mam kciuki

teraz oby szybko przyszła @ i obyło się bez łyżeczkowania

--
Wojtek powoli zaczyna dreptać bez trzymanki

dzisiaj dorobił się wózka espiro metro
siedzieliśmy w sklepie z dobrą godzinę, chyba nawet więcej
już pierwszy udany spacer za nami
mam nadzieję, że będziemy zadowoleni

Brawo dla Wojtusia za chodzenie! I za wybor wozka




Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Magi




Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

U nas kiepsko :/
Bartowi chyba idą zęby bo cały dzień wisi mi przy nodze i płacze
Do tego moi rodzice na wczasach, tz w pracy a rano wstaję a tu pies ma biegunkę i hefta :/
No to Barta w auto, psa w transporter. Barta Podrzucilam do siostry, która akurat daje urlopy pracownikom i za kasą dzis stała, to kasowali sobie z Bartem razem.
A ja do weta. Jakiś stan zapalny pies ma. Spędziłam tam 2h bo kroplówki itp...
Jutro kontrola.

Mam dość.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Byliśmy z Bartem u okulisty, mamy przez miesiąc kropić kroplami na alergię.
Jeśli będzie nadal oko ropieć to już nas na zabieg laserowy skierują. Pod narkozą
Bo okulistka stwierdziła, że nie ma sensu płukać tego kolejny raz i męczyć Barta. A on tak płakał tam, że nie dało sie go uspokoić. Pamięta niestety


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Wspolczuje i Tobie i psince. Masz teraz przedsmak jak to bywa z dwojka dzieci

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 21:06   #302
ankaaa206
Wtajemniczenie
 
Avatar ankaaa206
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 726
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Zalezy co rozumiesz przez wymuszanie. Dla mnie wymuszanie jest wtedy gdy ktos rozumie ze cos jest niedobre/nieprzyjemne dla drugiej osoby/niebezpieczne ale mimo to chce dopiac swego. Czy to robia dzieci? Nie,one poznaja swiat,chca wiedziec co jest w tym gniazdku, czy torbie czy innych interesujacych miejscach. Zaspokajaja swoja potrzebe rozwiju, poznawanua swiata, bliskosci ("wymuszajac" wziecie na rece) Rola rodzica jest zabezpieczyc przed dzieckiem to czego nie powinno brac/robic itd.bo moze zniszczyc czy jest niebezpieczne. Ale zakazywanie dla zasady uwazam za bez sensu, ogranicza tylko ped do rozwoju. Moim zdaniem wazne jest zejscie do poziomu dziecka i proba zrozumienia jak ono widzi swiat, a nie tylko widzenie ze swojej doroslej perspektywy. Ona dla naszych dzieci jeszcze dlugo nie bedzie dostepna.

Sent from my XT1032 using Tapatalk
lubie to!
__________________
Nikoś

Julka
ankaaa206 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 21:10   #303
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Magi

<przytul>


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

U nas kiepsko :/
Bartowi chyba idą zęby bo cały dzień wisi mi przy nodze i płacze
Do tego moi rodzice na wczasach, tz w pracy a rano wstaję a tu pies ma biegunkę i hefta :/
No to Barta w auto, psa w transporter. Barta Podrzucilam do siostry, która akurat daje urlopy pracownikom i za kasą dzis stała, to kasowali sobie z Bartem razem.
A ja do weta. Jakiś stan zapalny pies ma. Spędziłam tam 2h bo kroplówki itp...
Jutro kontrola.

Mam dość.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Byliśmy z Bartem u okulisty, mamy przez miesiąc kropić kroplami na alergię.
Jeśli będzie nadal oko ropieć to już nas na zabieg laserowy skierują. Pod narkozą
Bo okulistka stwierdziła, że nie ma sensu płukać tego kolejny raz i męczyć Barta. A on tak płakał tam, że nie dało sie go uspokoić. Pamięta niestety


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
no to faktycznie mialas dzien pies tesciowej tez dostal jakiegos wirusa i wymiotowal i mial biegunke, nie mial chyba 2 msc (maltanczyk) mieli go tydzien czasu i zmar mi na rekach.. ajj straszne to bylo a najgosze to to ze klinike weterynaryjna calodobowa otworzyli w nastepny piatek

Biedny Bartek! oby mu w koncu to minelo
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 21:15   #304
ankaaa206
Wtajemniczenie
 
Avatar ankaaa206
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 726
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Maguisa
diabli Ty sie nigdzie nie wybieraj!
mamami brawo za kroczki!!
deb - ryba z pary, brokuły, kalafior, i inne warzywa, my często takie zestawy serwujemy na popołudnie
__________________
Nikoś

Julka
ankaaa206 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 21:16   #305
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
Dziewczyny zastanawiam sie nad jedzeniem mojej malej.. to jedna wielka monotonnia. Nie mam pomyslow, a jak juz man to ona nie chce jesc moichbwynalazkow. Do tego je chyba duzi za duzo owocow ale nie wiem czym je zastapic. Dzis np. Z owocow zjadla 2, 5 banana, jablko, pol gruszki, troszke mango. Duzo co?
moja dostaje raz dziennie owoca ale moja nie ma problemow z moimi wynalazkami
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 21:38   #306
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Hej
Misio rozchodxil sie na calego... zamowilam szelki do chodzenia mam nadzieje ze m. Zaakceptuje je ...

Widzialam zagorzala dyskusje
Diabli u nas nie ma urlopow

Ja juz sie doczekac nie moge az pojde do pracy , bede steskniona za dzieciakami i bede ogarnieta bardxiej ehhh
Bede tesknila ale bede szczesliwsza , spelniona i cierpliwa a tak to kazdego dnia po 3h lazeniu za palce Miska marze o jego sniee


Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png

Edytowane przez banka26
Czas edycji: 2014-05-09 o 22:54
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 21:56   #307
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez mamami88 Pokaż wiadomość
Biedaczek ale to alergicznie mu to oczko ropieje?


Nie chce zapeszac ale dzisiaj moje dzieciątko troche bardziej odwazne sie zrobilo i troszke pochodzil hehe z jednej strony strach jak idzie zeby sie nie przewrócił a z drugiej ogromna radość ze taki malutki czlowieczek sam sobie zaczyna radzic. Teraz malutki poszedl spac .ciekawe jaka bedzie nocka oby dobra

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie, mamy zatkany kanalik łzowy. A teraz zobaczyła jakies zmiany alergiczne w dodatku.

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Megiusa to smutne wiesci oby teraz szybko wszystko wrovilo do normy i staranka zostaly wznowione. Czy jednak narazie je zawieszacie?


Moge Ci polecic super ksiazke gdzie rozwoj psychiczny i spoleczny czlowieka jest super opisany - "Dziecko z bliska"Agnieszki Stein.
Ta Twoja siostrzenica jest biedna bo pewnie nie ma w rodzicach oparcia i walczy jak moze o zaspokojenie swoich potrzeb to nie ona jest paskudna, a jej rodzice niestety







Nooooo.... Jaksie widzimy raz w roku to sukces
Wiadomo,ze jak czegos nie ma to podwojnie widzimy jakie jest potrzebne...







Brawo dla Wojtusia za chodzenie! I za wybor wozka






Wspolczuje i Tobie i psince. Masz teraz przedsmak jak to bywa z dwojka dzieci

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Taa dokładnie, mam dwójkę dzieci

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
no to faktycznie mialas dzien pies tesciowej tez dostal jakiegos wirusa i wymiotowal i mial biegunke, nie mial chyba 2 msc (maltanczyk) mieli go tydzien czasu i zmar mi na rekach.. ajj straszne to bylo a najgosze to to ze klinike weterynaryjna calodobowa otworzyli w nastepny piatek



Biedny Bartek! oby mu w koncu to minelo

Oby


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 21:58   #308
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
Hej
Misio rozchodxil sie na calego... zamowilam szelki do chodzenia mam nadzieje ze m. Zaakceptuje go..

Widzialam zagorzala dyskusje
Diabli u nas nie ma urlopow

Ja juz sie doczekac nie moge az pojde do pracy , bede steskniona za dzieciakami i bede ogarnieta bardxiej ehhh
Bede tesknila ale bede szczesliwsza , spelniona i cierpliwa a tak to kazdego dnia po 3h lazeniu za palce Miska marze o jego sniee


Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app
brawa dla Misia! moga przybic sobie piatki z N bo ona juz nie chce raczkowac :P idzie, idzie, bach na lapki wstaje i idzie dalej
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 23:01   #309
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Nie, mamy zatkany kanalik łzowy. A teraz zobaczyła jakies zmiany alergiczne w dodatku.




Taa dokładnie, mam dwójkę dzieci




Oby


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Megusia czy wam sie ten kanalik nadal nie odetkal po tym drugim przetykaniu????

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 08:57   #310
ada32
Wtajemniczenie
 
Avatar ada32
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

hej...

wpadam do Was tu z rana przy kawie..a tu takie dyskusje byly wczoraj ..szkoda tylko ze nie doszly ( te dyskusje) do konsensusu
stwierdzilam ze wasze zdanie na temat waszej rozmowy są podobne .. Tylko inaczej rozumiane..zadna z Was nie chce źle dla swojego dziecka..a to czy ktoś korzysta z różnych desek ratunku przy pomocy po urodzeniu się drugiego dziecka to absolutnie normalna reakcja przed wyzwaniem ..jakim jest strach zwanym dalej..czy ja dam sobie rade sama?!...jednak pomoc bliskich jest wskazana..i sama poprosilam mamę i moją babcie dwa tygodnie przed i po porodzie o pomoc przy Wiktorku i ogarnięciu 150m domu...ale potem i do dzis jestem sama..z drobną ale oczywistą pomocą Krystiana po szkole i męża po pracy..babcie są o pól tysiąca kilometrów ode mnie wiec pomagają tylko telefonicznie..bym mogla sie wyżalić i uslyszec dobre slowo od mamy które oczyszcza mnie i daje sil..bo czasem nie ukrywam jest ciezko...ale jest fajnie..

spieszę sie i chaotycznie mi to wychodzi a pisze z telefonu...musze malego przebrać bo juz chyba w pieluszce jest..................
__________________
K

W

G
ada32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 09:43   #311
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cześć
Wpadam z wizytą bo mam chwilę. Odchrowuję roczek na drugi dzieñ dopadła mnie angina, katar, a teraz już kaszlę... od wtorku babcia zajmuje się Młodym a ja ogólnie leżę.

Z jednej strony to czasem marzyłam żeby tak mieć czas na czytanie książek, neta, spanie a teraz już tak tęsknię do zajmowania siė brzdãcem że szok.

Dostałam antybiotyk i zakończyłam kp. Planowałam karmič do roczku a potem powoli odstawiać a tu zmiana planów. Dziwne uczucie, bo z jednej strony czasami już mi siė nie chciało karmić, a z drugiej trochę smutno...

Czy Wy jak przestawałyście karmiç to odciągałyście mleko? Piersi mam trochę twarde ale nie bolã, po prostu czuję lekki zgrubienia i nie wiem czy wtedy odciãgać czy czekać. Położna poleciła picie szałwi 2 razy dziennie.
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 10:05   #312
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Dziewczyny, a ja teraz odczułam, że to poglądy Diabli, w tym moje zostały skrytykowane a my też mamy prawo mieć SWOJE zdanie, my tylko powiedziałyśmy Mysi, jak to my widzimy a ONA ma prawo mieć swoją wizję. Poza tym pisała ciągle o 8 godzinach a nie 4.
Co do pomocy dziadków-moja mama pracuje, więc jej pomoc odpada i to nie jest tak, że nam się łatwo mówi, bo mamy dziadków do pomocy i NIGDZIE nie napisłam Mysi, że jest złą matką.

Magusia przykro mi tulę mocno...

gold ja nie odciągałam. zdrowiej

banka zazdroszczę, że Misio już chodzi.
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 11:02   #313
puchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar puchatkowa
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 925
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
dlaczego chcesz żeby Lena była jedynaczką??
Nie no, nie mówię, że chcę by Lena była jedynaczką całe życie, ale póki co drugiego dziecka nie jestem sobie w stanie wyobrazić. Muszę z tym na pewno jeszcze poczekać, zwłaszcza, że moja Lena do aniołków nie należy

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Niezla dyskusja.
Ja mqm zdanie chyba posrednie. Tzn. Gdy mysle o drugim dziecku chcialabym je dawac do zlobka np.na 4 h ( z ressta nie tylko jak bedzie dziexko ale jak pojde eo pracy tez) 3-4 razy w tygodniu. Zlobek glownie dlatego ze czuje ze Daro potrzebuje kontaktu z innymi dziecmi ale po tych 5 h moze jeszcze jakas pomoc niania na godzinke czy dwie ( albo i nie) a reszte czasu chcialabym spedzic z Daro. Wierze ze majac drugie dziecko bede bardziej ogarnieta i bede wiedziala jak postepowac z tym mlodszym lepiej przez to starszemu bede mogla poswiecic wiecej czasu niz obecnie bylam w stanie poswiecic sobie przy Darku.
Tak wiec podsumowujac ja akurat jestem za dzieleniem czasu czyli ani bym nie dala rady miec non stop dwojki na glowie ani bym nie chciala starszego dziecka gdziekolwiek dawac na 8-10 godzin jesli jestem w domku z drugim
Mam nadzieje ze taki podzial mi kiedys wyjdzie.
Poki co moja beta zaczela woooolno spadac ( jak na zlosc) i gin mi dal max tydzien, jesli nie zaczne krwawic to zostane wyslana na lyzeczkowanie do szpitala. Mam wiec nadzieje ze za chwilke przyspieszy i jednak zaraz bede krwawila.
Acha nie wiem czy pisalam ale gin stwierdzil ze to byla ciaza...ale cos sie stalo :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mag przykro mi Mam nadzieję, że następnym razem Wam się uda

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
Hej
Misio rozchodxil sie na calego... zamowilam szelki do chodzenia mam nadzieje ze m. Zaakceptuje je ...

Ja juz sie doczekac nie moge az pojde do pracy , bede steskniona za dzieciakami i bede ogarnieta bardxiej ehhh
Bede tesknila ale bede szczesliwsza , spelniona i cierpliwa a tak to kazdego dnia po 3h lazeniu za palce Miska marze o jego sniee


Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app
What?! Chodzi?! Wow gratulacje Musimy się spotkać!

Ooooo masz coś na oku w związku z pracą?
__________________
Lenka 18.06.2013
Nasza królewna

Ząbki
puchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 11:09   #314
vujka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 200
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Hej Paweł ma trzydniówkę i temperaturę 39 ciągle tylko na rękach, a mnie już od tego noszenia brzuch rozbolał

Dość mam! i ciągle mi niedobrze
vujka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 11:23   #315
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
Cześć
Wpadam z wizytą bo mam chwilę. Odchrowuję roczek na drugi dzieñ dopadła mnie angina, katar, a teraz już kaszlę... od wtorku babcia zajmuje się Młodym a ja ogólnie leżę.

Z jednej strony to czasem marzyłam żeby tak mieć czas na czytanie książek, neta, spanie a teraz już tak tęsknię do zajmowania siė brzdãcem że szok.

Dostałam antybiotyk i zakończyłam kp. Planowałam karmič do roczku a potem powoli odstawiać a tu zmiana planów. Dziwne uczucie, bo z jednej strony czasami już mi siė nie chciało karmić, a z drugiej trochę smutno...

Czy Wy jak przestawałyście karmiç to odciągałyście mleko? Piersi mam trochę twarde ale nie bolã, po prostu czuję lekki zgrubienia i nie wiem czy wtedy odciãgać czy czekać. Położna poleciła picie szałwi 2 razy dziennie.
Przestalas karmic ze wzgledu na angine i antybiotyk? ja tez mialam angine jak natalia miala 6 tyg i tez dostalam antybiotyk cos w stylu augumentinu bo tak samo smakowal i dawka 1000mg i normalnie mala karmilam cycem a jak juz przestawalam karmic to pare dni odciagalam wieczoram w czsie kapieli jak juz mialam cyce nabrzmiale ale to nie duzo, a potem raz dwa mi sie spalil
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 11:24   #316
Wis26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 44
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Ja myślę, że nikt nikogo nie chciał urazić. Po prostu ile nas jest, tak każda ma inne zdanie na temat wychowania. Dzieci potrzebują naszej miłości i bezpieczeństwa, ale niekoniecznie naszej obecności 24 godziny na dobę. Jeśli zostawiamy je pod dobrą opieką na kilka godzin dziennie to nic im się nie stanie. I tak mamy szczęście, że możemy im poświęcić rok czasu tylko dla nich. W niektórych krajach macierzyński trwa 3 miesiące, albo go w ogóle nie ma.

Jak Daniel zacznie chodzić do żłobka, to jak będę na zwolnieniu pod koniec ciąży i na macierzyńskim nie będę go ze żłóbka zabierać, bo po pierwsze przyzwyczai się do dzieci i opiekunek, po drugie przez pierwsze miesiące Daniel na mnie wisiał non stop i miał kolki. Trzeba go było nosić na rączkach całymi popołudniami. I gdzie tu czas na 2 dziecko i jego potrzeby?
Wis26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 11:52   #317
Mysia mysz
Zakorzenienie
 
Avatar Mysia mysz
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 578
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez nuna2 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a ja teraz odczułam, że to poglądy Diabli, w tym moje zostały skrytykowane a my też mamy prawo mieć SWOJE zdanie, my tylko powiedziałyśmy Mysi, jak to my widzimy a ONA ma prawo mieć swoją wizję. Poza tym pisała ciągle o 8 godzinach a nie 4.
Co do pomocy dziadków-moja mama pracuje, więc jej pomoc odpada i to nie jest tak, że nam się łatwo mówi, bo mamy dziadków do pomocy i NIGDZIE nie napisłam Mysi, że jest złą matką.

Magusia przykro mi tulę mocno...

gold ja nie odciągałam. zdrowiej

banka zazdroszczę, że Misio już chodzi.
Sory ale nigdzie nie napisalam ze bedzie to 8h, napisalam ze obecnie jest u babci 8h....

A nawet jesli bym tak napisala to nie jest powod do wrzucania historyjek o tym jak dzieci mowia do babci mamo bo to jest krzywdzace dla kazdej pracujacej matki
__________________
Piotruś 8.06.13
Michaś 02.07.16

Edytowane przez Mysia mysz
Czas edycji: 2014-05-10 o 11:53
Mysia mysz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 12:55   #318
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
Mi sie wydaje ze kazde dziecko przetrzymane- zabawiione zasnie jak aniolek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Cytat:
Napisane przez karolina2121 Pokaż wiadomość
Spokojnie dobije do 2 kg, dzisiaj prawie cały poranek spędziłam na kanapie... kupuję wyprawkę

Może i to, a może po prostu już był za bardzo zmęczony i nie mógł zasnąć, albo zęby idą... nie zgadnę, mogę tylko snuć swoje mongolskie teorie



Antek jak wstanie o 6 to maksymalnie do 10 wytrzyma bo potem to już tylko się wiesza na mnie i męczy i marudzi... dzisiaj wstał o 5,45 i zasnął 9.30 i spał do 13



Sto lat Filipek
Cytat:
Napisane przez nuna2 Pokaż wiadomość
marchewka u nas karmienie, jak Jula jest śpiąca niemożliwe...
Wlasnie co do tego przetrzymywanie... TO tak jak probowalam przetrzymac Wojtka w domu po prostu zeby sie z nim bawic, jakos go zagadywać, żeby byl bardziej zmeczony to konczylo to sie kleska... on byl z kazda chwila coraz bardziej marudny i osiagal taki stopien marudzenia ze juz nawet zasnąc nie mogl i bylo z nim bujanie ze masakra....

A teraz jest tak, że robimy cos co mega lubi robic - biegac za pilka. Wiec wylazimy na dwor jak jest zmeczony, on zapomina o tym, że w sumie juz by spac poszedl, bo przeciez jest pila i trzeba ja gonic... jak jeszcze dojda dzieci, albo jakies psy na osiedlu to kwiczy z radosci... I tak biega i biega i biega na zmeczeniu, że jak jedziemy do domu to juz nie ma sily sie nawet odzywać... I takiego pół przytomnego jeszcze karmie (mezu to nawet bez karmienia polozyl) on ledwo otwiera buzie ledwo przelykajac, wrzucam ile sie da...smok i w kime... jak zje przed spaniem to dluzej spi...

Chociaz dzisiaj musze przyznac ze juz przesadzilam... Tak go wymeczylam na dworze ze zasnąl mi na zakupach w biedronce w tym samochodzie... Ja cala z zakupami, dziecko wypada z auta... ale jakas babka do mnie podeszla ze mi pomoze bo tez ma male dziecko i zaniosla mi zakupy i auto do bloku, a ja niosłam nieprzytomnego Wojtka...w klatce spotkalam sasiada wiec wziąl od kobiety moje klamoty i zaniosł mi pod drzwi....

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
oj nie, przetrzymanie nie na wszystkie dzieci dziala moj mlody nawet po 8h aktywnosci musial byc lulany no ale wierze, ze wyrosnie z tego... (wyrosnie, nie?)
wyrosnie, nie ma bata

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
mnie byłoby nie chciałabym żeby Nela dostala komunikat "urodzil się dzidziuś to mama zajmuje się nim, a babcia mna".
przykład może sredni, bo to skrajność, ale kolezanka w dzieciństwie mieszkala u babci, "bo mam dwie młodsze siostry i mama musi się nimi zajmowac". i tak najpierw podrzucana była na weekendy, później podstawowka kolo babci, bo latwiej odebrać, az w końcu do 18stki mieszkala sobie z babcia...

kurcze smutne

Cytat:
Napisane przez Wis26 Pokaż wiadomość
Witam się w nowym wątku!
Ktoś mi dziecko podmienił od kilku dni wszystko jest na nie. Jak chce go ubrać to ryk, zmienić pieluchę ryk. Jak mu czegoś zabronię to albo się wygina w łuk i macha wszystkimi łapkami, albo się rzuca na podłogę na czworaka i bije rękami w podłogę Nie wiem co mu się podziało, a na bunt dwulatka to chyba za wcześnie?

Jak nic postanowił wykończyć matkę. Zjem coś dobrego i zabieram się za nadrabianie

Sto lat dla wszystkich solenizantów
u nas tez sa brewerie, chociaz musze przyznac, ze ostatnio albo przycichly albo ja mam lepszy humor i w pore go zagaduje...

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
może skok rozwojowy??
u nas było podobnie i wszystko minęło, po tych akcjach zaczął bardziej kumać że nie to znaczy nie, tzn mi się tak wydaje bo podchodząc do pralki, kuchenki, krzyczy nie nie i odchodzi

w ogóle fajnie tak patrzeć jak taki mały człowiek się rozwija, z takiego okruszka który cały dzień jadl i spał robi się całkiem kumate dziecko, dziś chcialam dać Nikiemu resztę obiadu którego nie dojadł, żeby mu rażniej było wyjęłam sobie z lodówki jogurt, no i mały krzyczy z krzeselka i pokazuje palcem: to to! próbowałam dać mu jego jedzenie, odepchnął ręką, mówił nie nie i pokazywał dalej paluchem na jogurt wołając to to to
o jaki mądry!!

ale to fakt ze ta zmiana od takiego placzacego noworodka do czajacego baze chlopczyka jest niesamowita...

Cytat:
Napisane przez Wis26 Pokaż wiadomość

Jak dałaś radę go nakarmić jak mu się chciało spać? U nas jak jest senny to tylko butlą można nakarmić. Żeby zjadł z łyżeczki to musi być w super formie i super humorze.
chodzi o to ze on jest senny, ale nie marudny... u nas wlasnie sie nie dalo na zlym humorze karmic, ale on ma wlasnie po takim spacerku dobry humor i da sie.... normalnie cuda sama uwierzyc nie moge

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
kazda ma swój punkt widzenia mnie na chwile obecna baaardzo "kreci" to, ze będę miała możliwość obserwowania Neli w nowej roli, relacja ona-dzidziuś. sposobow na rozwiązanie trudnych sytuacji będziemy szukac w trakcie :P
a ja chyba bym też poszla "drogą" mysi. tzn zycie na pewno jeszcze zweryfikuje, ale jeżeli bedzie drugi bobas to Wojtek bedzie gdzies chodzil chociazby na pół dnia.. Moze jakbym tu kogos miala w Wawie kto by przyszedl i na godzine mnie odciazyl wczymkolwiek to tak siedzialabym z dwójka... ale jak mam perspektywe, że cala noc karmie niemowlaka, potem o 6 pobudka i caly dzien ganianie za dwulatkiem, przewijanie kup, gotowanie, spacer, a na wieczor kapanie, ukladanie do snu dwójki i chwila oddechu jak dobrze pojdzie bedzie od 21-22 gdzie padne jak dluga na twarz.... o nie zwariowalabym....

Taka umęczona i wyrznieta obowiazkami mama tez do dupy.. CHodzilabym tylko poirytowana i czekala az dzieciaki usna i dadza mi swiety spokoj...
__________________
/// tralalala///

Wojtek

Edytowane przez maarchewka
Czas edycji: 2014-05-10 o 13:29
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 14:02   #319
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Kochane dementuje Le zrozumiana wypowiedz hehe Misio chodzi za raczki nie sam nysle ze do samodzielnosci to jesscze troszke ale za reke chodzi ze 2-3 h dziennie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 14:08   #320
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
Kochane dementuje Le zrozumiana wypowiedz hehe Misio chodzi za raczki nie sam nysle ze do samodzielnosci to jesscze troszke ale za reke chodzi ze 2-3 h dziennie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
O matko! To sie niezle na zginasz ciesze sie,ze Sofia nie chce chodzic za raczki bo bym zwariowala muszac ja tak prowadzac oby szybko sam zechcial

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 14:08   #321
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

juz dobra wiadomo, ze nikt nikogo nie chcial urazic, ale mozliwe, ze jako przewrazliwione matki jestesmy wszystkie troche drazliwe w tym temacie... ja tez odebralam wypowiedzi diabli jako raniace - zapewne dlatego, ze juz za 3 tygodnie bede zostawiac mlodego pod opieka innej kobiety. i ominie mnie tyyyyyle z jego rozwoju, kiedy to ja bede sobie pic herbatke i klepac w klawiature uzerajac sie z doroslymi. z kolei dziewczyny, ktore siedza w domu - czy to z wyboru czy z braku laku, moga sie poczuc urazone wypowiedziami mam pracujacych, bo moznaby wyczytac, ze zostajac w domu nie spelniaja sie albo co tam jeszcze.
a to przeciez nie o to chodzi...
- matki pracujace na pewno maja stresa, ze cos przegapia, ale albo musza pracowac, albo potrzebuja tego dla wlasnego zdrowia psychicznego
- matki zostajace w domu z kolei moze zastanawiaja sie, czy przypadkiem oferuja dziecku wystarczajaco duzo kontaktow? nie wiem... albo czy jest to ich wymarzony sposob na zycie przez nastepne pare lat? czy potem, kiedy dziecko juz pojdzie do szkoly, odnajda sie znowu w nowym ukladzie? wroca do swiata pracy?
moze latwiej by nam dyskusja poszla, gdyby kazda ze stron troche bardziej otwarcie przyjmowala argumenty i mowila o swoich faktycznych obawach. bo ja, jako matka niedlugo pracujaca, powiem wam, ze:
- nie obawiam sie o to, ze Flo do niani bedzie mowil mama.
- nie przegapie tez jego rozwoju, bo bede go codziennie widziec.
a w razie kolejnego dzieciaczka mam nadzieje, ze mlody juz bedzie w przedszkolu i wowczas mysle, ze bedzie lubil tam chodzic, bawic sie z rowiesnikami. dlaczego wiec mialabym dla zasady mu to zabierac? jesli by nie chcial, to nie, wymysliloby sie, jak zorganizowac pomoc, jesli by byla potrzebna. ale nie chcialabym skonczyc o tak:
Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Taka umęczona i wyrznieta obowiazkami mama tez do dupy.. CHodzilabym tylko poirytowana i czekala az dzieciaki usna i dadza mi swiety spokoj...
maarchewka, dobrze to ujelas

to nie znaczy, ze tak diabli czy nuna skoncza -- kwestia charakteru dzieci i mamy, jej "powolania" i tego, czego jej do szczescia potrzeba.

to ja powiem, czego sie boje po powrocie do pracy
- ze mlody bedzie tesknil
- ze ja bede tesknila
- ze mlody nie bedzie mial cycusia przeciwbolowego, jedynego slusznego pocieszyciela, 24h na dobe
- ze nie ogarne wszystkiego perfekcyjnie - w pracy nie bede w stanie byc zawsze 100% skupiona, a w domu bede myslec o pracy
- ze mlody sie nie bedzie najadal (no, taka moja obawa...)
cloche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 14:12   #322
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
ja nie mam tego problemu na szczęście, moje dziekco jest cygańskie i lubi sie abwić z wsyztskimi, więc nie martwię sie o niego
a w ciągu dnia niesttey z nami nie będzie generalnie, bo żadne z nas ni planuje zostać w domu



dla mnie nie jest problemem jakaś głośna zabawa, ale to, że małty jest nauczony, że kilka h dziennie nie ma rodzicow i nie chce tego zmieniać, bo nie chce potem go adaptować do przedszkola, także zostaniemy na pewno przy pobytach u babci aczkolwiek na pewno skróconych
Ja sobie cenię odrębność naszje małej rodziny ( w senie nie wyobrażam sobie mieszkania z rodzicami któregoś z nas) ale cieszę, się, że maly ma rodzinę na wyciągnięcie ręki, aż mi serce rozło wczoraj jak widziałam go z babcią na kocyku, a babcia mu piszczała trawąwstyd sie przyznać, ale ja nie jestem taka kreatywna, żeby mu śpiewać czy piszczeć trawą, także myślę, że babcia uzupełnia moje braki w podejściu do dzieci
nigdy nie przeszło mi przez myśl, że babcia stanowi dla mnie konkurencje i nie boli mnie serce jak podbiegnie do niej, jak jesteśmy obie, co mama to mama i nic tego nie zmieni



dokładnie, u nas były dni, że nie miałam kiedy zjeść, bo mały nons top cyc albo rączki i jak tu zadbać o głodne, znudzone drugie dziecko?


właśnie, kiedyś było inaczej, miałam taką znajomą co mieszkała z teściową i miała mamę za płotem i pracowała mając 3 dzieci, wracała po pracy do czystego domu i dostawała obiad, dziecmi zjamowały się babcie jak jej nie było, to jej mówiłam, że tak to ja mogę i 5 mieć:P



mały też mnie bije czasem:/ to ja go wtedy sadzam na podłodze i mówię, że nie wolno
o to moja mama tak miala... W domu 3-jka dzieci i babcia (czyli moja prababcia), ktora ogarniala dzieci, obiad i zmywanie. Kilka domow dalej mama , a wlasciwie tato ktory zabieral dzieciaki non stop na jakies wycieczki (kochanego mielismy dziadka)...

A teraz to co... Babcie i dziadki 250 km stad... Mama jest non stop w domu, poki nie pracuje ojca widzi rano jak wstanie i wieczorem jak sie kladzie...Definitywnie nie jest to cala wioska ktora ma wychowywac dzieci...


Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
juz dobra wiadomo, ze nikt nikogo nie chcial urazic, ale mozliwe, ze jako przewrazliwione matki jestesmy wszystkie troche drazliwe w tym temacie... ja tez odebralam wypowiedzi diabli jako raniace - zapewne dlatego, ze juz za 3 tygodnie bede zostawiac mlodego pod opieka innej kobiety. i ominie mnie tyyyyyle z jego rozwoju, kiedy to ja bede sobie pic herbatke i klepac w klawiature uzerajac sie z doroslymi. z kolei dziewczyny, ktore siedza w domu - czy to z wyboru czy z braku laku, moga sie poczuc urazone wypowiedziami mam pracujacych, bo moznaby wyczytac, ze zostajac w domu nie spelniaja sie albo co tam jeszcze.
a to przeciez nie o to chodzi...
- matki pracujace na pewno maja stresa, ze cos przegapia, ale albo musza pracowac, albo potrzebuja tego dla wlasnego zdrowia psychicznego
- matki zostajace w domu z kolei moze zastanawiaja sie, czy przypadkiem oferuja dziecku wystarczajaco duzo kontaktow? nie wiem... albo czy jest to ich wymarzony sposob na zycie przez nastepne pare lat? czy potem, kiedy dziecko juz pojdzie do szkoly, odnajda sie znowu w nowym ukladzie? wroca do swiata pracy?
moze latwiej by nam dyskusja poszla, gdyby kazda ze stron troche bardziej otwarcie przyjmowala argumenty i mowila o swoich faktycznych obawach. bo ja, jako matka niedlugo pracujaca, powiem wam, ze:
- nie obawiam sie o to, ze Flo do niani bedzie mowil mama.
- nie przegapie tez jego rozwoju, bo bede go codziennie widziec.
a w razie kolejnego dzieciaczka mam nadzieje, ze mlody juz bedzie w przedszkolu i wowczas mysle, ze bedzie lubil tam chodzic, bawic sie z rowiesnikami. dlaczego wiec mialabym dla zasady mu to zabierac? jesli by nie chcial, to nie, wymysliloby sie, jak zorganizowac pomoc, jesli by byla potrzebna. ale nie chcialabym skonczyc o tak:

maarchewka, dobrze to ujelas

to nie znaczy, ze tak diabli czy nuna skoncza -- kwestia charakteru dzieci i mamy, jej "powolania" i tego, czego jej do szczescia potrzeba.

to ja powiem, czego sie boje po powrocie do pracy
- ze mlody bedzie tesknil
- ze ja bede tesknila
- ze mlody nie bedzie mial cycusia przeciwbolowego, jedynego slusznego pocieszyciela, 24h na dobe
- ze nie ogarne wszystkiego perfekcyjnie - w pracy nie bede w stanie byc zawsze 100% skupiona, a w domu bede myslec o pracy
- ze mlody sie nie bedzie najadal (no, taka moja obawa...)
ja mam takie same obawy i podpisuje sie pod TWoja wypowiedzia o oczekiwania dwiema lapkami...
__________________
/// tralalala///

Wojtek

Edytowane przez maarchewka
Czas edycji: 2014-05-10 o 14:15
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 14:27   #323
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
ja mam takie same obawy i podpisuje sie pod TWoja wypowiedzia o oczekiwania dwiema lapkami...
czyli sie rozumiemy to teraz wymyslajmy cos, co nasze obawy rozwieje... slyszalam, ze dzieki godzinom adaptacyjnym nie powinno byc problemu z tesknica u dziecka - ono uczy sie, ze mama nie znika, tylko teraz jest gdzies indziej i wroci i bedzie fajnie. dlatego czas rozlaki sie stopniowo zwieksza. co do tesknicy u matki -- tu podobno nie ma co sie czarowac i poczatki sa trudne. ja juz mialam trening hardkorowy przy operacjach mlodego, wiec mysle, ze dam rade. duzo pomoglo myslenie, ze oddaje go w dobre rece i ze to jest ogolnie potrzebne i dobre dla niego. tak jakby mozliwie najlepsze wyjscie z sytuacji. jesli chodzi o to ogarniecie, coz, licze na swoj szkolony mozg. co do jedzenia, to hmmm... kto mnie uspokoi?
cloche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-05-10, 14:48   #324
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

hej, podczytuje ale ostatnie kilka dni nie mam czasu na pisanie remont mamy tzn malowanie, wczoraj mąż nas wywiózł z Przemkiem do mamy i mieliśmy wrócić późnym wieczorem ale zadzwonił rano że mam się pakować w pociąg i przyjeżdżać pomóc w sprzątaniu bo on tego sam nie ogarnie do popołudnia. tak więc Przemek się wakacjuje z babcią, a my mamy chwilę przerwy w sprzątaniu bo oboje padamy na pyszczek

kupiliśmy piękną farbę strukturalną, kolor - baranek bursztynowy po czym mąż wczoraj jechał do obi po farbę bo stwierdził że tamtą się nie da malować. dostał przykaz kupienia podobnego odcienia - czyli mandarynka. co kupił? jasną caffe latte, wyglądającą na ścianie jak szary .....

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
Hej
Misio rozchodxil sie na calego... zamowilam szelki do chodzenia mam nadzieje ze m. Zaakceptuje je ...
ja też się nad tym zastanawiam. Przemek ciągle wyciąga łapki do chodzenia, i też w sumie dużo chodzimy ....
daj znać jak u Was się sprawdzają!!!

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Hej Paweł ma trzydniówkę i temperaturę 39 ciągle tylko na rękach, a mnie już od tego noszenia brzuch rozbolał
ojjj.... zdrówka !!!!


Deb, ja nie pomogę z jedzeniem bo Przemek je tak samo
__________________
09.04.13 Przemuś


vil84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 15:28   #325
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Esskapada, duomox można stosować i karmić, ale jest ryzyko alergii u dziecka i grzybicy błon śluzowych. Stwierdziłam że bez sensu ryzykować skoro i tak mam coraz mniej mleka, karmiłam praktycznie tylko nad ranem i po kąpieli (lubił sobie ,,popić" właściwæ kolację no i sama planowałam że będę karmić do 1 urodzin.

Teraz chyba łatwiej Młodemu to zrozumieć że koniec z mlekiem bo ciągle powtarzamy że mama chora i nie przytulam go, czasem zakładam maseczkę jak muszė być blisko niego (tak radziła lekarka).

Jest gdzieś promocja na Bebilon?
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 15:52   #326
ankaaa206
Wtajemniczenie
 
Avatar ankaaa206
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 726
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

dzisiaj nasz syn zrobił nam prezent, zrobił swoje pierwsze kroczki.. a potem znowu i znowu, ja o mało zawału nie dostaje jak to widzę, taki chwiejny pijaczek leci do celu (czegoś by się złapać) szybkością błyskawicy, czas za szybko leci
oczywiście sam nie potrafi stanąć jak spadnie wiec leci do mnie, podciąga sie i idzie
__________________
Nikoś

Julka
ankaaa206 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 15:58   #327
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
hej, podczytuje ale ostatnie kilka dni nie mam czasu na pisanie remont mamy tzn malowanie, wczoraj mąż nas wywiózł z Przemkiem do mamy i mieliśmy wrócić późnym wieczorem ale zadzwonił rano że mam się pakować w pociąg i przyjeżdżać pomóc w sprzątaniu bo on tego sam nie ogarnie do popołudnia. tak więc Przemek się wakacjuje z babcią, a my mamy chwilę przerwy w sprzątaniu bo oboje padamy na pyszczek

kupiliśmy piękną farbę strukturalną, kolor - baranek bursztynowy po czym mąż wczoraj jechał do obi po farbę bo stwierdził że tamtą się nie da malować. dostał przykaz kupienia podobnego odcienia - czyli mandarynka. co kupił? jasną caffe latte, wyglądającą na ścianie jak szary .....



ja też się nad tym zastanawiam. Przemek ciągle wyciąga łapki do chodzenia, i też w sumie dużo chodzimy ....
daj znać jak u Was się sprawdzają!!!



ojjj.... zdrówka !!!!


Deb, ja nie pomogę z jedzeniem bo Przemek je tak samo
Beda w pn takze dam znac , chociaz widze ze m musi trzymac sie za dwie raczki i moze byc ciezkko hee





Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
Cześć
Wpadam z wizytą bo mam chwilę. Odchrowuję roczek na drugi dzieñ dopadła mnie angina, katar, a teraz już kaszlę... od wtorku babcia zajmuje się Młodym a ja ogólnie leżę.

Z jednej strony to czasem marzyłam żeby tak mieć czas na czytanie książek, neta, spanie a teraz już tak tęsknię do zajmowania siė brzdãcem że szok.

Dostałam antybiotyk i zakończyłam kp. Planowałam karmič do roczku a potem powoli odstawiać a tu zmiana planów. Dziwne uczucie, bo z jednej strony czasami już mi siė nie chciało karmić, a z drugiej trochę smutno...

Czy Wy jak przestawałyście karmiç to odciągałyście mleko? Piersi mam trochę twarde ale nie bolã, po prostu czuję lekki zgrubienia i nie wiem czy wtedy odciãgać czy czekać. Położna poleciła picie szałwi 2 razy dziennie.

biedna zdrowka dla Ciebie




Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Hej Paweł ma trzydniówkę i temperaturę 39 ciągle tylko na rękach, a mnie już od tego noszenia brzuch rozbolał

Dość mam! i ciągle mi niedobrze

wspolczuje ehh ta 3-dniowka pewnie tez mnie czeka z D. Przezylam ja ciezko oby Lagodniala i Pawelek wydobrzal




Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
O matko! To sie niezle na zginasz ciesze sie,ze Sofia nie chce chodzic za raczki bo bym zwariowala muszac ja tak prowadzac oby szybko sam zechcial

Sent from my XT1032 using Tapatalk
O tak ze zginaniem nie jest tak zle bo w sumie Misio wyzszy od D. Chyba bo prosta chodze ale nic przyjemnego naginanie po kilku metrach2 a on troche poraczkuje i juz wstaje i lazic chce a potem za chiny nie zmusisz go zeby usiadl .my na 3 pietrze mieszkamy i m. Nagina schodek po schodku na gore i nie widac zmeczenia po nim za to ja jak sie wdrapie to sapie juz na gorze hee
Sofi pewnie pusci sie i sama bedzie lazila

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-05-10, 16:59   #328
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
Sory ale nigdzie nie napisalam ze bedzie to 8h, napisalam ze obecnie jest u babci 8h....

A nawet jesli bym tak napisala to nie jest powod do wrzucania historyjek o tym jak dzieci mowia do babci mamo bo to jest krzywdzace dla kazdej pracujacej matki
ale napisalam ze to chyba skrajny przypadek i zalezy od babci troche sie rozpisalam ale skasowalam zeby juz tego nie ciagnac ale powtorze to jeszcze raz ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i kazda z nas inaczej wychowuje dzieci i podchodzi do dzieci dzieki temu kazdy z nas jest inny

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
Kochane dementuje Le zrozumiana wypowiedz hehe Misio chodzi za raczki nie sam nysle ze do samodzielnosci to jesscze troszke ale za reke chodzi ze 2-3 h dziennie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
wytrwala jestes moja za raczki nie chodzi bo krzywo stawia stopki a tak sie martwilas ze nie raczkuje a tu prosze!

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
juz dobra wiadomo, ze nikt nikogo nie chcial urazic, ale mozliwe, ze jako przewrazliwione matki jestesmy wszystkie troche drazliwe w tym temacie... ja tez odebralam wypowiedzi diabli jako raniace - zapewne dlatego, ze juz za 3 tygodnie bede zostawiac mlodego pod opieka innej kobiety. i ominie mnie tyyyyyle z jego rozwoju, kiedy to ja bede sobie pic herbatke i klepac w klawiature uzerajac sie z doroslymi. z kolei dziewczyny, ktore siedza w domu - czy to z wyboru czy z braku laku, moga sie poczuc urazone wypowiedziami mam pracujacych, bo moznaby wyczytac, ze zostajac w domu nie spelniaja sie albo co tam jeszcze.
a to przeciez nie o to chodzi...
- matki pracujace na pewno maja stresa, ze cos przegapia, ale albo musza pracowac, albo potrzebuja tego dla wlasnego zdrowia psychicznego
- matki zostajace w domu z kolei moze zastanawiaja sie, czy przypadkiem oferuja dziecku wystarczajaco duzo kontaktow? nie wiem... albo czy jest to ich wymarzony sposob na zycie przez nastepne pare lat? czy potem, kiedy dziecko juz pojdzie do szkoly, odnajda sie znowu w nowym ukladzie? wroca do swiata pracy?
moze latwiej by nam dyskusja poszla, gdyby kazda ze stron troche bardziej otwarcie przyjmowala argumenty i mowila o swoich faktycznych obawach. bo ja, jako matka niedlugo pracujaca, powiem wam, ze:
- nie obawiam sie o to, ze Flo do niani bedzie mowil mama.
- nie przegapie tez jego rozwoju, bo bede go codziennie widziec.
a w razie kolejnego dzieciaczka mam nadzieje, ze mlody juz bedzie w przedszkolu i wowczas mysle, ze bedzie lubil tam chodzic, bawic sie z rowiesnikami. dlaczego wiec mialabym dla zasady mu to zabierac? jesli by nie chcial, to nie, wymysliloby sie, jak zorganizowac pomoc, jesli by byla potrzebna. ale nie chcialabym skonczyc o tak:

maarchewka, dobrze to ujelas

to nie znaczy, ze tak diabli czy nuna skoncza -- kwestia charakteru dzieci i mamy, jej "powolania" i tego, czego jej do szczescia potrzeba.

to ja powiem, czego sie boje po powrocie do pracy
- ze mlody bedzie tesknil
- ze ja bede tesknila
- ze mlody nie bedzie mial cycusia przeciwbolowego, jedynego slusznego pocieszyciela, 24h na dobe
- ze nie ogarne wszystkiego perfekcyjnie - w pracy nie bede w stanie byc zawsze 100% skupiona, a w domu bede myslec o pracy
- ze mlody sie nie bedzie najadal (no, taka moja obawa...)
Mysia na poprzednim watku swietnie napisala TAKi i NIEki powrotu do pracy i z tym sie zgadzam w 100 %

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
Esskapada, duomox można stosować i karmić, ale jest ryzyko alergii u dziecka i grzybicy błon śluzowych. Stwierdziłam że bez sensu ryzykować skoro i tak mam coraz mniej mleka, karmiłam praktycznie tylko nad ranem i po kąpieli (lubił sobie ,,popić" właściwæ kolację no i sama planowałam że będę karmić do 1 urodzin.

Teraz chyba łatwiej Młodemu to zrozumieć że koniec z mlekiem bo ciągle powtarzamy że mama chora i nie przytulam go, czasem zakładam maseczkę jak muszė być blisko niego (tak radziła lekarka).

Jest gdzieś promocja na Bebilon?
o widzisz.. z ta grzybica nie wiedzialam, znaczy wiedzialam bo zawsze bralam nystatyne przy antybiotykach bo wiecznie po tym mialam swedzaca pi*ke ale wydaje mi sie ze wlasnie przez ta moja chorobe Natalia miala gorzej z buzia, albo ja juz poprostu nie wiem i szukam przyczyny bo lekarka w polsce powiedziala ze dostala mala grzybicy od LZS

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
dzisiaj nasz syn zrobił nam prezent, zrobił swoje pierwsze kroczki.. a potem znowu i znowu, ja o mało zawału nie dostaje jak to widzę, taki chwiejny pijaczek leci do celu (czegoś by się złapać) szybkością błyskawicy, czas za szybko leci
oczywiście sam nie potrafi stanąć jak spadnie wiec leci do mnie, podciąga sie i idzie
dokladnie wiem co czujesz!
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 19:12   #329
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Anka gratulujė pierwszych kroczkõw!

Banka dziëki nie cierpię chorować a od kiedy jestem mamã to mam dodatkowego stresa żeby go nie zarazić

Eskapada, no widzisz. Ja nie chciałam ryzykować, nie dość że sama niszcze swojã florę bakteryjnã to przynajmniej jego oszczędzę. Choć jakbym zachorowała pare miesięcy temu to chyba bym jednak karmiła piersią, a teraz to już nie jest to tak ważne.

Pisałyście o powrocie do pracy... ja wracam w sierpniu i przeraża mnie to. Z jednej strony czasem nudne sã dni, ale czyję tak silnã z Młodym więź że nawet nie mogę o tym myśleć. Na razie spycham to w kąt ;-/
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 19:50   #330
asiek195
Zadomowienie
 
Avatar asiek195
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 818
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Witam,mogę do Was dołączyć ? jestem Mamą prawie 11 miesięcznego Tymka. Podczytuję Was od jakiegoś czasu i teraz pozstanowiłam się ujawnić
__________________

Najpiękniejszy dzień 15.06 2013
Tymuś


"myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością..."
asiek195 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-14 22:16:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.