Panny Młode 2015 cz. 18 :)

[magda_mjt]

Napisane przez beth007

Jak lubi to pewnie, że kupuj Zrób mu niespodziankę i daj przed weselem Niby drobiazg a on będzie szczęśliwy Super masz pomysł.
Czyli oprócz spinek planujesz jeszcze jakieś tego typu dodatki, tak ?

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------


Eh podzieliło mi na 2 osobne czesci.

Dla mnie też w większości SH śmierdzi ! Całe szczcęście mam kilka w okolicy, do których da się wejść

Narazie tylko spinki mam na myśli . Też się zastanawiam, czy by nie sprawić mu przyjemności godząc się na pewną piosenkę na pierwszy taniec, która jest ze Star Wars, ale jeszcze nie jestem przekonana do tego. Ładna jest, ale nie wiem czy nie wolałabym bardziej ze znaczącym tekstem i trochę żywsze, a to jest bez tekstu :P....

[sQuaara]

beth

a na niczym nie oszczedzisz 500zł zeby tę sukienke miec? moze wrzucaj do skarbonki tylko 2zł i 1zł jakie masz... moj wujek tak wrzucal wszystkie 5zł jakie przyniosl do domu - w rok uzbierał na wakacje dla niego i żony zagramanicą

Napisane przez pati0090

No wreszcie nowe wizytówki będą. Obijacie się dziewczyny bez wizytówek

ja twierdze ze musialam zasłużyć

Napisane przez kreciorek85

Eh..Czyżbym tylko ja nie widziałam Ato?

ja tez nie...

Napisane przez MajsterkaANB

ej dostalam pw z oferta na tani alkohol :F dostalyscie tez? zadnego linku czy cos, tylko taka sucha propozycja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dostalam. i podalam bylemaila o oferte. szału nie robi.. bols 0,5l za 24zł :P

Napisane przez beth007

Jak lubi to pewnie, że kupuj Zrób mu niespodziankę i daj przed weselem Niby drobiazg a on będzie szczęśliwy Super masz pomysł.
Czyli oprócz spinek planujesz jeszcze jakieś tego typu dodatki, tak ?

ja tam mojemu K. sie oddam juz nie nie musze wiecej dawac... : hahaha:

ale!

moja kolezanka mi opowiadala o zareczynach..ze róże ze klekał i ze pozniej pili sok wyciskany.. .mowie ze no szampan lepiej na te okazje a ona ze "skoro dał mi na zareczyny sokowirówke to dlaczego niby szampan"
czy tylko ja nie dostalam nic poza pierscionkiem na zareczyny?

[beth007]

Napisane przez magda_mjt

Narazie tylko spinki mam na myśli . Też się zastanawiam, czy by nie sprawić mu przyjemności godząc się na pewną piosenkę na pierwszy taniec, która jest ze Star Wars, ale jeszcze nie jestem przekonana do tego. Ładna jest, ale nie wiem czy nie wolałabym bardziej ze znaczącym tekstem i trochę żywsze, a to jest bez tekstu :P....

Ale możesz wziąć na pierwszy taniec inną a podczas wesela zadedykować mu tamtą piosenkę i z nim zatańczyć. Wil syty i owca cała

Napisane przez sQuaara

beth

a na niczym nie oszczedzisz 500zł zeby tę sukienke miec? moze wrzucaj do skarbonki tylko 2zł i 1zł jakie masz... moj wujek tak wrzucal wszystkie 5zł jakie przyniosl do domu - w rok uzbierał na wakacje dla niego i żony zagramanicą


ja tam mojemu K. sie oddam juz nie nie musze wiecej dawac... : hahaha:

ale!

moja kolezanka mi opowiadala o zareczynach..ze róże ze klekał i ze pozniej pili sok wyciskany.. .mowie ze no szampan lepiej na te okazje a ona ze "skoro dał mi na zareczyny sokowirówke to dlaczego niby szampan"
czy tylko ja nie dostalam nic poza pierscionkiem na zareczyny?

Ja tak robię od dawna może nie tylko 5 zl ale wszystkie drobne odkładam i potem mam na prezenty dla bliskich - bo nie pracuje to trzeba walczyć.

Wiesz zaoszczędzić te 500 zł to nie jest problem bo mogę kupić coś innego taniej. A i tak sporo oszczędzam na dekoracjach itp.

Tylko tak się zastanawiam czy to nie przegięcie 3500 za sukienkę... W sumie różnica między moim limitem niewielka no ale nie wiem czy właśnie nie przesadzam

Co do pogrubionego - najlepszy prezent jaki mógłby dostać haha
O ile sił starczy

Ja nie dostałam kwiatów na zaręczynach buu

[magda_mjt]

Napisane przez sQuaara

beth

a na niczym nie oszczedzisz 500zł zeby tę sukienke miec? moze wrzucaj do skarbonki tylko 2zł i 1zł jakie masz... moj wujek tak wrzucal wszystkie 5zł jakie przyniosl do domu - w rok uzbierał na wakacje dla niego i żony zagramanicą



ja twierdze ze musialam zasłużyć



ja tez nie...



dostalam. i podalam bylemaila o oferte. szału nie robi.. bols 0,5l za 24zł :P



ja tam mojemu K. sie oddam juz nie nie musze wiecej dawac... : hahaha:

ale!

moja kolezanka mi opowiadala o zareczynach..ze róże ze klekał i ze pozniej pili sok wyciskany.. .mowie ze no szampan lepiej na te okazje a ona ze "skoro dał mi na zareczyny sokowirówke to dlaczego niby szampan"
czy tylko ja nie dostalam nic poza pierscionkiem na zareczyny?

Ja dostałam tylko kwiaty..... Tata już lepszego fanta załapał!

Kurcze, zaczynam się stresować. Jestem w domu od 1,5h. Przed chwilą wleciał mi PIĄTY bąk czy inne WIELKIE coś... a do tej pory nie mieliśmy takiego problemu, a okna pootwierane cały czas...

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Napisane przez beth007

Ale możesz wziąć na pierwszy taniec inną a podczas wesela zadedykować mu tamtą piosenkę i z nim zatańczyć. Wil syty i owca cała

Wszystko biorę pod uwagę . Wiem, że będzie bardzo ucieszony z każdego elementu Star Wars i czy będzie to jedna kwestia czy 5- będzie i tak zadowolony . Będzie wiedział, że to specjalnie dla niego, ja Star Wars nie lubię :P.

[pati0090]

Napisane przez beth007

A najlepsze , że używana na Olx kosztuje 3300 bez dodatków. Poczekam może koło września ktoś będzie sprzedawał

wow jak dużo!
nie dałabym tyle. Wolałabym już inną ale nową

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez MajsterkaANB

ej dostalam pw z oferta na tani alkohol :F dostalyscie tez? zadnego linku czy cos, tylko taka sucha propozycja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też dostałam

[Kiciakowa]

Napisane przez sQuaara

ale!

moja kolezanka mi opowiadala o zareczynach..ze róże ze klekał i ze pozniej pili sok wyciskany.. .mowie ze no szampan lepiej na te okazje a ona ze "skoro dał mi na zareczyny sokowirówke to dlaczego niby szampan"
czy tylko ja nie dostalam nic poza pierscionkiem na zareczyny?

ja też nic poza pierścionkiem nie dostałam buuu
ale pierścionek piękny

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

kiedy nowy wątek

[starry_eyes]

Napisane przez aneta_91

Nie lubię makaronu z truskawkami Jestem dziwna ?

Ja z makaronem nie lubię, za to z ryżem uwielbiam Szczególnie takim gotowanym na wodzie z mlekiem i oczywiście świeże truskawki zmiksowane z odrobiną mleka i cukrem

Napisane przez MajsterkaANB

ej dostalam pw z oferta na tani alkohol :F dostalyscie tez? zadnego linku czy cos, tylko taka sucha propozycja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Haha, ja też

Napisane przez sQuaara

moja kolezanka mi opowiadala o zareczynach..ze róże ze klekał i ze pozniej pili sok wyciskany.. .mowie ze no szampan lepiej na te okazje a ona ze "skoro dał mi na zareczyny sokowirówke to dlaczego niby szampan"
czy tylko ja nie dostalam nic poza pierscionkiem na zareczyny?

[pati0090]

Napisane przez starry_eyes

Ja z makaronem nie lubię, za to z ryżem uwielbiam Szczególnie takim gotowanym na wodzie z mlekiem i oczywiście świeże truskawki zmiksowane z odrobiną mleka i cukrem:

A ja z ryżem średnio właśnie

[201607071155]

Napisane przez pati0090

No wreszcie nowe wizytówki będą. Obijacie się dziewczyny bez wizytówek

Nie obijacie się, tylko nie chcecie publicznie podawać daty i miejsca wesela

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez sQuaara

moja kolezanka mi opowiadala o zareczynach..ze róże ze klekał i ze pozniej pili sok wyciskany.. .mowie ze no szampan lepiej na te okazje a ona ze "skoro dał mi na zareczyny sokowirówke to dlaczego niby szampan"
czy tylko ja nie dostalam nic poza pierscionkiem na zareczyny?

Muszę mojemu powiedzieć, że się słabo oświadczał i że bez sokowirówki ślubu nie będzie

[beth007]

Napisane przez Kiciakowa

ja też nic poza pierścionkiem nie dostałam buuu
ale pierścionek piękny

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

kiedy nowy wątek

mi pierścionek na początku serca nie skradł Z czasem dopiero zaczął mi się bardziej podobać i w sumie uważam, że TŻ dobry wybrał

[existence]

Napisane przez mysiek0902

a podasz jakiegoś linka? kontakt ?

jest w mojej wizytówce na pierwszej stronie

Napisane przez sQuaara

o to mega Ci sie spieszyło... ;D
a ja mam 1 kwietnia <3 psikusek ze mnie ;-)

w ogole z K. jestesmy swiateczni
ja urodziny 1 kwietnia
On urodziny 3 maja
razem od 11 listopada

za to ważne daty maja czesto powtarzane cyferki
11.11 poczatek zwiazku
22.02 - zareczyny
19.9 - slub <3

moje imieniny

Napisane przez aneta_91

Nie lubię makaronu z truskawkami Jestem dziwna ?

ja też nie lubię

Napisane przez MajsterkaANB

ej dostalam pw z oferta na tani alkohol :F dostalyscie tez? zadnego linku czy cos, tylko taka sucha propozycja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

też dostałam

Napisane przez magda_mjt

Narazie tylko spinki mam na myśli . Też się zastanawiam, czy by nie sprawić mu przyjemności godząc się na pewną piosenkę na pierwszy taniec, która jest ze Star Wars, ale jeszcze nie jestem przekonana do tego. Ładna jest, ale nie wiem czy nie wolałabym bardziej ze znaczącym tekstem i trochę żywsze, a to jest bez tekstu :P....

ja planuję opening ze Star Wars na wyjazd tortu tż się ucieszy i raczej nie tylko on

[pati0090]

Napisane przez telis

Nie obijacie się, tylko nie chcecie publicznie podawać daty i miejsca wesela

Muszę mojemu powiedzieć, że się słabo oświadczał i że bez sokowirówki ślubu nie będzie

Spoko

[beth007]

Ja wizytówkę zrobię w przyszłym tygodniu jak już ogarnę foto i kamerę

[MajsterkaANB]

Napisane przez telis

Nie obijacie się, tylko nie chcecie publicznie podawać daty i miejsca wesela

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------



Muszę mojemu powiedzieć, że się słabo oświadczał i że bez sokowirówki ślubu nie będzie

ale nam chodzi o wizytowki dziewczyn, ktore sa w kalendarzu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Atomoowka]

Dziewczyny z relacją nie mogę się zabrać bo na pewno będzie długa a my ciągle balujemy, ciągle goście i jakoś tak ciężko na dłużej usiąść do kompa.
Póki co powiem Wam, że niby zwykła obrączka ale wyzwala w organizmie tyle endorfin i szczęścia że aż dziwne to trochę. TŻ to samo powiedział, kawałek metalu a czuję, że kocha Cię o 200% mocniej


Wrzucam Wam tylko relacje z wpadki dnia na pewno, jak nie stulecia
Jak wyszliśmy z auta pod kościołem, poszliśmy w stronę kancelarii podpisać papiery. Wtedy sobie przypomniałam, że nie wzięłam bukietu z domu. Świadkowa szybko pobiegła do mojej mamy aby pojechali szybko do Nas i wzięli bukiet. Ja zupełnie nie wiedziałam która jest godzina więc nawet nie wiedziałam za ile msza się zaczyna. Zostało ustalone już wczesniej, że Piotrem z gośćmi i świadkami wchodzą do kościoła wcześniej, a mnie odprowadza do ołtarza tata. Co do wpadki to to był jedyny moment kiedy się stresowałam. Fotografka powiedziała, że w życiu nie widziała tak wyluzowanej Panny Młodej, zero stresu ciągle uśmiech. Jak wyszliśmy z auta pod kościołem, poszliśmy w stronę kancelarii podpisać papiery. Wtedy sobie przypomniałam, że nie wzięłam bukietu z domu. Świadkowa szybko pobiegła do mojej mamy aby pojechali szybko do Nas i wzięli bukiet. Ja zupełnie nie wiedziałam która jest godzina więc nawet nie wiedziałam za ile msza się zaczyna. Zostało ustalone już wczesniej, że Piotrem z gośćmi i świadkami wchodzą do kościoła wcześniej, a mnie odprowadza do ołtarza tata.

Wszyscy w kościele, ja na zewnątrz czekam na tatę i bukiet i słyszę, że msza się zaczyna, a taty nie ma. Goście wszyscy się oglądają, Piotrek sie poci bo mnie nie ma, a przeciez organista już gra ze 3 minuty. Słychać szepty, że uciekłam i może ślubu nie będzie Po 4-5 minutach organista przestał grać, wszyscy w szoku siedzą w ławkach ( goście nie wiedzieli co się dzieje, tzn że ja cały czas stoję na zewnątrz i czekam na tatę), Piotrek już mokry od potu ze stresu, nastała cisza. Po kilka minutach tata przyjechał, wyskoczył z auta, daje mi bukiet. Piotrek już widzi że jest ok, daje znak księdzu a ten organiście i znowu słyszymy marsza. Tata spocony, szuka grzebienia bo się potargał w tym szaleństwie. Tu już wszyscy czekają dobre kilkanaście minut, juz mówię tato wyglądasz świetnie odpuść grzebień. Biorę tatę pod rękę i wchodzimy Banany na twarzy gości, że jednak jestem i ślub i wesele będzie bezcenne. Wzrok mojego przyszłego męża bezcenny, słowa które wypowiedział mój tata jak '' oddawał" moją rękę Piotrkowi bezcenne. Popłakał się on ( mój tata), moja mama, siostra, ja miałam szklanki w oczach Piotrek to samo. Potem już wszystko poszło gładko Ale n weselu kilkanaście gości mówiło, że w kościele się denerwowali gdzie ja jestem ale teraz uważają, że z perspektywy czasu wyszło to super, bo nigdy nie czuli takiego napięcia i potem ulgi

Zdjęć nie mam jeszcze, ale wiem, że moje dziewczyny wrzucały kilka na fb więc dziś je ściągnę i Wam wrzucę. __________________

[existence]

Napisane przez telis

Nie obijacie się, tylko nie chcecie publicznie podawać daty i miejsca wesela

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------



Muszę mojemu powiedzieć, że się słabo oświadczał i że bez sokowirówki ślubu nie będzie

że miejsca to jeszcze mogę zrozumieć ale daty? a co w tym złego?

[201607071155]

Napisane przez existence

że miejsca to jeszcze mogę zrozumieć ale daty? a co w tym złego?

Ale ja już datę podawałam Po prostu nie chcę uzupełniać wizytówki ślubnej, żeby nie podawać daty, miejsca itp.

[Majelka]

Napisane przez Atomoowka

Dziewczyny z relacją nie mogę się zabrać bo na pewno będzie długa a my ciągle balujemy, ciągle goście i jakoś tak ciężko na dłużej usiąść do kompa.
Póki co powiem Wam, że niby zwykła obrączka ale wyzwala w organizmie tyle endorfin i szczęścia że aż dziwne to trochę. TŻ to samo powiedział, kawałek metalu a czuję, że kocha Cię o 200% mocniej


Wrzucam Wam tylko relacje z wpadki dnia na pewno, jak nie stulecia
Jak wyszliśmy z auta pod kościołem, poszliśmy w stronę kancelarii podpisać papiery. Wtedy sobie przypomniałam, że nie wzięłam bukietu z domu. Świadkowa szybko pobiegła do mojej mamy aby pojechali szybko do Nas i wzięli bukiet. Ja zupełnie nie wiedziałam która jest godzina więc nawet nie wiedziałam za ile msza się zaczyna. Zostało ustalone już wczesniej, że Piotrem z gośćmi i świadkami wchodzą do kościoła wcześniej, a mnie odprowadza do ołtarza tata. Co do wpadki to to był jedyny moment kiedy się stresowałam. Fotografka powiedziała, że w życiu nie widziała tak wyluzowanej Panny Młodej, zero stresu ciągle uśmiech. Jak wyszliśmy z auta pod kościołem, poszliśmy w stronę kancelarii podpisać papiery. Wtedy sobie przypomniałam, że nie wzięłam bukietu z domu. Świadkowa szybko pobiegła do mojej mamy aby pojechali szybko do Nas i wzięli bukiet. Ja zupełnie nie wiedziałam która jest godzina więc nawet nie wiedziałam za ile msza się zaczyna. Zostało ustalone już wczesniej, że Piotrem z gośćmi i świadkami wchodzą do kościoła wcześniej, a mnie odprowadza do ołtarza tata.

Wszyscy w kościele, ja na zewnątrz czekam na tatę i bukiet i słyszę, że msza się zaczyna, a taty nie ma. Goście wszyscy się oglądają, Piotrek sie poci bo mnie nie ma, a przeciez organista już gra ze 3 minuty. Słychać szepty, że uciekłam i może ślubu nie będzie Po 4-5 minutach organista przestał grać, wszyscy w szoku siedzą w ławkach ( goście nie wiedzieli co się dzieje, tzn że ja cały czas stoję na zewnątrz i czekam na tatę), Piotrek już mokry od potu ze stresu, nastała cisza. Po kilka minutach tata przyjechał, wyskoczył z auta, daje mi bukiet. Piotrek już widzi że jest ok, daje znak księdzu a ten organiście i znowu słyszymy marsza. Tata spocony, szuka grzebienia bo się potargał w tym szaleństwie. Tu już wszyscy czekają dobre kilkanaście minut, juz mówię tato wyglądasz świetnie odpuść grzebień. Biorę tatę pod rękę i wchodzimy Banany na twarzy gości, że jednak jestem i ślub i wesele będzie bezcenne. Wzrok mojego przyszłego męża bezcenny, słowa które wypowiedział mój tata jak '' oddawał" moją rękę Piotrkowi bezcenne. Popłakał się on ( mój tata), moja mama, siostra, ja miałam szklanki w oczach Piotrek to samo. Potem już wszystko poszło gładko Ale n weselu kilkanaście gości mówiło, że w kościele się denerwowali gdzie ja jestem ale teraz uważają, że z perspektywy czasu wyszło to super, bo nigdy nie czuli takiego napięcia i potem ulgi

Zdjęć nie mam jeszcze, ale wiem, że moje dziewczyny wrzucały kilka na fb więc dziś je ściągnę i Wam wrzucę. __________________

mi się wydaje, że mimo wszystko takie "wpadki" mają swój urok i dzięki temu będziesz miała co wspominać przez cale zycie
a uczucia bycia żoną niezmiernie zazdroszczę gratulacje raz jeszcze

[starry_eyes]

Napisane przez telis

Ale ja już datę podawałam Po prostu nie chcę uzupełniać wizytówki ślubnej, żeby nie podawać daty, miejsca itp.

Ja też nie chciałam podawać usługodawców czy miejsca, więc w wizytówce tylko pozaznaczałam co już mam i na jakim etapie jestem jeszcze mi nikt o to uwagi nie zwrócił



Ato ale mieliście przygodę! mój chyba by zawału dostał jakby musiał tyle czekać ale ważne, że wszystko się dobrze skończyło

[MajsterkaANB]

Napisane przez telis

Ale ja już datę podawałam Po prostu nie chcę uzupełniać wizytówki ślubnej, żeby nie podawać daty, miejsca itp.

ale nie ma cie w kalendarzu, a mowie ci, ze my oczekujemy wizytowek od wpisanych dziewczyn w pierwszym watku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magda_mjt]

Ale się nakręciłam na ten kolor , nowa kolekcja pastelowa

[aga99792]

Cześć
Ato popłakałam się jak czytałam co napisałaś bez kitu..

[beth007]

Napisane przez Atomoowka

Dziewczyny z relacją nie mogę się zabrać bo na pewno będzie długa a my ciągle balujemy, ciągle goście i jakoś tak ciężko na dłużej usiąść do kompa.
Póki co powiem Wam, że niby zwykła obrączka ale wyzwala w organizmie tyle endorfin i szczęścia że aż dziwne to trochę. TŻ to samo powiedział, kawałek metalu a czuję, że kocha Cię o 200% mocniej


Wrzucam Wam tylko relacje z wpadki dnia na pewno, jak nie stulecia
Jak wyszliśmy z auta pod kościołem, poszliśmy w stronę kancelarii podpisać papiery. Wtedy sobie przypomniałam, że nie wzięłam bukietu z domu. Świadkowa szybko pobiegła do mojej mamy aby pojechali szybko do Nas i wzięli bukiet. Ja zupełnie nie wiedziałam która jest godzina więc nawet nie wiedziałam za ile msza się zaczyna. Zostało ustalone już wczesniej, że Piotrem z gośćmi i świadkami wchodzą do kościoła wcześniej, a mnie odprowadza do ołtarza tata. Co do wpadki to to był jedyny moment kiedy się stresowałam. Fotografka powiedziała, że w życiu nie widziała tak wyluzowanej Panny Młodej, zero stresu ciągle uśmiech. Jak wyszliśmy z auta pod kościołem, poszliśmy w stronę kancelarii podpisać papiery. Wtedy sobie przypomniałam, że nie wzięłam bukietu z domu. Świadkowa szybko pobiegła do mojej mamy aby pojechali szybko do Nas i wzięli bukiet. Ja zupełnie nie wiedziałam która jest godzina więc nawet nie wiedziałam za ile msza się zaczyna. Zostało ustalone już wczesniej, że Piotrem z gośćmi i świadkami wchodzą do kościoła wcześniej, a mnie odprowadza do ołtarza tata.

Wszyscy w kościele, ja na zewnątrz czekam na tatę i bukiet i słyszę, że msza się zaczyna, a taty nie ma. Goście wszyscy się oglądają, Piotrek sie poci bo mnie nie ma, a przeciez organista już gra ze 3 minuty. Słychać szepty, że uciekłam i może ślubu nie będzie Po 4-5 minutach organista przestał grać, wszyscy w szoku siedzą w ławkach ( goście nie wiedzieli co się dzieje, tzn że ja cały czas stoję na zewnątrz i czekam na tatę), Piotrek już mokry od potu ze stresu, nastała cisza. Po kilka minutach tata przyjechał, wyskoczył z auta, daje mi bukiet. Piotrek już widzi że jest ok, daje znak księdzu a ten organiście i znowu słyszymy marsza. Tata spocony, szuka grzebienia bo się potargał w tym szaleństwie. Tu już wszyscy czekają dobre kilkanaście minut, juz mówię tato wyglądasz świetnie odpuść grzebień. Biorę tatę pod rękę i wchodzimy Banany na twarzy gości, że jednak jestem i ślub i wesele będzie bezcenne. Wzrok mojego przyszłego męża bezcenny, słowa które wypowiedział mój tata jak '' oddawał" moją rękę Piotrkowi bezcenne. Popłakał się on ( mój tata), moja mama, siostra, ja miałam szklanki w oczach Piotrek to samo. Potem już wszystko poszło gładko Ale n weselu kilkanaście gości mówiło, że w kościele się denerwowali gdzie ja jestem ale teraz uważają, że z perspektywy czasu wyszło to super, bo nigdy nie czuli takiego napięcia i potem ulgi

Zdjęć nie mam jeszcze, ale wiem, że moje dziewczyny wrzucały kilka na fb więc dziś je ściągnę i Wam wrzucę. __________________

Ojj... Nieźle musiałaś się tym zestresować To czekamy na zdjęcia

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez beth007

Ja nie dostałam kwiatów na zaręczynach buu

Ja też i nie ubolewam. Jakby te kwiaty miał tachać na ten dach to po pierwsze nie było by niespodzianki, a po drugie bankowo byśmy zjechali z tego dachu

Napisane przez Atomoowka

Zdjęć nie mam jeszcze, ale wiem, że moje dziewczyny wrzucały kilka na fb więc dziś je ściągnę i Wam wrzucę. __________________

Jeeeeee! Czekam z niecierpliwością

[aneta_91]

Ato, ale przygoda Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło Ale co się najedliście strachu to Wasze

[sQuaara]

Napisane przez magda_mjt

Ale się nakręciłam na ten kolor , nowa kolekcja pastelowa

pastelowy czarny? xD

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;46421915]Ja też i nie ubolewam. Jakby te kwiaty miał tachać na ten dach to po pierwsze nie było by niespodzianki, a po drugie bankowo byśmy zjechali z tego dachu




Jeeeeee! Czekam z niecierpliwością [/QUOTE]

jakiego dachu?

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez Atomoowka

Dziewczyny z relacją nie mogę się zabrać bo na pewno będzie długa a my ciągle balujemy, ciągle goście i jakoś tak ciężko na dłużej usiąść do kompa.
Póki co powiem Wam, że niby zwykła obrączka ale wyzwala w organizmie tyle endorfin i szczęścia że aż dziwne to trochę. TŻ to samo powiedział, kawałek metalu a czuję, że kocha Cię o 200% mocniej


Wrzucam Wam tylko relacje z wpadki dnia na pewno, jak nie stulecia
Jak wyszliśmy z auta pod kościołem, poszliśmy w stronę kancelarii podpisać papiery. Wtedy sobie przypomniałam, że nie wzięłam bukietu z domu. Świadkowa szybko pobiegła do mojej mamy aby pojechali szybko do Nas i wzięli bukiet. Ja zupełnie nie wiedziałam która jest godzina więc nawet nie wiedziałam za ile msza się zaczyna. Zostało ustalone już wczesniej, że Piotrem z gośćmi i świadkami wchodzą do kościoła wcześniej, a mnie odprowadza do ołtarza tata. Co do wpadki to to był jedyny moment kiedy się stresowałam. Fotografka powiedziała, że w życiu nie widziała tak wyluzowanej Panny Młodej, zero stresu ciągle uśmiech. Jak wyszliśmy z auta pod kościołem, poszliśmy w stronę kancelarii podpisać papiery. Wtedy sobie przypomniałam, że nie wzięłam bukietu z domu. Świadkowa szybko pobiegła do mojej mamy aby pojechali szybko do Nas i wzięli bukiet. Ja zupełnie nie wiedziałam która jest godzina więc nawet nie wiedziałam za ile msza się zaczyna. Zostało ustalone już wczesniej, że Piotrem z gośćmi i świadkami wchodzą do kościoła wcześniej, a mnie odprowadza do ołtarza tata.

Wszyscy w kościele, ja na zewnątrz czekam na tatę i bukiet i słyszę, że msza się zaczyna, a taty nie ma. Goście wszyscy się oglądają, Piotrek sie poci bo mnie nie ma, a przeciez organista już gra ze 3 minuty. Słychać szepty, że uciekłam i może ślubu nie będzie Po 4-5 minutach organista przestał grać, wszyscy w szoku siedzą w ławkach ( goście nie wiedzieli co się dzieje, tzn że ja cały czas stoję na zewnątrz i czekam na tatę), Piotrek już mokry od potu ze stresu, nastała cisza. Po kilka minutach tata przyjechał, wyskoczył z auta, daje mi bukiet. Piotrek już widzi że jest ok, daje znak księdzu a ten organiście i znowu słyszymy marsza. Tata spocony, szuka grzebienia bo się potargał w tym szaleństwie. Tu już wszyscy czekają dobre kilkanaście minut, juz mówię tato wyglądasz świetnie odpuść grzebień. Biorę tatę pod rękę i wchodzimy Banany na twarzy gości, że jednak jestem i ślub i wesele będzie bezcenne. Wzrok mojego przyszłego męża bezcenny, słowa które wypowiedział mój tata jak '' oddawał" moją rękę Piotrkowi bezcenne. Popłakał się on ( mój tata), moja mama, siostra, ja miałam szklanki w oczach Piotrek to samo. Potem już wszystko poszło gładko Ale n weselu kilkanaście gości mówiło, że w kościele się denerwowali gdzie ja jestem ale teraz uważają, że z perspektywy czasu wyszło to super, bo nigdy nie czuli takiego napięcia i potem ulgi

Zdjęć nie mam jeszcze, ale wiem, że moje dziewczyny wrzucały kilka na fb więc dziś je ściągnę i Wam wrzucę. __________________

az mi sie cieplej zrobiło
moze zastosuje ten sam trick hihihih

[magda_mjt]

Napisane przez sQuaara

pastelowy czarny? xD

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------



jakiego dachu?

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------



az mi sie cieplej zrobiło
moze zastosuje ten sam trick hihihih

Pastelowy czarny? jak? przecież to pastelowy miętowy . Butelki do hybryd są zawsze czarne...

[aga99792]

Poza tym to spać mi się chcę.
Majster gratki samochodu bo astry sa fajne

u nas dziś 3 rok robił seminarium i my musieliśmy być było kilku wójtów jakiś koleś z Czech i wice marszałek woj. mazowieckiego. i tam gadali o różnych duperelach. ale i się dowiedziałam. że woj mazowieckie dostaje najwięcej pieniędzy czy jakoś tak i muszą się dzielić z innymi województwami. ...

ogólnie było spoko.. o czym jeszcze było bo nie pamiętam do czego miałam się odnieść ja chcę niebiesko-biały bukiet z jakich kwiatów jeszcze nie wiem. ale baaardzo podobają mi się niebieskie hiacynty i białe róże i do tego kilka broszek .bo jednak z samych broszek chyba nie będę robic za ciężkie

my też chcielibyśmy razem zamieszkać , ale dojdzie do tego jak tż znajdzie stała pracę. wtedy może udałoby się razem zamieszkać w mieszkaniu które należy do moich rodziców więc za wynajem nie musielibyśmy płacić. owszem mozemy mieszkać u jednych albo drugich rodziców ale wolelibyśmy sami.
myślę dalej.

[existence]

Napisane przez starry_eyes

Ja też nie chciałam podawać usługodawców czy miejsca, więc w wizytówce tylko pozaznaczałam co już mam i na jakim etapie jestem jeszcze mi nikt o to uwagi nie zwrócił



Ato ale mieliście przygodę! mój chyba by zawału dostał jakby musiał tyle czekać ale ważne, że wszystko się dobrze skończyło

no bo tu przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza

Napisane przez magda_mjt

Pastelowy czarny? jak? przecież to pastelowy miętowy . Butelki do hybryd są zawsze czarne...

pastelowy okej ale koło mięty to nawet nie stało to jest błękitnoturkusowe prędzej


Ato ale jazda hahaha a obrączki zazdroszczę! jak założyłam u jubilera na chwilę ostatnio i to taką już pasującą w moim rozmiarze to tak się trochę rozpłynęłam hahaha a co dopiero już zaślubiona obrączka

[aga99792]

może jutro kupię buty niebieskie zamszowe na wysokim obcasie. nie szpilce. są mega wygodne i zawsze chciałam takie miec