Wizażanki z MAŁOPOLSKI

[karolinaaa92]

Nic dzisiaj nie zrobiłam. Jutro muszę znów jechać do miasta.

[natalkaa7522]

Ja miałam dzisiaj maturę z wosu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201711281122]

Czekolada przywieź dużo ojro

Dzisiaj nic nie zrobiłam z tego co miałam się uczyc, bo ciągle ktoś coś ode mnie chce, a zaraz jadę do TŻ, papa edukacjo

Matura... kiedy to było (odp. rok temu )
Jak Ci poszło?

[milk_choocoolate]

Napisane przez natalkaa7522

Ja miałam dzisiaj maturę z wosu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

będę pracować przy kwiatkach, czyli w sumie to samo co w Holandii Jak poszło? Jezu... jak przypomnę sobie swoją maturę z Wosu to śmiać mi się chce

Napisane przez aardbei77

Czekolada przywieź dużo ojro

ja, ja naturlich

[natalkaa7522]

Napisane przez milk_choocoolate

będę pracować przy kwiatkach, czyli w sumie to samo co w Holandii Jak poszło? Jezu... jak przypomnę sobie swoją maturę z Wosu to śmiać mi się chce


ja, ja naturlich

Nie wiem, okaże się dopiero

[karolinaaa92]

Napisane przez natalkaa7522

Ja miałam dzisiaj maturę z wosu

Podstawowy czy rozszerzony?

[natalkaa7522]

Podstawowy

[201711281122]

Jak sie tak zastanowie to chyba wole sesje od matury

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

[milk_choocoolate]

pozdrowienia z Niemiec! miałam dużo przygód po drodze ale szczęśliwie dotarłam

[201711281122]

Co sie dzialo?

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

[milk_choocoolate]

Napisane przez aardbei77

Co sie dzialo?

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

Połowa trasy przebiegła pomyślnie, w Niemczech zaczęły się przeszkody. Zaświeciła sie kontrolka od akumulatora. Panowie tirowcy, swoją drogą niezbyt ogarnięci poradzili oszczędzać "prad" wyłaczyć klime, radio, nawigacje i jakoś jechać te 300 km, tak też zrobiłyśmy 75 km przed miejscem docelowym auto kaput wszystkie kontrolki zwariowały, komputer zaczął szwankować, padł pasek rozrządu, czy jakkolwiek to się zwie a później cały akumulator. Dobrze , że zdążyłyśmy wjechać na pas awaryjny na autostradzie. Później z górki... jakiś Niemiec (swoją drogą niezbyt pomocni są tu ludzie, 30 minut stałyśmy na poboczu) nas odholował a znajomi przyjechali te 70km po nas
mówię Wam, przygoda życia

[201711281122]

Hahaha ja bym chyba padla na zawal w drodze dobrze, ze wszystko skonczylo sie pomyslnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolinaaa92]

Ale mi się nie chce iść na uczelnię.

[201711281122]

A mi nie chce się uczyć

[karolinaaa92]

Nie ogarniam moich współlokatorek.

[201711281122]

Co sie stalo?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martullenka]

Hej, ale dawno mnie tu nie było! Miałam bardzo zakręcony czas i ciągle byłam w biegu.. Tu wyjazd, tu coś, tam coś. Starałam się podpatrywać, co tu skrobałyście, ale nie zawsze mi to wychodziło. Dziś prawie mogę odsapnąć (przed Juwenaliami powinnam ). Co u Was słychać?

milk_choocoolate w której części Niemiec jesteś? Ja wróciłam niedawno z majówki nad Renem.

[201711281122]

fajnie, że wróciłaś!
Zazdroszczę majówki, ja ją spędziłam jak każdy weekend. Teraz czekam na sierpniowy wylot

[milk_choocoolate]

Napisane przez martullenka

milk_choocoolate w której części Niemiec jesteś? Ja wróciłam niedawno z majówki nad Renem.

30 km od granicy z Holandią, to w razie czego mam blisko na stare śmieci Dokładnie to tak po środku granicy jestem, trochę żałuję bo i na północy i na południu mam znajomych, a to jednak ponad 200 km nas dzieli

[martullenka]

Napisane przez aardbei77

fajnie, że wróciłaś!
Zazdroszczę majówki, ja ją spędziłam jak każdy weekend. Teraz czekam na sierpniowy wylot

gdzie wylatujesz, bo chyba coś przegapiłam?

Napisane przez milk_choocoolate

30 km od granicy z Holandią, to w razie czego mam blisko na stare śmieci Dokładnie to tak po środku granicy jestem, trochę żałuję bo i na północy i na południu mam znajomych, a to jednak ponad 200 km nas dzieli

e to nie tak źle, zawsze blisko na zachód.

Ja niestety nie mogę się pokusić znowu o pracę za granicą w wakacje, bo mam znowu praktyki dyplomowe. Całe szczęście udało mi się załapać na kilka dni praktyki zawodowej z monitoringu ruchu turystycznego. Dodatkowy wyjazd wakacyjny mi wpadnie.

[201711281122]

Ja nie idę w te wakacje do pracy, bo muszę praktyk szukać

A lecimy z TŻ do Barcelony

[martullenka]

Napisane przez aardbei77

Ja nie idę w te wakacje do pracy, bo muszę praktyk szukać

A lecimy z TŻ do Barcelony

moje marzenie, zazdroszczę! ja praktyki załatwiam teraz, przez co nie mam prawie w ogóle wolnych dni, ale coś za coś.. skoro wakacji nie chcę do końca rozwalać.

[karolinaaa92]

Napisane przez aardbei77

Co sie stalo?

Zaprosiły znajomych i chciały sobie zrobić imprezę. Ok, nie miałabym nic przeciwko, ale chyba jednak najpierw należałoby też pogadać ze mną. To nie pierwsza taka sytuacja.

Napisane przez aardbei77

A lecimy z TŻ do Barcelony

Zazdroszczę!


My zastanawiamy się nad Soliną (nie mamy tak daleko, a nigdy nie byliśmy) lub nad polskim morzem. Boimy się jednak, że pogoda może nie dopisać. Dlatego może wybierzemy jednak Bułgarię lub Chorwację.

[201711281122]

Karolina ja bym zrobiła awanturę, jeśli zdarzyłoby się to raz-można przymknąć oko, ale to bezczelne z ich strony

Ja gdzie nie pojadę w Polskę, zawsze ale to zawsze mam fatalną pogodę... jak mi się rozleje w Barcelonie to się naprawdę nie zdziwię Mamy piękny kraj, ale będę chyba jeździć już tylko "na pewniaka", to męczące ciągle borykać się z deszczem.

[karolinaaa92]

Pocieszam się faktem, ze za nieco ponad miesiąc się wyprowadzą.

Właśnie ze względu na niepewną pogodę skłaniam się szczególnie ku wyborze Bułgarii, bo jest tańsza niż polskie morze.

[201711281122]

Zwłaszcza, jak kupisz coś na last minute/second Tak mamy zamiar zrobić z TŻ w przyszłym roku, nie wiemy który kraj-co się nawinie

[karolinaaa92]

Teraz jak sprawdzałam, to za niespełna 900 zł jest Bułgaria na 7 dni. Poczekamy na last minute we wrześniu i wtedy wybierzemy coś, jeśli nie zdecydujemy się na wyjazd gdzieś w kraju.

Najgorsze jest to, że w sierpniu mamy z TŻem 3 roczki, ja jestem chrzestną jednego dziecka, TŻ drugiego, a trzecie to dziecko brata TŻa.

[201711281122]

Ja też z ciekawości patrzyłam na różne oferty last minute, można w dwójkę poniżej dwóch tysięcy nieźle wypocząć

Najlepsza oferta, jaką znalazłam: sam lot na Kubę. 79zł. Na jeden dzień.

[martullenka]

Napisane przez karolinaaa92

Zaprosiły znajomych i chciały sobie zrobić imprezę. Ok, nie miałabym nic przeciwko, ale chyba jednak najpierw należałoby też pogadać ze mną. To nie pierwsza taka sytuacja.

My zastanawiamy się nad Soliną (nie mamy tak daleko, a nigdy nie byliśmy) lub nad polskim morzem. Boimy się jednak, że pogoda może nie dopisać. Dlatego może wybierzemy jednak Bułgarię lub Chorwację.

Takie współlokatorki i ja miałam.. strasznie męczące, szczególnie jak imprezy trwają kilka dni z rzędu, a Twoje słowa są g. warte dla nich.

Solina też jest śliczna, tylko czy pogoda będzie... Ja jadę do Chorwacji, załapałam się też na praktykę zawodową w Gorcach, a jak się uda to może znowu do Niemiec pojadę, albo do Wiednia, ale to raczej mało realne.

Napisane przez aardbei77

Najlepsza oferta, jaką znalazłam: sam lot na Kubę. 79zł. Na jeden dzień.

I nie wybierasz się? No wiesz co... Zdążyłabyś się zameldować na fb.

Napisane przez karolinaaa92

Teraz jak sprawdzałam, to za niespełna 900 zł jest Bułgaria na 7 dni. Poczekamy na last minute we wrześniu i wtedy wybierzemy coś, jeśli nie zdecydujemy się na wyjazd gdzieś w kraju.

Najgorsze jest to, że w sierpniu mamy z TŻem 3 roczki, ja jestem chrzestną jednego dziecka, TŻ drugiego, a trzecie to dziecko brata TŻa.

Łoo 3 imprezy, u mnie za to zbliża się 18-stka kuzyna (myslę, że będę się czuła mega staro ).

Cały czas zastanawiam się nad upominkiem dla TŻ na nasze 2latka, ale kompletnie nie mam pomysłu..

[201711281122]

My nasze dwa lata spędzimy w Barcelonie właśnie-przypadkowo, tak TŻ dostał urlop Muszę znaleźć jakąś wypaśną restaurację na tę okazję