Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-12, 12:17   #91
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
A my mamy tani plastik z kauflanda w podobnym klimacie tylko nie takie "wyczesane" a córka i tak woli puste opakowania po moich kosmetykach do zabawy niż te "dzieciowe" specjalnie dla dzieci robione. Dlatego jak np. kupuję pędzelek do cieni to biorę od razu drugi jakiś tani dla córki i w ten sposób ona ma swój "zestaw". Zaznaczam, że nie pozwalam się jej w żaden sposób malować, po prostu bawi się w malowanie. Nawet czasem maluje paznokcie niewidzialnym lakierem i potem musi siedzieć i czekać aż wyschną, macha wtedy łapkami w taki sam sposób jak ja to robię
moja nie ma zabawkowego, ale jak twoja - pędzelek, nawet dałam jej jakiś stary cień do powiek i jak się maluję, ona sobie po całej buzi maże rzecz jasna, od razu potem ścieramy, nawet nie chodzi tak po domu. Za to mamy kredki do malowania twarzy i raz na jakiś czas (rzadko, by skóra nie cierpiała no i by nie stało się nudne) maluję jej np. motyla, a ona mnie maluje
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 12:25   #92
MamaKtosia
Zadomowienie
 
Avatar MamaKtosia
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46415792]moja nie ma zabawkowego, ale jak twoja - pędzelek, nawet dałam jej jakiś stary cień do powiek i jak się maluję, ona sobie po całej buzi maże [/QUOTE]

hahah robimy to samo, niestety zdaje się, że nieszczęśnica odziedziczyła "talent" malarski po mnie i wygląda po takiej sesji jak wokalista ciężkiej kapeli z lat 80-tych . I też zmywam jej to bardzo szybko.
MamaKtosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 20:31   #93
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

A czemu się tak zarzekacie, że od razu zmazujecie? Jak to sprawia frajdę dziecku i nie uczula, to co za problem, żeby pochodziło parę godzin z cieniem na twarzy? Cień nie zapycha skóry przecież..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 20:35   #94
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
A czemu się tak zarzekacie, że od razu zmazujecie? Jak to sprawia frajdę dziecku i nie uczula, to co za problem, żeby pochodziło parę godzin z cieniem na twarzy? Cień nie zapycha skóry przecież..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Co nie? Jak sobie przypomnę jak chodziłam pomalowana mamy cieniami i w jej "koralach"
Moja córka nie malowała się ze mną i nie miałam takich problemów.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 20:50   #95
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
A czemu się tak zarzekacie, że od razu zmazujecie? Jak to sprawia frajdę dziecku i nie uczula, to co za problem, żeby pochodziło parę godzin z cieniem na twarzy? Cień nie zapycha skóry przecież..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja nie zmywam od razu Tak sobie pomalowani po domu chodzimy

Z drugiej strony, niektóre farby mają to do siebie, że nie są najłatwiejsze do zmycia i np. z tygrysa na buzi zostaje lekki pomarańczowy odblask
(oczywiscie zmyć to można, ale cierpliwość dziecka też ma swoje granice)
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 21:17   #96
MamaKtosia
Zadomowienie
 
Avatar MamaKtosia
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
A czemu się tak zarzekacie, że od razu zmazujecie? Jak to sprawia frajdę dziecku i nie uczula, to co za problem, żeby pochodziło parę godzin z cieniem na twarzy? Cień nie zapycha skóry przecież..
Bo jak jej zostawię to mam jak w banku, że pobiegnie się wtulić w świeżą pościel i świeża pościel już świeża nie będzie ewentualnie zapragnie być kotkiem i łasić się do moich spodni
MamaKtosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 21:28   #97
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez MamaKtosia Pokaż wiadomość
Bo jak jej zostawię to mam jak w banku, że pobiegnie się wtulić w świeżą pościel i świeża pościel już świeża nie będzie ewentualnie zapragnie być kotkiem i łasić się do moich spodni
Ale kotkom się wybacza wszystko.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 21:32   #98
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

A ja to bym chciała, żeby moja córka to była taka trochę pudernica, lubiła makijaż, fajnie się ubrać i czerpała z tego przyjemność Bo ja to taka do końca nie jestem (chociaż kocmołuchem też raczej nie ) i zawsze zazdrościłam koleżankom, które zawsze były takie zrobione.

Szczere wyznanie
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 21:46   #99
MamaKtosia
Zadomowienie
 
Avatar MamaKtosia
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ale kotkom się wybacza wszystko.
Muszę Cię uświadomić, że my aktualnie jesteśmy rodziną kotów. Tak sobie moje dziecko umyśliło. W związku z tym nie zwraca się do mnie mamo tylko "kotencjo" bo ponoć tak małe kotki mówią do swoich mam (?!). Czy muszę wyjaśniać jak dziwnie patrzą na nas ludzie kiedy w sklepie krasnal mówi do mnie "kotencjo kup mi bułkę".
Poza tym z kotem mam drugi problem bo jeden nasz kotek jest ciężko chory i zdaje się, że już długo nie pociągnie. Jestem ciekawa jak mała to przetrawi.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
A ja to bym chciała, żeby moja córka to była taka trochę pudernica, lubiła makijaż, fajnie się ubrać i czerpała z tego przyjemność Bo ja to taka do końca nie jestem (chociaż kocmołuchem też raczej nie ) i zawsze zazdrościłam koleżankom, które zawsze były takie zrobione.
eee jeszcze jej się tryliard razy zmieni, ja w dziecieństwie nienawidziłam sukienek i nie dałam się w to nigdy ubrać, klasyczna chłopczyca ze mnie była, a potem mi przeszło totalnie.
MamaKtosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 21:56   #100
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

MamoKtosia, masz bardzo rozgarniętą córkę, moja to wciąż taka dzidzia Nawet nie może ogarnąć, że tata nie ma cipki

W dodatku zaczął się sezon lodów i już nie mogę słuchać: "Mama loda...mama lodi" czy do pani w cukierni: "Pani, loda". Twoja chociaż Ciebie prosi o bułkę, a moja krzyczy: "Pani, buła" czy "Mała buła". O dziwo w domu czasem używa słowa poproszę, jest taka elegancja Francja: "Mamusiu poproszę jeszcze..." chyba ze żłoba, bo ja taka wytworna nie jestem I nie mówię o sobie mamusia, tylko od zawsze w I osobie, co chyba rzadko spotykane, ale nie lubię mówienia o sobie w 3os, jakieś to sztuczne mi się wydaje.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 22:20   #101
MamaKtosia
Zadomowienie
 
Avatar MamaKtosia
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
W dodatku zaczął się sezon lodów i już nie mogę słuchać: "Mama loda...mama lodi" czy do pani w cukierni: "Pani, loda". Twoja chociaż Ciebie prosi o bułkę, a moja krzyczy: "Pani, buła" czy "Mała buła". O dziwo w domu czasem używa słowa poproszę, jest taka elegancja Francja: "Mamusiu poproszę jeszcze..." chyba ze żłoba, bo ja taka wytworna nie jestem I nie mówię o sobie mamusia, tylko od zawsze w I osobie, co chyba rzadko spotykane, ale nie lubię mówienia o sobie w 3os, jakieś to sztuczne mi się wydaje.
No gada to moje dziecko jak najęte to prawda, ale ona nigdy nie miała takiego etapu dzidzi właśnie, a czasem fajnie pomieć taką dzidzie. Też nie mówię o sobie w 3 osobie tylko ja jako ja, natomiast o TŻcie mówię per tata albo wołam go tato (on do mnie mamo) bo inaczej młoda mówiła do niego po imieniu vel miśku (wiem, że głupio do niego gadam ale tak już mam ). A pamiętam, żeśmy się zarzekali przed dzieckiem, że nie będziemy do siebie mówić mamo i tato. I co. I jak zawsze
MamaKtosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 22:25   #102
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Też mówię: "Idź do taty".

Moja nadal jest dzidzią, uwielbia się przytulać, głaskać, spać z mamusią i tatusiem na środku. Na bilansie dwulatka pani dr zaraz stwierdziła, że to przylepa. Co dziwne, ja byłam zupełnie inna i do tej pory zastanawiam się, jaki wływ na to miało to, że urodziłam się, kiedy rodzice studiowali i jak rok skończyłam to w celu napisania pracy mgr do dziadków i cioci mnie podrzucili. A ja z TZtem chcielibyśmy na jakąś grecką wyspę skoczyć w wakacje, TŻ malucha brać nie chce, twierdząc, że z nią to żaden odpoczynek, a w dodatku za gorąco, a ja się boję zostawić ją na tydzień z moją mamą :/
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 22:41   #103
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez MamaKtosia Pokaż wiadomość
No gada to moje dziecko jak najęte to prawda, ale ona nigdy nie miała takiego etapu dzidzi właśnie, a czasem fajnie pomieć taką dzidzie. Też nie mówię o sobie w 3 osobie tylko ja jako ja, natomiast o TŻcie mówię per tata albo wołam go tato (on do mnie mamo) bo inaczej młoda mówiła do niego po imieniu vel miśku (wiem, że głupio do niego gadam ale tak już mam ). A pamiętam, żeśmy się zarzekali przed dzieckiem, że nie będziemy do siebie mówić mamo i tato. I co. I jak zawsze
My miśkujemy sobie od zawsze, misiek/michu to standard, a odkąd mamy koty jest jeszcze gorzej.. Ja jestem pańcią, a mąż pańciem. ;P Już z dwojga złego lepiej będzie, jak się przestawimy na mamę i tatę.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 22:45   #104
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Można też mówić: idź do starego.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-14, 23:35   #105
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
A czemu się tak zarzekacie, że od razu zmazujecie? Jak to sprawia frajdę dziecku i nie uczula, to co za problem, żeby pochodziło parę godzin z cieniem na twarzy? Cień nie zapycha skóry przecież..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja w ogóle nie pozwalam się malować. Za dużo przeszłam z alergiami i wysypkami córki i boję się po prostu, że coś jej wyskoczy. Ale pamiętam jak moja bratanica mając lat 4 się wymalowała i tak ze mną poszła do sklepu, na prawdę wyglądała strasznie bo pociągnęła oczy jakimś fioletem i wyglądała jak obłożnie chora
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 08:22   #106
MamaKtosia
Zadomowienie
 
Avatar MamaKtosia
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Też mówię: "Idź do taty".

A ja z TZtem chcielibyśmy na jakąś grecką wyspę skoczyć w wakacje, TŻ malucha brać nie chce, twierdząc, że z nią to żaden odpoczynek, a w dodatku za gorąco, a ja się boję zostawić ją na tydzień z moją mamą :/
Tyle że idź do taty ma uzasadnienie, a my do siebie wołamy na zasadzie tato chodź na obiad, mamo idziemy na spacer .

Z wakacjami ciężka sprawa. Świetnie pojechać bez dziecka, ale ja chyba póki co miałabym wakacje do chrzanu przez tęsknotę. Z drugiej strony wakacje z dzieckiem jakie są każdy wie. Najlepiej jechać z nianią

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
My miśkujemy sobie od zawsze, misiek/michu to standard, a odkąd mamy koty jest jeszcze gorzej.. Ja jestem pańcią, a mąż pańciem. ;P Już z dwojga złego lepiej będzie, jak się przestawimy na mamę i tatę.
Ooo identycznie jest u mojej przyjaciółki też sobie pańciują - i też zaleciłam im rozmnożenie się na zastąpienie tego mamowaniem.
MamaKtosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 08:46   #107
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez MamaKtosia Pokaż wiadomość
Z wakacjami ciężka sprawa. Świetnie pojechać bez dziecka, ale ja chyba póki co miałabym wakacje do chrzanu przez tęsknotę. Z drugiej strony wakacje z dzieckiem jakie są każdy wie. Najlepiej jechać z nianią
No właśnie, ja też mam już wizję marudnego jak sam szatan dzieciaka w jakieś nieziemskie upały i jak się kłócimy ze sobą z powodu wywołanych tym negatywnych emocji

Ja mam następujące lęki związane z wyjazdem bez dziecka:
1. Samolot spadnie i córka zostanie sierotką (nie lubię latać).
2. Obrazi się na mnie i przestanie mnie kochać.
3. Będzie się czuła nieszczęśliwa mimo towarzystwa babci, jej koleżanek i cioci (które zna i lubi).

A z drugiej strony wizja leniuchowania przez okrągły tydzień, jedzenia, zwiedzania, ciepłego morza bez brzęczącego malucha...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 08:49   #108
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez MamaKtosia Pokaż wiadomość
Ooo identycznie jest u mojej przyjaciółki też sobie pańciują - i też zaleciłam im rozmnożenie się na zastąpienie tego mamowaniem.

Uratowałaś moje samopoczucie, że jednak nie jesteśmy nienormalni..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 09:02   #109
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Jesteście.

_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 09:04   #110
MamaKtosia
Zadomowienie
 
Avatar MamaKtosia
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ja mam następujące lęki związane z wyjazdem bez dziecka:
1. Samolot spadnie i córka zostanie sierotką (nie lubię latać).
2. Obrazi się na mnie i przestanie mnie kochać.
3. Będzie się czuła nieszczęśliwa mimo towarzystwa babci, jej koleżanek i cioci (które zna i lubi).
W odpowiedzi pozwolę sobie zacytować wikę:

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Uratowałaś moje samopoczucie, że jednak nie jesteśmy nienormalni..
To z sierotą to jeden z moich największych lęków jest (choć latać uwielbiam). Strasznie mnie zdominował, ale nigdy się nie przyznawałam bo myślałam, że tylko ja mam na tyle powalone mózgowie żeby sobie takie wizje tworzyć! Źródeł upatruje w tym, że sama wcześnie straciłam tatę, ale widzę, że niekoniecznie tak być musi. No to mam lepszy humor od rana! Dzięki!!

Daj znać co wykoncypowaliście z wakacjami bo niezależnie od decyzji i tak wam będę zazdrościć. Ja tegoroczne wakacje z wiadomych przyczyn spędzę raczej mało ekscytująco
MamaKtosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 11:17   #111
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

DOłączam się do lękowych nie jesteście dziwne
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 11:37   #112
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez MamaKtosia Pokaż wiadomość
To z sierotą to jeden z moich największych lęków jest (choć latać uwielbiam). Strasznie mnie zdominował, ale nigdy się nie przyznawałam bo myślałam, że tylko ja mam na tyle powalone mózgowie żeby sobie takie wizje tworzyć! Źródeł upatruje w tym, że sama wcześnie straciłam tatę, ale widzę, że niekoniecznie tak być musi. No to mam lepszy humor od rana! Dzięki!!

Daj znać co wykoncypowaliście z wakacjami bo niezależnie od decyzji i tak wam będę zazdrościć. Ja tegoroczne wakacje z wiadomych przyczyn spędzę raczej mało ekscytująco
Mam odwrotnie, chociaż niewykluczone, że lęk ewoluuje wraz z narodzinami Igiego. Mam okropny lęk, kiedy moi rodzice lecą, a jeszcze nie daj Boże na miejscu poruszają się autokarem. Aż mnie paraliżuje, oddycham z ulgą, kiedy wracają do domu.
Co ciekawe, lęk się nie uaktywnia w odniesieniu do mojej osoby, męża, czy siostry.

No i co Ty opowiadasz. Wszyscy dookoła roztaczają przede mną wizję jak będzie ekscytująco i fantastycznie. I nastawiam się na piękną pogodę. Pomyśl tylko, że w przeciwieństwie do córeczki, synek będzie sikał do góry, od razu robi się atrakcyjniej.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Jesteście.

Vixen..!! :P
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 11:56   #113
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Uratowałaś moje samopoczucie, że jednak nie jesteśmy nienormalni..
nie jesteście.
Powiem więcej, teraz patrzycie na to w kategoriach "śmiechowych" ale u nas się sprawdziło.
Co prawda samolot nie spadł.
Ale myśmy "od zawsze" mieli zakodowane, że trzeba zabezpieczyc dzieci i wspólmałżonka, gdyby drugiemu się coś stało. I tak zrobiliśmy nie patrzac na śmiechy innych: "Bo wy wszytsko musicie mieć poukładane i zaplanowane na każdą ewentualność hahaha".
I teraz, jak mąż jest chory, to sama siebie i męża błogosławię za to, że byliśmy "nienormalni".

A na wypadek: gdyby samolot spadł, też mieliśmy plan i obgadane kto będzie dzieci wychowywał
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2014-05-15 o 11:58
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-05-15, 12:27   #114
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

To jeszcze nic, my z mężem jesteśmy przygotowani nawet na zaopiekowanie się chrześniakami w razie rodzinnej tragedii, warto za życia obgadać i zabezpieczyć się jak pisze Luba. Niestety nie każdy o tym myśli.
A z lęku o bliskich wyzwala tylko śmierć lub choroba tej osoby, mówię o chorobliwym nie naturalnym lęku.
Wybaczcie smutny ton dzisiaj

Mi się zdarzyło nawet powiedzieć kiedyś mężowi że w razie czego ma nową żonę znaleźć
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 13:05   #115
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
To jeszcze nic, my z mężem jesteśmy przygotowani nawet na zaopiekowanie się chrześniakami w razie rodzinnej tragedii, warto za życia obgadać i zabezpieczyć się jak pisze Luba. Niestety nie każdy o tym myśli.
A z lęku o bliskich wyzwala tylko śmierć lub choroba tej osoby, mówię o chorobliwym nie naturalnym lęku.
Wybaczcie smutny ton dzisiaj

Mi się zdarzyło nawet powiedzieć kiedyś mężowi że w razie czego ma nową żonę znaleźć
Z chrześniakami mamy to samo, obgadane z ich rodzicami. Gdyby nie daj Bóg coś, to bierzemy dzieciaki.


Z tym szukaniem drugiej żony cz męża ... To nie takie łatwe
Kurcze, ja tak realnie stałam przed nieszczęściem stracenia męża i w sumie cały czas stoję i po prostu nie wyobrażam sobie kogos innego jako męża. no nie ma takiej opcji.
Boziu, robiłby wszystko inaczej niż moj mąż?! Inaczej jadł, spał, śmiał się. Miałby inne przyzwyczajenia.
A jakby jeszcze do tego zaczął nasze dzieci wychowywać?!
no, dla mnie nie ma takiej opcji
Teraz mam za fajnego męża i cały czas mam takie podejrzenie, że każdy innych chłop byłyby od niego gorszy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 13:32   #116
MamaKtosia
Zadomowienie
 
Avatar MamaKtosia
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
No i co Ty opowiadasz. Wszyscy dookoła roztaczają przede mną wizję jak będzie ekscytująco i fantastycznie. I nastawiam się na piękną pogodę. Pomyśl tylko, że w przeciwieństwie do córeczki, synek będzie sikał do góry, od razu robi się atrakcyjniej.
No oczywiście, że będzie fantastycznie (chwilami ). Z tym chłopięcym sikaniem to faktycznie będzie zabawnie, ale nie da się ukryć, że to inna forma zabawy niż leżenie nad basenem z książką i picie shake'a - a takie mam wspomnienia z greckich wakacji. No ale w przyszłym roku pakujemy młodzież i Toskanię zwiedzamy. I ta myśl pozwoli mi przetrwać tegoroczne osikane wakacje. A tak serio to ten pierwszy etap noworodkowo/niemowlęcy czyli jakieś 3 miesiące to jak dla mnie był najmniej fajny etap macierzyństwa, potem się rozkręciło i było czadowo, ale na początku było dziwnie

Co do zabezpieczeń, rozmów kto bierze czyje dzieci w razie w. To jak najbardziej mamy to obgadane z góry na dół. Jak dobrze poczytać, że świat jest pełen takich samych schizolców!
MamaKtosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 15:09   #117
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
No właśnie, ja też mam już wizję marudnego jak sam szatan dzieciaka w jakieś nieziemskie upały i jak się kłócimy ze sobą z powodu wywołanych tym negatywnych emocji

Ja mam następujące lęki związane z wyjazdem bez dziecka:
1. Samolot spadnie i córka zostanie sierotką (nie lubię latać).
2. Obrazi się na mnie i przestanie mnie kochać.
3. Będzie się czuła nieszczęśliwa mimo towarzystwa babci, jej koleżanek i cioci (które zna i lubi).

A z drugiej strony wizja leniuchowania przez okrągły tydzień, jedzenia, zwiedzania, ciepłego morza bez brzęczącego malucha...
Ja nigdy nie byłam na wakacjach bez dzieci, sumienie by mnie zeżarło ale krótkie 2-3 dniowe wypady udało się zaliczyć.

Co do tego pogrubionego - ciągle się tego boję i przez to praktycznie nie jeździmy z tż-tem motocyklem bo każda wycieczka to był dla mnie stres, że coś się stanie. Z jednej strony mi żal, z drugiej strony jakoś tak, no nie wiem sama. Czasem gdzieś pojedziemy, ale na pewno nie tyle co dawniej i nie na takie długie trasy.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
nie jesteście.
Powiem więcej, teraz patrzycie na to w kategoriach "śmiechowych" ale u nas się sprawdziło.
Co prawda samolot nie spadł.
Ale myśmy "od zawsze" mieli zakodowane, że trzeba zabezpieczyc dzieci i wspólmałżonka, gdyby drugiemu się coś stało. I tak zrobiliśmy nie patrzac na śmiechy innych: "Bo wy wszytsko musicie mieć poukładane i zaplanowane na każdą ewentualność hahaha".
I teraz, jak mąż jest chory, to sama siebie i męża błogosławię za to, że byliśmy "nienormalni".

A na wypadek: gdyby samolot spadł, też mieliśmy plan i obgadane kto będzie dzieci wychowywał
Ja też tak mam, i na tyle, na ile mogliśmy i byliśmy w stanie opracowaliśmy plan na wypadek naszej śmierci (a także 1 z nas) i poinformowaliśmy rodziców, wyznaczyliśmy też kto ma się zaopiekować naszymi dziećmi i na jakich zasadach. Moja mama i tż uważają, że ja jestem nienormalna pod tym względem, ale ja mam plan na wszystko - od co bym zrobiła gdybym złamała nogę po jakieś gorsze rzeczy. Ja po porostu tak mam, że muszę być na wszelkie sposoby zabezpieczona oraz przygotowana. To mi daje jakieś wewnętrzne poczucie spokoju i spełnionego obowiązku. Pewnie też to trochę wynika z podejścia do życia moich rodziców, którzy żyją "bo jakoś to będzie" i niestety ostatnie 10 lat pokazuje im, że to jakoś jest bardzo kiepskie
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2014-05-15 o 15:13
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-05-15, 16:23   #118
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Mojemu Tztowi odbilo na stare lata i robi prawko na motor. Sugeruje mu zakup jakiegoś ubezpieczenia.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 18:05   #119
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Mojemu Tztowi odbilo na stare lata i robi prawko na motor. Sugeruje mu zakup jakiegoś ubezpieczenia.
Ja miałam robić, gdy okazało się, że jestem w ciąży to zrezygnowałam, teraz już tym bardziej. Może kiedyś, jak dzieci podrosną
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-15, 19:52   #120
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Bycie mamą, żoną w sposób idealny jak na blogach. Zaczynam panikować.

Podziwiam nawet chęci, ja na motorze to bym chyba się nie utrzymała nawet Ostatnio mnie brat przewiózł (ma takie sportowe kawasaki, nie znam sie), wolno i krótko, a ja pelna pieluchę miałam
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-22 22:21:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.